Żelowe pazurki przedłużane na formie.

[blond bunny]

Podepnę się pod wątek.
Dziewczyny mam takie małe wątpliwości związane z formą...
Ostatnio starałam się zrobić jednofazóweczką DR na szablonie i nie bardzo mi to wyszło(wiem że lepiej robić budującymi ale byłam ciekawa co się stanie), ale w formach raczkuję więc mniejsza.
Otóż, jak już zrobicie szkielecik z cleara to po zdjęciu formy opracowujecie go? Bo on jest nierówny, za szeroki i w ogóle... Ostatnio jak tak chciałam zrobić to na 2 palcach szkielecik mi pękł i musiałam zacząć od nowa, chyba był za cienki a ja mocno boczki mu piłowałam.
A znów jak próbowałam zrobić całe pazurasy i opiłować dopiero na koniec i nadać kształt to mi się z boczków zpiłowywało zdobienie...
Jak wy robicie? Może mi coś doradzicie bo te formy mnie przerażają i napotykam na dziwne problemy, na kursie miałam tylko akryl na formie i do tego french więc wtedy tych problemów nie miałam. Pomóżcie

[Magali]

Napisane przez blond bunny

Ostatnio starałam się zrobić jednofazóweczką DR na szablonie i nie bardzo mi to wyszło(wiem że lepiej robić budującymi ale byłam ciekawa co się stanie)

Jednofazówka jest równie dobra co budujący. Ja pracuję tylko na jednofazówkach i nie mam problemów.

Napisane przez blond bunny

Otóż, jak już zrobicie szkielecik z cleara to po zdjęciu formy opracowujecie go? Bo on jest nierówny, za szeroki i w ogóle...

Tak, opracowuję.

Napisane przez blond bunny

chyba był za cienki a ja mocno boczki mu piłowałam.

Możliwe, tez miałam taki problem.

Ja zdemuję formy, opiłowuję boczki, ścieniam jeśli jest taka potrzeba i pracuję sobie już na 'czystych' pazurkach. Pamiętaj, że nie musisz wszystko robić podręcznikowo. Sama szukaj rozwiązań. Ważne by efekt był taki, jaki być powinien.

[blond bunny]

Magali, wielkie dzięki za szybką odpowiedź ! No właśnie ja już myślałam że coś ze mną nie tak, bo albo się łamią albo nie mogę wypiłować tak jakbym chciała... A po kursie zawsze jakieś braki się ma, na tipsie już robię perfect więc chciałam na formy przejść bo wszystkie tak chwalicie...No nic będę próbować aż mi się uda zrobić piękne pazurki.

[byliczka]

Szkoda czasu na opracowywanie szkieletu pod warunkiem że nie jest gruby, bo jeśli jest to przy ostatnim piłowaniu spiłujesz i cover i biały i wszystko. Wystarczy powiczy budowanie szkieleciku i będzie szło jak z płatka. Dodatkowo, jesli szkielet jest zbyt szeroki- wypiłowujemy go w ostatnim piłowaniu, po co nadkłada sobie pracy piłując 10 razy?

[Magali]

Byliczko, masz rację. Tylko, że takie zabiegi już jak ma się wprawę. Ja np nie miałam szablonów na kursie, więc do wszystkiego dochodzę sama. Opracowuję szkielet, bo tak mi ładniej wychodzi. Ale coraz częściej staram się od razu zbudować ładny szkielet Wszystko w swoim czasie

[blond bunny]

Byli no właśnie mi wychodzi ten szkielecik taki cieniutki a szeroki a i tak buduję go z 2 warstw jednofazówki... i jak próbowałam tak zrobić żeby dopiero na koniec boczki spiłować to zdobienie-brokat i piegi holo też poszły I mam jeszcze problem z tunelem- nieraz wychodzi piękny, książkowy a na niektórych pazurkach płasko...ech...tylko ja żadnych zaciskarek nie próbowałam na razie. co zrobić żeby było dobrze?

[sunniva2007]

Napisane przez blond bunny

Podepnę się pod wątek.
Dziewczyny mam takie małe wątpliwości związane z formą...
Ostatnio starałam się zrobić jednofazóweczką DR na szablonie i nie bardzo mi to wyszło(wiem że lepiej robić budującymi ale byłam ciekawa co się stanie), ale w formach raczkuję więc mniejsza.
Otóż, jak już zrobicie szkielecik z cleara to po zdjęciu formy opracowujecie go? Bo on jest nierówny, za szeroki i w ogóle... Ostatnio jak tak chciałam zrobić to na 2 palcach szkielecik mi pękł i musiałam zacząć od nowa, chyba był za cienki a ja mocno boczki mu piłowałam.
A znów jak próbowałam zrobić całe pazurasy i opiłować dopiero na koniec i nadać kształt to mi się z boczków zpiłowywało zdobienie...
Jak wy robicie? Może mi coś doradzicie bo te formy mnie przerażają i napotykam na dziwne problemy, na kursie miałam tylko akryl na formie i do tego french więc wtedy tych problemów nie miałam. Pomóżcie

najpierw robie cienki szkielecik od mniej wiecej polowy naturalnego i przedluzam do wybranej dlugosci na szablonie, utwarzdaam, ale dodatkowo przed utwardzeniem czystym pedzelkiem przejezdzam wdzluz bocznych lini w strone pazurka nat, po to, aby pozniej nie miec problemow z rozlanymi i nierownymi bokami i dlatego w te strone aby zel ewentualnie dojechal do skorek, po utwardzeniue klade jeszcze cienka warstwe ale juz od skorek na calej dlugosci i znowu do lampy. sciagam delikatnie szablon, pomagam sobie patyczkiem do skorek is ciagam go w dol a nie do gory, jak pojawia sie jakies rozlania i nierownosci to delikatnie podpilowuje pilnikiem, ale go nie opracowuje... poczatki sa trudne, ale po co dostarczac sobie dodoatkowo pracy z dodtakowym opracowaniem ??

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------

Napisane przez blond bunny

Byli no właśnie mi wychodzi ten szkielecik taki cieniutki a szeroki a i tak buduję go z 2 warstw jednofazówki... i jak próbowałam tak zrobić żeby dopiero na koniec boczki spiłować to zdobienie-brokat i piegi holo też poszły I mam jeszcze problem z tunelem- nieraz wychodzi piękny, książkowy a na niektórych pazurkach płasko...ech...tylko ja żadnych zaciskarek nie próbowałam na razie. co zrobić żeby było dobrze?

Na szablonie mozna robic i trojfazowka i jednofazowka - mi nawet ladniej wychodzi tym drugim jak polozysz pierwsza warstwe zelu to wloz do lampy na jakies 20 sek i zacisnoj zaciskarka, mozesz tez uzyc specjalnych klamerek, ale one cisna jak cholera i przyznam, ze ja nie wyrabiam z bolu, zreszta moej klientki tez i teraz ich uzywam do zacisniecia formy od spodu, to tez troche formuje tunelikstaraj sie klasc zelik cienko, ale pamietaj, aby nie bylo go za cienko w miejscu laczenie z naturalnym, bo po zdjeciu szablonu mozesz niechcacy sciagnac go razem z zelem musisz byc cierpliwa i do wszystkiego dojdziesz metoda prob i bledow

[DobraDusza88]

Kurcze a mnie uczono na kursie, że przy przedłużaniu na formie gdy robię szkielet to nie daję żelu na paznokcia, tylko na samą formę... i tak jakby dojeżdżam do naturala, ale nie kładę na niego materiału... i wtedy odklejam delikatnie formę i dalej to już normalnie...
To ja nie wiem...

[Albertyna]

Możliwości pracy na szablonie jest wiele i o ile dają dobre efekty- są dobre

Osobiście pracuje tak (niezależnie czy metodą jedno, czy trójfazową). Przygotowuje paznokiec, bla bla, podkładam szablon, jezeli trójfazowo- baza, jak jedno- nie . Pierwsza warstwa- ok 1/3 naturalka i przedłużenie. Na to ew. ozdoby. Jezeli jest to french- jest to pierwsza "linia uśmiechu", która dochodzi tylko do naturalka.
Druga warstwa od 1/2 paznokcia do wolnego brzegu, jeżeli to french- "druga" linia usmiechu- ciut na naturalku- ta musi byc ostra jak żyleta!
Potem ostatnia- od skórek do wolnego brzegu (przy wolnym brzegu coraz mniej ), jezeli to french- to wiadomo- jeszcze rózowy na łożysko i dopietro ostatnia warstwa
Przy coverze, zmienia sie nieco kolejnośc- bo zaczynam od coverka, a potem biały.

Szablony podkłądam tak aby miec od razu ładny tunel, ew doginam, go po przymrożeniu pierwszej warstwy.

Opiłowuje dopiero nadając ostateczny kształt.
Boczki zawsze w trrakcie pracy przeciągam wzdłuż żelu pędzelkiem, żeby były ładne, bo nie lubie ich potem wypiłowywać

[sunniva2007]

warto wyprobowac chociaz dwie z tych metod, aby wybrac dla siebie te najwygodniejsza -ja druga warstwe klade na caly paznokiec bo po pierwsze pracuje zazwyczja na jednofazowkach i nie uzywam bazy, a po drugie dlatego, ze czasami mam wrazenie, ze szkielet ktory zrobilam jest za cienki i jak sciagne szablon to odejda mi boki poza tym nie lubie robic calego paznokcia na szablonie (tzn. z budowaniem wlacznie) bo nie widze dokladnie gdzie konczy sie zel a jak mam sciagnietyszablon to dokladnie wszystko widze

[byliczka]

Bunny a przed włożeniem do lampy obcierasz pędzelkiem boki do równa?

[blond bunny]

Byli no właśnie nie wycieram granic innym pędzelkiem... Swoją drogą baran jestem, bo na kursie przy akrylu to było a przy żelu nie pomyślałam. Jesteście wielkie, dzięki wam uświadomiłam sobie właśnie swoje mega błędy, aż mi wstyd...
Te boczki to albo miałam cieńsze od nitki albo buły bo żel gdzieś spłynął i zrobił zastygłą kroplę.
No ale dręczy mnie jeszcze jedno- jeśli nie piłować szkieleciku, tylko gdzie niegdzie to przecież do warstwy dys. przylepi mi się pył a jak umyję cleanerem to już muszę zmatowić przed kolejną warstwą to równie dobrze mogę troszkę spiłować???
Ale dzięki wam za rady, robiłam jak Albi- 1 warstwa-do 1/3 pazurka, 2-zdobienie do 1/2 pazurka i 3-do skórek mm...

[Albertyna]

Ależ nie musisz nic piłować między kolejnym warstwami!
Wystarczy jak opiłujesz juz gotowego, przed nałożeniem glossa.
Po co dodawać sobie roboty?

Jeżeli żel Ci spływa na boczki tworząc nieestetyczne bułowate krople- przymrażaj każdy paluszek oddzielnie i ... może spróbuj pracy na gęstych żelach- ja takie najbardziej lubie.
Na początku mogą by c nieco niepokorne, bo wolniej sie poziomuja, niemniej- dla mnie takie są najfajniesze!

[sunniva2007]

Napisane przez blond bunny

Byli no właśnie nie wycieram granic innym pędzelkiem... Swoją drogą baran jestem, bo na kursie przy akrylu to było a przy żelu nie pomyślałam. Jesteście wielkie, dzięki wam uświadomiłam sobie właśnie swoje mega błędy, aż mi wstyd...
Te boczki to albo miałam cieńsze od nitki albo buły bo żel gdzieś spłynął i zrobił zastygłą kroplę.
No ale dręczy mnie jeszcze jedno- jeśli nie piłować szkieleciku, tylko gdzie niegdzie to przecież do warstwy dys. przylepi mi się pył a jak umyję cleanerem to już muszę zmatowić przed kolejną warstwą to równie dobrze mogę troszkę spiłować???
Ale dzięki wam za rady, robiłam jak Albi- 1 warstwa-do 1/3 pazurka, 2-zdobienie do 1/2 pazurka i 3-do skórek mm...

nie innym tylko czystym pedzelkiem - wystarczy ten, ktorym nakladasz zel, wytrzec wacikiem mozesz po nalozeniu zelu wlozyc paluszka do lampy na 10 sek, tak aby zel zastygl i zajac sie nastepnym podobnie sie robi przy tipsach, masz wtedy pewnosc, ze to co zrobilas ci nie splynie na boku i spokojnie robic kolejny pazurek...

[blond bunny]

Albi i Sun dzięki za rady!
Ja źle robiłam też to, że sobie łapkę na 2 podzieliłam i robiłam na raz 3 pazurki a potem 2 i druga łapka. Nie pomyślałam że forma nie tips, nie bardzo da się jednofazówką w cieple przyśpieszyć pracę, stąd moje porażki.
No i mam jeszcze lipne formy z kursu, takie wąskie i się rozklejają i nie ma sposobu żeby były choć moment po puszczeniu sklejone, jajeczko nie daje rady ich skleić więc ostatnio to nawet zszywaczem spinałam
Muszę kupić lepsze formy i dopiero będę robić wg waszych wskazówek.
Jeszcze raz dzięki!

[sunniva2007]

Napisane przez blond bunny

Albi i Sun dzięki za rady!
Ja źle robiłam też to, że sobie łapkę na 2 podzieliłam i robiłam na raz 3 pazurki a potem 2 i druga łapka. Nie pomyślałam że forma nie tips, nie bardzo da się jednofazówką w cieple przyśpieszyć pracę, stąd moje porażki.
No i mam jeszcze lipne formy z kursu, takie wąskie i się rozklejają i nie ma sposobu żeby były choć moment po puszczeniu sklejone, jajeczko nie daje rady ich skleić więc ostatnio to nawet zszywaczem spinałam
Muszę kupić lepsze formy i dopiero będę robić wg waszych wskazówek.
Jeszcze raz dzięki!

no to jest podtswa, aby formy byly dobre - moge polecic perfect beauty lub perfect lady... cenowo chyba podobnie pracuje na tych drugich i tylko raz zdarzylo sie, ze sie jedna rozeszla, ale tylko dlatego, ze babeczce spocily sie rece trzymam kciuki i zycze cierpliwosci!

[Night_Wish]

Napisane przez patizgr

dziewczyny powiedzcie mi, czy miedzy warstwami zelu, po utwardzeniu za kazdym razem przemywacie mase cleanerem? samouk ze mnie i pytam, bo zdziwil mnie filmik ktory ogladalam w necie i dziewczyna tylko na koncu uzyla cleanera... ja uzywam po kazdymwyjeciu lapek z lampy...

Pozdrawiam Was serdecznie

no to właśnie zależy od rodzaju żelu.
Ja pracuje na żelach od DobrejRady i w moim przypadku przemywam ostatnią warstwę
No i właśnie ostatnio robiłam znajomej na szablonie to wyobraź sobie że trzymały się jej 6tyg i trzymały by jeszcze dłużej gdyby ich nie pozrywala

[KozMona]

Ja pracuję tak jak Albertyna i wg mnie to najszybsza i najwygodniejsza metoda - polecam. Co do opracowywania pomiędzy - nie warto - szkoda Twojego czasu, lepiej dopieść każdy pazurek osobno niż piłuj po sto razy. Może na poczatku czasowo będzie Ci wychodziło to samo, ale jak dojdzesz do wprawy i "mechanizacji" (hihihi) to zobaczysz jaka praca na szablonach jest cudowna A tipsiory zachowasz dla prawnuków i będziesz im pokazywać jako archaizm - Powodzenia !

aha - spróbuj gęstych żeli chociaż do samego przedłużania - będzie Ci łatwiej.

[blond bunny]

KozMona dzięki za wsparcie, dziewczyny jesteście cudowne!
Na początku trochę się obawiałam że mnie wyśmiejecie z moimi problemami.
Ja używałam na razie średniogęstego, bo dziewczyny pisały że takim też robią i im wychodzi ale przy następnym zamówionku wezmę builderka i jakieś dobre formy żeby mieć porównanie. Te formy to właśnie tak mi przyszły bo już piłować tipsów nie mogę takiego obrzydzenia i niechęci dostałam Czasowo to póki co forma wychodzi ok.20min. krócej niż tips więc chyba nie jest tak tragicznie. Wiem że z czasem będzie lepiej.

[RoksiSK]

Ja też zaczynam ćwiczyć na formach - ostatnio poszły w ruch moje dwa palce - pod resztę nie mogłam coś podłożyć Ale bez problemu trzymały się pazurki. Dokupiłam u Dobreka inne szablony - summery i wczoraj wzięłam się za sztuczną dłoń. Zostało mi niedużo budującego (a u Doberka teraz szał ciał, więc nic nie domawiam, bo musiałabym trochę poczekać) i użyłam jednofazówki uv z i-nails. Trzeba pamiętać o tym żelku, że lubi spływać, więc budowa jednego i do lampy choć na 15 sek. Z powodu braku budującego trochę płaskie wyszły, ale za to tunele - miodzio
Z własnego przykładu - warto kupić kilka rodzajów szablonów i poćwiczyć. Ja najpierw kupiłam 10szt podkówek i 100szt. ce gold, a mogłam od razu wziąść ze 3-4 rodzaje po 100szt. i ćwiczyć same podkładania, bo to jest najtrudniejsze.

[Symea]

Przyklejając tips w 3 fazówce dajemy baze, budujący i nabłyszczacz a na formie tez baze na naturalny? czy tylko budujący,,,a co pozniej .. mamy szkielet , piłujemy i co znowu baze i budujący bo juz sie pogubiłam .... kurcze jak to ma się trzymac?

[Albertyna]

Tak samo jak na tipsie- baza na naturalny, budujący i gloss.

[olkak]

Zawsze dajesz na początku bazę (bonding/bonder), bo budujący (builder) może się nie trzymać i odejść.

[Symea]

Dobrze, w takim razie dzis zobaczymy co wyjdzie, czyli tak jak sadziłam. Dziekuje za pomoc. Zawsze pracuję na tipsie, nie lubie formy, nie przepadam za akrylem, zdobienia tylko. Dowiadywałam się o egzamin instruktorski z żelu i własnie powiedziano mi, że muszę robić sztylety na formie. Widziałam ,że są do kupienia, ale musi być na formie, szkoda. Moje klientki nie chcą takich paznokci, wolą owale lub kwadraty. I coż muszę to wyćwiczyć do ostatniego Czeka mnie dużo pracy. Jeśli macie jakieś rady bardzo proszę.

[anick88]

rada jest prosta
zanim egzamin instruktorski, to jeszcze masa pracy przed toba..
jak chcesz uczyc kogos nie majac tak podstawowych informacji
musisz wiedziec wszystko, albo jeszcze wiecej niz wszystko
bo inaczej kompromitacja murowana..

[charolina]

nie poszłabym do instruktora który nie wie jak budować pazury na formie...

bez urazy...

[aldi2]

Symea naucz sie przedłuzac na szablonie bo jakaż to firma pozwoli ci być ich instruktorem bez takich umiejetności?

[Magda 00]

Symea, forma fajna jest...ja ostatnio zaczełam robić tylko na formie i naprawde nie jest ciężko, jak dla mnie to nawet wygodniej robi się na formie

[Symea]

Tak dziewczyny macie racje, że muszę to umieć. Na szkoleniu 5 lat temu to miałam, ale poprostu nie pracowałam pózniej na formie.

Wczoraj ćwiczyłam.Muszę przyznać, że jest naprawdę wygodna..pierwsze pazurki za mną ...podeślę zdjęcia to ocenicie Od niedawna jestem na forum , ale naprawdę jest wiele bardzo życzliwych osób, dzięki za to.

---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------

Prosze, zobaczcie i powiedzcie jak wyszło..

https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=5945

[maguah]

malo widac