Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4 - Strona 112 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-07-25, 12:26   #3331
Naciaaa1991
Zadomowienie
 
Avatar Naciaaa1991
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Ściśle tajne!
Wiadomości: 1 528
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4

Dziwi mnie mówienie do taty "tata"

Już wyjaśniam co mam na myśli... Koleżanka zwraca się do ojca, podczas bezpośredniego kontaktu/w domu/na rodzinnej imprezie/wszędzie, tak: "Tata ma ochotę na herbatę?", "Tata zje obiad?", "Czemu tata jest taki poważny?" itp. itd...
Jakby nie można powiedzieć: masz ochotę na herbatę, zjesz obiad, czemu jesteś taki poważny?
No tak na Ty, że tak powiem
To w jaki sposób mówi ta koleżanka, wydaje mi się bardzo poważne, jakieś wzniosłe i zupełnie nie na miejscu... Jakby mówiła do obcej osoby.
__________________

Kiedyś, w czasie rozmowy o osiągnięciach współczesnej techniki, George Bernard Shaw powiedział:
- Teraz, gdy już nauczyliśmy się latać w powietrzu jak ptaki, pływać pod wodą jak ryby, brakuje nam tylko jednego: nauczyć się żyć na ziemi jak ludzie...

Naciaaa1991 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-25, 12:29   #3332
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4

Cytat:
Napisane przez Naciaaa1991 Pokaż wiadomość
Dziwi mnie mówienie do taty "tata"

Już wyjaśniam co mam na myśli... Koleżanka zwraca się do ojca, podczas bezpośredniego kontaktu/w domu/na rodzinnej imprezie/wszędzie, tak: "Tata ma ochotę na herbatę?", "Tata zje obiad?", "Czemu tata jest taki poważny?" itp. itd...
Jakby nie można powiedzieć: masz ochotę na herbatę, zjesz obiad, czemu jesteś taki poważny?
No tak na Ty, że tak powiem
To w jaki sposób mówi ta koleżanka, wydaje mi się bardzo poważne, jakieś wzniosłe i zupełnie nie na miejscu... Jakby mówiła do obcej osoby.
Kiedyś się tak mówiło do osób starszych. Ale to kiedyś. Dziwi mnie, że ludzie nadal tak mówią Ponoć są rodzice, którzy wręcz wymagają takiej formy
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-25, 12:31   #3333
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4

Cytat:
Napisane przez Naciaaa1991 Pokaż wiadomość
Dziwi mnie mówienie do taty "tata"

Już wyjaśniam co mam na myśli... Koleżanka zwraca się do ojca, podczas bezpośredniego kontaktu/w domu/na rodzinnej imprezie/wszędzie, tak: "Tata ma ochotę na herbatę?", "Tata zje obiad?", "Czemu tata jest taki poważny?" itp. itd...
Jakby nie można powiedzieć: masz ochotę na herbatę, zjesz obiad, czemu jesteś taki poważny?
No tak na Ty, że tak powiem
To w jaki sposób mówi ta koleżanka, wydaje mi się bardzo poważne, jakieś wzniosłe i zupełnie nie na miejscu... Jakby mówiła do obcej osoby.
Mnie też to dziwi Ja do rodziców też mówię na "Ty", ale niektórzy (zwłaszcza starsze pokolenie) mają wpojone, że mówienie w 3. osobie to oznaka szacunku. Dla mnie to zbyteczne, bo szacunek okazuję rodzicom na co dzień i nie ma znaczenia, w jakiej formie do nich mówię. A w codziennej komunikacji szybciej spytać: "Chcesz ciasto?" niż: "Czy mama chciałaby ciasta?".
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-25, 12:33   #3334
Impersona
Zakorzenienie
 
Avatar Impersona
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 6 726
GG do Impersona
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Kiedyś się tak mówiło do osób starszych. Ale to kiedyś. Dziwi mnie, że ludzie nadal tak mówią Ponoć są rodzice, którzy wręcz wymagają takiej formy
w wielu domach są takie zwyczaje, głównie tych konserwatywnych, gdzie to oznacza szacunek do rodzica (typowo paternalistyczne rodziny).
Moja koleżanka też tak mówi do rodziców, przez gardło by jej inaczej nie przeszło, jej rodzice zresztą by jej niezłą awanturę zrobili i oskarżyli o brak szacunku.
Dla mnie to rodzi straszny dystans, nie wiem, czy przy takich stosunkach możliwe jest prawdziwe ciepło i np. zaufanie?
Impersona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-25, 12:36   #3335
Naciaaa1991
Zadomowienie
 
Avatar Naciaaa1991
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Ściśle tajne!
Wiadomości: 1 528
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4

Cytat:
Napisane przez Impersona Pokaż wiadomość
w wielu domach są takie zwyczaje, głównie tych konserwatywnych, gdzie to oznacza szacunek do rodzica (typowo paternalistyczne rodziny).
Moja koleżanka też tak mówi do rodziców, przez gardło by jej inaczej nie przeszło, jej rodzice zresztą by jej niezłą awanturę zrobili i oskarżyli o brak szacunku.
Dla mnie to rodzi straszny dystans, nie wiem, czy przy takich stosunkach możliwe jest prawdziwe ciepło i np. zaufanie?
Jakbym nie znała tej rodziny, pomyślałabym właśnie o takim dystansie, braku zaufania i ciepła. Ale znam te dzieciaki doskonale, niczego im nie brakuje, rodzina wielodzietna, wykształcona i sympatyczna
Tylko ta relacja na zasadzie "tata zje, tata chce, tata może" jest dla mnie kompletnie niezrozumiała...
__________________

Kiedyś, w czasie rozmowy o osiągnięciach współczesnej techniki, George Bernard Shaw powiedział:
- Teraz, gdy już nauczyliśmy się latać w powietrzu jak ptaki, pływać pod wodą jak ryby, brakuje nam tylko jednego: nauczyć się żyć na ziemi jak ludzie...

Naciaaa1991 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-25, 12:37   #3336
Cola_Ola
Zakorzenienie
 
Avatar Cola_Ola
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 6 429
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4

Cytat:
Napisane przez Impersona Pokaż wiadomość
w wielu domach są takie zwyczaje, głównie tych konserwatywnych, gdzie to oznacza szacunek do rodzica (typowo paternalistyczne rodziny).
Moja koleżanka też tak mówi do rodziców, przez gardło by jej inaczej nie przeszło, jej rodzice zresztą by jej niezłą awanturę zrobili i oskarżyli o brak szacunku.
Dla mnie to rodzi straszny dystans, nie wiem, czy przy takich stosunkach możliwe jest prawdziwe ciepło i np. zaufanie?

Strasznie sztuczne zachowanie, nienaturalne. Kiedyś były inne czasy, ale teraz... Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji. Czułabym się bardziej jak służka, a nie córka.
__________________
A potem świat znowu zaczął istnieć, ale istniał zupełnie inaczej.

Andrzej Sapkowski – Ostatnie życzenie
Cola_Ola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-25, 12:38   #3337
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4

Dziwi mnie szybkie zaufanie nowo poznanym ludziom. Podam przykład.

Wsiadam do przedziału w pociągu, po chwili przychodzi pani, coś tam zagaduje, chwilkę gadamy, po 5 minutach pani wychodzi do toalety zostawiając cały bagaż i torebkę w przedziale, gdzie jestem tylko ja. W międzyczasie pociąg staje na stacji, więc mogłabym złapać wszystko i wysiąść. Po 5 minutach rozmowy pani ufa mi na tyle, żeby zostawić mi laptopa (potem po powrocie go wyjęła), komórkę, wszystkie dokumenty, no cały bagaż.

Wiem, że nie ma sensu taszczyć się do toalety z całym bagażem, ale ja wiedząc, że mam ze sobą coś, co jest ciężkie, załatwiam się przed podróżą. Pani jechała 2,5 godziny (tyle co ja), a to chyba nie jest czas, kiedy nie da się wytrzymać. No ogólnie nie zostawiłabym wszystkiego i nie wyszłabym zostawiając to z jedną osobą, której nie znam.
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-07-25, 12:40   #3338
Naciaaa1991
Zadomowienie
 
Avatar Naciaaa1991
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Ściśle tajne!
Wiadomości: 1 528
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4

Cytat:
Napisane przez invisible_01 Pokaż wiadomość
Dziwi mnie szybkie zaufanie nowo poznanym ludziom. Podam przykład.
Może to była starsza osoba? Im takie zaufanie przychodzi z łatwością, niestety często niesie też za sobą przykre konsekwencje...
__________________

Kiedyś, w czasie rozmowy o osiągnięciach współczesnej techniki, George Bernard Shaw powiedział:
- Teraz, gdy już nauczyliśmy się latać w powietrzu jak ptaki, pływać pod wodą jak ryby, brakuje nam tylko jednego: nauczyć się żyć na ziemi jak ludzie...

Naciaaa1991 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-25, 12:41   #3339
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4

Cytat:
Napisane przez Impersona Pokaż wiadomość
Dla mnie to rodzi straszny dystans, nie wiem, czy przy takich stosunkach możliwe jest prawdziwe ciepło i np. zaufanie?
Myślę, że jest możliwe ciepło i zaufanie Ale jednak w takiej rodzinie panują inne zasady niż w wielu rodzinach, w których wszyscy chociaż językowo są sobie równi. Tam, gdzie dzieci mówią w trzeciej osobie do rodziców, a rodzice do dzieci w drugiej osobie, relacja grzeczności jest niesymetryczna. Od razu widać, że nie ma tutaj równych sobie osób (jak wtedy, gdy wszyscy mówią sobie tak samo, czy to na ty, czy to na pan), ale, że dzieci podlegają rodzicom. Jest to dość dziwna sytuacja, zwłaszcza, gdy dziecko nie ma już 7 czy 13, ale np. 19 i lada dzień wyfruwa z gniazda rodzinnego.
Inna sprawa, że samo mówienie na ty do rodzica, jeszcze nie świadczy o tym, że rodzice są językowo równi dzieciom. Ile razy słyszałam jak rodzic mówił do dziecka ohydnie, a jak dziecko odpyskowało, to zaraz było „jak ty się do matki/ojca zwracasz”
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-25, 12:41   #3340
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4

Cytat:
Napisane przez Naciaaa1991 Pokaż wiadomość
Może to była starsza osoba? Im takie zaufanie przychodzi z łatwością, niestety często niesie też za sobą przykre konsekwencje...
Miała na oko 30 lat, więc chyba stwierdziła, że skoro obie jesteśmy młode i jesteśmy kobietami, to niczego jej nie ukradnę...
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-25, 12:43   #3341
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4

Cytat:
Napisane przez invisible_01 Pokaż wiadomość
Dziwi mnie szybkie zaufanie nowo poznanym ludziom. Podam przykład.

Wsiadam do przedziału w pociągu, po chwili przychodzi pani, coś tam zagaduje, chwilkę gadamy, po 5 minutach pani wychodzi do toalety zostawiając cały bagaż i torebkę w przedziale, gdzie jestem tylko ja. W międzyczasie pociąg staje na stacji, więc mogłabym złapać wszystko i wysiąść. Po 5 minutach rozmowy pani ufa mi na tyle, żeby zostawić mi laptopa (potem po powrocie go wyjęła), komórkę, wszystkie dokumenty, no cały bagaż.

Wiem, że nie ma sensu taszczyć się do toalety z całym bagażem, ale ja wiedząc, że mam ze sobą coś, co jest ciężkie, załatwiam się przed podróżą. Pani jechała 2,5 godziny (tyle co ja), a to chyba nie jest czas, kiedy nie da się wytrzymać. No ogólnie nie zostawiłabym wszystkiego i nie wyszłabym zostawiając to z jedną osobą, której nie znam.
Czasami nawet wytrzymanie 2,5 godziny bez pójścia do toalety jest wręcz niemożliwe. Zdarzają się takie sytuacje. Dlatego nie dziwi mnie, że ta pani musiała iść do toalety. Ale dziwi mnie, że zostawiła naprawdę ważne rzeczy w przedziale. Laptopa, dokumenty itd. na jej miejscu, wzięłabym ze sobą.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-07-25, 12:45   #3342
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Czasami nawet wytrzymanie 2,5 godziny bez pójścia do toalety jest wręcz niemożliwe. Zdarzają się takie sytuacje. Dlatego nie dziwi mnie, że ta pani musiała iść do toalety. Ale dziwi mnie, że zostawiła naprawdę ważne rzeczy w przedziale. Laptopa, dokumenty itd. na jej miejscu, wzięłabym ze sobą.
No dokładnie. A ona zostawiła wszystko, nawet komórki nie wzięła.
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-25, 12:59   #3343
Naciaaa1991
Zadomowienie
 
Avatar Naciaaa1991
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Ściśle tajne!
Wiadomości: 1 528
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4

Cytat:
Napisane przez invisible_01 Pokaż wiadomość
Miała na oko 30 lat, więc chyba stwierdziła, że skoro obie jesteśmy młode i jesteśmy kobietami, to niczego jej nie ukradnę...
Niech się cieszy, że trafiła na uczciwą osobę, a nie złodzieja

Tylko co np. robić w sytuacji nie 2,5h, a 5 czy 8h jazdy pociągiem, samemu, z masą swoich wartościowych rzeczy, ale z obcymi ludźmi/jednym ludziem w przedziale, a potrzeba goni? Ani to targać ani co... No nie wiem co ludzie wtedy robią, chyba też zostawiają i liczą na uczciwych współpasażerów.
__________________

Kiedyś, w czasie rozmowy o osiągnięciach współczesnej techniki, George Bernard Shaw powiedział:
- Teraz, gdy już nauczyliśmy się latać w powietrzu jak ptaki, pływać pod wodą jak ryby, brakuje nam tylko jednego: nauczyć się żyć na ziemi jak ludzie...

Naciaaa1991 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-25, 13:03   #3344
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4

Ja też nie wiem, co wtedy. Ja osobiście cenne rzeczy pakuję razem. Laptopów nie wiozę, bo nie mam, ale np. gdybym musiała iść do toalety, to wzięłabym ze sobą aparat (bardziej chodzi o wartość sentymentalną zdjęć niż sam przedmiot), komórkę i portfel, czy co jeszcze miałabym cennego. Jakby ktoś mi ukradł ciuchy, to bym była wściekła, ale to nic w porównaniu z utratą dokumentów i/lub gotówki na wyjazd czy laptopa ze wszystkimi danymi.
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-25, 13:06   #3345
Naciaaa1991
Zadomowienie
 
Avatar Naciaaa1991
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Ściśle tajne!
Wiadomości: 1 528
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4

Tak, ale jak ktoś ma laptopa, komórkę, aparat i nie wiem co tam jeszcze, to chyba średnio pakować się z tym do WC
__________________

Kiedyś, w czasie rozmowy o osiągnięciach współczesnej techniki, George Bernard Shaw powiedział:
- Teraz, gdy już nauczyliśmy się latać w powietrzu jak ptaki, pływać pod wodą jak ryby, brakuje nam tylko jednego: nauczyć się żyć na ziemi jak ludzie...

Naciaaa1991 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-25, 13:20   #3346
BioIvO
Zakorzenienie
 
Avatar BioIvO
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 3 533
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4

Cytat:
Napisane przez Cola_Ola Pokaż wiadomość
Strasznie sztuczne zachowanie, nienaturalne. Kiedyś były inne czasy, ale teraz... Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji. Czułabym się bardziej jak służka, a nie córka.
Jeszcze dawniej mówiono" pani matko". Ba, nawet do narzeczonego mówiono per pan. Ehh, ten dystatns...
__________________

Nikt nie śledzi tak bacznie postępowania innych jak ten, komu nic do tego. (V.Hugo)


Kobieta nigdy nie wie czego chce, ale nie spocznie, dopóki nie osiągnie celu.
BioIvO jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-25, 13:40   #3347
MonikaFaustyna
Zakorzenienie
 
Avatar MonikaFaustyna
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 7 145
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4

Do rodziców mówię na "Ty", ale już do teściów mówię "mamo", "tato". Mąż szwagierki, mówi im na "Ty", a mi przez gardło to nie może przejść, mimo, że zarówno ja jak i on znamy ich około 10 lat .
MonikaFaustyna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-25, 13:54   #3348
201604200942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 19 651
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4

Cytat:
Napisane przez MonikaFaustyna Pokaż wiadomość
Do rodziców mówię na "Ty", ale już do teściów mówię "mamo", "tato". Mąż szwagierki, mówi im na "Ty", a mi przez gardło to nie może przejść, mimo, że zarówno ja jak i on znamy ich około 10 lat .
Dlaczego? Jest starszy, czy jak? ;>
201604200942 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-25, 14:00   #3349
Hadassah
Zadomowienie
 
Avatar Hadassah
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 733
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4

A mnie dziwi mówienie po imieniu do rodziców Nie mówię w trzeciej osobie, ale 'Celinko, chodź zobacz czy dobrze...' brzmi dla mnie sztucznie. I powiem 'tak, przekaże tacie' a nie 'tak, przekażę Andrzejowi'.
Hadassah jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-07-25, 14:16   #3350
boinnenazwybylyzajete
Zakorzenienie
 
Avatar boinnenazwybylyzajete
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 4 588
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4

Cytat:
Napisane przez Hadassah Pokaż wiadomość
A mnie dziwi mówienie po imieniu do rodziców Nie mówię w trzeciej osobie, ale 'Celinko, chodź zobacz czy dobrze...' brzmi dla mnie sztucznie. I powiem 'tak, przekaże tacie' a nie 'tak, przekażę Andrzejowi'.
ja używam zdrobniałej formy imienia mojej mamy tylko jak z nią żartuje kiedyś się jej pytałam co by było gdybym do niej mówiła "normalnie" po imieniu to uznała,że nie chciałaby bo jest moją mamą i tyle
__________________


Mother
Tell your children not to walk my way
Tell your children not to hear my words
boinnenazwybylyzajete jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-25, 14:25   #3351
Hadassah
Zadomowienie
 
Avatar Hadassah
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 733
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4

Cytat:
Napisane przez boinnenazwybylyzajete Pokaż wiadomość
ja używam zdrobniałej formy imienia mojej mamy tylko jak z nią żartuje kiedyś się jej pytałam co by było gdybym do niej mówiła "normalnie" po imieniu to uznała,że nie chciałaby bo jest moją mamą i tyle
Moja powiedziała to samo jak dyskutowałyśmy to przy okazji jakiegoś filmu czy programu (?)

W żartach to ja też czasami westchnę 'Celinka, Celinka, kiedy ty dorośniesz'
Hadassah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-25, 14:38   #3352
MonikaFaustyna
Zakorzenienie
 
Avatar MonikaFaustyna
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 7 145
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4

Cytat:
Napisane przez SamaraMorganx Pokaż wiadomość
Dlaczego? Jest starszy, czy jak? ;>
No ode mnie jest starszy jakieś 6 lat. Nie wiem, może tak lubi. Ja osobiście nie lubię. Może mi kiedyś to przejdzie i się przemogę. Czasem się zapominam i mówię na "Ty" i nikt nie robi afery. Mój mąż do moich rodziców też mówi "może mama/tata ... coś tam".
MonikaFaustyna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-25, 16:07   #3353
reverse
Zadomowienie
 
Avatar reverse
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 079
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4

Cytat:
Napisane przez Naciaaa1991 Pokaż wiadomość
Dziwi mnie mówienie do taty "tata"

Już wyjaśniam co mam na myśli... Koleżanka zwraca się do ojca, podczas bezpośredniego kontaktu/w domu/na rodzinnej imprezie/wszędzie, tak: "Tata ma ochotę na herbatę?", "Tata zje obiad?", "Czemu tata jest taki poważny?" itp. itd...
Jakby nie można powiedzieć: masz ochotę na herbatę, zjesz obiad, czemu jesteś taki poważny?
No tak na Ty, że tak powiem
To w jaki sposób mówi ta koleżanka, wydaje mi się bardzo poważne, jakieś wzniosłe i zupełnie nie na miejscu... Jakby mówiła do obcej osoby.
Tak jak Chatul wytłumaczyła, kiedyś to było oznaką szacunku. W mojej rodzinie do rodziców mówi się normalnie, ale gdy rozmawiam z babcią, to mówię do niej: "Gdzie byliście?" itp. Przyznam, że mówię tak od zawsze, ale dopiero mój chłopak zwrócił mi na to uwagę i sobie to uświadomiłam. Chyba już mówię tak z przyzwyczajenia (oczywiście, mam też do babci szacunek ), ale nie powoduje to żadnego dystansu w relacjach z babcią
reverse jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-25, 16:47   #3354
201607211724
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 109
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4

ja do rodziców mówię mamo i tato, ale w formach zdrobniałych a mam lat ponad 30 ), (przyzwyczajenie robi swoje), chyba miksuję dwa typy o których wspominałyście,mówię np. mamuś chcesz ciasta. Nigdy się nad tym nie zastanawiałam..

Do teściów natomiast - mamo, tato i 3 osoba, co i tak jest postępem niesamowitym, bo przez długi czas wylatywałam z Panią i Panem

Nie dziwi mnie, kto jak mówi do rodziców (oczywiście myślę o przyzwoitych ramach ), jeśli i rodzicom i dzieciom dana forma pasuje.
201607211724 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-25, 18:26   #3355
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4

Cytat:
Napisane przez Impersona Pokaż wiadomość
No, ale z drugiej strony co mają robić? Usiąść i płakać razem?
Ja np. nie cierpię jęczydeł i marud. Jak słyszę po raz setny "bo ja się do niczego nie nadaję", "bo mi się i tak nie uda", to mi się nóż w kieszeni otwiera. Ja rozumiem, że można mieć kompleksy, brak wiary w siebie, ale często to wygląda tak, że ktoś ci jęczy, ty próbujesz go pocieszyć i słyszysz "ale to nie ma sensu", "nie rozumiesz, to nie ma szans wyjść"- to po co trują tyłek komuś, żeby ich utwierdził w przekonaniu "noooo to faktycznie, masz przechlapane, wiesz co, w sumie to lepiej nawet nie wychodź z domu, to nie ma sensu, bo twoje życie i tak jest do du**"? Ja np. jestem realistką-optymistką, zawsze szukam plusów i często je znajduję, sama nigdy się nie załamywałam, chociaż różne sytuacje bywały i nie przemawia do mnie "aleeeee jest źleeeee". Rozumiem,że ktoś może mieć doła, jak moja przyjaciółka ma doła, to idę do niej z butelką wina i się rozluźniamy, może sobie ponarzekać, ja też czasem narzekam, ale co innego sporadycznie ponarzekać, a co innego zadręczać innych swoim nieszczęściem i czekać z ich strony na... no właśnie, na co? Wspólne nakręcanie się?
No ale ja nie o takich sytuacjach mówię. Mówię że zdrowy normalny człowiek się złości. Nie wiem, jak ktoś ukradnie ci torebkę to chyba jasne że powiesz kurka wodna niech to gęś kopnie co za niefart uh zamiast oh tralala dzięki mnie wzbogacił się ktoś biedny mówię o normalnych sytuacjach gdy normalny dorosły człowiek ma prawo do złości czy innych negatywnych uczuć. Wiesz bo między zdrową reakcją na negatywny bodziec a histerią jest przepaść nie
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-25, 18:31   #3356
natalkaa7522
Zakorzenienie
 
Avatar natalkaa7522
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 20 187
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4

Ja do mamy mówię mama, nigdy nie używam zdrobnień, a do taty: tato albo ojciec.
__________________
natalkaa7522 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-25, 18:58   #3357
201610310857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4

Cytat:
Napisane przez Naciaaa1991 Pokaż wiadomość
Dziwi mnie mówienie do taty "tata"

Już wyjaśniam co mam na myśli... Koleżanka zwraca się do ojca, podczas bezpośredniego kontaktu/w domu/na rodzinnej imprezie/wszędzie, tak: "Tata ma ochotę na herbatę?", "Tata zje obiad?", "Czemu tata jest taki poważny?" itp. itd...
Jakby nie można powiedzieć: masz ochotę na herbatę, zjesz obiad, czemu jesteś taki poważny?
No tak na Ty, że tak powiem
To w jaki sposób mówi ta koleżanka, wydaje mi się bardzo poważne, jakieś wzniosłe i zupełnie nie na miejscu... Jakby mówiła do obcej osoby.
dla mnie to jest chore.
Moja przyjaciólka tak zwraca się do rodziców.
A jak kiedyś powiedziała "mamo, costam" to od razu afera, że brak szacunku.

Kobita by padła na zawal, jakby wiedziała, że ja do mojej Małgo, Mówię MAŁGO, a nie zawsze MAMO

---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:46 ----------

To i ja się wyżalę.
Nieczęsto bywam w Polsce.
Jak byłam na Boże Narodzenie to moja "DOBRA KOLEŻANKA" była tak zajęta, że przez dwa tygodnie nie znalazła godziny czasu. No, sorry, ale ja mam dużo do zrobienia podczas gdy tu jeste, chce sie spotkać z innymi znajomymi i nie mam czasu ozekiwać na nią cały czas w domu.
DWA tygodnie temu!! przyjechałąm na yrlop, w piątek wracam. umówiłyśmy się na wczoraj na 11!, o 12 dzwonie, będzie o 13, i kupa, bo ja już byłam umówiona.
Wieczorem idę z następną koleżanką, a ona do mnie (ta pierwsza) z mordką, że CZEMU JA NIE MAM DLA NIEJ CZASU, no chore, bo ja wczoraj o 11 czekałam. W ogóle wielkie pretensje.
Dodam, ze dziewczyna nie pracuje, i ogólnie ma wakacje, ale czasu na piwo, czy kawe nie ma. Cóż, jak jutro po raz kolejny mnie wykiwa to jej powiem, co myślę, bo takich koleżaneczek to ja nie potrzebuję. Strasznie mnie to wkurza, że JA MUSZĘ NA NIĄ CZEKAĆ, a ona ma w dupie to, że ja mam do zrobienia kilka rzeczy i chce sie pospotykać z innymi znajomymi, a nie mulić nere w domu przed kompem i oczekiwać, aż łaskawie przyjdzie... strasznie mnie to zawścieklo.
aha, dodam, że wieczorami lata po mieście, więc czas ma, ale nie dla mnie.
201610310857 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-25, 19:55   #3358
Impersona
Zakorzenienie
 
Avatar Impersona
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 6 726
GG do Impersona
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4

Cytat:
Napisane przez invisible_01 Pokaż wiadomość
Dziwi mnie szybkie zaufanie nowo poznanym ludziom. Podam przykład.

Wsiadam do przedziału w pociągu, po chwili przychodzi pani, coś tam zagaduje, chwilkę gadamy, po 5 minutach pani wychodzi do toalety zostawiając cały bagaż i torebkę w przedziale, gdzie jestem tylko ja. W międzyczasie pociąg staje na stacji, więc mogłabym złapać wszystko i wysiąść. Po 5 minutach rozmowy pani ufa mi na tyle, żeby zostawić mi laptopa (potem po powrocie go wyjęła), komórkę, wszystkie dokumenty, no cały bagaż.

Wiem, że nie ma sensu taszczyć się do toalety z całym bagażem, ale ja wiedząc, że mam ze sobą coś, co jest ciężkie, załatwiam się przed podróżą. Pani jechała 2,5 godziny (tyle co ja), a to chyba nie jest czas, kiedy nie da się wytrzymać. No ogólnie nie zostawiłabym wszystkiego i nie wyszłabym zostawiając to z jedną osobą, której nie znam.
Albo po 10 minutach wspólnej podróży wiesz gdzie ktoś jedzie, skąd, gdzie pracuje, ile ma dzieci...

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
No ale ja nie o takich sytuacjach mówię. Mówię że zdrowy normalny człowiek się złości. Nie wiem, jak ktoś ukradnie ci torebkę to chyba jasne że powiesz kurka wodna niech to gęś kopnie co za niefart uh zamiast oh tralala dzięki mnie wzbogacił się ktoś biedny mówię o normalnych sytuacjach gdy normalny dorosły człowiek ma prawo do złości czy innych negatywnych uczuć. Wiesz bo między zdrową reakcją na negatywny bodziec a histerią jest przepaść nie
Nie mów, że znasz kogoś, kto by się ucieszył, że mu ukradli torebkę



Ja do moich rodziców mówię zdrobniale "mamuś", "tatuś", tak się u nas przyjęło i zostało, chociaż czasem mówię normalnie. Moje dzieci mówią do mnie różnie, ale zwykle po prostu "mamo".
Impersona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-25, 20:06   #3359
Dagusiac
Zakorzenienie
 
Avatar Dagusiac
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Konin/Toruń
Wiadomości: 5 566
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
Naszła mnie taka refleksja

że nie rozumiem ludzi, dziwią mnie ludzie, którzy zawsze i wszędzie sztucznie tryskają energią. W znaczeniu; są hiperpozytywni. I to jest aż negatywne. To, że nie liżę jak psiak po twarzy każdej nowo poznanej osoby to nie znaczy że nie należy mnie już skreślać. Chociaż może wolę być skreślona przez takie osoby niż być molestowana takim tęczowo cukierkowym naiwnym myśleniem i nie wychodzeniem poza sprawy codzienne... Nie mówię tutaj o sympatycznych normalnych ludziach, tylko o osobach które tworzą sobie taką maskę szczęśliwego człowieka i wszystko jest dla nich takie super i ekstra i fantastik i tak dalej. Którzy nie dają ani sobie ani innym normalnego miejsca na małą złość czy frustracje (to jest akurat normalne) ...
Ugh... najgorsza kategoria ludzi. Gorsi od niesympatycznych, wycofanych, którzy wcale się z tym nie kryją. Miałam z taką do czynienia na studiach. 8 rano, na dworze - 20, czekamy na angielski a ona zawsze wpada z uśmiechem od ucha do ucha i do KAŻDEGO z grupy "no cześć słońce, piękna sukienka", "ooo Kasiu jak cudnie wyglądasz", "Markuu a ty to się chyba zakochałeś", "cześć moje kochanie, stęskniłam się". Dodam, że to nie byli jej bliscy przyjaciele, a zwyczajni znajomi z uczelni. Z każdym rozmawiała, tryskała energią, ale taką, że aż człowieka zmęczyła. Niby pomocna, wszystkich lubi, nikomu krzywdy nie zrobi a niestety przekonałam się jak dwulicowa potrafi być. Nie było mnie na zajęciach kiedy facet rozdawał pytania do rozmowy kwalifikacyjnej. Sama, podkreślam sama zaoferowała, że mi je wyśle. Pytań było 50 do mnie trafiło tylko 35 Od tej pory omijałam ją szerokim łukiem.
Podejrzeń co do niej nabrałam już jak mi powiedziała, że nigdy nie użyła wulgaryzmu! Nigdy, bo jej mama jest polonistką, a przeklinanie jest dla prostaków. Dla mnie to dziwne, spada mi na łeb półka czy rozlewam zupę na czysty dywan i mówię "ojej, a to pech".

Cytat:
Napisane przez Hadassah Pokaż wiadomość
Tacy to jedno, ale mnie dziwią ci 'niepoprawni optymiści' (i większość tak samych siebie nazywa). Przy dłuższej rozmowie z przyjaciółką nie mogłam wydusić tego, co mi leży na wątrobie bo jedyne co słyszałam to 'wszystko ma swoje dobre strony', 'jak chcesz to możesz', 'to zależy od ciebie', 'i tak masz lepiej niż inni' i tego typu pseudopsychologiczny bełkot, ktory wcale nie pomaga i nic nie wnosi, wg mnie to bagatelizowanie problemu .
Moja mama ma taką przyjaciółkę Na wszystko ma gotową receptę. Jest źle? Nie szkodzi - "tak musiało być", "wszystko ma swój sens"

Cytat:
Napisane przez Impersona Pokaż wiadomość
No, ale z drugiej strony co mają robić? Usiąść i płakać razem?
Ja np. nie cierpię jęczydeł i marud. Jak słyszę po raz setny "bo ja się do niczego nie nadaję", "bo mi się i tak nie uda", to mi się nóż w kieszeni otwiera. Ja rozumiem, że można mieć kompleksy, brak wiary w siebie, ale często to wygląda tak, że ktoś ci jęczy, ty próbujesz go pocieszyć i słyszysz "ale to nie ma sensu", "nie rozumiesz, to nie ma szans wyjść"- to po co trują tyłek komuś, żeby ich utwierdził w przekonaniu "noooo to faktycznie, masz przechlapane, wiesz co, w sumie to lepiej nawet nie wychodź z domu, to nie ma sensu, bo twoje życie i tak jest do du**"? Ja np. jestem realistką-optymistką, zawsze szukam plusów i często je znajduję, sama nigdy się nie załamywałam, chociaż różne sytuacje bywały i nie przemawia do mnie "aleeeee jest źleeeee". Rozumiem,że ktoś może mieć doła, jak moja przyjaciółka ma doła, to idę do niej z butelką wina i się rozluźniamy, może sobie ponarzekać, ja też czasem narzekam, ale co innego sporadycznie ponarzekać, a co innego zadręczać innych swoim nieszczęściem i czekać z ich strony na... no właśnie, na co? Wspólne nakręcanie się?
Wampiry energetyczne!! Kolejna tragedia. Po spotkaniu z takim odchodzi chęć do życia.

Cytat:
Napisane przez BioIvO Pokaż wiadomość
Jeszcze dawniej mówiono" pani matko". Ba, nawet do narzeczonego mówiono per pan. Ehh, ten dystatns...
Ja z moim Tż też mówimy do siebie per pan/pani Oczywiście w żartobliwej formie, ale oboje to lubimy. "Pani Dagmaro, mogę panią prosić" lub "zrobić pani kawy"? Na samą myśl się uśmiecham
__________________
"Nigdy wcześniej nie interesowali mnie niebieskoocy blondyni, ale Pan Idealny nigdy nie zjawia się w postaci jaką sobie wymarzyłyśmy"
Dagusiac jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-25, 20:23   #3360
Harakiri
Rozeznanie
 
Avatar Harakiri
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Belgia
Wiadomości: 742
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4

Na wizażu była kiedyś taka dziewczyna, Knnnn jakoś się chyba zwała. Udzielała się na dziale Moje Makijaże i wszystkie jej komentarze były w stylu "ale jesteś piękna, ten makiaż tylko to podkreśla, ale masz cudowne oczy" itp. i że każdemu tak lizała d**ę to i każdy lubiał ją i jej też wszyscy mówili jaka jest ładna a jakie ma ładne makijaże. Najbardziej "słodziła" tym stałym i często udzielającym się użytkowniczkom. Mimo że wcale nie miała ładnych tych makijaży, wszystkie w ten sam deseń i niewyraźne. Ale wszystkie i tak jej pisały jakie ma ładne makijaże a ten co mu się nie podobały to się nie znał :P potem okazało się, że miała też pare fikcyjnych kont i sama sobie pisała komentarze.
Harakiri jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:51.