Polecamy:

gracja01 · 2011-08-11, 09:52

Witajcie

Dołącze się do wątku

Uwielbiam jeździć rowerem, jak tylko mam czas i towarzysza to zaraz wyruszam w podróż

Obecnie codzień jeżdże na stacjonarnym, bo pogoda średnia i niestety nie mam z kim wyruszyć na przejażdżke :/
A Wy jeździcie same czy zawsze w towarzystwie?

agulaaaa · 2011-08-11, 15:12

Cytat:

Napisane przez gracja01

Witajcie

Dołącze się do wątku

Uwielbiam jeździć rowerem, jak tylko mam czas i towarzysza to zaraz wyruszam w podróż

Obecnie codzień jeżdże na stacjonarnym, bo pogoda średnia i niestety nie mam z kim wyruszyć na przejażdżke :/
A Wy jeździcie same czy zawsze w towarzystwie?

Ja wolę sama

Zapach deszczu · 2011-08-11, 17:29

Pogoda skutecznie mnie zniechęca do wycieczek, ale nie poddaje się. Wczoraj jeździłam w deszcz. Szkoda, że wieje i jest okropnie zimno. Może cos się zmieni, bo kocham rower. Chętnie przyłącze się do Was

agulaaaa · 2011-08-11, 18:31

Cytat:

Napisane przez Zapach deszczu

Pogoda skutecznie mnie zniechęca do wycieczek, ale nie poddaje się. Wczoraj jeździłam w deszcz. Szkoda, że wieje i jest okropnie zimno. Może cos się zmieni, bo kocham rower. Chętnie przyłącze się do Was

ja też kocham rower, ostatnio nie jeździłam, bo niestety czasu brakuje..

gratuluję tylu zrzuconych kg

velika · 2011-08-11, 20:28

Cytat:

Napisane przez gracja01

Witajcie

Dołącze się do wątku

Uwielbiam jeździć rowerem, jak tylko mam czas i towarzysza to zaraz wyruszam w podróż

Obecnie codzień jeżdże na stacjonarnym, bo pogoda średnia i niestety nie mam z kim wyruszyć na przejażdżke :/
A Wy jeździcie same czy zawsze w towarzystwie?

ja jeżdżę z chłopem, to nasza wspólna pasja - a w zasadzie to on mnie zaraził, bo on bez roweru to jak bez nogi

I ja przez niego teraz też ;D

tyszka_ · 2011-08-11, 23:43

Witajcie!
Poczytałam was troszkę i postanowiłam, że odkurze mój rower. Od 2,5 miesiąca stoi i dziadzieje na tarasie. Porzuciłam go na rzecz nordic walkingu i biegania, ale mi się zatęskniło.
Cały zeszłoroczny sezon wiosenno-letni przejezdziłam - łącznie wykręciłam 2005.97 km.
W niedziele go odkurzam i jadę w trasę!

gracja01 · 2011-08-12, 07:40

Cytat:

Napisane przez tyszka_

Witajcie!
Poczytałam was troszkę i postanowiłam, że odkurze mój rower. Od 2,5 miesiąca stoi i dziadzieje na tarasie. Porzuciłam go na rzecz nordic walkingu i biegania, ale mi się zatęskniło.
Cały zeszłoroczny sezon wiosenno-letni przejezdziłam - łącznie wykręciłam 2005.97 km.
W niedziele go odkurzam i jadę w trasę!

Ja też w niedziele wyruszam na wycieczkę rowerową, podobno ma być ładna pogoda

Więc warunki sprzyjające

krtek_ · 2011-08-13, 22:09

Dołączam

Jeżdżę od jakiegoś czasu z przyjacielem, ale że planuję schudnąć, postanowiłam zatrudnić rower na pełen etat i będę nim teraz jeździła gdzie tylko się da

Mam w telefonie licznik, więc będę dodawać kilometry, ta rosnąca liczba będzie dodatkową motywacją

Jedyny problem, to moje kolana, mam problem ze stawami, bolą mnie nawet przy podjeździe pod najmniejszą górkę, no ale mam nadzieję, że to 'rozchodzę'
Jeżeli nie będzie padało, to jutro też wskakuję na rower, już nie mogę się doczekać

Pozdrawiam

Misia.m · 2011-08-14, 09:57

Witam!
Mnie upał nie przeszkadza,przy większych prędkościach wiaterek sam się "tworzy" i zawsze trochę chłodzi.Wolę jeździć z kimś.Niestety nie mam żadnej znajomej,którą można wyciągnąć na rower.Zawsze mają tysiące wymówek( dom,dzieci,obowiązki,zmęc zenie,brak czasu ogólny,słaba kondycja itp.)
Jeżdżę więc z moim mężem najczęściej,który bez roweru świata sobie nie wyobraża.
Czasami i jakiś chętny kolega się na rower znajdzie,jak mąż nie może ,bo pracuje do późna,albo w weekendy pracuje.
Któraś z poprzedniczek wspomniała o jeżdżeniu na rowerze w Bieszczadach.Niestety ,po Bieszczadzkim Parku Narodowym jeździć na rowerze Nie Wolno.Jest zakaz.Trasy są tam długie i spokojnie by się dało jechać,jeżeli ktoś ma "górala" i teren górski mu nie straszny.Poza tym jest tam taki dłuuuuugi asfalt,rowerek aż się tam prosi wziąć.Ale nie wolno i kropka.
Co do bolących kolan,to koniecznie trzeba sprawdzić ,czy siodełko nie jest za bardzo obniżone,bo to niepotrzebnie obciąża stawy,jak jest żle wyregulowana wysokość,odległość stopy od dolnej pozycji pedału podczas jazdy.Zbyt ugięte kolana podczas jazdy to murowane przeciążenie stawów.Ja sie kiedyś tak sama "załatwiłam" .70km po prawie płaskich lasach zrobiliśmy jednego dnia ,w spokojnym tempie ,trasa łatwiusia technicznie,a moje kolano.......myślałam ,że nie dojadę na naszą kwaterę.

---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ----------

Cytat:

Napisane przez mariuszac

Moja fotka z najdłuższej mojej trasy w tym roku ale i w moim życiu. Pozdrawiam i mam nadzieję że was chociaż troszkę zmotywuje do dalszej jazdy.
Ja to ten z lewej. Wycieczkę na Ślężę, trasa piekielnia trudna 80km, ale jak najbardziej jestem zadowolony

Panowie, wycieczka super,ale....gdzie macie kaski?

krtek_ · 2011-08-14, 20:02

misiu, podwyższyłam siodełko, ale to nic nie dało, wręcz przeciwnie, było jeszcze gorzej, więc to chyba nie to. ale ja mam ogólnie słabe stawy, nawet przy zwykłym przysiadzie mnie rypią, ciężki przypadek ze mnie

Melduję, że 25 km dzisiaj pękło

Misia.m · 2011-08-14, 20:05

Cytat:

Napisane przez krtek_

misiu, podwyższyłam siodełko, ale to nic nie dało, wręcz przeciwnie, było jeszcze gorzej, więc to chyba nie to. ale ja mam ogólnie słabe stawy, nawet przy zwykłym przysiadzie mnie rypią, ciężki przypadek ze mnie

Melduję, że 25 km dzisiaj pękło

Acha, no to bierzemy się za stawy.Spytaj lekarza,może potrzebujesz trochę kolagenu połykać ,albo glukozaminy,zeby było lepiej?

krtek_ · 2011-08-14, 20:35

Cytat:

Napisane przez Misia.m

Acha, no to bierzemy się za stawy.Spytaj lekarza,może potrzebujesz trochę kolagenu połykać ,albo glukozaminy,zeby było lepiej?

Na razie próbuję domowymi sposobami o nie zadbać, ćwiczę i jadam produkty bogate w kolagen, bo wolałabym uniknąć faszerowania się tabletkami. Ale jeżeli to nie zadziała, to wybiorę się do lekarza i wtedy to niech robi ze mną co chce

Dove84 · 2011-08-15, 09:01

Witam wszystkie rowerzystki!

Ja juz od ponad 5 lat jezdze tylko na rowerku do pracy, chyba ze w zime duzo sniegu spadnie to wtedy na piechotke mykam. Nie ma nic lepszego niz moj rower, koszyk i zakupowe szalenstwo w spozywczaku hihi

Wszystkie kolezanki pytaja sie mnie co ja takiego robie, ze mam takie fajne lydki, a tu prosze rowerek sie klania;p

Pozdrawiam wszystkie rowerzystki/rowerzystow i jazda-jazda;p

tyszka_ · 2011-08-15, 15:24

Melduje, że w końcu wybrałam sie na rower. 38km wykręciłam i trochę mnie tata po górkach poprowadził, ale w sumie nie zmęczyłam się. Postanowiłam bieganie połączyć z rowerem - jednego dnia bieg drugiego kręcenie.
Co do kolana, ja mam lewe lekko wadliwe. Czasami się odzywa i boli. Nie za mocno i raczej nie przeszkadza w treningach. Chciałam brac coś na stawy, nawet kiedyś kupiłam. Z tym że po 2 dniach miałam takie bóle brzucha od nich, że odstawiłam. Już wole bolące kolano niz brzuch :P
Ostatnio znów zaczęłam biegać i czasem kolano się odzywało. Szperałam troszkę i znalażłam coś takiego http://robsik.wordpress.com/2008/09/...ia-kledzikowe/.
Ja się jeszcze nie zmobilizowałam do ćwiczenia, ale ponoć działa i jest za darmo, więc warto spróbować

ratta · 2011-08-15, 16:45

Wczoraj 33 km, nie sądziłam, że rower kiedyś mnie zmęczy, ale kondycja siadła, ledwo się ruszam ;p

agulaaaa · 2011-08-15, 16:55

dziś 1h 20 min na rowerze

ale parno

będzie burza

dosłownie leje się ze mnie

linaya · 2011-08-16, 09:28

My z TŻ wczoraj wróciliśmy z działki, byliśmy tam na rowerach - 45 km w jedną stronę. Dziś ledwo żyję...Ale już snujemy plany, by w przyszłym roku wypuścić się rowerami z Warszawy nad morze.

tyszka_ · 2011-08-16, 09:45

Cytat:

Napisane przez linaya

My z TŻ wczoraj wróciliśmy z działki, byliśmy tam na rowerach - 45 km w jedną stronę. Dziś ledwo żyję...Ale już snujemy plany, by w przyszłym roku wypuścić się rowerami z Warszawy nad morze.

Mój tata też mnie namawia na tydzień jazdy wzdłuż wybrzeża. Kusi mnie to tym bardziej, że nad morzem ostatnio byłam z 6 lat temu

W przyszłe wakacje pewnie mnie namówi.

idus55 · 2011-08-17, 09:54

witam was dziewczyny przylaczam sie do watku

uwielbiam rower, kiedys mialam swietna kondycje... wjezdzalam pod najwieksze gorki, robilam strasznie dlugie wycieczki po 50-60 km

pochlanialo mnie to bardzo, forma swietna, ale.. nadeszla zima i ciagle chorowalam

nie moglam sie wyleczyc, malo do szkoly chodzilam, jak juz do niej trafialam to nie bylo wf-u.. teraz, gdy koncza sie wakacje postanowilam wrocic do formy

po roku nie ruszania sie chyba pozbylam sie wszystkich cholerstw, i zaczynam od bardzo krotkich tras.. strasznie szybko sie mecze, ale wreszcie sie zebralam i czuje ze.. oszaleje jesli nie pojde pojezdzic

) nigdy nic mnie tak nie wciagalo.. no jeszcze plywanie, ale teraz wstyd pokazac sie ludziom z takim cialem

niestety prawie nikt nie dzieli mojego hobby, ludziom sie zwyczajnie nie chce...

krtek_ · 2011-08-17, 11:21

Cytat:

Napisane przez tyszka_

Melduje, że w końcu wybrałam sie na rower. 38km wykręciłam i trochę mnie tata po górkach poprowadził, ale w sumie nie zmęczyłam się. Postanowiłam bieganie połączyć z rowerem - jednego dnia bieg drugiego kręcenie.
Co do kolana, ja mam lewe lekko wadliwe. Czasami się odzywa i boli. Nie za mocno i raczej nie przeszkadza w treningach. Chciałam brac coś na stawy, nawet kiedyś kupiłam. Z tym że po 2 dniach miałam takie bóle brzucha od nich, że odstawiłam. Już wole bolące kolano niz brzuch :P
Ostatnio znów zaczęłam biegać i czasem kolano się odzywało. Szperałam troszkę i znalażłam coś takiego http://robsik.wordpress.com/2008/09/...ia-kledzikowe/.
Ja się jeszcze nie zmobilizowałam do ćwiczenia, ale ponoć działa i jest za darmo, więc warto spróbować

dzięki za ćwiczenia, zaczęłam robić i mam nadzieję, że mi pomogą

wczoraj - prawie 10 km przejechane, dzisiaj mam zamiar ten wynik poprawić ^^

tyszka_ · 2011-08-17, 19:56

Cytat:

Napisane przez krtek_

dzięki za ćwiczenia, zaczęłam robić i mam nadzieję, że mi pomogą

wczoraj - prawie 10 km przejechane, dzisiaj mam zamiar ten wynik poprawić ^^

Nie ma za co, ja też od jutra zaczynam je robić. Właśnie wróciłam z rowerowania, 47km wykręciłam i przy podjazdach trochę te kolano czułam. Po dzisiejszym dniu padło też postanowienie, że muszę zainwestować w porządne światełka, bo niestety jesień idzie i coraz krótszy dzień

Inka_ · 2011-08-17, 22:00

prawie 50 km przejechane ; )

Misia.m · 2011-08-18, 15:30

Cytat:

Napisane przez tyszka_

Nie ma za co, ja też od jutra zaczynam je robić. Właśnie wróciłam z rowerowania, 47km wykręciłam i przy podjazdach trochę te kolano czułam. Po dzisiejszym dniu padło też postanowienie, że muszę zainwestować w porządne światełka, bo niestety jesień idzie i coraz krótszy dzień

Światełka są potrzebne przez cały rok.Po prostu lepiej widać rowerzystę jak coś mryga pod siodełkiem,a z przodu chroni przed "niespodziankami " w nawierzchni,a na asfalcie też nas o wiele lepiej widać( mówię o białej lampce rowerowej oczywiście z przodu)

tyszka_ · 2011-08-18, 17:55

Cytat:

Napisane przez Misia.m

Światełka są potrzebne przez cały rok.Po prostu lepiej widać rowerzystę jak coś mryga pod siodełkiem,a z przodu chroni przed "niespodziankami " w nawierzchni,a na asfalcie też nas o wiele lepiej widać( mówię o białej lampce rowerowej oczywiście z przodu)

Nie zdarzało mi się jeździć po nocy ani nawet wieczorem. Mam mrugającą lampkę pod siodełkiem i oczywiście komplet odblaskowych, jednak potrzebuje czegoś mocnego z przodu. Wczoraj jechałam po 20:30 przez las i musiałam ostro wytężać wzrok, żeby do jakiejś gałęzi nie dobić

krtek_ · 2011-08-18, 18:50

zgłaszam przejechanie 15km

adleajda · 2011-08-19, 21:24

Ooo jak sie ciesze ze natrafilam na ten watek

ja zapomnialam na smierc o moim rwereku kochanym! Ale czas to naprawic i wyrzezbic troszke cialo

jutro w planach 15 km

jak bede miala sile to 30

roweeer

tyszka_ · 2011-08-20, 13:00

Dziś na Śląsku idealna pogoda na rower!
Nie za ciepło, nie za zimno. Tylko troszkę wiatr za mocny, ale da się przeżyć.
Melduje 73km. Teraz czas na relaks na balkonie

Miłej soboty!

chooco92 · 2011-08-20, 16:03

Niestety tylko 20 dziś

Madzia87 · 2011-08-21, 18:55

cześć

co sądzicie o tym rowerku ?? mogę go kupić za 1600zł..
http://www.kross.pl/rower/31-Level_A3_Lady.html

warto ?

Misia.m · 2011-08-21, 21:30

29.5 km dzisiaj ścieżkami rowerowymi po mieście.Niedzielny mały spacerek z kumplem

---------- Dopisano o 20:24 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

MJ 808 -mocno świecąca lampka rowerowa ,mąż ją kupił na allegro.

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------

Cytat:

Napisane przez Madzia87

cześć

co sądzicie o tym rowerku ?? mogę go kupić za 1600zł..
http://www.kross.pl/rower/31-Level_A3_Lady.html

warto ?

Polskie rowerki mają słabe ramy,technologia jest niestety nie najlepsza,polskie firmy nie są liderami na rynku rowerowym, i cena ....spora jak za Poland Bike.W tej cenie bym się rozejrzała za bardziej znaną zachodnią firmą.

2011-08-11, 09:52	#931
gracja01 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-02 Lokalizacja: Łódź Wiadomości: 60	Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;) Witajcie Dołącze się do wątku Uwielbiam jeździć rowerem, jak tylko mam czas i towarzysza to zaraz wyruszam w podróż Obecnie codzień jeżdże na stacjonarnym, bo pogoda średnia i niestety nie mam z kim wyruszyć na przejażdżke :/ A Wy jeździcie same czy zawsze w towarzystwie?

2011-08-11, 17:29	#933
Zapach deszczu Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-09 Lokalizacja: La Défense,Paris Wiadomości: 1 643	Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;) Pogoda skutecznie mnie zniechęca do wycieczek, ale nie poddaje się. Wczoraj jeździłam w deszcz. Szkoda, że wieje i jest okropnie zimno. Może cos się zmieni, bo kocham rower. Chętnie przyłącze się do Was

2011-08-11, 23:43	#936
tyszka_ Rozeznanie Zarejestrowany: 2011-08 Wiadomości: 967	Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;) Witajcie! Poczytałam was troszkę i postanowiłam, że odkurze mój rower. Od 2,5 miesiąca stoi i dziadzieje na tarasie. Porzuciłam go na rzecz nordic walkingu i biegania, ale mi się zatęskniło. Cały zeszłoroczny sezon wiosenno-letni przejezdziłam - łącznie wykręciłam 2005.97 km. W niedziele go odkurzam i jadę w trasę!

2011-08-13, 22:09	#938
krtek_ Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-10 Wiadomości: 1 680	Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;) Dołączam Jeżdżę od jakiegoś czasu z przyjacielem, ale że planuję schudnąć, postanowiłam zatrudnić rower na pełen etat i będę nim teraz jeździła gdzie tylko się da Mam w telefonie licznik, więc będę dodawać kilometry, ta rosnąca liczba będzie dodatkową motywacją Jedyny problem, to moje kolana, mam problem ze stawami, bolą mnie nawet przy podjeździe pod najmniejszą górkę, no ale mam nadzieję, że to 'rozchodzę' Jeżeli nie będzie padało, to jutro też wskakuję na rower, już nie mogę się doczekać Pozdrawiam __________________ Give thanks for unknown blessings already on their way. 2012: 55 2013: 13 tu piszę o przeczytanych książkach

2011-08-14, 20:02	#940
krtek_ Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-10 Wiadomości: 1 680	Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;) misiu, podwyższyłam siodełko, ale to nic nie dało, wręcz przeciwnie, było jeszcze gorzej, więc to chyba nie to. ale ja mam ogólnie słabe stawy, nawet przy zwykłym przysiadzie mnie rypią, ciężki przypadek ze mnie Melduję, że 25 km dzisiaj pękło __________________ Give thanks for unknown blessings already on their way. 2012: 55 2013: 13 tu piszę o przeczytanych książkach Edytowane przez krtek_ Czas edycji: 2011-08-14 o 20:04

2011-08-15, 09:01	#943
Dove84 Przyczajenie Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 15	Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;) Witam wszystkie rowerzystki! Ja juz od ponad 5 lat jezdze tylko na rowerku do pracy, chyba ze w zime duzo sniegu spadnie to wtedy na piechotke mykam. Nie ma nic lepszego niz moj rower, koszyk i zakupowe szalenstwo w spozywczaku hihi Wszystkie kolezanki pytaja sie mnie co ja takiego robie, ze mam takie fajne lydki, a tu prosze rowerek sie klania;p Pozdrawiam wszystkie rowerzystki/rowerzystow i jazda-jazda;p __________________ milkandhoney.bloog.pl

2011-08-15, 15:24	#944
tyszka_ Rozeznanie Zarejestrowany: 2011-08 Wiadomości: 967	Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;) Melduje, że w końcu wybrałam sie na rower. 38km wykręciłam i trochę mnie tata po górkach poprowadził, ale w sumie nie zmęczyłam się. Postanowiłam bieganie połączyć z rowerem - jednego dnia bieg drugiego kręcenie. Co do kolana, ja mam lewe lekko wadliwe. Czasami się odzywa i boli. Nie za mocno i raczej nie przeszkadza w treningach. Chciałam brac coś na stawy, nawet kiedyś kupiłam. Z tym że po 2 dniach miałam takie bóle brzucha od nich, że odstawiłam. Już wole bolące kolano niz brzuch :P Ostatnio znów zaczęłam biegać i czasem kolano się odzywało. Szperałam troszkę i znalażłam coś takiego http://robsik.wordpress.com/2008/09/...ia-kledzikowe/. Ja się jeszcze nie zmobilizowałam do ćwiczenia, ale ponoć działa i jest za darmo, więc warto spróbować

2011-08-15, 16:45	#945
ratta Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2006-04 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 2 553	Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;) Wczoraj 33 km, nie sądziłam, że rower kiedyś mnie zmęczy, ale kondycja siadła, ledwo się ruszam ;p __________________ Proszę osoby, które zaciągnęły kredyt hipoteczny, o wypełnienie ankiety do pracy magisterskiej, która znajduje się TU Z góry dziękuję za pomoc.

2011-08-15, 16:55	#946
agulaaaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-03 Lokalizacja: z miejsca znad Wisły :) Wiadomości: 15 395	Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;) dziś 1h 20 min na rowerze ale parno będzie burza dosłownie leje się ze mnie

2011-08-16, 09:28	#947
linaya astro-loszka Zarejestrowany: 2008-02 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 7 505	Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;) My z TŻ wczoraj wróciliśmy z działki, byliśmy tam na rowerach - 45 km w jedną stronę. Dziś ledwo żyję...Ale już snujemy plany, by w przyszłym roku wypuścić się rowerami z Warszawy nad morze. __________________ Kpię i o drogę nie pytam.

2011-08-17, 09:54	#949
idus55 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 186	Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;) witam was dziewczyny przylaczam sie do watku uwielbiam rower, kiedys mialam swietna kondycje... wjezdzalam pod najwieksze gorki, robilam strasznie dlugie wycieczki po 50-60 km pochlanialo mnie to bardzo, forma swietna, ale.. nadeszla zima i ciagle chorowalam nie moglam sie wyleczyc, malo do szkoly chodzilam, jak juz do niej trafialam to nie bylo wf-u.. teraz, gdy koncza sie wakacje postanowilam wrocic do formy po roku nie ruszania sie chyba pozbylam sie wszystkich cholerstw, i zaczynam od bardzo krotkich tras.. strasznie szybko sie mecze, ale wreszcie sie zebralam i czuje ze.. oszaleje jesli nie pojde pojezdzic ) nigdy nic mnie tak nie wciagalo.. no jeszcze plywanie, ale teraz wstyd pokazac sie ludziom z takim cialem niestety prawie nikt nie dzieli mojego hobby, ludziom sie zwyczajnie nie chce...

2011-08-17, 22:00	#952
Inka_ Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-09 Wiadomości: 1 571	Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;) prawie 50 km przejechane ; ) __________________ .

2011-08-18, 18:50	#955
krtek_ Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-10 Wiadomości: 1 680	Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;) zgłaszam przejechanie 15km __________________ Give thanks for unknown blessings already on their way. 2012: 55 2013: 13 tu piszę o przeczytanych książkach

2011-08-19, 21:24	#956
adleajda Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-02 Wiadomości: 87	Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;) Ooo jak sie ciesze ze natrafilam na ten watek ja zapomnialam na smierc o moim rwereku kochanym! Ale czas to naprawic i wyrzezbic troszke cialo jutro w planach 15 km jak bede miala sile to 30 roweeer __________________ * zapuszczam włosy bylo: 25 cm jest: 50 cm bedzie: 75 cm * dbam o cere i pazurki * jestem na diecie

2011-08-20, 13:00	#957
tyszka_ Rozeznanie Zarejestrowany: 2011-08 Wiadomości: 967	Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;) Dziś na Śląsku idealna pogoda na rower! Nie za ciepło, nie za zimno. Tylko troszkę wiatr za mocny, ale da się przeżyć. Melduje 73km. Teraz czas na relaks na balkonie Miłej soboty!

2011-08-20, 16:03	#958
chooco92 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-05 Wiadomości: 111	Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;) Niestety tylko 20 dziś __________________ "Zazdrość to taki mały drań, który piórkiem chciwości łaskocze nasze ego. " Narysujesz? Zapytasz?

2011-08-21, 18:55	#959
Madzia87 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-07 Lokalizacja: Śląsk Wiadomości: 4 277	Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;) cześć co sądzicie o tym rowerku ?? mogę go kupić za 1600zł.. http://www.kross.pl/rower/31-Level_A3_Lady.html warto ? __________________ Nigdy nie jest za późno stać się tym czym mogłbyś się stać. George Eliot Człowiek ma w życiu albo wymówki, albo wyniki. Jack Canfield i Mark Victor Hansen

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)