Polecamy:

nosferatku · 2013-12-15, 22:43

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;44171039]Na durne pytania zawsze udzielam durnych odpowiedzi. [/QUOTE]

Również pozdrawiam.

SekretnyWachlarz · 2013-12-21, 10:58

Paranoja, dzięki za podpowiedzi.

Teraz pytanie, co w takim razie na kolację?

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------

Cytat:

Napisane przez gabafunkia

można zrobić też jogurt jaglany- opatentowała go autorka bloga smakoterapia; do jego wykonania potrzeba bakterii jogurtowych.

A tę stronę znacie? http://www.chcewiedziec.pl/

**d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab** · 2013-12-21, 11:16

Cytat:

Napisane przez SekretnyWachlarz

Paranoja, dzięki za podpowiedzi.

Teraz pytanie, co w takim razie na kolację?

[COLOR=Silver]

Na kolację jem przeważnie szpinakową sałatkę, owoce lub resztki z obiadu.

SekretnyWachlarz · 2013-12-21, 11:17

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;44249387]Na kolację jem przeważnie szpinakową sałatkę, owoce lub resztki z obiadu.

[/QUOTE]

Kurde, tym to się na pewno nie napełnię.

**d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab** · 2013-12-21, 11:35

Cytat:

Napisane przez SekretnyWachlarz

Kurde, tym to się na pewno nie napełnię.

Dlaczego? Skoro goryl albo słoń najedzą się, to ty się nie najesz? Wydaje ci się, bo jesteś przyzwyczajona do zaklejania się mąką w różnej postaci. Jak sobie zrobisz sałatkę z trzech liści szpinaku, to wiadomo, że będziesz głodna, ale jeżeli zrobisz sobie porządną misę, to się najesz.

Co teraz jadasz na kolację? W jakich ilościach?

SekretnyWachlarz · 2013-12-21, 11:43

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;44249589]
Dlaczego? Skoro goryl albo słoń najedzą się, to ty się nie najesz? Wydaje ci się, bo jesteś przyzwyczajona do zaklejania się mąką w różnej postaci. Jak sobie zrobisz sałatkę z trzech liści szpinaku, to wiadomo, że będziesz głodna, ale jeżeli zrobisz sobie porządną misę, to się najesz.

Co teraz jadasz na kolację? W jakich ilościach?[/QUOTE]

Zazwyczaj kanapki (z 3?) albo jajecznicę (z 2 jajek), zdarzają się słodycze a od wielkiego dzwonu siadam i jem np. kilogram owoców i faktycznie tym się najadam, ale to musi być minimum kilogram. Często też wieczorami odzywają się moje zaburzenia odżywiania, ostatnio wcisnęłam w siebie w przeciągu 2h prawie 5000 kcal, bo policzyłam. Po fakcie złapałam się za głowę. Ja mam pewnie rozciągnięty żołądek i dlatego trudniej mi go zapełnić.

**d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab** · 2013-12-21, 12:00

Cytat:

Napisane przez SekretnyWachlarz

Zazwyczaj kanapki (z 3?) albo jajecznicę (z 2 jajek), zdarzają się słodycze a od wielkiego dzwonu siadam i jem np. kilogram owoców i faktycznie tym się najadam, ale to musi być minimum kilogram. Często też wieczorami odzywają się moje zaburzenia odżywiania, ostatnio wcisnęłam w siebie w przeciągu 2h prawie 5000 kcal, bo policzyłam. Po fakcie złapałam się za głowę. Ja mam pewnie rozciągnięty żołądek i dlatego trudniej mi go zapełnić.

Ale kilogram owoców na kolację to jest OK. Jajecznica też.

avilka77 · 2013-12-21, 19:46

bardzo interesujacy watek

przeczytalam od deski do deski
ja czesto poczytuje o ""zdrowym odzywianiu"i nieraz bywalam troche przerazona i zdezorientowana i nie wiedzialam co w koncu mam jesc

-mleka i przetwory nie
-maka i jej wyroby nie
- owoce bo fruktoza
-mieso bo hormony
- nawet warzywa potrafia byc szkodliwe

mam wazne pytanie

widze ze zostal tutaj poruszony temat herbaty. ja pijam jej teraz w okresach zimowych jej ogromne ilosci, okolo 8 kubkow dziennie ( zielona, lisciasta, pije kolo 3 razy dziennie i kazda zalewam min 2 razy ) wody nienawidze nie potrafie sie zmusic do jej wypicia

myslicie ze jest ona szkodliwa? trafiam na rozne zrodla i rozne opinie. jedne mowia tym ze zielona herbata jest zdrowa a druga natomiast ze powyzej jednej filizanki dziennie szkodzi

beznadziejny123 · 2013-12-21, 20:11

Cytat:

Napisane przez avilka77

-mleka i przetwory nie
-maka i jej wyroby nie
- owoce bo fruktoza
-mieso bo hormony
- nawet warzywa potrafia byc szkodliwe

Nie czytałem wątku, zrobię to kiedy indziej.
Odniosę się do tego co wyżej.
-Produkty mleczne są złe, ale ser żółty od czasu do czasu jest ok, tak samo kefir, byle prawdziwy a nie ze sklepu (tzn z mleka w proszku + chemia)
-Wyroby mączne są szkodliwe, nie ma tu wyjątków

-"owoce bo fruktoza" ?? Nie wiem kto to napisał ale z umiejętnościami myślenia bym jej nie powiązał. Owoce są ok, byle nie doprowadzić do paradoksu insuliowego (czyli nawet owoców można zjeść za dużo)
-Hormony, antybiotyki, solanki, wypełniacze, chemia - to oczywiście cechy mięsa ale marketowego. Jeśli masz znajomego rzeźnika to jesteś w domu

Ostatecznie nasi dziadkowie i babcie jedli mięso 4 razy w roku i ciężko pracowali a jakoś na razie mają najlepsze zdrowie z nas wszystkich.
-Warzywa ok, ale gotowane warzywa mają wątpliwą wartość. To co w nich najlepsze ginie w temperaturze 40 stopni.
Czyli w skrócie, co robi osoba bezmyślna? -Kupuje warzywa z marketu, nawożone tylko tym co wymaga roślina by rosnąć, takie bezwartościowe, nieodżywcze warzywa zabiera do domu po czym wrzuca na patelnię by się upewnić, żeby jedzenie nie odżywiało i jeszcze szkodziło

avilka77 · 2013-12-22, 06:44

Cytat:

Napisane przez beznadziejny123

Nie czytałem wątku, zrobię to kiedy indziej.
Odniosę się do tego co wyżej.
-Produkty mleczne są złe, ale ser żółty od czasu do czasu jest ok, tak samo kefir, byle prawdziwy a nie ze sklepu (tzn z mleka w proszku + chemia)
-Wyroby mączne są szkodliwe, nie ma tu wyjątków

-"owoce bo fruktoza" ?? Nie wiem kto to napisał ale z umiejętnościami myślenia bym jej nie powiązał. Owoce są ok, byle nie doprowadzić do paradoksu insuliowego (czyli nawet owoców można zjeść za dużo)
-Hormony, antybiotyki, solanki, wypełniacze, chemia - to oczywiście cechy mięsa ale marketowego. Jeśli masz znajomego rzeźnika to jesteś w domu

Ostatecznie nasi dziadkowie i babcie jedli mięso 4 razy w roku i ciężko pracowali a jakoś na razie mają najlepsze zdrowie z nas wszystkich.
-Warzywa ok, ale gotowane warzywa mają wątpliwą wartość. To co w nich najlepsze ginie w temperaturze 40 stopni.
Czyli w skrócie, co robi osoba bezmyślna? -Kupuje warzywa z marketu, nawożone tylko tym co wymaga roślina by rosnąć, takie bezwartościowe, nieodżywcze warzywa zabiera do domu po czym wrzuca na patelnię by się upewnić, żeby jedzenie nie odżywiało i jeszcze szkodziło

dziękuje za odpowiedz

chociaż z jednym nie moge sie zgodzić,nie wydaje mi sie aby warzywa z marketu i ich nawożenie tak istotnie wpływało na ich wartości odżywcze. skąd taka opinia? owszem, takie warzywo możne być gorszej jakości, zawierać MNIEJ wartości, ale eby wcale bylo ich pozbawione- w to nie uwierzę. sama często kupuje warzywa w markecie, polskiego pochodzenia wyłącznie, typu : seler, marchew, buraki cebula. sugerujesz ze kupowanie ich jest bezmyślne i mija sie z celem

mieso przestałam rok temu, dobrze mi z tym

nie potrafiłabym zjeść takiego mięsa z marketu, na widok tych wędlin mam ciarki

jogurty, kefiry- także kupuje w markecie

mieszkam w warszawie, nie mam tu dostępu do rzeźników, rolników, mleczarzy

ale wybieram takie bez mleka w proszku

**d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab** · 2013-12-22, 10:27

Cytat:

Napisane przez avilka77

mam wazne pytanie

widze ze zostal tutaj poruszony temat herbaty. ja pijam jej teraz w okresach zimowych jej ogromne ilosci, okolo 8 kubkow dziennie ( zielona, lisciasta, pije kolo 3 razy dziennie i kazda zalewam min 2 razy ) wody nienawidze nie potrafie sie zmusic do jej wypicia

myslicie ze jest ona szkodliwa? trafiam na rozne zrodla i rozne opinie. jedne mowia tym ze zielona herbata jest zdrowa a druga natomiast ze powyzej jednej filizanki dziennie szkodzi

Herbata zielona w nadmiernych ilościach jest szkodliwa ponieważ prowadzi do odkładania się szczawianów w nerkach. A z kolei praca nerek ma wpływ na działanie całego organizmu. Dlatego lepiej pić 2-3 filiżanki w tygodniu. Przerzuć się na herbaty ziołowe: rumianek, pokrzywa, mięta, melisa, lawenda, mieszanki z lukrecją etc.

Cytat:

Napisane przez avilka77

dziękuje za odpowiedz

chociaż z jednym nie moge sie zgodzić,nie wydaje mi sie aby warzywa z marketu i ich nawożenie tak istotnie wpływało na ich wartości odżywcze. skąd taka opinia? owszem, takie warzywo możne być gorszej jakości, zawierać MNIEJ wartości, ale eby wcale bylo ich pozbawione- w to nie uwierzę. sama często kupuje warzywa w markecie, polskiego pochodzenia wyłącznie, typu : seler, marchew, buraki cebula. sugerujesz ze kupowanie ich jest bezmyślne i mija sie z celem

mieso przestałam rok temu, dobrze mi z tym

nie potrafiłabym zjeść takiego mięsa z marketu, na widok tych wędlin mam ciarki

jogurty, kefiry- także kupuje w markecie

mieszkam w warszawie, nie mam tu dostępu do rzeźników, rolników, mleczarzy

ale wybieram takie bez mleka w proszku

Z warzywami nawożonymi to jest tak, że mogą mieć obniżoną wartość odżywczą - pewne związki wytrącają się w połączeniu z chemii z nawóz, inne wchodzą w reakcje chemiczne i powstają niebezpieczne dla organizmu związki. Dochodzi do tego jeszcze podwyższone stężenie ołowiu, pestycydów itp.

Jeżeli mieszkasz w Warszawie to masz bardzo łatwy dostęp do żywności BIO - w stolicy jest duo sklepów ze zdrową żywnością, jest też kilka kooperatyw, które na zapisy sprowadzają warzywa, owoce, nabiał i mięso od rolników. Wystarczy się zainteresować tym tematem i pogrzebać w sieci.

nosferatku · 2013-12-22, 12:16

Cytat:

Napisane przez beznadziejny123

Nie czytałem wątku, zrobię to kiedy indziej.
Odniosę się do tego co wyżej.
-Produkty mleczne są złe, ale ser żółty od czasu do czasu jest ok, tak samo kefir, byle prawdziwy a nie ze sklepu (tzn z mleka w proszku + chemia)
-Wyroby mączne są szkodliwe, nie ma tu wyjątków

-"owoce bo fruktoza" ?? Nie wiem kto to napisał ale z umiejętnościami myślenia bym jej nie powiązał. Owoce są ok, byle nie doprowadzić do paradoksu insuliowego (czyli nawet owoców można zjeść za dużo)
-Hormony, antybiotyki, solanki, wypełniacze, chemia - to oczywiście cechy mięsa ale marketowego. Jeśli masz znajomego rzeźnika to jesteś w domu

Ostatecznie nasi dziadkowie i babcie jedli mięso 4 razy w roku i ciężko pracowali a jakoś na razie mają najlepsze zdrowie z nas wszystkich.
-Warzywa ok, ale gotowane warzywa mają wątpliwą wartość. To co w nich najlepsze ginie w temperaturze 40 stopni.
Czyli w skrócie, co robi osoba bezmyślna? -Kupuje warzywa z marketu, nawożone tylko tym co wymaga roślina by rosnąć, takie bezwartościowe, nieodżywcze warzywa zabiera do domu po czym wrzuca na patelnię by się upewnić, żeby jedzenie nie odżywiało i jeszcze szkodziło

Wyroby mleczne są bardzo szkodliwe dla osób, które nie tolerują mleka. Nie są niezbędne w diecie, czyli wcale nie trzeba ich spożywać, ale nie słyszałam o popartej badaniami szkodliwości.

Bardzo mnie śmieszy większość "teorii zdrowego odżywiania ". Nie jedz zbóż, jedz głównie zboża, nie j edz owoców, jedz głównie owoce, nie pij mleka, pij mleko koniecznie.
żyj warzywami, najlepiej surowymi, jedz tylko mięso i smalec.

Wiemy wszyscy, że lepiej nie jeść zupek chińskich, batoników i nie pić napojów gazowanych. Ale poza tymi wszystkimi oczywistościami lepiej mówić "hej, to jest najlepsze dla mnie, jak chcesz, to też spróbuj "
, niż "jeju nie jedz tego, bo umrzesz "

Shariana · 2013-12-22, 13:57

Od razu mówię - jestem typem, który z zasady je wszystko, tzn. - piję mleko, jem owoce i mięso (no, wołowiny nie lubię, wieprzowinę b. rzadko), sojowe produkty też się zdarzają. Słowem, nie mam żadnych alergii, problemów z cholesterolem, nadwagi.

Jaka jest najlepsza zawartość tłuszczu w serze? Patrząc po tabliczkach w sklepie można ogłupieć, wartości wahają się od 30-40% do 50 z kawałkiem. O ile wędlinę jadłam od zawsze, o tyle dopiero niedawno przekonałam się do sera, jestem laik i nie wiem, na co zwrócić uwagę.

Dziękuję z góry za wskazówki.

Poa alpina · 2013-12-23, 22:51

Cytat:

Napisane przez Shariana

Od razu mówię - jestem typem, który z zasady je wszystko, tzn. - piję mleko, jem owoce i mięso (no, wołowiny nie lubię, wieprzowinę b. rzadko), sojowe produkty też się zdarzają. Słowem, nie mam żadnych alergii, problemów z cholesterolem, nadwagi.

Jaka jest najlepsza zawartość tłuszczu w serze? Patrząc po tabliczkach w sklepie można ogłupieć, wartości wahają się od 30-40% do 50 z kawałkiem. O ile wędlinę jadłam od zawsze, o tyle dopiero niedawno przekonałam się do sera, jestem laik i nie wiem, na co zwrócić uwagę.

Dziękuję z góry za wskazówki.

Jest bardzo dużo rodzajów sera - nazwa "ser żółty" to tylko uproszczenie

. W zależności od technologii produkcji, czasu i warunków dojrzewania - uzyskasz zupełnie inne sery. Ja w przypadku serów skupiam się przede wszystkim na odkrywaniu nowych smaków (lub delektowaniu się lubianymi, sprawdzonymi gatunkami), niż typowo na ich składzie (tzn. wiadomo, musi być jak najbardziej "czysty" tj. wolny od zbędnych dodatków do żywności).

**201605161006** · 2013-12-24, 10:34

Produkty zbożowe, jeśli nie mamy na nie alergii, nie są złe, są wręcz bardzo pożyteczne ze względu na zawartość witamin, minerałów i błonnika.

beznadziejny123 · 2013-12-24, 14:16

Cytat:

Napisane przez takasobie93

Produkty zbożowe, jeśli nie mamy na nie alergii, nie są złe, są wręcz bardzo pożyteczne ze względu na zawartość witamin, minerałów i błonnika.

Pojawienie się ciebie już zwiastuje rozwalony wątek. Szkoda, myślałem, że tu nie zaglądasz.

Oczywiście produkty zbożowe są trujące kimkolwiek jesteś.

Zazwyczaj są z mąki oczyszczonej, czyli skrobi-bezwartościowego zapychacza żołądków i dodatkiem grzybów i chemii (w tym spulchniacze produkowane z ludzkich włosów), powodujących wiele chorób.

Polecam gorąco książkę w której wszystko jest fajnie opisane

Można dorwać już w necie jak ktoś nie chce kupować.
A ty mały artykuł.
http://http://nowadebata.pl/2011/10/...cy-w-pszenicy/

książka: Wiliam Davis - dieta bez przenicy

**d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab** · 2013-12-25, 10:37

Cytat:

Napisane przez takasobie93

Produkty zbożowe, jeśli nie mamy na nie alergii, nie są złe, są wręcz bardzo pożyteczne ze względu na zawartość witamin, minerałów i błonnika.

Gluten zawsze jest zły.

**201605161006** · 2013-12-25, 15:37

Wiec wyjasnij mi co w owocach zbóż jest trującego, Beznadziejny 123. Nie rzucaj literaturą, tylko, skoro ją czytałeś, wyjasnij mechanizmy, wymien substancje i uzasadnij dlaczego - sa trujace. Czekam.

nosferatku · 2013-12-25, 22:21

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;44285595]Gluten zawsze jest zły. [/QUOTE]

Tak, tak, bo musimy mieć jakiś demoniczny składnik, który odpowiada za całe zło tego świata...

Kiedys ktoś dla jaj zachęcał ponoć ludzi do podpisywania petycji przeciwko przemysłowemu wykorzystywaniu tlenku wodoru. Motywował to faktem, iż ta wysoce szkodliwa substancja rokrocznie zabija wiele osób, czasem przez nadmierne spożycie, ale przede wszystkim w wyniku nadmiernej ekspozycji dróg oddechowych na jej działanie, najczęstsze przypadki - w obrębie lub niedalekiej odległości od miast i aglomeracji. Tlenek wodoru, podobnie, jak np.tlenki siarki czy azotu , znajduje się w szkodliwych dla zdrowia spalinach. Twoje dziecko wdycha go, wraz z setkami innych szkodliwych substancji, jeżeli palisz w jego obecności papierosy. Tlenek wodoru znajdziesz też w zanieczyszczonych jeziorach i rzekach. Nie mogą przetrwać bez niego komórki złośliwych nowotworów. Jest jeszcze wiele innych powodów, dla których ta zabójcza substancja powinna zniknąć z naszego życia.

Ponoć bardzo dużo osób było gotowych podpisać tę petycję...

**201605161006** · 2013-12-26, 10:37

Ja wciąż czekam na substancje i mechanizmy ich działania w organizmie, które są takie szkodliwe, a zawarte w owocach zbóż. Bo jak narazie Beznadziejny jak zwykle sieje plotki i teorie spiskowe bez jakiegokolwiek poparcia w merytorycznych argumentach.

beznadziejny123 · 2013-12-26, 11:29

Cytat:

Napisane przez takasobie93

Ja wciąż czekam na substancje i mechanizmy ich działania w organizmie, które są takie szkodliwe, a zawarte w owocach zbóż. Bo jak narazie Beznadziejny jak zwykle sieje plotki i teorie spiskowe bez jakiegokolwiek poparcia w merytorycznych argumentach.

To jest zbyt skomplikowane do powtórzenia. Nie chciało ci się nawet przeczytać wywiadu z autorem a teraz oczekujesz, że streszczę ci 300 stronicową książkę

(Mogę to zrobić ale nie za darmo, jeść coś trzeba)

Jak już mówiłem, pojawienie się ciebie zwiastuje rozwalony wątek, najlepiej zamiast obrażać ludzi raz sama włóż trochę wysiłku. Przeczytaj bestseller napisany przez kardiologa a potem napisz swoją książkę, w której obalisz to co on mówi

Zawsze to światowa sława, trochę grosza ci też wpadnie.

nosferatku, może jeszcze zabronimy używania wody bo jest głównym składnikiem kwaśnych deszczy?
Co twoja historia ma do rzeczy? "Ktoś kiedyś powiedział coś głupiego, więc może teraz też tak jest

" ?

**201605161006** · 2013-12-26, 13:56

Zbyt skomplikowane, bo nie zrozumiałeś w ogóle co czytasz. Podasz w końcu jakieś konkretne argumenty, czy nadal będziesz pierdział o niczym? Wymienić substancję pochodzenia zbożowego i wyjaśnić mechanizm jej działania w organizmie, który tak negatywnie wpływa na ustrój. To takie trudne?

Sorry, ale każdy głupi może napisać ''przeczytaj tą i tamtą książkę, ja Ci nie powiem o co chodzi bo to za trudne''. Za to tylko ktoś w miarę mądry umie uargumentować swoje stanowisko konkretnymi dowodami. Ty jak widać tego nie potrafisz, po raz n-ty rzucasz nieuzasadnionymi hasłami, nie mając jakichkolwiek argumentów na ich potwierdzenie. Ja też mogłabym sobie napisać, że nie będę uzasadniała swojego zdania, bo po co, idź czytaj książki i zmądrzyj. Tylko jaki by to miało sens? To jest dyskusja, gdzie liczą się argumenty, a nie bezmyślne z Twojej strony odsyłanie do jakiejś książki.

A ten tekst, że wyjaśnisz, ale nie za darmo jest tak żałosny i bezczelny, że aż dziwię się, nawet Tobie, że coś takiego opublikowałeś na forum. Prowokujesz dyskusję, ale jak ktoś prosi o argumenty na potwierdzenie Twojego stanowiska to karzesz mu spadać. DNO. Nadal czekam na konkretne argumenty, choć od Ciebie pewnie się ich nie doczekam, ale kto wie

.

I nie rozumiem czym takim rozwalam wątek? Czym Cię obrażam? Bo proszę o argumenty, których Ty nie posiadasz/nie potrafisz przedstawić (i to nie pierwszy raz, bo w każdym wątku rzucasz słowa na wiatr)? A wzamian zostaję wyzwana, że rozwalam wątek? Kto tu kogo obraża? Coś Ci się pomieszało.

**d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab** · 2013-12-26, 15:03

Cytat:

Napisane przez takasobie93

Ja wciąż czekam na substancje i mechanizmy ich działania w organizmie, które są takie szkodliwe, a zawarte w owocach zbóż. Bo jak narazie Beznadziejny jak zwykle sieje plotki i teorie spiskowe bez jakiegokolwiek poparcia w merytorycznych argumentach.

Owoce zbóż?

Może warto by było, żebyś sobie powtórzyła materiał z biologii dla szkoły podstawowej?

nosferatku · 2013-12-26, 15:07

Cytat:

Napisane przez beznadziejny123

nosferatku, może jeszcze zabronimy używania wody bo jest głównym składnikiem kwaśnych deszczy?

A jeszcze jest legalna??? Miałam nadzieję, że po tych petycjach...no wiesz.

Cytat:

Napisane przez beznadziejny123

Co twoja historia ma do rzeczy? "Ktoś kiedyś powiedział coś głupiego, więc może teraz też tak jest

" ?

Otóż ma tyle, że nikt nie stwierdził jednoznacznie, ze problemem jest gluten. Różne badania przynoszą różne rezultaty. Już było, że złe są tłuszcze nasycone, już było, że czerwone mięso to ostatni gwóźdź do trumny, było, że kawa szkodzi. Musimy mieć kozła ofiarnego, inaczej się nie da zdrowo odżywiać, hm?

Jak Curie-Skłodowska odkryła rad, to ludzie horrendalny hajs płacili, żeby mieć kawałek w domu dla zdrowia.

Wszystko było. Teorie "zdrowego żywienia" wykluczają się nawzajem. Dlatego arbitralne stwierdzanie, ze "gluten jest zawsze szkodliwy" jest bez sensu. A może to błąd logiczny, jak z tą wodą?
Ciasteczka są niezdrowe, ciasteczka mają gluten, ergo: gluten szkodzi.

**201605161006** · 2013-12-26, 15:28

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;44294457]Owoce zbóż?

Może warto by było, żebyś sobie powtórzyła materiał z biologii dla szkoły podstawowej?[/QUOTE]

A przepraszam, co innego jemy, jak nie owoce zbóż? Liście? Pędy? Czasem tak, ale przede wszystkim owoce. To prędzej Tobie przydało by się powtórzenie materiału z biologii, bo podejrzewam, że mam do czynienia z osobą, która nie wie, czym jest owoc. Także, jak na ironie, polecasz mi zasięgnąć wiedzy, podczas gdy nawet nie wiesz o czym mówisz

. Żeby nie ciągnąć bezsensownej pyskówki z Twojej strony, polecam: http://pl.wikipedia.org/wiki/Wiechlinowate, http://pl.wikipedia.org/wiki/Ziarniak.

A na przyszłość, jeśli zarzucasz komuś brak wiedzy, błędne myślenie, to znając jego zdanie w danym temacie, powinnaś wyprowadzić tą osobę z błędu, wyjaśniając merytorycznie dlaczego nie jest tak, jak ta osoba uważa, a nie załatwiać sprawę prymitywną odzywką pt. ''cofnij się do podstawówki''.

.

---------- Dopisano o 16:28 ---------- Poprzedni post napisano o 16:22 ----------

Cytat:

Napisane przez nosferatku

Ciasteczka są niezdrowe, ciasteczka mają gluten, ergo: gluten szkodzi.

Ciasteczka są niezdrowe, ale przez dużą ilość cukrów i kwasy tłuszczowe trans.

nosferatku · 2013-12-26, 16:46

Cytat:

Napisane przez takasobie93

Ciasteczka są niezdrowe, ale przez dużą ilość cukrów i kwasy tłuszczowe trans.

no o to mi właśnie chodzi. Ludzie, którzy rezygnują z glutenu zauważają poprawę zdrowia nie z powodu wykluczenia glutenu, tylko dlatego, że lwia część niezdrowych gotowych produktów go zawiera, a oni muszą z nich zrezygnować. Ktoś żarł zupki chińskie, hamburgery, tościki z żółtym serkiem i popijał zupą z torebki, przegeyzając krakersami...rezygnuje "z glutenu " i twierdzi, że to przez niego był gruby i miał problemy z sercem. Buahahahaha.

Co do zbóż i pomidorów - proponuję używać nazw zwyczajowych. Wszyscy wiemy, że ogórek jest owocem, kalafior kwiatem, a marchew korzeniem, ale na potrzeby dyskusji na forum wystarczą nam terminy, których używamy na codzień. Owoce, ziarna, warzywa.

**201605161006** · 2013-12-26, 17:39

Ok, ale koleżanka odesłała mnie na lekcje biologii, więc o biologiczny kontekst jej chodziło. A bardzo nielubię gdy ktoś nie wie o czym mówi, ale tego kto wie i tak obrazi/umniejszy mu, tylko dlatego, bo sie z nim nie zgadza. Bardzo niegrzeczne to było.

A co do reszty to oczywiscie racja, ale całe zło idzie na gluten. Jak widac przeciwnicy glutenu nawet nie znaja mechanizmow dzialania w organizmie, ktore mialyby dzialac tak negatywnie.

**d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab** · 2013-12-26, 19:46

Tak bardzo się wam nudzi, że musicie wpadać tutaj i rozwalać wątek? Idźcie zajmijcie się innymi sprawami.

**201605161006** · 2013-12-26, 20:30

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;44296858]Tak bardzo się wam nudzi, że musicie wpadać tutaj i rozwalać wątek? Idźcie zajmijcie się innymi sprawami. [/QUOTE]

Pytanie o substancje, mechanizmy działania, to rozwalanie wątku? Prędzej Ty go rozwalasz, oskarżając mnie o brak wiedzy, który to nie mnie cechuje, tylko, jak udowodniłaś, Ciebie.

beznadziejny123 · 2013-12-26, 21:36

Cytat:

Napisane przez takasobie93

I nie rozumiem czym takim rozwalam wątek? Czym Cię obrażam? Bo proszę o argumenty, których Ty nie posiadasz/nie potrafisz przedstawić (i to nie pierwszy raz, bo w każdym wątku rzucasz słowa na wiatr)? A wzamian zostaję wyzwana, że rozwalam wątek? Kto tu kogo obraża? Coś Ci się pomieszało.

Jesteś bezczelna bo zarzucasz mi to co cechuje ciebie. Zawsze masz się za wszystkowiedzącą pisząc rzeczy które dla innych są oczywistymi bzdurami i zawsze dyskusja z tobą kończy się wymianą wyzwisk, kiedy jesteś sama z argumentami i strzelasz focha po czym znikasz. Tłumaczyłem ci wiele razy o co chodzi w glutenie, w 3 wątkach, na PM i wysyłałem linki. Jak grochem o ścianę. Ty i tak zawsze odsyłasz innych do "paranormalne.eu". Prosiłem cię wiele razy o jakieś materiały ale stwierdziłaś żebym "sam sobie poszukał". Więc robię wielki ukłon w twoją stronę i nie każę ci szukać tylko mówię konkretnie co masz przeczytać. Będziesz zachwycona bo jest tam dużo trudnych słów. Nie wiem czy zrozumiesz ale na pewno będziesz czuła się mądrze, cytując je

2013-12-15, 22:43	#241
nosferatku Zadomowienie Zarejestrowany: 2012-02 Wiadomości: 1 923	Dot.: Naprawdę zdrowe odżywianie [1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;44171039]Na durne pytania zawsze udzielam durnych odpowiedzi. [/QUOTE] Również pozdrawiam.

2013-12-21, 11:17	#244
SekretnyWachlarz Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-12 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 13 378	Dot.: Naprawdę zdrowe odżywianie [1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;44249387]Na kolację jem przeważnie szpinakową sałatkę, owoce lub resztki z obiadu.[/QUOTE] Kurde, tym to się na pewno nie napełnię. __________________ "Któregoś dnia zrozumiesz, że szukasz tego, co już posiadasz". Treningi 2016: 117/100 2017: 71/100

2013-12-21, 11:43	#246
SekretnyWachlarz Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-12 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 13 378	Dot.: Naprawdę zdrowe odżywianie [1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;44249589] Dlaczego? Skoro goryl albo słoń najedzą się, to ty się nie najesz? Wydaje ci się, bo jesteś przyzwyczajona do zaklejania się mąką w różnej postaci. Jak sobie zrobisz sałatkę z trzech liści szpinaku, to wiadomo, że będziesz głodna, ale jeżeli zrobisz sobie porządną misę, to się najesz. Co teraz jadasz na kolację? W jakich ilościach?[/QUOTE] Zazwyczaj kanapki (z 3?) albo jajecznicę (z 2 jajek), zdarzają się słodycze a od wielkiego dzwonu siadam i jem np. kilogram owoców i faktycznie tym się najadam, ale to musi być minimum kilogram. Często też wieczorami odzywają się moje zaburzenia odżywiania, ostatnio wcisnęłam w siebie w przeciągu 2h prawie 5000 kcal, bo policzyłam. Po fakcie złapałam się za głowę. Ja mam pewnie rozciągnięty żołądek i dlatego trudniej mi go zapełnić. __________________ "Któregoś dnia zrozumiesz, że szukasz tego, co już posiadasz". Treningi 2016: 117/100 2017: 71/100 Edytowane przez SekretnyWachlarz Czas edycji: 2013-12-21 o 11:44

2013-12-21, 19:46	#248
avilka77 Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-08 Lokalizacja: Krk Wiadomości: 253	Dot.: Naprawdę zdrowe odżywianie bardzo interesujacy watek przeczytalam od deski do deski ja czesto poczytuje o ""zdrowym odzywianiu"i nieraz bywalam troche przerazona i zdezorientowana i nie wiedzialam co w koncu mam jesc -mleka i przetwory nie -maka i jej wyroby nie - owoce bo fruktoza -mieso bo hormony - nawet warzywa potrafia byc szkodliwe mam wazne pytanie widze ze zostal tutaj poruszony temat herbaty. ja pijam jej teraz w okresach zimowych jej ogromne ilosci, okolo 8 kubkow dziennie ( zielona, lisciasta, pije kolo 3 razy dziennie i kazda zalewam min 2 razy ) wody nienawidze nie potrafie sie zmusic do jej wypicia myslicie ze jest ona szkodliwa? trafiam na rozne zrodla i rozne opinie. jedne mowia tym ze zielona herbata jest zdrowa a druga natomiast ze powyzej jednej filizanki dziennie szkodzi

2013-12-22, 13:57	#253
Shariana Rozeznanie Zarejestrowany: 2013-08 Lokalizacja: Wieliczka Wiadomości: 580	Dot.: Naprawdę zdrowe odżywianie Od razu mówię - jestem typem, który z zasady je wszystko, tzn. - piję mleko, jem owoce i mięso (no, wołowiny nie lubię, wieprzowinę b. rzadko), sojowe produkty też się zdarzają. Słowem, nie mam żadnych alergii, problemów z cholesterolem, nadwagi. Jaka jest najlepsza zawartość tłuszczu w serze? Patrząc po tabliczkach w sklepie można ogłupieć, wartości wahają się od 30-40% do 50 z kawałkiem. O ile wędlinę jadłam od zawsze, o tyle dopiero niedawno przekonałam się do sera, jestem laik i nie wiem, na co zwrócić uwagę. Dziękuję z góry za wskazówki.

2013-12-24, 10:34	#255
201605161006 Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-05 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 8 575	Dot.: Naprawdę zdrowe odżywianie Produkty zbożowe, jeśli nie mamy na nie alergii, nie są złe, są wręcz bardzo pożyteczne ze względu na zawartość witamin, minerałów i błonnika.

2013-12-25, 15:37	#258
201605161006 Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-05 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 8 575	Dot.: Naprawdę zdrowe odżywianie Wiec wyjasnij mi co w owocach zbóż jest trującego, Beznadziejny 123. Nie rzucaj literaturą, tylko, skoro ją czytałeś, wyjasnij mechanizmy, wymien substancje i uzasadnij dlaczego - sa trujace. Czekam.

2013-12-25, 22:21	#259
nosferatku Zadomowienie Zarejestrowany: 2012-02 Wiadomości: 1 923	Dot.: Naprawdę zdrowe odżywianie [1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;44285595]Gluten zawsze jest zły. [/QUOTE] Tak, tak, bo musimy mieć jakiś demoniczny składnik, który odpowiada za całe zło tego świata... Kiedys ktoś dla jaj zachęcał ponoć ludzi do podpisywania petycji przeciwko przemysłowemu wykorzystywaniu tlenku wodoru. Motywował to faktem, iż ta wysoce szkodliwa substancja rokrocznie zabija wiele osób, czasem przez nadmierne spożycie, ale przede wszystkim w wyniku nadmiernej ekspozycji dróg oddechowych na jej działanie, najczęstsze przypadki - w obrębie lub niedalekiej odległości od miast i aglomeracji. Tlenek wodoru, podobnie, jak np.tlenki siarki czy azotu , znajduje się w szkodliwych dla zdrowia spalinach. Twoje dziecko wdycha go, wraz z setkami innych szkodliwych substancji, jeżeli palisz w jego obecności papierosy. Tlenek wodoru znajdziesz też w zanieczyszczonych jeziorach i rzekach. Nie mogą przetrwać bez niego komórki złośliwych nowotworów. Jest jeszcze wiele innych powodów, dla których ta zabójcza substancja powinna zniknąć z naszego życia. Ponoć bardzo dużo osób było gotowych podpisać tę petycję... Edytowane przez nosferatku Czas edycji: 2013-12-25 o 23:56

2013-12-26, 10:37	#260
201605161006 Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-05 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 8 575	Dot.: Naprawdę zdrowe odżywianie Ja wciąż czekam na substancje i mechanizmy ich działania w organizmie, które są takie szkodliwe, a zawarte w owocach zbóż. Bo jak narazie Beznadziejny jak zwykle sieje plotki i teorie spiskowe bez jakiegokolwiek poparcia w merytorycznych argumentach.

2013-12-26, 13:56	#262
201605161006 Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-05 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 8 575	Dot.: Naprawdę zdrowe odżywianie Zbyt skomplikowane, bo nie zrozumiałeś w ogóle co czytasz. Podasz w końcu jakieś konkretne argumenty, czy nadal będziesz pierdział o niczym? Wymienić substancję pochodzenia zbożowego i wyjaśnić mechanizm jej działania w organizmie, który tak negatywnie wpływa na ustrój. To takie trudne? Sorry, ale każdy głupi może napisać ''przeczytaj tą i tamtą książkę, ja Ci nie powiem o co chodzi bo to za trudne''. Za to tylko ktoś w miarę mądry umie uargumentować swoje stanowisko konkretnymi dowodami. Ty jak widać tego nie potrafisz, po raz n-ty rzucasz nieuzasadnionymi hasłami, nie mając jakichkolwiek argumentów na ich potwierdzenie. Ja też mogłabym sobie napisać, że nie będę uzasadniała swojego zdania, bo po co, idź czytaj książki i zmądrzyj. Tylko jaki by to miało sens? To jest dyskusja, gdzie liczą się argumenty, a nie bezmyślne z Twojej strony odsyłanie do jakiejś książki. A ten tekst, że wyjaśnisz, ale nie za darmo jest tak żałosny i bezczelny, że aż dziwię się, nawet Tobie, że coś takiego opublikowałeś na forum. Prowokujesz dyskusję, ale jak ktoś prosi o argumenty na potwierdzenie Twojego stanowiska to karzesz mu spadać. DNO. Nadal czekam na konkretne argumenty, choć od Ciebie pewnie się ich nie doczekam, ale kto wie . I nie rozumiem czym takim rozwalam wątek? Czym Cię obrażam? Bo proszę o argumenty, których Ty nie posiadasz/nie potrafisz przedstawić (i to nie pierwszy raz, bo w każdym wątku rzucasz słowa na wiatr)? A wzamian zostaję wyzwana, że rozwalam wątek? Kto tu kogo obraża? Coś Ci się pomieszało. Edytowane przez 201605161006 Czas edycji: 2013-12-26 o 14:11

2013-12-26, 17:39	#267
201605161006 Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-05 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 8 575	Dot.: Naprawdę zdrowe odżywianie Ok, ale koleżanka odesłała mnie na lekcje biologii, więc o biologiczny kontekst jej chodziło. A bardzo nielubię gdy ktoś nie wie o czym mówi, ale tego kto wie i tak obrazi/umniejszy mu, tylko dlatego, bo sie z nim nie zgadza. Bardzo niegrzeczne to było. A co do reszty to oczywiscie racja, ale całe zło idzie na gluten. Jak widac przeciwnicy glutenu nawet nie znaja mechanizmow dzialania w organizmie, ktore mialyby dzialac tak negatywnie.

2013-12-26, 19:46	#268
d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab Konto usunięte Zarejestrowany: 2005-12 Wiadomości: 7 596	Dot.: Naprawdę zdrowe odżywianie Tak bardzo się wam nudzi, że musicie wpadać tutaj i rozwalać wątek? Idźcie zajmijcie się innymi sprawami.

2013-12-26, 20:30	#269
201605161006 Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-05 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 8 575	Dot.: Naprawdę zdrowe odżywianie [1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;44296858]Tak bardzo się wam nudzi, że musicie wpadać tutaj i rozwalać wątek? Idźcie zajmijcie się innymi sprawami. [/QUOTE] Pytanie o substancje, mechanizmy działania, to rozwalanie wątku? Prędzej Ty go rozwalasz, oskarżając mnie o brak wiedzy, który to nie mnie cechuje, tylko, jak udowodniłaś, Ciebie.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)