Niemcy II :)

[SAMBAdiJANEIRO]

Wrocilam do Niemcowa
ale nas wczoraj zrobili na lotnisku.... kolo wystawil wage na srodek i zaczal wazyc bagaz wszystkim po kolei... ja podrozowalam tylko z bagazem podrecznym i wiedzialam ze mam go ciut za duzo... ale nigdy cos takiego mnie nie spotkalo, a czesto latam... najwyzej wyrywkowo komus kazali zwazyc, jak widzieli ze wielki i wypchany... a moja waliza byla niepozorna... nio i musialam wyrzucic bob i kielbase a potem wsadzili nas do autobusu... obwiezli po plycie i czekalismy chyba z 15 minut w cieplym busie az nas wypuscili... masakra... takze rzeczy to tylko w katowicach chyba

[bluemooon]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

Wrocilam do Niemcowa
ale nas wczoraj zrobili na lotnisku.... kolo wystawil wage na srodek i zaczal wazyc bagaz wszystkim po kolei... ja podrozowalam tylko z bagazem podrecznym i wiedzialam ze mam go ciut za duzo... ale nigdy cos takiego mnie nie spotkalo, a czesto latam... najwyzej wyrywkowo komus kazali zwazyc, jak widzieli ze wielki i wypchany... a moja waliza byla niepozorna... nio i musialam wyrzucic bob i kielbase a potem wsadzili nas do autobusu... obwiezli po plycie i czekalismy chyba z 15 minut w cieplym busie az nas wypuscili... masakra... takze rzeczy to tylko w katowicach chyba

wow!! jestem w szoku, ze wazyli podreczny! tez nigdy sie z tym nie spotkalam, mimo, ze tez sa limity na podreczny, ale bez przesady.... a jakie to linie byly?
kurcze i takie smakolyki musialas wyrzucic..

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez bluemooon

wow!! jestem w szoku, ze wazyli podreczny! tez nigdy sie z tym nie spotkalam, mimo, ze tez sa limity na podreczny, ale bez przesady.... a jakie to linie byly?
kurcze i takie smakolyki musialas wyrzucic..

Wizzair... ale raczej watpie by to byla "wina" linii lotniczej... raczej wymysl obslugi lotniska w katowicach...latam dosc regularnie na linii katowice-dortmund i w dortmundzie juz kompletnie nie widzialam nawet wagi... a w katowicach jednak zawsze kogos z tlumu wylowili... ale wczoraj to bylo przegiecie... jedna starsza pania z wnuczkiem wychwycili i kazali jej wkladac bagaz do tej "formówki" w ktora bagaz powinien sie zmiescic.. ale miala ciut za duza ta walizke i za chiny nie chciala wejsc... ten zaczal na nia wrzeszczec i cos tam pouczac ze az babcia sie poryczala... nie wiem w koncu na czym stanelo bo babcia potem byla w samolocie z ta walizka... ok ja rozumiem wazenie, mierzenie i wszystko... w koncu po cos sa te przepisy...ale niech to do cholewki robia przy wchodzeniu na strefe wolnoclowa a nie przy wejsciu do samolotu... wtedy to juz nie ma ani tego komu oddac a poza tym dezorganizuje to wsiadanie do samolotu...

[gossip_girl21]

ja to zawsze mam pecha;/ normalnie mi nawet brakuje kobiecego towarzystwa ploteczek, ehhh co tu kurde robić jak żadnych znajomych dalej nie będzie taka pustynia;P "HAMBURGERANKI" ŁĄCZMY SIĘ!!!DDD hehehhe

[amigagdynia]

W Ryanair to norma. Mnie juz dwa razy spotkala niemila sytuacja. Raz z placzacym dzieckiem na rekach musialam wciskac walizke w ta miarke a za drugim razem warzyc. Na szczescie nigdy wagi nie przekroczylam. Raz jeszcze jak kupilam slodycze na bezclowym to kazali wcisnac ta siatke do na maksa zapakowanej torby podrecznej. Nie dalo sie wiec schowalam za pazuche jak nikt nie widzial:p

[bluemooon]

Napisane przez gossip_girl21

ja to zawsze mam pecha;/ normalnie mi nawet brakuje kobiecego towarzystwa ploteczek, ehhh co tu kurde robić jak żadnych znajomych dalej nie będzie taka pustynia;P "HAMBURGERANKI" ŁĄCZMY SIĘ!!!DDD hehehhe

Pisz tutaj zanim zadna sie nie odezwie .

Kurcze neizle z tymi samolotami, w R -to tak, mierzyc kaza, choc to tez zalezy z jakiego lotniska- we Wroclawiu jeszcze sie nei zdazylo, zeby kazali, za to w Bristolu i owszem i to kazdy musial wsadzac w miarke, ale nigdy nie kazali wazyc... ciezko czesto tak sie spakowac na akurat, zwlaszcza, ze mi waga domowa pokazywala inna wage niz na lotnisku i z bagazu duzego musialam co nieco wypakowac, na szczescie dalam to rodzince, ktora za miesiac juz mi to przywiozla , ale nie zawsze tak sie da... albo wlasnei jak pisala Samba, ze musiala sie pozbyc jedzenia.. to juz niefajne



Znalazlam takie dwie stronki w necie, mozna rozne informacje o DE wynalezc tam , moze sie komus przydadza:


http://ec.europa.eu/eures/main.jsp?c...ryId=PL&living


http://niemcy.zachlebem.info/

[gossip_girl21]

Bluemoon mam taki zamiar nadzieja umiera ostatnia... jestem gotowa dac ogłoszenie do gazety heheheh

[bluemooon]

Slomka, co tam porabiasz dzis? we wrocku ponoc afrykanskia pogoda.
a inne dziewczyny?

Pod koniec sierpnia jakos jedziemy do DE zobaczyc co i jak, zeby juz latwiej bylo z podjeciem decyzji.

dzis na obiada chyba placki ziemniaczane, tylko musze dokupic smietane i jajka , bo jakos duzo ziemniakow sie ostalo

Olimpiade ogladacie?? komu kibicujecie??

[amigagdynia]

A nam nasz gruchot sie rozkraczyl. Jest juz kompletnie do niczego. Nie bedziemy w takiego starego grata inwestowac bo to auto z 95 roku:p. Dziewczyny jak to jest tutaj w autohandlach?? Czy jezeli pojde z 1000 wplaty i bede chciala kupic auto powiedzmy do 3500 to te 2500 moga mi dogodnie skredytowac?? Myslalam o 4 latach. Jakie warunki musze spelniac?? Brala ktoras kiedys auto w taki sposob??

[gossip_girl21]

Napisane przez amigagdynia

A nam nasz gruchot sie rozkraczyl. Jest juz kompletnie do niczego. Nie bedziemy w takiego starego grata inwestowac bo to auto z 95 roku:p. Dziewczyny jak to jest tutaj w autohandlach?? Czy jezeli pojde z 1000 wplaty i bede chciala kupic auto powiedzmy do 3500 to te 2500 moga mi dogodnie skredytowac?? Myslalam o 4 latach. Jakie warunki musze spelniac?? Brala ktoras kiedys auto w taki sposob??

ja ostatnio tz rok temu z Tż kupowaliśmy auto w niemczech ale wpłaciliśmy cała kwotę od razu ale myśle ze to kwestia dogadania powinni sie zgodzić a jak nie to naślij na nich Polską mafie;DDD

[Moniqnrw]

Napisane przez amigagdynia

A nam nasz gruchot sie rozkraczyl. Jest juz kompletnie do niczego. Nie bedziemy w takiego starego grata inwestowac bo to auto z 95 roku:p. Dziewczyny jak to jest tutaj w autohandlach?? Czy jezeli pojde z 1000 wplaty i bede chciala kupic auto powiedzmy do 3500 to te 2500 moga mi dogodnie skredytowac?? Myslalam o 4 latach. Jakie warunki musze spelniac?? Brala ktoras kiedys auto w taki sposob??

Moj TZ ma autohaus wiec jesli chcesz to moge sie go spytac jak to wyglada i ci napisac...

---------- Dopisano o 18:11 ---------- Poprzedni post napisano o 18:07 ----------

Napisane przez gossip_girl21

ja to zawsze mam pecha;/ normalnie mi nawet brakuje kobiecego towarzystwa ploteczek, ehhh co tu kurde robić jak żadnych znajomych dalej nie będzie taka pustynia;P "HAMBURGERANKI" ŁĄCZMY SIĘ!!!DDD hehehhe

nie martw sie nie jestes sama ja to mieszkam na takim zadupiu totalnie odcieta od swiata ze masakra.....czasem mysle ze szkoda ze moj pies nie mowi bo byloby chociaz do kogo gebe otworzyc a tak patrzy on na ciebie a ty nawet nie wiesz co on chce....

[gossip_girl21]

Napisane przez Moniqnrw

Moj TZ ma autohaus wiec jesli chcesz to moge sie go spytac jak to wyglada i ci napisac...

---------- Dopisano o 18:11 ---------- Poprzedni post napisano o 18:07 ----------





nie martw sie nie jestes sama ja to mieszkam na takim zadupiu totalnie odcieta od swiata ze masakra.....czasem mysle ze szkoda ze moj pies nie mowi bo byloby chociaz do kogo gebe otworzyc a tak patrzy on na ciebie a ty nawet nie wiesz co on chce....

Ty to masz chociaż psa.. a ja nawet psa nie mam i z tego względu brak motywacji do wychodzenia z domu...;///

[amigagdynia]

Moniqnrw bylabym wdzieczna za informacje. A gdzie ty dokladnie mieszkasz??

[slomka]

Napisane przez bluemooon

Slomka, co tam porabiasz dzis? we wrocku ponoc afrykanskia pogoda.
a inne dziewczyny?

a ja dziś sprzątam, gotuję, siedzę w rozliczeniach i troszkę dziubię niemieckiego Za 3 tyg. jadę do Wrocławia właśnie, jakieś szczepienia, dentysta, urzędy U mnie teraz chlodno, tak wiosenno-jesiennie. Ale ja tam kocham jesień, nie mogę się doczekać aż liście będą żółknąć, mgły poranne będą otulać drzewa, i tak zrobi się bardziej melancholijnie No ale l a t o jeszcze, we Wro skwary właśnie, Mama codziennie pisze do mnie smski, że upał koszmarny
A co tam u Was dziśśśśś?

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez gossip_girl21

witam...
Przygarniecie mnie? potrzebuje towarzystwa...siedzę w niemczech z narzeczonym, nie mam pracy wiec całymi dniami siedzę w domu i gotuje obiady, sprzątam aktualnie szukam pracy i nie mam w okolicy żadnej kobiety żeby się spotkać pogadac same chłopy i to dużo starsi o czym z takimi rozmawiac???
help me

---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

Jestem całkiem nowa mam problem z ogarnieciem strony ale jakos daje rade, chciałam zapytac czy mnie przygarniecie? Aktualnie przebywam w niemczech z narzeczonym dzieci i zwierzat nie mamy, ale chciałabym tu kogos poznac bo jestem kompletnie sama i szłu pomału dostaje w domu

witaj

Napisane przez amigagdynia

W Ryanair to norma. Mnie juz dwa razy spotkala niemila sytuacja. Raz z placzacym dzieckiem na rekach musialam wciskac walizke w ta miarke a za drugim razem warzyc. Na szczescie nigdy wagi nie przekroczylam. Raz jeszcze jak kupilam slodycze na bezclowym to kazali wcisnac ta siatke do na maksa zapakowanej torby podrecznej. Nie dalo sie wiec schowalam za pazuche jak nikt nie widzial:p

masakra... ja tez wlasnie zaluje ze sobie tej kielbasy za pazuche nie schowalam ale nie bardzo mialam jak bylam w bluzeczce na ramiaczkach i spodenkach nio coz przepadlo i tyle...

Napisane przez bluemooon

Slomka, co tam porabiasz dzis? we wrocku ponoc afrykanskia pogoda.
a inne dziewczyny?

Pod koniec sierpnia jakos jedziemy do DE zobaczyc co i jak, zeby juz latwiej bylo z podjeciem decyzji.

dzis na obiada chyba placki ziemniaczane, tylko musze dokupic smietane i jajka , bo jakos duzo ziemniakow sie ostalo

Olimpiade ogladacie?? komu kibicujecie??

fajnie przyjedzcie i obadajcie czy wam sie podoba... a w jaki region sie wybieracie?

Napisane przez amigagdynia

A nam nasz gruchot sie rozkraczyl. Jest juz kompletnie do niczego. Nie bedziemy w takiego starego grata inwestowac bo to auto z 95 roku:p. Dziewczyny jak to jest tutaj w autohandlach?? Czy jezeli pojde z 1000 wplaty i bede chciala kupic auto powiedzmy do 3500 to te 2500 moga mi dogodnie skredytowac?? Myslalam o 4 latach. Jakie warunki musze spelniac?? Brala ktoras kiedys auto w taki sposob??

oj... my tez wlasnie koncem roku/poczatkiem przyszlego musimy kupic nowy wozek bo nasza "Renia" z 99 tez powoli coraz slabsza bedzie na razie wczoraj musielismy wymienic tlumik i jestesmy o 130 euro lzejsi...

Napisane przez slomka

a ja dziś sprzątam, gotuję, siedzę w rozliczeniach i troszkę dziubię niemieckiego Za 3 tyg. jadę do Wrocławia właśnie, jakieś szczepienia, dentysta, urzędy U mnie teraz chlodno, tak wiosenno-jesiennie. Ale ja tam kocham jesień, nie mogę się doczekać aż liście będą żółknąć, mgły poranne będą otulać drzewa, i tak zrobi się bardziej melancholijnie No ale l a t o jeszcze, we Wro skwary właśnie, Mama codziennie pisze do mnie smski, że upał koszmarny
A co tam u Was dziśśśśś?

ojjj ja tam wole lato ale tutaj w mojej czesci niemiec ciezko o prawdziwe lato... w sumie siedze tu od poczatku lipca i tylko 1 tydzien byl mega upalny...

ja mam mame u siebie w goscinie a tym samym malo czasu na wszystko

[tadyszka]

hejka ja jestem z hamburga. w jakiej dzielnicy mieszkasz dokladnie?

[Moniqnrw]

Napisane przez amigagdynia

Moniqnrw bylabym wdzieczna za informacje. A gdzie ty dokladnie mieszkasz??

a wiec...TZ mowi ze wiekszosc autohausow robi tak ze mozesz te np. 1000 € zaplacic a reszte sfinansowac przez np Satander Bank i wtedy umawiasz sie tam w banku na jakas tam sume jaka musisz co miesiac splacac oczywiscie z jakimis tam procentami ale zeby to wogule moc zrobic musisz byc "czysta" bo to jest jakby kredyt....mam nadzieje ze rozumiesz o co chodzi
ja mieszkam w okolicy Mönchengladbach

---------- Dopisano o 22:55 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ----------

Napisane przez gossip_girl21

Ty to masz chociaż psa.. a ja nawet psa nie mam i z tego względu brak motywacji do wychodzenia z domu...;///

no tak niby mam psa ale niestety tylko do 13.00 bo potem moj TZ zabiera go ze soba do firmy zeby pies sie wybiegac mogl tak wiec wtedy zostaje calkowicie sama....
ja nienawidze siedziec non stop w domu musze choc raz na dzien gdzies na godzine wyjsc bo zwariuje....

[amigagdynia]

Jestesmy czysci. Nie mamy tutaj zadnych dlugow. Ale pytanie zachodzi czy jak jestesmy tutaj dopiero pol roku czy da rade. Nie chce znowu grata za 1000 kupowac

[Moniqnrw]

Napisane przez amigagdynia

Jestesmy czysci. Nie mamy tutaj zadnych dlugow. Ale pytanie zachodzi czy jak jestesmy tutaj dopiero pol roku czy da rade. Nie chce znowu grata za 1000 kupowac

mysle ze z tym raczej nie bedzie problemu ale jedno z was bedzie musialo poswiadczyc ze jest zatrudniony i ile zarabia...
bo jesli auto zostaje sfinansowane tak jak pisalam to wyglada to tak ze wy dostajecie auto ale bank zatrzymuje brief i dopoki nie splacicie tego dofinansowania tego briefu tez nie dostaniecie....tak samo jesli nie zaplacicie jednej raty to bank zabiera wam odrazu auto....ale jesli wszystko normalnie leci tzn wy placicie co miesiac dana rate to nic sie nie moze stac a po splaceniu tej raty auto i brief naleza do was

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez Moniqnrw

mysle ze z tym raczej nie bedzie problemu ale jedno z was bedzie musialo poswiadczyc ze jest zatrudniony i ile zarabia...
bo jesli auto zostaje sfinansowane tak jak pisalam to wyglada to tak ze wy dostajecie auto ale bank zatrzymuje brief i dopoki nie splacicie tego dofinansowania tego briefu tez nie dostaniecie....tak samo jesli nie zaplacicie jednej raty to bank zabiera wam odrazu auto....ale jesli wszystko normalnie leci tzn wy placicie co miesiac dana rate to nic sie nie moze stac a po splaceniu tej raty auto i brief naleza do was

o jaki brief chodzi? jakas karta pojazdu czy cos w tym stylu??

my mamy zamiar koncem tego/poczatkiem przyszlego roku rozejrzec sie za jakims samochodem... teraz czekamy jeszcze az tz dostanie kontrakt na stale, a potem bedziemy szukac... chcielibysmy jakies w miare nowe autko... tak wiec raczej na pewno na kredyt bo nie wyobrazam sobie zbierac jeszcze przez 5 lat

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

Laseczki mam jeszcze pytanko:
jak wyglada sprawa tych zoltych workow na smieci?? je sie dostaje za darmo w niektorych sklepach? i co mozna do nich wrzucac? "podgladalismy" smieci sasiadow i mieli w tych workach praktycznie wszystko... jakies kartony po sokach, po jajkach, obierki i inne rzeczy...

[gossip_girl21]

Napisane przez tadyszka

hejka ja jestem z hamburga. w jakiej dzielnicy mieszkasz dokladnie?

Jeśli pytanie było do mnie to ja mam jakieś 40km do hamburga:/ ale dojazd chyba nie jest jakims wielkim problemem... chyba napisałam hamburg jako głowne misto

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

o jaki brief chodzi? jakas karta pojazdu czy cos w tym stylu??

my mamy zamiar koncem tego/poczatkiem przyszlego roku rozejrzec sie za jakims samochodem... teraz czekamy jeszcze az tz dostanie kontrakt na stale, a potem bedziemy szukac... chcielibysmy jakies w miare nowe autko... tak wiec raczej na pewno na kredyt bo nie wyobrazam sobie zbierac jeszcze przez 5 lat

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

Laseczki mam jeszcze pytanko:
jak wyglada sprawa tych zoltych workow na smieci?? je sie dostaje za darmo w niektorych sklepach? i co mozna do nich wrzucac? "podgladalismy" smieci sasiadow i mieli w tych workach praktycznie wszystko... jakies kartony po sokach, po jajkach, obierki i inne rzeczy...

bo jest tak worki masz ale oprócz tego my mamy kosze niebieskie i czarne niebieskie na papiery itd czarny na odpadki hmm kuchenne i osobno mamy na folie butelki taki inny generalnie sortuj papiery folie rzeczy których sie przetworzyć nie da itd i patrz co w który dzień wyjezdza jak niebieskie to niebieskie jak czarne to czarne... my tak robimy i problemów nie ma żądnych))))

[slomka]

Napisane przez gossip_girl21

bo jest tak worki masz ale oprócz tego my mamy kosze niebieskie i czarne niebieskie na papiery itd czarny na odpadki hmm kuchenne i osobno mamy na folie butelki taki inny generalnie sortuj papiery folie rzeczy których sie przetworzyć nie da itd i patrz co w który dzień wyjezdza jak niebieskie to niebieskie jak czarne to czarne... my tak robimy i problemów nie ma żądnych))))

oczymnierozbolałyodtego

Samba, ja nie pomogę, bo mam kontenerki na papier, różne rodzaje szkła itp. Ale może ktoś będzie wiedział co i jak z tymi workami

Dziś u mnie pochmurno i chłodnawo. W poniedziałek dzwonimy w sp. tego kursu ponownie, może coś się zwolniło dla mnie

[*majka*]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

Laseczki mam jeszcze pytanko:
jak wyglada sprawa tych zoltych workow na smieci?? je sie dostaje za darmo w niektorych sklepach? i co mozna do nich wrzucac? "podgladalismy" smieci sasiadow i mieli w tych workach praktycznie wszystko... jakies kartony po sokach, po jajkach, obierki i inne rzeczy...

[window517]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

[/COLOR]Laseczki mam jeszcze pytanko:
jak wyglada sprawa tych zoltych workow na smieci?? je sie dostaje za darmo w niektorych sklepach? i co mozna do nich wrzucac? "podgladalismy" smieci sasiadow i mieli w tych workach praktycznie wszystko... jakies kartony po sokach, po jajkach, obierki i inne rzeczy...

u nas te worki w urzedzie sie dostaje.
masz tam wyliczone co mozna wrzucac. puszki, denka, opakowania po mlekach, jogurtach, roznych plynach, butelki plastikowe bez kaucji, folie, opakowania po warzywach czy owocach czy miesiwach. u nas to sie wystawia ten worek raz na dwa tygodnie i zabieraja. akurat dzis jest ten dzien ale w innych miejscach widzialam ze skladuja tak przez te 2 tygodnie. sa tez wlasnie kosze na papier, szklo a przez jakis czas mielismy na starocie ale wycofali je bo sie im nie oplacalo bo przychodzili ludzie i wybierali co sie dalo i swiecily pustkami. a jeszcze co sie tyczy tych zoltych workow to u nas nie raz jak jest cos dodatkowego typu obierki to nie biora. widzialam jak sasiadom zwrocili

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez *majka*

o dzieki i jeszcze po polsku

Napisane przez window517

u nas te worki w urzedzie sie dostaje.
masz tam wyliczone co mozna wrzucac. puszki, denka, opakowania po mlekach, jogurtach, roznych plynach, butelki plastikowe bez kaucji, folie, opakowania po warzywach czy owocach czy miesiwach. u nas to sie wystawia ten worek raz na dwa tygodnie i zabieraja. akurat dzis jest ten dzien ale w innych miejscach widzialam ze skladuja tak przez te 2 tygodnie. sa tez wlasnie kosze na papier, szklo a przez jakis czas mielismy na starocie ale wycofali je bo sie im nie oplacalo bo przychodzili ludzie i wybierali co sie dalo i swiecily pustkami. a jeszcze co sie tyczy tych zoltych workow to u nas nie raz jak jest cos dodatkowego typu obierki to nie biora. widzialam jak sasiadom zwrocili

no u nas tez sa rozne smietniki... niebieskie, czarne i chyba zielone... w jednym sa na pewno gazety i papiery, a w tych 2 pozostalych to nie wiem co... my zbieramy butelki ale to sprzedajemy, papiery wrzucamy do papierow, a tak to nic nie segregujemy tylko wywalamy do kosza (do naszych workow) i heja... poki co nikt sie do nas nie doczepil no ale... wiem ze na te zolte worki jest osobne miejsce w takiej komorce wydzielone i tam je ludzie skladuja a raz na jakis czas pani ktora sprzata budynek wystawia te worki na droge i ktos je tam zabiera... ja bym nie dala rady tego worka skladowac u mnie w domu przez 2 tygodnie nie mam tyle miejsca...

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:01 ----------

oki czyli juz wiem ze do zoltego wora wszystkie "chemiczne" opakowania po plynach, pastach, worki po jedzeniu.... hmmm trzeba sie chyba zaczac stosowac... a to jest tak ze wlasciciel kazdej posesji moze w ciagu roku wywiez iles tam takich workow i za to nie placi lub placi mniej?? bo cos takiego slyszelismy od niemcow ale nie wiem czy dobrze zrozumielismy...

[Moniqnrw]

[QUOTE=SAMBAdiJANEIRO;3575 9884]o jaki brief chodzi? jakas karta pojazdu czy cos w tym stylu??

my mamy zamiar koncem tego/poczatkiem przyszlego roku rozejrzec sie za jakims samochodem... teraz czekamy jeszcze az tz dostanie kontrakt na stale, a potem bedziemy szukac... chcielibysmy jakies w miare nowe autko... tak wiec raczej na pewno na kredyt bo nie wyobrazam sobie zbierac jeszcze przez 5 lat


Brief czyli najwazniejsze papiery od auta te w ktorych Ty jestes wlascicielem pojazdu..

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------

Wstyd sie przyznac ale ja nie sortuje smieci-nie chce mi sie to raz a dwa nie mam ochoty do garazu co rusz leciec zeby odpowiednie smieci w odpowiedni kontener wrzucic :P jak kosz jest pelen to TZ zabiera worek do firmy i po problemie-napewno kopert z adresem tam nie wrzucamy bo czasem mogliby przesortowac i znalezc i sie do nas przyczepic a tak to mamy swiety spokoj

[201608040942]

hhh maja napewno to dotyczy DE? Bo my wrzucaly wszystko co plastikowe i metalowe, a skrzynka drewniana to juz do zoltej tony nie nalezy. plastikowy dlugopis laduje w zoltej tonie, bo to plastik. plyty CD, a takze plastikowe butelki do niemowlat, a i szczpoteczka do zebow bo to plastik. Jeszcze nie wiedzialam zeby takie rzeczy byly gdzie indziej wrzucane. Platkik u nas laduje do zoltej tony tak samo jak metal, wiec wszelakie druty czy zakretki od sloikow, bo to wszystko u nas do tej jednej tony idzie.

edit widze ze tam pisze jeszcze o bawelnianych torebkach. Toz to nie ejst plastik, ani metal. My tego nie wywalamy do zoltej tony. Bawelniana torebka jesli nie nadaje sie juz do uzytku laduje w zwyklej tonie ktora idzie na spalenie

[*majka*]

Napisane przez MonikaPogrzeba

hhh maja napewno to dotyczy DE? Bo my wrzucaly wszystko co plastikowe i metalowe, a skrzynka drewniana to juz do zoltej tony nie nalezy. plastikowy dlugopis laduje w zoltej tonie, bo to plastik. plyty CD, a takze plastikowe butelki do niemowlat, a i szczpoteczka do zebow bo to plastik. Jeszcze nie wiedzialam zeby takie rzeczy byly gdzie indziej wrzucane. Platkik u nas laduje do zoltej tony tak samo jak metal, wiec wszelakie druty czy zakretki od sloikow, bo to wszystko u nas do tej jednej tony idzie.

edit widze ze tam pisze jeszcze o bawelnianych torebkach. Toz to nie ejst plastik, ani metal. My tego nie wywalamy do zoltej tony. Bawelniana torebka jesli nie nadaje sie juz do uzytku laduje w zwyklej tonie ktora idzie na spalenie

Moni,z tej strony to mam,niemiecka wersja nie chciala sie zaladowac na wizaz
http://www.gruener-punkt.de/entsorge...rennhilfe.html

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez Moniqnrw

o jaki brief chodzi? jakas karta pojazdu czy cos w tym stylu??

my mamy zamiar koncem tego/poczatkiem przyszlego roku rozejrzec sie za jakims samochodem... teraz czekamy jeszcze az tz dostanie kontrakt na stale, a potem bedziemy szukac... chcielibysmy jakies w miare nowe autko... tak wiec raczej na pewno na kredyt bo nie wyobrazam sobie zbierac jeszcze przez 5 lat


Brief czyli najwazniejsze papiery od auta te w ktorych Ty jestes wlascicielem pojazdu..

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------

Wstyd sie przyznac ale ja nie sortuje smieci-nie chce mi sie to raz a dwa nie mam ochoty do garazu co rusz leciec zeby odpowiednie smieci w odpowiedni kontener wrzucic :P jak kosz jest pelen to TZ zabiera worek do firmy i po problemie-napewno kopert z adresem tam nie wrzucamy bo czasem mogliby przesortowac i znalezc i sie do nas przyczepic a tak to mamy swiety spokoj

serio az tak wnikaja w te smieci ze moglibyscie miec problemy gdyby sie kapli ze to od was??

a jak tz wyrzuci smieci w firmie to nie wiadomo ze to wasze? skoro tz jest wlascicielem? czy moze firmy maja jakies inne przepisy i mozna nie segregowac?? absolutnie sie nie czepiam tylko poprostu tak mnie to zainteresowalo...

mnie tez srednio sie chce segregowac tzn nie mamy za bardzo miejsca w kuchni by wstawic tam nie wiem ile smietniczkow... z kazda rzecza tez na dwor nie bede biegac bo mieszkamy w mini bloczku (6 mieszkan) i nie mamy swoich kontenerow tylko zbiorowe wiec nie mam mozliwosci sobie tam czegos zorganizowac i zbierac

ale tak jakos wkrecilam sie dzis w temat i zastanawiam sie jak by to zorganizowac... czyli musialabym miec pojemnik na plastiki i metale (te zolte worki), jeden pojemnik na odpady organiczne, zbierac gdzies gazety i to do papierow... szklo osobno... a gdzie takie rzeczy jak jakies zuzyte podpadki, waciki, tampony itp?? czyli smieci z kibelka? w sumie jakby to dobrze rozplanowac to segregowanie nie jest takie zle i tak juz sie nauczylam segregowac butelki bo za nie placa

[Moniqnrw]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

serio az tak wnikaja w te smieci ze moglibyscie miec problemy gdyby sie kapli ze to od was??

a jak tz wyrzuci smieci w firmie to nie wiadomo ze to wasze? skoro tz jest wlascicielem? czy moze firmy maja jakies inne przepisy i mozna nie segregowac?? absolutnie sie nie czepiam tylko poprostu tak mnie to zainteresowalo...

Nie no bez przesady az tak nie wnikaja ale wiem ze sa w niemczech sluzby ktore od czasu do czasu robia kontrole...wiesz my nie tylko do firmy wywozimy smieci-do garazu do kontenera tez od czasu do czasu wynosze worek
a jesli chodzi o firme-nie wiem jak to dokladnie tam jest ale napewno nie do konca tak jak w domu bo oni nie bardzo maja mozliwosc segregowania smieci-z tylu firmy stoja 2 kontenery jeden jest na papier a drugi na reszte wiec tylko to jest segregowane