Olbrzymia nadwaga.

Guinea_Peggy · 2012-02-17, 01:39

Aktualnie ważę ponad 170 kg.
Zabrałam się za badania, ćwiczenia i dietę - nie pierwszy raz z resztą, i wiem, że potrafię schudnąć, ale nie wiem co zrobić by pozbyć się nadmiarów skóry, z którymi nie mogłam sobie dać rady przy okazji poprzednich odchudzań.
Nie mam zbyt wielu pieniędzy, więc chciałabym wiedzieć: czy istnieją jakieś kremy ujędrniające, które działają? Próbowałam już różnych, ale efekty - jeśli były, to krótkotrwałe i mizerne.
Wiem, że moja waga jest dla większości ludzi niewyobrażalna i budzi obrzydzenie, ale już nie wiem co mam ze sobą zrobić - przy tuszy jaką mam wiem, że najprawdopodobniej niedługo umrę, ale przynajmniej jestem w stanie jakoś funkcjonować. A ilekroć tłuszczu ubywało, obwisła skóra przeszkadzała mi w chodzeniu, zaczynały się odparzenia, bóle kręgosłupa i trudności w chodzeniu - bo wszystko to zaczynało się rozkładać tak dziwacznie...

Jestem zdesperowana. Nie chce mi się żyć. Co z tego, że schudnę, skoro z góry tłuszczu zmienię się w górę skóry?
Czy dieta+ćwiczenia+masaże(sa modzielnie wykonywane)+krem ujędrniający da mi choć małą szansę na to, bym jeszcze kiedyś wyglądała jak normalna kobieta, czy jedyną szansą będzie operacja - a raczej seria operacji, bo skóra zaczyna obwisać dosłownie wszędzie. Nigdy nie będzie mnie na to stać...

Czy jest jakiś krem/seria kremów, które mogłyby mi pomóc? Proszę...

[Nie wiem, czy dobrze wybrałam dział. Jeśli nie, to przepraszam.]

rosemary90 · 2012-02-17, 02:24

nie poddawaj się! przy Twojej wadze to przede wszystkim lekarz. w jak dużym ośrodku mieszkasz?

z nadmiarem skóry jest tak, że najważniejsze jest baaardzo powolne chudnięcie, u osób ze sporą nadwagą stanowi to istotny problem, bo jeśli już się znacznie ograniczą to waga szybciutko leci... ważne też, żebyś od początku ćwiczyła, wiem że u Ciebie może być to trudne i łatwo obciążyć stawy... może na początek marsz w miejscu albo wymachy rąk?

nie myśl źle o sobie! często podłożem nadwagi są złe emocje, złe doświadczenia, które w Was siedzą... i trochę to dziwne, że tak mało mówi się o objadaniu na tle emocjonalnym, pod wpływem zranień z przeszłości, podczas gdy świadomość w kwestii np. leczenia anoreksji jest coraz większa. ludzie mają różne słabości, śmiem twierdzić, ktoś kto dajmy na to pali dziennie kilka paczek papierosów przez wiele lat również niezwykle sobie szkodzi, a nikt go palcami notorycznie nie wytyka. na pewno spotkałaś się nie raz z chamstwem... w każdym razie masz we mnie wsparcie i jakby co pisz na pw

jeśli chodzi o kremy/żele itd. to ja baaardzo chwalę sobie całą serię Eveline (widzę dużą różnicę przy odchudzaniu z nimi w porównaniu do tego jak odchudzałam się kilka lat temu smarując się seriami ujędrniającymi z Dove czy Nivea). zużywam je hurtowo. myślę, że o efekcie można się wypowiadać jeśli się stosuje chociaż te dwa miesiące. mam porównanie z dwoma innymi, droższymi markami i Eveline jest równie dobra (bo Dove czy Nivea są do niczego), a przystępna cenowo. Moim zdaniem obok jakości kosmetyku ważne są same masaże i regularność stosowania - fajna jest myjka silikonowa z rossmana i gąbka syrena.

trzymaj się ciepło

Olimp Labs · 2012-02-17, 08:28

Guinea_Peggy,
W tej sprawie musisz koniecznie konsultować się z lekarzami. Choć bardzo chcielibyśmy Ci pomóc w jakikolwiek sposób, nie czujemy się kompetentni aby udzielić porady..

Cokolwiek by nie mówić o naszej służbie zdrowia, w Polsce muszą istnieć publiczne ośrodki, które zajmują się taką tematyką. Wiele informacji można uzyskać na specjalistycznych forach internetowych, na których na pytania Internautów odpowiadają lekarze o konkretnych specjalnościach. Być może tam też mogłabyś nawiązać kontakt z osobami, które mają (lub miały) podobne problemy. Tam należałoby zacząć poszukiwania.

Trzymaj się i nigdy nie trać nadziei.

siekierrra · 2012-02-17, 09:58

Witaj

Niestety, jak już tu nie jedna osoba powiedziała, powinnaś udać się do lekarza. Twój stopień otyłości to jak mniemam otyłość kliniczna, ciężko może być Ci poradzić sobie sama ( nie wątpię w Twoją silną wolę, lecz bardziej mówię pod kątem zdrowia).

Jeśli chodzi o stan skóry, czytałam kiedyś na pewnym forum odchudzającym o kobiecie, której udało się "zejść z wagi 150 kg do 71kg. Chciała za własne pieniądze usunąć nadmiar skóry i tu zacytuję ci kawałek jej opowieści ( mam nadzieje, że nie łamię tym samym regulaminu?) "
We wtorek idę do poradni chirurgii plastycznej, jest w sumie nawet szansa na operacje plastyczną w ramach NFZ... No cóż, jak człowiek straci prawie 80kg to niestety zostaje mu trochę zbędnej skóry...

Byłam już u chirurga prywatnie, takie konsultacje to naprawdę droga impreza, byłam więc mega zaskoczona, kiedy podczas wizyty lekarz powiedział mi żebym przyszła do niego do szpitala... cyt. "bo komu jak komu, ale mi te operacje należą się z funduszu..." powiedział że będzie próbował coś wykombinować... kto wie może coś się uda ugrać... Oczywiście był w ciężkim szoku jak usłyszał ile schudłam i że zrobiłam to zupełnie sama żadnych operacji czy nawet leków... miałam wrażenie, że chciał mi pomóc.

Gdyby nie ta przeklęta skóra, to byłabym w 100% zadowolona z tego jak wyglądam...
No nic... zobaczymy... z resztą zbieram kasę już od ponad roku... więc jeśli się nie uda z NFZ..."
I dwa msc później miała tą operację abdominoplastykę,na NFZ.
Nie wiem, czy cokolwiek da Ci to, o czym piszę, ale chcę, byś wiedziała, że zawsze warto próbować i nigdy się nie poddawać.
Ktoś tu polecał balsamy Eveline- ja też to polecam jak i DaX Perfecta- widoczna poprawa skóry.

Trzymaj się i trzymam za Ciebie kciuki.

Guinea_Peggy · 2012-02-19, 01:17

Lekarze - wiem. Ale nie trafiłam jeszcze na takiego, który brałby pod uwagę problem skóry. Z resztą nie dziwię im się. Przy tak kolosalnej nadwadze nie wierzą, że może mi się udać schudnąć, a jeśli nawet, to skóra jest najmniejszym problemem. Z ranami potem dam sobie radę a nadwaga jest przecież bardziej niebezpieczna...

Na tym kończą się wszystkie rozmowy.
Poznałam kiedyś dziewczynę. Ona też schudła kilkadziesiąt kilogramów, miała problemy z tym, co zostało na brzuchu, udach i pod pachami... Poszła na konsultacje do kliniki chirurgii plastycznej - zbierała pieniądze na operację przede wszystkim brzucha, bo utrudniał jej normalne chodzenie nawet z obciskającymi majtkami. Potem zrobiła tę operację (koszt kilkunastu tysięcy - ja tyle nie uzbieram w pięć lat).
Przy okazji pytała, czy tego dało się jakoś uniknąć - właśnie kremami, masażami, ewentualnie czymś jeszcze - i podobno usłyszała w odpowiedzi, że tak, ale gdyby zadbała o to od samego początku.

To sprawiło, że postanowiłam poszukać tych tajemniczych sposobów, ale póki co nie udaje mi się znaleźć nic. Niestety nie mam już z nią kontaktu, nawet nie pamiętam co dokładnie powiedziała - dlatego tak chaotycznie to teraz wygląda.

Póki co dieta+eveline+ćwiczenia, mam nadzieję że to wystarczy... Ale boję się, że brak tych informacji oznacza, że nie ma takiego sposobu.

drzewnykotek · 2012-02-22, 08:58

Witaj Guinea Peggy,

przyjmij proszę na wstępie wyrazy szacunku i moc serdeczności, trzymam kciuki za Twoje wysiłki i wierzę, że zostaną uwieńczone sukcesem. Jeśli chodzi o plastykę znalazłam info, że NFZ refunduje takie zabiegi, gdy konieczna jest operacja w wyniku choroby. Otyłość olbrzymia wydaje mi się, że kwalifikuje się jako jednostka chorobowa, być może dobrze poprowadzona przez lekarza miałabyś szansę na taki zabieg? Po drugie - może forumowicze oraz firmy, które zajmują się produkcją farmaceutyków mogliby w kwestii finansowej związanej z leczeniem jakoś wspomóc osoby takie jak ty - odważne, pełne chęci. Ja chętnie wspomogłabym taką szczytną inicjatywę. Jeśli chodzi o kosmetyk, to ja w swoim odchudzaniu ( miałam problemy z biustem) wspomagałam się kremem Fissan i byłam bardzo zadowolona z efektów jego działania.
Ja jeszcze raz apeluję - aktywnych wizazanek bywa w godzinach szczytu 22000 i więcej!!! zabieg, który poprawiłby komfort życia kosztuje do 15 000 (wg źródeł internetowych). Zróbmy coś wspólnie z tą sprawą. Ja nie mam wiedzy w jaki sposób można to zorganizować od strony prawnej, ale napewno są tu osoby, które się w takich sprawach orientują. Co Państwo na to i co na to sama zainteresowana?

diana171615 · 2012-02-22, 12:11

Cytat:

Napisane przez drzewnykotek

Witaj Guinea Peggy,

przyjmij proszę na wstępie wyrazy szacunku i moc serdeczności, trzymam kciuki za Twoje wysiłki i wierzę, że zostaną uwieńczone sukcesem. Jeśli chodzi o plastykę znalazłam info, że NFZ refunduje takie zabiegi, gdy konieczna jest operacja w wyniku choroby. Otyłość olbrzymia wydaje mi się, że kwalifikuje się jako jednostka chorobowa, być może dobrze poprowadzona przez lekarza miałabyś szansę na taki zabieg? Po drugie - może forumowicze oraz firmy, które zajmują się produkcją farmaceutyków mogliby w kwestii finansowej związanej z leczeniem jakoś wspomóc osoby takie jak ty - odważne, pełne chęci. Ja chętnie wspomogłabym taką szczytną inicjatywę. Jeśli chodzi o kosmetyk, to ja w swoim odchudzaniu ( miałam problemy z biustem) wspomagałam się kremem Fissan i byłam bardzo zadowolona z efektów jego działania.
Ja jeszcze raz apeluję - aktywnych wizazanek bywa w godzinach szczytu 22000 i więcej!!! zabieg, który poprawiłby komfort życia kosztuje do 15 000 (wg źródeł internetowych). Zróbmy coś wspólnie z tą sprawą. Ja nie mam wiedzy w jaki sposób można to zorganizować od strony prawnej, ale napewno są tu osoby, które się w takich sprawach orientują. Co Państwo na to i co na to sama zainteresowana?

cos mozna by było pokominować ale nie ma gwarancji, że zabieg w 100% sie uda. zawsze są jakieś przeciwskazania i obawy.

Marzena871 · 2012-02-22, 20:43

Slyszalam gdzies ze zabieg polegajacy na zawijaniu ciala w folie ma efekty ujedrniajace(bo o to chodzi tak?) i ze przy regularnym stosowaniu przynosi swietne efekty. Podobno mozna go wykonac samodzielnie w domku

Dziewczyno trzymaj sie! zycze Ci duzo dobrego i przedewszystkim duzo zdrowia.
Aha...i nie poddawaj sie

drzewnykotek · 2012-02-24, 09:06

Cytat:

Napisane przez diana171615

cos mozna by było pokominować ale nie ma gwarancji, że zabieg w 100% sie uda. zawsze są jakieś przeciwskazania i obawy.

oczywiście, ale z drugiej strony, zanim zrzuci nasza koleżanka te ndprogramowe kg troszkę czasu minie, a konsultacja lekarza i tak jest konieczna. Każdy zabieg rodzi ryzyko powikłań, ale nadmiar skóry też, utrudniona higiena etc. Ja bym zawalczyła o tą dziewczynę, jest młoda, życie przed nią i tak zdeterminowana...
Piszcie do mnie na prv, ja jestem z Warszawy, może uda nam się wspólnie coś wymyślić? Tylko chciałabym znać najpierw opinię Peggy aby nie uszczęśliwiać nie daj Boże na siłę
Pozdrawiam Was serdecznie,
Ania

Guinea_Peggy · 2012-02-25, 12:22

Drzewnykotek,

Dziękuję bardzo, ale na takie rzeczy jest sporo za wcześnie - tzn. na szukanie jakiejś zewnętrznej pomocy finansowej, czy czegokolwiek. Dziękuję za wsparcie - póki co jestem lżejsza 2 kilo, za jakieś 30 zobaczymy, czy uda mi się to utrzymać.

Przez chwilę zastanawiałam się nad założeniem bloga dokumentującego te moje zmagania - tak ze zdjęciami, żeby może ewentualnie wspomóc dziewczyny znajdujące się w podobnej sytuacji, ale chyba jestem na to za słaba. Nie raz i nie dwa wystarczył mi do całkowitego załamania jeden komentarz na ulicy i chyba nie potrafię się na nie wystawić tak na własne życzenie. Poza tym odnoszę wrażenie, że aż tak otyła jestem tylko ja.

Swego czasu modliłam się o powikłania. Jakiś zawał albo zator tłuszczowy i wreszcie by tego wszystkiego nie było. Mnie też by nie było, ale przecież wiadomo, że nie można mieć wszystkiego. Przez znaczącą większość mojego życia jestem bardzo, bardzo daleka od pozytywnego myślenia. Teraz czuję się trochę lepiej, ale boję się nadal.

I co do kolejnych konsultacji lekarskich też się boję - bo 75% blizn na moim ciele to nie rozstępy tylko ślady po samookaleczeniach. Kilkuletnie, ale bardzo widoczne. Pewnie na którymś etapie tzw. zaburzenia psychiczne i tak mnie zdyskwalifikują. Podobno niektóre peelingi trochę na to pomagają, ale nie spodziewam się cudów.

Dziękuję wam wszystkim, naprawdę. Ale obawiam się, że nie zasługuję ani na wasze zaufanie ani na wsparcie, przepraszam.

2012-02-17, 01:39	#1
Guinea_Peggy Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-02 Wiadomości: 36	Olbrzymia nadwaga. Aktualnie ważę ponad 170 kg. Zabrałam się za badania, ćwiczenia i dietę - nie pierwszy raz z resztą, i wiem, że potrafię schudnąć, ale nie wiem co zrobić by pozbyć się nadmiarów skóry, z którymi nie mogłam sobie dać rady przy okazji poprzednich odchudzań. Nie mam zbyt wielu pieniędzy, więc chciałabym wiedzieć: czy istnieją jakieś kremy ujędrniające, które działają? Próbowałam już różnych, ale efekty - jeśli były, to krótkotrwałe i mizerne. Wiem, że moja waga jest dla większości ludzi niewyobrażalna i budzi obrzydzenie, ale już nie wiem co mam ze sobą zrobić - przy tuszy jaką mam wiem, że najprawdopodobniej niedługo umrę, ale przynajmniej jestem w stanie jakoś funkcjonować. A ilekroć tłuszczu ubywało, obwisła skóra przeszkadzała mi w chodzeniu, zaczynały się odparzenia, bóle kręgosłupa i trudności w chodzeniu - bo wszystko to zaczynało się rozkładać tak dziwacznie... Jestem zdesperowana. Nie chce mi się żyć. Co z tego, że schudnę, skoro z góry tłuszczu zmienię się w górę skóry? Czy dieta+ćwiczenia+masaże(sa modzielnie wykonywane)+krem ujędrniający da mi choć małą szansę na to, bym jeszcze kiedyś wyglądała jak normalna kobieta, czy jedyną szansą będzie operacja - a raczej seria operacji, bo skóra zaczyna obwisać dosłownie wszędzie. Nigdy nie będzie mnie na to stać... Czy jest jakiś krem/seria kremów, które mogłyby mi pomóc? Proszę... [Nie wiem, czy dobrze wybrałam dział. Jeśli nie, to przepraszam.] Edytowane przez Guinea_Peggy Czas edycji: 2012-02-17 o 01:41

2012-02-17, 02:24	#2
rosemary90 Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 128	Dot.: Olbrzymia nadwaga. nie poddawaj się! przy Twojej wadze to przede wszystkim lekarz. w jak dużym ośrodku mieszkasz? z nadmiarem skóry jest tak, że najważniejsze jest baaardzo powolne chudnięcie, u osób ze sporą nadwagą stanowi to istotny problem, bo jeśli już się znacznie ograniczą to waga szybciutko leci... ważne też, żebyś od początku ćwiczyła, wiem że u Ciebie może być to trudne i łatwo obciążyć stawy... może na początek marsz w miejscu albo wymachy rąk? nie myśl źle o sobie! często podłożem nadwagi są złe emocje, złe doświadczenia, które w Was siedzą... i trochę to dziwne, że tak mało mówi się o objadaniu na tle emocjonalnym, pod wpływem zranień z przeszłości, podczas gdy świadomość w kwestii np. leczenia anoreksji jest coraz większa. ludzie mają różne słabości, śmiem twierdzić, ktoś kto dajmy na to pali dziennie kilka paczek papierosów przez wiele lat również niezwykle sobie szkodzi, a nikt go palcami notorycznie nie wytyka. na pewno spotkałaś się nie raz z chamstwem... w każdym razie masz we mnie wsparcie i jakby co pisz na pw jeśli chodzi o kremy/żele itd. to ja baaardzo chwalę sobie całą serię Eveline (widzę dużą różnicę przy odchudzaniu z nimi w porównaniu do tego jak odchudzałam się kilka lat temu smarując się seriami ujędrniającymi z Dove czy Nivea). zużywam je hurtowo. myślę, że o efekcie można się wypowiadać jeśli się stosuje chociaż te dwa miesiące. mam porównanie z dwoma innymi, droższymi markami i Eveline jest równie dobra (bo Dove czy Nivea są do niczego), a przystępna cenowo. Moim zdaniem obok jakości kosmetyku ważne są same masaże i regularność stosowania - fajna jest myjka silikonowa z rossmana i gąbka syrena. trzymaj się ciepło

2012-02-17, 08:28	#3
Olimp Labs Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-02 Wiadomości: 221	Dot.: Olbrzymia nadwaga. Guinea_Peggy, W tej sprawie musisz koniecznie konsultować się z lekarzami. Choć bardzo chcielibyśmy Ci pomóc w jakikolwiek sposób, nie czujemy się kompetentni aby udzielić porady.. Cokolwiek by nie mówić o naszej służbie zdrowia, w Polsce muszą istnieć publiczne ośrodki, które zajmują się taką tematyką. Wiele informacji można uzyskać na specjalistycznych forach internetowych, na których na pytania Internautów odpowiadają lekarze o konkretnych specjalnościach. Być może tam też mogłabyś nawiązać kontakt z osobami, które mają (lub miały) podobne problemy. Tam należałoby zacząć poszukiwania. Trzymaj się i nigdy nie trać nadziei.

2012-02-17, 09:58	#4
siekierrra Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-02 Wiadomości: 286	Dot.: Olbrzymia nadwaga. Witaj Niestety, jak już tu nie jedna osoba powiedziała, powinnaś udać się do lekarza. Twój stopień otyłości to jak mniemam otyłość kliniczna, ciężko może być Ci poradzić sobie sama ( nie wątpię w Twoją silną wolę, lecz bardziej mówię pod kątem zdrowia). Jeśli chodzi o stan skóry, czytałam kiedyś na pewnym forum odchudzającym o kobiecie, której udało się "zejść z wagi 150 kg do 71kg. Chciała za własne pieniądze usunąć nadmiar skóry i tu zacytuję ci kawałek jej opowieści ( mam nadzieje, że nie łamię tym samym regulaminu?) " We wtorek idę do poradni chirurgii plastycznej, jest w sumie nawet szansa na operacje plastyczną w ramach NFZ... No cóż, jak człowiek straci prawie 80kg to niestety zostaje mu trochę zbędnej skóry... Byłam już u chirurga prywatnie, takie konsultacje to naprawdę droga impreza, byłam więc mega zaskoczona, kiedy podczas wizyty lekarz powiedział mi żebym przyszła do niego do szpitala... cyt. "bo komu jak komu, ale mi te operacje należą się z funduszu..." powiedział że będzie próbował coś wykombinować... kto wie może coś się uda ugrać... Oczywiście był w ciężkim szoku jak usłyszał ile schudłam i że zrobiłam to zupełnie sama żadnych operacji czy nawet leków... miałam wrażenie, że chciał mi pomóc. Gdyby nie ta przeklęta skóra, to byłabym w 100% zadowolona z tego jak wyglądam... No nic... zobaczymy... z resztą zbieram kasę już od ponad roku... więc jeśli się nie uda z NFZ..." I dwa msc później miała tą operację abdominoplastykę,na NFZ. Nie wiem, czy cokolwiek da Ci to, o czym piszę, ale chcę, byś wiedziała, że zawsze warto próbować i nigdy się nie poddawać. Ktoś tu polecał balsamy Eveline- ja też to polecam jak i DaX Perfecta- widoczna poprawa skóry. Trzymaj się i trzymam za Ciebie kciuki. __________________ Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.

2012-02-19, 01:17	#5
Guinea_Peggy Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-02 Wiadomości: 36	Dot.: Olbrzymia nadwaga. Lekarze - wiem. Ale nie trafiłam jeszcze na takiego, który brałby pod uwagę problem skóry. Z resztą nie dziwię im się. Przy tak kolosalnej nadwadze nie wierzą, że może mi się udać schudnąć, a jeśli nawet, to skóra jest najmniejszym problemem. Z ranami potem dam sobie radę a nadwaga jest przecież bardziej niebezpieczna... Na tym kończą się wszystkie rozmowy. Poznałam kiedyś dziewczynę. Ona też schudła kilkadziesiąt kilogramów, miała problemy z tym, co zostało na brzuchu, udach i pod pachami... Poszła na konsultacje do kliniki chirurgii plastycznej - zbierała pieniądze na operację przede wszystkim brzucha, bo utrudniał jej normalne chodzenie nawet z obciskającymi majtkami. Potem zrobiła tę operację (koszt kilkunastu tysięcy - ja tyle nie uzbieram w pięć lat). Przy okazji pytała, czy tego dało się jakoś uniknąć - właśnie kremami, masażami, ewentualnie czymś jeszcze - i podobno usłyszała w odpowiedzi, że tak, ale gdyby zadbała o to od samego początku. To sprawiło, że postanowiłam poszukać tych tajemniczych sposobów, ale póki co nie udaje mi się znaleźć nic. Niestety nie mam już z nią kontaktu, nawet nie pamiętam co dokładnie powiedziała - dlatego tak chaotycznie to teraz wygląda. Póki co dieta+eveline+ćwiczenia, mam nadzieję że to wystarczy... Ale boję się, że brak tych informacji oznacza, że nie ma takiego sposobu.

2012-02-22, 08:58	#6
drzewnykotek Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-06 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 30	Dot.: Olbrzymia nadwaga. Witaj Guinea Peggy, przyjmij proszę na wstępie wyrazy szacunku i moc serdeczności, trzymam kciuki za Twoje wysiłki i wierzę, że zostaną uwieńczone sukcesem. Jeśli chodzi o plastykę znalazłam info, że NFZ refunduje takie zabiegi, gdy konieczna jest operacja w wyniku choroby. Otyłość olbrzymia wydaje mi się, że kwalifikuje się jako jednostka chorobowa, być może dobrze poprowadzona przez lekarza miałabyś szansę na taki zabieg? Po drugie - może forumowicze oraz firmy, które zajmują się produkcją farmaceutyków mogliby w kwestii finansowej związanej z leczeniem jakoś wspomóc osoby takie jak ty - odważne, pełne chęci. Ja chętnie wspomogłabym taką szczytną inicjatywę. Jeśli chodzi o kosmetyk, to ja w swoim odchudzaniu ( miałam problemy z biustem) wspomagałam się kremem Fissan i byłam bardzo zadowolona z efektów jego działania. Ja jeszcze raz apeluję - aktywnych wizazanek bywa w godzinach szczytu 22000 i więcej!!! zabieg, który poprawiłby komfort życia kosztuje do 15 000 (wg źródeł internetowych). Zróbmy coś wspólnie z tą sprawą. Ja nie mam wiedzy w jaki sposób można to zorganizować od strony prawnej, ale napewno są tu osoby, które się w takich sprawach orientują. Co Państwo na to i co na to sama zainteresowana?

2012-02-22, 20:43	#8
Marzena871 Przyczajenie Zarejestrowany: 2011-05 Wiadomości: 10	Dot.: Olbrzymia nadwaga. Slyszalam gdzies ze zabieg polegajacy na zawijaniu ciala w folie ma efekty ujedrniajace(bo o to chodzi tak?) i ze przy regularnym stosowaniu przynosi swietne efekty. Podobno mozna go wykonac samodzielnie w domku Dziewczyno trzymaj sie! zycze Ci duzo dobrego i przedewszystkim duzo zdrowia. Aha...i nie poddawaj sie

2012-02-25, 12:22	#10
Guinea_Peggy Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-02 Wiadomości: 36	Dot.: Olbrzymia nadwaga. Drzewnykotek, Dziękuję bardzo, ale na takie rzeczy jest sporo za wcześnie - tzn. na szukanie jakiejś zewnętrznej pomocy finansowej, czy czegokolwiek. Dziękuję za wsparcie - póki co jestem lżejsza 2 kilo, za jakieś 30 zobaczymy, czy uda mi się to utrzymać. Przez chwilę zastanawiałam się nad założeniem bloga dokumentującego te moje zmagania - tak ze zdjęciami, żeby może ewentualnie wspomóc dziewczyny znajdujące się w podobnej sytuacji, ale chyba jestem na to za słaba. Nie raz i nie dwa wystarczył mi do całkowitego załamania jeden komentarz na ulicy i chyba nie potrafię się na nie wystawić tak na własne życzenie. Poza tym odnoszę wrażenie, że aż tak otyła jestem tylko ja. Swego czasu modliłam się o powikłania. Jakiś zawał albo zator tłuszczowy i wreszcie by tego wszystkiego nie było. Mnie też by nie było, ale przecież wiadomo, że nie można mieć wszystkiego. Przez znaczącą większość mojego życia jestem bardzo, bardzo daleka od pozytywnego myślenia. Teraz czuję się trochę lepiej, ale boję się nadal. I co do kolejnych konsultacji lekarskich też się boję - bo 75% blizn na moim ciele to nie rozstępy tylko ślady po samookaleczeniach. Kilkuletnie, ale bardzo widoczne. Pewnie na którymś etapie tzw. zaburzenia psychiczne i tak mnie zdyskwalifikują. Podobno niektóre peelingi trochę na to pomagają, ale nie spodziewam się cudów. Dziękuję wam wszystkim, naprawdę. Ale obawiam się, że nie zasługuję ani na wasze zaufanie ani na wsparcie, przepraszam.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)