2013-01-08, 08:16 | #3901 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
dzień dobry,
u nas nocka lepsza, bynajmniej udało mi się ją spędzić u siebie w łóżku i bez wstawania by go kontrolować w drapaniu. Wczoraj w ciągu dnia jeszcze jakieś drobniutkie nowe krosty się pojawiły, ale generalnie chyba juz wysyp za nami. Dostaje ten hevarix i clemastinum i myślę, ze nie przechodzi jej tak źle w gruncie rzeczy. Bo czuje się ok i funkcjonuje normalnie, tylko wywaliło mu za uszami bardzo węzeł chłonny i nie wiem czy to tak ma być? Prima ubawiałam się od rana teorią Huberta, no cóż takiej "drobnej" różnicy nawet nie zauważyłam Ann ja myślę, by szukać w jakiejś hurtowni tkanin lub jak masz jeszcze czas to na allegro, fajne te propozycję Primy i myślę, że Ty równie coś fajnego wyczarujesz dla swoich dziewczyn Bingo u nas jeszcze takie pytanie nie padło, może dlatego że Matiego małe dzieci jakoś nie bardzo interesują. Nie są godnym kompanem do zabawy Ja bym w bociany raczej się nie bawiła, chyba teoria Ann którą w skrócie opisała jest dla dzieci najprostsza i wystarczająca do zaspokojenia ciekawości.
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI |
2013-01-08, 09:58 | #3902 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
ann -Niny spódniczka ma paski o szerokości 30 cm i długie na 50; te paski są wziązane w połowie na gumce, czyli długość spódniczki to 25 cm. tych pasków jest 30, gumka jest ozywiście na nieco szersze niż Nina dziecko, wiec twoim dziewczynom też raczej tyle wystarczy; ewentualnie możesz np 35 pasków -po 5 w każdym kolorze teczy
Jak kupisz po 1 metrze(materiało o dł 3m) -to z metra wyjdzie ci 10 pasków o szer 30 cm i długich ma netr (pewnie twoje dziewczyny wolałyby głuższe sukienki -wtedy po związaniu będą miały 50cm, chociaż możesz zwiazać niesymetrycznie też)- akurat po 5 pasków koorów na każdą sukienkę. Faktycnie odwiedź hurtownię, bo po 1 metrze to może z resztek będzie aha, materiał to tiul, taka siatka- przyjrzałam się jeszcze raz (dla mnie do tej pory tiul=woal ) |
2013-01-08, 12:01 | #3903 |
Rozeznanie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
To ja wrzucam zdjęcie mojego poczochrańca, przedwakacyjna wizyta fotografa w przedszkolu Rosną nam dzieciaki, jak popatrzę na pierwsze jego zdjęcia jako niemowlaka to myslę sobie "brzydaaal"
|
2013-01-08, 12:20 | #3904 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
Misia-no właśnie na all za bardzo czasu nie ma,bo w pt.balik,muszę lokalnie popatrzeć
fajnie,że Uszek już lepiej,a węzły to chyba normalne,że przy chorobie wywala? podpytaj może p.dr.telefonicznie Prima-dzięki za praktyczne wskazówki Będę działać Koletynko-ja tez nie wiem co w moich dziewczynach widziałam,to chyba hormony |
2013-01-08, 12:43 | #3905 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
koletynko, ależ Oskar wyrósł, ma uroczy uśmiech
Czy ja się wam chwaliłam, że Nina "chodzi" :p Z naciskiem na " Ma takie pudełko z ikei na swoje zabawki; jak zaczeła stawać to często przy nim stawała i tam sobie grzebała w środku -a od paru dni zajarzyła, ze jak popchnie to się przesuwa... Najpierw były takie nieśmiałe próby - a teraz już konkretnie zrobiła sobie chodzik, bo chodzi z tym pudłem tam, gdzie chce - najczęściej kurs na choinkę lub Huberta budowle z klocków |
2013-01-08, 15:36 | #3906 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
super!
moje też lubiły chodzić przy tych pudłach i przy drewnianym wózku,on przesuwał się powoli i skrzypiał bardzo im się to podobało |
2013-01-09, 09:01 | #3907 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 602
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
hej!
prima--szybkie postępy robi Twoja Nina.. jeszcze moment i sama pobiegnie na nózkach.. ann--mam nadzieje,ze pokazesz jakia teczowa kreacja ci wyszła a propo pytania o dzieci, to tez nie opowiadam Em. o bocianach.. tylko ona docieka..a jak to..a skąd.. wie,ze dzidzius jest w brzuszku mamy, no ale jak sie stamtąd wydostaje?? ja tam wymyslilam,ze mama jedzie do szpitala..daja jej lekarstwo,zasypia i jak sie budzi to ma dzidziusia przy sobie..no ale pytanie jak on z tego brzucha wyszedł a a propo ksiazek, które ann mi podałas to wlasnie zauwazyłam,ze jest tam propozycja o kreciku i mama zajączków..no i wlasnie pare dni temu Em. ogladała sobie serie bajek o kreciku i natknela sie na wersje animowaną chyba tej wlasnie bajki .. http://www.youtube.com/watch?v=9KnyZH6PADg o ile poczatek jest wg mnie fajny, to troche "szokujący" moment narodzin..
__________________
Zanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cię.. Zanim się urodziłaś - Kochałam Cię... Zanim minęła jedna godzina Twojego życia - byłam gotowa za Ciebie umrzeć... Emilcia urodziła się 21 listopada 2007r Klaudusia urodziła się 3 marca 2010r |
2013-01-09, 13:17 | #3908 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
haha,tak pamiętam tego krecika,obie oglądają go prawie nie oddychając
byłam w hurtowni i wydałam chorą sumę za kolorowe tiule mogę spokojnie sprzedawać tęczowe spódniczki na all i kto wie czy tak nie zrobię o ile jakaś mi w ogóle wyjdzie Tośka była motylkiem-wróżką na baliku o dziwo nawet kilka zdjęć mam I nawet jej sie podobało |
2013-01-09, 13:47 | #3909 |
Rozeznanie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
ann możesz otworzyć tęczowy biznes
Oskar chce być magikiem, ale do balu jeszcze miesiąc. Może w weekend rozejrzę się za strojem. Mam nadzieję, że do tego czasu mu nie przejdzie i nie zmieni opcji. Z magika można zrobić kominiarza jakby co |
2013-01-09, 14:04 | #3910 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
Bingo szkoła rodzenia wg krecika zapierająca dech w piersiach i jeszcze te przytulanki na pierwszym spotkaniu
Ann to interes się będzie kręcił może więcej dziewczynek zechce być tęczą Oczywiście nie muszę przypominać ze liczę na zdjecia cór w przebraniach, ostatnia porcja nie nasyciła mego wzroku do końca Koletynko ależ Ci syncio wyrósł Super rozczochranu blondynek z extra uśmiechem Prima ależ Twoja córcia ma expresowe temp Fajnie, że tak swobodnie jej przychodzą nowe umiejętności. Yoolia wszystko u Was ok? Gdzie zaginęłaś? **** U nas bal dopiero jakoś w ostatki, także jeszcze mamy czas, ale na chwilę obecną moje dziecko obstaje przy jakiś swoich postaciach z bajek. U nas chyba zaczyna być lepiej wczoraj jeszcze jakieś pojedyńcze nowe krostki wyskoczyły, a takto już nie pojawiają sie nowe i z tego co Mati mówi już go tak nie swędzą.
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI Edytowane przez *misia* Czas edycji: 2013-01-09 o 14:10 |
2013-01-09, 14:40 | #3911 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
doberek.
Wyjazd do Zielenca udany. Adasiek jezdzi na nartach jak szalony. Podlapal troche techniki i nie straszne mu wielke gory Adasiek wie, ze dzieci wychodza z brzucha. Ze doktor przecina brzuszek i wyciaga dziecko. Widzial blizne na brzuchu - wiec ciezko podwazyc teorie A jak sie tam robia? hmm. Chyba bardziej go interesowalo jak wychodza. |
2013-01-09, 22:51 | #3912 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
|
2013-01-10, 07:50 | #3913 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
ann fajny artykuł
moje dzieci nie są dociekliwe jak na razie nie pytają. Adrian jedynie wie, ze dziecko rozwija sie w brzuchu matki tyle go zainteresowało |
2013-01-10, 07:58 | #3914 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Zurich
Wiadomości: 1 580
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
Ja wyjasnilam normalnie co i jak.Mialam pole do popisu bo Blanka swego czasu byla bardzo dociekliwa wiec plemnik,jajeczko czy penis to juz oswojony temat. Dużo trudniej przychodzi mi teraz omawianie kwestii wiary,religii,generalnie duchowosci-sama nie mam tego poukladanego w Galowie i nie bardzo wiem jak z dzieckiem rozmawiać))
|
2013-01-10, 08:10 | #3915 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
bianka - Hubert ostatnio coś tam przy obiedzie wspominał o Bogu i niebie i pyta (sam siebie w sumie) gzie to niebo jest i gdzie mieszka Bóg -i w pewnym momencie "już wiem, na marsie"
Odnośnie dzieci - Hubert wie, ze są z brzucha -trudno byłoby tego nie zauważyć natomiast wie, ze biorą sie, gdy rodzice się kochaja (nie prosił mnie, aby rozwijać, co to znaczy) i że kobiety mają specjalną dziurkę, przez którą dziecko wychodzi -i tez nie wnikał, co i jak Ciekawy ten artykuł. Zastanawia mnie tylko -bo tam jest napisane, aby samemu inicjować "trudne tematy" ja zaś spotkałam się z opinią, ze lepiej powiedzieć jedno zdanie za malo, niż jedno słowo za dużo... celko -Adaś to chyba najbardziej wysportowane wątkowe dziecko Nina właśnie wlazła ze swim pudłem pod choinkę i skubie piernika |
2013-01-10, 08:14 | #3916 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
Ann artykuł fajny i w sumie potwierdzjący to o czym pisałyśmy by w łatwy przystępny sposób przekazać tę prawdziwą wiedzę. Chociaż punkt 3 jakoś tak do mnie nie przemawia, bo uważam, ze terminologia jest tutaj rzeczą względną
Kanciu mój Mati też nie docieka na razie co i jak, ale wiem że gdy go jakiś temat zainteresuje to już pyta o wszystkie szczegóły Bianka jak tam u Was? zadomowiliście sie już całkiem? Jak Blanka sobie radzi? Celko fajnie, że Adaś taki aktywny sportowo i to tak na powaznie zaangażowany w to pływanie czy jazdę na nartach najlepszego na Ciebie z okazji urodzin ********* Mam pytanko do Was, jak z kontrolą u lekarza po ospie czy podczas ospy? Bo my jak go wysypało w sobotę to byliśmy na świątecznej pomocy, tam lekarka powiedziała by podejść z nim pod koniec tygodnia do siebie do przychodni na kontrolę. Na moje oko to on jeszcze nie nadaje się do kontroli nadal ma krosty niektóre nadal z płynem i zastanawiam się czy jest sens go specjalnie jutro ciągnąć do kontroli.
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI Edytowane przez *misia* Czas edycji: 2013-01-10 o 08:17 |
2013-01-10, 08:51 | #3917 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
misia- dziekuje bardzo
Ja tam nie kontrolowalam po ospie. Pojscie do przychodni w takim stanie to igranie z ogniem. Teraz panuje grypa i nic tylko podlapac jakiegos wirusa (ospa baaardzo oslabia organizm). Szczerze - nie chce zachecac do zlego - ale ja bym sobie odpuscila kontrole No chyba, ze to kwestia potwierdzenia, czy dziecko nadaje sie do przedszkola. Ale jesli masz mozliwosc potrzymania Matiego w domu - to moje zdanie znasz. |
2013-01-10, 09:04 | #3918 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
misia -ja też bym teraz nie szła. Mati osłabiony może cos podłapać - a skoro jeszcze są pecherzyki to i on zaraża.
|
2013-01-10, 14:26 | #3919 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
dzięki dziewczyny za Wasze zdanie.
Więc na razie nie pójdziemy do lekarza, w sumie też myślałam, ze może jeszcze zarażać i to nie jest jeszcze to stadium choroby by musiała go oglądać doktorowa. Tylko zastanawiam się nad tym lekiem do kiedy podawać, bo ta na świątecznej pomocy zostawiła to do decyzji naszej pediatry. najgorsze, ze mamy na 16.01 logopedę na którą czekalismy do dość długo i zastanawiam się czy on do tego czasy wydobrzeje na tyle by do niej iść. Na razie ten tydzień siedział z nim TŻ a na następny gdyby musiał wrócić do pracy to chyba będziemy prosić teściową, ale liczę, na to że jeszcze TZ załatwi sobie kolejny tydzień.
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI |
2013-01-10, 17:54 | #3920 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
a jaki lek podajesz? Na ospe sa jakies leki?
Moze do 16.01 to mu sie wszystko zasuszy juz? W koncu takie swieze wykwity to nie powinny trwac dluzej niz 1-2 tygodnie. Co myslicie o SINUS RINSE? http://allegro.pl/sinus-rinse-kit-al...916985252.html Edytowane przez celka2000 Czas edycji: 2013-01-10 o 18:17 |
2013-01-11, 10:43 | #3921 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
Celko Mati dostaje hascovir, generalnie słyszę, że co raz częściej lekarze go dają bez problemów jest to lek przeciwwirusowy.
Co do Twojego linku, to nie znam tego, nie słyszałam, ale po opisie czytam, ze dla Matiego byłoby idealne A skąd to znasz? Tylko kurcze z tego obrazka tak nie wiele wynika jak to zastosować, albo ja taka ciemna jestem My na zatoki wcześniej stosowaliśmy rhino clear ze zwykłą solą fizjologiczną i w sumie jak ostatnio tż miał zatkane zatoki to i on stoswał by sobie osblokować i mu pomogło.
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI |
2013-01-11, 20:18 | #3922 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
misia - przykladowy filmik
http://www.youtube.com/watch?v=T-t-7ws3Dr4 Zapomnialam sie pochwalic, ze moje dziecko jest rzekomo gotowe do pojscia do szkoly. Wynik: wysoki... Co mnie zaskoczylo najbardziej to rozwoj emocjonalno-spoleczny - wynik wysoki, a wlasciwie to max punktow w tym obszarze. Moim zdaniem tu ma najwieksze problemy i najwiecej do popracowania. Intelektualnie wypadl przecietnie (tu polegl na wiedzy ogolnej: na pewno nie wiedzial, gdzie mama pracuje, miesiecy nie zna...). Ale to mnie nie zaskoczylo. Rozwoj fizyczny na wysokim poziomie (prawie max punktow) - to tez mnie nie zaskoczylo. Edytowane przez celka2000 Czas edycji: 2013-01-11 o 20:22 |
2013-01-11, 20:35 | #3923 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
oo to tak samo jak moje dziecię w takich samych proporcjach gratuluję
|
2013-01-12, 20:11 | #3924 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
Adamek chory. Obudzil sie z goraczka i caly czas mu rosnie (39,3) pomimo zbijania. Nic w sumie poza goraczka i bolem nog mu nie dolega, wiec obstawiam jakiegos wirusa albo grype...
|
2013-01-12, 21:19 | #3925 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
celko -nie słyszałam o takim ustrojstwie - a skad to wytrzasnęłaś? Tan ktoś ci polecił? Ciekawe,, czy skuteczne ... i czy bardzo nieprzyjemne uczucie? Mała na filmie nie wygląda na niezadwoloną
Biedny Adaś. |
2013-01-13, 21:28 | #3926 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 602
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
dla Adasia
I u nas choróbsko w pełni.. i gorączka od 2 dni.. Emilka przez 10 dni brała antybiotyk do soboty na gardło/ucho i od soboty juz gorączka non stop.. juz mam dosc tego chorowania od poczatku roku
__________________
Zanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cię.. Zanim się urodziłaś - Kochałam Cię... Zanim minęła jedna godzina Twojego życia - byłam gotowa za Ciebie umrzeć... Emilcia urodziła się 21 listopada 2007r Klaudusia urodziła się 3 marca 2010r |
2013-01-13, 22:11 | #3927 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
Zu też gorączkuje od 2dni
w pt.po południu cały czas jej zimno było,już dostała Nurofen,wczoraj lekko śnięta,na Nurofenie,ale ogólnie nic poza tym a dzisiaj rozłożona na maksa,2-3h po nurofenie ok,a później słaba katar wodnisty i uczucie zimna przy podnoszeniu się temp. Gardło chyba ok.wieczorem nie zdążyłam zajrzeć,bo sama padła o 20.30 w dresie ... Zu ma gorączkę raz do roku,więc nie bardzo mam wprawę-kiedy z nią uderzać do lekarza? Już jutro czy poczekać jeszcze? Ma któraś z Was termometr na podczerwień,jaki? Bingo-czyli cały tydzień brała antybiola i od soboty znowu?To może za słaby? zdrówka! Zu w zeszłym roku i 2lata temu właśnie w styczniu na anginę odpadała.Ciekawe czy i w tym roku tak będzie Bo póki co to sezon bardzo dobrze przeszły obie. Celko-zdrówka dla Adaśka! i jakie super wyniki! A fizycznie to chyba nie powinnaś mieć wątpliwości-i pływak i narciarz z niego doskonały!Sinus Rinse podobno prawidłowo stosowany przynosi dobre efekty.Nieprawidłowo może doprowadzić do stanu zapalnego.Nie wiem czy to miło się stosuje Nikt znajomy tego nie stosował.A chcesz dla Adaśka? Ja miałam plan,żeby w przyszłym tyg.Zu intensywnie podszkolić basenowo-już kuzynkę najęłam ,ale teraz to nie wiem czy z tego coś wyjdzie Edytowane przez annLee Czas edycji: 2013-01-13 o 22:14 |
2013-01-14, 07:44 | #3928 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
o ja, widze, ze u Was identycznie z goraczka.
Adasiek 2 doby lezal w lozku. Ciezka do zbicia goraczka i troche kataru takiego ciezkiego do wysmarkania. To chyba jakis wirus grypo-pochodny. Ja nie bylam u lekarza. Myslalam o tym Sinus rinse o Adasku, ale tak jakos wynalazlam na necie. Ale musialabym to skonsultowac ze wzgl na jego uszy, bo pewnie sie nabawimy od razu zapalenia ucha po czyms takim. ann - termometr na podczerwien? Masz na mysli taki co na odleglosc dziala? W szpitalu takim mierzyli - super. Sekunda i po sprawie. Ale podobno rozne wyniki pokazuje. Ja mam do czola, ale felerny na maksa. Potrafi pokazac 37,4, kiedy normalna temp. wynosi 39,2. Edytowane przez celka2000 Czas edycji: 2013-01-14 o 07:47 |
2013-01-14, 13:03 | #3929 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
Zdrówka dla Wszystkich chorowitków Kurcze krążą jakieś te zmutowane wirusiska i sieją choroby w koło.
Ja dziś spróbuję po pracy podskoczyć do nas do przychodni może uda mi się złapać pediatrę i zamienić z nią dwa słowa. Mati od piątku skarży się dość często w ciągu dnia na bóle brzuszka, a od dwóch dni dodatkowo na bóle rąk i głowy, jakoś ta ospa dziwnie na niego działa.
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI |
2013-01-14, 19:53 | #3930 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
a to pewnie ten sam wirus bo mój "nigdyniemiewającygorączk i" syn w nocy gadał przez sen wchodze a on gorący zapakowałam nurofenem do rana wytrzymał. Oprócz tego lejący katar i kaszel
ann ja bym poszła dopiero jakby goraczka nie ustapiła po 3, 4 dniach ofc jak nie masz innych obajwów typu zawalone gardło czy świszczacy kaszel zdrówka dla "piecyków" |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:43.