Polecamy:

marticia · 2007-06-11, 13:26

A co u mnie dziewczynki? Azuleyes wie, co Marticia przeskrobala przez te dni i wie tez, ze znalazla sie znowu u doktorka i siedziala na zwolnieniu

. A wiec dziewczynki angina znowu mnie dopadla, a ze chcialam sie szybko wyleczec, siegnelam po leki, te tamte inne..i pomieszlasam troche i lecze sie teraz na zoladek, bo mi wysiadl i odmowil posluszenstwa. Mialam nieznosny bol przez kilka dni, ale teraz juz wszystko ok i dochodze powoli do siebie. jestem na przymusowej 10-dniowej diecie i juz schudlam 2 kg..nie chce wiecej, bo bede wygladala jak tyczka, ale nie moge jesc roznych roznosci, tylko al bianco albo warzywka gotowane i lekkostrawne posilki. niente cioccolata, niente caffe. I jak ja to wszystko przetrzymam???

minoza · 2007-06-11, 21:41

Martcia wspolczuje, czekolada to da sie wytrzymac, ale bez kawy

ja bym nie dala rady, choc jak trzeba to trzeba. Ja ostatnio robilam diete tydzien czasu, kurczak, ryba (na wodzie) I jajka na twardo, tylko to moglam jesc i prawde mowic caly tydzien bylam glodna ale schudlam 2 kg, no i na moje nieszczescie przyjechala ciocia mojego meza a ona tak pysznie gotuje - bigos, sosy, kotlety i ciasta , wiecie same, no i 2 kg nadrobilam znowu. Ale od jutra zaczynam od nowa

.

Co do malzenstw polsko - wloskich azuleyes to masz racje, wszedzie znajda sie dobre i zle, czy to w Polsce czy we Wloszech, ale w Polsce mniej (mam nadzieje). w tym malzenstwie, o ktorym pisalam,powoli zaczyna sie ukladac, zbaczymy czy wytrzymaja probe czasu, musza teraz zaczac wszystko od nowa a to nie jest latwo odbudowac zaufanie. Trzymam za nich kciuki

Pozdrawiam was wszytskie mooooocno i do nastepnego

!!!!

minoza · 2007-06-16, 09:32

I znowu pusto tu

Dziewczyny, gdzie sie podziewacie

Marticia mam nadzieje, ze juz lepiej sie czujesz i mozesz sobie juz pozwolic na kawke z samego rana

U mnie wszystko po staremu, praca, praca i jeszcze raz praca. Sierpien chyba nigdy nie nadejdzie. Goraco i nie mam na nic ochoty. Jutro wybieram sie nad morze odpoczac. Jak ktos chce jechac ze mna to zapraszam serdecznie

Pozdrawiam was baaaaaaaardzoooooo mocno i do uslyszenia

Pa!

Gonia1 · 2007-06-16, 20:32

Dziewczyny, zajrzyjcie na mój wątek, proszę

Dotyczy on znajomości polsko-włoskiej.

http://www.wizaz.pl/forum/showthread...=1#post4574398

marticia · 2007-06-18, 14:29

No wlasnie chyba kazdy woli siedziec nad woda niz z nosem w kompie

. Ja nie mam innego wyjscia, ale tez obiajm sie jak moge. Dzis w pracy zepsuly nam sie klimatyzatory, a wiecie co to oznacza. przez pol dnia wedzilismy sie jak kielbaski an ruszcie, ale cale szczecie naparwili dosc szybko i spoko jest

.

A my spedzilismy cudowny weekend we dwoje w Santa Maria di Leuca. Bylo fantastycznie i w koncu sami, bo ostatnio jestesmy dosc zapracowani i mielismy malo czasu dla siebie..nie mowiac juz o troche pomylonym domu tesciow, a tam, wiadomo, pelno ludzi i w ogole sami pobyc nie mozemy. Ech..bylo meraviglioso, sniadanko na swiezym powietrzu, sluchanie swiergotu ptaszkow, potem morze i wspolne gotowanie, grillowanie i patrzenie sobie w oczy

.

Minoza, oby ten lipiec szybko zlecial i wyruszymy do Polski

. tez nie moge sie doczekac, tesknie za domkiem

marticia · 2007-06-26, 13:45

No ladnie watek przymiera naprawde

...ale ale, czyzby upaly daly Wam sie we znaki? Azuleyes jak tam wytrzymalas wczorajsze 46 stopni w Bari? ufffaaa..

baobab · 2007-06-26, 14:45

mi juz slow tu brak

52stopnie w sloncu, w szkole niewiele mniej... ehhh

azuleyes · 2007-06-26, 15:04

marticia - po prostu przetrwałam z zaciśniętymi żebami, a po południu pojechaliśmy na plażę. Niestety nie mamy klimatyzacji, więc scirocco (wiatr z Afryki) dał nam nieźle popalić. Wydawałoby się, że z wiaterkiem ten upał zelżeje, ale gdzie tam! Jakby mi ktoś suszarke do włosów przystawił do twarzy! Jak wyprowadziłam psa na dwór, to słyszałam jak na drzewach igły z gorąca pękają... aż mi szkoda biednych roślinek... w taki upał my siedzimy w domach z klimą, zwierzęta szukają cienia... a takie drzewo? smarzy się w tym upale...

poza tym ludziom odbija w taką pogodę. Od rana dzisiaj dostaje mi się za nic, taka jedna wariatka cały dzień mi dziś popsuła

i jeszcze pracy nie dostałam... tzn dostałam, ale tylko "na telefon" dwa razy w tygodniu.. miałam się opiekować taką starszą panią, ale wychodzi na to, że się jej syn nie może zdecydować.. no i mnie to trochę przybiło. miałam nadzieję, że przynajmniej na życie się trochę zarobi... a tak - jak 100 euro dostanę, to i tak dużo.
Mam nadzieję, że ten dzień skończy się lepiej, niż się zaczął. Pozdrawiam Was wszystkie

KaskaBe · 2007-06-27, 14:47

Witam Was wszystkie. Pierwszys raz tu dzisiaj. Powinnam pracowac ale, ze za 3tyg bede mezatka to zamiast pracowac mysle, zastanawiam sie jak to bedzie

... Zastanawiam sie jak sie zyje we Wloszech bo wlasnie tam bede mieszkac z moim mezusiem

(wlochem). Tak wyszlo, ze tu trafilam i postanowilam sie tym podzielic bo moze ktoras z Was ma podobne przemyslenia albo cos.
Poczytalam sobie o Waszych drugich polowkach i jak to mowia po polsku i jacy sa. Milo sie czyta

ale duzo tego jesli sie jest nowym.
Ach, na razie wracam do pracy a Wam milego dnia zycze.

Gonia1 · 2007-06-27, 17:40

A ja pojutrze wieczorem będę już w Rzymie!

KaskaBe · 2007-06-28, 10:42

Goniu, super, ze juz mozesz sobie jechac! Rzym jest cudowny.

przeczytalam cala Twoja dyskusje na temat kolegi Wlocha z Turynu i wszystkich problemow i problemikow. Moja historia zaczela sie tez dziwnie. Tez moj (wloch z turynu - mam nadzieje ze to nie ten sam

) bal sie znajomosci na odleglosc...
to wszystko dzialo sie jakies 3 lata temu...
Za 3 tyg nasze wesele...

Nie wiem co Ci doradzic, powiedziec... Chyba na razie bede Ci zyczyla milego wyjazdu i powodzenia.

Spotkasz sie z nim? Jak tak to wez wszystko na luzie. Wlosi ogolnie wbrew pozorom sa powsciagliwi, szczegolnie jesli chodzi o wejscie w powazna relacje. O przejscie z flirtowania do czegos wiecej.

Pozdrawiam serdecznie Ciebie i Was wszystkie forumowiczki.

Gonia1 · 2007-06-28, 18:56

Cytat:

Napisane przez KaskaBe

Goniu, super, ze juz mozesz sobie jechac! Rzym jest cudowny.

Cytat:

Napisane przez KaskaBe

przeczytalam cala Twoja dyskusje na temat kolegi Wlocha z Turynu i wszystkich problemow i problemikow. Moja historia zaczela sie tez dziwnie. Tez moj (wloch z turynu - mam nadzieje ze to nie ten sam

) bal sie znajomosci na odleglosc...

Hihi, na pewno nie ten sam.

Cytat:

Napisane przez KaskaBe

to wszystko dzialo sie jakies 3 lata temu...
Za 3 tyg nasze wesele...

Gratuluję!

Cytat:

Napisane przez KaskaBe

Nie wiem co Ci doradzic, powiedziec... Chyba na razie bede Ci zyczyla milego wyjazdu i powodzenia.

Spotkasz sie z nim? Jak tak to wez wszystko na luzie. Wlosi ogolnie wbrew pozorom sa powsciagliwi, szczegolnie jesli chodzi o wejscie w powazna relacje. O przejscie z flirtowania do czegos wiecej.

Masz ode mnie PW.

Cytat:

Napisane przez KaskaBe

Pozdrawiam serdecznie Ciebie i Was wszystkie forumowiczki.

Dziękujemy.

kasiagab · 2007-07-13, 17:49

Dobry wieczor, milo czytac wasze posty. Ja mieszkam we Wloszech juz ponad 5 lat, w okolicach Avellino. Mozna sie wciac? pa, kaska

Gonia1 · 2007-07-15, 20:59

Dziewczyny, miałyśmy się spotkać w Rzymie, tzn. takie były plany.?Organizujemy jakieś spotkanie?

Ja w tej chwili chodzę na kurs włoskiego, mam fajną grupę, w której nie ma żadnych Polaków.

Martwię się tylko o pracę...

Zawsze mogę wrócić do Polski, ale... nie chcę.

Jasminne · 2007-07-16, 10:50

Witam, przepraszam, że się wtrącam, ale mam prośbę... Czy ktoś "włoskojęzyczny" mógłby przetłumaczyć mi tytuł piosenki "Canto d'ucelli"?? Wiem, że Canto znaczy pieśń, ale nigdzie nie mogę rozszyfrować drugiego członu.
Pozdrawiam

minoza · 2007-07-17, 10:46

No wlasnie, mialysmy sie spotkac

Tylko jak my zrobimy? Ja za 3 tygodnie wyjezdzam do Polski, bede dopiero we wrzesniu. O ile dobrze kojarze to Marticia tez jest zajeta bardzo ostatnimi czasy

Marticia, jak przygotowanie ? Widzialam twoja suknie

SLICZNA !!! Jak ksiezniczka

Ale cos musimy wymyslec z tym Rzymem

Pozdrawiam i do uslyszenia !

minoza · 2007-07-17, 10:47

Cytat:

Napisane przez Jasminne

Witam, przepraszam, że się wtrącam, ale mam prośbę... Czy ktoś "włoskojęzyczny" mógłby przetłumaczyć mi tytuł piosenki "Canto d'ucelli"?? Wiem, że Canto znaczy pieśń, ale nigdzie nie mogę rozszyfrować drugiego członu.
Pozdrawiam

O ile sie nie myle to bedzie to spiew ptakow

Jasminne · 2007-07-17, 17:23

Cytat:

Napisane przez minoza

O ile sie nie myle to bedzie to spiew ptakow

Dzięki wielkie

Gonia1 · 2007-08-21, 19:33

Cytat:

Napisane przez minoza

No wlasnie, mialysmy sie spotkac

Tylko jak my zrobimy? Ja za 3 tygodnie wyjezdzam do Polski, bede dopiero we wrzesniu. O ile dobrze kojarze to Marticia tez jest zajeta bardzo ostatnimi czasy

Marticia, jak przygotowanie ? Widzialam twoja suknie

SLICZNA !!! Jak ksiezniczka

Ale cos musimy wymyslec z tym Rzymem

Pozdrawiam i do uslyszenia !

To może we wrześniu? Jeśli jeszcze tu będę...

groshek · 2007-08-23, 10:29

dziewczynki czy ktoras z was mieszka moze w mediolanie?

bo ja tam sie wybieram juz za kilka tygodni..

arletadipoznan · 2007-09-23, 13:09

Cześć dziewczyny. Cieszę się, że natrafiłam na Wasz ślad

, bo od kilku tygodni mieszkam we Włoszech po 2 latach błąkania się między Poznaniem i Mediolanem. Co prawda teraz znowu jestem w domciu, ale już odliczam dni do mojego powrotu

Słuchajcie, a jak wam układa sie z teściowymi? Moja szczerze mówiąc mnie przeraża - casalinga doskonała w każdym calu, nawet za milion lat jej nie dorównam :/
Groshek, mieszkam 100 km od samego Mediolanu, ale odezwij się do mnie jeśli masz ochotę. Często jestem na skypie; mój nick: arletadipoznan
Pozdrawiam wszystkie

Monika Wu · 2007-09-26, 20:42

Dziewczyny, podpowiedzcie, gdzie znajdę wody Tesori D'Oriente?poprosiłam mamę..ale cos nie moze znależc, moze podpowiecie w jakiś hipermarketach bo z tego co wiem tam bywają.pozdrawiam!!

Olivka33 · 2007-09-27, 13:31

Kochane dziewczyny. Dawno mnie tutaj nie było, ale myślalam co u Was i co Wami. Nie mieszkam jak większość z Was w Italii, ale kocham ja całym sercem. U mnie szykuje sie troszeczke zmian. Przez 8 lat dojeżdzalam do pracy 65 km w jedna strone i przez głupote znalazlam prace 2,5 km od odmu i to jeszcze za dwa razy większe pieniądze. Zaczynam od poniedziałku. Boje się chyba jak każdy przed nową pracą, zwlaszcza ze będe się zajmowała zupełnie czymś czego do tej pory wogóle nie robiłam. No ale początki sa trudne. Wam też pewnie było i niejednokrotnie jest ciężko w obcym kraju.

Śnieżka · 2007-09-30, 08:28

Hej

Chcialam zapytac czy Wlosi wola blondynki czy raczej bruentki im sie bardziej podobaja?

**_magdzia_** · 2007-09-30, 09:55

Jejku ale wam zazdroszcze

Włochy straasznie mi się podobają i chciałabym tam zamieszkać w przyszłości

Włosi też są niczego sobie

. Czy wyjeżdżając do Włoch umiałyście język włoski? Bo ja już od jakiegoś czasu planuję się zapisać na kurs. Powiedzcie mi czy ten język jest trudny? No i jak z pracą jest we Włoszech? Studiuję prawo i chciałabym pracować w swoim zawodzie oczywiście

Śnieżka · 2007-09-30, 10:52

Cytat:

Napisane przez _magdzia_

Jejku ale wam zazdroszcze

Włochy straasznie mi się podobają i chciałabym tam zamieszkać w przyszłości

Włosi też są niczego sobie

. Czy wyjeżdżając do Włoch umiałyście język włoski? Bo ja już od jakiegoś czasu planuję się zapisać na kurs. Powiedzcie mi czy ten język jest trudny? No i jak z pracą jest we Włoszech? Studiuję prawo i chciałabym pracować w swoim zawodzie oczywiście

Ja tak samo,podobaja mi sie Włochy,Wlosi

A jezyk jest łatwy i fajny

dlatego pytalam czy wola blondynki czy brunetki

**_magdzia_** · 2007-09-30, 11:49

Cytat:

Napisane przez Śnieżka

Ja tak samo,podobaja mi sie Włochy,Wlosi

A jezyk jest łatwy i fajny

dlatego pytalam czy wola blondynki czy brunetki

We wcześniejszych postach dziewczyny coś pisały że chyba blondynki

Ale szczęście bo ja jestem blondynką

. Chyba zapiszę się w tym roku na kurs

Śnieżka · 2007-09-30, 15:14

Ja tez jestem blondynka

Mam ochote tam jechać a języków lubie sie uczyc więc włoski nie powinien mi sprawic problemów

A ten kraj i faceci mmmm

**_magdzia_** · 2007-10-01, 09:42

Podnoszę bo coś myślę że będzie to mój ulubiony wątek

Śnieżka · 2007-10-01, 20:27

No ja też ;P
A to wszystko dzieki Marco z BB

Dziewczyny piszcie cos

2007-06-11, 13:26	#451
marticia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-09 Wiadomości: 3 045	Dot.: Che Italia? A co u mnie dziewczynki? Azuleyes wie, co Marticia przeskrobala przez te dni i wie tez, ze znalazla sie znowu u doktorka i siedziala na zwolnieniu. A wiec dziewczynki angina znowu mnie dopadla, a ze chcialam sie szybko wyleczec, siegnelam po leki, te tamte inne..i pomieszlasam troche i lecze sie teraz na zoladek, bo mi wysiadl i odmowil posluszenstwa. Mialam nieznosny bol przez kilka dni, ale teraz juz wszystko ok i dochodze powoli do siebie. jestem na przymusowej 10-dniowej diecie i juz schudlam 2 kg..nie chce wiecej, bo bede wygladala jak tyczka, ale nie moge jesc roznych roznosci, tylko al bianco albo warzywka gotowane i lekkostrawne posilki. niente cioccolata, niente caffe. I jak ja to wszystko przetrzymam??? __________________ http://suwaczki.waszslub.pl/img-2007082500300330.png

2007-06-11, 21:41	#452
minoza Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-10 Lokalizacja: Forli - Italia Wiadomości: 97	Dot.: Che Italia? Martcia wspolczuje, czekolada to da sie wytrzymac, ale bez kawy ja bym nie dala rady, choc jak trzeba to trzeba. Ja ostatnio robilam diete tydzien czasu, kurczak, ryba (na wodzie) I jajka na twardo, tylko to moglam jesc i prawde mowic caly tydzien bylam glodna ale schudlam 2 kg, no i na moje nieszczescie przyjechala ciocia mojego meza a ona tak pysznie gotuje - bigos, sosy, kotlety i ciasta , wiecie same, no i 2 kg nadrobilam znowu. Ale od jutra zaczynam od nowa . Co do malzenstw polsko - wloskich azuleyes to masz racje, wszedzie znajda sie dobre i zle, czy to w Polsce czy we Wloszech, ale w Polsce mniej (mam nadzieje). w tym malzenstwie, o ktorym pisalam,powoli zaczyna sie ukladac, zbaczymy czy wytrzymaja probe czasu, musza teraz zaczac wszystko od nowa a to nie jest latwo odbudowac zaufanie. Trzymam za nich kciuki Pozdrawiam was wszytskie mooooocno i do nastepnego !!!! __________________ Odtad juz razem zawsze i wszedzie, tak mialo byc i tak nich bedzie!!!

2007-06-16, 09:32	#453
minoza Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-10 Lokalizacja: Forli - Italia Wiadomości: 97	Dot.: Che Italia? I znowu pusto tu Dziewczyny, gdzie sie podziewacie Marticia mam nadzieje, ze juz lepiej sie czujesz i mozesz sobie juz pozwolic na kawke z samego rana U mnie wszystko po staremu, praca, praca i jeszcze raz praca. Sierpien chyba nigdy nie nadejdzie. Goraco i nie mam na nic ochoty. Jutro wybieram sie nad morze odpoczac. Jak ktos chce jechac ze mna to zapraszam serdecznie Pozdrawiam was baaaaaaaardzoooooo mocno i do uslyszenia Pa! __________________ Odtad juz razem zawsze i wszedzie, tak mialo byc i tak nich bedzie!!!

2007-06-16, 20:32	#454
Gonia1 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2003-02 Wiadomości: 4 527	Dot.: Che Italia? Dziewczyny, zajrzyjcie na mój wątek, proszę Dotyczy on znajomości polsko-włoskiej. http://www.wizaz.pl/forum/showthread...=1#post4574398

2007-06-18, 14:29	#455
marticia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-09 Wiadomości: 3 045	Dot.: Che Italia? No wlasnie chyba kazdy woli siedziec nad woda niz z nosem w kompie. Ja nie mam innego wyjscia, ale tez obiajm sie jak moge. Dzis w pracy zepsuly nam sie klimatyzatory, a wiecie co to oznacza. przez pol dnia wedzilismy sie jak kielbaski an ruszcie, ale cale szczecie naparwili dosc szybko i spoko jest. A my spedzilismy cudowny weekend we dwoje w Santa Maria di Leuca. Bylo fantastycznie i w koncu sami, bo ostatnio jestesmy dosc zapracowani i mielismy malo czasu dla siebie..nie mowiac juz o troche pomylonym domu tesciow, a tam, wiadomo, pelno ludzi i w ogole sami pobyc nie mozemy. Ech..bylo meraviglioso, sniadanko na swiezym powietrzu, sluchanie swiergotu ptaszkow, potem morze i wspolne gotowanie, grillowanie i patrzenie sobie w oczy. Minoza, oby ten lipiec szybko zlecial i wyruszymy do Polski. tez nie moge sie doczekac, tesknie za domkiem __________________ http://suwaczki.waszslub.pl/img-2007082500300330.png

2007-06-26, 13:45	#456
marticia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-09 Wiadomości: 3 045	Dot.: Che Italia? No ladnie watek przymiera naprawde...ale ale, czyzby upaly daly Wam sie we znaki? Azuleyes jak tam wytrzymalas wczorajsze 46 stopni w Bari? ufffaaa.. __________________ http://suwaczki.waszslub.pl/img-2007082500300330.png

2007-06-26, 14:45	#457
baobab Zadomowienie Zarejestrowany: 2004-11 Wiadomości: 1 090	Dot.: Che Italia? mi juz slow tu brak 52stopnie w sloncu, w szkole niewiele mniej... ehhh

2007-06-26, 15:04	#458
azuleyes Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-12 Lokalizacja: Roma, Italia Wiadomości: 37	Dot.: Che Italia? marticia - po prostu przetrwałam z zaciśniętymi żebami, a po południu pojechaliśmy na plażę. Niestety nie mamy klimatyzacji, więc scirocco (wiatr z Afryki) dał nam nieźle popalić. Wydawałoby się, że z wiaterkiem ten upał zelżeje, ale gdzie tam! Jakby mi ktoś suszarke do włosów przystawił do twarzy! Jak wyprowadziłam psa na dwór, to słyszałam jak na drzewach igły z gorąca pękają... aż mi szkoda biednych roślinek... w taki upał my siedzimy w domach z klimą, zwierzęta szukają cienia... a takie drzewo? smarzy się w tym upale... poza tym ludziom odbija w taką pogodę. Od rana dzisiaj dostaje mi się za nic, taka jedna wariatka cały dzień mi dziś popsuła i jeszcze pracy nie dostałam... tzn dostałam, ale tylko "na telefon" dwa razy w tygodniu.. miałam się opiekować taką starszą panią, ale wychodzi na to, że się jej syn nie może zdecydować.. no i mnie to trochę przybiło. miałam nadzieję, że przynajmniej na życie się trochę zarobi... a tak - jak 100 euro dostanę, to i tak dużo. Mam nadzieję, że ten dzień skończy się lepiej, niż się zaczął. Pozdrawiam Was wszystkie

2007-06-27, 14:47	#459
KaskaBe Przyczajenie Zarejestrowany: 2007-06 Wiadomości: 4	Dot.: Che Italia? Witam Was wszystkie. Pierwszys raz tu dzisiaj. Powinnam pracowac ale, ze za 3tyg bede mezatka to zamiast pracowac mysle, zastanawiam sie jak to bedzie... Zastanawiam sie jak sie zyje we Wloszech bo wlasnie tam bede mieszkac z moim mezusiem (wlochem). Tak wyszlo, ze tu trafilam i postanowilam sie tym podzielic bo moze ktoras z Was ma podobne przemyslenia albo cos. Poczytalam sobie o Waszych drugich polowkach i jak to mowia po polsku i jacy sa. Milo sie czyta ale duzo tego jesli sie jest nowym. Ach, na razie wracam do pracy a Wam milego dnia zycze.

2007-06-27, 17:40	#460
Gonia1 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2003-02 Wiadomości: 4 527	Dot.: Che Italia? A ja pojutrze wieczorem będę już w Rzymie!

2007-06-28, 10:42	#461
KaskaBe Przyczajenie Zarejestrowany: 2007-06 Wiadomości: 4	Dot.: Che Italia? Goniu, super, ze juz mozesz sobie jechac! Rzym jest cudowny. przeczytalam cala Twoja dyskusje na temat kolegi Wlocha z Turynu i wszystkich problemow i problemikow. Moja historia zaczela sie tez dziwnie. Tez moj (wloch z turynu - mam nadzieje ze to nie ten sam ) bal sie znajomosci na odleglosc... to wszystko dzialo sie jakies 3 lata temu... Za 3 tyg nasze wesele... Nie wiem co Ci doradzic, powiedziec... Chyba na razie bede Ci zyczyla milego wyjazdu i powodzenia. Spotkasz sie z nim? Jak tak to wez wszystko na luzie. Wlosi ogolnie wbrew pozorom sa powsciagliwi, szczegolnie jesli chodzi o wejscie w powazna relacje. O przejscie z flirtowania do czegos wiecej. Pozdrawiam serdecznie Ciebie i Was wszystkie forumowiczki.

2007-07-13, 17:49	#463
kasiagab Przyczajenie Zarejestrowany: 2007-04 Wiadomości: 1	Dot.: Che Italia? Dobry wieczor, milo czytac wasze posty. Ja mieszkam we Wloszech juz ponad 5 lat, w okolicach Avellino. Mozna sie wciac? pa, kaska

2007-07-15, 20:59	#464
Gonia1 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2003-02 Wiadomości: 4 527	Dot.: Che Italia? Dziewczyny, miałyśmy się spotkać w Rzymie, tzn. takie były plany.?Organizujemy jakieś spotkanie? Ja w tej chwili chodzę na kurs włoskiego, mam fajną grupę, w której nie ma żadnych Polaków. Martwię się tylko o pracę... Zawsze mogę wrócić do Polski, ale... nie chcę.

2007-07-16, 10:50	#465
Jasminne Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-08 Lokalizacja: ZdWola Wiadomości: 130	Dot.: Che Italia? Witam, przepraszam, że się wtrącam, ale mam prośbę... Czy ktoś "włoskojęzyczny" mógłby przetłumaczyć mi tytuł piosenki "Canto d'ucelli"?? Wiem, że Canto znaczy pieśń, ale nigdzie nie mogę rozszyfrować drugiego członu. Pozdrawiam __________________ Moje Polyvore

2007-07-17, 10:46	#466
minoza Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-10 Lokalizacja: Forli - Italia Wiadomości: 97	Dot.: Che Italia? No wlasnie, mialysmy sie spotkac Tylko jak my zrobimy? Ja za 3 tygodnie wyjezdzam do Polski, bede dopiero we wrzesniu. O ile dobrze kojarze to Marticia tez jest zajeta bardzo ostatnimi czasy Marticia, jak przygotowanie ? Widzialam twoja suknie SLICZNA !!! Jak ksiezniczka Ale cos musimy wymyslec z tym Rzymem Pozdrawiam i do uslyszenia ! __________________ Odtad juz razem zawsze i wszedzie, tak mialo byc i tak nich bedzie!!!

2007-08-23, 10:29	#470
groshek Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-04 Wiadomości: 261	Dot.: Che Italia? dziewczynki czy ktoras z was mieszka moze w mediolanie? bo ja tam sie wybieram juz za kilka tygodni..

2007-09-23, 13:09	#471
arletadipoznan Przyczajenie Zarejestrowany: 2007-09 Wiadomości: 5	Dot.: Che Italia? Cześć dziewczyny. Cieszę się, że natrafiłam na Wasz ślad , bo od kilku tygodni mieszkam we Włoszech po 2 latach błąkania się między Poznaniem i Mediolanem. Co prawda teraz znowu jestem w domciu, ale już odliczam dni do mojego powrotu Słuchajcie, a jak wam układa sie z teściowymi? Moja szczerze mówiąc mnie przeraża - casalinga doskonała w każdym calu, nawet za milion lat jej nie dorównam :/ Groshek, mieszkam 100 km od samego Mediolanu, ale odezwij się do mnie jeśli masz ochotę. Często jestem na skypie; mój nick: arletadipoznan Pozdrawiam wszystkie

2007-09-26, 20:42	#472
Monika Wu Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-11 Lokalizacja: Lublin Wiadomości: 194	Dot.: Che Italia? Dziewczyny, podpowiedzcie, gdzie znajdę wody Tesori D'Oriente?poprosiłam mamę..ale cos nie moze znależc, moze podpowiecie w jakiś hipermarketach bo z tego co wiem tam bywają.pozdrawiam!!

2007-09-27, 13:31	#473
Olivka33 Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-05 Lokalizacja: Bielsko-Biała Wiadomości: 433	Dot.: Che Italia? Kochane dziewczyny. Dawno mnie tutaj nie było, ale myślalam co u Was i co Wami. Nie mieszkam jak większość z Was w Italii, ale kocham ja całym sercem. U mnie szykuje sie troszeczke zmian. Przez 8 lat dojeżdzalam do pracy 65 km w jedna strone i przez głupote znalazlam prace 2,5 km od odmu i to jeszcze za dwa razy większe pieniądze. Zaczynam od poniedziałku. Boje się chyba jak każdy przed nową pracą, zwlaszcza ze będe się zajmowała zupełnie czymś czego do tej pory wogóle nie robiłam. No ale początki sa trudne. Wam też pewnie było i niejednokrotnie jest ciężko w obcym kraju. __________________ Pamiętam o Tobie, Piotrusiu...

2007-09-30, 08:28	#474
Śnieżka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-06 Wiadomości: 4 556	Dot.: Che Italia? Hej Chcialam zapytac czy Wlosi wola blondynki czy raczej bruentki im sie bardziej podobaja? __________________ pewność siebie i radość życia. dbam o siebie. rozwój intelektualny/praca/mod.

2007-09-30, 09:55	#475
_magdzia_ BAN stały Zarejestrowany: 2007-09 Wiadomości: 2 032	Dot.: Che Italia? Jejku ale wam zazdroszcze Włochy straasznie mi się podobają i chciałabym tam zamieszkać w przyszłości Włosi też są niczego sobie. Czy wyjeżdżając do Włoch umiałyście język włoski? Bo ja już od jakiegoś czasu planuję się zapisać na kurs. Powiedzcie mi czy ten język jest trudny? No i jak z pracą jest we Włoszech? Studiuję prawo i chciałabym pracować w swoim zawodzie oczywiście

2007-09-30, 15:14	#478
Śnieżka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-06 Wiadomości: 4 556	Dot.: Che Italia? Ja tez jestem blondynka Mam ochote tam jechać a języków lubie sie uczyc więc włoski nie powinien mi sprawic problemów A ten kraj i faceci mmmm __________________ pewność siebie i radość życia. dbam o siebie. rozwój intelektualny/praca/mod.

2007-10-01, 09:42	#479
_magdzia_ BAN stały Zarejestrowany: 2007-09 Wiadomości: 2 032	Dot.: Che Italia? Podnoszę bo coś myślę że będzie to mój ulubiony wątek

2007-10-01, 20:27	#480
Śnieżka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-06 Wiadomości: 4 556	Dot.: Che Italia? No ja też ;P A to wszystko dzieki Marco z BB Dziewczyny piszcie cos __________________ pewność siebie i radość życia. dbam o siebie. rozwój intelektualny/praca/mod.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)