Poród naturalny czy cesarka? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Wirtualna Redakcja > Artykuły i newsy

Notka

Artykuły i newsy Dyskusje o artykułach i newsach zamieszczanych na naszym portalu.

 
 
Narzędzia
Stary 2011-07-15, 09:13   #1
redakcja
(ro)BOT
 
Avatar redakcja
 
Zarejestrowany: 2001-10
Lokalizacja: Wizażankowo
Wiadomości: 25 437

Poród naturalny czy cesarka?


Co druga Polka boi się bólu porodowego, zaś co trzecia decyduje się na cesarskie cięcie. Czy strach przed porodem naturalnym musi być nieodzownym elementem poprzedzającym moment narodzin dziecka? czytaj więcej
redakcja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-16, 10:45   #2
misspsychobunny
Raczkowanie
 
Avatar misspsychobunny
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 418
Dot.: Poród naturalny czy cesarka?

jak się słyszy o podaniu zbyt wcześnie oksytocyny co za tym idzie, nacięciu krocza i szyciu go bez znieczulenia, to wcale się nie dziwie że Polki boją się porodów naturalnych, niestety opowiadano mi też o przywiązaniu nóg kobiety rodzącej - wszystkie informacje z pierwszej ręki porody w roku 2010 w szpitalu Rydygiera w Łodzi.
Piękne nacięcia krocza powstają też w szpitalu Madurowicza, a opieka noworodkowa żadna, kobieta sama zajmuje się dzieckiem, tylko jak tu wstać jak się ma poszyte krocze..
Zanim zaczniemy namawiać do naturalnych porodów może lepiej zacznijmy pisać o położnych w szpitalach i o tym czy faktycznie znają się na porodach.
Nie chcę generalizować na pewno jest też personel wykwalifikowany na miarę XXI wieku problem w tym że ciężko na niego trafić i na 10 rodzących w moim otoczeniu kobiet raptem dwie są zadowolone z porodu naturalnego i personelu medycznego.

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

dodam że podjęłam się porodu naturalnego, udało się bez żadnych nacięć ale musiałam się o to postarać, nie wyraziłam zgody...
__________________
Macierzyństwo jest najpełniejszą realizacją kobiecości.
misspsychobunny jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-17, 14:25   #3
malenka2705
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 9
Dot.: Poród naturalny czy cesarka?

Ja urodziłam trójkę dzieci bez znieczulenia przy czym najdłużej rodziłam 3,5h a najkrócej 3 h i spodziewam się. Wydawało by się pestka teraz urodzić 4 dziecko ale uwierzcie mi o ile przy pierwszym dziecku w ogóle nie bałam się bólu gdyż brałam to na ciekawość czy to rzeczywiście tak boli jak to wszyscy mówią to przy 3 dziecku zaczynałam panikować i nie pomagały zapewnienia położnej że urodziłam 2 urodzę i 3 .owszem urodziłam ale strachu przed bólem najadłam się więcej niż przy horrorach oglądanych samotnie po północy!Poród boli a jeśli nie ma czasu na znieczulenie tak jak u mnie trzeba to przeżyć i tyle.Jednak ja już zastanawiałam się nad wizytą u psychiatry żeby przestać się bać w końcu to jest zaledwie około 5 minut wielkiego bólu kiedy dziecko już prawie wychodzi.Ale niestety nasz zacofany kraj nie robi nic w kierunku tego by kobiety mogły rodzić naturalnie przy czym nie bać się bólu a co za tym idzie nie odczuwać go tak bo wiadomo im bardziej się boimy tym bardziej boli.Ja zaczęłam stosować medytacje i wmawiam sobie że to mniejszy ból niż ból zęba niż głowy i zobaczymy co z tego wyjdzie.I powiem wam jeszcze że fakt że mój małżonek nie zdążył ani razu na poród też wpływam u mnie na zwiększenie bólu także teraz będzie siedział na urlopie i czekał aż pojadę rodzić...może przynajmniej jego obecność mi doda otuchy.
malenka2705 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-18, 09:55   #4
misspsychobunny
Raczkowanie
 
Avatar misspsychobunny
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 418
Dot.: Poród naturalny czy cesarka?

nie wiem czy to co przeszłam można nazwać bólem, mnie bardziej wykańczały skurcze niż końcówka, rodziłam 2,5 godziny nie miałam w planach znieczulenia.
Chyba trzeba się dobrze przygotować, zastanowić nad pozycją, ja nie dałam rady leżeć.., mąż mi bardzo pomógł, choć widziałam że są momenty że jest przerażony
Położną wspominam pozytywnie ale lekarza niekoniecznie :P
Przy kolejnym brzuszku zdecyduję się aby ciąże prowadziła położna
__________________
Macierzyństwo jest najpełniejszą realizacją kobiecości.
misspsychobunny jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-18, 14:34   #5
pozytywka01
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 1
Smile Dot.: Poród naturalny czy cesarka?

Dziewczyny bardzo dużo zależy od personelu medycznego.Generalnie są to osoby ,które powinny nam bardzo pomagać i wspierać,bo to one się na tym znają i wiedzą co jest konieczne.My nie mamy siły o niczym innym myśleć bo po prostu nas boli i chcemy żeby trwało to jak najkrócej.Ja jestem zwolenniczką porodów naturalnych, jeżeli nie ma co do tego przeciwwskazań.po urodzeniu praktycznie zaraz można chodzić, no pewnie że trochę boli, ale nie tak jak te kobitki po cesarce.Szukajcie "fajnych" położnych ,one naprawdę dają dużo siły
pozytywka01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-18, 16:38   #6
Rosa Porta
Raczkowanie
 
Avatar Rosa Porta
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 111
Exclamation Dot.: Poród naturalny czy cesarka?

Poród przed pięcioma laty wspominam jako potworny koszmar. Szpital wojewódzki, zero nieczulenia, widok na całym bloku - makabra. Cztery stanowiska z przepierzeniami w rodzaju pół-ścianki, każda rodząca widzi i słyszy inną obok. Miałam nieszczęście rodzić z trzema innymi. Pomiędzy rodzącymi na bloku chodzili sobie właściwie wszyscy - położne, lekarze, sanitariusze z pogotowia, studenci medycyny, jakieś panie sprzątające krew do wiadra, etc. Rodziłam 5 godzin bez żadnego znieczulenia, byłam cięta, a i tak wszystko jeszcze bardziej pękło. Dziecko zaczęło się dusić bo nie zauważył lekarz na ostatnim usg przed porodem, że jest pępowina na szyi, więc w ostatnim momencie, kiedy dziecko niemal się udusiło dostałam z pięści w brzuch na popych i poszło... to cud, że urodziłam zdrowego malucha.
Nigdy więcej nie pozwolę na to co ze mną robiono, na poważnie zastanawiam się nad rodzeniem za granicą, gdzie z. zewnątrzoponowe jest standardem. Tutaj standardem zdaje się jest tylko (sic!) lewatywa i chamstwo.
Słyszałam też w trakcie kierowane do innej rodzącej, która bardzo przeklinała z bólu - wyjątkowo niewybredne komentarze o porodzie jako efekcie "dawania". Na miejscu tej rodzącej chyba wstałabym z tego metalowego rzeźniczego fotela i dała położnej na odlew w twarz. Żyjemy w kraju barbarzyńców.
Rosa Porta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-18, 18:31   #7
misspsychobunny
Raczkowanie
 
Avatar misspsychobunny
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 418
Dot.: Poród naturalny czy cesarka?

dlatego musiał być przy mnie mąż i pomagał mi w dyskusji o cięciu krocza, naciskaniu na brzuch itp dopóki nie przyjechał zamknęłam się w toalecie, mieszkaliśmy niedaleko szpitala więc zdążył.
Co do lewatywy obeszło się, nie była potrzebna ale tak jak pisałam wcześniej przygotowałam się i na nic nie wyrażałam zgody.
Natomiast cięcie faktycznie czasami jest konieczne ale bardzo, bardzo sporadycznie, wszystko kwestia położnej mówi kiedy przeć z całej siły a kiedy delikatnie bo skóra musi mieć czas żeby się rozciągnąć więc szybko nie oznacza dobrze. a lekarze właśnie mam wrażenie pracują na czas - lewatywa, oksytocyna, cięcie krocza i ciach ehh

---------- Dopisano o 19:31 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

a że tak bardziej boli, kogo to interesuje.., a szycie na żywca w XXI wieku - SZOK!
__________________
Macierzyństwo jest najpełniejszą realizacją kobiecości.
misspsychobunny jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-07-18, 19:19   #8
Bibi_1978
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Pilchowice k/Gliwic
Wiadomości: 7
GG do Bibi_1978
Dot.: Poród naturalny czy cesarka?

Rodziłam naturalnie ze znieczuleniem Poród wspominam bardzo dobrze - przeżycie niesamowite ale najważniejsze bez bólu
Cięcie krocza też było, ale jest to bezpieczniejsze niż możliwości rozerwania aż do odbytu, co niestety niesie za sobą koszmarne komplikacje.
Najważniejsze słuchać ludzi rozsądnych i czytać ważne rzeczy w necie a nie głupoty i plotki. Leżąc w szpitalu kilka dni przed porodem inne pacjentki próbowały mnie zniechęcić do znieczulenia... na szczęście nie dałam się!! Dobrze zrobiłam bo ból który miałam przed podaniem znieczulenia był nie do zniesienia. Minus niestety jest taki że za takie znieczulenie trzeba zapłacić ale i tak warto było wydać te pieniądze ))
Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamy )

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ----------

Cytat:
Napisane przez misspsychobunny Pokaż wiadomość
jak się słyszy o podaniu zbyt wcześnie oksytocyny co za tym idzie, nacięciu krocza i szyciu go bez znieczulenia, to wcale się nie dziwie że Polki boją się porodów naturalnych, niestety opowiadano mi też o przywiązaniu nóg kobiety rodzącej - wszystkie informacje z pierwszej ręki porody w roku 2010 w szpitalu Rydygiera w Łodzi.
Piękne nacięcia krocza powstają też w szpitalu Madurowicza, a opieka noworodkowa żadna, kobieta sama zajmuje się dzieckiem, tylko jak tu wstać jak się ma poszyte krocze..
Zanim zaczniemy namawiać do naturalnych porodów może lepiej zacznijmy pisać o położnych w szpitalach i o tym czy faktycznie znają się na porodach.
Nie chcę generalizować na pewno jest też personel wykwalifikowany na miarę XXI wieku problem w tym że ciężko na niego trafić i na 10 rodzących w moim otoczeniu kobiet raptem dwie są zadowolone z porodu naturalnego i personelu medycznego.

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

dodam że podjęłam się porodu naturalnego, udało się bez żadnych nacięć ale musiałam się o to postarać, nie wyraziłam zgody...
Oksytocyny nie jest powodem cięcia krocza!! Kto takich głupot naopowiadał!! Elastyczność krocza zależy tylko i wyłącznie od predyspozycji kobiety... wielkość dziecka również ma na to wpływ. Chyba troszeczkę za bardzo straszysz kobiety w ciąży, nikt nie przywiązuje nóg kobietom!! Oksytocyna podawana jest w przypadku gdy niezbędne jest przyspieszenie porodu-!!
__________________
Pozdrawiam
Bibi_1978
Bibi_1978 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-18, 21:15   #9
kamilak
Zadomowienie
 
Avatar kamilak
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 1 062
Dot.: Poród naturalny czy cesarka?

Urodzilam bez znieczulenia moje obie coreczki (mlodsza ma 8 dni) i bylo to dla mnie za kazdym razem wspaniale, magiczne i bardzo kobiece doswiadczenie. Porodu balabym sie tylko wtedy, kiedy mialby sie on odbyc w Polsce. Rodzilam w Stanach i tutaj "rodzenie po ludzku" jest norma, a nie haslem wielkiej akcji. Zadnej lewatywy, nacinania, czy golenia krocza, oksytocyna jest ostatecznoscia.
Przez cala akcje porodowa bylam w prywatnym cichym pokoju i mialam dowolnosc wyboru pozycji. Pomagaly mi usmiechniete i troskliwe polozne oraz oczywiscie moj maz. Uwazam, ze komfort psychiczny w czasie porodu jest najwazniejszy. Wtedy bol fizyczny staje sie wazna i w pewnym sensie pozadana czescia tego niesamowitego wydarzenia, a nie przeszkoda w jego doswiadczaniu.

Pierwszy porod byl bolesny, ale nie czulam potrzeby wziecia znieczulenia. Drugi byl zaskakujaco latwy; szczyt bolu przypominal pierwsza faze pierwszego porodu. Po prostu bulka z maslem, do szpitala pojechalam na samo parcie.

Ktos, kto swiadomie decyduje sie na cesarskie ciecie nie zna sily swojego ciala i ducha oraz nie ma wiedzy na temat plusow (dla matki i dziecka) porodu naturalnego oraz minusow porodu przez ciecie. Trzecie dziecko zamierzam rowniez rodzic naturalnie - w pelni swiadomie, w pelni obecna i doswiadczajaca tego cudu.

Pozdrawiam wszystkie mamy!

Edytowane przez kamilak
Czas edycji: 2011-07-18 o 21:34
kamilak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-18, 23:21   #10
misspsychobunny
Raczkowanie
 
Avatar misspsychobunny
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 418
Dot.: Poród naturalny czy cesarka?

Cytat:
Napisane przez Bibi_1978 Pokaż wiadomość
Rodziłam naturalnie ze znieczuleniem Poród wspominam bardzo dobrze - przeżycie niesamowite ale najważniejsze bez bólu
Cięcie krocza też było, ale jest to bezpieczniejsze niż możliwości rozerwania aż do odbytu, co niestety niesie za sobą koszmarne komplikacje.
Najważniejsze słuchać ludzi rozsądnych i czytać ważne rzeczy w necie a nie głupoty i plotki. Leżąc w szpitalu kilka dni przed porodem inne pacjentki próbowały mnie zniechęcić do znieczulenia... na szczęście nie dałam się!! Dobrze zrobiłam bo ból który miałam przed podaniem znieczulenia był nie do zniesienia. Minus niestety jest taki że za takie znieczulenie trzeba zapłacić ale i tak warto było wydać te pieniądze ))
Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamy )

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ----------


Oksytocyny nie jest powodem cięcia krocza!! Kto takich głupot naopowiadał!! Elastyczność krocza zależy tylko i wyłącznie od predyspozycji kobiety... wielkość dziecka również ma na to wpływ. Chyba troszeczkę za bardzo straszysz kobiety w ciąży, nikt nie przywiązuje nóg kobietom!! Oksytocyna podawana jest w przypadku gdy niezbędne jest przyspieszenie porodu-!!
oksytocyna zbyt wcześnie podana, w woli sprecyzowania, jest przyczyna cięcia krocza.
"rozerwanie do odbytu"! trzeba by rodzić smoka żeby takie rozerwanie miało miejsce..
można bez znieczulenia, bez nacięcia i bez bólu z profesjonalistami..


---------- Dopisano o 00:21 ---------- Poprzedni post napisano o 00:19 ----------

Cytat:
Napisane przez kamilak Pokaż wiadomość
Urodzilam bez znieczulenia moje obie coreczki (mlodsza ma 8 dni) i bylo to dla mnie za kazdym razem wspaniale, magiczne i bardzo kobiece doswiadczenie. Porodu balabym sie tylko wtedy, kiedy mialby sie on odbyc w Polsce. Rodzilam w Stanach i tutaj "rodzenie po ludzku" jest norma, a nie haslem wielkiej akcji. Zadnej lewatywy, nacinania, czy golenia krocza, oksytocyna jest ostatecznoscia.
Przez cala akcje porodowa bylam w prywatnym cichym pokoju i mialam dowolnosc wyboru pozycji. Pomagaly mi usmiechniete i troskliwe polozne oraz oczywiscie moj maz. Uwazam, ze komfort psychiczny w czasie porodu jest najwazniejszy. Wtedy bol fizyczny staje sie wazna i w pewnym sensie pozadana czescia tego niesamowitego wydarzenia, a nie przeszkoda w jego doswiadczaniu.

Pierwszy porod byl bolesny, ale nie czulam potrzeby wziecia znieczulenia. Drugi byl zaskakujaco latwy; szczyt bolu przypominal pierwsza faze pierwszego porodu. Po prostu bulka z maslem, do szpitala pojechalam na samo parcie.

Ktos, kto swiadomie decyduje sie na cesarskie ciecie nie zna sily swojego ciala i ducha oraz nie ma wiedzy na temat plusow (dla matki i dziecka) porodu naturalnego oraz minusow porodu przez ciecie. Trzecie dziecko zamierzam rowniez rodzic naturalnie - w pelni swiadomie, w pelni obecna i doswiadczajaca tego cudu.

Pozdrawiam wszystkie mamy!
zazdroszcze ..
__________________
Macierzyństwo jest najpełniejszą realizacją kobiecości.

Edytowane przez misspsychobunny
Czas edycji: 2011-07-18 o 23:26
misspsychobunny jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-19, 16:19   #11
Bibi_1978
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Pilchowice k/Gliwic
Wiadomości: 7
GG do Bibi_1978
Dot.: Poród naturalny czy cesarka?

[QUOTE=misspsychobunny;282 15341]oksytocyna zbyt wcześnie podana, w woli sprecyzowania, jest przyczyna cięcia krocza.[COLOR=Silver][B]
"rozerwanie do odbytu"! trzeba by rodzić smoka żeby takie rozerwanie miało miejsce..
można bez znieczulenia, bez nacięcia i bez bólu z profesjonalistami..


Nie trzeba rodzić smoka żeby mogło dojść do rozerwania. Koleżanka też uważała, że oksytocyna i znieczulenie są przyczyną nacięcia krocza. No i się pomyliła... sam rodziła dziecko o wadze 3100g no i mimo nacięcia doszło jeszcze do rozerwania.
Co do oksytocyny zbyt wcześnie podanej... to należy najpierw uświadomić sobie, że jest również naturalnie wytwarzana przez organizm i co w związku z tym... "jak za wcześnie się wytworzy to będzie krocze nacięte "
Oksytocyny syntetycznej nie da się podać za wcześnie... bo albo się za jej pośrednictwem wywołuje poród... albo właśnie przyspiesza się ostatnią fazę porodu żeby dzieciątko nie ucierpiało.
Może warto najpierw zasięgnąć opinii lekarza albo położnej i wtedy dopiero pisać takie rzeczy, a nie straszyć kobiety które jeszcze nie rodziła a muszą mieć wywołany poród.
__________________
Pozdrawiam
Bibi_1978
Bibi_1978 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-07-19, 16:25   #12
zip sklad
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: WINTERFELL
Wiadomości: 587
Dot.: Poród naturalny czy cesarka?

powiem tak, mam 28 lat, nigdy nie rodizlam i chyba nie bede, bo boje sie panicznie bolu i jestem bardzo malo odporna na bol, nie wyobrazam sobie porodu naturalnego w Polsce bez znieczulenia w takich warunkach, ani rzezni jaka jest nacinanie krocza, wspolczuje wszystkim Pania, ktore tak rodzily, wiadomo, ze nie kazdej idzie szybko i bez problemow, zostaje mi ew. cesraka na zyczenie, moze i normalnie dostane ze wzgledu na wade wzroku, przyszla tesciowa mowi tez, ze surogatka bylaby dobrym rozwiazaniem i tutaj sie z nia zgadzam, nie zaadoptuje dziecka, bo pracowalam w domu dziecka i wiem jak jest, podziwiam rodziny, ktore adoptuja dzieci, ale to niestety nie dla mnie na normalny poród nigdy w zyciu sie swiadomie z wlasnej woli nie zdecyduje.
zip sklad jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-20, 08:25   #13
misspsychobunny
Raczkowanie
 
Avatar misspsychobunny
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 418
Dot.: Poród naturalny czy cesarka?

[QUOTE=Bibi_1978;28226566]
Cytat:
Napisane przez misspsychobunny Pokaż wiadomość
oksytocyna zbyt wcześnie podana, w woli sprecyzowania, jest przyczyna cięcia krocza.[COLOR=Silver][B]
"rozerwanie do odbytu"! trzeba by rodzić smoka żeby takie rozerwanie miało miejsce..
można bez znieczulenia, bez nacięcia i bez bólu z profesjonalistami..


Nie trzeba rodzić smoka żeby mogło dojść do rozerwania. Koleżanka też uważała, że oksytocyna i znieczulenie są przyczyną nacięcia krocza. No i się pomyliła... sam rodziła dziecko o wadze 3100g no i mimo nacięcia doszło jeszcze do rozerwania.
Co do oksytocyny zbyt wcześnie podanej... to należy najpierw uświadomić sobie, że jest również naturalnie wytwarzana przez organizm i co w związku z tym... "jak za wcześnie się wytworzy to będzie krocze nacięte "
Oksytocyny syntetycznej nie da się podać za wcześnie... bo albo się za jej pośrednictwem wywołuje poród... albo właśnie przyspiesza się ostatnią fazę porodu żeby dzieciątko nie ucierpiało.
Może warto najpierw zasięgnąć opinii lekarza albo położnej i wtedy dopiero pisać takie rzeczy, a nie straszyć kobiety które jeszcze nie rodziła a muszą mieć wywołany poród.
jest taki wykres wytwarzania naturalnej oksytocyny w organizmie kobiety podczas porodu, miałam go bardzo dokładnie omówiony na szkole rodzenia. Oksytocyna "naturalna" wytwarza się wraz z adrenaliną. Adrenalina – stymuluje wydzielanie oksytocyny i endorfin co pozwala zmniejszyć ból, natomiast podanie oksytocyny "sztucznej" nie idzie w parze z wydzielaniem adrenaliny, prosty wniosek się nasuwa. Nie jestem jej przeciwnikiem i również miałam ją podaną ale w końcowej fazie porodu, podana zbyt wcześnie powoduje zbyt wczesne skurcze, dziecko szybciej zostaje wypchnięte, skóra krocza nie nadąża się odpowiednio rozciągnąć i pęka (nie chce już wkraczać w temat uszkodzenia szyjki macicy), wtedy faktycznie lepiej naciąć. Poród z ochroną krocza prowadzi położna, trzeba ściśle współpracować i nawet jak czujemy mocne parcie są momenty w których trzeba je powstrzymać, właśnie by nie doszło do pęknięcia krocza( i/lub szyjki macicy), bądź konieczności nacięcia. Dlatego taki poród trwa dłużej ale nie jest bardziej bolesny, wręcz odwrotnie!
Wymaga też więcej pracy od położnej i rodzącej, wiedzy i chęci położnej, może dlatego taki z nim problem.
Główkę rodziłam na 3 razy, dwa razy położna kazała się wstrzymać, powstało tylko niewielkie otarcie. Oksytocyna była konieczna bo moje skurcze były za słabe, ale podana została dopiero jak już główkę było widać - końcowa faza porodu.
Bardzo polecam czytać na ten temat, wybrać dobrą szkołę rodzenia, przygotować się do porodu z ochroną krocza, opłaca się, na drugi dzień normalnie funkcjonowałam, łącznie z chodzeniem po schodach, po 3 dniach w zasadzie 0 śladu porodu. Co za tym idzie żadnego strachu przed rozpoczęciem współżycia.
__________________
Macierzyństwo jest najpełniejszą realizacją kobiecości.
misspsychobunny jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-20, 08:33   #14
zip sklad
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: WINTERFELL
Wiadomości: 587
Dot.: Poród naturalny czy cesarka?

,,Macierzyństwo jest najpełniejszą realizacją kobiecości.'' jak dla kogo, bo dla mnie wcale nie, ale tego nie neguje, jak ktos sie z tego cieszy, to spoko, tylko, ze nie kazdy lubi dzieci i nie kazdy moze czy chce je miec. nie czulabym sie gorsza czy mniej kobieca, bo nie urodzilam dziecka-bzdura. wlasnie zauwazylam, ze Panie, ktore maja dzieci czesto zadzieraja nosa np. na poczcie, a jak sa w ciazy, to sa dumne jakby w brzuchu mialy co najmniej przyszlego Nobliste czy prezydenta. czja wyzszosc i przewage i tak jakby z pogarda patrza na te, co ich nie maja. nawet sie spotkalam z atakiem slownym typu len i egoistka. wtedy ja sie na to z kolei krzywo patrze.
zip sklad jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-20, 12:14   #15
misspsychobunny
Raczkowanie
 
Avatar misspsychobunny
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 418
Dot.: Poród naturalny czy cesarka?

Cytat:
Napisane przez zip sklad Pokaż wiadomość
,,Macierzyństwo jest najpełniejszą realizacją kobiecości.'' jak dla kogo, bo dla mnie wcale nie, ale tego nie neguje, jak ktos sie z tego cieszy, to spoko, tylko, ze nie kazdy lubi dzieci i nie kazdy moze czy chce je miec. nie czulabym sie gorsza czy mniej kobieca, bo nie urodzilam dziecka-bzdura. wlasnie zauwazylam, ze Panie, ktore maja dzieci czesto zadzieraja nosa np. na poczcie, a jak sa w ciazy, to sa dumne jakby w brzuchu mialy co najmniej przyszlego Nobliste czy prezydenta. czja wyzszosc i przewage i tak jakby z pogarda patrza na te, co ich nie maja. nawet sie spotkalam z atakiem slownym typu len i egoistka. wtedy ja sie na to z kolei krzywo patrze.
miałam podobne podejście, ciąża bardzo zmienia, ale nie jest przecież wymogiem ani przepustką do szczęścia w życiu, więc każdy żyje zgodnie z samym sobą, najlepiej nie oceniać, ani nie mierzyć wszystkich swoją miarą.
__________________
Macierzyństwo jest najpełniejszą realizacją kobiecości.
misspsychobunny jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-20, 12:25   #16
zip sklad
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: WINTERFELL
Wiadomości: 587
Dot.: Poród naturalny czy cesarka?

wydaje mi sie, ze nie kazdego ciaza zmienia, wrecz przeciwnie. jak ktos od dawna nie lubi dzieci i zle sie czuje w ich otoczeniu, denerwuja go i irytuja, to raczej nic tego nie zmieni, sa wyjatki oczywiscie jak to zwykle bywa i dobrze.
zip sklad jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-20, 13:07   #17
misspsychobunny
Raczkowanie
 
Avatar misspsychobunny
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 418
Dot.: Poród naturalny czy cesarka?

Cytat:
Napisane przez zip sklad Pokaż wiadomość
wydaje mi sie, ze nie kazdego ciaza zmienia, wrecz przeciwnie. jak ktos od dawna nie lubi dzieci i zle sie czuje w ich otoczeniu, denerwuja go i irytuja, to raczej nic tego nie zmieni, sa wyjatki oczywiscie jak to zwykle bywa i dobrze.
oj ja nienawidziłam dzieci, powiem tak teraz jest inaczej ale tylko w stosunku do mojego dziecka, inne dzieci nadal drażnią..
ze strachu przed porodem tak się wyedukowałam żeby obawy przed bólem były jak najmniejsze, cesarki bałam się jeszcze bardziej bo przecież to operacja, wszystko jakoś przeżyłam, na dziecko zdecydowałam się mając lat 29, w tym roku kończę 30
__________________
Macierzyństwo jest najpełniejszą realizacją kobiecości.
misspsychobunny jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-20, 13:25   #18
zip sklad
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: WINTERFELL
Wiadomości: 587
Dot.: Poród naturalny czy cesarka?

to fajnie, ze Ci sie tak dobrze ulozylo, ja mam 28 i nie planuje i chyba sie jednak nie zdecyduje, bo nie lubie dzieci, nie mam cierpliwosci i boje sie, ze to sie nie zmieni.
zip sklad jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-07, 17:58   #19
nataszanadia
Przyczajenie
 
Avatar nataszanadia
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: gloucester,uk
Wiadomości: 7
Dot.: Poród naturalny czy cesarka?

Mi bylo dane rodzic w anglii gdzie ciaze prowadzi polozna,takze porod odbywal sie bez komplikacji i polozna go odbierala,nie bylo zadnego lekarza.Rodzilam naturalnie bez jakiegokolwiek znieczulenia.Zawsze bylam ciekawa jak to jest rodzic jakie to uczucie jaki naprawde jest bol.Zawsze myslalam ze najbardziej boli samo wychodzenie glowki a tu sie zaskoczylam bo to mnie w ogile nie bolalo,tylko uczucie pieczenia i ciepla tego malego cialkaZa to skorcze zwlaszcze te pod koniec to byla dla mnie masakra.To byl juz moj najwiekszy stopien bolu jaki w ogole moglam zniesc mialam wrazenie ze jeszcze delikatnie mocniej i umre,po prostu umre z bolu..Za to jak mi coreczke polozyli w ramiona to nigdy nie zapomne tego momentu,wynagradza wszystkoKrotko po porodzie powiedzialam do meza ze nigdy wiecej nie bede rodzic...a teraz za 2 miesiace czeka mnie nastepny porod drugiej coreczki))))))))))Po prostu zapomina sie jak bardzo bolalo a pamieta sie to malenstwo tylko twoje ktore pije ci mleczko z piersi i patrzy na ciebie jak mala myszkato jest najcudowniejszenigdy nie zdecydowalabym sie na cesarke i na ten bol ktory tak naprawde nastepuje po niej i trwa dluzej niz bol przy porodzie naturalnym ktory mija bezpowrotnie wraz z wyjsciem dziecka.Powiem tak-ja bylam z siebie bardzo dumna ze urodzilam bez znieczulenia drogami natury.Teraz tez tak zamierzam i juz sie nie moge doczekac tego momentu po raz drugi
nataszanadia jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-09-07, 18:00   #20
nataszanadia
Przyczajenie
 
Avatar nataszanadia
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: gloucester,uk
Wiadomości: 7
Dot.: Poród naturalny czy cesarka?

pieknie napisane
nataszanadia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-08, 11:40   #21
misspsychobunny
Raczkowanie
 
Avatar misspsychobunny
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 418
Dot.: Poród naturalny czy cesarka?

brawo
w Polsce ciąże może prowadzić położna, dowiedziałam się o tym za późno, przy następnej ciąży na pewno skorzystam!
__________________
Macierzyństwo jest najpełniejszą realizacją kobiecości.
misspsychobunny jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-10, 12:04   #22
malenka2705
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 9
Dot.: Poród naturalny czy cesarka?

Dziewczyny to nie prawda że jeśli ktoś nie ma cierpliwości do dzieci to będzie złym rodzicem i odradzam takie myślenie i wzbranianie się od macierzyństwa z tego powodu.Znam osoby z mojego otoczenia które uwielbiały dzieci teraz mają swoje i uwierzcie nazwanie ich wyrodnymi rodzicami to tylko najłagodniejsze określenie jakie przychodzi mi na myśl... ale to nie kolejny dowód na to że jeśli ktoś już teraz nie lubi dzieci to będzie taki sam. Nie ma się co czarować nie jest łatwo ale ciężko też nie wystarczy naprawdę odrobina wyrozumiałości i powiedzenie sobie że to tylko dziecko które potrafi zalać się płaczem tylko dlatego że bluzeczki nie umie założyć mimo że tak bardzo się stara.I chyba nie ma rodzica który by choć raz nie krzyknął na dziecko bo tak się nie da czasami naprawdę trzeba krzyknąć czy klepnąć w dupkę tym bardziej jeśli słowa i kary nie pomagają a dziecko może zrobić sobie lub komuś krzywdę ale uwierzcie mi że to odnosi się do rodzeństwa niż do jedynaka.Mój synek 2 lata był sam i naprawdę był grzeczniejszy i bardziej się słuchał niż obecnie moja 2 letnia córeczka.Ale też miałam brata i też w jednej chwili się kochaliśmy a w jednej szliśmy na pięści dlatego luzuję trochę i daję im wolną rękę (pod kontrolą oczywiście) bo wiem że takie są prawa natury i takie są prawa dzieci które nie tylko przez zabawę się uczą ale również przez wspólne kłótnie.Dlatego warto mieć dzieci chociażby dlatego by je uczyć pożądanych socjologicznie zachowań ale przede wszystkim dlatego że nie ma nic cudowniejszego niż maluch przytulający się do mamy mówiący kocham Cię mamusiu i te słowa rekompensują nawet najgorszy poród.A co do porodu to strasznie się boje mimo że trzy mam za sobą ale na innym forum ktoś mi doradził nie myśl o bólu tylko o chwili w której przytulisz swojego malucha i uwierzcie włączyłam ten widok to uczucie do swojego wyobrażenia porodu i strach już ma tylko wielkie oczy bo jak to któraś z was wcześniej napisała to tylko chwila bólu. A nacięcie krocza hmmm nie miałam może dlatego że dobre położne odbierały moje porody i że słuchałam ich wskazówek kiedy pchać a kiedy się powstrzymać i mimo podanej okscytocyny na 2 h p porodzie mogłam chodzić normalnie i mimo że jeśli kolejne moje dziecko będzie miało przewidywaną wagę podobną do ostatniego dziecka czyli około 4500 świadomie wybiorę poród naturalny bo cesarka to nie poród to operacja wyjęcia dziecka z brzucha.
malenka2705 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-20, 10:01   #23
znasz_mnie
Matka na full etat
 
Avatar znasz_mnie
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 315
Dot.: Poród naturalny czy cesarka?

Ja tez kiedys tak myślałam i chciałam miec naturalny poród, ale wyszło jak wyszło i musiałam miec cesarkę. Trudno zachwalac czy odradzać, bo nie mam porówniania. Myślę sobie tylko, że jeśli cos jest naturalne jest ok
Pozdrawiam Mamy

---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

Przerażające to jak kobiety moga i są traktowane..Ja naszczeście dobrze wspominam swój poród, ale miałam cesarkę..

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------

Mądrze powiedziane, a może też każdy ma swoj czas?
znasz_mnie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-25, 19:11   #24
zip sklad
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: WINTERFELL
Wiadomości: 587
Dot.: Poród naturalny czy cesarka?

jak ja ogladam i czytam o porodach naturalnych, to nie dziekuje, nie jestem masochistka, mam dogadane z lekarzem prywatnie w razie czego cesarke jakbym kiedys w ciazy byla, to mam pewna jak w banku. nie bede sie meczyc i liczyc na łód szczescia jesli moge sobie pomoc, ulzyc i skrocic droge przez meke, a to nic milego, poza tym jestem malo odporna na bol. dziwie sie kobieta, ktore majac mozliwosc zalatwienia sobie cesarki godza sie swiadomie na taka rzez.
zip sklad jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-28, 22:41   #25
pati8791
Przyczajenie
 
Avatar pati8791
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: gdańsk
Wiadomości: 12
Dot.: Poród naturalny czy cesarka?

Cytat:
Napisane przez zip sklad Pokaż wiadomość
jak ja ogladam i czytam o porodach naturalnych, to nie dziekuje, nie jestem masochistka, mam dogadane z lekarzem prywatnie w razie czego cesarke jakbym kiedys w ciazy byla, to mam pewna jak w banku. nie bede sie meczyc i liczyc na łód szczescia jesli moge sobie pomoc, ulzyc i skrocic droge przez meke, a to nic milego, poza tym jestem malo odporna na bol. dziwie sie kobieta, ktore majac mozliwosc zalatwienia sobie cesarki godza sie swiadomie na taka rzez.
dziecko,czy zdajesz sobie sprawę,że cesarka również równa się ból ? ?wiesz,że jest rana która musi sie zagoić ?doczytałaś to gdzieś ?
jeżeli tak,to szczerze życzę ci cesarki-wpadnij wtedy ze swoimi wywodami i opisz jak ci było fajnie...
pati8791 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-29, 07:11   #26
malenka2705
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 9
Dot.: Poród naturalny czy cesarka?

Racja koleżanka nie zdaje sobie chyba sprawy z tego że cesarka to operacja z którą wiąże się mnóstwo powikłań i co gorsza ból w dodatku który trwa dłużej niż przy porodzie drogami natury a na dodatek wcale nie jest korzystny dla dziecka.Więc kto tu jest masochistką kobieta która pocierpi ewentualnie kilka godzin i zapomina o bólu przy porodzie drogami natury czy kobieta która świadomie wybiera ból który trwa tak długo jak długo się goi rana a nawet dłużej przy czym pozostaje szpecąca blizna.....?
Widziałam na oddziale kobiety po cesarce ze wskazań medycznych i jak one cierpiały najpierw musząc dobę leżeć a potem nie mogąc nic dźwigać,nie przemęczać się i jak je te rany bolały przy czym musiały zapomnieć albo o karmieniu piersią albo o środkach przeciwbólowych!A ja w tym momencie po 2 h od porodu mogłabym okna myć i mimo że też się boje bólu mam nadzieję że ten poród odbędzie się drogami natury wolę cierpieć parę godzin niż parę tygodni. W dodatku po porodzie naturalnym można od razu zacząć jakieś ćwiczenia np. pilates i szybko wrócić do formy po cesarce to nie przejdzie niestety więc lepiej się zastanowić co jest bardziej korzystne jeśli już nie myśli się o dobru dziecka dla którego przyjcie na świat drogami natury jest najlepszym wyjściem w końcu tak nas natura stworzyła.
malenka2705 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-29, 09:54   #27
misspsychobunny
Raczkowanie
 
Avatar misspsychobunny
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 418
Dot.: Poród naturalny czy cesarka?

Cytat:
Napisane przez malenka2705 Pokaż wiadomość
Racja koleżanka nie zdaje sobie chyba sprawy z tego że cesarka to operacja z którą wiąże się mnóstwo powikłań i co gorsza ból w dodatku który trwa dłużej niż przy porodzie drogami natury a na dodatek wcale nie jest korzystny dla dziecka.Więc kto tu jest masochistką kobieta która pocierpi ewentualnie kilka godzin i zapomina o bólu przy porodzie drogami natury czy kobieta która świadomie wybiera ból który trwa tak długo jak długo się goi rana a nawet dłużej przy czym pozostaje szpecąca blizna.....?
Widziałam na oddziale kobiety po cesarce ze wskazań medycznych i jak one cierpiały najpierw musząc dobę leżeć a potem nie mogąc nic dźwigać,nie przemęczać się i jak je te rany bolały przy czym musiały zapomnieć albo o karmieniu piersią albo o środkach przeciwbólowych!A ja w tym momencie po 2 h od porodu mogłabym okna myć i mimo że też się boje bólu mam nadzieję że ten poród odbędzie się drogami natury wolę cierpieć parę godzin niż parę tygodni. W dodatku po porodzie naturalnym można od razu zacząć jakieś ćwiczenia np. pilates i szybko wrócić do formy po cesarce to nie przejdzie niestety więc lepiej się zastanowić co jest bardziej korzystne jeśli już nie myśli się o dobru dziecka dla którego przyjcie na świat drogami natury jest najlepszym wyjściem w końcu tak nas natura stworzyła.
no i trzeba pilnować lekarza by nie nacinał niepotrzebnie krocza.
Ja na drugi dzień po porodzie nosiłam dziecko na rękach, sama chodziłam po całym oddziale, wykąpałam się i byłam gotowa do wyjścia do domu.
Po tygodniu jakbym w ogóle nie rodziła. Polecam.
__________________
Macierzyństwo jest najpełniejszą realizacją kobiecości.
misspsychobunny jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-29, 17:50   #28
zip sklad
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: WINTERFELL
Wiadomości: 587
Dot.: Poród naturalny czy cesarka?

malenka2705 pewnie, ze nie wiem, bo nie rodzilam i raczej nie bede z przyczyn medycznych, wiec sie srednio orientuje, ale sa kobiety, ktore o tym bolu jakos nie zapomnialy i tak sie zrazily, ze juz wiecej dzieci nie chca. dziwne.
zip sklad jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-29, 18:31   #29
pati8791
Przyczajenie
 
Avatar pati8791
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: gdańsk
Wiadomości: 12
Dot.: Poród naturalny czy cesarka?

Cytat:
Napisane przez zip sklad Pokaż wiadomość
malenka2705 pewnie, ze nie wiem, bo nie rodzilam i raczej nie bede z przyczyn medycznych, wiec sie srednio orientuje, ale sa kobiety, ktore o tym bolu jakos nie zapomnialy i tak sie zrazily, ze juz wiecej dzieci nie chca. dziwne.
hmmm,gdybys się orientowała w temacie,to wiedzialbyś,że porody sa rózne i nie pisalbyś tak, delikatnie mówiąc, infantylnie-myslę,że jednak jak dorosniesz-bo cos mi sie wydaję,że jesteś w gimnazjum i wiele jeszcze przed tobą-to zrozumiesz świat dorosłych
pati8791 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-29, 20:14   #30
zip sklad
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: WINTERFELL
Wiadomości: 587
Dot.: Poród naturalny czy cesarka?

NIE JESTEM Z GIM., CO TU ZA LUDZIE NA TYM FORUM SA, JAK KOMUS COS NIE PASI, TO OD RAZU OD GIM. WYZYWAJA, ZMIENCIE PLYTE, BO TO JUZ NUDNE. CZYTAM DUZO O PORODACH M.IN. ZE STRONY FUNDACJI RODZIC PO LUDZKU, STYKA? tam sa histroie roznych kobiet, ale niestety duzo jest takich ktore przezyly na porodowce horror, gehenne i droge przez meke, taka, ze juz dzieci miec nie chca i jest ich tam niestety calkiem sporo. SAMA JESTES Z GIM!!

Edytowane przez zip sklad
Czas edycji: 2011-09-29 o 20:15
zip sklad jest offline Zgłoś do moderatora  
 

Nowe wątki na forum Artykuły i newsy


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:06.