Polecamy:

monika_sonia · 2013-12-26, 20:02

Cytat:

Napisane przez Suvia

Będziesz działać pod przykrywką

Oficjalnie pies może być Mruczkiem. Najwyżej ktoś się zdziwi, że kot potrafi aportować i łapę podaje

Uprzedzaj, że będziesz coś śmiesznego pisać, bo prawie się zakrztusiłam

.

Rybiorek · 2013-12-26, 20:10

Cytat:

Napisane przez Suvia

Będziesz działać pod przykrywką

Oficjalnie pies może być Mruczkiem. Najwyżej ktoś się zdziwi, że kot potrafi aportować i łapę podaje

Skuter potrafi aportowac

nie cwiczylismy podawania lapy ale mozna kota tego nauczyc

Cytat:

Napisane przez monika_sonia

Uprzedzaj, że będziesz coś śmiesznego pisać, bo prawie się zakrztusiłam

.

Suvia · 2013-12-26, 20:10

Monia dobrze

Rybiorek - bo Ty ogólnie masz złote koty

Szwagier pół życia traci na nauczenie swoich kotów robienia ósemek między nogami (na youtubie zobaczył). Nic z tego, jego egzemplarze nie współpracują ;p

jej, nie wiem czy dziś coś z ciśnieniem jest nieteges, ale kot śpi cały dzień

pobawiła się ze mną pare minut raptem

esfira · 2013-12-26, 20:16

Cytat:

Napisane przez Suvia

Szwagier pół życia traci na nauczenie swoich kotów robienia ósemek między nogami (na youtubie zobaczył). Nic z tego, jego egzemplarze nie współpracują ;p

żartujesz
to najprostsza sztuczka ever
oc trzeba zrobić
1. nie dać kotu śniadania
2. wejść do kuchni
na 100% kot będzie robił ósemki między nogami i nie da przejść xD

Suvia · 2013-12-26, 20:21

eeee, mówię, ze to dziwne egzemplarze:

- rodzeństwo wskoczy na szafkę z żarciem i będzie wodzić oczami za każdym ludziem, który wejdzie do kuchni (plus będa wydawać dziwne dźwięki). Nie zeskoczą dopóki jedzenie nie znajdzie sie w miseczkach
- grubas położy się zaraz obok szafki z jedzeniem i nie wstanie dopóki nie dostanie

z tym, ze grubas (mimo, ze już odchudzony), nadal znajdzie się w kuchni zawsze kiedy jest tam człowiek (nieważne czy sam jest akurat głodny czy nie). I leży łajza na środku kuchni i trzeba uważać gdzie się staje

daktylek1987 · 2013-12-26, 20:24

Cytat:

Napisane przez Suvia

O, co do fisiów jeszcze - jak Felut dostaje przedkuwetowej głupawy, to wchodzi do pokoju i tak specyficznie patrzy na człowieka. Wtedy trzeba ją przestraszyć jakimś odgłosem gębowym. Felut ucieka z pokoju, lata po domu, za chwile przychodzi, zeby ją znów postraszyć. I znów lata. I tak do skutku, aż w końcu poczuje, że juz wyciśnie w kuwecie co trzeba

U mnie Mała lubi jak się ją straszy albo na nią tupnie czy wyda się inny niski dźwięk. Ucieka wtedy w podskokach, a za chwile przychodzi znów i tak w kółko

Oklepywanie całego ciałka lubi Grubcio, szczególnie boczki, strasznie rozanielony jest wtedy

A nieżebrania trzeba uczyć konsekwentnie, ja przez 10 lat toczyłam o to wojny z mamą. A potem się dziwiła, że nie może zjeść spokojnie i żeby odgonić koty rzucała im kawałek czegoś co jadła

niezwykle wychowawcze

Na samą myśl mi się ciśnienie podnosi, nadal jak bywa u mnie muszę jej pilnować

Ale o dziwo wiedzą, że ze mną sobie nie można pozwalać.

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ----------

Cytat:

Napisane przez esfira

żartujesz
to najprostsza sztuczka ever
oc trzeba zrobić
1. nie dać kotu śniadania
2. wejść do kuchni
na 100% kot będzie robił ósemki między nogami i nie da przejść xD

Racja, ja tak mam codziennie rano i wieczorem jak daję mokre, czasem się ścigamy kto pierwszy do misek

Rybiorek · 2013-12-26, 20:28

Cytat:

Napisane przez Suvia

Rybiorek - bo Ty ogólnie masz złote koty

kazdy ma zlote koty, tylko czasami my ludzie chcemy zeby one zachowywaly sie po ludzku co jest niemozliwe

oficjalnie moge powiedziec ze rozwiazalam problem jaki ostatnio mielismy (od pazdziernika...), tym razem Rusia (pisze bo moze komus sie przyda)

od czasu jak miala rozwolnienie przestala robic kupe do kuwety, sikanie ok ale kupki obok, zanim sie pochorowala bylo ok, jak miala biegunke to trzeba bylo jej myc tylek i futro a ona tego nie znosi, no i napewno ja tyleczek bolal

fizycznie nic jej nie bylo (vet wykluczyl chorobe-to wydaje mi sie trzeba zawsze najpierw sprawdzic), wiec uznalam ze to jednak w jej glowce (zle skojarzenia), zmienilam zwirek z drewnianego na kukurydziany, zmienilo sie tyle ze co piata kupa w kuwecie, reszta obok (oba zwirki drewniany i kukurydziany maja ten sam kolor)

moj vet zasugerowal zeby dac feliway blisko kuwet, tak sie zlozylo ze jednoczesnie zamowilam inny zwirek - zrobiony z wnetrza orzechow wloskich (kolor ziemi ma - czarno-brazowy), i teraz do konca nie wiem co zadzialalo bo w ten sam dzien dalam nowy zwirek i wlaczylam feliway ale liczy sie efekt - od tego dnia nie ma kupek poza kuweta

nowy zwirek dziala jak CBE, minus ten kolor ale skoro Rusi pasuje to nie mam nic do gadania

Suvia · 2013-12-26, 20:28

O, a chcecie galopującego kota?

To ten co łazi z właścicielami na spacery po lesie. Chociaż to już etap joggingu chyba:

ZakkAtak · 2013-12-26, 20:58

Cytat:

Napisane przez Suvia

Ja Ci odpowiem - koty mają swoje fisie

Może akurat miała fazę na takie czołganie się. A co do klepania -lubi i już. Felut lubi jak się ją poklepuje po kuperku, na zmianę z głaskaniem i drapaniem

O, co do fisiów jeszcze - jak Felut dostaje przedkuwetowej głupawy, to wchodzi do pokoju i tak specyficznie patrzy na człowieka. Wtedy trzeba ją przestraszyć jakimś odgłosem gębowym. Felut ucieka z pokoju, lata po domu, za chwile przychodzi, zeby ją znów postraszyć. I znów lata. I tak do skutku, aż w końcu poczuje, że juz wyciśnie w kuwecie co trzeba

tak, coraz więcej fisi ma

Dziś jak robiłam trening na trenażerze, pierwszy raz niby ściema, że mam ją klepać a tu hop hyc siadła koło mnie i patrzyła 10 minut co ja robię na tym rowerze. Fajna jest

iwona1110 · 2013-12-26, 21:02

Cytat:

Napisane przez Suvia

Będziesz działać pod przykrywką

Oficjalnie pies może być Mruczkiem. Najwyżej ktoś się zdziwi, że kot potrafi aportować i łapę podaje

To akurat dziwne by nie było.
Zdziwilabym się gdyby napisała że Mruczek wszedł na drapak;-)

Rybiorek · 2013-12-26, 21:03

Cytat:

Napisane przez iwona1110

To akurat dziwne by nie było.
Zdziwilabym się gdyby napisała że Mruczek wszedł na drapak;-)

he he u mnie w domu to mnie juz nic nie zdziwi

mycha9393 · 2013-12-26, 21:50

Cytat:

Napisane przez Suvia

U mnie było kiedyś sępienie na ciacha, nie można było zjeść spokojnie, kot gruchał i obłaził człowieka. Brałam koteła i stawiałam na podłodze, i tak do skutku. Po jakimś czasie jej się znudziło i już wie, ze nic nie dostanie

Będę próbować i dzielnie walczyć

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ----------

Cytat:

Napisane przez monika_sonia

Następnym razem uświadom gości, że tak się nie robi

.
Ciężko potem kota odzwyczaić, miałam kocura i on był żebrakiem, jakby mógł, to by wszedł do talerza cały, do końca życia miał taką minę jak ktoś jadł:

. Z panienkami już tego błędu nie popełniłam, kompletnie nie są zainteresowane jedzeniem dużych.[COLOR="Silver"]

niestety nie byłam w stanie opanować takiej ilości dzieciaków i średnio rozgarniętych dorosłych.

**a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975** · 2013-12-26, 22:12

Dobrze, że moja nie żebra przy jedzeniu tylko przy przygotowywaniu.

Przedstawiam wam przejedzonego poświątecznie męczennika, który próbuje wypełzać z drapaka.

Suarti · 2013-12-26, 23:08

Cytat:

Napisane przez Rybiorek

kazdy ma zlote koty, tylko czasami my ludzie chcemy zeby one zachowywaly sie po ludzku co jest niemozliwe

oficjalnie moge powiedziec ze rozwiazalam problem jaki ostatnio mielismy (od pazdziernika...), tym razem Rusia (pisze bo moze komus sie przyda)

od czasu jak miala rozwolnienie przestala robic kupe do kuwety, sikanie ok ale kupki obok, zanim sie pochorowala bylo ok, jak miala biegunke to trzeba bylo jej myc tylek i futro a ona tego nie znosi, no i napewno ja tyleczek bolal

fizycznie nic jej nie bylo (vet wykluczyl chorobe-to wydaje mi sie trzeba zawsze najpierw sprawdzic), wiec uznalam ze to jednak w jej glowce (zle skojarzenia), zmienilam zwirek z drewnianego na kukurydziany, zmienilo sie tyle ze co piata kupa w kuwecie, reszta obok (oba zwirki drewniany i kukurydziany maja ten sam kolor)

moj vet zasugerowal zeby dac feliway blisko kuwet, tak sie zlozylo ze jednoczesnie zamowilam inny zwirek - zrobiony z wnetrza orzechow wloskich (kolor ziemi ma - czarno-brazowy), i teraz do konca nie wiem co zadzialalo bo w ten sam dzien dalam nowy zwirek i wlaczylam feliway ale liczy sie efekt - od tego dnia nie ma kupek poza kuweta

nowy zwirek dziala jak CBE, minus ten kolor ale skoro Rusi pasuje to nie mam nic do gadania

Jaki to zwirek?

Rybiorek · 2013-12-26, 23:30

Cytat:

Napisane przez Suarti

Jaki to zwirek?

Chyba go uzywalas.... Nature's Calling

u nas sie sprawdzil bo wyglada zupelnie inaczej niz poprzednie (albo to feliway.....

)

moze i powinnam sprobowac obie rzeczy osobno ale wyszlo jak wyszlo, wazne ze maz juz nie zastaje prezentow w swojej lazience

mycha9393 · 2013-12-27, 08:22

Mój Beatles oszalał. Obudził mnie o 7 i nie dał spać.

A teraz się wyleguje na szafie:P

Znalazłam prześmieszne forum. Szczególnie post nr 9.
Padłam. http://www.koty.fora.pl/ciekawe-odpo...askamy,72.html

kaarooo · 2013-12-27, 08:50

Ja wczoraj wróciłam ze świątecznych wojaży, niby kot miał opiekę, ale czuję się dziwnie. Wysprzątałam mu wszystko, dałam jeść - wyglądał jakby nie jadł od dwóch dni. I się kurde ciągle tuli, nie ma ochoty się bawić, ciągle jest przy mnie, wczoraj wieczorem mnie atakował, a pół nocy spędził mi na głowie, tuląc się, liżąc i całując. Tuliłam, głaskałam, mówiłam do niego, ale wystraszony jak cholera. Teraz już trochę lepiej, ale nadal nie jest zainteresowany zabawą, tylko ciągle sprawdza czy jestem. A muszę wyjść i do sklepu i do pracy.
Taki na pół obrażony na mnie na pół szczęśliwy że jestem.

antonina_bielska · 2013-12-27, 10:15

Cytat:

Napisane przez mycha9393

Mój Beatles oszalał. Obudził mnie o 7 i nie dał spać.

A teraz się wyleguje na szafie:P

Jakie cudne imię

Suvia · 2013-12-27, 10:15

Cytat:

Napisane przez iwona1110

To akurat dziwne by nie było.
Zdziwilabym się gdyby napisała że Mruczek wszedł na drapak;-)

E, to też już widzieliśmy:

Cytat:

Napisane przez Suvia

Nimfo - dla Ciebie, uważaj na ten nowy drapak

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;44298808]
Przedstawiam wam przejedzonego poświątecznie męczennika, który próbuje wypełzać z drapaka.

[/QUOTE]

Cytat:

Napisane przez mycha9393

Mój Beatles oszalał. Obudził mnie o 7 i nie dał spać.

Ale te wasze kociaste błyszczą

Szefowa - męczennik ma na szyjce obróżkę? Zakładacie ją tak po domu? Nie zdejmuje jej? Felut ma taka śliczną, lekką, czerwoną, ale nie spocznie dopóki nie zdejmie ;/

witch_18 · 2013-12-27, 10:29

Mi Funia właśnie przysnęła za plecami, na oparciu kanapy

w nocy z kolei chrapała u boku Małża

Suvia · 2013-12-27, 16:45

A my właśnie po czyszczeniu uszu włochaczowi. Wszyscy przeżyli

Vivienne · 2013-12-27, 18:23

Dobijacie mnie z tym budzeniem o 7 rano. Moja budzi mnie codziennie między 4, a 4:30

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;44298808]
Przedstawiam wam przejedzonego poświątecznie męczennika, który próbuje wypełzać z drapaka.

[/QUOTE]

Święta w końcu, no co

Moja też ma identyczna myszkę, ale nie chce się nią bawić

Za to mojej mamie zawsze udaje się trafić z prezentem dla kota. Każda zabawka jest przez mała uwielbiana

Przykład poniżej. + kot kulka + kot wstydniś.

**a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975** · 2013-12-27, 21:26

Cytat:

Napisane przez Suvia

Szefowa - męczennik ma na szyjce obróżkę? Zakładacie ją tak po domu? Nie zdejmuje jej? Felut ma taka śliczną, lekką, czerwoną, ale nie spocznie dopóki nie zdejmie ;/

Ma pomarańczową obróżkę z dzwoneczkiem. Cały czas w niej chodzi, nawet po pierwszym założeniu nie chciała jej ściągać. Chyba jest jej obojętna i się już przyzwyczaiła.

Cytat:

Napisane przez Vivienne

Moja też ma identyczna myszkę, ale nie chce się nią bawić

Za to u nas to ostatnio najlepsza przyjaciółka Stepki.

mycha9393 · 2013-12-27, 22:50

Cytat:

Napisane przez Vivienne

Dobijacie mnie z tym budzeniem o 7 rano. Moja budzi mnie codziennie między 4, a 4:30

Święta w końcu, no co

Moja też ma identyczna myszkę, ale nie chce się nią bawić

Za to mojej mamie zawsze udaje się trafić z prezentem dla kota. Każda zabawka jest przez mała uwielbiana

Przykład poniżej. + kot kulka + kot wstydniś.

śliczności

młoda jest chyba nie, czy poprostu taka malutka? ile już ma?

Vivienne · 2013-12-28, 03:43

Ma dopiero skończone 5 miesięcy, także to maluch jeszcze

Właśnie mnie obudziła...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nimfa20 · 2013-12-28, 03:56

Cytat:

Napisane przez mycha9393

Znalazłam prześmieszne forum. Szczególnie post nr 9.
Padłam. http://www.koty.fora.pl/ciekawe-odpo...askamy,72.html

Podstawówka? Gimnazjum ?

Ale co się dziwisz, przecież koty są WREDNE

Mój też, bo jak go łapie za pysk i tarmoszę, to gryzie. Nie wiem czemu

O, ja biedna

Nie, tak serio to nie jest śmieszne

monika_sonia · 2013-12-28, 07:28

Cytat:

Napisane przez Vivienne

Dobijacie mnie z tym budzeniem o 7 rano. Moja budzi mnie codziennie między 4, a 4:30

Może wyrośnie z tego

...

U nas to ja koty budzę koło 7-8

.

kraina _chichow · 2013-12-28, 08:01

Hej, mam pytanie do posiadaczek fontanny Lucky Kitty. Też ją mam i wszystko było okej przez jakieś 3 tygodnie. Teraz zdarza się, że pomimo ustawienia na duży strumień co jakiś czas ciśnienie wody spada albo wcale nie działa

Nie wiem co jest grane. Czy to coś z mojej winy, czy trzeba reklamować.

monika_sonia · 2013-12-28, 08:45

A w dobrym miejscu przykleiłaś pompkę? Ustawiłaś z boku to pokrętło na + a nie -?
U mnie się tak zdarza co kilka dni jak pompka wymaga czyszczenia, albo jak jest za mało wody.

Suarti · 2013-12-28, 08:53

Cytat:

Napisane przez Rybiorek

Chyba go uzywalas.... Nature's Calling

u nas sie sprawdzil bo wyglada zupelnie inaczej niz poprzednie (albo to feliway.....

)

moze i powinnam sprobowac obie rzeczy osobno ale wyszlo jak wyszlo, wazne ze maz juz nie zastaje prezentow w swojej lazience

Nie, nie uzywalam. Zniechecily mnie negatywne opinie na Zooplusie.
Najwazniejsze, ze u Was efekty sa

i prezenty laduja w kuwecie

Jak skonczymy tzn koty

ten zwirek co mamy, zamowie CBE i Feliway.

2013-12-26, 20:10	#4113
Suvia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-02 Lokalizacja: in Terra Mirabili Wiadomości: 6 560	Dot.: Koty - część VII Monia dobrze Rybiorek - bo Ty ogólnie masz złote koty Szwagier pół życia traci na nauczenie swoich kotów robienia ósemek między nogami (na youtubie zobaczył). Nic z tego, jego egzemplarze nie współpracują ;p jej, nie wiem czy dziś coś z ciśnieniem jest nieteges, ale kot śpi cały dzień pobawiła się ze mną pare minut raptem __________________ My whole life is about doing better tomorrow, that's a solid philosophy. ~ Hank Moody Edytowane przez Suvia Czas edycji: 2013-12-26 o 20:11

2013-12-26, 20:21	#4115
Suvia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-02 Lokalizacja: in Terra Mirabili Wiadomości: 6 560	Dot.: Koty - część VII eeee, mówię, ze to dziwne egzemplarze: - rodzeństwo wskoczy na szafkę z żarciem i będzie wodzić oczami za każdym ludziem, który wejdzie do kuchni (plus będa wydawać dziwne dźwięki). Nie zeskoczą dopóki jedzenie nie znajdzie sie w miseczkach - grubas położy się zaraz obok szafki z jedzeniem i nie wstanie dopóki nie dostanie z tym, ze grubas (mimo, ze już odchudzony), nadal znajdzie się w kuchni zawsze kiedy jest tam człowiek (nieważne czy sam jest akurat głodny czy nie). I leży łajza na środku kuchni i trzeba uważać gdzie się staje __________________ My whole life is about doing better tomorrow, that's a solid philosophy. ~ Hank Moody Edytowane przez Suvia Czas edycji: 2013-12-26 o 20:22

2013-12-26, 22:12	#4123
a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975 Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-11 Wiadomości: 11 723	Dot.: Koty - część VII Dobrze, że moja nie żebra przy jedzeniu tylko przy przygotowywaniu. Przedstawiam wam przejedzonego poświątecznie męczennika, który próbuje wypełzać z drapaka.

2013-12-27, 08:50	#4127
kaarooo Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-11 Lokalizacja: Bdg Wiadomości: 14 671	Dot.: Koty - część VII Ja wczoraj wróciłam ze świątecznych wojaży, niby kot miał opiekę, ale czuję się dziwnie. Wysprzątałam mu wszystko, dałam jeść - wyglądał jakby nie jadł od dwóch dni. I się kurde ciągle tuli, nie ma ochoty się bawić, ciągle jest przy mnie, wczoraj wieczorem mnie atakował, a pół nocy spędził mi na głowie, tuląc się, liżąc i całując. Tuliłam, głaskałam, mówiłam do niego, ale wystraszony jak cholera. Teraz już trochę lepiej, ale nadal nie jest zainteresowany zabawą, tylko ciągle sprawdza czy jestem. A muszę wyjść i do sklepu i do pracy. Taki na pół obrażony na mnie na pół szczęśliwy że jestem. __________________ おはよう! anna mun kaikki kestää!

2013-12-27, 10:29	#4130
witch_18 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-09 Wiadomości: 11 059	Dot.: Koty - część VII Mi Funia właśnie przysnęła za plecami, na oparciu kanapy w nocy z kolei chrapała u boku Małża __________________ książki: 27/100 w 2018 blog: inulec reads instagram: inulec87 zapraszam

2013-12-27, 16:45	#4131
Suvia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-02 Lokalizacja: in Terra Mirabili Wiadomości: 6 560	Dot.: Koty - część VII A my właśnie po czyszczeniu uszu włochaczowi. Wszyscy przeżyli __________________ My whole life is about doing better tomorrow, that's a solid philosophy. ~ Hank Moody

2013-12-28, 03:43	#4135
Vivienne ... choć nie Westwood Zarejestrowany: 2005-05 Lokalizacja: Polska B Wiadomości: 27 979	Dot.: Koty - część VII Ma dopiero skończone 5 miesięcy, także to maluch jeszcze Właśnie mnie obudziła... Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. __________________ Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem

2013-12-28, 08:01	#4138
kraina _chichow Rozeznanie Zarejestrowany: 2012-12 Wiadomości: 677	Dot.: Koty - część VII Hej, mam pytanie do posiadaczek fontanny Lucky Kitty. Też ją mam i wszystko było okej przez jakieś 3 tygodnie. Teraz zdarza się, że pomimo ustawienia na duży strumień co jakiś czas ciśnienie wody spada albo wcale nie działa Nie wiem co jest grane. Czy to coś z mojej winy, czy trzeba reklamować. __________________ "Z kłamstwami są same kłopoty. Trzeba smakować każde słowo, zanim je człowiek wypuści z ust... "

2013-12-28, 08:45	#4139
monika_sonia KOTerator Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 7 344	Dot.: Koty - część VII A w dobrym miejscu przykleiłaś pompkę? Ustawiłaś z boku to pokrętło na + a nie -? U mnie się tak zdarza co kilka dni jak pompka wymaga czyszczenia, albo jak jest za mało wody. __________________

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)