ile DOUBLE PERFECTION FLUIDE chanela ma odcieni?

[guest]

Biegalam sobie ostatnio od stronki do stronki i wpadlam na trop tegoz wlasnie podkladu. Strasznie mnie nurtuje pewna sprawa. Otoz na jednych stronkach napisali, ze podkladzik ten ma tylko 4 odcienie, na innych, ze duuuuzo wiecej.Czy ktos moglby mnie oswiecic?

[Halszka]

9 odcieni - ale nie wszystkie sa dostępne w polskich sklepach. Najlepszą zresztą informację znajdziesz na stronie firmowej:
http://www.chanel.com/fb/html/en/new...ne=EUR&lang=EN


H.

[guest]

Na pewno bardzo malo [img]icons/icon9.gif[/img].. Najlepiej wejdz na oficjalna stronke Chanel. W Stanach jest chyba 8, czy 9 odcieni a jak na tutejsze warunki.. czyli kobiety z wszystkich stron swiata, to stanowczo za malo.
Ja mam bardzo jasna cere..i kupilam NUDE.. niby w sklepie jak wylal mi sprzedawca troche na dlon wydawalo sie, ze za ciemny ale jak rozprowadzil mi na twarzy, to okazalo sie, ze idealny. Trzeba koniecznie sprobowac na buzi.

[Wioletta]

?

[guest]

W polskich sklepach widzialam tylko 4 odcienie, natomiast na stronce www jest ich troszke wiecej. Oczywiscie nazwy tez sa u nas inne [img]icons/icon9.gif[/img]

Nie przejmujcie sie dziewczyny, was tak traktuja przy wprowadzaniu kosmetykow, to sie da jeszcze jakos przezyc...

Ale nas facetow rabia na lewo i prawo sprowadzajac jakies zubozone, oslabione, malo kolorowe, malo ciekawe i straszliwie ubogo wyposazone SAMOCHODY.

To jest dopiero rozpacz [img]icons/icon12.gif[/img]

[Wioletta]

a ma ten dozownik?

[Halszka]

Nie, to zwykła buteleczka z zakrętką. Mimo to jest wygodny w aplikacji.
Wioletta napisał(a):
> a ma ten dozownik?

[guest]

Zło!
Nie rozpaczaj, ale się ciesz, że wogóle sprowadzają samochody [img]icons/icon12.gif[/img]

[img]icons/icon27.gif[/img]

Dobrze, ze nie musimy za nie placic ladnymi dziewczynami, bo te firmy zyja jeszcze chaby w czasach przedfenicjanskich, kiedy obowiazywala wymiana barterowa [img]icons/icon12.gif[/img]

[Wioletta]

Dziekuje za odp,
Zastanawiam sie - bo planuje wlasnie zakupic takowy ewentualnie Guerlain, Divinora.

Jakie sa pomiedzy nimi roznice? Czytalam o nich w KW, ale
specjalnych nie zauwazylam ? Rozumiem ze oba sa matujacymi.

Niestety nie mama zbyt czasu na wyjazdy (daleko) i zdobycie probek - zeby je przetestowac i porownac(bo trwalo by to z m-c). A w Gliwicach nie maja !

W tej chwili mam DIORLIGHTA, ale malo kryjacy jak na nadchodzcy sezonik. A zbyt ciemny Clinioua Superbalanced oddalam siostrze(swietnie sie zlozylo bo niedlugo ma urodziny).... no i pieniazki nie poszly na marne [img]icons/icon7.gif[/img]

W sobote planuje zakup a jestem w rozterce ( no i tak mnie te podkladziki kusza !)

Bardzo prosze o podpowiedz

[guest]

Halszka, oświeć mnie proszę, jak Ty to robisz, że on jest wygodny w aplikacji. Ja nie mam pojęcia jak się do niego zabrać, żeby był wygodny. Pomocy!

[Wioletta]

sama jestem cekawa nie znosze tych paskudnych BUTELEK!

[AgaZ]

Do niego chyba sie trzeba przyzwyczaic [img]icons/icon12.gif[/img] Ładnie wtapia sie ze skora, ale trzeba wykazac sie duza cierpliwoscia i pracyzja. Efekt koncowy jest bardzo ladny, wiec chyba warto.
Natomiast jesli chodzi o krycie. To konieczny jest pod niego korektor, zwlaszcza jesli jestescie przyzwyczajone do bardziej kryjacych podkladow.
Ja mam lekko rozszerzone naczynka na policzkach i niestety musze dodatkowo je maskowac.

Pozdrawiam [img]icons/icon7.gif[/img]
AgaZ

[guest]

Czy podklad Divinora jest bardziej kryjacy od DP?

[guest]

Dzieki wielkie,dziewczyny.Ja choruje na ten podklad od niedawna,ale juz wiem,ze go sobie kupie na pewno [img]icons/icon7.gif[/img].Zastanawialy mnie wlasnie te odcienie,ale tam gdzie mieszkam tez wlasnie nie moge w szybkim czasie zdobyc probek.Tak wiec Nineczka,o probie na twarzy raczej nie ma mowy.No ale zobaczymy,przekonamy sie.Aha,jescze jedna rzecz,mnie ciekawi.Czy ten podkladzik W OGOLE nie kryje?Eee,no chyba troche musi,przeciez to nie krem koloryzujacy...Aha a jak oceniacie jego wlasciwosci matujace?Adekwatnie do cery,bo jakis czas temu zapytalam przez telefon znajoma z IRCa,o podklad SUPERBALANCED -odpowiedziala mi entuzjastycznie,ze tak oczywiscie,matuje na caaaaly dzien.O tym,ze znajoma ta ma cere normalna i w gole nie sklonnna do swiecenia,dowiedzialam sie dopiero po zakupie superbalanced...W moim przypadku zmatowal mnie ten podkladzik na jakies 2 godziny...

[Halszka]

No, dla mnie to proste - nakładam podkład jak każdy inny. Najpierw trzeba nim tylko energicznie wstrząsnąć i tyle. Wystarczy kilka kropli - starczy na całą twarz i szyję. Nabieram go w małych ilościach i delikatnie rozsmarowuję. Uwielbiam to robić - podkład ma tak delikatną, atłasową i lekką konsystencję, mmmmmmm.

[Wioletta]

witaj SHINEAD,
masz podobny problem z probkami jak ja:

1. czas (daleko)
2. brak dostepu do probek

Superbalanced ja milam ale uzylam go zaledwie pare razy (zbyt ciemny odcien) ogolnie jest b. dobry (ocena w KW) ale co do matowienia to nie jestem az tak przekonanan , moze na 2 godz i tyle.(choc z tym zawsze mialam problem)poza tym jakos kremu nie potrafilam sobie do niego dobrac ?

Chanelek bardzo mnie kusi, rozmiem ze ciezko sie go rozprowadza (odp. AGI Z)dobrze zrozumialam?

Ciekawe jakie sa te odcienie w sklepie?
Ja dzwonilam i pytalam tylko o cene (161 zł)

[madzik]

Używałam i Divinory i DP, zdecydowanie polecam Divinorę! Kryje lepiej niż Chanel, ma wygodną buteleczkę z pompką - więc nie ma problemu z aplikacją, prześlicznie rozświetla i dobrze matuje. Jest po prostu fantastyczny!

[guest]

Witajcie!!!
Trochę późno wyrywam się ze swoimi spostrzeżeniami, ale długo mnie nie było, a myślę, że wciąż jeszcze może się to komuś przydać.
Używałam Divinory, a teraz kupiłam sobie DP. Oba są znakomite, ale różnią się od siebie. Moim zdaniem Divinora jest bardziej uniwersalnym podkładem, kryje rzeczywiście nieco lepiej niż DP, ma prześliczny zapach i wygodne opakowanie z dozownikiem. Nie chcę nikogo wprowadzić w bląd, ale wydaje mi się, że nadaje się do każdego rodzaju cery, a w każdym razie do normalnej, mieszanej i tłustej. Jej właściwości matujące producent określił jako "semi-matt". Efekt tego matowania jest bardzo naturalny, chyba bardziej niż w przypadku Chanel, ale jest też bardziej krótkotrwały. To znaczy po użyciu DP moja buzia trwa w niezmienionym stanie od świtu do późnej nocy, Divinora wymagała poprawki po jakichś 8-9 godzinach. Do Chanel nie używam pudru - po prostu wydaje mi się, że to już za wiele i mam na twarzy zbyt grubą maskę. Divinorę musiałam dodatkowo musnąć Meteorytami i dopiero wtedy wyglądała świetnie.
Oba podkłady bardzo ładnie "wtapiają się" w cerę (ale na ten efekt trzeba jakieś 5 minutek poczekać, przed upływem tego czasu wyglądają "pudrowo"). Plusem obu firm są też bardzo ładne kolory, w Chanel mają one leciutko beżową tonację (mówię o tych jasnych, bo tylko te wypróbowałam), w Divinorze są albo złociste, albo wpadające w róż, ale wszystkie są bardzo ładne.
Do minusów Chanel DP zaliczam opakowanie: brakuje mu dozownika, podkład wylewa się przez niewielki otwór - dla mnie to nie jest aż tak uciążliwe, ale oczywiści porównanie wypada tu na korzyść Divinory. Drugim minusem Chanel jest trochę chemiczny zapach, Divinora delikatnie pachnie marokańską różą.

Przeczytałam wszystko raz jeszcze i wyszło mi, że obiektywnie rzecz biorąc plusów Divinory jest więcej. Ale tak jak powiedziałam na początku: jest podkładem bardziej uniwersalnym.Double Perfection bardzo polecam dziewczynom, które mają cerę przetłuszczającą się, ale bez problemów trądzikowych i znacznych przebarwień. Wtedy jest idealny, u mnie bardzo się jak na razie sprawdza (ale mam go dopiero 2 tygodnie, wcześniej zużyłam 2 próbki z Sephory). Matuje doskonale i na długo, jest bardzo trwały, nie brudzi ubrań. Divinora chyba lepiej sprawdzi się w przypadku cer mieszanych, a już z całą pewnością lepsza jest dla cery normalnej.
Co jeszcze? Aha, oba podkłady kosztują w polskich sklepach tyle samo (161 zł) z tym, że Chanel ma pojemność 30 ml, a Guerlain 25.

Uff, to chyba wszystko. Życzę owocnych wyborów, mam nadzieję, że trochę pomogłam.
Pozdrawiam - Aga