Polecamy:

fifulcia · 2014-04-24, 18:50

Opowiem i ja moje przygody z ex

-zaprosil mnie na sylwestra za ktorego musialam sama zaplacic

-mial swoj bar i załowal mi w nim torebki takiej lepszej herbaty owocowej "bo to dla klientów", a kiedy chcialam cos zjesc to musialam to nabic na kase(chwilowo tam pracowalam)
-oddzielal swoje zakupy (typu soczek,czekolada

) od moich plastikowym rozdzielnikiem w supermarketach
-bedac u niego na noc kupilismy opakowanie jogurtow 3 szt., rano zjedlismy 2, wiec tak niezrecznie zostal 1

poczekal az na drugi dzien pojde sie kapac i sam go zjadl w miedzyczasie

-bedac u niego na tydzien zagranica nie zabral mnie totalnie NIGDZIE poza spacerem

zeby nie wydawac pieniedzy

wszystko to nie wynikalo z braku pieniedzy oczywiscie

chwast · 2014-04-24, 19:19

Cytat:

Napisane przez fifulcia

Opowiem i ja moje przygody z ex

-zaprosil mnie na sylwestra za ktorego musialam sama zaplacic

-mial swoj bar i załowal mi w nim torebki takiej lepszej herbaty owocowej "bo to dla klientów", a kiedy chcialam cos zjesc to musialam to nabic na kase(chwilowo tam pracowalam)
-oddzielal swoje zakupy (typu soczek,czekolada

) od moich plastikowym rozdzielnikiem w supermarketach
-bedac u niego na noc kupilismy opakowanie jogurtow 3 szt., rano zjedlismy 2, wiec tak niezrecznie zostal 1 poczekal az na drugi dzien pojde sie kapac i sam go zjadl w miedzyczasie
-bedac u niego na tydzien zagranica nie zabral mnie totalnie NIGDZIE poza spacerem

zeby nie wydawac pieniedzy

wszystko to nie wynikalo z braku pieniedzy oczywiscie

ojezu aż mi się słabo zrobiło

Villga · 2014-04-24, 19:26

Cytat:

Napisane przez fifulcia

Opowiem i ja moje przygody z ex

-zaprosil mnie na sylwestra za ktorego musialam sama zaplacic

-mial swoj bar i załowal mi w nim torebki takiej lepszej herbaty owocowej "bo to dla klientów", a kiedy chcialam cos zjesc to musialam to nabic na kase(chwilowo tam pracowalam)
-oddzielal swoje zakupy (typu soczek,czekolada

) od moich plastikowym rozdzielnikiem w supermarketach
-bedac u niego na noc kupilismy opakowanie jogurtow 3 szt., rano zjedlismy 2, wiec tak niezrecznie zostal 1

poczekal az na drugi dzien pojde sie kapac i sam go zjadl w miedzyczasie

-bedac u niego na tydzien zagranica nie zabral mnie totalnie NIGDZIE poza spacerem

zeby nie wydawac pieniedzy

wszystko to nie wynikalo z braku pieniedzy oczywiscie

Jeeeeejjuuu... ale Ci sie egzemplarz trafił! ;-)

kolejna_wizazanka · 2014-04-24, 19:40

Cytat:

Napisane przez golgie

A co sądzicie o odwrotnej sytuacji?Mam bliską koleżankę, do której, kiedy przynoszę jakąś sałatkę, to przy wyjściu mi zawsze resztę pakuje i oddaje.Biore, bo biorę, ale trochę mi dziwnie

Nie rozumiem. Na pewno wystarczy powiedzieć "nie trzeba" i będzie wiedziała, że nie oczekujesz zwrotu.

Może miała do czynienia z różnymi ludźmi i nie jest pewna, czy tego nie oczekujesz - ja też czasami proponuję, że zapakuję, chociaż sama nigdy bym zwrotu nie oczekiwała.

**201605021613** · 2014-04-24, 20:03

Cytat:

Napisane przez MeredithGrey

też tak robię:P
a żeby nie offtopować, to wrócę do koleżanki, która odkryła zeszyt z zapiskami, ile chlopakna nią wydał.
Zerwali - i nic się nie dopomina;p także choć tyle dobrego.

Z tym nalewaniem dokładnie tyle szklanek ile herbat, ile kaw, jest sens przy większej ilości osób

. Np. jest 6 osób wlewa się 6 szklanek, wiadomo, że czasem ciężko ,,ucelować'' ile wody powinno się wlać tak na oko, a tak leje się te 6 szklanek i od razu wiadomo, że wody nie zabraknie i każdy w tym samym czasie dostaje napój

.

A ten chłopak, to w razie zerwania wyskoczy z pozwem o zwrot kosztów

Może to cisza przed burzą, a moze to tylko jego prywatne kontrolowanie wydatków.

MartaMagda · 2014-04-25, 09:01

Cytat:

Napisane przez DiamondDust

Mamy z mama długie włosy i mama mnie zmuszała,zebym wode z mycia wlosow zbierala, zeby splukiwac toalete.
Przynajmniej ladnie pachnialo szamponem I zuzycie w kibelku wody bylo minimalne.

Niech mi ktoś wyjaśni jak się "zbiera" wodę. Że się nad wiadrem wisi głową i płucze?

Nie wiem skąd skąpcy czerpią pomysły 0_O

_ema_ · 2014-04-25, 09:57

Cytat:

Napisane przez MartaMagda

Niech mi ktoś wyjaśni jak się "zbiera" wodę. Że się nad wiadrem wisi głową i płucze?

Nie wiem skąd skąpcy czerpią pomysły 0_O

No już nie przesadzajmy

Sam w sobie pomysł zbierania wody może kontrowersyjny, chociaż jak dla mnie, jeśli faktycznie w domu są dwie kobitki z długimi włosami i leją ogromne ilości wody do ich mycia, to nie widzę przeciwwskazań, żeby tą wodę wykorzystać. To nie są najczęściej jakieś bardzo zanieczyszczone ścieki, ot, woda z szamponem, sama bym użyła do mycia podłóg [czasem myję podłogi szamponem, polecam] czy spłukiwania, gdybym nie była na tyle leniwa i chciało by mi się ją zbierać.
A co do wykonania. Jak inaczej wyobrażasz sobie mycie włosów w domu, gdzie ciepła woda jest np. grzana na gazie, lub nie ma prysznica tylko wanna? Oj, właśnie tak, wisi się nad miską i myje. Nic karkołomnego, ani niespotykanego

sskers · 2014-04-25, 10:10

Cytat:

Napisane przez _ema_

No już nie przesadzajmy

Sam w sobie pomysł zbierania wody może kontrowersyjny, chociaż jak dla mnie, jeśli faktycznie w domu są dwie kobitki z długimi włosami i leją ogromne ilości wody do ich mycia, to nie widzę przeciwwskazań, żeby tą wodę wykorzystać. To nie są najczęściej jakieś bardzo zanieczyszczone ścieki, ot, woda z szamponem, sama bym użyła do mycia podłóg [czasem myję podłogi szamponem, polecam] czy spłukiwania, gdybym nie była na tyle leniwa i chciało by mi się ją zbierać.
A co do wykonania. Jak inaczej wyobrażasz sobie mycie włosów w domu, gdzie ciepła woda jest np. grzana na gazie, lub nie ma prysznica tylko wanna? Oj, właśnie tak, wisi się nad miską i myje. Nic karkołomnego, ani niespotykanego

W wannie nad miską

Ja szczerze nie rozumiem aż takiego oszczędzania wody jeśli nie jest się skrajnie biednym. Może jestem ignorantką, bo ratowałabym świat przed "wyschnięciem" takimi o to działaniami. Ale jestem szczęśliwsza nie musząc myśleć na każdym kroku o ratowaniu świata

_ema_ · 2014-04-25, 10:30

Cytat:

Napisane przez sskers

W wannie nad miską

No a jak inaczej?

Mam wrzątek w garnku i lodowatą wodę w kranie - jak mam to zrobić? No chyba, że mówisz o nalaniu pełnej wanny wody do samego mycia włosów, ale dla mnie to paranoja.

GhostInTheFog · 2014-04-25, 10:45

Cytat:

Napisane przez _ema_

No a jak inaczej?

Mam wrzątek w garnku i lodowatą wodę w kranie - jak mam to zrobić? No chyba, że mówisz o nalaniu pełnej wanny wody do samego mycia włosów, ale dla mnie to paranoja.

Też nie rozumiem, co w tym dziwnego

U rodziców na wsi mam centralne. A zeby była ciepła woda, to trzeba napalic w piecu, a nie zawsze się chce. No to wtedy grzejemy garnek wody, lejemy w miskę, myjemy włosy i polewamy. Tak, nad wanną, ewentualnie pod prysznicem ;D

**201607040940** · 2014-04-25, 11:28

Cytat:

Napisane przez _ema_

No a jak inaczej?

Mam wrzątek w garnku i lodowatą wodę w kranie - jak mam to zrobić? No chyba, że mówisz o nalaniu pełnej wanny wody do samego mycia włosów, ale dla mnie to paranoja.

jak u moich rodziców padł bojler to byłam się i włosy w misce.
Przydają się 2 miski, najpierw przelewasz włosy wodą (zmieszana gorąca z czajnika z zimną z kranu) z 1 miski nad drugą, myjesz włosy szamponem, później spłukujesz. Do ostatniego płukania bierzesz czystą wodę.

Fleur_D · 2014-04-25, 11:32

Cytat:

Napisane przez Gosiaczek1969

jak u moich rodziców padł bojler to byłam się i włosy w misce.
Przydają się 2 miski, najpierw przelewasz włosy wodą (zmieszana gorąca z czajnika z zimną z kranu) z 1 miski nad drugą, myjesz włosy szamponem, później spłukujesz. Do ostatniego płukania bierzesz czystą wodę.

Taaak? Kiedyś podczas wizyty u babci miałam podobny problem i widzę, że niepotrzebnie kazałam tacie gotować dwa duże garnki wody. Były naprawdę duże

sskers · 2014-04-25, 12:53

Cytat:

Napisane przez _ema_

No a jak inaczej?

Mam wrzątek w garnku i lodowatą wodę w kranie - jak mam to zrobić? No chyba, że mówisz o nalaniu pełnej wanny wody do samego mycia włosów, ale dla mnie to paranoja.

Napisałaś to tak, że potraktowałam to jako rozdzielne tematy: nie mamy ciepłej wody = prysznic, i wanna. No w takim przypadku oczywistym jest tak myć głowę, znam to z autopsji.

Ale nadal nie rozumiem idei łapania wody żeby ją potem wykorzystać, albo żeby broń boże inna osoba się w niej kąpała.

**201607040940** · 2014-04-25, 13:12

Cytat:

Napisane przez sskers

Ale nadal nie rozumiem idei łapania wody żeby ją potem wykorzystać, albo żeby broń boże inna osoba się w niej kąpała.

To ekologiczne "łapać" wodę z mycia włosów i używać jej do np. spłukiwania kibelka czy mycia podłogi. Moim zdaniem fajny pomysł, pewnie za jakiś czas wdrożę.
Pamiętam jak na forum włosomaniaczek ktoś pisał że od czasu jej manii rachunki za wodę wzrosły o 50 zł miesięcznie

. Coś jest na rzeczy.
Dla mnie niehigienicznie jest kąpać się w tej samej wodzie - no chyba że ze swoim facetem.

MonnieB · 2014-04-25, 13:38

U mnie w domu zawsze sie oszczedzalo wodę, moja mama sie kapala po mnie albo po siostrze bardzo czesto, jak byłyśmy male oczywiście. Ale wykorzystywania wody do splukiwania kibelka nigdy u mnie nie było, a moja mama śmiała się z sąsiadki, która tak robiła :p

Sent from my GT-P5210 using Tapatalk

**201607040940** · 2014-04-25, 13:39

Cytat:

Napisane przez MonnieB

U mnie w domu zawsze sie oszczedzalo wodę, moja mama sie kapala po mnie albo po siostrze bardzo czesto, jak byłyśmy male oczywiście. Ale wykorzystywania wody do splukiwania kibelka nigdy u mnie nie było, a moja mama śmiała się z sąsiadki, która tak robiła :p

Sent from my GT-P5210 using Tapatalk

znajomi którzy mieszkają w domku "łapią" deszczówkę do spłukiwania kibelka.

MonnieB · 2014-04-25, 13:42

Szczyt oszczędności u mnie w domu - zamiast zawołać pana szambiarza moj ojciec sam pompuje wodniste szambo na łąkę. Wstyd na całego. Dobrze ze nikt tam nie chodzi.

Sent from my GT-P5210 using Tapatalk

charsi · 2014-04-25, 14:06

Cytat:

Napisane przez sskers

Ale nadal nie rozumiem idei łapania wody żeby ją potem wykorzystać

Ale dlaczego nie? Ja na przykład jak robię pranie ręczne w misce to potem zostawiam wodę z płynem np. do przetarcia podłogi. Wiadomo, że nie robi to jakiejś gigantycznej różnicy w rachunkach, ale dla mnie to jest po prostu naturalne, po co lać kolejne litry, skoro czysta, pachnąca woda stoi tuż obok

Cytat:

Napisane przez MonnieB

Szczyt oszczędności u mnie w domu - zamiast zawołać pana szambiarza moj ojciec sam pompuje wodniste szambo na łąkę. Wstyd na całego. Dobrze ze nikt tam nie chodzi.

Mój sąsiad tez tak robi, nie ogarniam tego. Kasy mu nie brakuje na skorzystanie z profesjonalnych usług, a woli sobie to na swój maciupeńki ogródek wylewać...oczywiście akcje przeprowadza pod osłoną nocy, ale wiadome zapaszki docierające do mojego okna mówią wszystko.

MonnieB · 2014-04-25, 14:18

Moja mama ma takie pomysły, byle tylko mniej wydać. Różne akcje są w domu, żeby junkersa nie używać pala latem w piecu żeby ciepła wods była.

Sent from my GT-P5210 using Tapatalk

**201804100943** · 2014-04-25, 14:19

Zaraz przeczytam, że ktoś pranie rozwiesza na sznurkach przed domem

MonnieB · 2014-04-25, 14:23

A co w tym dziwnego? :p

Sent from my GT-P5210 using Tapatalk

Bea_91 · 2014-04-25, 14:37

Cytat:

Napisane przez MonnieB

A co w tym dziwnego? :p

Sent from my GT-P5210 using Tapatalk

Tez sie zdziwiłam, u mnie to naturalne że gdy jest ciepło lepiej jest wszystko na dworze rozwiesic niz obwiesic łazienkę

Wysyłane z mojego HTC Desire C za pomocą Tapatalk 2

nikkyyy · 2014-04-25, 14:38

mój ex mimo że jego rodzice są nieźle nadziani, nie chciał mi pożyczyć pieniędzy na bilet autobusowy, powiedział, że przecież mogę się przejść...
Co za szczęście, że nie mam już z nim nic wspólnego

Villga · 2014-04-25, 14:39

Cytat:

Napisane przez nikkyyy

mój ex mimo że jego rodzice są nieźle nadziani, nie chciał mi pożyczyć pieniędzy na bilet autobusowy, powiedział, że przecież mogę się przejść...
Co za szczęście, że nie mam już z nim nic wspólnego

Ale głąb!

kolejna_wizazanka · 2014-04-25, 15:13

Cytat:

Napisane przez aanneett

Zaraz przeczytam, że ktoś pranie rozwiesza na sznurkach przed domem

co w tym złego? ekologiczne i higieniczne też, lepsze niż wieszać w łazience, żeby zaśmierdziało, nie chwytam z czym masz problem.

**150f22149d232a15625e38a732d46b6c6e220cbb_63e043022f3b0** · 2014-04-25, 15:23

Cytat:

Napisane przez kolejna_wizazanka

co w tym złego? ekologiczne i higieniczne też, lepsze niż wieszać w łazience, żeby zaśmierdziało, nie chwytam z czym masz problem.

Ale dlaczego od razu takie skrajności? W łazience zawsze zaśmierdnie, a przed domem tylko czysto i higienicznie?

MonnieB · 2014-04-25, 15:27

Wiadomo, ze przed domem najlepiej

Szybko wyschnie na sloneczku albo gdy wiatr przewieje, ubrania ladnie swiezo pachna

Lemmy is God · 2014-04-25, 15:30

[1=150f22149d232a15625e38a 732d46b6c6e220cbb_63e0430 22f3b0;46176150]Ale dlaczego od razu takie skrajności? W łazience zawsze zaśmierdnie, a przed domem tylko czysto i higienicznie?[/QUOTE]

W niektórych łazienkach zawsze zaśmierduje, kwestia wentylacji.

coffee · 2014-04-25, 15:30

Cytat:

Napisane przez aanneett

Zaraz przeczytam, że ktoś pranie rozwiesza na sznurkach przed domem

A to przejaw skąpstwa?

**201804100943** · 2014-04-25, 15:33

Cytat:

Napisane przez MonnieB

A co w tym dziwnego? :p

Sent from my GT-P5210 using Tapatalk

W tym że to wiocha. Żeby ktoś czyjeś majty oglądał, albo pościel . Spotykam takie zachowania na gettach.
I nie żebym obrażala ludzi mieszkających na wioskach (sama mieszkałam kilka lat!) ale stamtąd pamiętam zwyczaj wieszania publicznego gaci

"Ekologiczne" - czytaj znaczenie słowa ekologiczny.

Bo higieniczne to na pewno nie jest- na powietrzu jest masa kurzu i piasku unoszacego się w powietrzu i osadzajacego ale na praniu
Edit: jakby komuś nie chciało się czytać reszty wypowiedzi to gwoli ścisłości chodzi o pranie wieszane przed domem na sznurkach zaraz przy ruchliwej ulicy/bądź w centrum miasta

2014-04-24, 18:50	#3061
fifulcia Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-05 Lokalizacja: Moje Niebo Wiadomości: 97	Dot.: Najbardziej skąpy facet- ranking:) Opowiem i ja moje przygody z ex -zaprosil mnie na sylwestra za ktorego musialam sama zaplacic -mial swoj bar i załowal mi w nim torebki takiej lepszej herbaty owocowej "bo to dla klientów", a kiedy chcialam cos zjesc to musialam to nabic na kase(chwilowo tam pracowalam) -oddzielal swoje zakupy (typu soczek,czekolada ) od moich plastikowym rozdzielnikiem w supermarketach -bedac u niego na noc kupilismy opakowanie jogurtow 3 szt., rano zjedlismy 2, wiec tak niezrecznie zostal 1 poczekal az na drugi dzien pojde sie kapac i sam go zjadl w miedzyczasie -bedac u niego na tydzien zagranica nie zabral mnie totalnie NIGDZIE poza spacerem zeby nie wydawac pieniedzy wszystko to nie wynikalo z braku pieniedzy oczywiscie __________________ Najpiękniejsze chwile w życiu często przychodzą niezapowiedziane... http://www.slubnezakupy.pl/s05102013020105.png http://fajnamama.pl/suwaczki/xi7i6fc.png

2014-04-25, 14:19	#3080
201804100943 Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-01 Wiadomości: 6 037	Dot.: Najbardziej skąpy facet- ranking:) Zaraz przeczytam, że ktoś pranie rozwiesza na sznurkach przed domem

2014-04-25, 14:38	#3083
nikkyyy Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-01 Lokalizacja: Piła Wiadomości: 319	Dot.: Najbardziej skąpy facet- ranking:) mój ex mimo że jego rodzice są nieźle nadziani, nie chciał mi pożyczyć pieniędzy na bilet autobusowy, powiedział, że przecież mogę się przejść... Co za szczęście, że nie mam już z nim nic wspólnego __________________ www.magdalenelondon.com- prowadzę bloga o studiowaniu w Wielkiej Brytanii i emigracji https://www.instagram.com/clfrparadise/

2014-04-25, 15:30	#3088
Lemmy is God Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2009-07 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 2 854	Dot.: Najbardziej skąpy facet- ranking:) [1=150f22149d232a15625e38a 732d46b6c6e220cbb_63e0430 22f3b0;46176150]Ale dlaczego od razu takie skrajności? W łazience zawsze zaśmierdnie, a przed domem tylko czysto i higienicznie?[/QUOTE] W niektórych łazienkach zawsze zaśmierduje, kwestia wentylacji.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)