Prosaki, kaszaki, "białe grudki". WĄTEK ZBIORCZY.

[Komanka]

Kaszaki może usunąć lekarz, chociaż ja usunęłam sobie sama 2 sztuki, które miałam pod oczami. Jednak to trochę "hardcore", bo robię to igłą. Jeśli kaszak nie znajduje się blisko gałki ocznej, można złapać skórę dwoma palcami, przekłuć kaszaka i go delikatnie wycisnąć. Miejsce będzie chwilowo zaczerwienione, ale trzeba uważać, żeby nie ściskać za mocno, bo może to pozostawić trwały ślad (pęknięte naczyno).

Jak widać, to nieco trąci masochizmem, więc może lepiej zdać się na lekarza

[PatkaM84]

Komanka troszkę faktycznie hardcorowo podziwiam, ja bym się nie odważyła już bym wolała albo to zostawić albo iść pod rękę lekarza

[eifersucht]

Ja sama się wczoraj takiego z czoła pozbyłam. Igła w rękę i po kłopocie

[meesha]

ja mam pelno kaszakow przy oczach- i tez je igla traktuje

[Emilia1]

a wyjmujecie je razem z torebką?

[fortepianistka]

Kiedys kolezanka powiedziala mi ze przekłuwa kaszaki...zdziwiłam się bardzo i troche wystraszyłam, bo moja mama zawsze mowiła, że nie ma na to rady.
Po pewnym czasie zawsze te kaszaki mi znikały, wiec sie nie przejmowalam.
Ale teraz chyba sama sprobuje z tą igła...

[eifersucht]

Napisane przez Emilia1

a wyjmujecie je razem z torebką?

To tam jest jakaś torebka? Ja się tylko tej białej mazi pozbyłam

[agamazzi]

Szczerze was podziwiam, ze usuwacie je same... Ja balabym sie, ze mi naczynka popekaja...Ja mam kaszaki a raczej prosowki jak je nazywa moja kosmetyczka... Chodze i ona mi je przekluwa...

[Blair]

Moja przyjaciółka ma takie białe pryszczyki na ramionach i mówi że to jest "skaza białkowa" .

[meesha]

Napisane przez Emilia1

a wyjmujecie je razem z torebką?

yy jaka torebka? co to bo moze tak robie ale o tym nie wiem

[KasikB]

Ja kiedyś słyszłam, ze powstawanie kaszaków ma związek ze zmianami miażdźycowymi. W każdym razie coś takiego usłyszał kiedyś mój tat od lekarki. Kazała mu na to brac wiesiołka, ale nie wiem czy pomogło.

Ja kiedyś miałam kaszaki pod oczami, ale same zniknęły Za to od dawna mam na brodzie i znikąć nie chcą

[madzik_pl]

Kiedyś miałam takiego sporawego mniej wiecej pod rzęsami. Nie był zbyt widoczny, ale raczej wypukły (wcześniej miałam kilka i były o połowę mniejsze). Raz go trochę 'rozdrażniłam' (a uwierzcie, że trudno było, bo to bardzo wrażliwa i delikatna okolica ). Po kilku dniach, kiedy się mu dokładniej przyjrzałam, okazało się, że na środku zrobiło się malutkie, ledwo dostrzegalne wgłębienie, malutka dziurka (wiecie jak się namęczyłam, żeby ją zauważyć? ). A efekt taki, że udało mi się wycisnąć kaszaczka, który 'wydostał się' tym właśnie otworkiem Obecnie nie mam chyba zadnego

[dziubas509]

Napisane przez mwsylwia

Nie jest tak źle, ja też miałam nad czołem i z tyłu. Ten nad czołem jest rzeczuwiście malutką białą plamą (szerszą niż przedziałek) a tego z tyłu nie widać, bo mam długie włosy i je przykrywają. Niestety to nie jest największy problem... Problemem jest to, że one odrastają!! (

dowiedziałam się dzisiaj, że odrastają te, które nie są w całości wycięte. Jeśli chirurg zostawi jakieś niewielkie resztki- kaszak odrasta. Proponuję zmienić lekarza.Pozdrawiam

[lol-a88]

Od jakichs 2 tygodni mam kaszaka nad brodą. To chyba kaszak, bo jest kulka i jak naciskam to jest niecalkiem twarda, tylko lekko zmiękczona

Bylam tydzien temu u dermatologa, ale ona nie wiedziala co to jest i zapisala mi masc o nazwie DETREOMYCYNA dzieki ktorej mialo mi to zejsc w 3-4 dni ale tak sie oczywiscie nie stalo :/ kaszak mi maleje minimalnie, ledwo zauwazalnie, prawie wogole. Juz nie wiem co robic, nie bede z tym dluzej chodzic bo dziwnie wygladam :/

Postanowilam dzis go przekłuć... I mam pytanie - czy zostanie po tym duza rana? Czy bedzie mozna jakos ja zakamuflowac? A moze isc do jakiegos specjalisty ktory mi to zrobi? Eh sama nie wiem.. Bardzo prosze o pomoc!

[Mary_Q]

lola!nie rozwalaj kaszaka!!!!!!!!!nie nie nie!bo zacznie Ci ropiec albo gnic i bedzie bolal i smierdzial :/ prosze sie udac do poradni chirurgicznej na zabieg nie boj sie nic nie boli,dostaniesz znieczulenie ja mialam kaszaczka na glowie i wiem co mowie

pzdr serdecznie

zanic nie proboj sama sie go pozbyc!

[lol-a88]

Napisane przez Mary_Q

prosze sie udac do poradni chirurgicznej na zabieg

Ale na twarzy zabieg? W maju mialam kaszaka na reku, tak jakby ponizej pachy to poszlam do chirurga, ktory mi go wyciął i zalozyl szwy i z opatrunkiem przez tydzien chodzilam, tyle ze nikt go nie widzial... A na twarzy... i jeszcze do szkoly z tym isc...

[Mary_Q]

no ale lolu zdrowko jest waznijesze...wolisz miec blizne do konca zycia?i miec gnijacego kaszaka na twarzy?chyba nie,lepiej sie pomeczyc ten tydzien niz cale zycie...

[Emilia1]

nie no peweni chodzi o zabieg taki "leciutki" małe kaszaki tak ogolnie tylko przekloowa się igła i wyciąga razem z torebką.

[lol-a88]

Napisane przez Mary_Q

no ale lolu zdrowko jest waznijesze...wolisz miec blizne do konca zycia?i miec gnijacego kaszaka na twarzy?chyba nie,lepiej sie pomeczyc ten tydzien niz cale zycie...

Ehh.. no tak racja.. jutro ide do chirurga zobacze jak to bedzie..

Dziekuje Mary_Q za pomoc

[olciap]

morelowa ja miałam problem z zaskornikami, miałam takie góry koło noska tzn. wzdłuż noska na policzkach normalnie góry świętokrzyskie i widzialam jak sie w tych górkach gromadzi biała mazia czyli chyba to co skora wytwarza ale to nie powinno sie gromadzic w skorze, kupilam vichy normaderm i po kłopocie znikneło cera sie poprawila....moze na poczatku jest wrazenie ze skora sie przesusza i schodzi ale kremik po to jest zeby złuszczac niepotrzebny naskorek i wcale nie wysusza tylko pomaga skorze oddychac a to ze jak sie posmarujesz to na poczatku czujesz jakbys miala taka lekka powłoczke to da sie przezyc bo po 1 godzinie juz jej nie czuc ale za to czujesz jak skora oddychai jest mila w dotyku powodzonka kupilam go za 56zł w promocji a tak ogolnie chyba kosztuje 60 zł zalezy w jakiej aptece

[Emilia1]

mojej kumpeli pomógł też vichy, ale ogólnie nie ma zbyt dobrej opini,jelsi chodzi o skutecznosć, no ale najważniejsze ze wyleczyłaś to

[hula_hula]

Też to mam . I to od dłuższego czasu. Nic mi nie pomaga Tylko w czasie wakacji, jak gdzieś na 3-4 dni pojechałam do Warszawy bez żadnych toników, kremów, maseczek i innych kosmetyków pielęgnacyjnych, widziałam - nie wiedzieć czemu - poprawę Po prostu ani rano, ani wieczorem nie robiłam kompletnie nic z buźką, a to dlatego że byłam przygotowana na wyjazd jednodniowy, a z niego zrobił się czterodniowy. Wróciłam, i zaskórniki były jakby mniejsze, węższe, prawie w ogóle ich nie było. Uradowana odstawiłam wszelkie kosmetyki na kilka dni, jak wtedy. Niestety, po kilku dniach zaskórniki powróciły , a nie stosowanie toniku czy kremów jeszcze bardziej je nasilało . Nie mam pojęcia, co też ta moja skóra na kilka dni odstawiła. I nie wiem jak to możliwe, przywidzeń przecież nie miałam Jednak chyba będe musiała wybrać się do dermatologa

[Emilia1]

[QUOTE]Niestety, po kilku dniach zaskórniki powróciły , a nie stosowanie toniku czy kremów jeszcze bardziej je nasilało . Nie mam pojęcia, co też ta moja skóra na kilka dni odstawiła.[ /QUOTE]


bo skóra mogła się wysuszyć, potem wzmożyć produkcję łoju i przez to stan skóry mógł się pogorszyc

[m-alinka]

Też mam takie gródki na środku czola co mają kolor skóry nie swędzą nie pieką ale istnieja.W lutym bylam u dermatologa i od razu przepisala mi antybiotyk sumamed i chyba zinerit(płyn punktowy) .Po zinericie jakieiś szczególnej różnicy nie widzialam ale antybiotyk to mi pomógl .Zostały mi wtedy po nim tylko 2 może 3 male gródki . Antybiotyk kupilam 2 razy potem juz ine bo nie mam zamiaru faszerować sie od razu lekarstwami pozatym tani to on nie byl kosztowal 30 zl za 6 tabletek.Szukam teraz czegos innego bo jakoś tak boje sie byc ciągle na antybiotykach .

[szoopcia]

Napisane przez izzie_lady

ja proponuję iść do dermatologa jeśli żaden środek nie skutkuje,warto zasiegnąć porad fachowca,mi pomógł DAVERCIN,ale chbya jest na receptę,ale jest niedrogi i skuteczny( jak dla mnie to bardzo skuteczny) ale wysusza skórę,więc radzę przy jego stosowaniu uzywać głęboko nawilżających kremów

ja mam ten DAVERCIN albe nie pomaga mi na to nic juz wszystkiego probowalam chyba sie zalamie...do dermatologa nie mam juz jak isc bo nie mieszkam w polsce co radzicie?? te grudki wygladaja okropnie...i sa jeszcze takie czerwone...rano jak wstane wogole ich prawie(widac takie pod skora w kolorze skory wlasnie) nie widac ale pozniej to one chyba sie"budza" i staja sie czerwone itp

[Emilia1]

a nmie mozesz do dermatologa? bo srodki takie jak antybiotyki miejscowe,retinoidy, później płyn robiony na receptę specjanie nic tak nie działa jak one,a jak są czyms dodatkowo wzmocnione np kwasem azelainowm, czy BHA albo nadtlenkiem benzoilu to dodatkowo podwyzsza skuteczność. jeśłi naprawde nei mozesz isc do derma, mozesz wyprobowac kremy z kwasem BHA np Effaklar K , on ma pochodna BHA- LHA, albo własnie perparaty z nadtlenkiem benzoilu czy kwasem azelainowym.

[szoopcia]

to chyba musze sie tu wybrac do dermatologa;]

[CzarnyElf]

Dzieki dziewczyny za wszytkie sugestie-poobserwowalam swoja skore i zwieksza sie to u mnie jak naloze filtr albo tlusty krem z zawartoscia olejkow itp-kupilam sobie tez krem na cienie pod oczami(bo tez je mam ) krem jest niestety tresciwy i po nim sie nasilaja te prosaki-nawet przechodza mi w okolice nosa-zmniejszaja sie troche po peelingu, i gdy nie uzywam kremow-no ale bez kremow pod oczy i na twarz moja skora jednak jest sucha jak wior-jestem wlasnie na etapie poszukiwania lekkiego kremu,a w miedzyczasie zakupilam sobie lekki krem z kwasami-bo pora na kwasy nadchodzi

[agatkad]

Hejka!!!. Ja miałam ten sam problem z grudkami . Bylam u kilku dermatologów i innych lekarzy i nikt niepotrafil powiedziaec skąd to sie bierze. Stosowałam wiele rodzajów masci i innych leków zewnętrznego użytku i nic. Aż wkoncu pewien der,matolog powiedział ze nic nieda stosowanei masći bo to sie robi głęboko pod skórą i maści nieprzenikną tak głęboko. I przepisał mi tetracyclinum.To jest antybiotyk przeznaczony właśnie przeznaczony do roznego rodzaju guzków podskórnych, trądzika i różnych takich co sie tworzą pod skóra .I tetracyclinum mi dopiero pomogło. Więc czym prędzej udaj sie do dermatologa zeby ci ją przepisał bo jak się zwleka to tylko coraz wiecej tego dziadostwa wychodzi .

[Joey]

Napisane przez CzarnyElf

Dzieki dziewczyny za wszytkie sugestie-poobserwowalam swoja skore i zwieksza sie to u mnie jak naloze filtr albo tlusty krem z zawartoscia olejkow itp-kupilam sobie tez krem na cienie pod oczami(bo tez je mam ) krem jest niestety tresciwy i po nim sie nasilaja te prosaki-nawet przechodza mi w okolice nosa-zmniejszaja sie troche po peelingu, i gdy nie uzywam kremow-no ale bez kremow pod oczy i na twarz moja skora jednak jest sucha jak wior-jestem wlasnie na etapie poszukiwania lekkiego kremu,a w miedzyczasie zakupilam sobie lekki krem z kwasami-bo pora na kwasy nadchodzi

Też kiedyś nie mogłam obyć się bez kremu, a ostatnio ze zdumieniem stwierdzam, że moja skóra autentycznie przestała być sucha (!!!). Po umyciu twarzy mogę spokojnie nie nakładać kremu przez długi czas i nic się nie dzieje (przedtem zawsze się łuszczyła już po paru chwilach). Drogą dedukcji doszłam, że to chyba od kwasów omega-3, które biorę od około 1,5 miesiąca. Ja co prawda stosowałam je z innym zamierzeniem, ale gdzieś mi się obiło o uszy, chyba nawet na Wizażu, że dobrze robią na suchą skórę. No i to okazało się w moim przypadku prawdą