O dzidzie sie staramy i na narodziny czekamy :) czesc VII

[arletka1313]

Napisane przez Nati02

Moim zdaniem każdy znajdzie dla siebie odpowiednią wymówkę dlaczego tyje... Ja sobie wymyśliłam tarczycowe leki

Ale prawda jest taka, że przy racjonalnej diecie i regularnych ćwiczeniach da się schudnąć

Ja potrzebuję schudnąć ok 6kg, żeby "wrócić" do siebie I taki mam cel do końca wakacji

kochana ale ja nigdy tyle nie ważyłam i skok wagi raczej nie jest spowoodwany jedzeniem, a na pewno nie w takim stopniu, ja musiałabym conajmniej 10 kg.przez rok przytyłam 8 kg,to bardzo duzo.

[Nati02]

Napisane przez arletka1313

kochana ale ja nigdy tyle nie ważyłam i skok wagi raczej nie jest spowoodwany jedzeniem, a na pewno nie w takim stopniu, ja musiałabym conajmniej 10 kg.przez rok przytyłam 8 kg,to bardzo duzo.

Ja przytyłam w rok 6-8 kg
Fakt faktem, że wtedy pokazał się mój japończyk i już nie tyję, ale z tym co przybrałam czuję się fatalnie...

Arletka, nie mamy co narzekać tylko brać się za siebie i chudnąć w oczekiwaniu na fasolke

Zacznij się może ruszać dziennie (tzn ćwiczyć min 30 min aerobów) i zobaczysz czy będziesz dalej przybierać- jeśli tak, a odżywiasz się racjonalnie, to znak, że coś jest nie tak.

[arletka1313]

Napisane przez Nati02

Ja przytyłam w rok 6-8 kg
Fakt faktem, że wtedy pokazał się mój japończyk i już nie tyję, ale z tym co przybrałam czuję się fatalnie...

Arletka, nie mamy co narzekać tylko brać się za siebie i chudnąć w oczekiwaniu na fasolke

Zacznij się może ruszać dziennie (tzn ćwiczyć min 30 min aerobów) i zobaczysz czy będziesz dalej przybierać- jeśli tak, a odżywiasz się racjonalnie, to znak, że coś jest nie tak.

ja czasem zwyczajnie nie mam siły na ćwiczenia, w pracy sie za dziećmi nabiegam, w domu cały czas cos do zrobienia...wieczorem padam jak mucha.
ale spróbuje zacząć sie ruszać,moze by coś pomogło.

---------- Dopisano o 18:02 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ----------

no nic, ide dalej w ogródl...

[iza243]

Napisane przez Kamildiana

[/COLOR]Okresu nie ma. Test nie powtaezalam bo mam tylko jeden. Poczekam do czwartku i powtorze jak nie bedzie @.

Powtarzaj test bo chce ci oficjalnie gratulować

[b a r b a r a]

Hej kobitki. Dzisiaj bylam na zakupach. Kupilam Wiktorii 2 tuniczki . Z myszka mini i jakos dziewczynka . Sobie kupilam tuniki takie luzniejsze zeby brzuszek wszedl i leginsy krodkie . A i klapki do szpitala. Zaczynam juz kupywac rzeczy do szpitala zeby nie chodzic w upaly

---------- Dopisano o 18:18 ---------- Poprzedni post napisano o 18:15 ----------

Cos mi sie dzieje . Jak wiecie musze slodkie ograniczac . I jak cos zjem slodkiego mam takie mega wyrzuty sumienia ze az szok.
Przepraszam za bledy pisze z telefonu

[arletka1313]

Napisane przez b a r b a r a

Hej kobitki. Dzisiaj bylam na zakupach. Kupilam Wiktorii 2 tuniczki . Z myszka mini i jakos dziewczynka . Sobie kupilam tuniki takie luzniejsze zeby brzuszek wszedl i leginsy krodkie . A i klapki do szpitala. Zaczynam juz kupywac rzeczy do szpitala zeby nie chodzic w upaly

---------- Dopisano o 18:18 ---------- Poprzedni post napisano o 18:15 ----------

Cos mi sie dzieje . Jak wiecie musze slodkie ograniczac . I jak cos zjem slodkiego mam takie mega wyrzuty sumienia ze az szok.
Przepraszam za bledy pisze z telefonu

powoli robisz zakupki
a pokażesz brzunio?

[b a r b a r a]

Pokaze tylko jak znajde chwilke wolnego bo jutro to znaczy dzis mam caly dzien napiety .

---------- Dopisano o 00:07 ---------- Poprzedni post napisano o 00:05 ----------

Jestem juz mama XXL

[arletka1313]

dziewczyny chyba sie zaczęło, znowu włacza mi się faza "udało sie czy nie?", nienawidze tego stanu ale i nic nie potrafie zrobić, myśle i już, w jednej chwili że tak, no dlaczego miało by się nie udać, to już 8 cykl, a w drugiej na pewno sie nie udało,przecież mi się nie moze udac. walnieta jestem-wiem, ale ja tak pragne dzidziusia że to wszystko jest silniejsze ode mniea najgorsze ze jeszcze tyle czasu zanim sie czegos bliżej dowiem

[melabn]

Napisane przez arletka1313

dziewczyny chyba sie zaczęło, znowu włacza mi się faza "udało sie czy nie?", nienawidze tego stanu ale i nic nie potrafie zrobić, myśle i już, w jednej chwili że tak, no dlaczego miało by się nie udać, to już 8 cykl, a w drugiej na pewno sie nie udało,przecież mi się nie moze udac. walnieta jestem-wiem, ale ja tak pragne dzidziusia że to wszystko jest silniejsze ode mniea najgorsze ze jeszcze tyle czasu zanim sie czegos bliżej dowiem

chyba każda z nas która się długo stara zaczyna w pewnym momencie fiksowac

[Kamildiana]

Powtorzyłam test i du.pa dalej tak samo :-(. Gdzies pod swiatlo widac cien drugiej kreski ale trzebavsie przypatrzec moze po prostu tak jest zawsze ze cos tam przeswituje. Juz wariuje pomalu.

Zreszta jak pierwszy raz wyszly mi moje II kreski tobpo jakims tygodniu braku @ byla ona blada wiec nie wiem juz co myslec

[iza243]

Witam

Napisane przez arletka1313

dziewczyny chyba sie zaczęło, znowu włacza mi się faza "udało sie czy nie?", nienawidze tego stanu ale i nic nie potrafie zrobić, myśle i już, w jednej chwili że tak, no dlaczego miało by się nie udać, to już 8 cykl, a w drugiej na pewno sie nie udało,przecież mi się nie moze udac. walnieta jestem-wiem, ale ja tak pragne dzidziusia że to wszystko jest silniejsze ode mniea najgorsze ze jeszcze tyle czasu zanim sie czegos bliżej dowiem

Kochana to normalne że o tym myślisz

Napisane przez Kamildiana

Powtorzyłam test i du.pa dalej tak samo :-(. Gdzies pod swiatlo widac cien drugiej kreski ale trzebavsie przypatrzec moze po prostu tak jest zawsze ze cos tam przeswituje. Juz wariuje pomalu.

Zreszta jak pierwszy raz wyszly mi moje II kreski tobpo jakims tygodniu braku @ byla ona blada wiec nie wiem juz co myslec

Idz na bete,będziesz miała jasność

[Kamildiana]

Nie wiem czy na fotkach cokolwiek widac bo robilam tel. Ale tak to wyglada

[iza243]

Napisane przez Kamildiana

Nie wiem czy na fotkach cokolwiek widac bo robilam tel. Ale tak to wyglada

WidaćMówie ci idz na bete.Ja ostatnio kupiłam test strumieniowy żeby mieć na pamiątke dla maleństwa i wyobraz sobie że mi nie wyszedł

[Kamildiana]

Napisane przez iza243

Widać

Teraz poczekam az kreska nabierze kolorow

[agabiwro]

Napisane przez arletka1313

dziewczyny chyba sie zaczęło, znowu włacza mi się faza "udało sie czy nie?", nienawidze tego stanu ale i nic nie potrafie zrobić, myśle i już, w jednej chwili że tak, no dlaczego miało by się nie udać, to już 8 cykl, a w drugiej na pewno sie nie udało,przecież mi się nie moze udac. walnieta jestem-wiem, ale ja tak pragne dzidziusia że to wszystko jest silniejsze ode mniea najgorsze ze jeszcze tyle czasu zanim sie czegos bliżej dowiem

Kochana nie przejmuj się ja mam dokładnie to samo. Nie przejmuj się to normalne jak się czegoś pragnie najbardziej na świecie.

---------- Dopisano o 08:39 ---------- Poprzedni post napisano o 08:36 ----------

Napisane przez Kamildiana

Powtorzyłam test i du.pa dalej tak samo :-(. Gdzies pod swiatlo widac cien drugiej kreski ale trzebavsie przypatrzec moze po prostu tak jest zawsze ze cos tam przeswituje. Juz wariuje pomalu.

Zreszta jak pierwszy raz wyszly mi moje II kreski tobpo jakims tygodniu braku @ byla ona blada wiec nie wiem juz co myslec

też myślę że powinnaś pójść na bete. Będziesz miała święty spokój nie będziesz wariowała

Napisane przez iza243

WidaćMówie ci idz na bete.Ja ostatnio kupiłam test strumieniowy żeby mieć na pamiątke dla maleństwa i wyobraz sobie że mi nie wyszedł

ale numer. To może ja też jestem zafasolkowana ale testy mam skopane

Izuś, daj fotkę maleństwa na poprawę nastrojów.

Wiecie co, jak ja bym zaszła w tym cyklu to termin pewnie na koniec stycznia początek lutego. Mój Tż ma urodziny 02.02 a ja imieniny 05.02 mielibyśmy prezent że szok

[iza243]

Napisane przez agabiwro

ale numer. To może ja też jestem zafasolkowana ale testy mam skopane

HeheŚmialiśmy sie z tżtem że może nie jestem w ciąży,lekarz i usg się pomyliło

[agabiwro]

Napisane przez iza243

HeheŚmialiśmy sie z tżtem że może nie jestem w ciąży,lekarz i usg się pomyliło

robiłam dzisiaj test i dalej negatyw. jestem strasznie zniecierpliwiona już. Czuje podpbrzusze, ale nie mogę tego nazwać bólem. Ciekawe czy to @, choć takie objawu nie miałam wcześniej, ale co cykl to odkrywam coś nowego.

Kluseczko, a jak tam Twoje palenie? dajesz radę?

[Kamildiana]

Tylko ze ja mam swoja przechodnie 40 km od domu bo po slubie jeszcze jej nie zmienilam. A jak pojde do pierwszej lepszej to nie koniecznie musza mbie przyjac

[agabiwro]

Napisane przez Kamildiana

Tylko ze ja mam swoja przechodnie 40 km od domu bo po slubie jeszcze jej nie zmienilam. A jak pojde do pierwszej lepszej to nie koniecznie musza mbie przyjac

chyba wszędzie przyjmą, bo badanie i tak jest płatne. Tak mi się wydaje, choć nigdy nie robiłam.

[iza243]

Napisane przez Kamildiana

Tylko ze ja mam swoja przechodnie 40 km od domu bo po slubie jeszcze jej nie zmienilam. A jak pojde do pierwszej lepszej to nie koniecznie musza mbie przyjac

Idz do najbliższego labo ,zrobią ci bo beta i tak jest płatna.

[Nati02]

Napisane przez agabiwro

chyba wszędzie przyjmą, bo badanie i tak jest płatne. Tak mi się wydaje, choć nigdy nie robiłam.

Też tak mówie, że wszędzie Cię przyjmą

A kreseczkę widać Słabo bo słabo, ale skoro widać na zdjęciu to na żywo musi bardziej widać

Spróbowałam mierzyć temp. Zobaczymy jak mi to wyjdzie

[agabiwro]

Napisane przez Nati02

Też tak mówie, że wszędzie Cię przyjmą

A kreseczkę widać Słabo bo słabo, ale skoro widać na zdjęciu to na żywo musi bardziej widać

Spróbowałam mierzyć temp. Zobaczymy jak mi to wyjdzie

fajna sprawa

[b a r b a r a]

Napisane przez Kamildiana

Tylko ze ja mam swoja przechodnie 40 km od domu bo po slubie jeszcze jej nie zmienilam. A jak pojde do pierwszej lepszej to nie koniecznie musza mbie przyjac

zrob bete bedzie wszysttko jasne . Beta jest platna wiec zrobia Ci ja wszedzie i nie jest to wazne gdzie masz lekarza albo przychodnie

[Kamildiana]

Napisane przez b a r b a r a

zrob bete bedzie wszysttko jasne . Beta jest platna wiec zrobia Ci ja wszedzie i nie jest to wazne gdzie masz lekarza albo przychodnie

Dobra to jutro ide na bete. A w krwiodawstwie by mi nie zrobili ?

[b a r b a r a]

kobitki ja dzisiaj bylam u endykrynologa z ta moja "cukrzyca cieżarnych " pani doktor dala mi skierowanie do diabetologa ( najblizszy termin na 26 czerwca) wiec ladnie podziekowalam i sie spytalam pani doktor w gabinecie czy jest mozliwosc mnie przyjecia wczesniej . Pani doktor (mila sympatyczna młoda osoba) napisala karteczke do rejstracji ze maja mnie zapisac na wtorek 21. 05 bo wtedy jeszcze mogla mnie zapisac . Zerknela szybko w moje wyniki i jednak mam cukrzyce

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------

Napisane przez Kamildiana

Dobra to jutro ide na bete. A w krwiodawstwie by mi nie zrobili ?

jesli jestes honorowym dawcą krwi to przy kazdym pobieraniu robia chyba
http://krew.gda.pl/content.php?cms_id=23 ale to musisz oddac krew a jak jestes w ciazy to nie mozesz oddawac krwi w takich ilosciach

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------

Kamildiana wiecej nie wiem bo przed ciaza mialam zamiar oddac krew a juz jak mialam isc bylam w ciazy i wiedzialam o tym ( wiec juz nie poszlam )

[_Kluska_]

Napisane przez Kamildiana

Powtorzyłam test i du.pa dalej tak samo :-(. Gdzies pod swiatlo widac cien drugiej kreski ale trzebavsie przypatrzec moze po prostu tak jest zawsze ze cos tam przeswituje. Juz wariuje pomalu.

Zreszta jak pierwszy raz wyszly mi moje II kreski tobpo jakims tygodniu braku @ byla ona blada wiec nie wiem juz co myslec

ważne, że jest - nie liczy się intensywność
na betę, ale już!
bo tu wszystkie padniemy z tych nerwów

Napisane przez agabiwro

robiłam dzisiaj test i dalej negatyw. jestem strasznie zniecierpliwiona już. Czuje podpbrzusze, ale nie mogę tego nazwać bólem. Ciekawe czy to @, choć takie objawu nie miałam wcześniej, ale co cykl to odkrywam coś nowego.

Kluseczko, a jak tam Twoje palenie? dajesz radę?

Aga, ja też ostatnio co cykl to miałam inne objawy. może to nie jest jakieś bardzo pozytywne dla staraczek, ale moim zdaniem nie da się poznać fasolki. może dziewczyny, które są już w drugiej czy 3 ciąży, ale my pierworódki raczej nie...
no na moim przykładzie.
patrząc wstecz to być może objawami były: zjadłam pierś z kurczaka (jestem wege, ale parę razy w roku zdarza mi się jeść mięso - i poprzednie razy nie byłam w ciąży), jak sobie otworzyłam piwo to piłam je 3 dni po trochu (ale to był haineken, a ja tego piwa szczególnie nie lubiłam nigdy) no i najdziwniejsza rzecz, że mi nalot z języka zszedł. to najpewniejszy objaw - wcześniej mi schodziło to tylko na mocnej diecie, a teraz samo z dnia na dzień dosłownie. ale kto by pomyślał, że to może być objaw?
moim zdaniem objawy możemy zidentyfikować tylko jak już jesteśmy w ciąży. bo ile to ja miałam wcześniej, jakie bóle piersi, że spać nie mogłam. jakie bóle podbrzusza! i co, nic nie było a co się napłakałam to moje....
reasumując - Kochana, chyba nie ma sposobu na dowiedzenie się wcześniej i nie mamy na to wpływu. ja wiem, że się myśli, że potrzeba zrobienia testu jest gigantyczna. u mnie na jakieś 3-4 dni przed @ zaczynało się to, o czym piszę Arletka. w myślach na siebie krzyczałam, ale nie umiałam się od tego uwolnić. z testami na szczęście przeszło mi chyba po 4 miesiącach...

a moje palenie superowo! czyli go nie ma
łatwo poszło i tak strasznie się z tego cieszę! noszę przy sobie epapierosa, bo z nim czuję się pewniej- ale naładowałam go liquidem zerówką i pociągnęłam w stresie może ze 2 razy czekam aż będzie mi się lżej oddychało i nie mogę się doczekać.

[Mystiquee]

Napisane przez Kamildiana

Nie wiem czy na fotkach cokolwiek widac bo robilam tel. Ale tak to wyglada

Widac widac
Też tak miałam za pierwszym razem i drugim nieudanym też
Także

[Kamildiana]

Kluska na bete pojade jutro bo dzisiaj mam na 14 do pracy a zejytro dzien wolny to pojade na "spokojnie"
Jeju tak sie boje zeby historia sie nie powtorzyla

[iza243]

Napisane przez b a r b a r a

kobitki ja dzisiaj bylam u endykrynologa z ta moja "cukrzyca cieżarnych " pani doktor dala mi skierowanie do diabetologa ( najblizszy termin na 26 czerwca) wiec ladnie podziekowalam i sie spytalam pani doktor w gabinecie czy jest mozliwosc mnie przyjecia wczesniej . Pani doktor (mila sympatyczna młoda osoba) napisala karteczke do rejstracji ze maja mnie zapisac na wtorek 21. 05 bo wtedy jeszcze mogla mnie zapisac . Zerknela szybko w moje wyniki i jednak mam cukrzyce [COLOR="Silver"]

Odpowiednia dieta i będzie ok

Napisane przez _Kluska_

a moje palenie superowo! czyli go nie ma
łatwo poszło i tak strasznie się z tego cieszę! noszę przy sobie epapierosa, bo z nim czuję się pewniej- ale naładowałam go liquidem zerówką i pociągnęłam w stresie może ze 2 razy czekam aż będzie mi się lżej oddychało i nie mogę się doczekać.

Też rzuciłam z dnia na dzień po zrobieniu testu.


Umówiłam się na jutro na 19:00 do alergologa.Gin kazał mi iść na wizyte bo choruje na astme i alergie.Mam objawy alergii ciekwa jestem czy jutro zapisze mi jakieś leki w ciażyGin też mówił że zazwyczaj przy astmie nie można rodzić naturalnie i alergolog musi mi zrobić wpis w karcie ciąży jak on to widzi.

[agabiwro]

Napisane przez iza243

Odpowiednia dieta i będzie ok


Też rzuciłam z dnia na dzień po zrobieniu testu.


Umówiłam się na jutro na 19:00 do alergologa.Gin kazał mi iść na wizyte bo choruje na astme i alergie.Mam objawy alergii ciekwa jestem czy jutro zapisze mi jakieś leki w ciażyGin też mówił że zazwyczaj przy astmie nie można rodzić naturalnie i alergolog musi mi zrobić wpis w karcie ciąży jak on to widzi.

no coś Ty. Ja też mam alergie i astme, ale bardzo minimalną. Tz. poprawiło mi się przez lata. Nie brałam leków, chodziłam na odczulania i sama w miarę możliwości starałam się przebywać w okolicach alergenów, i w tedn sposób odczuliłam się na kota