|
Notka |
|
Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie. |
|
Narzędzia |
2010-03-31, 16:58 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 32
|
Dziwna sytuacja (?)
Witam!
Chciałabym Wam przedstawić po krótce sytuację, z jaką się spotkałam wczoraj na rozmowie kwalifikacyjnej, gdyż sama nie wiem co mam o niej myśleć i czy to normalne. Jestem "świeżakiem" jeśli chodzi o poszukiwanie pracy, dlatego też pytam Was o zdanie Wczoraj byłam w pewnej firmie na rozmowie, na stanowisko konsultanta telefonicznego. Rozmowa przebiegała jak to rozmowa kwalifikacyjna, czyli powiedzieć coś o sobie, jakie mam cele, moje cechy i takie tam. W pewnym momencie pani, która przeprowadzała ze mną rozmowę powiedziała, że ona jednak bardziej mnie widzi na stanowisku przedstawiciela handlowego. Średnio byłam tym zachwycona, gdyż wydaje mi się, że w kontatkach bezpośrednich z obcymi ludźmi nie jestem zbyt dobra. Zapytałam zatem czy nie mam szans na zdobycie stanowiska telemarketera, na co pani, że wszsytkie są już i tak zajęte. Zatem nie rozmumiem - skoro nie potrzebowała już telemarketwrów, a ja aplikowałam na to właśnie stanowisko, to po co mnie zapraszała na rozmowę? Od razu wiedziała, że zaproponuje mi stanowisko przedstawiciela? Tak sobie pomyślałam, jednak ona na koniec rozmowy rzekła, że nie spodziewała się, że tak rozmowa się potoczy i że znajdzie osobę właśnie na stanowisko przedstawiciela. Stanęło na tym, że postanowiłam spróbować i po świętach rozpoczynam szkolenie, jednak coraz bardziej zaczynam się nad tym zastanwiać... Miał ktoś z Was może taką sytuację, że starał się o jakieś stanowisko a zaproponowano mi inne? Co mam myśleć o tej sytuacji? Dziękuję z góry za opowiedzi i pozdrawiam. |
2010-03-31, 17:00 | #2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: domek dla lalek
Wiadomości: 5 393
|
Dot.: Dziwna sytuacja (?)
Cytat:
|
|
2010-03-31, 17:01 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Dziwna sytuacja (?)
Ja bym była podejrzliwa. Jesli ktos sciemnia od poczatku, to niezbyt godny zaufania. Pewnie jest tak jak myslisz, szukaja przedstawicieli.
|
2010-03-31, 17:50 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: gdzieś :)
Wiadomości: 7 212
|
Dot.: Dziwna sytuacja (?)
też mi się wydaje, że szukają przedstawicieli.
sama jestem w trakcie poszukiwania pracy. i znalazłam ogłoszenie, ze poszukują sprzedawcy do husrtowni. zostałam zaproszona na rozmowę tego samego dnia. jednak wcześniej wpisałam w google nazwę firmy i przeczytałam, ze jest to zwykła akwizycja. na rozmowę już nie dotarłam
__________________
(; |
2010-03-31, 18:30 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 32
|
Dot.: Dziwna sytuacja (?)
Ivi 1988 ta kobieta nawet nie starał się delikatnie zasugerować, tylko mi dosadnie powiedziała, że właśnie mam za mało przebijający się głos, ale za to wygląd bardziej i dlatego też proponuje mi stanowisko przedstawiciela. Tylko zdziwiło mnie to, że raz powiedziała, iż ma już osoby na stanowiska telemarketerów, a pozniej udawała zdziwioną, że niby szukając telemarketerów znalazła przedstawiciela. Zatem chyba masz rację, że cwaniakowo szukają przedstawicieli handlowych.
Gwiazdeczka1978 - dokadnie, po przemyśleniu też myślę czy zaufać pracowdawczyni i brnąć w to dalej... plywok ja też od akwizycji trzyma się z daleka Przejrzałam dzisaij oferty pracy tej firmy i faktycznie szukają przedstawicieli, ale z tego co widziałam oferta pracy na stanowisko telemarketerów była aktualizowana dzisaij, zatem wygląda tak jakby nadal ich poszukiwali... Chyba chcą mnie zrobić w ... bambuko |
2010-04-01, 06:59 | #6 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dziwna sytuacja (?)
firmy telemarketingowe lubią ściemniać... jak szukalam pracy to się jedna do mnie odezwała i powiedziałam im wyraźnie, że szukam stanowiska na infolinii, ewentualnie ankiety bo mam w tym doświadczenie i że w żadnym wypadku nie intresuje mnie typowy telemarketing (sprzedawanie)... Wszystko było ładnie pięknie, bo właśnie szukają kogoś na infolinie i do ankiet... Poszłam na rozmowę i się okazało, że ogłoszenie o infolinii (na takie odpowiedziałam) to była ściema, bo oni szukają TYLKO osób do sprzedawania promocji Ery... i to chyba za 7zł brutto za godzine...
__________________
"Przeznaczenie rozdaje karty. A my tylko gramy." Artur Schopenhauer [SIGPIC][/SIGPIC] |
2010-04-01, 08:07 | #7 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 984
|
Dot.: Dziwna sytuacja (?)
Ja bylam w takiej sytuacji.
Aplikoiwalam na stanowisko asystentki ds czegos tam a facet powiedzial mi, ze ma dla mnie o wiele ciekawsza ofertę , ze jest to wyzsze stanowisko tylko ze zarobki uzaleznione od tego ilu klientow znajde Zrezygnowalam od razu , chociaz facio obiecy3al gory pieniedzy. Ja mysle, ze oni sprytnie podchodzą aplikujących, zeby nie placic stalej pensji na umowie o prace proponują system prowizyjny. Nie pisalabym sie na takie cos jezeli chcesz miec gwarancje stalej pensji, marnie sie tam zarabia jezeli w ogole. |
2010-04-01, 08:19 | #8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: S-c
Wiadomości: 650
|
Dot.: Dziwna sytuacja (?)
Ja miałam podobnie, byłam na rozmowie o pracę na stanowisku księgowej....
pani zadała mi pytanie czy znam dany program komputerowy...odpowiedzia łam nie(ale znałam inny). odpowiedziała ze w takim razie ma ciekawszą dla mnie pracę.... przedstawiciela handlowego! Zrezygnowałam, wydaje mi sie że oni od początku szukali przedstawicieli a do księgowości nikogo nie szukają
__________________
Razem ... ♥ |
2010-04-01, 09:55 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Dziwna sytuacja (?)
No coz nie wszyscy pracodawcy są uczciwi. :/
A tu chyba nawet mamy do czynienia tez ze sporym tupetem, bo ona Ci przedstawia to inne stanowisko jakby co najmniej prezent zycia Ci wreczala. Decyzja nalezy do Ciebie. |
2010-04-01, 14:48 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 32
|
Dot.: Dziwna sytuacja (?)
Ehhh czyli widać nie tylko ja trafiłam na taką firmę...
Byłam tam jednak dzisiaj, bo kobieta zadzowniła wczoraj zapytać czy nie mogłabym wcześniej niż po świętach, przyjechać na szkolenie. Zgodziłam się, bo pomyślałam, że przyanjmniej szybciej zobacze co i jak. Owe "szkolenie" wyglądało tak, że dwóch pracowników (łącznie w tym czasie w firmie było czterech razem z szefową) przedstawiło mi rozmowę przedstawiciel - klient. I tyle. Oczywiście branża telekominukacyjna, czyli zawieranie umów na usługi jednej z sieci. Jeden z chłopaków, który tam pracował, powiedział, że dalej szukają telemarketerów do umawiania spotkań dla przedstawicieli..., więc chyba sobie ich odpuszczę, bo jakoś nie widzę się na stanowisku przedstawiciela. Aha - podstawę zaproponowali, także nie tylko wynagrodzenie prowizyjne. I dokładnie Rena tak jak piszesz, chcą mi dać niby lepsze stanowisko, i jak dzisaij powiedziałam, że jeszcze się nad tym zastanowię, to kobieta była wielce zdziwiona, jak ja mogę się zastanawiać nad taką super ofertą i jakby kompletnie nie przyjmowała do wiadomości, że ja mogę do nich po świętach na dalsze szkolenie nie wrócić, tylko cały czas powtarzała, na którą godzinę mam przyjechać i do zobaczenie po świętach i takie tam. Dzięki dziewczyny za wszystkie wypowiedzi i trzymajcie kciuki za moje dalsze poszukiwanie pracy. Może następnym razem trafię na coś normalniejszego |
2010-04-01, 18:26 | #11 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 984
|
Dot.: Dziwna sytuacja (?)
A mogę zapytac ile zaproponowali podstawy??? Zdziwilam sie ze na stanowisku przedstawiciela handlowego daja stala pensje dlatego ciekawa jestem
|
2010-04-01, 18:35 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 4 398
|
Dot.: Dziwna sytuacja (?)
A ja się nie zdziwiłam, bardzo wiele firm daje stała pensję plus prowizję na stanowisku przedstawiciela... Wszystko zależy od firmy...
__________________
I spent my whole childhood wishing I was older. Now I'm older, it sucks. |
2010-04-01, 18:41 | #13 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 984
|
Dot.: Dziwna sytuacja (?)
|
2010-04-01, 18:55 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 32
|
Dot.: Dziwna sytuacja (?)
Lea_ oczywiście, że możesz zapytać Zaproponowali 1500 zł brutto.
|
2010-04-01, 19:10 | #15 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 984
|
Dot.: Dziwna sytuacja (?)
|
2010-04-01, 20:31 | #16 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 32
|
Dot.: Dziwna sytuacja (?)
Cytat:
Pierwszorzędnym przedstawicielem mówisz? Fajnie by było, ale ja z natury nieśmiała, małomówna, a taki bezpośredni kontakt z obcym człowiekiem, któremu mam przedstawić jakąś ofertę, to jak dla mnie dość stresujące. Dlatego nawet nigdy nie wysyłałam aplikacji na przedstawiciela, a tu taki psikus A mój TŻ to w ogóle powiedział, że dla niego to jacyś ściemniacze, bo on sobie nie wyobraża, żeby zapraszali mnie na rozmowę na jakieś określone stanowisko, a później namawiali na przyjęcie innego. I że pewnie nikt nie chce u nich pracować, więc szukają naiwnych. |
|
2010-04-02, 09:46 | #17 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 984
|
Dot.: Dziwna sytuacja (?)
Cytat:
Twoj TZ ma racje, tak profesjonalna firma nie robi. A na dodatek jak nie czujesz sie na silach do takiej pracy to daj sobie spokoj . Powodzenia |
|
2010-04-02, 10:17 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 32
|
Dot.: Dziwna sytuacja (?)
Lea_ tak też właśnie postanowiłam i we wtorek zadzownię i powiem, że rezygnuję, a jak mnie dalej będą namawiać i mnie zdenerwują to jeszcze im wygarnę
Dziękuję |
Nowe wątki na forum Praca i biznes |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:42.