zejscie z czarnego na ciemny braz bez dekolaryzacji!

[aneczka90-90]

czesc Dziewczyny
od kilku dobrych lat farbuje wlosy czarna farba garniera i chcialabym zejsc na ciemny braz bez rudo-zlotych polyskow poczytalam forum i wiem, ze aby uzyskac taki odcien trzeba pokryc wlosy profesjonalna farba a nie 'sklepowymi' , bo kazda jedna bedzie zostawiac taki polysk. jednak minie sporo czasu zanim wlosy odrosna (a caly czas zapuszczam mimo, ze sa juz za ramiona i ani rusz, by sciac) i udam sie do fryzjera po wymarzony kolor
odrosty zaczelam farbowac na ciemny braz, takze garniera, jednak farba sie zmywa, braz jasnieje i jest ogromna roznica pomiedzy tymi dwoma odcieniamii. jednym slowem zalamalam sie, bo wyglada to jak jeden wielkii odrost a przeciez nie bede wlosow farbowac 2x w miesiacu, aby kolor utrzymal sie ciemny dlatego zaczelam sie zastanawiac, czy w miedzy czasie wlosow nie pokrywac czarna szamponetka, bo jesli za kilka miesiecy mam chodzic z 10cm odrostami to wole zrezygnowac z tego interesu, chyba, ze jest jeszcze jakas mozliwosc , aby czern sie splukala, poniewaz w sloncu mieni sie na braz. czytalam, ze szampony przeciwlupiezowe sa dobre do tego typu zabiegow.
dekolaryzacji nie chce sie podejmowac, nawet robiac pasemka, poniewaz wlosy mam delikatne, koncowek nie podcinam ze wzgledu na zapuszczanie i boje sie, ze rozjasnianie oslabiloby je na tyle, ze zaczelyby sie kruszyc a przez to skracac tak jak kolezankom po kilka dobrych cm :|

[Ajra013]

no masz racje nie rozjasniaj czarnych wlosow bo zniszczysz je sobie strasznie
chociaz ja ta zrobilam i juz w polowie mi sie zregenerowaly i nie musialam duzo obcinac. zanim zaczelam farbowac w ogole wlosy to chcialam sprawdzic jak wygladam w czarnych i pofarbowalam je szamponetka i niestety wlosy mialam fioletowe

a poza tym wedlug mnie czarne wlosy sa piekne i chetnie bym wrocila do tego koloru ale ciezko mi teraz po tych wszystkich mekach xD

[aneczka90-90]

nie pocieszylas mnie ta szamponetka..... xDDD

[untouchable]

jak pojdzies do fryzjera to ci rozjasni wlosy do brazu a nastepnie polozy farbe ujednolicajaca kolor w chlodnym odcieniu. po co sie meczysz z tymi odrastami i farbowaniem ich.

rozjasnianie to nie jest to samo co dekoloryzacja. mozesz tez sprobowac kapieli rozjasniajacej

[mysia m]

Napisane przez untouchable

jak pojdzies do fryzjera to ci rozjasni wlosy do brazu a nastepnie polozy farbe ujednolicajaca kolor w chlodnym odcieniu. po co sie meczysz z tymi odrastami i farbowaniem ich.

rozjasnianie to nie jest to samo co dekoloryzacja. mozesz tez sprobowac kapieli rozjasniajacej

podpisuje się obiema rękami. idz do fryzjera, od razu będziesz miała ciemny brąz. Zrobi Ci profesjonalnie kąpiel rozjaśniająca- wyjdzie równo a potem połozy farbę w odpowiednim odcieniu.

Od czerni do ciemnego brązu są max 2 tony, więc nie ma sensu, zebys wywalała kase na stosy szamponetek czy szamponów, które będa się wypłukiwac na rudawo lub fioletowo. Taniej i lepiej wyjdzie Ci u fryzjera.

Wiem, co pisze, bo choc sama jestem zwolenniczką własnoręcznego kombinowania na włosach, to w takim przypadku poszłabym do fryzjera, bo to najbardziej opłacalna wersja. Potem juz tylko odrosty będziesz robic farbą profesjonalna i juz.

I to prawda, szampony przeciwłupieżowe wypłukują czern.. ale do rudawych odcieni.

[rapunzel8]

żaden szampon przeciwłupieżowy nie wypłucze czarnej farby, która była przez kilka lat nakładana na włosy. mozesz je nawet moczyć w h&sh po 5 godzin dziennie- nic to nie da. a brązowy połysk w swietle-każdy to ma. polecam przestudiowanie wątku o dekoloryzacji
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=213259.
dekoloryzacja(nie mylić z rozjaśnianiem) nie niszczy włosów. sprawdziłam na sobie

[ineska1986]

ja mialam kiedys czarne, a chcialam braz;] i poszlam do fryzjerki a ta mi zafarbowala ciemnym kasztanowym brazem i juz mialam taka hebanowa czern i przez rok chyba takim odcieniem farbowalam i mialam brazowe wlsoy..ciemno brazowe

[Emilcia_1616]

zrob sobie dekoloryzacja ona nie niszczy wlosow

[aneczka90-90]

kurcze, jakos dekolaryzacja mnie nie przekonuje , bo jesli chodzi o wlosy to jestem strasznie przewrazliwiona, balabym sie o ich pozniejszy stan a co najwazniejsze o ich kolor!! czasem i najlepszym fryzjerom nie wychodzi.
poczekam jeszcze, moze szampon przeciwlupiezowy jednak cos rozjasni no i slonce, ktorego coraz wiecej bedzie
tylko nie piszcie nadzieja matka glupich hehe

[pinacoladka95]

Napisane przez Emilcia_1616

zrob sobie dekoloryzacja ona nie niszczy wlosow

Skwituję to krótkim ROTFL

[rapunzel8]

Napisane przez pinacoladka95

Skwituję to krótkim ROTFL

po prostu jesteś kolejną osobą, która nie wie czym się różni rozjaśnianie od dekoloryzacji

[mihol]

Napisane przez rapunzel8

po prostu jesteś kolejną osobą, która nie wie czym się różni rozjaśnianie od dekoloryzacji

Rapunzel - zgadzam się z Tobą i podpisuję obiema rękami a nawet nogami

Pinacoladka - proponuję sięgnąć do korzeni czyli starszych postów, tam dokładnie krok po kroku wyjaśniają doświadczone fryzjerki na czym polega różnica pomiędzy D a R. Naprawdę polecam lekturę. Lepiej by było nie wprowadzać w błąd nowych wizażanek

[mysia m]

zniknął gdzies mój post stąd, widziałam, ze moderator podpiął ten wątek po dekoloryzację, ale tutaj tez jest.. niewazne.

pisze wiec raz jeszcze.

dziewczyny nie namawiajcie do dekoloryzacji, gdy w grę wchodzi róznica 1-2tonów! Z czerni do ciemnego brązu zejsc jest łątwo przez kąpiel rozjasniająca i nałozenie po prostu farby w odcieniu jasnego brązu. Wyjdzie ciemny brąz i już.

Dekoloryzacja to ostatecznosc i robi sie ją gdy sie przechodzi z czerni do blondu. A i to nie jest takie hop siup. Prawidłowo wykonana nie znisczzy włosa widocznie, ale struktura ulega silnemu uwrażliwieniu, to juz nie ten sam włos. Trzeba go pielęgnowac bardzo ostrożnie.

[mihol]

Napisane przez mysia m

zniknął gdzies mój post stąd, widziałam, ze moderator podpiął ten wątek po dekoloryzację, ale tutaj tez jest.. niewazne.

pisze wiec raz jeszcze.

dziewczyny nie namawiajcie do dekoloryzacji, gdy w grę wchodzi róznica 1-2tonów! Z czerni do ciemnego brązu zejsc jest łątwo przez kąpiel rozjasniająca i nałozenie po prostu farby w odcieniu jasnego brązu. Wyjdzie ciemny brąz i już.

Dekoloryzacja to ostatecznosc i robi sie ją gdy sie przechodzi z czerni do blondu. A i to nie jest takie hop siup. Prawidłowo wykonana nie znisczzy włosa widocznie, ale struktura ulega silnemu uwrażliwieniu, to juz nie ten sam włos. Trzeba go pielęgnowac bardzo ostrożnie.

Mysiu, ja piszę tylko i wyłącznie ze swojego i koleżanek doświadczenia. W sumie przeszłyśmy już 10 razy dekoloryzację i u nas włosy są w idealnym stanie. Naprawdę ani przesuszone ani wypalone. Ale my nie robiłyśmy tego same w domu, tylko u fryzjera - to pewnie dlatego ta różnica.
Dlatego pozwalam sobie zabrać głos w dyskusji

[mysia m]

Napisane przez mihol

Mysiu, ja piszę tylko i wyłącznie ze swojego i koleżanek doświadczenia. W sumie przeszłyśmy już 10 razy dekoloryzację i u nas włosy są w idealnym stanie. Naprawdę ani przesuszone ani wypalone. Ale my nie robiłyśmy tego same w domu, tylko u fryzjera - to pewnie dlatego ta różnica.
Dlatego pozwalam sobie zabrać głos w dyskusji

mihol, każdy moze zabrac głos i wierzę, ze masz dobrze zrobione włoski.
uwazam jednak, ze robienie dekoloryzacji przy roznicy tak małej jak max 2 tony, to robienie włosom krzywdy. Ty masz krótkie włosy, takie nie zdąża odczuc skutków dekoloryzacji. Szybko odrosną. Dziewczyny z długimi włosami mogą miec po tym kłopoty z pielęgnacją.

robiłam u fryzjera dekoloryzacje 2 razy i po obu włosy były zmasakrowane. Domowa dekoloryzacja nie znisczyła mi włosów. Wizualnie. Bo włosy po tak silnym zabiegu- wypłakanie pigmentu, są osłabione, nawet jeśli tego nie widac. Nie twierdze, ze mają wypadac. mnie nigdy po dekolorze nie wypadały. Ale fryzjer z długosci za ramiona po zrobionej przez siebie dekoloryzacji obciął mnie na zapałke, bo juz nie było co ratowac.

osobiscie dlatego wole sama robic, bo mnie wyszło, a fryzjerowi nie.. a zawaz że namawiam do fryjera

aha, nie chce tez na nikogo naskakiwac, wyrażam tylko swoje zdanie oparte na pewnej praktyce frzyjerskiej, samodzielnej walce z czerni na blond (udało się) i setkach godzin spedzonych na wizażu

[rapunzel8]

Napisane przez mysia m

mihol, każdy moze zabrac głos i wierzę, ze masz dobrze zrobione włoski.
uwazam jednak, ze robienie dekoloryzacji przy roznicy tak małej jak max 2 tony, to robienie włosom krzywdy. Ty masz krótkie włosy, takie nie zdąża odczuc skutków dekoloryzacji. Szybko odrosną. Dziewczyny z długimi włosami mogą miec po tym kłopoty z pielęgnacją.

robiłam u fryzjera dekoloryzacje 2 razy i po obu włosy były zmasakrowane. Domowa dekoloryzacja nie znisczyła mi włosów. Wizualnie. Bo włosy po tak silnym zabiegu- wypłakanie pigmentu, są osłabione, nawet jeśli tego nie widac. Nie twierdze, ze mają wypadac. mnie nigdy po dekolorze nie wypadały. Ale fryzjer z długosci za ramiona po zrobionej przez siebie dekoloryzacji obciął mnie na zapałke, bo juz nie było co ratowac.

osobiscie dlatego wole sama robic, bo mnie wyszło, a fryzjerowi nie.. a zawaz że namawiam do fryjera

aha, nie chce tez na nikogo naskakiwac, wyrażam tylko swoje zdanie oparte na pewnej praktyce frzyjerskiej, samodzielnej walce z czerni na blond (udało się) i setkach godzin spedzonych na wizażu

już chyba odpisywałam na Twoje poglądy- tam gdzie nas wyrzucili, ale napiszę jeszcze raz na tym wątku. więc ja też mam doświadczenia z dekoloryzatorem. i to zupełnie odmienne.
dekoloryzowałam swoje długie włosy z czerni i otrzymałam w pół godziny brązowy kolor, praktycznie identyczny z moim naturalnym. włosy w tak swietnym stanie, że sama byłam zdziwiona- nawilzone, zdrowe i błyszczące jak zwykle. nie da się czegos takiego uzyskać rozjaśniaczem, czyli włosów wyglądających jak nigdy nie farbowane i w jednolitym kolorze. minęło już sporo czasu od tej dekol, a moje włosy ciągle wyglądają zdrowo i nie wymagają żadnej pielęgnacji innej niż zwykle. przy ostatniej wizycie u fryzjera, moja fryzjerka nie stwierdziła żadnych zniszczeń i podcięła tylko końcówki. Twój fryzjer po prostu nie był najlepszym fachowcem.
dekoloryzator jest moim zdaniem idealny właśnie do lekkiej korekty koloru.

[mihol]

Mysiu - pewnie masz rację

P.S. jesteś fryzjerką?

[mysia m]

Napisane przez mihol

Mysiu - pewnie masz rację

P.S. jesteś fryzjerką?

z wykształcenia nie, ale odbyłam 3 letni staż fryzjerski. coś tam troszkę wiem
ale jeśli Ty jestes fryzjerką, to pewnie tez masz rację. w każdym razie zawsze ilu by nie było specjalistów z danej dziedziny, to sposoby osiągania celu bardzo się od siebie różnią

[Naur]

To ja mam nieśmiałe pytanie: co to jest kapiel rozjaśniająca, wspomniana kilka postów wyżej?

[rapunzel8]

Napisane przez Naur

To ja mam nieśmiałe pytanie: co to jest kapiel rozjaśniająca, wspomniana kilka postów wyżej?

kapiel rozjasniajaca w wersji domowej: bierzemy porcję rozjaśniacza, szamponu i odzywki, mieszamy i nakładamy na włosy i pieniemy jak przy myciu szamponem

[Naur]

Dzieki za odpowiedź! A proporcje rozjaśniacza do wody? 1/1 czy 1/2? Czy ile?
dziekować!

[viki1988]

Napisane przez rapunzel8

kapiel rozjasniajaca w wersji domowej: bierzemy porcję rozjaśniacza, szamponu i odzywki, mieszamy i nakładamy na włosy i pieniemy jak przy myciu szamponem

zapomniałaś o utleniaczu proszek rozjaśniający +utleniacz+szampon+ odżywka, możeby być wszystko w stosunku 1:1

[sisi1]

Cześć wiem że ten wątek już była, bo przeczytałam chyba wszystkie, ale mam pytanie i mam nadzieje ze mi pomożecie. Moje naturalne włosy to śliczny brąz nie z jasny nie za ciemny. w listopadzie poszłam do dobrego fryzjera bo chciałam troszkę przyciemnić je to mi rozwaliła włosy i w efekcie musiałam się zrobić na czarno. Do dziś farbowałam je tak 3 góra 4 razy. Już mam odrosty, farba się trosze zmywa. I dobrze he zawsze nawet przed farbowaniem używałam szamponu przeciwłupieżowego. i teraz potrzebuje pomocy od was na święta chce sobie zrobić brązowy, obojętnie jaki odcień, ciemny brąz, średni brąz, obojętnie byle brąz. Do fryzjera nie chce iść bo kasy teraz nie mam, mam inne wydatki, Pomocy, macie jakieś sprawdzone sposoby???? Tak żeby szybko wrócić w domu do jakiegokolwiek brązu???? jak tak to piszcie dokładnie jak to zrobić bo ja się nie znam jak zrobić te wszystkie mikstury rozjaśniające, dekoloryzujące, albo czy farbowanie na brąz coś mi da? Proszę pomóżcie bo święta są blisko he) i z góry dzięki

[mysia m]

nie przeczytałas wszystkich wątków i nie skorzystałas z wyszuwikarki, nie opowiadaj.

tu masz taki sam wątek jak Twój:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=416853

i nie zakładaj dwóch takich samych, tylko poczekaj spokojnie na odpowiedz, do świat jest trochę czasu.

[Naur]

Napisane przez viki1988

zapomniałaś o utleniaczu proszek rozjaśniający +utleniacz+szampon+ odżywka, możeby być wszystko w stosunku 1:1

dziekować najmocniej
chyba sobie zmajstruję coć takiego na ciemniejsze, dolne partie włosów

[sisi1]

To w takim razie inne pytanie.
Skoro piszecie tak: proszek rozjaśniający +utleniacz+szampon+ odżywka
To:
szampon i odżywka obojętnie jaka? taką jak używam na codzień? za ile można kupić ten proszek rozjaśniający, i czy utleniacz to może być tak jak niektórzy piszą woda utleniona 3 lub 12 %?? pytam żeby się upewnić, nie chce kolejny raz rozwalić sobie włosów. a ten proszek mnie najbardziej zastanawia.

[viki1988]

Napisane przez sisi1

To w takim razie inne pytanie.
Skoro piszecie tak: proszek rozjaśniający +utleniacz+szampon+ odżywka
To:
szampon i odżywka obojętnie jaka? taką jak używam na codzień? za ile można kupić ten proszek rozjaśniający, i czy utleniacz to może być tak jak niektórzy piszą woda utleniona 3 lub 12 %?? pytam żeby się upewnić, nie chce kolejny raz rozwalić sobie włosów. a ten proszek mnie najbardziej zastanawia.

co do rozjaśniacza - masz dwie opcje 1) możesz kupić rozjaśniacz profesjonalny w hurtowni fryzjerskiej, wtedy bedzie to sam proszek i bedziesz jeszcze musiała osobno kupić utleniacz 2) kupić jakiś sklepowy i wtedy w opakowaniu masz już i proszek i utleniacz, dodam ze ja robiłam tą kąpiel i używałam zwykłego, taniego rojzaśniacza Joanna Intenisive Blond, szampon i odzywka obojątnie jaka, tylko zdajesz sobie sprawę ze na farbowanych włosach to Ci wyjdzie ruda rudość? i bedzie trzeba to potem napewno przykryć farbą...

[sisi1]

wiem dlatego chce to potem na ciemny brązowy zafarbować. Myślę że powinno mi to wyjść.... Słyszałam że podobno z londy jest dobry Londacolor Rozjaśniacz do pasemek jakoś tak. Może tym spróbuje i potem z rudego na brąz....

[rapunzel8]

Napisane przez viki1988

zapomniałaś o utleniaczu proszek rozjaśniający +utleniacz+szampon+ odżywka, możeby być wszystko w stosunku 1:1

nie zapomniałam. wiadomo, że rozjasniacz składa się z 2 składników.

a tak w ogóle to uważam, że kąpiel rozjaśniająca to nie najlepsza metoda. już lepiej rozjaśniacz nałożyć normalnie na włosy- wtedy można rozłozyć go równomiernie albo na te pasma, które tego potrzebują zamiast trzeć włosy na oślep jakąś 'kąpielą'

[viki1988]

Napisane przez rapunzel8

nie zapomniałam. wiadomo, że rozjasniacz składa się z 2 składników.

a tak w ogóle to uważam, że kąpiel rozjaśniająca to nie najlepsza metoda. już lepiej rozjaśniacz nałożyć normalnie na włosy- wtedy można rozłozyć go równomiernie albo na te pasma, które tego potrzebują zamiast trzeć włosy na oślep jakąś 'kąpielą'

A moim zdaniem wręcz przeciwnie, łatwiej równomiernie rozłożyć rozjaśniacz w kąpieli bo się pieni wiec i łatwiej rozprowadza , dzięki temu czas działania na wszystkich partiach włosów jest taki sam
no chyba ze ktoś faktycznie chce tylko kilka pasm rozjaśnić to wtedy bez sensu rozjaśniaczem na całe włosy męczyć