AKCJA: Styczeń bez słodyczy!

[wicherek1989]

Napisane przez Furry Sue

Ja dziś poległam, strzeliłam sobie samobója kupując ciasto na dzień babci, jedyne, jakie lubię (nie wdaję się w szczegóły, bo może nie tylko ja je lubię...). To było rano. Wytrzymałam na lajcie cały dzień - nawet nie czułam się pokrzywdzona, że nie będę go jeść.. a po południu pojawiły się szatańskie myśli, że przecież i tak dobrze mi idzie, że kawałeczek nie zaszkodzi, że to, że tamto.. i zjadłam, dodam, że więcej niż planowałam. Człowiek to jednak wątła trzcinka

Daleko Ci do mnie, mistrza wydzielania sobie słodyczy :P miałam okres to poległam na placku też :/

---------- Dopisano o 23:07 ---------- Poprzedni post napisano o 23:05 ----------

Mi tam sesja nie straszna, ćwiczenia odpuściłam tylko na okres i dziś wróciłam do gry. Musisz sobie zmieniać ćw i znajdziesz takie idealne dla siebie. To też z dietą trzeba łączyć i efekt będzie na pewno. A ile ważysz??

[lenor]

a nie wiem ile ważę, bo tego nie robię, ale mój rozmiar nie zmienił się od podstawówki!!! dorosłam i koniec
moje sesje są straszne

[kumat]

witam dziewczyny

Nie znamy się w ogóle ale sama myśl że jest "tam" ktoś kto działa tak jak ja - jest super...

U mnie 3 tygodnie jakoś zleciały , jeśli siedzę bardzo długo (a zdarza się że i do 1 w nocy) wtedy sięgam po owoc lub jogurt. Ogólnie wieczorami popijam zieloną herbatkę ze skórką z "grejfruta" , uwielbiam ją...

Trzymam kciuki za Was i za siebie

[didaska]

Ja dzisiaj też czysto
Wiem,że pizza to nie słodycze,ale myślicie,że gdybym ustaliła sobie,że mogę zjeść pizze TYLKO raz w miesiącu to byłoby ok? Czy raz to za dużo?;>

[_Ulcia_]

Hej!
Nirwana słyszałam nawet żeby nie miec napadów na słodycze to należy wyznaczyć sobie raz w tygodniu na ciastko lub czekoladę,
Pizza to coś co ja jem raz na miesiac i trudno nazwać to pożywieniem watościowym ,chyba ze upiekę z mąki razowej typ 750 i dam dużo warzyw ale tak jak mówiłam raz w miesiącu

[wicherek1989]

Napisane przez kumat

witam dziewczyny

Nie znamy się w ogóle ale sama myśl że jest "tam" ktoś kto działa tak jak ja - jest super...

U mnie 3 tygodnie jakoś zleciały , jeśli siedzę bardzo długo (a zdarza się że i do 1 w nocy) wtedy sięgam po owoc lub jogurt. Ogólnie wieczorami popijam zieloną herbatkę ze skórką z "grejfruta" , uwielbiam ją...

Trzymam kciuki za Was i za siebie

Ja też lubię te śmieszne herbatki wieczorami, ostatnio w Earl Grey się lubuję

---------- Dopisano o 17:50 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ----------

Napisane przez _Ulcia_

Hej!
Nirwana słyszałam nawet żeby nie miec napadów na słodycze to należy wyznaczyć sobie raz w tygodniu na ciastko lub czekoladę,
Pizza to coś co ja jem raz na miesiac i trudno nazwać to pożywieniem watościowym ,chyba ze upiekę z mąki razowej typ 750 i dam dużo warzyw ale tak jak mówiłam raz w miesiącu

Ja sobie tak właśnie wydzielam, nie jestem czysta od słodyczy jak Wy ale i tak uważam to za sukces mój. Właśnie się wyrzekłam deseru czekoladowego Bakomy

[lenor]

Napisane przez didaska

Ja dzisiaj też czysto
Wiem,że pizza to nie słodycze,ale myślicie,że gdybym ustaliła sobie,że mogę zjeść pizze TYLKO raz w miesiącu to byłoby ok? Czy raz to za dużo?;>

lubisz pizze bardzo?
wg mnie to ok, jeżeli się nie możesz powstrzymać ważne żeby znać umiar
no jeden kawałek a nie 4
Ja nienawidzę pizzy kojarzy mi się z sesją egzaminacyjną, kiedy nie mam czasu na gotowanie

[wicherek1989]

Napisane przez lenor

lubisz pizze bardzo?
wg mnie to ok, jeżeli się nie możesz powstrzymać ważne żeby znać umiar
no jeden kawałek a nie 4
Ja nienawidzę pizzy kojarzy mi się z sesją egzaminacyjną, kiedy nie mam czasu na gotowanie

Wg mnie też ok z raz na miesiąc, też przecież nie da się odmówić sobie wszystkiego, racjonalnie trzeba sobie jeść takie rzeczy i będzie git

[didaska]

Napisane przez lenor

lubisz pizze bardzo?
wg mnie to ok, jeżeli się nie możesz powstrzymać ważne żeby znać umiar
no jeden kawałek a nie 4
Ja nienawidzę pizzy kojarzy mi się z sesją egzaminacyjną, kiedy nie mam czasu na gotowanie

No nie ,że lubię,ale np. na feriach mam kółko z polskiego przygotowujące do konkursu i pani nam obiecała pizzę . Wszyscy będą jeść,a ja będę patrzeć . Ten jeden raz sobie pozwolę

Napisane przez _Ulcia_

Hej!
Nirwana słyszałam nawet żeby nie miec napadów na słodycze to należy wyznaczyć sobie raz w tygodniu na ciastko lub czekoladę,
Pizza to coś co ja jem raz na miesiac i trudno nazwać to pożywieniem watościowym ,chyba ze upiekę z mąki razowej typ 750 i dam dużo warzyw ale tak jak mówiłam raz w miesiącu

Pierwszy raz ktoś mnie tu nazwał nirwana
Mam codziennie napday na słodycze,ale trzymam się dzielnie NIe mogłabym jeść czegoś słodkiego raz w tygodniu,bo wyrzuty sumienia,po najmniejszej rzeczy mam straszne .

Napisane przez wicherek1989

Ja sobie tak właśnie wydzielam, nie jestem czysta od słodyczy jak Wy ale i tak uważam to za sukces mój. Właśnie się wyrzekłam deseru czekoladowego Bakomy

Brawa dla Ciebie Te deserki są najgorsze...
Ja też nie jestem czysta,raz zjadłam te dwa ciastka... Ale każde wyrzeczenie jest sukcesem

[Furry Sue]

Uff, ja dziś na czysto, wróciłam na właściwe tory.. trzeba odpokutować wczorajszy szał

[lenor]

Napisane przez wicherek1989

Wg mnie też ok z raz na miesiąc, też przecież nie da się odmówić sobie wszystkiego, racjonalnie trzeba sobie jeść takie rzeczy i będzie git

szkoda, że nie umie racjonalnie jeść słodyczy, nie byłoby takich akcji styczniowych, gdybym grzecznie jadła

Napisane przez didaska

No nie ,że lubię,ale np. na feriach mam kółko z polskiego przygotowujące do konkursu i pani nam obiecała pizzę . Wszyscy będą jeść,a ja będę patrzeć . Ten jeden raz sobie pozwolę

ja bym się czuła jak ktoś baaardzo dziwny ale moja przyjaciółka odmawia w takich sytuacjach i nie obchodzi ją to, więc po prostu zależy, sama napisałaś że sobie pozwalasz i nie ma w tym nic złego
najgorsze są napady na lodówkę, gdy się czegoś bardzo wystrzegamy

[Margot85]

Napisane przez lenor

a nie wiem ile ważę, bo tego nie robię, ale mój rozmiar nie zmienił się od podstawówki!!! dorosłam i koniec
moje sesje są straszne

lenor ale Ci zazdroszczę fakt w 8 klasie przestałam rosnąć i w LO trzymałam fason ale na studiach z roku na rok figura się zmieniała aż się z Tż zadomowiłam i nadwagi dorobiłam

Napisane przez kumat

witam dziewczyny

Nie znamy się w ogóle ale sama myśl że jest "tam" ktoś kto działa tak jak ja - jest super...

U mnie 3 tygodnie jakoś zleciały , jeśli siedzę bardzo długo (a zdarza się że i do 1 w nocy) wtedy sięgam po owoc lub jogurt. Ogólnie wieczorami popijam zieloną herbatkę ze skórką z "grejfruta" , uwielbiam ją...

Trzymam kciuki za Was i za siebie

kumat dla Ciebie również kocham zielone herbatki z dodatkami- a ze skórka grejpfruta to w sklepie z herbata na wagę kupujesz czy jakaś paczkowa też istnieje?

Napisane przez didaska

Ja dzisiaj też czysto
Wiem,że pizza to nie słodycze,ale myślicie,że gdybym ustaliła sobie,że mogę zjeść pizze TYLKO raz w miesiącu to byłoby ok? Czy raz to za dużo?;>

didaska
W mojej opinii jeżeli jeden a nawet i dwa dni w miesiącu zjemy to na co mamy ochotę (nawet pizzy pół) a w pozostałe dni trzymamy elegancko dietę to nie ma szans by przytyć od tego oczywiście jak się olewa dietę i "dni pizzy" co drugi dzień wypadają to wiadomo jak się skończy

Napisane przez Furry Sue

Uff, ja dziś na czysto, wróciłam na właściwe tory.. trzeba odpokutować wczorajszy szał

Furry Sue elegancko

A u mnie dziś grzesznie było...skusiłam się na malinową mambę, 3 kostki ale zawsze pozostałe posiłki grzecznie

[wicherek1989]

Witajcie kobiety jak tam trwanie w akcji?

U mnie nieźle

A co do wagi to mi się też w miarę trzyma przynajmniej się staram, ważę 53kg i tak się waham 50-53kg od dawna już, max miałam 55kg i się wzięłam za siebie.

[lenor]

u mnie dzień bez słodyczy dalej
czy któraś zauważyła zmiany w wymiarach odkąd dołączyła do akcji?

[wicherek1989]

Napisane przez lenor

u mnie dzień bez słodyczy dalej
czy któraś zauważyła zmiany w wymiarach odkąd dołączyła do akcji?

Zgubiłam kartkę ile było wcześniej więc nie wiem, a sprawdzę jutro jak waga ale u mnie najwięcej pewnie przez ćwiczenia i lekkie kolacje

[Furry Sue]

Hej, ja też bezsłodyczowo dzisiaj

Od początku roku spadło mi jakieś 2,5kg, ale cholera wie jak to liczyć, bo od listopada do stycznia waga mi skakała +/- 2kg... ale poza naszą akcją dodatkowo od drugiego tyg stycznia pilnuję się z kaloriami i węglami i ćwiczę, więc myślę, że to wszystko na raz.

A gdzie się reszta podziewa? Nie uwierzę, że zrezygnowały

Agiantkaa?? Żyjesz Ty?

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:25 ----------

Lenor! Zmień podpis! Jesteśmy już całe 4 dni dalej!

[wicherek1989]

Napisane przez Furry Sue

Hej, ja też bezsłodyczowo dzisiaj

Od początku roku spadło mi jakieś 2,5kg, ale cholera wie jak to liczyć, bo od listopada do stycznia waga mi skakała +/- 2kg... ale poza naszą akcją dodatkowo od drugiego tyg stycznia pilnuję się z kaloriami i węglami i ćwiczę, więc myślę, że to wszystko na raz.

A gdzie się reszta podziewa? Nie uwierzę, że zrezygnowały

Agiantkaa?? Żyjesz Ty?

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:25 ----------

Lenor! Zmień podpis! Jesteśmy już całe 4 dni dalej!

No to ładnie, że spadło, byleby nie wróciło mi 2 kg ale od świąt bardziej zważę się jutro to potwierdzę czy nic nie wróciło do mnie ;P

[Margot85]

Dzisiaj wzorowo w jadłospisie moim

Zważę się dopiero 30 stycznia ale pasek w spodniach mówi, że nastąpiły zmiany

Kolorowych snów bez słodkich elementów

[lenor]

Napisane przez Furry Sue

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:25 ----------

Lenor! Zmień podpis! Jesteśmy już całe 4 dni dalej!

ja jeden dzień za wami mimo wszystko, bo zaczęłam od 2

a tak w ogóle to każda coś ćwiczy i dietuje, daje mi to do myślenia w ogóle to która godzina jest że jeszcze nie spię:/

[_Ulcia_]

Hej
Kupiłam orbitreka pokecam Panią ćwiczącym,spala tłuszczyk jak cholera.Moją dietę moze szlak trafić jeśli nie rzucę tego świńswtwa a mianowicie słodycze i póżnych kolacjitak już działa mój metabolizm. W dziecińswtwie babcia wpychała we wmie jedzonko a co za tym idzie rozepchane komórki tłuszczowe .Waże 58 kg ,moje mażenie to 49 kg
i uda mi się bo kocham

[wicherek1989]

Napisane przez lenor

ja jeden dzień za wami mimo wszystko, bo zaczęłam od 2

a tak w ogóle to każda coś ćwiczy i dietuje, daje mi to do myślenia w ogóle to która godzina jest że jeszcze nie spię:/

Hehe no ja dietuję delikatnie ale słodycze wpadają czasem, ja drugie śniadanie niedawno zjadłam koło 12, płatki za biedry te jabłkowe z mlekiem

[didaska]

Napisane przez lenor

ja jeden dzień za wami mimo wszystko, bo zaczęłam od 2

a tak w ogóle to każda coś ćwiczy i dietuje, daje mi to do myślenia w ogóle to która godzina jest że jeszcze nie spię:/

O faktycznie ,późno pisałaś. O której Ty wstajesz?
A co do diety i ćwiczeń to,to naprawdę przynosi efekty ! Nawet mój TŻ zauważył,że mi uda ,a zwłaszcza łydki wyszczuplały,w ogóle wszystko się zmieniło

Dzisiaj także czysto,ale od rana męczą mnie nudności.
Za niedługo jadę robić morfologię i do endokrynologa,bo nie mogę zahamować wypadania włosów ;/

[wicherek1989]

Napisane przez didaska

O faktycznie ,późno pisałaś. O której Ty wstajesz?
A co do diety i ćwiczeń to,to naprawdę przynosi efekty ! Nawet mój TŻ zauważył,że mi uda ,a zwłaszcza łydki wyszczuplały,w ogóle wszystko się zmieniło

Dzisiaj także czysto,ale od rana męczą mnie nudności.
Za niedługo jadę robić morfologię i do endokrynologa,bo nie mogę zahamować wypadania włosów ;/

No to gratulacje na włosy chyba dobry jest olejek łopianowy w skórę głowy

[lenor]

Napisane przez didaska

O faktycznie ,późno pisałaś. O której Ty wstajesz?
A co do diety i ćwiczeń to,to naprawdę przynosi efekty ! Nawet mój TŻ zauważył,że mi uda ,a zwłaszcza łydki wyszczuplały,w ogóle wszystko się zmieniło

Dzisiaj także czysto,ale od rana męczą mnie nudności.
Za niedługo jadę robić morfologię i do endokrynologa,bo nie mogę zahamować wypadania włosów ;/

łydki wyszczuplały ja chce ja chce...
ciekawe, czy to kwestia hormonów... dużo kosztują takie badania?
różnie wstaje a czasem się nie kładę spać, ot życie

[agiantkaa]

Żyję, żyję kobietki ! Przepraszam, ale wiele się u mnie działo. Niestety nie mam czasu aby poczytać wszystko, ale po łebkach dałam radę. W weekend postaram się nadrobić. Wszyscy mają małe upadki! Mi zdarzyło się zjeść lizaka ale daję radę. Niestety wczoraj i dziś trochę niedietetycznie, bo wczoraj zrobiłam kolczyk w języku. Bolało strasznie! Zjadłam pół miseczki budyniu bez cukru i troszkę ''kaszanki''.. Nic innego nie byłam w stanie przełknąć, a jogurtów nie mogę. Dziś jeszcze nic, ale nie dawno wstałam.. TŻ jak z pracy przyjedzie to kupi mi zupkę w paczce.. oczywiście bez makaronu, bo nie dam rady. Czymś muszę się odżywiać. Język jest strasznie spuchnięty i nie mieści mi się w buzi a jak boli.. auu.
Widzę, że u Was nie jest źle, a nawet dobrze! Cieszę się, bo to już 25
Powodzenia kochani.. Trzymajcie się

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:06 ----------

Napisane przez didaska

O faktycznie ,późno pisałaś. O której Ty wstajesz?
A co do diety i ćwiczeń to,to naprawdę przynosi efekty ! Nawet mój TŻ zauważył,że mi uda ,a zwłaszcza łydki wyszczuplały,w ogóle wszystko się zmieniło

Dzisiaj także czysto,ale od rana męczą mnie nudności.
Za niedługo jadę robić morfologię i do endokrynologa,bo nie mogę zahamować wypadania włosów ;/

Też mam ciągłe nudności i włosy strasznie mi wypadają. Dodatkowo liczne bakterie w moczu, mało żelaza.. zrobiłam tylko ogólne badania. Mam ''dużą'' anemie, mało żelaza itd.. i problemy z układem moczowym. Trochę nieciekawie, ale żyję. Od tego wypadają włosy w moim przypadku i źle się czuję, ale nie biorę tabletek. Liczę, że samo przejdzie.. czytałam o standardowym ''zachowaniu'' po tabletkach na anemie.. być może akurat moich.. Zawroty głowy, jeszcze gorsze nudności, złe samopoczucie, częste omdlenia. Odmówiłam. Liczę, że samo przejdzie Pozdrawiam

[wicherek1989]

Napisane przez agiantkaa

Wszyscy mają małe upadki!

Ja miałam wielki upadek rypnęłam na lód w sukience wracając z egzaminu, mam szramę na pół czoła i oko i napierdziela mnie kolano, ledwo łażę

I jak tylko wlazłam to domu to na pocieszenie czekolada w progu zaraz. Masakra umieram

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

Kurczę laski to do lekarzy i to już z tym wszystkim

Ja na szczęście zdrowa jak ryba, prócz uszkodzeń rodem jak z pola ustawki kibicowskiej... A tak to mam 4.0 z kolejnego egzaminu jeszcze dwa mi zostały i jeden projekt i koniec

[didaska]

Napisane przez agiantkaa

Też mam ciągłe nudności i włosy strasznie mi wypadają. Dodatkowo liczne bakterie w moczu, mało żelaza.. zrobiłam tylko ogólne badania. Mam ''dużą'' anemie, mało żelaza itd.. i problemy z układem moczowym. Trochę nieciekawie, ale żyję. Od tego wypadają włosy w moim przypadku i źle się czuję, ale nie biorę tabletek. Liczę, że samo przejdzie.. czytałam o standardowym ''zachowaniu'' po tabletkach na anemie.. być może akurat moich.. Zawroty głowy, jeszcze gorsze nudności, złe samopoczucie, częste omdlenia. Odmówiłam. Liczę, że samo przejdzie Pozdrawiam

Nie wiem czy u mnie to anemia,bo w sumie kiedyś miałam. Łykałam żelazo i przeszła.
Ja muszę coś z tym zrobić,bo jestem już prawie łysa ;/ Wszyscy mówią,że strasznie mi się włosy przerzedziły . W poniedziałek już się tym zajmę
A co do Twojego kolczyka,to za ile zejdzie opuchlizna?;>

Napisane przez wicherek1989

Ja miałam wielki upadek rypnęłam na lód w sukience wracając z egzaminu, mam szramę na pół czoła i oko i napierdziela mnie kolano, ledwo łażę

I jak tylko wlazłam to domu to na pocieszenie czekolada w progu zaraz. Masakra umieram

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

Kurczę laski to do lekarzy i to już z tym wszystkim

Ja na szczęście zdrowa jak ryba, prócz uszkodzeń rodem jak z pola ustawki kibicowskiej... A tak to mam 4.0 z kolejnego egzaminu jeszcze dwa mi zostały i jeden projekt i koniec

O kurczę Bardzo widać to na czole? Na oczy radzę naprawdę uważać...Na wakacjach przeżyłam dwudniową 'oczną' tragedię.
Na pocieszenie wybaczam Ci tę czekoladę ,nie dostaniesz batów
Gratuluję dobrej oceny Mi też ostatnio same dobre wpadają .Nawet 6 z matmy!

[wicherek1989]

Dzięki didaska widać masakrycznie ale da się jakoś włosami zakryć tyle że będę wtedy widziała na jedno oko. Doczłapałam do lustra i trzasnęłam zdjęcie, oto szrama niewinnie na zdjęciu wygląda ale takie coś, ta ciemna kreska to ona ciężko dobrze ją pokazać do lustra robiąc zdjęcie, jest czerwona na szczęście to nie rozcięcie tylko wygrzmocenie porządne

[Margot85]

Witam
Melduje, że wczorajszy i dzisiejszy dzień bez słodkich grzechów
A i otoczenie zaczyna zauważać zmniejszające się rozmiary mojego ciała
pozdrawiam i mnóstwo pozytywnej motywacji przesyłam

[wicherek1989]

Napisane przez Margot85

Witam
Melduje, że wczorajszy i dzisiejszy dzień bez słodkich grzechów
A i otoczenie zaczyna zauważać zmniejszające się rozmiary mojego ciała
pozdrawiam i mnóstwo pozytywnej motywacji przesyłam

Gratulacje