|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2012-10-11, 09:36 | #571 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 819
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
Cytat:
|
||
2012-10-11, 09:45 | #572 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 323
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
Inga - nie mam problemów ze snem, tzn. spać mogę zawsze, wszędzie i w dowolnej ilości, gorzej ze wstawaniem Na krótką metę pomaga jakieś winko czy coś przed snem, ale podobno alkohol zaburza proces snu, więc to metoda na skrajne okoliczności, jak musisz się choć trochę przespać, bo rano wstajesz. No i w ogóle alko to nie rozwiązanie na dłuższą metę Może spróbuj się porządnie zmęczyć przed snem - pobiegaj albo poćwicz przy otwartym oknie, a przed snem napij się melisy albo ciepłego mleka. No i na mnie mocno usypiająco działa, jak zmarznę (o co teraz nietrudno), a potem wejdę do rozgrzanego pomieszczenia - tylko nie wiem, czy taka senność wystarczy żeby nie budzić się w nocy, ale może spróbuj? ---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ---------- A masz jakieś swoje pomysły? Można by stworzyć bazę tygodni i zrobić 30 days to change w wersji deluxe - dostosowane do indywidualnych potrzeb
__________________
Mój blog o analizie kolorystycznej - nowy wpis. |
|
2012-10-11, 09:55 | #573 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 819
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
|
|
2012-10-11, 10:02 | #574 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 11 439
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Losuję się 2 pytania - jedno z pierwszej połowy materiały, drugie z drugiej, więc muszę umieć najlepiej wszystko i z tego i z tego okresu... Biorę się dalej za naukę
|
2012-10-11, 10:08 | #575 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Ja też śpię jak zabita, rzadko nie mogę zasnąć i prawie nigdy nie budzę się w nocy, a jeśli - to szybko zasypiam. Nie wiem, co można na to poradzić. Może jakieś ziołowe tabletki na sen? Ostatnio w aptece byłam świadkiem doradzania właśnie takich środków przez aptekarkę pewnej Pani.
Dziś monotonny dzień - praca przed komputerem, muszę coś skończyć i oddać, nuuuuda straszna, jednocześnie nie mogę się poobijać |
2012-10-11, 10:33 | #576 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 984
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Fajny pomysł z tymi tygodniami tygrysku :P
Ja bym dorzucila tydzien robienia rzeczy innych niż zwykle tzn przedstawienie siebie w kolorach/strojach/dodatkach czego nie robilysmy, lub inne zmiany natury mentalnej Tydzien asertywnosci itd. Naprawde swietne pomysly.. Biore zwolnienie, bo sie rozchorowalam i zwalniam tempo :P Zabieram sie za czytanie McDusi :P
__________________
“Happiness is when what you think, what you say, and what you do are in harmony.” ― Mahatma Gandhi I) 10 kg II) 10 kg |
2012-10-11, 10:43 | #577 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 323
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Koniecznie daj znać, co myślisz o McDusi Zdrowiej szybko i miłego dnia
__________________
Mój blog o analizie kolorystycznej - nowy wpis. |
2012-10-11, 13:25 | #578 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 595
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Tygrys, niestety nawet po calym dniu pracy, jodze i tancu gdy juz ledwo doszlam do lozka obudzilam sie o 3. I tak mam od 3 lat, wyjatkiem bylo jak dopiero co zamieszkaalam z TZ, ale teraz wrocilo do "normy". Zawsze sie klade zmarznieta, rozgrzewam sie dopiero w nocy. Podejrzewam, ze to ciagly stres, niezadowolenie z siebie.
__________________
"Nie każde działanie przynosi szczęście, ale nie ma szczęścia bez działania" |
2012-10-11, 13:31 | #579 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 819
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
-tydzień codziennie innego makijażu Tygrysku zainspirowałaś mnie! Przez tydzień codziennie robimy inny makijaż i przestajemy bać się kolorów, czerwonych ust i kompletnie innego look'u niż dotychczas! -tydzień kinomaniaka co prawda może niekoniecznie mam na myśli codzienne chodzenie do kina (finansowo byłoby ciężko), ale codziennie inny film, którego jeszcze nie widziałyśmy! Mogą być tygodnie tematyczne (horroru, komedii, dramatu, filmów z Marilyn Monroe...) lub hitów filmowych - tu przyda się np ranking najlepszych filmów na filmweb'ie - oglądamy absolutne klasyki kina -tydzień kulinarny o konkretnej tematyce przez cały tydzień np 7 dni kuchni meksykańskiej, lub tygodniowa kulinarna podróż dookoła świata i codziennie inna kuchnia: meksykańska, hiszpańska, włoska, francuska, amerykańska, rosyjska, japońska, chińska, tajlandzka, niemiecka, a nawet... polska może nie ma co każdego dania danego dnia dostosowywać pod określoną kuchnię, ale np 1 danie każdego dnia w zależności od kuchni decydujemy które - bo o ile łatwiej zrobić angielskie śniadanie, tak włoska pizza będzie świetną kolację we dwoje -tydzień relaxu inwestujemy w olejki eteryczne, kominek, świeczki, muzykę relaksacyjną, sole do kąpieli i przez cały tydzień dajemy sobie min 30 min wieczorem na kompletny relax - ciepłą kąpiel przy świecach, parę minut medytacji, jogi, wypicie meliski itp myślę, że spacer do lasu i przytulenie się do drzewa, żeby sprawdzić, czy faktycznie mają energetyczne właściwości też się rewelacyjnie sprawdzi -tydzień kulturalny w tym tygodniu staramy się w jak największym stopniu odwiedzać kina, teatry, operę, galerię, przeglądać (choćby i w domu) dzieła znanych malarzy, fotografów, rzeźbiarzy. Może jakaś wędrówka do pobliskiej biblioteki/czytelni w celu przejrzenia w ciszy lub wypożyczenia do domu jakiejś książki o sztuce? -tydzień aktywności fizycznej poranna joga, wieczorny jogging, w między czasie rozciąganie lub aerobic, jeśli mamy luźniejszy dzień - ale codziennie min 1h wysiłku fizycznego! Myślę, że samopoczucie po takim tygodniu może nas zmotywować do systematycznego ćwiczenia Można to od razu połączyć z... -tydzień detox'u dużo warzyw, owoców, maxymalne zdrowe odżywianie (jasne pieczywo zmieniamy na ciemne, ryż biały na brązowy itd), pijemy dużo wody, najlepiej z cytryną, herbatki ziołowe (np. z pokrzywy) i zielone... Dajemy swojemu ciału oczyścić się z toksyn! Dobrze byłoby w tym tygodniu zrezygnować z jakiegokolwiek alkoholu i papierosów! -tydzień Halloween propozycja październikowa - celebrujmy cały tydzień! Może niekoniecznie musimy się codziennie przebierać za zombie ale czemu nie ustalić sobie, że 1 dnia drążymy dynię i gotujemy pyszną zupę, drugiego robimy wydrążonej dyni mordkę, trzeciego oglądamy horror, czwartego stroimy dom, piątego idziemy kupić cukierki dla dzieciaków, szóstego załatwiamy filmy lub jakieś straszne opowieści/programy o nawiedzonych domach, a siódmego przebieramy się za czarownicę analogicznie możemy postąpić z każdym świętem, które uwielbiamy i 1 dzień to dla nas zbyt mało |
|
2012-10-11, 13:33 | #580 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 742
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Inga, to nie są dobre objawy. Mówiłaś o tym psycholog? Rozumiem, że jest tak niezależnie od tego czy masz stresujący okres.
Mnie dziś chyba udało się skierować jedną ważną ($$) sprawę na uczelni na właściwy tor. Może jak to ogarnę nie będzie mnie to przytłaczać. |
2012-10-11, 13:37 | #581 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
moze kogos zainspiruje
http://www.wikihow.com/Special:Categorylisting U mnie zapieprz straszny...odezwe sie pewnie za pare dni. Powodzenia moje mile
__________________
Lubisz metal? Poznaj Strain! |
2012-10-11, 14:33 | #582 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 235
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Serena bardzo fajne pomysły...ciekawe jak bezie z realizacją
ale jest to jakas ciekawa mysl w sprawie urozmaicen tematycznych. ja dzisiejszy dzien moge zaliczyc do ''żadnych''nie robię nic... w nocy młody tak mi dal popalic ze nie byłam w stanie wstac rano z łózka i wyszykowac go do złobka,wiec postanowiłam ,ze pojedziemy do lekarza na kontrole..tam spedziłam duzzzzooo za duzzzo czasu przez własną głupote i roztrzepaqnie...generalni e spojrzałam na rozpiskę zamiast na czwratek to na środe i musiałam czekać,1,5h az lekarka zacznie przyjmowac.poszłam wiec do galerii..tam tez maialm takie mega przygody ze nie bede pisac ...w grę wchodzi mega kupsztal pieluchowy i niechcenie sie przewinąc mojemy synkowi...koszmar jeden....gdy już dotarąłm do przychodni to było pełno ludzi i chorych dzieci musiałam z nimi siedziec 1h i 15 min zanim sie dostałam do pediatry.... padam na pyszczek ,dobrze ze jechałam w obie strony taksowka ...dałam młodemu obiadek a sama leze w łózku...co mi sie w dzien nie zdarzanie ma siły ...chce sie drzemnąc ale godzina drzemki adriana mineła...wiec nei moge pojsc sobie spac ze wzgledu na to szykuje sie kolejny stracony wieczor bo pewnie padnę z Adrianem jak będe go usypiac.... tak wiec zycze wam dziewczyny bardziej owocnego i energetycznego dnia edit a jednak najadł sie jabłuszek przyszedł do mnie do łozka i zasnoł...tak wiec ja tez sie drzemnę...
__________________
„…to żaden powód nic nie robić tylko dlatego, że nie można zrobić wszystkiego…” Edytowane przez Dilayla Czas edycji: 2012-10-11 o 14:41 |
2012-10-11, 15:49 | #583 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 267
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Witam!
Podczytuję Was od dłuższego czasu i jestem pod wrażeniem, jakie mądre z Was kobietki Pragnę do Was dołączyć, jeśli mnie przyjmiecie plany na dzisiaj -oddać książki do biblioteki -obiad -kurze na regale -zakupy -uporządkować materiały i zrobić plan nauki |
2012-10-11, 17:18 | #584 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 323
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
Co do czerwonych ust - to zrobię offtopa i powiem, że trafiłam wczoraj na ideał - zawsze mi się podobały czerwone szminki, ale były zbyt kryjące/mocne/jaskrawe na dzień i nie pasowały mi zupełnie do dziennego makijażu i były trudne w obsłudze. Dobrą alternatywą byłby pomarańcz, ale to niestety dla mnie jeden z gorszych kolorów. Szukałam czegoś arbuzowo-makowego, lekkiego, wesołego, w niezbyt ciepłym odcieniu - no i od wczoraj mam! Revlon Lip Butter w kolorze Apple Candy. Wcześniej kupiłam już inny kolor i często używałam, bo ta szminka ma bardziej nawilżająco-pielęgnującą formułę niż niejedna bezbarwna. Poza tym że nie jest zbyt trwała, to rewelacja! Inga, a byłaś u lekarza z tą bezsennością? To może być takie trochę błędne koło - nie wysypiasz się, brak Ci energii = mniej rzeczy Ci się udaje = stresujesz się bardziej i nie możesz spać. Domyślam się, że przyczyna tkwi głębiej, ale może gdybyś lepiej spała, to poprawiłoby to Twoje funkcjonowanie? Może warto pomyśleć o tabletkach?
__________________
Mój blog o analizie kolorystycznej - nowy wpis. |
|
2012-10-11, 17:37 | #585 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 819
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
|
|
2012-10-11, 18:14 | #586 | ||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lbn
Wiadomości: 3 824
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
helołłł
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Serena jestem po raz kolejny pod gigantycznym wrażeniem wymyślenia tygodni, niewątpliwe chyba zaczerpnę trochę pomysłów Cytat:
ja dziś w końcu ruszyłam 4 litery do gina, bo normalnie z wizytą zwlekam raptem od lipca póki, co z moich planów na październik czytanie codziennie jednego rodziału książki jest, regularne sprzątanie leży i kwiczy, tak samo jak siłownia i angielski, uwielbiam się wprost idę się kopnąć w zad, zajrzę potem Edytowane przez Lilith890502 Czas edycji: 2012-10-11 o 18:17 |
||||||
2012-10-11, 18:37 | #587 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 708
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Hej
to do: przychodnia druki zakupy ksiazka wyklady K. ogarnac 3 wiersze
__________________
staram się być miłą dziewczyną nie obgryzam paznokci systematycznie pracuje nad angielskim najwyższy czas nauczyć się gotować 5/50 |
2012-10-11, 19:34 | #588 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Dziewczyny, TYGRYSIE i SERENO!! Te tygodnie sa super! Koniecznei wszystko zanotuje, zaplanuje i pomysle nad dodatkowymi pomyslami
nadal pracuje.... ale za to dzis zrobilam pycha surowke do obiadu buraczki, kozi serek (na cieplo) do tego rukola polana winegretem z miodem a do tego schabowy i lentilki Uwielbiam was, ale nie wiem jak teraz bedzie u mnie z czasem, a juz w ogole nie wiem czy bede miec internet na wyjezdzie... (w pn lece do hiszpanii na 4 d ni).
__________________
Lubisz metal? Poznaj Strain! |
2012-10-11, 20:05 | #589 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 819
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Lilith890502 bardzo się cieszę, że mogłam pomóc i zainspirować
Nebula będę dalej wymyślać, bardzo mi się podoba to tygodniowe podejście do sprawy Zadania zaplanowane na dziś: artykuł na sobotni brunch biznesowy z narzeczonym - spodobała mu się koncepcja spotkań opisanych na LSA i od soboty ruszamy z naszym rytuałem francuski - właśnie siadam druga tura okien gruntowne wyszorowanie kuchennego zlewu porządkowanie maili, plików na iPhonie/iPadzie i dezynfekcja częściowe porządkowanie regału rozpakowanie materiałów TRE allegro notka na blog pedicure zabieg parafinowy na dłonie - od tego sprzątania aż skóra mi popękała między palcami:/ Dodatkowo: -pranie -weterynarz -manicure -zakupy Jutro: podłogi na mokro kocie miski regał do końca peeling maska na włosy telefon o pracę zajęcia na uczelni |
2012-10-11, 21:04 | #590 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Iga - ja zasypiam od razu jak kamień i przesypiam calutką noc...w międzyczasie może przejść w pobliżu tornado, spalić się pół osiedla, mogą wyć syreny i nic, śpię dalej...a na sygnał pierwszego budzika wydającego dźwięk mruczącego kota....budzę się od razu Moja mama ostatnio miała problemy ze snem i pomogła jej trochę serotonina...może wybierz się do lekarza? Może właśnie masz problem z tym hormonem? To tak jakby Twój organizm myślał, że o 3 w nocy jest czas na wstawanie...rozregulowało mu się poczucie czasu Dziewczyny, ostatnio żyłam w przeświadczeniu o swojej bylejakości...z ciąglymi myślami, że jestem beznadziejna, że nie warta uwagi, że jestem głupsza od wszystkich wokół. Pomniejszałam siebie do wielkości drożdża piwnego... I dzisiaj dostałam wielkiego kopa od własnej podświadomości - chociaż sytuacja, która go wywołała wydałaby Wam się normalna...a mną tak wstrząsnęło...że już dosyć tego! Zaraz robię listę "to do" na najbliższy czas - normalnie koniec tej blazy i pomniejszania się! Okazało się, że uśpiłam skutecznie swoje ambicje...nie wiem w imię czego, ale właśnie się budzą...
__________________
|
|||
2012-10-11, 21:10 | #591 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 742
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Kocie, a nie melatonina?
Nie piszę za dużo ostatnio, mało się odnoszę do Waszych postów. Jestem zmęczona, codziennie wracam późno. Przez leki prawie nie odczuwam głodu, mam trochę rzeczy do poukładania- muszę to zrobić jak najszybciej. Zastanawiam się jak przeżyję tę zimę, na razie czekam na zmianę czasu. Muszę się ogarnąć, bo na razie zapędzam się w kozi róg chyba. Ech.. |
2012-10-11, 21:13 | #592 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 984
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
I tak trzymaj Kocurko!!: ) nie jesteś jakimś drożdzem piwnym a te karteczki zawsze mogłabyś opisać w języku, ktorego tata nie zna albo pisać skrótami tylko przez siebie zrozumiałymi, a najlepiej nie przejmować się opinią innych!
Nebulko miłego wypoczynku w espani!
__________________
“Happiness is when what you think, what you say, and what you do are in harmony.” ― Mahatma Gandhi I) 10 kg II) 10 kg |
2012-10-11, 21:36 | #593 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
no niestety, lece na konferencje :p nie ma odpoczynku tylko wzmozona praca...dlatego teraz jestem taka zaganiana....
bura, Jestes super laska! Swietne poczucie humoru masz,potrafisz porozmawiac na kazdy temat, wez przestan chrzanic. To ze nei znalazlas swojego konika, nie oznacza ze go nie ma. tylko po prostu sie dobrze ukrywa U mnie tygodnie juz w wrodzie zapisane na pulpicie
__________________
Lubisz metal? Poznaj Strain! |
2012-10-11, 21:41 | #594 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 819
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Kocurko - i tak trzymaj!
|
2012-10-11, 22:12 | #595 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Tak, melatonina! Matko kochana...powinnam już iść spać, bo jedno myślę, drugie piszę
Cytat:
Cytat:
__________________
|
||
2012-10-12, 07:19 | #596 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 926
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cześć Dziewczyny
inga ja ostatnio trafiłam na coś takiego http://www.rozwojowiec.pl/961/sen-starozytnych/ może wróciłaś "do korzeni" ;p życzę powodzenia z uporaniem się z tym problemem ! Ja ograniczam wizaż ale niestety prokrastynuje dalej, tyle że z serialami. Nie umiem ich sobie odmówić ;( No nic, kolejna próba zamieszczenia listy na dziś: - zażyć leki - język - nieszczęsny pedicur - projekt z mechaniki - zetrzeć bułkę - konstrukcje - ogolić swetry - zorganizować sprzątnięcie ławki i stolika!!!!! - AutoCad - język Miłego początku weekendu |
2012-10-12, 07:57 | #597 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cześć!
Cytat:
Oświećcie mnie, że jestem w błędzie Wtedy zaplanuję tydzień malowania ust Cytat:
Ja teraz pałam miłością do dyni Nebulka, jak Wam jest wreszcie razem? Już mieszkacie sami, czy jeszcze ze współlokatorami? Powodzenia w Hiszpanii!!! Cytat:
Wydaje mi się, że trochę pomoże rozkręcenie się i przyzwyczajenie do nowego trybu dnia, ja widzę to po sobie, że już mi lepiej, a byłam zmasakrowana, nieustannie zmęczona i śpiąca... Nie ma mnie w weekend w Wwie, bo bym się chętnie spotkała. Może jakoś w przyszłym tygodniu? Po Twoich zajęciach któregoś dnia? --------------------- Ja walczę ze zleceniem, dziś muszę się rozliczyć z części, mam nadzieję, że się zaraz rozkręcę. Zaczęłam czytać "Stanowczo, łagodnie, bez lęku... czyli trzynaście wykładów o asertywności" - i stwierdzam, że w większości sfer życia nie mam problemu z informowaniem o swoich decyzjach i wyborach i nie mam też ochoty przepraszać za nie, czy je uzasadniać z nadzieją, na przyzwolenie... Ale za to mocniej skupiłam się na kwestii monologu wewnętrznego i doszłam do wniosku, że w ogóle za dużo do siebie nadaję (pomijając belfersko-filozoficzny ton), albo w wyrazie buntu - ucinam wszystkie teksty. Poćwiczyłam trochę przeformułowanie niektórych tekstów i to daje mi duży komfort psychiczny, więc to chyba właściwy kierunek... A - jeszcze muszę powiedzieć, że tygodnie tematyczne są super!!! Podoba mi się tydzień codziennie innego makijażu (ja mam codziennie takie sam ), tydzień z wybraną kuchnią i tydzień bez telewizora (ostatnio za dużo oglądam) |
|||
2012-10-12, 08:46 | #598 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Mi też się podobają Wasze pomysły z tygodniami tematycznymi
__________________
FILIŻANKA BLOG Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) |
2012-10-12, 09:12 | #599 | ||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 323
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:53 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ---------- Cytat:
a) nakładaj na usta odrobinkę podkładu i pudru przed szminką - podobno lepiej się trzyma, ale ja osobiście nie stosuję, nie lubię się tak tynkować b) nakładaj szminkę pędzelkiem - lepiej się "wtopi" w usta c) odciskaj nadmiar szminki w chusteczkę po pomalowaniu d) żeby nie zostawiać śladów na szklankach itd można lekko oblizać usta przed napiciem się - jak komuś chce się o tym pamiętać Przeczytałam 1 rzdz dopiero - o tym, że nie trzeba mówić sobie np "jestem do kitu" tylko "wiele rzeczy mi się już udało, więc kolejne też się udadzą" - i moja pierwsza myśl to było: a co jeśli sama siebie oszukam, przekonam, że jestem taka super, wezmę się za coś co jest za wysokim progiem na moje małe tygrysie łapki i rozbiję się jak mucha na szkle, hm? Ten negatywny wewnętrzny dialog pełni u mnie chyba jakąś funkcję ochronną. Odkryłam, że po prostu boję się o sobie myśleć dobrze, żeby się nie rozczarować... Ad. tygodnia bez TV - osobiście polecam, stosuję od ponad 3 lat i jeszcze mi się nie znudziło Serio, odkąd wyprowadziłam się z domu ani razu nie włączyłam TV z własnej nieprzymuszonej woli - i wręcz czuję nieracjonalną irytację, jak raz na miesiąc tż włączy sobie wiadomości...
__________________
Mój blog o analizie kolorystycznej - nowy wpis. Edytowane przez tigrinha Czas edycji: 2012-10-12 o 09:19 |
||||
2012-10-12, 09:29 | #600 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
- zważy się lub "odłoży" w kącikach ust/na linii między zewnętrzną częścią dolnej wargi, a wewnętrzną - zjem ją częściowo, a częściowo nie i będzie widać różnicę kolorów na ustach - będę miała suche usta i szminka uwypukli suche skórki - nierówno się rozłoży ---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ---------- Cytat:
Ale wypróbowanie jej z pewną refleksją i możliwym zastrzeżeniem, może coś pokazać - mi dało psychiczne "przytulenie", ale nie miałam wrażenia, że siebie oszukuję, czy bezzasadnie uspokajam. Poza tym wszystko rozbija się o kwestię zaufania do siebie. Bo może wcale nie będzie katastrofy, jeśli obdarzysz się dobrą myślą! i moja pierwsza myśl to było: a co jeśli sama siebie oszukam, przekonam, że jestem taka super, wezmę się za coś co jest za wysokim progiem na moje małe tygrysie łapki i rozbiję się jak mucha na szkle, hm? - może jesteś na poziomie nieświadomym mądrzejsza, niż Ci się wydaje - i bez tej wzmożonej kontroli wcale nie weźmiesz się za coś co jest za wysokim progiem - tylko ocenisz trafnie? To moje ostatnie odkrycie: myślenie, że tylko ścisła kontrola, przewidywanie, świetne przygotowanie i zoptymalizowanie działań - uchroni mnie przed złymi decyzjami i problemami - NIE MUSI BYĆ PRAWDZIWE a właśnie ono powoduje, że ciągle jestem napięta i zestresowana. Próbuję eksperymentować, z większym zaufaniem sobie. |
||
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:48.