Odrzucenie"

[Czarna_kropka]

Dziewczyny mam mały problem i juz jestem bezsilna może wy coś poradzicie?
Jestem juz w długim związku ok 4 lat. Przez ostatnie miesiące brałam tabletki anty wiec straciłam bardzo przy nich zainteresowanie sexem, mojemu chłopakowi to nie pasowało i je odstawiłam. Ochota na sex wróciła i niby jest wszytsko ok.. Właśnie Niby ponieważ mój chłopak oczekuje ze wszytsko wróci do normy i znów będziemy się kochać tak często jak.kiedyś niestety on zupełnie o siebie teraz nie dba. Wcześniej starał się choćby mieć zawsze czyste paznokcie, był poperfumowany w czystych ubraniach itd zawsze starał się jak najmniej mieć pryszczy a przynajmniej nie chodzić z jakimiś żółtymi wynalazklami na twarzy (blee) zgadzał się żebym robiła mu z brwiami (niestety mu się zrastaja i trzeba często z tym robić) teraz zupełnie nic... Jego dbanie o siebie ogranicza się na ćwiczeniach i myciu się czasami ogoleniu... Mówiłam mu już milion razy, nawet prosiłam żeby dał mi coś zrobić tak jak wcześniej z brwiami on nie.. Nie chce bo jego ro boli bo jemu się nie chce. Ostatnio odpowiedział mi również czemu ma się starać jak i tak mało ostatnio co śpimy ze sobą... Jak to powiedział to mnie zamurowalo... Bo która dziewczynę podnieca niezadbany facet pryszczaty? Jak mu tłumacze o co chodzi to on tylko coś odmruknie wściekły i nic więcej. Nie chodzi o to ze stracił mną zainteresowanie bo często do czegoś dąży ale jak ja widzę go takiego to wszystkiego mi się odechciewa. On ciągle mi powtarza ze cokolwiek by nie zrobił i tak mi się nie będzie podobał i ze mu się nie chce. Nie krępuje się przy mnie zupełnie potrafi mi nawet dokładnie opowiedziadac o tym jak się załatwił i miał jakiś problem nawet w nieodpowiednich momentach; ma typowo męskie niezbyt mile odruchy jak drapanie się po miejscach intymnych czy jakieś smarkanie niewiadomo co co strasznie potrafi obrzydzic on się z tego cieszy bo nie musi się przy mnie ukrywać i może się zachować jak przy kolegach.. Nie widzi nic w tym wszystkim złego. To nie chodzi o to ze mój.chłopak jest jakiś niewychowany czy coś chodzi o takie drobne choćby gesty takie też jak.zawsze kiedyś mi mówił ze ładnie wyglądam on teraz uważa chyba ze juz wystarczy.. Nie patrzy się na mnie tak jak kiedyś jak widać ze był zauroczony może jeszcze miesiąc temu? :P już sama nie wiem co robić nie wydaje mi się żeby miał jakąś kobietę w swoim życiu bo w sumie ciągle jest przy mnie poza tym mam dostęp do jego telefonu i wszystkiego. Dziewczyny co sądzicie?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201803290936]

Napisane przez Czarna_kropka

Dziewczyny mam mały problem i juz jestem bezsilna może wy coś poradzicie?
Jestem juz w długim związku ok 4 lat. Przez ostatnie miesiące brałam tabletki anty wiec straciłam bardzo przy nich zainteresowanie sexem, mojemu chłopakowi to nie pasowało i je odstawiłam. Ochota na sex wróciła i niby jest wszytsko ok.. Właśnie Niby ponieważ mój chłopak oczekuje ze wszytsko wróci do normy i znów będziemy się kochać tak często jak.kiedyś niestety on zupełnie o siebie teraz nie dba. Wcześniej starał się choćby mieć zawsze czyste paznokcie, był poperfumowany w czystych ubraniach itd zawsze starał się jak najmniej mieć pryszczy a przynajmniej nie chodzić z jakimiś żółtymi wynalazklami na twarzy (blee) zgadzał się żebym robiła mu z brwiami (niestety mu się zrastaja i trzeba często z tym robić) teraz zupełnie nic... Jego dbanie o siebie ogranicza się na ćwiczeniach i myciu się czasami ogoleniu... Mówiłam mu już milion razy, nawet prosiłam żeby dał mi coś zrobić tak jak wcześniej z brwiami on nie.. Nie chce bo jego ro boli bo jemu się nie chce. Ostatnio odpowiedział mi również czemu ma się starać jak i tak mało ostatnio co śpimy ze sobą... Jak to powiedział to mnie zamurowalo... Bo która dziewczynę podnieca niezadbany facet pryszczaty? Jak mu tłumacze o co chodzi to on tylko coś odmruknie wściekły i nic więcej. Nie chodzi o to ze stracił mną zainteresowanie bo często do czegoś dąży ale jak ja widzę go takiego to wszystkiego mi się odechciewa. On ciągle mi powtarza ze cokolwiek by nie zrobił i tak mi się nie będzie podobał i ze mu się nie chce. Nie krępuje się przy mnie zupełnie potrafi mi nawet dokładnie opowiedziadac o tym jak się załatwił i miał jakiś problem nawet w nieodpowiednich momentach; ma typowo męskie niezbyt mile odruchy jak drapanie się po miejscach intymnych czy jakieś smarkanie niewiadomo co co strasznie potrafi obrzydzic on się z tego cieszy bo nie musi się przy mnie ukrywać i może się zachować jak przy kolegach.. Nie widzi nic w tym wszystkim złego. To nie chodzi o to ze mój.chłopak jest jakiś niewychowany czy coś chodzi o takie drobne choćby gesty takie też jak.zawsze kiedyś mi mówił ze ładnie wyglądam on teraz uważa chyba ze juz wystarczy.. Nie patrzy się na mnie tak jak kiedyś jak widać ze był zauroczony może jeszcze miesiąc temu? :P już sama nie wiem co robić nie wydaje mi się żeby miał jakąś kobietę w swoim życiu bo w sumie ciągle jest przy mnie poza tym mam dostęp do jego telefonu i wszystkiego. Dziewczyny co sądzicie?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A jakie (konkrety, chodzi o teraźniejszość, a nie "kiedyś był miły") ten pan ma zalety?

[Czarna_kropka]

Napisane przez Doris1981

A jakie (konkrety, chodzi o teraźniejszość, a nie "kiedyś był miły") ten pan ma zalety?

Ma mnóstwo zalet ale tu chyba nie chodzi o wypisanie ich tylko tego z czym mam problem.ogólnie jest wszytsko fajnie itd tylko mój ukochany czasem zachowuje się jak swinia;Di ciezzylabym się gdyby znów Zaczął dbać o siebie jak dawniej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201803290936]

Napisane przez Czarna_kropka

Ma mnóstwo zalet ale tu chyba nie chodzi o wypisanie ich tylko tego z czym mam problem.ogólnie jest wszytsko fajnie itd tylko mój ukochany czasem zachowuje się jak swinia;Di ciezzylabym się gdyby znów Zaczął dbać o siebie jak dawniej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No ale jakie ma zalety? Wymień kilka z tego "mnóstwa"? Będzie przeciwwaga w stosunku do tych niezbyt smacznych wad, które wypisałaś.

Ogólnie nie jest "wszystko fajnie", jeżeli Twój facet Cię brzydzi i wisi mu to, że tak jest.

[madana]

Napisane przez Doris1981

No ale jakie ma zalety? Wymień kilka z tego "mnóstwa"? Będzie przeciwwaga w stosunku do tych niezbyt smacznych wad, które wypisałaś.

Ogólnie nie jest "wszystko fajnie", jeżeli Twój facet Cię brzydzi i wisi mu to, że tak jest.

- a to "wiszenie" tłumaczy tak:

Ostatnio odpowiedział mi również czemu ma się starać jak i tak mało ostatnio co śpimy ze sobą...

- cóż, po takim tekście poczułabym się jak używana dziura i tyle; nie chce mu się zadbać o siebie, bo "nie włoży"- okropne w sumie to i dosyć użytkowe traktowanie kobiety.

[leniwca]

Mówiłam mu już milion razy, nawet prosiłam żeby dał mi coś zrobić tak jak wcześniej z brwiami on nie.. Nie chce bo jego ro boli bo jemu się nie chce. Ostatnio odpowiedział mi również czemu ma się starać jak i tak mało ostatnio co śpimy ze sobą... Jak to powiedział to mnie zamurowalo... Bo która dziewczynę podnieca niezadbany facet pryszczaty?

To trzeba mu było powiedzieć wtedy prosto z mostu- no nie ma seksu, bo się zaniedbałeś, nie starasz się o mnie, więc nie ciągnie mnie do seksu z tobą.

Mieszkacie razem?
Co do tej 'żółtej mazi' na pryszcze- a jak on ma z tym walczyć? Silną wolą? Czy może uważasz, jak wielu innych ludzi, że na pryszcze pomaga...mycie twarzy?
No niestety, nie ma z tym tak łatwo.

[86lola]

Wez, np.w weekend, sie nie uczesz, zatlusc sobie czyms wlosy, nieumaluj sie, zaloz cos strasznego na siebie, najedz sie sledzi itp. A potem sie go spytaj czy mu sie podobasz.

[mary_poppins]

Napisane przez leniwca

To trzeba mu było powiedzieć wtedy prosto z mostu- no nie ma seksu, bo się zaniedbałeś, nie starasz się o mnie, więc nie ciągnie mnie do seksu z tobą.

Dokładnie. Błędne kolo - on o siebie nie dba bo nie ma seksu, a jak niby ma być seks, skoro o siebie nie dba

[Czarna_kropka]

Napisane przez leniwca

To trzeba mu było powiedzieć wtedy prosto z mostu- no nie ma seksu, bo się zaniedbałeś, nie starasz się o mnie, więc nie ciągnie mnie do seksu z tobą.

Mieszkacie razem?
Co do tej 'żółtej mazi' na pryszcze- a jak on ma z tym walczyć? Silną wolą? Czy może uważasz, jak wielu innych ludzi, że na pryszcze pomaga...mycie twarzy?
No niestety, nie ma z tym tak łatwo.

Ma odpowiednie leki na nie i odpowiednie płyny pi których już widać polepszenie nawet po tygodniu stosowania można powiedzieć ze ma idealna cerę ale no niestety - lenistwo

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 15:55 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ----------

Napisane przez mary_poppins

Dokładnie. Błędne kolo - on o siebie nie dba bo nie ma seksu, a jak niby ma być seks, skoro o siebie nie dba

Taka jest prawda że ja nie zmusze się do stosunku jeśli mnie coś odrzuca a jestem dość wybredna:P niestety nie jest on facetem co lubi o siebie dbać jemu wszytsko jedno czy ma na sobie sprana stara koszulkę czy wypryski na czole

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 16:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------

Napisane przez Doris1981

No ale jakie ma zalety? Wymień kilka z tego "mnóstwa"? Będzie przeciwwaga w stosunku do tych niezbyt smacznych wad, które wypisałaś.

Ogólnie nie jest "wszystko fajnie", jeżeli Twój facet Cię brzydzi i wisi mu to, że tak jest.

Dobrze więc nie jest egoista, zawsze patrzy żeby sprawy swoje własne ułożyć tez tak aby mi też odpowiadało, zawsze pyta się mnie o zdanie- nie decyduje za mnie, jestem dość uparta on umie odpuścić nawet jeśli nie mam racji, nie jest skanera-potrafi nawet wszyyskie swoje oszczędności wydać na mnie i cieszy go moje szczęście, pokazuje mi ze jestem dla niego najważniejsza, każda wolna chwile spędza ze mną, jeśli jestem nieszczęśliwa z.jakiegoś powodu stara się to jakoś naprawić, jeśli mam problemy z rodziną zawsze mnie wysłucha i pociesza, jest mądry, zabawny, uprzejmy... Itd itd

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 16:05 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------

Napisane przez Doris1981

No ale jakie ma zalety? Wymień kilka z tego "mnóstwa"? Będzie przeciwwaga w stosunku do tych niezbyt smacznych wad, które wypisałaś.

Ogólnie nie jest "wszystko fajnie", jeżeli Twój facet Cię brzydzi i wisi mu to, że tak jest.

A co do obrzydzenia on się cieszy tak jak napisałam wyzej ze "może się zachowywać jak przy kolegach", ciągle obiecuje ze coś zrobi ale tak jak napisałam postara się z 2,3 dni i potem wszyysko wraca do normy.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Czarna_kropka

Taka jest prawda że ja nie zmusze się do stosunku jeśli mnie coś odrzuca a jestem dość wybredna:P niestety nie jest on facetem co lubi o siebie dbać jemu wszytsko jedno czy ma na sobie sprana stara koszulkę czy wypryski na czole

No i ma prawo. A ty nie musisz z nim byc. Wiedzialas jaki jest i z takim sie zwiazalas. Na co liczylas?

[Czarna_kropka]

Napisane przez PaulinciaKWC

No i ma prawo. A ty nie musisz z nim byc. Wiedzialas jaki jest i z takim sie zwiazalas. Na co liczylas?

Liczyłam ze tak jak na początku ograniczy się choćby do minimalnego dbania o wygląd z moja pomocą i to nie chodzi ze mnie brzydzi, ale wiadomo ze najbardziej mi się podoba zadbany. Raczej liczyłam na rade jak mogę mu to wytłumaczyć żeby dotarło do niego ze może on się o wiele lepiej czuć trochę dbając o siebie i jeszcze zyskać to w moich oczach. Nie wiem jakieś rady typu jak zachęcić do tego faceta żeby też się zainteresował swoim wyglądem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Czarna_kropka

Liczyłam ze tak jak na początku ograniczy się choćby do minimalnego dbania o wygląd z moja pomocą i to nie chodzi ze mnie brzydzi, ale wiadomo ze najbardziej mi się podoba zadbany. Raczej liczyłam na rade jak mogę mu to wytłumaczyć żeby dotarło do niego ze może on się o wiele lepiej czuć trochę dbając o siebie i jeszcze zyskać to w moich oczach. Nie wiem jakieś rady typu jak zachęcić do tego faceta żeby też się zainteresował swoim wyglądem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Na pewno nie chodzic z nim do lozka

[201803290936]

Napisane przez Czarna_kropka

(...)
Dobrze więc nie jest egoista, zawsze patrzy żeby sprawy swoje własne ułożyć tez tak aby mi też odpowiadało, zawsze pyta się mnie o zdanie- (...)

To, co napisałaś w pierwszym poście temu przeczy. Zna Twoje zdanie przecież na te kilka spraw, które Ci mega przeszkadzają i co? I wisi mu to.

[serena.avon]

Zaproponuj mu eksperyment: skoro ani Tobie, ani jemu nie odpowiada sytuacja dajcie sobie tydzien na sprawdzenie, czy da sie to naprawic. On przez bite 7 dni stara sie, jak na Waszych pierwszych randkach - czysciutki, swiezutki, pachnacy. Ty w zamian to samo - zadbana, seksowna. Ot, taki kolejny "pierwszy tydzien". Jesli mimo to ochota na seks Tobie nie powroci - problem tkwi gdzie indziej (moze sama nie zdajesz sobie sprawy, ze bynajmniej nie o wyglad chodzi). Jesli powroci - gwarantuje Ci, ze bedzie chcial ta sytuacje podtrzymac, widzac pozadane efekty. Tydzien go nie zbawi


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Czarna_kropka]

Napisane przez Doris1981

To, co napisałaś w pierwszym poście temu przeczy. Zna Twoje zdanie przecież na te kilka spraw, które Ci mega przeszkadzają i co? I wisi mu to.

Nie wiem o co Ci chodzi do ważnych spraw chyba nie należą jego ubrania Czy to gdzie zamieszka? Rozumiem ze napisanie zalet miało polegać na tym żeby tylko coś zaprzeczyc? Chyba nie o to tu chodzi bo napisałam ten temat z innego powodu. Poza tym w każdym przypadku znajdziesz jakieś drobne wyjątki. Jak napisałam.wyżej również to stara się jakieś 2 3 dni o potem wszytsko wraca do normy wiec czy aż tak ma to gdzieś? Raczej nie. Napisałam te posty tylko dlatego żeby Usłyszeć jakieś rady jak można namówić faceta do większego dbania o siebie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 16:52 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ----------

Napisane przez serena.avon

Zaproponuj mu eksperyment: skoro ani Tobie, ani jemu nie odpowiada sytuacja dajcie sobie tydzien na sprawdzenie, czy da sie to naprawic. On przez bite 7 dni stara sie, jak na Waszych pierwszych randkach - czysciutki, swiezutki, pachnacy. Ty w zamian to samo - zadbana, seksowna. Ot, taki kolejny "pierwszy tydzien". Jesli mimo to ochota na seks Tobie nie powroci - problem tkwi gdzie indziej (moze sama nie zdajesz sobie sprawy, ze bynajmniej nie o wyglad chodzi). Jesli powroci - gwarantuje Ci, ze bedzie chcial ta sytuacje podtrzymac, widzac pozadane efekty. Tydzien go nie zbawi


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nie nie źle mnie zrozumialas, ochota wróciła tylko wiadomo ze jeśli już dochodzi do zbliżenia to mnie to strasznie denerwuje bo ja się staram maluje Czesze depilację itd itd a on się umyje i czasami ogoli i juz więcej nic od siebie się nie postara. Dla mnie takie rzeczy jak zadbanie o cerę jakąś perfuma bardzo działa

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[serena.avon]

Napisane przez Czarna_kropka

Nie wiem o co Ci chodzi do ważnych spraw chyba nie należą jego ubrania Czy to gdzie zamieszka? Rozumiem ze napisanie zalet miało polegać na tym żeby tylko coś zaprzeczyc? Chyba nie o to tu chodzi bo napisałam ten temat z innego powodu. Poza tym w każdym przypadku znajdziesz jakieś drobne wyjątki. Jak napisałam.wyżej również to stara się jakieś 2 3 dni o potem wszytsko wraca do normy wiec czy aż tak ma to gdzieś? Raczej nie. Napisałam te posty tylko dlatego żeby Usłyszeć jakieś rady jak można namówić faceta do większego dbania o siebie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 16:52 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ----------



Nie nie źle mnie zrozumialas, ochota wróciła tylko wiadomo ze jeśli już dochodzi do zbliżenia to mnie to strasznie denerwuje bo ja się staram maluje Czesze depilację itd itd a on się umyje i czasami ogoli i juz więcej nic od siebie się nie postara. Dla mnie takie rzeczy jak zadbanie o cerę jakąś perfuma bardzo działa

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ale jednak zaznaczylas, ze stosunki nie sa tak czeste, jak niegdys. Mysle, ze jak zobaczy, ze dbajac o siebie wzbudza w Tobie wieksze pozadanie, do tego bedziesz go komplementowac i doceniac starania to na pewno bedzie chcial dbac o siebie dluzej niz ten tydzien.
W ten sposob podzialasz przez pozytywna, konstruktywna motywacje. Jesli przez dbanie o siebie znow zobaczy zar w Twoich oczach, bedzie komplementowany, czestotliwosc seksu wzrosnie - bedzie chcial to powtarzac.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Czarna_kropka]

Napisane przez serena.avon

Ale jednak zaznaczylas, ze stosunki nie sa tak czeste, jak niegdys. Mysle, ze jak zobaczy, ze dbajac o siebie wzbudza w Tobie wieksze pozadanie, do tego bedziesz go komplementowac i doceniac starania to na pewno bedzie chcial dbac o siebie dluzej niz ten tydzien.
W ten sposob podzialasz przez pozytywna, konstruktywna motywacje. Jesli przez dbanie o siebie znow zobaczy zar w Twoich oczach, bedzie komplementowany, czestotliwosc seksu wzrosnie - bedzie chcial to powtarzac.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Chyba masz rację musze pokazać mu ze się opłaca postarać

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.