25 dni nie wyciskamy, buzie czyste mamy! Cz. IV wątku niewyciskania - Strona 23 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dermatologia

Notka

Dermatologia Forum dla osób, które interesują się dermatologią lub mają problemy ze skórą. Masz trądzik lub atopowe zapalenie skóry? Dołącz do nas, pomóż sobie i innym.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-06-12, 20:22   #661
ilooveyou
Raczkowanie
 
Avatar ilooveyou
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 218
Dot.: 25 dni nie wyciskamy, buzie czyste mamy! Cz. IV wątku niewyciskania

oczywiście głupia ja musiałam coś ruszyć z prawie niewidzialnego zaskórnika zrobiłam czerwoną ranę
ilooveyou jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-12, 21:06   #662
zumodefruta
Zadomowienie
 
Avatar zumodefruta
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 870
Dot.: 25 dni nie wyciskamy, buzie czyste mamy! Cz. IV wątku niewyciskania

Z moich zaskórników na brodzie tworzą się mali wrogowie.

8/25
__________________

zumodefruta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-12, 21:11   #663
helvetet
Zakorzenienie
 
Avatar helvetet
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: łóżko
Wiadomości: 4 716
Dot.: 25 dni nie wyciskamy, buzie czyste mamy! Cz. IV wątku niewyciskania

wczoraj wycisnełam i dzisiaj już nowy obok.. jutro wycieczka, raczej tam nie rusze. chyba, ze nieświadomie podrapie.. ale zawsze mi wstyd chodzic przy kimś ze świeżym czerwonym strupkiem, więc postaram sie powstrzymać nie wiem jak to bedzie z makijażem.. głupio spać w nim, ale z drugiej strony to bez niego nie wiem już co gorsze. może nie bedziemy (albo na pewno ) spali, więc jakoś dam rade
__________________
21.11.2014

25.04.2015
24.08.2018
21.08.2021

Bloggerka
helvetet jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-12, 23:57   #664
Aysell
Wtajemniczenie
 
Avatar Aysell
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 412
Dot.: 25 dni nie wyciskamy, buzie czyste mamy! Cz. IV wątku niewyciskania

2/25 :d
__________________
!

Aysell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-13, 05:35   #665
RedForEver
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 62
Dot.: 25 dni nie wyciskamy, buzie czyste mamy! Cz. IV wątku niewyciskania

1/25
RedForEver jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-13, 16:04   #666
ilooveyou
Raczkowanie
 
Avatar ilooveyou
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 218
Dot.: 25 dni nie wyciskamy, buzie czyste mamy! Cz. IV wątku niewyciskania

ahh ja juz nie mogę znowu
powiedzcie, czy czujecie się piękne mimo tych wszystkich pryszczy? Ja ciągle nie moge ich zaakceptować.. co myślicie rozmawiając z kimś, bo ja w gorsze dni to myślę TYLKO o tym czy rozmówca patrzy na pryszcze
ilooveyou jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-13, 16:54   #667
Juliax3
Raczkowanie
 
Avatar Juliax3
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 53
Dot.: 25 dni nie wyciskamy, buzie czyste mamy! Cz. IV wątku niewyciskania

Cześć
Znalazłam wątek przypadkiem i mnie zaciekawił, no więc się przyłączam
Mam problem z pryszczami, zaskórnikami, a głównie z ich wyciskaniem. Wręcz nie mogę patrzeć na te wszystkie białe plamki, które aż wydają się wołać "wyciśnij mnie!"...
I w taki oto sposób codziennie wieczorem wyciskam wszystko, co się da, a potem jestem skazana na korektorowanie czerwonych śladów po wyciśniętych krostkach, bo inaczej wyglądałabym jak to --->

Pozdrowienia dla wszystkich Wizażanek walczących z trądzikiem Damy radę!

1/25
Juliax3 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-06-13, 17:32   #668
zumodefruta
Zadomowienie
 
Avatar zumodefruta
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 870
Dot.: 25 dni nie wyciskamy, buzie czyste mamy! Cz. IV wątku niewyciskania

Jest coraz gorzej. W sobotę muszę wyglądac lepiej, bo mam ważniejszą imprezę. Ajjj Broda boli mnie coraz bardziej!
__________________

zumodefruta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-13, 17:44   #669
luska5
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 304
Dot.: 25 dni nie wyciskamy, buzie czyste mamy! Cz. IV wątku niewyciskania

1/25
luska5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-13, 18:59   #670
ilooveyou
Raczkowanie
 
Avatar ilooveyou
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 218
Dot.: 25 dni nie wyciskamy, buzie czyste mamy! Cz. IV wątku niewyciskania

Widzę, że nikt nie odpowiedział (na razie?) na moje pytanie Ja czuję potrzebę wygadania się więc :
Mam już serdecznie dosyć tej cery, jak wyobrażam sobie, że mam przez resztę swojego życia myśleć "ciekawe czy jutro wyskoczy mi pryszcz, bo chcę ładnie wyglądać" albo martwić się za każdym razem gdy idę spać czy nie będę miała wielkiego wysypu np. podskórnych gul.. I wtedy rezygnować z wspaniałych planów bo wyglądam jak maszkara Niby lepiej powiedzieć " a co tam wygląd, idę się bawić!" ale wiadomo, że jest to trudno, gdy w około lepsze cery i tylko ja wyglądam potwornie. W takie dni wychodzę z domu tylko jak muszę, bo czuję się paskudnie i myślę, że każdy gapi mi się po kolei na pryszcze, jakie mam na twarzy. Czasem jest ich mniej, czasem więcej.. Jak mam mniej jestem pewna siebie, oczywiście w takim sensie że robię wszystko z ochotą i zagaduje do wszystkich nie martwiąc się problemem pryszczy.. Gorzej gdy jest straszny wysyp, który aktualnie posiadam. Jutro jadę na nockę do koleżanki, widziała mnie wiele razy bez makijażu, ale głupio mi tak siedzieć, gdy ona ma cerę niczym z photoshopa
Od jutra chcę wziąć się w garść, bo tak jak wspominałam na początku, nie chce do końca życia martwić się każdym pryszczem i codziennie siedzieć w różnych maściach.. Chcę patrzeć jak najmniej w lustro, aby nie widzieć niespodzianek i nie ruszać twarzy, oraz zamiast maści używać codziennie kremu, który zmniejszałby jakoś pryszcze.
Polecacie coś? Aktualnie używam kremu Bambino, bo ma cynk, ale skóra się przyzwyczaiła i już nie działa tak fajnie. I wyprzedzając mówienie o tym, że zapycha, to mnie nie zapycha, bardziej pomaga tylko niestety już nie tak jak kiedyś.
Poleca któraś taki krem który nie powodowałby wysypu tylko trochę leczył i taki do stosowania codziennego ?
Dziękuję z góry za to jeśli ktoś to przeczyta
ilooveyou jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-13, 20:12   #671
sylle
Raczkowanie
 
Avatar sylle
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 100
Dot.: 25 dni nie wyciskamy, buzie czyste mamy! Cz. IV wątku niewyciskania

ilooveyou, nie jesteś sama. mam dokładnie to samo. i wcale nie czuje się z tym lepiej, że nie tylko ja tak mam. tak wiele chciałabym zrobić, zobaczyć, przeżyć, ale przez tą cerę stałam się strasznie wstydliwa, zamknięta w sobie i bardzo brakuje mi pewności siebie. jak sobie pomyślę ile rzeczy mnie omija to chce mi się płakać.. nie mam już siły na ciągłe zasłanianie się włosami podczas rozmowy twarzą w twarz czy też odwracanie głowy w każdą możliwą stronę, zwłaszcza podczas rozmowy z kimś, kto tego problemu nie ma wcale. to takie upokarzające... i to codziennie kamuflowanie się, te wszystkie korektory, podkłady, pudry... (chociaż i tak staram się używać tego jak najmniej i są to kosmetyki mineralne) marzę, po prostu marzę o tym, żeby któregoś dnia wyjść swobodnie z domu bez grama tapety na twarzy. ale czy kiedykolwiek będzie to możliwe? nie sądze.. nawet jeśli kiedyś te pryszcze mi znikną to mam mnóstwo okropnych blizn, których nawet kosmetyki nie zakrywają... dlatego dziewczyny, proszę, nie wyciskajcie!


od początku miesiąca wyszło mi 7 podskórnych gul! to nie jest normalne... (oczywiście o drugiej mojej zmorze jaką są zaskórniki zamknięte nie wspominam, bo aż mi się smutno robi, gdy sobie o tym pomyślę) jeśli nie chce brać ani hormonów ani izoteku, to czym ja mam się pozbyć tego cholerstwa? ludzie przeszczepiają serca, narządy, kończyny, wynajdują coraz to lepsze leki na wszelkie choroby. dlaczego wciąż, żyjąc w XXI wieku, nikt jeszcze nie wymyślił skutecznego leku na trądzik?!

Co do kremów to ja używam effaclar duo i całkiem fajnie działa, ale początkowo może powodować wysyp (ma w składzie kwasy), więc nie wiem czy tego akurat oczekujesz.
sylle jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-06-13, 20:20   #672
ilooveyou
Raczkowanie
 
Avatar ilooveyou
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 218
Dot.: 25 dni nie wyciskamy, buzie czyste mamy! Cz. IV wątku niewyciskania

Cytat:
Napisane przez sylle Pokaż wiadomość
ilooveyou, nie jesteś sama. mam dokładnie to samo. i wcale nie czuje się z tym lepiej, że nie tylko ja tak mam. tak wiele chciałabym zrobić, zobaczyć, przeżyć, ale przez tą cerę stałam się strasznie wstydliwa, zamknięta w sobie i bardzo brakuje mi pewności siebie. jak sobie pomyślę ile rzeczy mnie omija to chce mi się płakać.. nie mam już siły na ciągłe zasłanianie się włosami podczas rozmowy twarzą w twarz czy też odwracanie głowy w każdą możliwą stronę, zwłaszcza podczas rozmowy z kimś, kto tego problemu nie ma wcale. to takie upokarzające... i to codziennie kamuflowanie się, te wszystkie korektory, podkłady, pudry... (chociaż i tak staram się używać tego jak najmniej i są to kosmetyki mineralne) marzę, po prostu marzę o tym, żeby któregoś dnia wyjść swobodnie z domu bez grama tapety na twarzy. ale czy kiedykolwiek będzie to możliwe? nie sądze.. nawet jeśli kiedyś te pryszcze mi znikną to mam mnóstwo okropnych blizn, których nawet kosmetyki nie zakrywają... dlatego dziewczyny, proszę, nie wyciskajcie!


od początku miesiąca wyszło mi 7 podskórnych gul! to nie jest normalne... (oczywiście o drugiej mojej zmorze jaką są zaskórniki zamknięte nie wspominam, bo aż mi się smutno robi, gdy sobie o tym pomyślę) jeśli nie chce brać ani hormonów ani izoteku, to czym ja mam się pozbyć tego cholerstwa? ludzie przeszczepiają serca, narządy, kończyny, wynajdują coraz to lepsze leki na wszelkie choroby. dlaczego wciąż, żyjąc w XXI wieku, nikt jeszcze nie wymyślił skutecznego leku na trądzik?!

Co do kremów to ja używam effaclar duo i całkiem fajnie działa, ale początkowo może powodować wysyp (ma w składzie kwasy), więc nie wiem czy tego akurat oczekujesz.
tak, dokładnie.. kucyka robię tylko wtedy, gdy mam w miarę mało jak na mnie zmian na twarzy.. najgorsze są nie takie małe pryszcze, a wielkie buły co wydaje mi się że w moim otoczeniu mam tylko ja pamiętam jak raz przez 2 tygodnie chodziłam w szaliku wielkim nawet w szkole, bo chciałam zakryć 5 wielkich gulo-pryszczy, które wyglądały paskudnie ile mnie rzeczy wtedy ominęło, ba! Nawet teraz mnie omija, bo tak jak napisałaś, gdyby nie trądzik nie byłabym taka zamknięta w sobie i prawie wcale nie siedziałabym w domu. A tak to chce jak najwięcej i siedzieć w maściach, kremach, które niby mają pomóc

dokładnie, po tabletkach jeszcze więcej wróci, izotek to nie wiem czy mi wgl by przepisali i poza tym niszczy przecież organizm czemu nie ma właśnie jednego skutecznego sposobu

dzięki za odpowiedź, ale własnie chciałabym coś bez wysypu.
ilooveyou jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-13, 21:06   #673
zumodefruta
Zadomowienie
 
Avatar zumodefruta
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 870
Dot.: 25 dni nie wyciskamy, buzie czyste mamy! Cz. IV wątku niewyciskania

ilooveyou czuję podobnie. Często przez moją cerę nie chcę brac udziału w jakichś imprezach, udzielac się na większym forum. Z szalikiem miałam podobnie - chodziłam cała opatulona i odpowiadałam, że boli mnie strasznie gardło. Aktualnie moja cera strasznie się pogorszyła, nie pamiętam kiedy była w takim stanie. Może w lutym? W kucyku chodzę tylko po domu, tak samo jak Ty zrobię go gdy mam ładniejszą buźkę. Najbardziej denerwuje mnie to, że niektórzy znajomi totalnie patrzą się na syfy i nic więcej. Czasami gorsze jest to od gadania na temat mojej skóry! Ile razy chcą mi coś polecic, a potem jak dokładnie sprawdzę produkt typu under20 (nie piszę, że wszystkie są złe) to zastanawia mnie to, dlaczego osoby z idealną cerą używają tego typu produktów. Antytrądzikowe wysuszacze dla gładkiej buźki? Jestem na nie No ale ktoś miał 3 syfki na czole, użył tego 3 razy i od raz uważa, że jest to idealny produkt dla każdego. Najgorzej jest, że ciężko takim osobom wytłumaczyc, że ten produkt nie podpasuje nam. Rano staram się nie patrzec za bardzo na twarz. Aktualnie jestem zmęczona. Wszystkim. Dzisiaj nawet z przemęczenia leciała mi krew z nosa.
Co do kremów: Effeclar Duo. Ale jak napisała sylle powoduje wysyp, który aktualnie przechodzę (po raz drugi). Ale mam nadzieję, że za tydzień będę miała już ładniejszą buźkę.
Mimo wszystko, Dziewczyny, nie zwracajmy za bardzo uwagi na trądzik (wiem, łatwo napisac - ciężej zrobic) i róbmy to co lubimy i to co chcemy!

9/25
__________________


Edytowane przez zumodefruta
Czas edycji: 2013-06-13 o 21:08
zumodefruta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-13, 21:17   #674
alexandraa13
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 888
Dot.: 25 dni nie wyciskamy, buzie czyste mamy! Cz. IV wątku niewyciskania

ilooveyou, sylle podczytuje wątek i ostatnie posty mnie tak poruszyły...
Jakbym czytała o sobie. Jestem załamana. Dziś kolejny piękny dzień, gdyby nie "drobny" szczegół, że mam szpetną twarz, zamiast spędzać go od rana do nocy w domu na oglądaniu tv, siedzeniu w necie, dołowaniu się i zabijaniu czasu mogłabym robić tysiąc fajnych rzeczy. Pomysłów mam aż nadto. I co z tego...? telefon leży w drugim pokoju, wyciszony, bo niepotrzebnie się stresuje jak dzwonią znajomi... Co mam znowu wymyślać, że czemu znów muszę odrzucić ich fajne propozycje, wymówki mi się skończyły. Wiem, że uciekają mi kolejne dni życia, omijają mnie fajne rzeczy, wiem że marnuję bezpowrotnie czas, marnuję piękne letnie dni...Znajomi pewnie też niedługo mnie oleją, bo ile można się prosić, uznają że widocznie wole sobie sama siedzieć.
Dziś pani w sklepie pytała czy jestem chora...jak debil zakryłam się jak najwyżej się dało kołnierzem kamizelki, żeby nie było widać mojego strasznego ryja;/

Szkoda, że w "realu" nie mam jakiejś koleżanki, która by była w temacie (nie żebym którejś tego życzyła), może nie siedziałabym całymi dniami sama. No i miała jakieś wsparcie.


P.S
macie do polecenia jakiś mocno kryjący podkład? bardzo jasny. fajnie jakby nie robił na maxa efektu maski. colorstay przerabiałam, za słabo kryje. sypkie też odpadają, nie dadzą rady.
alexandraa13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-14, 06:17   #675
ilooveyou
Raczkowanie
 
Avatar ilooveyou
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 218
Dot.: 25 dni nie wyciskamy, buzie czyste mamy! Cz. IV wątku niewyciskania

Cytat:
Napisane przez zumodefruta Pokaż wiadomość
ilooveyou czuję podobnie. Często przez moją cerę nie chcę brac udziału w jakichś imprezach, udzielac się na większym forum. Z szalikiem miałam podobnie - chodziłam cała opatulona i odpowiadałam, że boli mnie strasznie gardło. Aktualnie moja cera strasznie się pogorszyła, nie pamiętam kiedy była w takim stanie. Może w lutym? W kucyku chodzę tylko po domu, tak samo jak Ty zrobię go gdy mam ładniejszą buźkę. Najbardziej denerwuje mnie to, że niektórzy znajomi totalnie patrzą się na syfy i nic więcej. Czasami gorsze jest to od gadania na temat mojej skóry! Ile razy chcą mi coś polecic, a potem jak dokładnie sprawdzę produkt typu under20 (nie piszę, że wszystkie są złe) to zastanawia mnie to, dlaczego osoby z idealną cerą używają tego typu produktów. Antytrądzikowe wysuszacze dla gładkiej buźki? Jestem na nie No ale ktoś miał 3 syfki na czole, użył tego 3 razy i od raz uważa, że jest to idealny produkt dla każdego. Najgorzej jest, że ciężko takim osobom wytłumaczyc, że ten produkt nie podpasuje nam. Rano staram się nie patrzec za bardzo na twarz. Aktualnie jestem zmęczona. Wszystkim. Dzisiaj nawet z przemęczenia leciała mi krew z nosa.
Co do kremów: Effeclar Duo. Ale jak napisała sylle powoduje wysyp, który aktualnie przechodzę (po raz drugi). Ale mam nadzieję, że za tydzień będę miała już ładniejszą buźkę.
Mimo wszystko, Dziewczyny, nie zwracajmy za bardzo uwagi na trądzik (wiem, łatwo napisac - ciężej zrobic) i róbmy to co lubimy i to co chcemy!

9/25
tak samo, nienawidzę tej cery, robi mi takie niespodzianki. Teraz wyskypało mi malutkimi krosteczkami czoło, mimo że wcześniej nie miałam tam pryszczy, to było jedyne miejsce gdzie było idealnie czyste.. Z roku na rok jest coraz gorzej, a powinno być raczej lepiej
Moja przyjaciółka używa under 20, nie powiem, nie jest złe, nie szkodzi mi, nawet trochę nawilża ale dla niej jest właśnie idealne, bo ma jednego pryszcza prawie niewidocznego na miesiąc..
co do kremu to jednak wolę nie mieć wysypu, u mnie jest tak że wysypie, zostają ślady a buzia zostaje bez zmian i ciągle jest tak samo

---------- Dopisano o 07:17 ---------- Poprzedni post napisano o 07:14 ----------

Cytat:
Napisane przez alexandraa13 Pokaż wiadomość
ilooveyou, sylle podczytuje wątek i ostatnie posty mnie tak poruszyły...
Jakbym czytała o sobie. Jestem załamana. Dziś kolejny piękny dzień, gdyby nie "drobny" szczegół, że mam szpetną twarz, zamiast spędzać go od rana do nocy w domu na oglądaniu tv, siedzeniu w necie, dołowaniu się i zabijaniu czasu mogłabym robić tysiąc fajnych rzeczy. Pomysłów mam aż nadto. I co z tego...? telefon leży w drugim pokoju, wyciszony, bo niepotrzebnie się stresuje jak dzwonią znajomi... Co mam znowu wymyślać, że czemu znów muszę odrzucić ich fajne propozycje, wymówki mi się skończyły. Wiem, że uciekają mi kolejne dni życia, omijają mnie fajne rzeczy, wiem że marnuję bezpowrotnie czas, marnuję piękne letnie dni...Znajomi pewnie też niedługo mnie oleją, bo ile można się prosić, uznają że widocznie wole sobie sama siedzieć.
Dziś pani w sklepie pytała czy jestem chora...jak debil zakryłam się jak najwyżej się dało kołnierzem kamizelki, żeby nie było widać mojego strasznego ryja;/

Szkoda, że w "realu" nie mam jakiejś koleżanki, która by była w temacie (nie żebym którejś tego życzyła), może nie siedziałabym całymi dniami sama. No i miała jakieś wsparcie.


P.S
macie do polecenia jakiś mocno kryjący podkład? bardzo jasny. fajnie jakby nie robił na maxa efektu maski. colorstay przerabiałam, za słabo kryje. sypkie też odpadają, nie dadzą rady.
tak dokładnie, cieszyłabym się tym dniem bardzo, ale ta twarz przebija wszystko czemu los tak ukarał? Gdybym miała śliczną cerę wychodziłabym ciągle z domu i pewnie bez żadnego makijażu. Czuję się potwornie z tymi syfami na twarzy

Moje koleżanki też mają pryszcze, ale wiadomo jak to jest, ja w swojej psychice mam że i tak to ja wyglądam najgorzej z nich, czy to prawda tego niestety nie umiem racjonalnie ocenić..

Co do podkładu nie polecę, bo nie używam. Staram się tylko korektor i sypki puder. I tak po jakiś 6 godzinach nie poprawiania wyglądam źle, jeszcze chyba gorzej niż bez niczego
ilooveyou jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-14, 08:13   #676
alexandraa13
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 888
Dot.: 25 dni nie wyciskamy, buzie czyste mamy! Cz. IV wątku niewyciskania

Cytat:
Napisane przez ilooveyou Pokaż wiadomość
tak samo, nienawidzę tej cery, robi mi takie niespodzianki. Teraz wyskypało mi malutkimi krosteczkami czoło, mimo że wcześniej nie miałam tam pryszczy, to było jedyne miejsce gdzie było idealnie czyste.. Z roku na rok jest coraz gorzej, a powinno być raczej lepiej
Moja przyjaciółka używa under 20, nie powiem, nie jest złe, nie szkodzi mi, nawet trochę nawilża ale dla niej jest właśnie idealne, bo ma jednego pryszcza prawie niewidocznego na miesiąc..
co do kremu to jednak wolę nie mieć wysypu, u mnie jest tak że wysypie, zostają ślady a buzia zostaje bez zmian i ciągle jest tak samo

---------- Dopisano o 07:17 ---------- Poprzedni post napisano o 07:14 ----------



tak dokładnie, cieszyłabym się tym dniem bardzo, ale ta twarz przebija wszystko czemu los tak ukarał? Gdybym miała śliczną cerę wychodziłabym ciągle z domu i pewnie bez żadnego makijażu. Czuję się potwornie z tymi syfami na twarzy

Moje koleżanki też mają pryszcze, ale wiadomo jak to jest, ja w swojej psychice mam że i tak to ja wyglądam najgorzej z nich, czy to prawda tego niestety nie umiem racjonalnie ocenić..

Co do podkładu nie polecę, bo nie używam. Staram się tylko korektor i sypki puder. I tak po jakiś 6 godzinach nie poprawiania wyglądam źle, jeszcze chyba gorzej niż bez niczego

dziś brzydka pogoda - więc ja humor nieco lepszy
sama siebie okłamuję, że to dlatego siedze w domu...


co do maikjażu- możesz napisać jakiego korektora i pudru używasz? na pewno lepiej nie nakładać fluidu, puder chyba tak nie obciąża skóry prawda? ale ciężko mi to sobie wyobrazić... Przecież korektor na "gołej" skórze chyba zawsze będzie widać?? (nawet, jeśli przykryje ładnie pryszcze, to będą plamki, inny odcień, "struktura" skóry w tym miejscu, inaczej się trzyma puder...??czy nie?). Pytam, bo ja nigdy nie używałam żadnego korektora, nawet pod płynny podkład, właśnie dlatego że boje się, że będzie się odznaczał. Napisz w wolnej chwili jak robisz ten makijaż i jaki efekt
alexandraa13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-14, 08:23   #677
ano natsu de matteru
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 6
Dot.: 25 dni nie wyciskamy, buzie czyste mamy! Cz. IV wątku niewyciskania

Hej przyłączę się

Mam ten sam problem, przebarwienia, zaskórniki i te paskudne małe ropniaki, tylko jak się tego pozbyć, mam baaardzo wrażliwą i alergiczną cerę więc połowa kosmetyków odpada, jestem nawet uczulona na mydło w żelach do mycia twarzy, a do tego muszę się nieźle namęczyć żeby TO zakryć, według mnie fajny jest podkład REVLON colorstay ale niestety nie ma mojego odcienia więc mieszam odcień buff z białym podkładem, bo mam bardzo jasną ale żółtawą cerę, ostatnio kupiłam sobie zieloną glinkę jest fajna, bo mocno oczyszcza i goi ale wiadomo, że przebarwień się tak łatwo nie usunie. Bez makijażu z domu nie wyjdę bo JAK czuję się wtedy jak maszkara, a jak mam makijaż to chociaż trochę lepiej... jak znacie jakiś fajny sposób na przebarwienia to proszę o pomoc!!!
ano natsu de matteru jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-14, 08:34   #678
alexandraa13
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 888
Dot.: 25 dni nie wyciskamy, buzie czyste mamy! Cz. IV wątku niewyciskania

Cytat:
Napisane przez ano natsu de matteru Pokaż wiadomość
Hej przyłączę się

Mam ten sam problem, przebarwienia, zaskórniki i te paskudne małe ropniaki, tylko jak się tego pozbyć, mam baaardzo wrażliwą i alergiczną cerę więc połowa kosmetyków odpada, jestem nawet uczulona na mydło w żelach do mycia twarzy, a do tego muszę się nieźle namęczyć żeby TO zakryć, według mnie fajny jest podkład REVLON colorstay ale niestety nie ma mojego odcienia więc mieszam odcień buff z białym podkładem, bo mam bardzo jasną ale żółtawą cerę, ostatnio kupiłam sobie zieloną glinkę jest fajna, bo mocno oczyszcza i goi ale wiadomo, że przebarwień się tak łatwo nie usunie. Bez makijażu z domu nie wyjdę bo JAK czuję się wtedy jak maszkara, a jak mam makijaż to chociaż trochę lepiej... jak znacie jakiś fajny sposób na przebarwienia to proszę o pomoc!!!
hej witaj

widzisz, ja colorstaya kupiłam bo właśnie wszyscy zachwalali - i jestem rozczarowana chyba musi być naprawdę fatalnie u mnie, bo moim zdaniem on wcale dobrze nie kryje;/.

Na przebarwienia ja bym chyba wybrała kwasy u kosmetyczki - ale trzeba mieć trochę kasy, no i czasem jest potrzeba od jednego do kilku dni przesiedzieć w domu (złuszczanie). Do jesieni to jedynie kwas migdałowy. Ale myślę, że efekty lepsze niż po jakichkolwiek kremach/maściach itd, no i zdecydowanie tańsze niż lasery i tym podobne zabiegi.
alexandraa13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-14, 13:12   #679
ano natsu de matteru
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 6
Dot.: 25 dni nie wyciskamy, buzie czyste mamy! Cz. IV wątku niewyciskania

Cytat:
Napisane przez alexandraa13 Pokaż wiadomość
hej witaj

widzisz, ja colorstaya kupiłam bo właśnie wszyscy zachwalali - i jestem rozczarowana chyba musi być naprawdę fatalnie u mnie, bo moim zdaniem on wcale dobrze nie kryje;/.

Na przebarwienia ja bym chyba wybrała kwasy u kosmetyczki - ale trzeba mieć trochę kasy, no i czasem jest potrzeba od jednego do kilku dni przesiedzieć w domu (złuszczanie). Do jesieni to jedynie kwas migdałowy. Ale myślę, że efekty lepsze niż po jakichkolwiek kremach/maściach itd, no i zdecydowanie tańsze niż lasery i tym podobne zabiegi.

moim zdaniem jest dobry na przebarwienia, ale takie wystające bruzdki to i tak widać, też jeszcze nie znalazłam idealnego podkładu, wiem co czujesz, mam prawie 20 lat a większej poprawy nie widzę, a podobno z wiekiem powinno być lepiej, jak patrzę na japońskie modelki to po prostu tak im zazdroszczę cery, że nie mogę w lustro spojrzeć, a już w ogóle bez makijażu

---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------

Z tymi kwasami to jeszcze zobaczę u dermatologa, zobaczę co on powie
ano natsu de matteru jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-06-14, 13:31   #680
alexandraa13
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 888
Dot.: 25 dni nie wyciskamy, buzie czyste mamy! Cz. IV wątku niewyciskania

Cytat:
Napisane przez ano natsu de matteru Pokaż wiadomość
moim zdaniem jest dobry na przebarwienia, ale takie wystające bruzdki to i tak widać, też jeszcze nie znalazłam idealnego podkładu, wiem co czujesz, mam prawie 20 lat a większej poprawy nie widzę, a podobno z wiekiem powinno być lepiej, jak patrzę na japońskie modelki to po prostu tak im zazdroszczę cery, że nie mogę w lustro spojrzeć, a już w ogóle bez makijażu

---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------

Z tymi kwasami to jeszcze zobaczę u dermatologa, zobaczę co on powie
kochana, ja mam prawie 30 także wiesz... tzn no jeszcze trochę mi brakuje, ale bliżej 30 niż 20. Chyba najstarsza na tym wątku ehhhh

chyba pójdę do sephory i wezme trochę poróbek podkładów...coś może wybiore. Nie lubię tego robić, czuje że te panie są strasznie niechętne i nie wierzą, że ja naprawdę chcę wypróbować przed kupnem, czuje się jak wyłudzacz;/
alexandraa13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-14, 13:33   #681
luska5
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 304
Dot.: 25 dni nie wyciskamy, buzie czyste mamy! Cz. IV wątku niewyciskania

Cytat:
Napisane przez sylle Pokaż wiadomość
jeśli nie chce brać ani hormonów ani izoteku, to czym ja mam się pozbyć tego cholerstwa? ludzie przeszczepiają serca, narządy, kończyny, wynajdują coraz to lepsze leki na wszelkie choroby. dlaczego wciąż, żyjąc w XXI wieku, nikt jeszcze nie wymyślił skutecznego leku na trądzik?!
może atrederm to jakieś wyjście?

2/25
luska5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-14, 13:39   #682
RedForEver
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 62
Dot.: 25 dni nie wyciskamy, buzie czyste mamy! Cz. IV wątku niewyciskania

2/25
RedForEver jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-14, 13:47   #683
Gucia222
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Wyszków
Wiadomości: 10
Dot.: 25 dni nie wyciskamy, buzie czyste mamy! Cz. IV wątku niewyciskania

Wyciskam krosty od 6 lat i to już weszło w mój nałóg. Ale czego się nie robi dla skóry... Macie moje słowo, że od dziś do 9 lipca nie wycisnę ani krosteczki
Będzie ciężko
Gucia222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-14, 14:54   #684
ilooveyou
Raczkowanie
 
Avatar ilooveyou
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 218
Dot.: 25 dni nie wyciskamy, buzie czyste mamy! Cz. IV wątku niewyciskania

Cytat:
Napisane przez alexandraa13 Pokaż wiadomość
dziś brzydka pogoda - więc ja humor nieco lepszy
sama siebie okłamuję, że to dlatego siedze w domu...


co do maikjażu- możesz napisać jakiego korektora i pudru używasz? na pewno lepiej nie nakładać fluidu, puder chyba tak nie obciąża skóry prawda? ale ciężko mi to sobie wyobrazić... Przecież korektor na "gołej" skórze chyba zawsze będzie widać?? (nawet, jeśli przykryje ładnie pryszcze, to będą plamki, inny odcień, "struktura" skóry w tym miejscu, inaczej się trzyma puder...??czy nie?). Pytam, bo ja nigdy nie używałam żadnego korektora, nawet pod płynny podkład, właśnie dlatego że boje się, że będzie się odznaczał. Napisz w wolnej chwili jak robisz ten makijaż i jaki efekt
miałam jechać do koleżanki, jednak nie jadę.. też się oszukuje że to przez brzydką pogode, ale wiadomo jaka jest prawda..

używam korektora z Manhattanu cover stick (nie wiem czy dobrze napisałam), ale nie za bardzo polecam, mi średnio kryje, jak się skończy kupie jakiś w płynie. A puder niedawno z Manhattanu w kamieniu, a od kilku dni puder sypki transparenty z vipery. Ogólnie bardziej polecam z vipery, bo więcej trzyma się mat
co do obaw przed korektorem, jeśli dobrze rozsmarujesz i dobrze wybierzesz odcień do swojej skóry to nie robi plam i bez problemu można chodzić z nim bez pudrów/fluidów. Niestety nie znalazłam jeszcze idealnego. Natomiast puder to jak pisałam wyżej - Vipera z podkładem nie pomogę, nie używam. Kiedyś z lirene mat city i też był całkiem niezły, ale juz nie chce niszczy cery fluidem. Mam dopiero 16 lat, moja młodość a ja muszę męczyć się z tymi pryszczami:brzyd al:
ilooveyou jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-14, 15:03   #685
alexandraa13
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 888
Dot.: 25 dni nie wyciskamy, buzie czyste mamy! Cz. IV wątku niewyciskania

Cytat:
Napisane przez ilooveyou Pokaż wiadomość
miałam jechać do koleżanki, jednak nie jadę.. też się oszukuje że to przez brzydką pogode, ale wiadomo jaka jest prawda..

używam korektora z Manhattanu cover stick (nie wiem czy dobrze napisałam), ale nie za bardzo polecam, mi średnio kryje, jak się skończy kupie jakiś w płynie. A puder niedawno z Manhattanu w kamieniu, a od kilku dni puder sypki transparenty z vipery. Ogólnie bardziej polecam z vipery, bo więcej trzyma się mat
co do obaw przed korektorem, jeśli dobrze rozsmarujesz i dobrze wybierzesz odcień do swojej skóry to nie robi plam i bez problemu można chodzić z nim bez pudrów/fluidów. Niestety nie znalazłam jeszcze idealnego. Natomiast puder to jak pisałam wyżej - Vipera z podkładem nie pomogę, nie używam. Kiedyś z lirene mat city i też był całkiem niezły, ale juz nie chce niszczy cery fluidem. Mam dopiero 16 lat, moja młodość a ja muszę męczyć się z tymi pryszczami

puder z vipery to mój ulubiony, nie szukam już lepszego
a co do korektora to nie wiem...póki co jestem nieprzekonana, nawet ładnie dobrany kolor wydaje mi się, że będzie widoczny na tle reszty twarzy. Już nawet choćby przez to, że tam gdzie go użyję będzie jednolity, wyrównany kolor, a obok nie...

co do ostatniego, to ja mam dużo więcej i też się męczę Ty masz przynajmniej nadzieję, że z wiekiem przejdzie...
alexandraa13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-14, 15:39   #686
Aysell
Wtajemniczenie
 
Avatar Aysell
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 412
Dot.: 25 dni nie wyciskamy, buzie czyste mamy! Cz. IV wątku niewyciskania

Za wczoraj 3/25

Cytat:
Napisane przez ilooveyou Pokaż wiadomość
ahh ja juz nie mogę znowu
powiedzcie, czy czujecie się piękne mimo tych wszystkich pryszczy? Ja ciągle nie moge ich zaakceptować.. co myślicie rozmawiając z kimś, bo ja w gorsze dni to myślę TYLKO o tym czy rozmówca patrzy na pryszcze
Ja się czuję normalnie, nie myślę o pryszczach wcale mylisz się myśląc, że ktoś na to patrzy. Ty patrzysz? Ważniejsze jest to, jak się rozmawia itd, nikt nikogo nie skreśla z powodu pryszczy.

Cytat:
Napisane przez sylle Pokaż wiadomość
[...]

od początku miesiąca wyszło mi 7 podskórnych gul! to nie jest normalne... (oczywiście o drugiej mojej zmorze jaką są zaskórniki zamknięte nie wspominam, bo aż mi się smutno robi, gdy sobie o tym pomyślę) jeśli nie chce brać ani hormonów ani izoteku, to czym ja mam się pozbyć tego cholerstwa? ludzie przeszczepiają serca, narządy, kończyny, wynajdują coraz to lepsze leki na wszelkie choroby. dlaczego wciąż, żyjąc w XXI wieku, nikt jeszcze nie wymyślił skutecznego leku na trądzik?!
[...]
Mnie też to zastanawia, jak to jest możliwe
Cytat:
Napisane przez alexandraa13 Pokaż wiadomość
ilooveyou, sylle podczytuje wątek i ostatnie posty mnie tak poruszyły...
Jakbym czytała o sobie. Jestem załamana. Dziś kolejny piękny dzień, gdyby nie "drobny" szczegół, że mam szpetną twarz, zamiast spędzać go od rana do nocy w domu na oglądaniu tv, siedzeniu w necie, dołowaniu się i zabijaniu czasu mogłabym robić tysiąc fajnych rzeczy. Pomysłów mam aż nadto. I co z tego...? telefon leży w drugim pokoju, wyciszony, bo niepotrzebnie się stresuje jak dzwonią znajomi... Co mam znowu wymyślać, że czemu znów muszę odrzucić ich fajne propozycje, wymówki mi się skończyły. Wiem, że uciekają mi kolejne dni życia, omijają mnie fajne rzeczy, wiem że marnuję bezpowrotnie czas, marnuję piękne letnie dni...Znajomi pewnie też niedługo mnie oleją, bo ile można się prosić, uznają że widocznie wole sobie sama siedzieć.
Dziś pani w sklepie pytała czy jestem chora...jak debil zakryłam się jak najwyżej się dało kołnierzem kamizelki, żeby nie było widać mojego strasznego ryja;/

Szkoda, że w "realu" nie mam jakiejś koleżanki, która by była w temacie (nie żebym którejś tego życzyła), może nie siedziałabym całymi dniami sama. No i miała jakieś wsparcie.


P.S
macie do polecenia jakiś mocno kryjący podkład? bardzo jasny. fajnie jakby nie robił na maxa efektu maski. colorstay przerabiałam, za słabo kryje. sypkie też odpadają, nie dadzą rady.
Nie uciekaj od ludzi. Oni lubią Ciebie za to, jaka jesteś, a nie za to, czy akurat masz ładniejszą twarz.

Dobry korektor. Sam podkład moim zdaniem nie wystarczy. Lepiej kupić mocny korektor + nawet słabszy podkład, niech korektor odwala całą robotę minerałów próbowałaś? Np. Annabelle Minerals? Podkład, bo ich korektor kryje słabo. Może ten : http://www.alinarose.pl/2012/03/mocn...z-kryolan.html da radę?


Dziewczyny, Wy też nie oceniacie swoich znajomych po stanie cery. Czemu jesteście dla siebie surowsze niż dla innych ludzi?
__________________
!


Edytowane przez Aysell
Czas edycji: 2013-06-14 o 15:40
Aysell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-14, 16:29   #687
sylle
Raczkowanie
 
Avatar sylle
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 100
Dot.: 25 dni nie wyciskamy, buzie czyste mamy! Cz. IV wątku niewyciskania

Cytat:
Napisane przez luska5 Pokaż wiadomość
może atrederm to jakieś wyjście?

tak się składa, że stosowałam go przez 7 miesięcy i niestety, u mnie się nie sprawdził ani na zaskórniki ani na gule (za to bardzo ładnie radził sobie z przebarwieniami i świeżymi bliznami) potrzebowałabym czegoś co by zadziałało od środka, bo te wszystkie zewnętrzne preparaty działają tylko na objawy, a nie leczą przyczyny...

co do podkładu to ja używam annabelle minerals i wg.mnie kryje bardzo dobrze (można go stopniować w zależności od potrzeb) a i odcieni jest cała gama. jako korektor zdecydowanie wygrywa dermacol (o dziwo nawet mnie nie zapycha)

Edytowane przez sylle
Czas edycji: 2013-06-14 o 16:32
sylle jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-14, 16:34   #688
ilooveyou
Raczkowanie
 
Avatar ilooveyou
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 218
Dot.: 25 dni nie wyciskamy, buzie czyste mamy! Cz. IV wątku niewyciskania

Cytat:
Napisane przez sylle Pokaż wiadomość

co do podkładu to ja używam annabelle minerals i wg.mnie kryje bardzo dobrze (można go stopniować w zależności od potrzeb) a i odcieni jest cała gama. jako korektor zdecydowanie wygrywa dermacol (o dziwo nawet mnie nie zapycha)
zawsze chcę go zamówić na allegro ale mam jakieś opory.. jaki masz odcień, czy on serio tak bardzo dobrze kryje pryszcze, że ich wcale nie widać?
ilooveyou jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-14, 17:37   #689
sylle
Raczkowanie
 
Avatar sylle
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 100
Dot.: 25 dni nie wyciskamy, buzie czyste mamy! Cz. IV wątku niewyciskania

chodzi o dermacol, tak? ja jestem mega bladziochem, więc mam najjaśniejszy: 208, w internecie jest mnóstwo jego recenzji, więc tam możesz sobie porównać odcienie i sprawdzić krycie. wg.mnie jest naprawdę bardzo dobre.
sylle jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-14, 17:52   #690
Figula94
Zadomowienie
 
Avatar Figula94
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1 146
Dot.: 25 dni nie wyciskamy, buzie czyste mamy! Cz. IV wątku niewyciskania

Dokładnie wiem, jak się czujecie. Sama już sobie nie radzę i faktycznie nie lubię wychodzić z domu, jeśli nie muszę... A bez czegoś zakrywającego jeszcze ciężej mi wyjść, ale czasami nie nakładam takich rzeczy na całą twarz, jeśli nie mam potrzeby. Ale sama nie pozwoliłabym sobie na tyle kolorowych kosmetyków ile używacie, u mnie jest to albo puder, albo krem BB z Mishy.

Poza tym nie załamujcie się tak, na pewno kiedyś to się skończy. Jestem pewna. Mnie ostatnio na czole znów trochę wysypało, ale policzki mam lepsze... Zawsze coś musi być. Zawsze mam tak, że jak w jednym miejscu mi się poprawi to w innym mam jakieś napady...

A próbowałaś na te gule łykać tabletki z wiesiołkiem? Ja je mam zawsze w czasie i po okresie i muszę przyznać, że mi pomagają. Nie całkowicie, ale szybciej mi schodzą i nie pojawiają się nowe, bądź dużo mniej, niż kiedy tego nie robię. Jednak nie jadam ich cały czas, tylko w czasie okresu właśnie.
Figula94 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Dermatologia


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-01-26 21:41:50


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:56.