P90X3 - nowe wyzwanie na 2014!

[Xiaaa]

Witajcie,
nie znalazlam osobnego watku dotyczacego nowego programu P90x3 wiec zapraszam tu do dyskusji i motywowania sie
Tu jest wideo na zachete http://www.youtube.com/watch?v=KT0lzSM7XQU
Koncze wkrotce Focus T25 i mam zamiar to sprobowac bo ten czas 30 minut bardzo mi odpowiada i przekonalam sie ze majac odpowiedni tryb odzywiania sie jest to wystarczajace do zrzucenia nadprogramowej wagi
Musze tylko znalezc gdzies ten drazek do drzwi

[okiszczak]

Witaj,
Ja aktualnie kończę Insanity Asylum i od tego poniedziałku zabieram się za p90x3 Już sie doczekać nie mogę! Rewelacyjnie się zapowiada!
Podzielę się wrażeniami w poniedziałek co i jak
a jeśli chodzi o drażek to jest ich mnóswo w sieci, kup sobie najlepiej rozporowy - da sie zamontować w każdych drzwiach i nie trzeba nic wiercić
Ponizej masz link do takiego:
http://mmo.pl/214-drazek-rozporowy-fitplay.html

[Rudsza]

Mogę się dołączyć? Też mam zamiar zacząć p90x3, tylko chcę poczekać kilka dni po wirusówce

[okiszczak]

No jasne! Im nas bedzie więcej tym lepiej
wybrałyscie juz wersję ktora chcecie cwiczyc? W sensie chodzi mi o ukierunkowanie swojego treningu, czy robicie:
- classic
- lean
-czy mass?

[Rudsza]

Postanowiłam, że będę robiła lean
Pierwszy dzień wczoraj już za mną. Nie dam rady raczej robić programu codziennie, ale mam zamiar skończyć go w całości!
Trzymam za was i za siebie kciuki

[okiszczak]

O to super Jak wrażenia? Ja dzisiaj mam dzień pierwszy z opcji Mass, czyli Total Synergistics - ciekawa jestem jak to pójdzie - z tego co przeglądałam plan tego workoutu to może być ciekawie pot się na pewno poleje!

[Rudsza]

Myślałam, że będzie gorzej. Cieszę się, że codziennie inny filmik. Bo w połowie shredu zaczynałam się trochę nudzić. Dziś dzień 2

[okiszczak]

Po pierwszym dniu jestem zachwycona - idealnie wykorzystane 30 minut ponieważ to jest tak napięte pół godziny -Tony nie tłumaczy kolejnych ćwiczeń - stąd też mam momenty, w których naciskam pauzę - staram się załapać o co chodzi w danym cwiczeniu i cofam filmik na początek tego cwiczenia - tak żeby na maksa wykorzystać każdą minutę Wczoraj też dla rozeznania po Total Synergistics zrobiłam sobię Ab Ripper 3 - rewelacyjne i hardcorowe 15 minut na brzuch, znacznie różniące się od Ab Ripper'a z pierwszego P90X! Ponieważ nie ma tego w podstawowym pakiecie P90x3 - tylko występuje w wersji Elite - będę robiła go najprawdopodobniej w dniu zaplanowanym na Yogę X.
Pozdrawiam

[live]

Dziewczęta chętnie przyłączę sie do was, ale dopiero za trzy tygodnie bo teraz ćwiczę inny program, powiem szczerze że boję się tego programu(a zarazem pragnę go zrobic) wydaje mi się on bardzo intensywny , czy możecie go do czegoś porównać np na ile cięższy jest od T25? bo jesli tak to juz nie mogę się doczekac aż zacznę lubie padać ze zmęczenia na dywan mój TZ tez ze mna zaczyna za 3 tygodnie

[Rudsza]

Ćwiczyłam trochę z Jillian shreda, ale myślę że na samym początku nie mam jak nawet porównać do tego. Mi ogólnie ćwiczenia się podobają, tylko tak jak pisała Okiszczak, ćwiczenia nie są pokazywane na spokojnie przed startem. Jednak szybko można załapać o co chodzi :d

[okiszczak]

No dokładnie Rudusza myślę że w momencie kiedy ćwiczy się po raz pierwszy jakiś trening np Agility X czy cokolwiek innego, to może być kłopotliwie z nadążaniem, ale już kolejnym razem jak się to ćwiczy to zapewne będzie bardziej zrozumiale i w tempie Tony'ego
Odpowiadając na pytanie Live - ja mam za sobą P90X i Insanity Asylum. Jest to moim zdaniem połączenie tych programów i skompresowanie ich do 30 minut. Ten program jest zdecydowanie najlepszy moim zdaniem, m.in dlatego że jeżeli jesteś początkujący w takiej aktywności fizycznej to spokojnie nadążysz, bo są pokazywane uproszczenia cwiczeń. Jeżeli zaś chcesz tak jak napisałaś "padać ze zmęczenia na dywan" to jak najbardziej doprowadzisz się do takiego stanu wykonując poprawnie i w tempie dane ćwiczenia. To jest bardzo dobrze zagospodarowane 30 MINUT! Kolejny argument jaki przemawia do mnie za tym workoutem to oczywiście czas - i dla niedowiarków ze można coś zdziałać w pół godziny to niech taka osoba włączy sobie workout "The challenge" z tego pakietu i dopiero po tym niech się wypowie

[live]

Napisane przez okiszczak

No dokładnie Rudusza myślę że w momencie kiedy ćwiczy się po raz pierwszy jakiś trening np Agility X czy cokolwiek innego, to może być kłopotliwie z nadążaniem, ale już kolejnym razem jak się to ćwiczy to zapewne będzie bardziej zrozumiale i w tempie Tony'ego
Odpowiadając na pytanie Live - ja mam za sobą P90X i Insanity Asylum. Jest to moim zdaniem połączenie tych programów i skompresowanie ich do 30 minut. Ten program jest zdecydowanie najlepszy moim zdaniem, m.in dlatego że jeżeli jesteś początkujący w takiej aktywności fizycznej to spokojnie nadążysz, bo są pokazywane uproszczenia cwiczeń. Jeżeli zaś chcesz tak jak napisałaś "padać ze zmęczenia na dywan" to jak najbardziej doprowadzisz się do takiego stanu wykonując poprawnie i w tempie dane ćwiczenia. To jest bardzo dobrze zagospodarowane 30 MINUT! Kolejny argument jaki przemawia do mnie za tym workoutem to oczywiście czas - i dla niedowiarków ze można coś zdziałać w pół godziny to niech taka osoba włączy sobie workout "The challenge" z tego pakietu i dopiero po tym niech się wypowie

Dzięki kochana za odpowiedz czyli tak jak myślałam spuszcza lanie , już nie mogę się doczekać aby zacząć ,na 100% odezwę się do was po pierwszym dniu, nie mogę zacząć teraz bo robie program z Jillian a nie lubię przerywać i chwytac się za inny pr, tak więc do zobaczenia za dwa i pół tygodnia

[azzis]

Ja zrobiłam już pełne 2 mies. ćwiczeń i zaczynam 3. blok Robię Lean.

[okiszczak]

Azzis - a może spróbuj po tych 3 miesiącach przerobić wersję extra P90X3 - mianowicie elite? To jest miesięczny workout - który między innymi uwzględnia nowy Ab Ripper 3 ?

[azzis]

Napisane przez okiszczak

Azzis - a może spróbuj po tych 3 miesiącach przerobić wersję extra P90X3 - mianowicie elite? To jest miesięczny workout - który między innymi uwzględnia nowy Ab Ripper 3 ?

okiszczak pierwsze słyszę o tej wersji. Najpierw muszę zobaczyć co to za ćwiczenia - czy dam radę. No i miesiąc to jakoś tak mało mi się wydaje (no chyba że będę robiła to dłużej )

[live]

Przypominam się za tydzień zaczynam classic ,ale powiem wam że trochę boję się że nie podołam pierwsze 30 min, zrobię wszystko jednak żeby tak nie byłoBędę miała pewien problem tylko z jednym ćwiczeniem, nie mogę zawiesić drążka na futrynie bo mam drewniane i popękały by , mam ekspander ale znowu haka nie będę wbijała bo nie mam jak tzn mam tak usytuowane mieszkania ze nie mam gdzie , jakie ćwiczenie w tym czasie wykonywać nie mam pojęcia ,może wy coś mi podsuniecie

[Xiaaa]

Ok czyli jak sie ma drewniane futryny to mozna zapomnieć o ćwiczeniach z drazkiem? :/


Sent from my iPhone using Tapatalk

[okiszczak]

Live i Xiaaa apropo tego drążka rozporowego montowanego na drewnianych futrynach to powiem Wam, że ja miałam chyba jeszcze gorszy problem. Mój drążek rozporowy montowałam na wejściu do salonu gdzie futryn i drzwi wogóle nie mam. Gołe ściany. Problem rozwiązałam w ten sposób, że kupiłam niewielki płat grubej gumy (takiej jak spód od wycieraczek (np takich czarnych)), która z jednej strony miała doklejony szorstki materiał. Kupuje się to na metry (ja kupiłam np w castoramie). To wygląda identycznie jak na poniższym zdjęciu.

Wycięłam z tego cztery paski o szerokości około 15 cm i długości około 25cm.
Oprócz tego kupiłam dwie podobnej wielkości deski drewniane o grubości około 1 cm.
Zamontowałam to w ten sposób (tutaj potrzebna pomoc drugiej osoby do przytrzymania gum i desek):
- po obydwu stronach przejścia na wysokości gdzie mniej wiecej chciałam dać drązek dałam po 2 płaty tej czarnej gumy a następnie na to po jednej desce. To była moja baza pod drążek. Jak widzicie drążek bezpośrednio styka się z drewnianą deską i to w niczym nie przeszkadza.
W moim przypadku problemem było to ze drążek nie chciał się trzymać na gołej ścianie bo było za slisko, stad więc pomysleliśmy o tym rozwiązaniu z gumami i na końcu dołożeniem na nie deski. Sprawdza się to w 100% i nie ma żadnych problemów ze spadaniem (tylko trzeba solidnie drążek rozszerzyć).

[live]

Napisane przez okiszczak

Live i Xiaaa apropo tego drążka rozporowego montowanego na drewnianych futrynach to powiem Wam, że ja miałam chyba jeszcze gorszy problem. Mój drążek rozporowy montowałam na wejściu do salonu gdzie futryn i drzwi wogóle nie mam. Gołe ściany. Problem rozwiązałam w ten sposób, że kupiłam niewielki płat grubej gumy (takiej jak spód od wycieraczek (np takich czarnych)), która z jednej strony miała doklejony szorstki materiał. Kupuje się to na metry (ja kupiłam np w castoramie). To wygląda identycznie jak na poniższym zdjęciu.

Wycięłam z tego cztery paski o szerokości około 15 cm i długości około 25cm.
Oprócz tego kupiłam dwie podobnej wielkości deski drewniane o grubości około 1 cm.
Zamontowałam to w ten sposób (tutaj potrzebna pomoc drugiej osoby do przytrzymania gum i desek):
- po obydwu stronach przejścia na wysokości gdzie mniej wiecej chciałam dać drązek dałam po 2 płaty tej czarnej gumy a następnie na to po jednej desce. To była moja baza pod drążek. Jak widzicie drążek bezpośrednio styka się z drewnianą deską i to w niczym nie przeszkadza.
W moim przypadku problemem było to ze drążek nie chciał się trzymać na gołej ścianie bo było za slisko, stad więc pomysleliśmy o tym rozwiązaniu z gumami i na końcu dołożeniem na nie deski. Sprawdza się to w 100% i nie ma żadnych problemów ze spadaniem (tylko trzeba solidnie drążek rozszerzyć).

Dziękuje za podsuniecie pomysłu spróbuję tak zrobić

[cpp]

Halo, jest tu kto? Jak wam idą treningi? Chcę zacząć ten program jutro i jestem trochę przerażona, szczerze mówiąc

[azzis]

Napisane przez cpp

Halo, jest tu kto? Jak wam idą treningi? Chcę zacząć ten program jutro i jestem trochę przerażona, szczerze mówiąc

No pewnie, że jest kto :P
Ja za tydzień kończę Lean

[cpp]

Napisane przez azzis

No pewnie, że jest kto :P
Ja za tydzień kończę Lean

I jak tam efekty, warto było?

[Paula07]

No wlasnie dziewczyny jak Wam idzie ?, ja robie obecnie zwykle p90x, ale takze jak skoncze mam sie zamiar zabrac za T25 a pozniej za P90x3.

Co do drazka, ja uzywam gumek na razie , jeden powod ze mam ogromne problemy z podciagneciem sie , wiec trenuje na gumce , jest lzej na razie, po drugie juz rozwalialm jedna futryne w domu

[cpp]

Jestem po pierwszym Acceleratorze, rany, ale masakra Konkretną kondycję wyjściową zakładają, w wielu ćwiczeniach musiałam ułatwiać jeszcze bardziej niż oni proponują, albo przystawać, bo nie dawałam rady. Ale podoba mi się

[cpp]

Wczoraj zrobiłam "The Warrior" i spodobał mi się bardziej niż Accelerator. Nie wiem, czy to kwestia tego, że ćwiczenia mniej udziwnione (a takie wolę), czy po prostu lepszy dzień. Dzisiaj Yoga X

[azzis]

Napisane przez cpp

I jak tam efekty, warto było?

Warto było Może aż takich efektów nie ma jak na zdjęciach Beachbody

[cpp]

Napisane przez azzis

Warto było Może aż takich efektów nie ma jak na zdjęciach Beachbody (ale to z powodu braku konkretnej diety).
Dokładne pomiary zrobię w niedzielę. Ale mniej więcej: zrzuciłam 3 kg, ale i tak się cieszę, że cokolwiek drgnęło. Udo-2cm i biodra -4cm, talia -3cm, pod biustem -4cm. Chciałabym bardziej z brzucha zrzucić,ale dam sobie jeszcze czas

Po Acceleratorze też zdychałam Wczoraj go robiłam i powiem Ci, że po 3 mies. cwiczeń to już luzik się robi. Bo jak sobie przypomnę jak to było na początku...

A jak z poprawą kondycji?

Jestem po Yodze X, nie przepadam za tego typu ćwiczeniami, ale muszę przyznać, że po dwóch wcześniejszych treningach były mi potrzebne, bo spięta byłam niesamowicie. Przyjemnie uczucie, jak się tak wszystko powoli rozciąga

[azzis]

Kondycja o niebo lepsza jak na początku

[okiszczak]

Hej dziewczyny, ja właśnie dobiłam do półmetka P90X 3 wersja Mass i powiem Wam, że czuję dużą zmianę, głównie w ramionach i bicepsie, no i pupa w końcu idzie mi do góry.
a jak tam wasze odżywianie? to intensywny program i wiadomo, że trzeba dostarczać sporo naszemu organizmowi, żeby to miało jakiś sens.
Moim celem jest nabranie masy mięśniowej, więc sporo jem, staram się 5 posiłków dziennnie.
1. rano obowiązkowo owianka z kakaem deco moreno i miodem i do tego sok z 1 pomarańczy,
2. pozniej jakaś dawka owoców (banan, kiwi, mandarynki),
3. obiad (zazwyczaj pierś pieczona albo z pary z warzywami i makaronem pelnoziarnistym),
4. następnie popoludniu znowu jakies owoce i sok z pomaranczy.
Po tym posilku chwile odczekam i zabieram sie zazwyczaj za workout 5. A po workoucie obowiazkowo recovery drink (mleko, truskawki, banan - zblendowane)!
6. Pozniej zazwyczaj na kolacje jakies 2-3 kromeczki chleba zytniego lub orkiszowego z miodem i to przepite szklanką cieplego mleka, mniam

A jak wygląda dieta u was? Moze macie jkaies smaczne pomysly na lekką kolacje ?

[Paula07]

Okiszczak gratulacje

U mnie w diecie duzo owocow , sniadania zawsze duze smoothies : 5 bananow , pol ananasa i szpinak . Drugie snidanie takze owocowe , np pare mango zmiksowane z truskawakami. Pozniej chleb z hummusem czy pasta fasolowa i obiad wieczorem ok 18, wiec to jest moja kolacja Na obiad ziemniaki/ ryz / makaron bezgl./kasza + warzywa z sosem , jakis straczek , swieza salataka i wyciskany sok z marchewki .