Polecamy:

ever-dream · 2012-07-23, 08:34

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;35456371]Ja zauważyłam, że często obchodzi się bez kontekstu religijnego "jakieś święta" w terminie BN (który to termin i tak jest pierwotnie pogański). W pewnym sensie w mojej rodzinie ma miejsce coś takiego. Ma to źródło w tym, że to jeden z nielicznych okazji w roku kiedy wszyscy mają wolne.
Ale to taki offtop

[/QUOTE]

Jeśli to spotkanie rodzinne bez kontekstu religijnego, bez choinki itd., to rozumiem. Ale jeśli ktoś sobie choinkę ubiera, to dla mnie to taka sama hipokryzja jak chrzczenie dzieci przez ateistów

Ineczka33 · 2012-07-23, 08:42

Cytat:

Napisane przez Konwalia11

Hmmm, widze, ze deklaracje szumne, fajnie byloby, gdyby rzeczywiscie nie zabraklo odwagi na ostatnich metrach

Skad moj sceptycyzm? Bo 90% moich znajomych, ktorzy to byli wielce "zbuntowani" przeciwko kosciolowi w koncu jednak jak pokorne cieleta podreptalo skladac przed ksiedzem przysiegi. I to wlasnie te najwieksze antykatoliczki/ateistki swiata

Wzbudzilo to we mnie ogromny niesmak - trzeba sie bylo ugryzc w jezyk a nie trabic o czyms a potem zrobic dokladnie na odwrot.

Nie wszyscy jednak wymiękają na ostatnich metrach

U mnie było tak, że pierwsze ochrzciłam, bo czułam, że powinnam, bo babcia i takie tam

Z biegiem lat mój ateizm się umacniał, więc drugiego nie ochrzciliśmy. Oczywiście muszę odpierać ataki rodziny, że rzekomo moje dzieci będą miały pod górkę w przedszkolu, szkole. Na religię w przedszkolu też córki nie zapiszę. Ale od tego są rodzice, by je wspierać i mądrze kształtować kręgosłup moralny (nie potrzebuję do tego kręgosłupa księdza, który sam często ma problemy z własnym

).
Wiem, że w naszym społeczeństwem łatwiej jest płynąć z prądem, mimo że jest się z wiarą na bakier. My hipokryzji mówimy nie.

keine_angst · 2012-07-23, 08:42

Cytat:

Napisane przez ever-dream

Jeśli to spotkanie rodzinne bez kontekstu religijnego, bez choinki itd., to rozumiem. Ale jeśli ktoś sobie choinkę ubiera, to dla mnie to taka sama hipokryzja jak chrzczenie dzieci przez ateistów

Natomiast ja uważam, że choinka to piękny element tradycji, od której nie chcę się odcinać, tylko dlatego, że jest powiązana z wiarą katolicką.

**mmm3m** · 2012-07-23, 08:48

Cytat:

Napisane przez _vixen_

Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze

Tak samo sprytne posunięcie jak pomysł grzechu pierworodnego. Wyciąganie pieniędzy ma ta instytucja opanowane w wysokim stopniu.

ale wczesniej za sakramenty chyba sie nie placilo?

ever-dream · 2012-07-23, 08:56

Cytat:

Napisane przez keine_angst

Natomiast ja uważam, że choinka to piękny element tradycji, od której nie chcę się odcinać, tylko dlatego, że jest powiązana z wiarą katolicką.

No tak, najlepiej być ateistą, ale z religii wybrać sobie to co najlepsze, a to co nam nie pasuje odrzucić

Typowe dla wielu ludzi.

Chatul · 2012-07-23, 08:59

Cytat:

Napisane przez ever-dream

Jeśli to spotkanie rodzinne bez kontekstu religijnego, bez choinki itd., to rozumiem. Ale jeśli ktoś sobie choinkę ubiera, to dla mnie to taka sama hipokryzja jak chrzczenie dzieci przez ateistów

Choinka nie jest elementem religijnym, z tego, co wiem.

**mmm3m** · 2012-07-23, 09:00

Cytat:

Napisane przez ever-dream

No tak, najlepiej być ateistą, ale z religii wybrać sobie to co najlepsze, a to co nam nie pasuje odrzucić

Typowe dla wielu ludzi.

Choinka jest pogańska- więc czemu nie?
Myślę, że będąc wychowywanym w takiej a nie innej kulturze ciężko się od niej oderwać na 100% choćby z sentymentu. Myślę, że póki kogos nie gryzie sumienie czy coś niech sobie robi jak chce

Mustique · 2012-07-23, 09:11

moje dzieci są ochrzczone. oboje z mężem jestesmy osobami wierzącymi i chrzest naszych dzieci było kolejnym krokiem. Ale to nie znaczy że dzieciom zabronię poszukiwania własnej drogi. Jeśli zrezygnują z wiary katolickiej na rzecz innej wiary lub ateizmu- będzie to ich wybór.

**mmm3m** · 2012-07-23, 09:15

Cytat:

Napisane przez Mustique

moje dzieci są ochrzczone. oboje z mężem jestesmy osobami wierzącymi i chrzest naszych dzieci było kolejnym krokiem. Ale to nie znaczy że dzieciom zabronię poszukiwania własnej drogi. Jeśli zrezygnują z wiary katolickiej na rzecz innej wiary lub ateizmu- będzie to ich wybór.

Szkoda, że tak mało jest takich rodziców - ale może to te nowe pokolenia takie są?
Poza tym zastanawia mnie trochę jedno - skoro ludzie twierdzą, że są wierzący to przypadkiem zgodnie ze swoją wiarą nie powinni oni zabraniać dzieciom jej zmiany? To tak jak dla muzułmanina odejście od wiary jego dzieci - prędzej je wyklnie czy zabije niż przymknie na to oko, bo skoro sam uważa się za muzułmanina to jego obowiązkiem jest tak wychowywać swoje dzieci.

Mustique · 2012-07-23, 09:23

Cytat:

Napisane przez mmm3m

Szkoda, że tak mało jest takich rodziców - ale może to te nowe pokolenia takie są?
Poza tym zastanawia mnie trochę jedno - skoro ludzie twierdzą, że są wierzący to przypadkiem zgodnie ze swoją wiarą nie powinni oni zabraniać dzieciom jej zmiany? To tak jak dla muzułmanina odejście od wiary jego dzieci - prędzej je wyklnie czy zabije niż przymknie na to oko, bo skoro sam uważa się za muzułmanina to jego obowiązkiem jest tak wychowywać swoje dzieci.

dziękuję... ale co da zabranianie dzieciom zmian... będzie się bardziej buntował i więcej szkody będzie niż pożytku. przykład- lekcje religii w szkołach (zwłaszcza ponadgimnazjalnych) zmuś młodzież do uczestniczenia na religii... własnie takie zmuszanie powoduje odchodzenie od wiary! przynajmniej ja tak zauważyłam!

przeraziło mnie to co piszesz... mam tylu znajomych muzułmaninów i jakoś nie widzę żeby dzieci ich odchodząc od wiary były krzywdzone, albo zabijane

ever-dream · 2012-07-23, 09:33

Cytat:

Napisane przez Chatul

Choinka nie jest elementem religijnym, z tego, co wiem.

Cytat:

Napisane przez mmm3m

Choinka jest pogańska- więc czemu nie?
Myślę, że będąc wychowywanym w takiej a nie innej kulturze ciężko się od niej oderwać na 100% choćby z sentymentu. Myślę, że póki kogos nie gryzie sumienie czy coś niech sobie robi jak chce

Ustrojona choinka jest związana z tradycją katolicką. Jest uznawana za drzewko bożonarodzeniowe.

No niech sobie każdy robi jak chce, ale to hipokryzja jest i tyle

Niech potem tylko nie krytykuje osób chrzczących swoje dzieci, chociaż z katolicyzmem nie mają nic wspólnego, bo sam się od nich niczym nie różni

Chatul · 2012-07-23, 09:39

Cytat:

Napisane przez ever-dream

Ustrojona choinka jest związana z tradycją katolicką. Jest uznawana za drzewko bożonarodzeniowe.

Według Wikipedii pomysł przystrajania drzewka pochodzi z przedchrześcijanskiej tradycji ludowej

Cytat:

No niech sobie każdy robi jak chce, ale to hipokryzja jest i tyle

Niech potem tylko nie krytykuje osób chrzczących swoje dzieci, chociaż z katolicyzmem nie mają nic wspólnego, bo sam się od nich niczym nie różni

Wszystko zależy od tego, jak ktoś tę choinkę traktuje. Znam ludzi, którzy mają w domu małą sztuczną choinkę przez cały rok. Dla nich to po prostu ładna ozdoba. Nie widzę w tym hipokryzji.

ever-dream · 2012-07-23, 09:52

Cytat:

Napisane przez Chatul

Według Wikipedii pomysł przystrajania drzewka pochodzi z przedchrześcijanskiej tradycji ludowej

Wszystko zależy od tego, jak ktoś tę choinkę traktuje. Znam ludzi, którzy mają w domu małą sztuczną choinkę przez cały rok. Dla nich to po prostu ładna ozdoba. Nie widzę w tym hipokryzji.

Według wikipedii również "Jako drzewko bożonarodzeniowe, pojawiło się w XVI wieku, lecz prawdopodobnie już wcześniej występowało jako rajskie "drzewo dobrego i złego" w misteriach o Adamie i Ewie, wystawianych w wigilię Bożego Narodzenia. Obyczaj ten przejął Kościół katolicki, rozpowszechniając go w krajach Europy Północnej i Środkowej.".

Tak powszechnie się je traktuje, no chyba nie chcesz mi wmówić, że ktoś nawiązuję do tradycji pogańskich tym drzewkiem.

Krzyż też jest symbolem pogańskim, ale jakoś nie widzę go w domach ateistów i agnostyków.

Jak ktoś jest niewierzący to powinien umieć zrezygnować z takich świąt. A nie taki postępowy i odważny jest, bo do kościoła nie chodzi, ale kilku dni przyjemności odpuścić już sobie nie potrafi w imię swojego światopoglądu

Chatul · 2012-07-23, 10:05

Cytat:

Napisane przez ever-dream

Według wikipedii również "Jako drzewko bożonarodzeniowe, pojawiło się w XVI wieku, lecz prawdopodobnie już wcześniej występowało jako rajskie "drzewo dobrego i złego" w misteriach o Adamie i Ewie, wystawianych w wigilię Bożego Narodzenia. Obyczaj ten przejął Kościół katolicki, rozpowszechniając go w krajach Europy Północnej i Środkowej.".

No właśnie, KK przejął ten obyczaj, a nie stworzył. Nie tylko KK ma prawo do tego symbolu.

Cytat:

Tak powszechnie się je traktuje, no chyba nie chcesz mi wmówić, że ktoś nawiązuję do tradycji pogańskich tym drzewkiem.

A czemu by nie? Coraz więcej osób interesuje się teraz przedchrześcijańskimi kultami i zwyczajami

Różni ludzie są.

Cytat:

Jak ktoś jest niewierzący to powinien umieć zrezygnować z takich świąt. A nie taki postępowy i odważny jest, bo do kościoła nie chodzi, ale kilku dni przyjemności odpuścić już sobie nie potrafi w imię swojego światopoglądu

Owszem, jak ktoś jest niewierzący to nie powinien obchodzić świąt. Tak samo, jak dziwnie wygląda, gdy ateista ma choinkę tylko w czasie Bożego Narodzenia…

kwiatek101 · 2012-07-23, 10:11

ja do kościoła nie chodzę nawet w BN, ale obchodzę święta. Nie dlatego, że mają dla mnie aspekt religijny, ale moja rodzina w większym/mniejszym stopniu jest wierząca, dlatego spotykam się z nimi w te dni. Tyle, że ja się z nimi nie modlę , ale po prostu rozmawiam, śmiejemy się itd - to jest dla mnie fajny czas, kiedy wszyscy mają wolne i można się spotkać... I nie rozumiem dlaczego miałabym z tego rezygnować, bo nie chodzę do kościoła. Co innego, gdybym na co dzień nie chodziła, a nagle w święta poszła do spowiedzi i kościoła, ale ja tego nie robię. Nie czuję w świętach żadnej magii religijnej, tak jak to mówią niektórzy, że przeżywają zmartwychwstanie czy narodzenie itd. NIE ! Ja lubię tą atmosferę w zimie, kiedy można wszędzie zobaczyć światełka, w sklepach pełno różnych dodatków, błyszczadełek, wszystko tak ładne przystrojone (nie chodzi mi o figurki Jezusa itd tylko o niereligijne rzeczy). Po prostu to ma dla mnie fajny nastrój - ale nie religijny, jeszcze raz powtarzam. To jest nastrój taki miły, romantyczny wręcz, mogę się odprężyć, a jako prawie że zakupoholiczka uwielbiam taki okres świąt - bardzo komercyjny, ale mnie to cieszy (to stwierdzenie zbyt ostre, chodzi mi bardziej o to, że uwielbiam zakupy, kosmetyki, ubrania, wszystko co ładne i odprężą oraz cieszy mnie chodzenie po sklepach)

Także choinkę mogę ubrać jako ozdobę, bo kojarzy mi się z zimą. Ze światełkami, błyszczadełkami itd. Z resztą ja nie trzymam się zwyczaju, że choinkę ubiera się w wigilię, a rozbiera chyba po Trzech Królach. Nie - ja choinkę ubieram już na początku grudnia, a jak spadnie snieg w listopadzie to nawet w listopadzie ją ubieram... bo mi się kojarzy właśnie ze śniegiem, ociepla mój dom, gdy na dworze jest zimno. Po prostu.

Chatul · 2012-07-23, 10:15

kwiatek101, ja mam tak samo ze świętami. W rodzinie ze strony mamy są właściwie sami katolicy, więc to jasne, że obchodzą Boże Narodzenie. A ja z racji tego, że również mam wtedy wolne, jadę się spotkać z rodziną. Sama nie robię niczego religijnego (nie modlę się, nie chodzę do kościoła itd.), ale siedzę z rodziną przy kolacji, jem potrawy wigilijne, które dla mnie są po prostu smaczne, i tak dalej, i tak dalej.

**201604181004** · 2012-07-23, 10:42

ever-dream na tym wątku otwarcie wypowiadają się jeszcze więksi hipokryci, czemu ich nie atakujesz?

ever-dream · 2012-07-23, 11:01

Cytat:

Napisane przez Chatul

No właśnie, KK przejął ten obyczaj, a nie stworzył. Nie tylko KK ma prawo do tego symbolu.

A czemu by nie? Coraz więcej osób interesuje się teraz przedchrześcijańskimi kultami i zwyczajami

Różni ludzie są.

Owszem, jak ktoś jest niewierzący to nie powinien obchodzić świąt. Tak samo, jak dziwnie wygląda, gdy ateista ma choinkę tylko w czasie Bożego Narodzenia…

No jeśli ktoś jest poganinem, to jak najbardziej może być zrozumiałe posiadanie tego drzewka

Ale powiedz ile takich osób znasz? Bo ja jedną. A ateistów strojących radośnie drzewka co roku, całe multum.

Cytat:

Napisane przez drabineczka

ever-dream na tym wątku otwarcie wypowiadają się jeszcze więksi hipokryci, czemu ich nie atakujesz?

Bo osoby, które chrzczą swoje dzieci, a z kościołem nie mają nic wspólnego mimo wszystko często się krytykuje (bo rozumiem, że o to Ci chodziło?). A o tej "nieszczęsnej" choince nikt nie pamięta, tyle burd jest wszczynanych o krzyże w miejscach publicznych, a prawie w ogóle nie słyszy się protestów związanych z choinkami bożonarodzeniowymi, które również są chrześcijańskim symbolem (może i zapożyczonym, ale jednak).

Chatul · 2012-07-23, 11:23

Cytat:

Napisane przez ever-dream

Bo osoby, które chrzczą swoje dzieci, a z kościołem nie mają nic wspólnego mimo wszystko często się krytykuje (bo rozumiem, że o to Ci chodziło?). A o tej "nieszczęsnej" choince nikt nie pamięta, tyle burd jest wszczynanych o krzyże w miejscach publicznych, a prawie w ogóle nie słyszy się protestów związanych z choinkami bożonarodzeniowymi, które również są chrześcijańskim symbolem (może i zapożyczonym, ale jednak).

Pewnie dlatego, że krzyż nadal jest uznawany za symbol katolicyzmu (i to taki główny, nikt chyba nie powie, że symbolem katolicyzmu jest choinka), a choinka jest coraz bardziej przejmowana przez tradycję ogólnopolską i komercjalizm. Zwłaszcza, że choinki potrafią się w sklepach pojawić i w połowie listopada (jakoś mało bożonarodzeniowo, prawda?). Dlatego też coraz rzadziej ludzie wiążą choinkę z Bożym Narodzeniem, a coraz bardziej wiążą ją z zimą i reklamą Coca-Coli

asioollka · 2012-07-23, 11:47

Dla mnie choinka nie jest symbolem religijnym. Nie wiem, może się nie znam, ale chyba nie było choinek w Betlejem

Symbolem religijnym jest stajenka, sianko etc. Święty Mikołaj też jest symbolem bożonarodzeniowym, ale chyba nie religijnym, co nie?
Myślę, że większą hipokryzją jest śpiewanie kolęd. W Polsce mało kto pochodzi z ateistycznej rodziny, większość z mieszanych, ciężko się odcinać od spotkań rodzinnych. To tak jakby przez to, że jest się ateistą nie chodzić do kościoła na ślub czy pogrzeb bliskich.

golgie · 2012-07-23, 12:15

jestem katoliczką,w tym duchu zostałam wychowana, a córcię,oczywiście,ochrzci łam

Troian · 2012-07-23, 12:20

Tutaj znalazłam na temat choinki, że:

Marcin Luther na początku XVI wieku ogłosił choinkę jako symbol narodzin Chrystusa. [...]

Kościół katolicki gorączkowo sprzeciwiał się temu „pogańskiemu” obyczajowi rodem z protestanckiej części Europy co tylko wzmogło modę na tą protestancką, bożonarodzeniową choinkę jako przeciwieństwo katolickiej bożonarodzeniowej stajenki (protestanci nie uznają świętych). Pod koniec XIX wieku kościół katolicki musiał się „poddać” tej powszechnej modzie i przystał na choinkę także w katolickich domach i kościołach.

To nie do wiary ale dopiero 25 lat temu (już za czasów Jana Pawła II); w roku 1982 w Watykanie stanęła choinka po raz pierwszy.

**mmm3m** · 2012-07-23, 12:26

Cytat:

Napisane przez Mustique

dziękuję... ale co da zabranianie dzieciom zmian... będzie się bardziej buntował i więcej szkody będzie niż pożytku. przykład- lekcje religii w szkołach (zwłaszcza ponadgimnazjalnych) zmuś młodzież do uczestniczenia na religii... własnie takie zmuszanie powoduje odchodzenie od wiary! przynajmniej ja tak zauważyłam!

przeraziło mnie to co piszesz... mam tylu znajomych muzułmaninów i jakoś nie widzę żeby dzieci ich odchodząc od wiary były krzywdzone, albo zabijane

Trochę oftopic, ale:
Zależy pewnie od kultury w której wychowywali się rodzice. O ile się nie mylę Koran mówi o zabijaniu takich dzieci a w każdym bądź razie jest to praktykowane w niektórych krajach.

Zgadzam się co do nacisku - pewnie gdyby nie on to sama byłabym bardziej religijna. Tak to zrobiłam rodzicom na złość a obecnie po prostu już tak żyję bez tej konkretnej wiary.
Jak pisałam - ciężko mi się wyzybyć tradycji w 100% z sentymentu i tego, że tak na prawdę w Polsce mamy na prawdę wesołe sposoby obchodzenia W i BN

titina · 2012-07-23, 12:39

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;35456278]Gdyby nie to, nie istaniałaby żadna religia.[/QUOTE]

Istnieją religie, które nie straszą Bogiem...

**mmm3m** · 2012-07-23, 13:02

Cytat:

Napisane przez titina

Istnieją religie, które nie straszą Bogiem...

Też mnie od dawna dziwi to niby kreowanie na Boga Ojca przeplatane straszenie nim.

I wiem, może mam dziwne przemyślenia ale co to za Bóg, który wymaga od nas ciągłej modlitwy, wielbienia go, wysławiania, itp. itd. Sami niby mamy być skromni a Bóg to już nie?

Wiem, dziwna jestem.

martynka89 · 2012-07-23, 13:51

Ochrzcilam dziecko bo wierze w Boga. Jak kiedys wybierze inna droge, to jej sprawa.

Mam znajomych, ktorzy mowia otwarcie, ze w Boga nie wierza, dziecko ochrzcili zeby dostawalo prezenty od rodzicow chrzestnych. Z tego, co wiem dziecko w kosciele bylo tylko raz- podczas chrztu.

**18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a** · 2012-07-23, 14:38

Cytat:

Napisane przez ever-dream

Jeśli to spotkanie rodzinne bez kontekstu religijnego, bez choinki itd., to rozumiem. Ale jeśli ktoś sobie choinkę ubiera, to dla mnie to taka sama hipokryzja jak chrzczenie dzieci przez ateistów

Cytat:

Napisane przez ever-dream

Ustrojona choinka jest związana z tradycją katolicką. Jest uznawana za drzewko bożonarodzeniowe.

No niech sobie każdy robi jak chce, ale to hipokryzja jest i tyle

Niech potem tylko nie krytykuje osób chrzczących swoje dzieci, chociaż z katolicyzmem nie mają nic wspólnego, bo sam się od nich niczym nie różni

Choinka to nie chrześcijański zwyczaj. U mnie przez jakis czas ubierało się choinkę (wszyscy jesteśmy ateistami), a hipokryzji w tym nie widzę. Za strojeniem drzewa w bombki nie stoi dalsza indoktrynacja religijna, a za chrztem już tak. Jeśli ateista chrzci dziecko, bo "nie chce żeby ludzie gadali", to najpewniej pośle je też na religię i do sakramentów. Choinka to dla mnie tylko komercja lub tradycja świecka. Z resztą już i tak jej nie ubieramy.

Cytat:

Napisane przez Mustique

przeraziło mnie to co piszesz... mam tylu znajomych muzułmaninów i jakoś nie widzę żeby dzieci ich odchodząc od wiary były krzywdzone, albo zabijane

Takie są zasady islamu - odstępstwo od wiary ma być karane śmiercią. Oczywiście gdy ktoś ma bardziej cywilizowane poglądy niż większość muzułmanów, to będzie miał ten nakaz gdzieś. Podobnie jest z niektórymi zasadmi katolicyzmu, które mało kto obecnie kultywuje.

KK wyznaje zasadę „Semel catholicus, semper catholicus”, według której ochrzczony kiedyś apostata nadal pozostaje katolikiem

Taka ciekawostka.

Cytat:

Napisane przez titina

Istnieją religie, które nie straszą Bogiem...

A no tak, dżinizm może

Choć tu można sie spierać czy to system filozoficzny czy religia. Podobnie z buddyzmem.
W każdym razie wielkie religie monoteistyczne (btw. katolicyzm uważam za "monoteizm") wszystkie straszą piekłem i wiecznym potępieniem. Judaizm np. ma boga psychopatę karzącego za jakieś pierdoły do któregoś pokolenia wstecz (co odnosi się też do chrześcijan, świętą księgę mają tą samą). Allach też pilnuje swoich wyznawców. Oczywiście to spore uproszczenie, masa jest odłamów i frakcji różniących się wyznawaną mitologią. Nie o tym wątek.
Młodych ludzi w ten sposób właśnie nakłania się do wyznawania religii. Rób tak i tak, bo pójdziesz do piekła. Mnie w podstawówce na religii też w ten sposób straszono. I to w sumie był jedyny powód, dla którego czułam wtedy respekt do relii, choć uwarzałam, że katechetka często bredzi. Na szczęście mój respekt szybko minął.

**mmm3m** · 2012-07-23, 14:50

Cytat:

Napisane przez martynka89

Ochrzcilam dziecko bo wierze w Boga. Jak kiedys wybierze inna droge, to jej sprawa.

Mam znajomych, ktorzy mowia otwarcie, ze w Boga nie wierza, dziecko ochrzcili zeby dostawalo prezenty od rodzicow chrzestnych. Z tego, co wiem dziecko w kosciele bylo tylko raz- podczas chrztu.

A to przedsiębiorczy ateiści!

TOMORROW · 2012-07-23, 15:12

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;35452306]

A uważam (chociaż jestem w tej najpopularniejszej grupie "wierzących niepraktykujących na co dzień") że akurat ta religia jest bardzo... ciekawa, atrakcyjna dla dzieci, w ładny sposób można w niej uczestniczyć. I tak naprawdę jej założenia moralne - są dobre. A, że rzadko całkowicie respektowane... to już wina ludzi.[/QUOTE]

no ja mam właśnie dylemat, bo też od dawna już do kościoła nie chodzę i nie wiem,czy chrzcić dzieci-głównie boję się reakcji rodziny

ale przecież mogłabym sama mu o tej religii opowiadać, bo uczy wiele dobrego, ale wiem, że raczej do kościoła z dzieckiem i tak bym nie chodziła, więc bez sensu taki krok z tym chrztem

**18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a** · 2012-07-23, 15:30

Cytat:

Napisane przez TOMORROW

ale przecież mogłabym sama mu o tej religii opowiadać, bo uczy wiele dobrego, ale wiem, że raczej do kościoła z dzieckiem i tak bym nie chodziła, więc bez sensu taki krok z tym chrztem

Wszystkiego dobrego musisz nauczyć dziecko osobiście. Religia niczego nie załatwi.

Pokaż wyniki sondy: Jesteś chrześcijanką po sakramentach: Czy ochrzcisz/ochrzciłaś swoje dziecko?
Tak	51	46,79%
Nie, nie chcę by moje dziecko miało coś wspólnego z tą wiarą	24	22,02%
Nie, ale chcę by dziecko poznało tę wiarę i kiedyś samo wybrało	34	31,19%
Głosujący: 109. Nie możesz głosować w tej sondzie

2012-07-23, 08:34	#31
ever-dream Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2007-05 Wiadomości: 2 491	Dot.: Ankieta - Czy współczesne mamy chętnie chrzczą swoje dzieci? [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;35456371]Ja zauważyłam, że często obchodzi się bez kontekstu religijnego "jakieś święta" w terminie BN (który to termin i tak jest pierwotnie pogański). W pewnym sensie w mojej rodzinie ma miejsce coś takiego. Ma to źródło w tym, że to jeden z nielicznych okazji w roku kiedy wszyscy mają wolne. Ale to taki offtop[/QUOTE] Jeśli to spotkanie rodzinne bez kontekstu religijnego, bez choinki itd., to rozumiem. Ale jeśli ktoś sobie choinkę ubiera, to dla mnie to taka sama hipokryzja jak chrzczenie dzieci przez ateistów __________________ "A ci, którzy tańczyli, zostali uznani za szalonych przez tych, którzy nie słyszeli muzyki".

2012-07-23, 09:11	#38
Mustique Lena Zarejestrowany: 2009-07 Wiadomości: 12 229	Dot.: Ankieta - Czy współczesne mamy chętnie chrzczą swoje dzieci? moje dzieci są ochrzczone. oboje z mężem jestesmy osobami wierzącymi i chrzest naszych dzieci było kolejnym krokiem. Ale to nie znaczy że dzieciom zabronię poszukiwania własnej drogi. Jeśli zrezygnują z wiary katolickiej na rzecz innej wiary lub ateizmu- będzie to ich wybór. __________________ Mała, Wredna, Bezczelna.. ale jakże zadowolona z siebie!

2012-07-23, 10:11	#45
kwiatek101 Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-05 Wiadomości: 1 251	Dot.: Ankieta - Czy współczesne mamy chętnie chrzczą swoje dzieci? ja do kościoła nie chodzę nawet w BN, ale obchodzę święta. Nie dlatego, że mają dla mnie aspekt religijny, ale moja rodzina w większym/mniejszym stopniu jest wierząca, dlatego spotykam się z nimi w te dni. Tyle, że ja się z nimi nie modlę , ale po prostu rozmawiam, śmiejemy się itd - to jest dla mnie fajny czas, kiedy wszyscy mają wolne i można się spotkać... I nie rozumiem dlaczego miałabym z tego rezygnować, bo nie chodzę do kościoła. Co innego, gdybym na co dzień nie chodziła, a nagle w święta poszła do spowiedzi i kościoła, ale ja tego nie robię. Nie czuję w świętach żadnej magii religijnej, tak jak to mówią niektórzy, że przeżywają zmartwychwstanie czy narodzenie itd. NIE ! Ja lubię tą atmosferę w zimie, kiedy można wszędzie zobaczyć światełka, w sklepach pełno różnych dodatków, błyszczadełek, wszystko tak ładne przystrojone (nie chodzi mi o figurki Jezusa itd tylko o niereligijne rzeczy). Po prostu to ma dla mnie fajny nastrój - ale nie religijny, jeszcze raz powtarzam. To jest nastrój taki miły, romantyczny wręcz, mogę się odprężyć, a jako prawie że zakupoholiczka uwielbiam taki okres świąt - bardzo komercyjny, ale mnie to cieszy (to stwierdzenie zbyt ostre, chodzi mi bardziej o to, że uwielbiam zakupy, kosmetyki, ubrania, wszystko co ładne i odprężą oraz cieszy mnie chodzenie po sklepach) Także choinkę mogę ubrać jako ozdobę, bo kojarzy mi się z zimą. Ze światełkami, błyszczadełkami itd. Z resztą ja nie trzymam się zwyczaju, że choinkę ubiera się w wigilię, a rozbiera chyba po Trzech Królach. Nie - ja choinkę ubieram już na początku grudnia, a jak spadnie snieg w listopadzie to nawet w listopadzie ją ubieram... bo mi się kojarzy właśnie ze śniegiem, ociepla mój dom, gdy na dworze jest zimno. Po prostu.

2012-07-23, 10:15	#46
Chatul ma zielone pojęcie Zarejestrowany: 2007-12 Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan) Wiadomości: 40 401	Dot.: Ankieta - Czy współczesne mamy chętnie chrzczą swoje dzieci? kwiatek101, ja mam tak samo ze świętami. W rodzinie ze strony mamy są właściwie sami katolicy, więc to jasne, że obchodzą Boże Narodzenie. A ja z racji tego, że również mam wtedy wolne, jadę się spotkać z rodziną. Sama nie robię niczego religijnego (nie modlę się, nie chodzę do kościoła itd.), ale siedzę z rodziną przy kolacji, jem potrawy wigilijne, które dla mnie są po prostu smaczne, i tak dalej, i tak dalej. __________________ „*Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans*”. Spock („Star Trek”)

2012-07-23, 10:42	#47
201604181004 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 47 595	Dot.: Ankieta - Czy współczesne mamy chętnie chrzczą swoje dzieci? ever-dream na tym wątku otwarcie wypowiadają się jeszcze więksi hipokryci, czemu ich nie atakujesz?

2012-07-23, 11:47	#50
asioollka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-07 Wiadomości: 3 426	Dot.: Ankieta - Czy współczesne mamy chętnie chrzczą swoje dzieci? Dla mnie choinka nie jest symbolem religijnym. Nie wiem, może się nie znam, ale chyba nie było choinek w Betlejem Symbolem religijnym jest stajenka, sianko etc. Święty Mikołaj też jest symbolem bożonarodzeniowym, ale chyba nie religijnym, co nie? Myślę, że większą hipokryzją jest śpiewanie kolęd. W Polsce mało kto pochodzi z ateistycznej rodziny, większość z mieszanych, ciężko się odcinać od spotkań rodzinnych. To tak jakby przez to, że jest się ateistą nie chodzić do kościoła na ślub czy pogrzeb bliskich. __________________ Be an advocate of joy, find your little heart's desire and follow it. [/LEFT] Pielęgnacja twarzy, włosów, ciała - naturalnie!

2012-07-23, 12:15	#51
golgie Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-03 Lokalizacja: Wroclaw Wiadomości: 11 146	Dot.: Ankieta - Czy współczesne mamy chętnie chrzczą swoje dzieci? jestem katoliczką,w tym duchu zostałam wychowana, a córcię,oczywiście,ochrzci łam __________________ teraz szczęścia mam(y) dwa: JULIA MARCIN Moja fragrantica WYMIANA

2012-07-23, 12:20	#52
Troian Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-07 Wiadomości: 371	Dot.: Ankieta - Czy współczesne mamy chętnie chrzczą swoje dzieci? Tutaj znalazłam na temat choinki, że: Marcin Luther na początku XVI wieku ogłosił choinkę jako symbol narodzin Chrystusa. [...] Kościół katolicki gorączkowo sprzeciwiał się temu „pogańskiemu” obyczajowi rodem z protestanckiej części Europy co tylko wzmogło modę na tą protestancką, bożonarodzeniową choinkę jako przeciwieństwo katolickiej bożonarodzeniowej stajenki (protestanci nie uznają świętych). Pod koniec XIX wieku kościół katolicki musiał się „poddać” tej powszechnej modzie i przystał na choinkę także w katolickich domach i kościołach. To nie do wiary ale dopiero 25 lat temu (już za czasów Jana Pawła II); w roku 1982 w Watykanie stanęła choinka po raz pierwszy.

2012-07-23, 12:39	#54
titina Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-06 Wiadomości: 4 398	Dot.: Ankieta - Czy współczesne mamy chętnie chrzczą swoje dzieci? [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;35456278]Gdyby nie to, nie istaniałaby żadna religia.[/QUOTE] Istnieją religie, które nie straszą Bogiem... __________________ I spent my whole childhood wishing I was older. Now I'm older, it sucks.

2012-07-23, 13:51	#56
martynka89 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-08 Wiadomości: 6 790	Dot.: Ankieta - Czy współczesne mamy chętnie chrzczą swoje dzieci? Ochrzcilam dziecko bo wierze w Boga. Jak kiedys wybierze inna droge, to jej sprawa. Mam znajomych, ktorzy mowia otwarcie, ze w Boga nie wierza, dziecko ochrzcili zeby dostawalo prezenty od rodzicow chrzestnych. Z tego, co wiem dziecko w kosciele bylo tylko raz- podczas chrztu. __________________ http://www.suwaczki.com/tickers/dxomtv73c3divcga.png https://www.suwaczki.com/tickers/2nn3pc0z5zbajn3t.png

2012-07-23, 15:12	#59
TOMORROW Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-05 Wiadomości: 3 851	Dot.: Ankieta - Czy współczesne mamy chętnie chrzczą swoje dzieci? [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;35452306] A uważam (chociaż jestem w tej najpopularniejszej grupie "wierzących niepraktykujących na co dzień") że akurat ta religia jest bardzo... ciekawa, atrakcyjna dla dzieci, w ładny sposób można w niej uczestniczyć. I tak naprawdę jej założenia moralne - są dobre. A, że rzadko całkowicie respektowane... to już wina ludzi.[/QUOTE] no ja mam właśnie dylemat, bo też od dawna już do kościoła nie chodzę i nie wiem,czy chrzcić dzieci-głównie boję się reakcji rodziny ale przecież mogłabym sama mu o tej religii opowiadać, bo uczy wiele dobrego, ale wiem, że raczej do kościoła z dzieckiem i tak bym nie chodziła, więc bez sensu taki krok z tym chrztem

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)