Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część II - Strona 99 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-09-22, 10:54   #2941
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część II

Cytat:
Napisane przez MoTyleKsw Pokaż wiadomość
Nie mogę sobie nawet wyobrazić Waszego bólu




No to się staramy o trzeciego smyka Bardzo mi przykro z powodu aniołka.



Tylko w weekendy tak dużo pracuje. W ciągu tygodnia mniej, ale i tak pracuje dużo więcej niż 160 godzin, co oczywiście przekłada się na gotówkę rzecz jasna.

Wasz ból jest rówież bólem mojej przyjaciółki i nie mam zielonego pojęcia jak, kiedy jej powiem. Bo wiem, że jak moja dzidzia się urodzi, mam nadzieję, że nie nic przykrego mnie nie spotka, to ona zawsze będzie miała w głowie, że nasze dzieci byłyby w tym samym wieku.
I choć u mnie były staranka i nic nie wychodziło a ona wpadła i nie chciała tego dziecka, to później świadomość, że ma pod sobą serce zupełnie zmieniły jej decyzje. Mnie też wtedy było cholernie ciężko, ze ja się staram i nie mam a ona nie chciała i ma. Trudny okres mamy teraz ze sobą.

My nie jesteśmy po ślubie. Mamy zaplanowany ślub na wrzesień 2014 i dziecko nie jest przyczyną wpadki a zamierzone. Jestem po studiach z pracą dla mnie jest jak jest, jestem na L4 ale nie z powodu ciąży a z innych i do tej pracy już nie wrócę, finansowo jesteśmy niezależni, więc oboje uznaliśmy, że ten okres wykorzystamy na dzieciaczka. Nigdy nie chciałam być "starą" mamą bez obrazy dla nikogo. Jak będę rodzić będę mieć już dobrze skończone 25 lat. Ma mi kto pomóc przy dziecku, więc o tyle łatwiej było Nam podjąć tą decyzję. Nikt nic nie wie ani o starankach ani o decyzjach i nie wiem jak z mojej strony zareagują. Natomiast u TŻ jego mama i siostra to się "posikają" z radości.


Ja też...
Izaaa ale my mamy nadzieję, że Nam powiesz jak będą dwie kreseczki
Z przyjaciółką cieżka sprawa...Ja bym jej na razie nie mówiła.

Wy to co innego,wam oczywiście powiemNo i niestety w pracy bedą wiedzieli bo jak zajde to chce od razu iść na l4 bo mam ciężką prace
Cytat:
Napisane przez ANTERIA Pokaż wiadomość
Heh to ja już nie wiem kiedy jest nie za wcześnie na tan test Nie no jakoś wątpię żeby to było TO Szkoda ale może na następny raz się uda. Puki co małpy brak żadnego plamienia ból był wczoraj przed spaniem trwał chwilkę ale dość mocno byłam pewna że obudzę się już z małpą a tu nie dość że małpy nie ma to jeszcze ta dziwna temperatura


Fajnie macie ze swoimi Tż ja chyba mogę pomarzyć o czymś takim Dzisiaj już prawie skończyłam sprzątanie jeszcze tylko przedpokoik malutki i mogę się na zakupy wybierać robię dziś sałatkę i coś na obiad trzeba wymyślić chyba zwykłe mielone zrobię A wieczorkiem wpada teściowa ze znajomą cieszę się pewnie coś napijemy poplotkujemy i ogólnie tak posiedzimy włosy pewnie pofarbuje bo teściowej farba została a że ja chciałam i tak farbować to skorzystam z tego Obydwie mamy krótkie włosy to jedna wystarczy na dwie
Fajnie że masz taki kontakt z teściową że sie spotykacie i plotkujecie jak przyjaciółki


Dziewczyny brać tą luteine od dzisiaj tak jak kazał lekarz??Ja mam wątpliwości bo jak to wczoraj nie była owulka i biorać juz tą luteinę ja sobie zablokuje?Pomożcie
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek

Edytowane przez iza243
Czas edycji: 2012-09-22 o 10:57
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-22, 11:38   #2942
Luna0
Zakorzenienie
 
Avatar Luna0
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część II

Wiecie co napisałam w klubie że te zdjęcia z Anglii i ja bez piwa to będzie dla wszystkich dziwne.. i przyszła do mnie wczoraj kolezanka która wiedziała że # i mowie że jestem w ciazy a ona że wiedziała no bo jak to na fb zdjecia gdzie TŻ wszedzie z piwem a ja bez
jaka jestem łatwa do rozszyfrowania
a wogole jej nasz współny kolega pytał jej chłopaka czy jestem w ciąży (oni są przyjaciolmi mojego TŻ) bo jakoś zgrubłam heh, a tamten powiedział że może od piwa, no to ten mowi że jak, skoro wiecznie litry piwa piłam i chudzina a teraz nie pije i tyje
prze jaja z nimi chyba im dziś powiem bo to faktycznie jest bez sensu

dziś jedziemy na urodziny moich kolegów, bo robią w 3 więc wielka impreza ale posiedze pewnie z godzine i do domu i też sie zastanawiam czy im powiedzieć, bo w sumie po co mają sie dowiedzieć od kogoś innego..
a dziś jeszcze rozmawiałam z TŻ że nawet gdyby teraz poszła coś nie tak to przecież chciałabym żeby wiedzieli.. bo to już nie to samo co kiedyś.. 4 miesiąc to już takie duże dziecko, całkiem inaczej, wieć tym bardziej nie ma sensu ukrywać skoro ukrywałam właśnie ze wzgledu na to

QUOTE=kwitka13;36679962]hej
Jutro czeka mnie wizyta u szwagra i jego tygodniowego dzieciaczka... trzymajcie kciuki żebym się nie rozkleiła, bo już teraz łzy stają mi w oczach na myśl o tej wizycie. Dobrze, że połówek w nocy wróci to pojedziemy razem.[/QUOTE]
Kochana pewnie i tak się rozkleisz... no ale mam nadzieję że pozytywnie a nie z żalu

Cytat:
Napisane przez MoTyleKsw Pokaż wiadomość

Zafasolkowane kiedy powiedziałyście rodzicom, znajomym, że nosicie małe serduszko pod swoim serduszkiem? (wiem, że na pewno pisałyście, no ale nie ogarnę tylu stron)
Cytat:
Napisane przez MoTyleKsw Pokaż wiadomość
Kochana ta moja połówka, ale cały week jestem praktycznie sama bo pracuje po 14 godzin Chociaż mam spokój bo nikt mnie nie klepie po dupie non stop, bo czasami to można ocipieć aż

Ja chciałam rodzinie powiedzieć po pierwszym USG w sensie rodzice, rodzeństwo, dziadkowie. Z resztą chce się wstrzymać do końca 3 msc. bo boje się, żeby nie zapeszyć
A dla Was samo odejście aniołka jak i później informowanie o tym musiało być ciężkie

Czy do autorki wątku trzeba się zgłosić by się zapisać na listę?!
Mój pracuje od 7 do 10 czyli 15 godz, ale wiem ze nie ma wyjscia
a wczoraj tyle pracował zeby miał dzis wolne bo pakowali auto i mieli jechac w trase a moj TŻ miał zostać... ale jak juz zapakowali wszystko itd. o 4 rano wjechal w nich pijany gosciu, a oni stali na poboczu bo akurat sie spakowali no i auto rozwalone wiec o 11 pobiegl bo musi teraz rozpakowywac to auto.. masakra
Ja powiedziałam mamie tacie, bratu i siostrze bo 2 USG czyli w 6tc mysle ze to odpowiedni czas, bo mając bliski kontakt z rodziną pomoze Ci w wielu czynnościach, takto musiałabym zakupy mamie dzwigać i jak sie wytlumaczyc że nie?

a reszta nie wie dalej, a dziś mam 13tc i 3dz więc hyba najwyzsza pora tylko u mnie jak powiem jednemu znajomemu to juz wszyscy beda wiedziec i sie spiją jak ślimaki, a rodzinie jednej osobie powiem no to w 15 minut bedzie wiedziec cała

Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
Co do aniołka było i nadal jest bardzo ciężko...Wspomnienia ciągle wracają,nie ma dnia żebym o tym nie myslałaCzęsto mam w myślach ten scenaruisz szpital,przychodnia,dom,i znowu szpitalI tak mnie serce boli jak sobie przypomne jaka szczęśliwa była moja mama że będzie babcią,tak bardzo pragneła tego wunkaDlatego teraz wiem że nie powiem jej jakby sie udało,bo nie chce żeby było tak jak wtedy...
Iza dla mnie rodzina po # to najgorszy temat zawsze płacze .. jak sobie przypominam ich radość.. niedowierzanie... a potem wielki żal i smutek.. czułam się jakbym ich zawiodła (nie słusznie bo byli wspaniali).. ale nie moglam patrzec jak oni cierpią

Cytat:
Napisane przez colorblue Pokaż wiadomość
Potem zabieg i czyszczenie,ból ...przeżycia z zabiegu opiszę może kiedyś bo nie chcę straszyć i dołować Was wszystkich.. Na koniec przewieziono mnie na sale gdzie leżały mamy z brzuszkami, zadowolone i uśmiechnięte
Dla mnie zabieg był taki jak dla Ciebie.. HORROR.
i leżałam ciągle sale obok mam gdzie codziennie robili im KTG i na całe piętro roznosiło się bicie serduszek ich dzieciątek.. a moje nie biło
a czasami wieźli jakiegoś noworodka który tak pięknie płakał a ja wtedy razem z nim....
__________________
Żona
Synuś

Aniołek 25.05.2012
"...Widze Ciebie w głowie, nosze Ciebie w sobie..."
Luna0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-22, 11:58   #2943
MoTyleKsw
Zakorzenienie
 
Avatar MoTyleKsw
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: łódzkie ;)
Wiadomości: 4 729
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część II

LunaO
Przykro okropnie Mój chrześniak jak się rodził to obok na sali leżała mama, która rodziła swoje martwe dziecko w 9 msc ciąży. To był taki krzyk i taki płacz, który rozdzierał serce. Wszyscy, którzy stali na korytarzu płakali razem z tą kobietą.

Kochane pomóżcie mi jeszcze. Dziś jest 4 tydzien i 2 dzień i nie wiem kiedy iść do ginekologa, czy w ten wtorek czy następny?
__________________
Nasza Miłość - Matylda
11.05.2013

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpre6ydpfblirzx.png

Jestem W Niebie.

Kocham Was




MoTyleKsw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-22, 12:04   #2944
ANTERIA
Zakorzenienie
 
Avatar ANTERIA
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Graz/Austria
Wiadomości: 3 730
GG do ANTERIA
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część II

Cytat:
Napisane przez Luna0 Pokaż wiadomość
Dla mnie zabieg był taki jak dla Ciebie.. HORROR.
i leżałam ciągle sale obok mam gdzie codziennie robili im KTG i na całe piętro roznosiło się bicie serduszek ich dzieciątek.. a moje nie biło
a czasami wieźli jakiegoś noworodka który tak pięknie płakał a ja wtedy razem z nim....

Oj dziewczyny strasznie wam współczuję. Nie wyobrażam sobie nawet co musiałyście przejść. Ja nie dawno dowiedziałam się że moja najstarsza siostra też poroniła tylko ona miała już spore problemy z wcześniejszymi trzema ciążami a po tym poronieniu bardzo miała problemy ze zdrowiem. Chyba właśnie dlatego mówią że jak są cesarki to nie może być więcej dzieci jak trójka ona miała na całą trójkę cesarki a z tą ciążą wyszło jak wyszło. Strasznie mi jej szkoda też bo ona sama przeszła wiele w życiu problemów i jakoś jej się do końca nie może ułożyć chociaż szczęście ma męża dobrego i wspaniałe dzieciaki.
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama
ANTERIA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-22, 12:06   #2945
colorblue
Zakorzenienie
 
Avatar colorblue
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 3 394
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część II

Dobra laseczki nie smutamy tu, bo tu trzeba się cieszyć i z nadzieją patrzyć w przyszłość

Kurka ja jak codziennie nie posprzątam to mam armagedon. Mam chwilami dość. Wczoraj sobie odpuściłam i już żałuję, bo dzisiaj to mam wrażenie jakbym z tydzień nic nie robiła. Pościeliłam łożka,pomyłam gary,ogarnęłam kuchnie,poskładałam ciuchy,wywiesiłam pranie, porobiłam porządki u dzieci w szafkach i cholera aż się zdziwiłam ile oni mają szmat
Teraz jestem w trakcie zamiatania, jeszcze zmyć podłogi i kurze zetrzeć i pewnie jeszcze coś o czym zapomniałam
Mąż w pracy, a chłopaki jak po złości wściekawy dostali i za nic mnie nie słuchają.

Kurka jajniki mnie napierdzielają, brzuch małpowo pobolewa, szczególnie teraz jak trochę się narobiłam:/
I jakoś dziwnie za przeproszeniem krocze mnie napierdziela.
@ się zbliża wielkimi krokami
ehhhh
__________________
START 64,7 kg
CEL 52 kg
OBECNIE 60,6 kg


min sierpnień 520/1000
Minuty lipiec 610/1000
Minuty CZERWIEC : 1205 /1000
Minuty MAJ: 1005 min/1000
colorblue jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-22, 12:42   #2946
kooocur
Zakorzenienie
 
Avatar kooocur
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część II

Cytat:
Napisane przez colorblue Pokaż wiadomość
Tak jestem. Strata nastąpiła w lutym 2007r w 9 tyg ciąży. Było to poronienie zatrzymane. Tzn że dzidziol przestał się rozwijać na poziomie 5-6 ty i serduszko nie biło. Miałam zabieg..
Miałaś prawo przeoczyć bo nie obnoszę się z tym za specjalnie...
Był to dla nas szok bo nic się nie działo kompletnie, zaniepokoiły mnie któregoś dnia poprostu kawowe upławy, ale bardzo malusieńkie, jednak postanowiłam to sprawdzić bo w pierwszej ciąży nic się takiego nie działo..Pojechaliśmy do szpitala, a tam taka wiadomość:/ Trzymali mnie tam 2 długie tygodnie. Codziennie pobierali litry krwi, hcg rosło więc nie wiedzieli co jest grane, Codziennie badał mnie inny lekarz i codziennie słyszałam coś innego. Jednego dnia,że jest ok i małe się rozwija więc radość, drugiego dnia,że jednak nic z tego nie będzie i rozpacz.. I tak 14 długich dni...
Wkońcu 14 dnia rano poszłam tam w szpitalu do wc i tam ...nagle wszystko ze mnie wyleciało do ubikacji, z taką siłą,że aż woda chlusła
Potem zabieg i czyszczenie,ból ...przeżycia z zabiegu opiszę może kiedyś bo nie chcę straszyć i dołować Was wszystkich.. Na koniec przewieziono mnie na sale gdzie leżały mamy z brzuszkami, zadowolone i uśmiechnięte Nie muszę pisać co wtedy czułam, wypisałam się tego samego dnia na własne żądanie...
Nie przejmuj się wiesz minęlo 5 długich lat,mam 2 synów i jakoś już z latami łatwiej mi się o tym pisze



Heloł Kocurku



Najlepszy moment na test jest PO spodziewanym terminie @
Ty robiłaś przed Także wstrzymaj się, skoro @ nie ma to może poziom hormonu jest zbyt niski aby test wykrył. Powtórz za 2-3 dni
U mnie wszystko sie odbyło w domu..sama czekałam na to....nie chciałam do szpitala na zabieg....

Nigdy tego nie zapomne..moje serce w połowie spusciłam w WC..

Druga połowa serca stara sie funkcjonować...

Teraz sama nie wiem co gorsze szpital czy moja ubikacja do której codziennie wchodze i płacze....

Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
Z przyjaciółką cieżka sprawa...Ja bym jej na razie nie mówiła.

Wy to co innego,wam oczywiście powiemNo i niestety w pracy bedą wiedzieli bo jak zajde to chce od razu iść na l4 bo mam ciężką prace

Fajnie że masz taki kontakt z teściową że sie spotykacie i plotkujecie jak przyjaciółki


Dziewczyny brać tą luteine od dzisiaj tak jak kazał lekarz??Ja mam wątpliwości bo jak to wczoraj nie była owulka i biorać juz tą luteinę ja sobie zablokuje?Pomożcie
Ja bym brała..krwawienie nie jest normalne..progesteron za niski??

Cytat:
Napisane przez MoTyleKsw Pokaż wiadomość
LunaO
Przykro okropnie Mój chrześniak jak się rodził to obok na sali leżała mama, która rodziła swoje martwe dziecko w 9 msc ciąży. To był taki krzyk i taki płacz, który rozdzierał serce. Wszyscy, którzy stali na korytarzu płakali razem z tą kobietą.

Kochane pomóżcie mi jeszcze. Dziś jest 4 tydzien i 2 dzień i nie wiem kiedy iść do ginekologa, czy w ten wtorek czy następny?

Idz teraz jak sie da i za ok 3 tygodnie... w 7-8 tygodniu
__________________
03.06.12 Aniołek Marysia

Jestem odbiciem Twojego serca, mamo!

Synuś
kooocur jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-22, 13:10   #2947
IsiaG
Zadomowienie
 
Avatar IsiaG
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 970
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część II

Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
Powiem wam ze jestem uzalezniona od wizazuWczoraj jak przyszlam z pracy to od razu na watek czytac co tam u wasNawet tz wczoraj mowi ze ja tylko wizaz i wizaz hehe
Mam tak samo. Jak mam tylko wolną chwilę to od razu wizaz. Od dziś mam zamiar układać puzzle. Mam straszną ochotę na układanie puzzli. Kilka już wisi na ścianie w antyramie, ale takie po 2 tys sztuk. Teraz mam tysiąc i chyba sobie ułożę a potem z powrotem do pudełka.

Cytat:
Napisane przez mooonis17 Pokaż wiadomość
Cześć laseczki

Wpadam dzisiaj do was,piję kawkę i coś mnie tknęło żeby się zważyć.I wiecie co?? załamałam się mam już jakieś 3-4 kg na plusie.A to początek 3 miesiąca! jak tak dalej pójdzie na koniec ciąży będę wyglądać jak słonica.Dodam że przed ciążą miałam stałą wagę i za cholerę nie mogłam przytyć,choćbym nie wiem ile jadła.A jak poszłam do pracy to jeszcze schudłam sobie ze 3 kilo i miałam ok 53. A teraz 60 na wadze.No ale może to być też przez to że mam mdłości ale nie mam wymiotów jak większość kobiet.I duży apetyt!
Lunao,Mokka i inne ciężarne mamusie: a ile wy przytyłyście?albo schudłyście
Ja jestem w 16 tyg i przytyłam 2,5 kg z czego 2 kilo od razu w ciągu 5 tyg. Teraz jakoś tak się unormowało. Ja w 1 ciązy przytyłam 13 kilo a córka miała 3650 także w normie. Schudłam już po 2 tyg tak, że wchodziłam w swoje stare ciuszki. Karmiąc piersią musisz jeszcze bardziej uważać co jesz, żeby dziecko nie miało kolki. Także nie martw się

Cytat:
Napisane przez Linka1984 Pokaż wiadomość
Uff uff ... mam pierwszy raz za sobą ,że tak powiem Tż wrócił wczoraj a nie dzisiaj , wiadomo na dzien dobry przywitałam go przytulaniem oby efektywnym...
wczoraj miałam 13dc , dziś mam 14dc i właśnie dziś według gina miał/powinien pęknąc pęcherzyk..czyli w sumie chyba czas na przytulańce był dobry..no może dziś dla pewności znowu go zbałamucę :P żeby nie było...
swoją drogą..ciekawe jak kobieta sobie potrafi wkręcić coś w głowe..dziś w nocy sniły mi sie bociany bo tak intensywnie wczoraj 'po' myślałam leząc plackiem na brzuchu przez godzine rano sie obudzilam jakaś taka happy ze aż Tż sie zdziwił ze bez budzika sie obudzilam pierwszy raz cały czas mnie coś tam uwiera , do wczoraj bolały jajniki a dziś czuje ucisk niżej. Oby to był dobry znak....błagam o niebiosa!!!
Trzymajcie kciuki , koło 8 października jeśli nie dostane @ to się bede testować..więc magiczna data ustalona...o matko! ależ jestem podjarana!!! to zle prawda?
Oj Ty diablico. Za staranka -

Cytat:
Napisane przez Linka1984 Pokaż wiadomość
no właśnie to jest ciekawe..bo wiem co prawda ze ta moja prl jest duża ale wydawało mi się ze skoro ten pecherzyk tam był taki ładny to może jednak szansa jest spora jak w dobry dzien wcelujemy moja sąsiadka jest w 9 miesiącu ciązy a zaszła z bardzo wysoką prl wiedząc o niej całkiem świadomie i tak mnie to lekko pociesza
Z tą prl to nigdy nie wiadomo. Ja z obciążeniem miałam przekroczoną 22 razy. Tak normalnie wyniki miałam w normie. I co? Miałam brać leki na obniżenie prl ale nie zdążyłam, bo okazało się, żem w ciąży.

Cytat:
Napisane przez zaraz_a Pokaż wiadomość
Aaaa, to o to chodzi . I to tam ma sie ono znalezc??? A my durni, nieswiadomi ponad pól roku zmarnowalismy . Miałam jakieś przeczucie, ze coś zle robimy. Nawet mówię do męża, żeby nie wypuszczal chłopaków do akwarium, ani do doniczki, bo to podobno nie prawda, ze dzieci rosną w kapuscie. . Wreszcie mnie autor artykułu oswiecil .
Ale się uśmiałam!!!!

Cytat:
Napisane przez ANTERIA Pokaż wiadomość
Dziewczyny zamiast lepiej to tylko gorzej Jeszcze na dodatek się pokłóciłam z Tż. Bo on nie rozumie że ja potrzebuje uwagi. ŻE mnie to wszystko przytłacza. Rozumiem że może być zmęczony że po pracy musi odpocząć ale ignorancji nie znoszę a on to zrobił. A później już sam zaczął się wkurzać i tak oto kłótnia na całego. Matko ja nie oczekuje Bóg wie czego, a on i tak nie może tego zrozumieć. Kurcze nic tylko cały wieczór ryczę przez niego

Będzie dobrze.


Od wczoraj jesteśmy właścicielami ziemskimi. Kupiliśmy działkę pod działalność gospodarczą męża. I jedziemy zaraz na tę działkę wypić z tej okazji szampana. Tzn pić będą oni, mąż i znajomi a ja jako drajwer będę robić. Potem małe party u nas w domku, także dziś już mnie tu chyba nie będzie. Zresztą w weekend u nas zawsze spokojnie.
__________________

Chcę słyszeć Twój głośny śmiech, ciągle pamiętać każdą łzę i wszystkie Twoje smutki.
Chcę grać kołysanki do snu póki nie zaśniesz słodko znów
Maleńka i bezbronna
Szybko tak ucieka czas, cenny czas


córeczka



IsiaG jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-09-22, 13:12   #2948
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część II

Cytat:
Napisane przez Luna0 Pokaż wiadomość
Wiecie co napisałam w klubie że te zdjęcia z Anglii i ja bez piwa to będzie dla wszystkich dziwne.. i przyszła do mnie wczoraj kolezanka która wiedziała że # i mowie że jestem w ciazy a ona że wiedziała no bo jak to na fb zdjecia gdzie TŻ wszedzie z piwem a ja bez
jaka jestem łatwa do rozszyfrowania
a wogole jej nasz współny kolega pytał jej chłopaka czy jestem w ciąży (oni są przyjaciolmi mojego TŻ) bo jakoś zgrubłam heh, a tamten powiedział że może od piwa, no to ten mowi że jak, skoro wiecznie litry piwa piłam i chudzina a teraz nie pije i tyje
prze jaja z nimi chyba im dziś powiem bo to faktycznie jest bez sensu

dziś jedziemy na urodziny moich kolegów, bo robią w 3 więc wielka impreza ale posiedze pewnie z godzine i do domu i też sie zastanawiam czy im powiedzieć, bo w sumie po co mają sie dowiedzieć od kogoś innego..
a dziś jeszcze rozmawiałam z TŻ że nawet gdyby teraz poszła coś nie tak to przecież chciałabym żeby wiedzieli.. bo to już nie to samo co kiedyś.. 4 miesiąc to już takie duże dziecko, całkiem inaczej, wieć tym bardziej nie ma sensu ukrywać skoro ukrywałam właśnie ze wzgledu na to

QUOTE=kwitka13;36679962]hej
Jutro czeka mnie wizyta u szwagra i jego tygodniowego dzieciaczka... trzymajcie kciuki żebym się nie rozkleiła, bo już teraz łzy stają mi w oczach na myśl o tej wizycie. Dobrze, że połówek w nocy wróci to pojedziemy razem.
Kochana pewnie i tak się rozkleisz... no ale mam nadzieję że pozytywnie a nie z żalu




Mój pracuje od 7 do 10 czyli 15 godz, ale wiem ze nie ma wyjscia
a wczoraj tyle pracował zeby miał dzis wolne bo pakowali auto i mieli jechac w trase a moj TŻ miał zostać... ale jak juz zapakowali wszystko itd. o 4 rano wjechal w nich pijany gosciu, a oni stali na poboczu bo akurat sie spakowali no i auto rozwalone wiec o 11 pobiegl bo musi teraz rozpakowywac to auto.. masakra
Ja powiedziałam mamie tacie, bratu i siostrze bo 2 USG czyli w 6tc mysle ze to odpowiedni czas, bo mając bliski kontakt z rodziną pomoze Ci w wielu czynnościach, takto musiałabym zakupy mamie dzwigać i jak sie wytlumaczyc że nie?

a reszta nie wie dalej, a dziś mam 13tc i 3dz więc hyba najwyzsza pora tylko u mnie jak powiem jednemu znajomemu to juz wszyscy beda wiedziec i sie spiją jak ślimaki, a rodzinie jednej osobie powiem no to w 15 minut bedzie wiedziec cała


Iza dla mnie rodzina po # to najgorszy temat zawsze płacze .. jak sobie przypominam ich radość.. niedowierzanie... a potem wielki żal i smutek.. czułam się jakbym ich zawiodła (nie słusznie bo byli wspaniali).. ale nie moglam patrzec jak oni cierpią


Dla mnie zabieg był taki jak dla Ciebie.. HORROR.
i leżałam ciągle sale obok mam gdzie codziennie robili im KTG i na całe piętro roznosiło się bicie serduszek ich dzieciątek.. a moje nie biło
a czasami wieźli jakiegoś noworodka który tak pięknie płakał a ja wtedy razem z nim....[/QUOTE]

Pewnie i tak nie bedą zdziwieni
Cytat:
Napisane przez MoTyleKsw Pokaż wiadomość
LunaO
Przykro okropnie Mój chrześniak jak się rodził to obok na sali leżała mama, która rodziła swoje martwe dziecko w 9 msc ciąży. To był taki krzyk i taki płacz, który rozdzierał serce. Wszyscy, którzy stali na korytarzu płakali razem z tą kobietą.

Kochane pomóżcie mi jeszcze. Dziś jest 4 tydzien i 2 dzień i nie wiem kiedy iść do ginekologa, czy w ten wtorek czy następny?
Ja bym poszła teraz we wtorek
Cytat:
Napisane przez kooocur Pokaż wiadomość
U mnie wszystko sie odbyło w domu..sama czekałam na to....nie chciałam do szpitala na zabieg....

Nigdy tego nie zapomne..moje serce w połowie spusciłam w WC..

Druga połowa serca stara sie funkcjonować...

Teraz sama nie wiem co gorsze szpital czy moja ubikacja do której codziennie wchodze i płacze....



Ja bym brała..krwawienie nie jest normalne..progesteron za niski??




Idz teraz jak sie da i za ok 3 tygodnie... w 7-8 tygodniu
Ja też # w domu...Nigdy nie zapomne tego widoku...Mimo tego że # samoistnie w domu to i tak miałam zabiegO tym jak mnie lekarze w szpitalu traktowali też już nie bede opowiadać bo to koszmar

Tak,progesteron mam za niski.Tylko że jak wezme go za wczesnie to zahamuje owulacje.Mam dylmat co zrobićBo jak w tym cyklu sie nie uda to lekarz mówił że od nastepnego bede leczyć ten wysoki wynik DHEA a wiec również lipa będzie ze staraniami
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek

Edytowane przez iza243
Czas edycji: 2012-09-22 o 13:16
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-22, 14:33   #2949
Mokka_83
Wtajemniczenie
 
Avatar Mokka_83
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: duży pokój
Wiadomości: 2 154
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część II

Cytat:
Napisane przez colorblue Pokaż wiadomość
A tak na marginesie. wybraliście już imię??
oj nie... i nie zapowiada się żeby to szybko nastąpiła... Mój Tż na każdą moją propozycję odpowiada, że jeszcze kupa czasu Wkurza mnie tym Inna sprawa, że jak dla mnie z męskich imion wyboru za bardzo nie ma... i nie ma z czego wybrać, więc pomysłów też za wiele nie mam Ostatnio pomyślałam o Filipku... ale potem z fb dowiedziałam sie, że moje dwie kolezanki też maja Filipków... a do tego to 3 z najpopularniejszych imion w tym roku
Cytat:
Napisane przez ANTERIA Pokaż wiadomość
Dziś 33 Dc. Dzień spodziewanej @. Przez dwa cykle miałam regularne w końcu @ po 33 dni albo krótsze. Nie wiem jak interpretować szyjkę wczoraj była dość wysoko, półmiękka taka jakaś dziwna i nie wiem nie potrafię wyczuć czy jest otwarta czy zamknięta. Śluz szyjkowy nadal przeźroczysty i lepki jak klej. Sama nie wiem co się dzieje
Anteria.... oby to było TO
Cytat:
Napisane przez MoTyleKsw Pokaż wiadomość
A my tak wczoraj gadałyśmy o tej romantyczności i wogóle, a ja wieczorem postanowiłam zrobić dżem aroniowy, robię, robię taka cała już fioletowa gdzie się dało, w dużo za dużych dresach, a mój TŻ cały czas się gdzieś szykował. No ale myślę ok niech mu tam A on schodzi na dół w wizytowych spodniach, koszuli, butkach wizytowych - co mu się raczej rzadko zdarza I mówi masz 10 minut by się uszykować - zabieram Cię na randkę No i co? No i się uwijałam jak głupek. Pojechaliśmy do najlepszej restauracja na kolację i co z tego, że miałam fioletowe czoło i ręce - było tak miło, że czułam się jak na pierwszej randce . Na szczęście nikt nie zauważył moich kolorów


Zafasolkowane kiedy powiedziałyście rodzicom, znajomym, że nosicie małe serduszko pod swoim serduszkiem? (wiem, że na pewno pisałyście, no ale nie ogarnę tylu stron)
wow... ale cudna niespodzianka... Kurcze... ja tez tak chcę - chyba zaraz pokażę Twój wpis mojemu Tztowi
My o fasolce moim rodzicom powiedzieliśmy w 5 tygodniu, bo akurat wtedy do nich jechaliśmy, a następne spotkanie po 2 m-cach by było... A rodzicom i braciom Tżta powiedzieliśmy chyba w 8 tyg
Cytat:
Napisane przez colorblue Pokaż wiadomość
Tak jestem. Strata nastąpiła w lutym 2007r w 9 tyg ciąży. Było to poronienie zatrzymane. Tzn że dzidziol przestał się rozwijać na poziomie 5-6 ty i serduszko nie biło. Miałam zabieg..
Miałaś prawo przeoczyć bo nie obnoszę się z tym za specjalnie...
Był to dla nas szok bo nic się nie działo kompletnie, zaniepokoiły mnie któregoś dnia poprostu kawowe upławy, ale bardzo malusieńkie, jednak postanowiłam to sprawdzić bo w pierwszej ciąży nic się takiego nie działo..Pojechaliśmy do szpitala, a tam taka wiadomość:/ Trzymali mnie tam 2 długie tygodnie. Codziennie pobierali litry krwi, hcg rosło więc nie wiedzieli co jest grane, Codziennie badał mnie inny lekarz i codziennie słyszałam coś innego. Jednego dnia,że jest ok i małe się rozwija więc radość, drugiego dnia,że jednak nic z tego nie będzie i rozpacz.. I tak 14 długich dni...
Wkońcu 14 dnia rano poszłam tam w szpitalu do wc i tam ...nagle wszystko ze mnie wyleciało do ubikacji, z taką siłą,że aż woda chlusła
Potem zabieg i czyszczenie,ból ...przeżycia z zabiegu opiszę może kiedyś bo nie chcę straszyć i dołować Was wszystkich.. Na koniec przewieziono mnie na sale gdzie leżały mamy z brzuszkami, zadowolone i uśmiechnięte Nie muszę pisać co wtedy czułam, wypisałam się tego samego dnia na własne żądanie...
Nie przejmuj się wiesz minęlo 5 długich lat,mam 2 synów i jakoś już z latami łatwiej mi się o tym pisze
color... czytać ta historię było strasznie... Wolę nawet nie myśleć co wtedy przeżywałaś:przyt ul:
Cytat:
Napisane przez Luna0 Pokaż wiadomość
Wiecie co napisałam w klubie że te zdjęcia z Anglii i ja bez piwa to będzie dla wszystkich dziwne.. i przyszła do mnie wczoraj kolezanka która wiedziała że # i mowie że jestem w ciazy a ona że wiedziała no bo jak to na fb zdjecia gdzie TŻ wszedzie z piwem a ja bez
jaka jestem łatwa do rozszyfrowania
a wogole jej nasz współny kolega pytał jej chłopaka czy jestem w ciąży (oni są przyjaciolmi mojego TŻ) bo jakoś zgrubłam heh, a tamten powiedział że może od piwa, no to ten mowi że jak, skoro wiecznie litry piwa piłam i chudzina a teraz nie pije i tyje
prze jaja z nimi chyba im dziś powiem bo to faktycznie jest bez sensu

dziś jedziemy na urodziny moich kolegów, bo robią w 3 więc wielka impreza ale posiedze pewnie z godzine i do domu i też sie zastanawiam czy im powiedzieć, bo w sumie po co mają sie dowiedzieć od kogoś innego..
a dziś jeszcze rozmawiałam z TŻ że nawet gdyby teraz poszła coś nie tak to przecież chciałabym żeby wiedzieli.. bo to już nie to samo co kiedyś.. 4 miesiąc to już takie duże dziecko, całkiem inaczej, wieć tym bardziej nie ma sensu ukrywać skoro ukrywałam właśnie ze wzgledu na to

a reszta nie wie dalej, a dziś mam 13tc i 3dz więc hyba najwyzsza pora tylko u mnie jak powiem jednemu znajomemu to juz wszyscy beda wiedziec i sie spiją jak ślimaki, a rodzinie jednej osobie powiem no to w 15 minut bedzie wiedziec cała
Lunka, ja już bym powiedziała... Zresztą... pewnie i tak już wszyscy wiedza i tylko czekają, że w końcu to potwierdzicie aby mogli w końcu Was wyściskać
Cytat:
Napisane przez MoTyleKsw Pokaż wiadomość
Kochane pomóżcie mi jeszcze. Dziś jest 4 tydzien i 2 dzień i nie wiem kiedy iść do ginekologa, czy w ten wtorek czy następny?
śmiało możesz iść już we wtorek, gin na pewno już potwierdzi... Ale, jesli chcesz od razu na usg usłyszeć serduszko - no to może dopiero w kolejny wtorek być słychać
Cytat:
Napisane przez kooocur Pokaż wiadomość
U mnie wszystko sie odbyło w domu..sama czekałam na to....nie chciałam do szpitala na zabieg....

Nigdy tego nie zapomne..moje serce w połowie spusciłam w WC..

Druga połowa serca stara sie funkcjonować...

Teraz sama nie wiem co gorsze szpital czy moja ubikacja do której codziennie wchodze i płacze....

Cytat:
Napisane przez IsiaG Pokaż wiadomość
Od wczoraj jesteśmy właścicielami ziemskimi. Kupiliśmy działkę pod działalność gospodarczą męża. I jedziemy zaraz na tę działkę wypić z tej okazji szampana. Tzn pić będą oni, mąż i znajomi a ja jako drajwer będę robić. Potem małe party u nas w domku, także dziś już mnie tu chyba nie będzie. Zresztą w weekend u nas zawsze spokojnie.
gratulacje
__________________
Leonek
Mokka_83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-22, 14:43   #2950
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część II

Cytat:
Napisane przez IsiaG Pokaż wiadomość
Mam tak samo. Jak mam tylko wolną chwilę to od razu wizaz. Od dziś mam zamiar układać puzzle. Mam straszną ochotę na układanie puzzli. Kilka już wisi na ścianie w antyramie, ale takie po 2 tys sztuk. Teraz mam tysiąc i chyba sobie ułożę a potem z powrotem do pudełka.



Ja jestem w 16 tyg i przytyłam 2,5 kg z czego 2 kilo od razu w ciągu 5 tyg. Teraz jakoś tak się unormowało. Ja w 1 ciązy przytyłam 13 kilo a córka miała 3650 także w normie. Schudłam już po 2 tyg tak, że wchodziłam w swoje stare ciuszki. Karmiąc piersią musisz jeszcze bardziej uważać co jesz, żeby dziecko nie miało kolki. Także nie martw się



Oj Ty diablico. Za staranka -


Z tą prl to nigdy nie wiadomo. Ja z obciążeniem miałam przekroczoną 22 razy. Tak normalnie wyniki miałam w normie. I co? Miałam brać leki na obniżenie prl ale nie zdążyłam, bo okazało się, żem w ciąży.



Ale się uśmiałam!!!!


Będzie dobrze.


Od wczoraj jesteśmy właścicielami ziemskimi. Kupiliśmy działkę pod działalność gospodarczą męża. I jedziemy zaraz na tę działkę wypić z tej okazji szampana. Tzn pić będą oni, mąż i znajomi a ja jako drajwer będę robić. Potem małe party u nas w domku, także dziś już mnie tu chyba nie będzie. Zresztą w weekend u nas zawsze spokojnie.
Gratulacje
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-22, 15:48   #2951
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część II

Dziewczyny : macie ochotę zobaczyć zdjęcie usg z 21 tygodnia?
Nie chcę się tutaj ze swoją ciążą "narzucać", więc się najpierw pytam
A, że wstawiłam na innym wątku to jest w komputerze.

I pytanie: bo ja się gubię - kto testuje w najbliższym czasie
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-09-22, 15:53   #2952
ANTERIA
Zakorzenienie
 
Avatar ANTERIA
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Graz/Austria
Wiadomości: 3 730
GG do ANTERIA
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część II

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Dziewczyny : macie ochotę zobaczyć zdjęcie usg z 21 tygodnia?
Nie chcę się tutaj ze swoją ciążą "narzucać", więc się najpierw pytam
A, że wstawiłam na innym wątku to jest w komputerze.

I pytanie: bo ja się gubię - kto testuje w najbliższym czasie

Jasne że chcemy Wszystkie ciąże są mile widziane czemu masz się narzucać? Od tego jest ten wątek żeby się chwalić swoim szczęściem
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama
ANTERIA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-22, 15:56   #2953
Mokka_83
Wtajemniczenie
 
Avatar Mokka_83
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: duży pokój
Wiadomości: 2 154
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część II

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Dziewczyny : macie ochotę zobaczyć zdjęcie usg z 21 tygodnia?
Nie chcę się tutaj ze swoją ciążą "narzucać", więc się najpierw pytam
A, że wstawiłam na innym wątku to jest w komputerze.

I pytanie: bo ja się gubię - kto testuje w najbliższym czasie
Debrach, co za pytanie? To już było usg połówkowe? Czekamy na foty
__________________
Leonek
Mokka_83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-22, 15:58   #2954
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część II

Ok, dobrze to wrzucam.

Amelka w 21 tygodniu:

http://images49.fotosik.pl/1617/a33ffb93f0c4a34cmed.jpg podlinkowałam, bo jakoś nie chce mi się wyświetlać teraz bezpośrednio w poście, a wcześniej działało, nie wiem ocb)

---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:57 ----------

Tak, to z połówkowego z 17 września
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-22, 15:59   #2955
Mokka_83
Wtajemniczenie
 
Avatar Mokka_83
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: duży pokój
Wiadomości: 2 154
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część II

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Ok, dobrze to wrzucam.

Amelka w 21 tygodniu:

http://images49.fotosik.pl/1617/a33ffb93f0c4a34cmed.jpg podlinkowałam, bo jakoś nie chce mi się wyświetlać teraz bezpośrednio w poście, a wcześniej działało, nie wiem ocb)

---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:57 ----------

Tak, to z połówkowego z 17 września
słodziak
__________________
Leonek
Mokka_83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-22, 16:00   #2956
ANTERIA
Zakorzenienie
 
Avatar ANTERIA
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Graz/Austria
Wiadomości: 3 730
GG do ANTERIA
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część II

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Ok, dobrze to wrzucam.

Amelka w 21 tygodniu:

http://images49.fotosik.pl/1617/a33ffb93f0c4a34cmed.jpg podlinkowałam, bo jakoś nie chce mi się wyświetlać teraz bezpośrednio w poście, a wcześniej działało, nie wiem ocb)

---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:57 ----------

Tak, to z połówkowego z 17 września

Śliczna Amelka
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama
ANTERIA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-22, 16:13   #2957
colorblue
Zakorzenienie
 
Avatar colorblue
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 3 394
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część II

Cytat:
Napisane przez IsiaG Pokaż wiadomość
Mam tak samo. Jak mam tylko wolną chwilę to od razu wizaz. Od dziś mam zamiar układać puzzle. Mam straszną ochotę na układanie puzzli. Kilka już wisi na ścianie w antyramie, ale takie po 2 tys sztuk. Teraz mam tysiąc i chyba sobie ułożę a potem z powrotem do pudełka.



Ja jestem w 16 tyg i przytyłam 2,5 kg z czego 2 kilo od razu w ciągu 5 tyg. Teraz jakoś tak się unormowało. Ja w 1 ciązy przytyłam 13 kilo a córka miała 3650 także w normie. Schudłam już po 2 tyg tak, że wchodziłam w swoje stare ciuszki. Karmiąc piersią musisz jeszcze bardziej uważać co jesz, żeby dziecko nie miało kolki. Także nie martw się



Oj Ty diablico. Za staranka -


Z tą prl to nigdy nie wiadomo. Ja z obciążeniem miałam przekroczoną 22 razy. Tak normalnie wyniki miałam w normie. I co? Miałam brać leki na obniżenie prl ale nie zdążyłam, bo okazało się, żem w ciąży.



Ale się uśmiałam!!!!


Będzie dobrze.


Od wczoraj jesteśmy właścicielami ziemskimi. Kupiliśmy działkę pod działalność gospodarczą męża. I jedziemy zaraz na tę działkę wypić z tej okazji szampana. Tzn pić będą oni, mąż i znajomi a ja jako drajwer będę robić. Potem małe party u nas w domku, także dziś już mnie tu chyba nie będzie. Zresztą w weekend u nas zawsze spokojnie.
Ale super Udanej imprezki

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Ok, dobrze to wrzucam.

Amelka w 21 tygodniu:

http://images49.fotosik.pl/1617/a33ffb93f0c4a34cmed.jpg podlinkowałam, bo jakoś nie chce mi się wyświetlać teraz bezpośrednio w poście, a wcześniej działało, nie wiem ocb)

---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:57 ----------

Tak, to z połówkowego z 17 września
Ale Mały Wielki człowiek Śliczności!!!


Jak tam dziewczyny dzionek mija?
U nas właśnie przeszła porządna burza
Przyszła nagle,niespodziewanie i sobie poszła eheh
Posprzątałam sobie już w całej chacie i wreszcie mam święty spokój.....do jutra eheheh
Była u mnie przyjaciółka z dziećmi na kawce,więc chwila na ploty też się znalazła.
__________________
START 64,7 kg
CEL 52 kg
OBECNIE 60,6 kg


min sierpnień 520/1000
Minuty lipiec 610/1000
Minuty CZERWIEC : 1205 /1000
Minuty MAJ: 1005 min/1000
colorblue jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-22, 16:16   #2958
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część II

To fajny dzień. U mnie była mama na kawce, przyniosła mi fasolkę po bretońsku <3 , zjadłam miseczkę, a teraz siedzę przy herbatce i tak mi się nie chceeee ruszyć
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-22, 16:23   #2959
kwitka13
Zadomowienie
 
Avatar kwitka13
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 290
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część II

Helo
ja znów tylko na szybko...
w nocy rozbolała mnie kość ogonowa, nie mogłam się nijak ułożyć a jak napinalam pośladki to bolało jeszcze bardziej. Pomogły trochę dwa apapy! Boli mnie dziś cały dzień i tak jakby czuje parcie Ogólnie dzień do doopy i bolący! Boli mnie krzyż, brzuch trochę jak na @, kluje mnie bardzo jajnik. No masakra! Czuję, że @ będzie jutro lub w pn. Wysypało mi kilka bolących pryszczy a jak byłam w kibelku w celu pozbycia się nadliczbowych kalorii ( cieżko było...) to na papierze miałam taki jakby plodny glut z domieszką krwi. Myślę, że ten cykl już pozamiatany.
no pożaliłam się a poczytam wieczorkiem.
buźka
__________________
żona od 02-12-2000
mój największy skarb 02-03-2001
moja kolejna wielka miłość 05-01-2015
„Dobrze jest, psiakrew, a kto powie, że nie, to go w mordę!”
S.I. Witkiewicz
kwitka13 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-09-22, 16:32   #2960
Mokka_83
Wtajemniczenie
 
Avatar Mokka_83
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: duży pokój
Wiadomości: 2 154
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część II

Cytat:
Napisane przez kwitka13 Pokaż wiadomość
Helo
ja znów tylko na szybko...
w nocy rozbolała mnie kość ogonowa, nie mogłam się nijak ułożyć a jak napinalam pośladki to bolało jeszcze bardziej. Pomogły trochę dwa apapy! Boli mnie dziś cały dzień i tak jakby czuje parcie Ogólnie dzień do doopy i bolący! Boli mnie krzyż, brzuch trochę jak na @, kluje mnie bardzo jajnik. No masakra! Czuję, że @ będzie jutro lub w pn. Wysypało mi kilka bolących pryszczy a jak byłam w kibelku w celu pozbycia się nadliczbowych kalorii ( cieżko było...) to na papierze miałam taki jakby plodny glut z domieszką krwi. Myślę, że ten cykl już pozamiatany.
no pożaliłam się a poczytam wieczorkiem.
buźka
Kwitka... a ja tam nie byłabym taka przekonana, że już "po ptokach"
__________________
Leonek
Mokka_83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-22, 16:40   #2961
partytura
Zadomowienie
 
Avatar partytura
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: 2ga strona kabla ;) [Lubuskie]
Wiadomości: 1 220
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część II

Debrah, o ja cię, ale słodka buzinka kruszynki ! Piękne dzieciątko, ciekawe do kogo ta Amelcia się upodobnia

To było 3/4 D? Dostałaś filmik? Pytam, bo wiecznie jestem ciekawa różnorodności lekarskiego podejścia i długości nagrań Żebym potem sama mniej się zdziwiła co mnie czeka haha..
__________________

Jesteśmy tu m.in. po to by pomagać sobie nawzajem


Edytowane przez partytura
Czas edycji: 2012-09-22 o 16:41
partytura jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-22, 16:55   #2962
mamba
Zadomowienie
 
Avatar mamba
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 1 006
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część II

Witam Was serdecznie Mogę się dołączyć jako świeża staraczka? Pierwszy cykl starań za nami; niestety dziś przyszła @. Pierwszy raz w życiu doznałam strasznego zawodu na pojawienie się @. Zawsze witałam ją z ulgą a teraz... zmiana o 180 stopni. I fakt - psychika to wszystko - po owu miałam wszystkie objawy ciąży - bolące piersi długo przed @, zawroty głowy, napady głodu, a nawet mdłości. Nie ma jak to sobie wmówić, że na pewno zaszłam No ale cóż, zaczynamy od nowa!
mamba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-22, 16:59   #2963
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część II

Cytat:
Napisane przez karolina2121 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny Staramy się o dziecko. Dzisiaj zaczęłam mieć mdłości... obliczyłam, że mógłby to być 4tc... Czy to możliwe, żeby tak szybko się pojawiły?
Cytat:
Napisane przez partytura Pokaż wiadomość
Debrah, o ja cię, ale słodka buzinka kruszynki ! Piękne dzieciątko, ciekawe do kogo ta Amelcia się upodobnia

To było 3/4 D? Dostałaś filmik? Pytam, bo wiecznie jestem ciekawa różnorodności lekarskiego podejścia i długości nagrań Żebym potem sama mniej się zdziwiła co mnie czeka haha..
3D - dostałam zdjęcie i filmik (10 minut)
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-22, 17:05   #2964
Luna0
Zakorzenienie
 
Avatar Luna0
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część II

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Dziewczyny : macie ochotę zobaczyć zdjęcie usg z 21 tygodnia?
Nie chcę się tutaj ze swoją ciążą "narzucać", więc się najpierw pytam
A, że wstawiłam na innym wątku to jest w komputerze.
I pytanie: bo ja się gubię - kto testuje w najbliższym czasie
Pytanie okrutne
ale mała przepiękna przyzwyczaiłaś się już do córci?


Cytat:
Napisane przez kwitka13 Pokaż wiadomość
Helo
ja znów tylko na szybko...
w nocy rozbolała mnie kość ogonowa, nie mogłam się nijak ułożyć a jak napinalam pośladki to bolało jeszcze bardziej. Pomogły trochę dwa apapy! Boli mnie dziś cały dzień i tak jakby czuje parcie Ogólnie dzień do doopy i bolący! Boli mnie krzyż, brzuch trochę jak na @, kluje mnie bardzo jajnik. No masakra! Czuję, że @ będzie jutro lub w pn. Wysypało mi kilka bolących pryszczy a jak byłam w kibelku w celu pozbycia się nadliczbowych kalorii ( cieżko było...) to na papierze miałam taki jakby plodny glut z domieszką krwi. Myślę, że ten cykl już pozamiatany.
no pożaliłam się a poczytam wieczorkiem.
buźka
Kochana ja tak mam, to rwa kulszowa, masakra, ale dopiero w ciąży mnie dopadła więc...
a ta domieszka krwi to przypadkiem nie takie nitki??

Cytat:
Napisane przez mamba Pokaż wiadomość
Witam Was serdecznie Mogę się dołączyć jako świeża staraczka? Pierwszy cykl starań za nami; niestety dziś przyszła @. Pierwszy raz w życiu doznałam strasznego zawodu na pojawienie się @. Zawsze witałam ją z ulgą a teraz... zmiana o 180 stopni. I fakt - psychika to wszystko - po owu miałam wszystkie objawy ciąży - bolące piersi długo przed @, zawroty głowy, napady głodu, a nawet mdłości. Nie ma jak to sobie wmówić, że na pewno zaszłam No ale cóż, zaczynamy od nowa!
Witaj
__________________
Żona
Synuś

Aniołek 25.05.2012
"...Widze Ciebie w głowie, nosze Ciebie w sobie..."
Luna0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-22, 17:07   #2965
colorblue
Zakorzenienie
 
Avatar colorblue
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 3 394
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część II

Cytat:
Napisane przez kwitka13 Pokaż wiadomość
Helo
ja znów tylko na szybko...
w nocy rozbolała mnie kość ogonowa, nie mogłam się nijak ułożyć a jak napinalam pośladki to bolało jeszcze bardziej. Pomogły trochę dwa apapy! Boli mnie dziś cały dzień i tak jakby czuje parcie Ogólnie dzień do doopy i bolący! Boli mnie krzyż, brzuch trochę jak na @, kluje mnie bardzo jajnik. No masakra! Czuję, że @ będzie jutro lub w pn. Wysypało mi kilka bolących pryszczy a jak byłam w kibelku w celu pozbycia się nadliczbowych kalorii ( cieżko było...) to na papierze miałam taki jakby plodny glut z domieszką krwi. Myślę, że ten cykl już pozamiatany.
no pożaliłam się a poczytam wieczorkiem.
buźka
Po pierwsze to hej
Po drugie to padłam po Twoim poście. Autentycznie!!!
Wczoraj zaczęła boleć mnie kość ogonowa w ciągu dnia,czułam ją jak chodziłam. Nie wiedziałam co jest pięć bo nigdzie się nie uderzyłam ani nic. Dzisiaj boli już mniej ale czasami ją czuję,
Gdzieś tam prędzej też już napisałam,że dołem brzuch pobolewa i czuje jakies jakby parcie na mocz a siku mi się nie chce, czuję jajniki i krzyż...do tego mega zaparcie mnie chwyciło, rano to wyłam na wc podczas jak to mówisz gubienia tych kalorii
I znowu mamy wszystko podobnie. Prócz tego gluta bo ja go póki co nie mam ehhe
Pierwszy raz w życiu spotykam się z takim czymś,żeby mieć dc taki sam praktycznie i wszystko po kolei z inną dziewczyną

Cytat:
Napisane przez mamba Pokaż wiadomość
Witam Was serdecznie Mogę się dołączyć jako świeża staraczka? Pierwszy cykl starań za nami; niestety dziś przyszła @. Pierwszy raz w życiu doznałam strasznego zawodu na pojawienie się @. Zawsze witałam ją z ulgą a teraz... zmiana o 180 stopni. I fakt - psychika to wszystko - po owu miałam wszystkie objawy ciąży - bolące piersi długo przed @, zawroty głowy, napady głodu, a nawet mdłości. Nie ma jak to sobie wmówić, że na pewno zaszłam No ale cóż, zaczynamy od nowa!
Hej witaj no i nie łam się, starania też są przecież przyjemne
__________________
START 64,7 kg
CEL 52 kg
OBECNIE 60,6 kg


min sierpnień 520/1000
Minuty lipiec 610/1000
Minuty CZERWIEC : 1205 /1000
Minuty MAJ: 1005 min/1000
colorblue jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-22, 17:18   #2966
MarudexuS
Zakorzenienie
 
Avatar MarudexuS
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Boat City
Wiadomości: 5 447
GG do MarudexuS
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część II

Hello weekendowo!

Kurczę, dziewczyny czytam te Wasze opisy # i dopiero do mnie dotarło jakie to musi być okropne i bolesne przeżycie. Wcześniej myślałam, że skoro tak miało być, skoro zarodek był słaby, to lepiej, że tak się dzieje i im wcześniej tym lepiej. Sama nigdy tego nie przeżyłam, ani nikt z moich bliskich.
Oby już żadnej nie przytrafiło się coś takiego ...
__________________
Gdyby wybory miały coś zmienić już dawno byłyby zakazane ...
MarudexuS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-22, 17:51   #2967
magdaammm
Raczkowanie
 
Avatar magdaammm
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: zach-pom ;)
Wiadomości: 392
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część II

mamba Witaj i zapraszamy do dyskusji uwiez, ze wiele z nas co miesiac przezywa takie rozczarowanie jak ty teraz.. ale po to tu jestesty zeby razem sie wspierac uwierz, ze jest razem jest lepiej

a ja tylko na chwilke bo akurat tz jest u swojej siostry, z ktora ja jestem poklocona takze pojachal sam..
musialam sie pochwalic! podjelismy wspolna decyzje o slubie i weselu! i w poniedzialek idziemy sie porozgladac za salą i wszystko inne wesele na 70 osob, takze nie duze ale prawie sami mlodzi mm! ale fajnie! jak glupol sie ciesze

nie smutajcie tam na gorze wy! nie ma co do tego wracac.. ja etz to mocno przezylam i przezywam dalej i mysle, ze zaden nawet naukochansze i najwspanialszy facet nie zrozumie tego co czujemy.. ale trzeba myslec o fasolce ktora jeszce zawita w naszych brzuszkach nie mozna patrzec w tył..

Edytowane przez magdaammm
Czas edycji: 2012-09-22 o 17:55
magdaammm jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-22, 17:52   #2968
partytura
Zadomowienie
 
Avatar partytura
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: 2ga strona kabla ;) [Lubuskie]
Wiadomości: 1 220
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część II

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
3D - dostałam zdjęcie i filmik (10 minut)
Ale milusio! Zazdroszczę

Magdaammm serdecznie gratuluję kochana !
__________________

Jesteśmy tu m.in. po to by pomagać sobie nawzajem


Edytowane przez partytura
Czas edycji: 2012-09-22 o 17:54
partytura jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-22, 18:48   #2969
colorblue
Zakorzenienie
 
Avatar colorblue
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 3 394
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część II

Cytat:
Napisane przez magdaammm Pokaż wiadomość
mamba Witaj i zapraszamy do dyskusji uwiez, ze wiele z nas co miesiac przezywa takie rozczarowanie jak ty teraz.. ale po to tu jestesty zeby razem sie wspierac uwierz, ze jest razem jest lepiej

a ja tylko na chwilke bo akurat tz jest u swojej siostry, z ktora ja jestem poklocona takze pojachal sam..
musialam sie pochwalic! podjelismy wspolna decyzje o slubie i weselu! i w poniedzialek idziemy sie porozgladac za salą i wszystko inne wesele na 70 osob, takze nie duze ale prawie sami mlodzi mm! ale fajnie! jak glupol sie ciesze

nie smutajcie tam na gorze wy! nie ma co do tego wracac.. ja etz to mocno przezylam i przezywam dalej i mysle, ze zaden nawet naukochansze i najwspanialszy facet nie zrozumie tego co czujemy.. ale trzeba myslec o fasolce ktora jeszce zawita w naszych brzuszkach nie mozna patrzec w tył..
Madziula gratulacje
Będziesz piękną Panną Młodą
__________________
START 64,7 kg
CEL 52 kg
OBECNIE 60,6 kg


min sierpnień 520/1000
Minuty lipiec 610/1000
Minuty CZERWIEC : 1205 /1000
Minuty MAJ: 1005 min/1000
colorblue jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-22, 19:05   #2970
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część II

magdaammm : również gratuluję. Niezapomniane przeżycie
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:38.