Największa głupota..?

[blackswan_]

Hmm nie wiem nawet od czego zacząć.. Od około 4 miesięcy,odkąd otworzyli ten bar w naszym mieście chodzimy tam sobie wypić drinka,albo jakieś shoty na rozluźnienie po ciężkim tygodniu na studiach.. Często jak tam chodziłyśmy obsługiwał nas przystojny barman (i dla mnie i dla koleżanki ideał faceta).
Gdy tylko przychodziłyśmy zawsze z nami stał i rozmawiał jak nie miał za dużo klientów,uśmiechnięty od ucha do ucha,po prostu czarujący
Wydaje mi się,że zauważył,że na niego lecimy,no ale cóż.. ;p
Ostatnim razem jak tam byłyśmy,znowu trafiłyśmy na naszego super barmana,który słysząc,że chcemy się dzisiaj napić powiedział,że będzie naszym wodzirejem
My oczywiście po kilku shotach podpite,rozmowa z nim co raz bardziej się rozkręcała,non stop się na mnie patrzył. Kiedy my wychodziłyśmy,on akurat skończył pracę,dogonił nas i zaproponował,że odwiezie do domu,okej zgodziłyśmy się z racji tego,że było okropnie zimno.. Więc najpierw odwiózł moją koleżankę,później mnie.. Siedzieliśmy w samochodzie i gadaliśmy baardzo długo,aż w końcu poprosił mnie o numer i zapytał się czy bym poszła z nim do kina,ja oczywiście odpowiedziałam,że chętnie i nie wiem skąd wypaliłam,żeby wszedł na herbatę o 2 w nocy.. Chłopak się zgodził,więc jak weszliśmy do mieszkania zrobiłam herbatę,gadaliśmy jeszcze ze dwie godziny i oczywiście zaczęło się nieuniknione.. wiedziałam,że tylko tego będzie ode mnie chciał,ale mimo to bardzo mi się to podobało.. Nigdy wcześniej nie zdarzyło mi się tak łatwo dopuścić,do takich relacji intymnych (nie przespałam się z nim,chyba hamowało mnie to,że jestem dziewicą,ale nie obyło się bez dotykania,pieszczot itp) jest pierwszym facetem,któremu pozwoliłam spojrzeć na moje ciało. Miałam dwóch chłopaków,spotkałam w swoim życiu wielu chłopaków,którzy mnie chcieli,ale też takich którzy chcieli mnie jedynie wykorzystać,on jest zapewne jednym z tych ostatnich,ja to wiedziałam,ale mimo to nie mogłam się oprzeć.. Jestem 20-letnią studentką,która nie wie co ma teraz ze sobą zrobić.. Trudno stało się,czasu nie cofnę,z jednej strony żałuję z drugiej nie,ale najważniejsze,że teraz nie potrafię przestać o tym myśleć.. Wychodząc mój nieziemski barman powiedział,że umówimy się na film,o 8 rano napisał jeszcze smsa,że leci spać i od tamtej pory (co wiedziałam już od pierwszego pocałunku) słuch po nim zaginął. Cała historia zaczęła się w piątek wieczorem. Może głupie jest to,że tutaj piszę,ale nie mam się kogo poradzić,bardzo się tego wstydzę,przez te dwa dni jestem zdezorientowana,rozkojarz ona .. A najgorsze jest to,że chciałabym to przeżyć jeszcze raz.. Czy powinnam do niego napisać? Czy lepiej to wszystko olać,zapomnieć i nie powtarzać tego? Proszę o jakiekolwiek rady..

[szynka_w_toscie]

Moim zdaniem on się chciał tylko z Tobą przespać, nie udało mu się to więc sobie Ciebie odpuścił.

Z drugiej strony to od piątku minelo mało czasu, może jeszcze się odezwie do Ciebie

[colinpl]

Jeśli chcesz dołączyć do grona tych, które potem lamentują na forum i zakładają tutaj rozpaczliwe tematy to droga wolna
Masz 20 lat - dobrze wiesz co zrobić w takiej sytuacji.

[coffee]

Minęło 31 godzin od ostatniego kontaktu i już "słuch po nim zaginął"?
Poszedł spać w sobotę rano, pewnie po południu poszedł do pracy, pracował do nocy, dziś odsypia. Jeśli chcesz - napisz. Jeśli nie chcesz - czekaj.
A jeśli uważasz, że jest człowiekiem, który zalicza na potęgę klientki z baru, to najlepiej od razu odpuść.

[Malla]

blackswan_ - idź do baru z koleżanką, zachowujcie się normalnie. Zobaczysz, czy podejdzie, zagada, zaprosi do obiecanego kina.

[suszarka]

po pierwsze - poczekaj.
jak się nie odezwie to masz trzy wyjścia - a. odezwać się pierwsza. b. pójść do baru. c. olać. ja bym wybrała opcje a i zobaczyła jaka będzie jego reakcja.

i nie żałuj, bo takie sytuacje się zdarzają i nie są niczym złym.

[stelline]

Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Jesteś dorosła,nie w związku,wiedziałaś co robisz. Ja z kontaktem bym poczekała. Dwa dni to nie wieczność. To pokaże Ci jego stosunek do Ciebie. Jeśli jednak zależy Ci na kontynuowaniu tej przygody,świat się nie zawali,gdy odezwiesz się pierwsza.

[elsene]

Skoro to było w piątek, to:
1. może porządny facet, tylko myśli trzeźwo i odezwie się w swoim czasie i pójdziecie do kina
2. chciał seksu, nie dostał, zapomniał; jak się pojawisz w barze, to sobie może przypomni
3. może chce tylko seksu, pozwoliłaś na dość dużo przy pierwszym spotkaniu, więc może mieć uzasadnioną nadzieję, że za drugim razem pójdziecie na całość, więc zaproponuje kino ;p

[Paulina2012]

Ale do czego tak naprawdę doszło? Piszesz o pieszczotach, dotykaniu, a potem że spojrzał na Twoje ciało. To to wszystko było w ubraniu czy nago?

[blackswan_]

Na początku wszystko działo się w ubraniu,później jednak już nie do końca... znaczy nie byłam kompletnie rozebrana, ale od pasa w górę byłam nago... Barman zadzwonił do mnie dzisiaj rano,więc już wszystko wyjaśnione Dziękuję wszystkim za odpowiedzi

[Sadek]

Po wielu wątkach na forum dochodzę do wniosku, że wymagania dzisiejszych kobiet/studentek - spadają.. Ideał, bo przystojny..Nie za mało?

Osobiście znam setki pięknych kobiet ale ideałem może być piękna, zaradna, inteligentna, czuła, dobrze wykształcona itp... Znalazłem i wcześniej też mi się udawało ale to jest dopiero wyzwanie i satysfakcja