Polecamy:

**grubella** · 2014-05-23, 21:18

Pierwszy dzień bez deszczu.

Elfia4 · 2014-05-24, 22:34

Zamiast ziemniaków masz kałuże i chyba tylko kot jest z tego faktu zadowolony

**grubella** · 2014-05-25, 11:56

Tak, kot godzinami może siedzieć nad kałużą i wpatruje się w lustro wody gdzie widzi swoje odbicie i pewnie myśli, że to inny kot.
Co jakiś czas trąca go łapką. Śmiesznie to wygląda.

Ja zaczynam wszystko od początku w zasadzie. Bo niewiele roślin przetrwało w tej wodzie.

amarela · 2014-05-25, 12:03

Cytat:

Napisane przez Elfia4

Uff, kolejny pracowity dzień w ogrodzie za mną

Zmagałam się z pokrzywami rosnącymi w miejscu, gdzie ma być cukinia. W tym upale zamiast motywacji do pracy mam lenia. Najchętniej siedziałabym z kubkiem herbaty i chłonęła promienie słońca.

Herbata na upał ?

Wolę zimną cole

Cytat:

Napisane przez grubella

Gdy wody opadły.

masakra, straszna szkoda roślin

Nie wiem co się stało z moją różą, tak się z niej cieszyłam

a teraz gałązki leżą na ziemi. Odkąd się zrobiło gorąco to podlewam codziennie, już sama nie wiem jak jej pomóc

Elfia4 · 2014-05-25, 13:30

Cytat:

Napisane przez amarela

Herbata na upał ?

Wolę zimną cole

Chłodna herbata jest świetna w upalne dni. Ja jestem straszną herbaciarą, więc bez herbaty nie wyobrażam sobie życia, nawet latem. Za to colę pijam okazjonalnie podczas imprez. Tak poza tym, to nawet nie kupuję innych napojów, niż woda, czasem sok.

amarela · 2014-05-25, 15:57

Cytat:

Napisane przez Elfia4

Chłodna herbata jest świetna w upalne dni. Ja jestem straszną herbaciarą, więc bez herbaty nie wyobrażam sobie życia, nawet latem. Za to colę pijam okazjonalnie podczas imprez. Tak poza tym, to nawet nie kupuję innych napojów, niż woda, czasem sok.

Tak sobie tylko żartuje, ja też lubę herbaty

tylko ostatnio jak jest gorąco mam smaka na zmrżoną cole

A masz jakiś pomysł co może dolegać mojej róży ?

**grubella** · 2014-05-25, 16:26

Amarela obejrzyj dokładnie krzak róży. Czy nie ma jakichś szkodników w łodygach..
Nigdy się nie spotkałam z taką sytuacją aby podlewana róża więdła.
Może też ma jakieś szkodniki glebowe, może coś ją podgryza, może jakaś choroba bakteryjna po tych deszczach.
Trudno powiedzieć . Szukałam w gogle ale nic konkretnego nie znalazłam.

To znaczy znalazłam info dla siebie. Bo mam krzak dzikiej róży, sam się zasiał na nowej działce. i to co myślałam, że jest normalne u dzikich róż to okazało się, że jest okropnym szkodnikiem. mam to 2 lata i nie walczę z tym.

---------- Dopisano o 17:26 ---------- Poprzedni post napisano o 17:07 ----------

Jest taka choroba guzowatość korzeni. Może dlatego róża więdnie, że nie przewodzi wody do wyższych partii rośliny.
Czasem szkodzi podlewanie zbyt obfite, lanie po krzaku a nie bezpośrednio do ziemi. Czasem za dużo nawozu.
Jeśli nic nie widać na liściach, łodygach to może wykopać koło niej delikatnie dołek i popatrzeć na korzenie?

asia10933 · 2014-05-25, 19:42

Dziewczyny jak długo od posiania wzejdzie mi lawenda? Bo moja już od 3tyg nic i nie wiem czy na nowo nie posiać

Elfia4 · 2014-05-25, 20:22

Cytat:

Napisane przez asia10933

Dziewczyny jak długo od posiania wzejdzie mi lawenda? Bo moja już od 3tyg nic i nie wiem czy na nowo nie posiać

Może i miesiąc od posiania, a może wcale. Pisałyśmy już o tym, że lawenda, to kapryśna roślina i trudno ją wyhodować z nasionek.

**749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573** · 2014-05-26, 07:59

byłam na targach ogrodniczych,

kupiłam porzeczki czarne, 3 lilie i 2 liliowce (trzeci gratis)

lilie już wsadziłam do ogródka

liliowce mogę wsadzić do dużej doniczki ? (doniczka większa niż wiadro)
przez rok chyba nie urosną na tyle by się nie zmieściły ??

a w doniczce, na balkonie wykiełkowało mi kiwi
z cienkiego plasterka na sitku wybrałam nasiona i włożyłam do wolnej doniczki

**grubella** · 2014-05-26, 08:13

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;46609421]byłam na targach ogrodniczych,

kupiłam porzeczki czarne, 3 lilie i 2 liliowce (trzeci gratis)

lilie już wsadziłam do ogródka

liliowce mogę wsadzić do dużej doniczki ? (doniczka większa niż wiadro)
przez rok chyba nie urosną na tyle by się nie zmieściły ??

a w doniczce, na balkonie wykiełkowało mi kiwi
z cienkiego plasterka na sitku wybrałam nasiona i włożyłam do wolnej doniczki[/QUOTE]

Niesamowite.

tylko chyba raczej na dworze zimy nie przeżyje.

**749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573** · 2014-05-26, 17:28

Cytat:

Napisane przez grubella

Niesamowite.

tylko chyba raczej na dworze zimy nie przeżyje.

nie wiem, zobaczę co piszą forach
chyba się jednak komuś udało ...

białą różę dostałam od syna, będę ukorzeniać w ziemniaku

)

na razie dolny kawałek (za długa była) wsadziłam do słoika z wierzbą poskręcaną, wierzba ma niby mnóstwo hormonów ukorzeniających

Elfia4 · 2014-05-27, 20:33

Wieje

Jeszcze przez dwa dni mają być takie wichury urywające głowę. U was też jest tak okropnie? Mam teraz czas i ambitne plany, by coś zrobić, a tymczasem nie da się wyjść na dwór, bo wiatr urywa gałęzie. U mnie nawet śliwka padła pod naporem wiatru. Drzewo było nieduże, częściowo uschnięte i zastanawialiśmy się czy wyciąć je w całości, czy usunąć tylko uschniętą część. Wiatr rozwiązał problem za nas i wyrwał je z korzeniami. Dobrze, że spadło w taki sposób, że oparło się na siatce i jakichś rzeczach stojących obok nie niszcząc za dużo wokół.
Załamałabym się, gdyby runęło w drugą stronę, gdzie wczoraj cały wieczór sadziłam borówki. Poświęciłam na to dużo czasu i nieźle się zmęczyłam kopiąc ogromne doły, wypełniając je korą i kwaśnym torfem, by zmniejszyć ph i dać borówkom zapasy na kolejne lata, kiedy podrosną i ukorzenią się głębiej.

**grubella** · 2014-05-27, 22:45

U mnie nie ma silnego wiatru, jest gorąco i sucho. Ziemia pokryta twardą popękaną skorupą.
Czekam na deszcz, ma podobno padać w nocy.

pinaplesss · 2014-05-28, 06:37

Ja czekam na deszcz już od dwóch tygodni. Miały być burze i ulewy i nic, dziś pierwszy dzień chłodu, był skwar niemiłosierny, na tarasie miałam po... 50 stopni C. Wszyscy pytają gdzie ja się tak opaliłam

Trawa wypalona, tam gdzie miałam wyższą, to po ścięciu zrobiła się od razu słoma. W ogródku nie mogę wbić motyki, ale o dziwo wszystko rośnie jak na drożdżach, mam już sporo zielonych pomidorków, reszta obsypana kwiatkami. I to bez podlewania, aż dziw. Jedynie pomidory, paprykę, cukinię i ogórki zasiliłam gnojówką z pokrzywy, ona faktycznie robi cuda (faktycznie śmierdzi niemiłosiernie, a smród prawie nie do zmycia).
Warzywniak mam pierwszy rok taki z prawdziwego zdarzenia, to chodzę podziwiam, jak to wszystko szybko rośnie.
Grubella, odsiałaś warzywa po ulewach? U mnie to co posadziłam w maju lepiej i szybciej urosło niż to co w kwietniu. Za rok nie będę się śpieszyć.

Elfia4 · 2014-05-28, 11:03

Zazdroszczę wam tego ciepła i rośnięcia jak na drożdżach. U mnie wiatr zdmuchuje zawiązki owoców z drzew, aż boję się wyjść na trawnik i sprawdzić ile zielonych czereśni tam leży...
Na części pomidorów mam kwiaty, ale owoców póki co brak. Jeśli chodzi o wczesne sianie, to tylko jeśli planujesz przykryć agrowłókniną. Wówczas trochę przyspieszysz zbiory, ale faktycznie majowe siewy, do ciepłej już ziemi dają lepszy efekt. Wszystko rośnie jak na drożdżach.
Mam dzisiaj wolne i zamiast spędzać czas w ogrodzie, to siedzę w domu i sprzątam, bo na zewnątrz wiatr głowy urywa

**grubella** · 2014-05-28, 11:25

Prawie odsiałam i odsadziłam to co mogłam.
Te przesadzane a wcześniej płukane z mułu regenerują się powoli. Część padło niestety.
Nie mam miechunki , kilku rodzajów sałat, rukoli, pomarańczowej papryki, pstrej fasoli szparagowej i paru innych.
Ale podstawowe są. Por, seler, pietruszka, marchew,ogórki, pomidory,papryka czerwona i ostra, fasola tyczna"Jaś", 3 rodzaje fasolki szparagowej, buraki, brukselka, łoboda ogrodowa, koper,sałata, rzodkiewka, cebula, czosnek. To wszystko chyba i na tym poprzestanę w tym roku. No i jeden seler naciowy posadzony z piętki odciętej. Zaczyna wypuszczać listki.
Twardo strasznie, nie da się nic wyrwać i tak samo motyki ani szpadla w ziemię trudno wbić.
Jeszcze bym chciała posiać cukinię i dynię jadalną ale muszę glebę uprawić.

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ----------

U mnie też pełno czereśni na ziemi ale to ptaki zrzucają. nie boją się zupełnie. A z dwóch drzewek już jemy bo jest w trakcie dojrzewania.
Po tych deszczach kwaśne w tym roku, dużo zepsutych, chorych.

**749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573** · 2014-05-30, 09:30

co to jest " biologicznie czynny olej roślinny" - do stosowania na mszyce,
może być zwykły olej ?

i "destylat smoły" - do pryskania malin

**grubella** · 2014-05-30, 13:10

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;46675708]co to jest " biologicznie czynny olej roślinny" - do stosowania na mszyce,
może być zwykły olej ?

i "destylat smoły" - do pryskania malin[/QUOTE]

Biologicznie czynne to chyba takie , które mają jakieś działanie korzystne albo niekorzystne w sensie biologicznym.
Budują, odżywiają, regenerują albo niszczą.Coś się dzieje gdy zastosujemy je, jest jakiś efekt.
Ma w sobie różne składniki jak np. enzymy, kwasy.
Bo są też chyba oleje techniczne, czyste, bez składników biologicznych.
te ze składnikami biologicznymi psują się , jełczeją a te techniczne to nie.
Może dodatek tego oleju sprawia, że przyklei się do rośliny na dłużej niż woda, nie wysycha tak szybko, nie wyparowuje. Dłużej jest na roślinie i dłużej działa na nalatujące , rozmnażające się insekty . I pewnie smakuje lepiej.

Destylat smoły to może Kreolina ? działa bakteriobójczo, kiedyś stosowano do dezynfekcji podłóg, różnych przedmiotów.

Może jeszcze ktoś coś napisze na ten temat, poprawi mnie.

**749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573** · 2014-05-30, 14:47

zwykłym olejem rzepakowym do smażenia mam polać ten bób z mszycami ?

czy może olejem z wodą i płynem do naczyń (ma stworzyć emulsję) ?

**grubella** · 2014-05-30, 15:02

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;46681074]zwykłym olejem rzepakowym do smażenia mam polać ten bób z mszycami ?

czy może olejem z wodą i płynem do naczyń (ma stworzyć emulsję) ?[/QUOTE]

To pewnie lepsze bo dwuskładnikowe.

Elfia4 · 2014-05-30, 19:20

Cytat:

Napisane przez grubella

To pewnie lepsze bo dwuskładnikowe.

Tylko trzeba je najpierw dobrze wymieszać, żeby dało się tym pryskać.
Ollencja daj znać, jaki efekt po takim pryskaniu?

Jestem po całym dniu spędzonym w ogrodzie. Zrobiłam całkiem sporo - oczyściłam i pomalowałam drzwi do budynku gospodarczego, umyłam okna w budynku gospodarczym i garażu (dziwnym trafem są pomijane przy myciu innych okien i czekają na zlitowanie ze dwa razy w roku

), umyłam cały stos doniczek i skrzynek na kwiaty, przesadziłam trochę kwiatów, podlałam co nieco nawozem do roślin kwitnących i generalnie cały czas coś robiłam, a mam wrażenie, że jeszcze mnóstwo rzeczy do zrobienia.

strawberka · 2014-05-31, 18:45

a ja chciałam pokazać Wam co ja mam na moim balkonie.. Lawenda mi się pięknie rozrosła

http://1drv.ms/1hmEamr
http://1drv.ms/1hmEgKR
http://1drv.ms/1hmEnG5

i mój niekwiatowy zakup, który uwielbiam
http://1drv.ms/1odr8Gf

**grubella** · 2014-05-31, 19:53

Cytat:

Napisane przez strawberka

a ja chciałam pokazać Wam co ja mam na moim balkonie.. Lawenda mi się pięknie rozrosła

http://1drv.ms/1hmEamr
http://1drv.ms/1hmEgKR
http://1drv.ms/1hmEnG5

i mój niekwiatowy zakup, który uwielbiam
http://1drv.ms/1odr8Gf

Wszystko piękne.

A fotel to bujany jest? bo tak te kółka jakby na to wskazują.

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------

Cytat:

Napisane przez Elfia4

Tylko trzeba je najpierw dobrze wymieszać, żeby dało się tym pryskać.
Ollencja daj znać, jaki efekt po takim pryskaniu?

Jestem po całym dniu spędzonym w ogrodzie. Zrobiłam całkiem sporo - oczyściłam i pomalowałam drzwi do budynku gospodarczego, umyłam okna w budynku gospodarczym i garażu (dziwnym trafem są pomijane przy myciu innych okien i czekają na zlitowanie ze dwa razy w roku

), umyłam cały stos doniczek i skrzynek na kwiaty, przesadziłam trochę kwiatów, podlałam co nieco nawozem do roślin kwitnących i generalnie cały czas coś robiłam, a mam wrażenie, że jeszcze mnóstwo rzeczy do zrobienia.

Jaka Ty jesteś pracowita.

Gdzie by mi się chciało doniczki myć.
też powinnam poprzesadzać kwiaty domowe ale jakoś się nie mogę zabrać.

Elfia4 · 2014-05-31, 21:17

Cytat:

Napisane przez strawberka

a ja chciałam pokazać Wam co ja mam na moim balkonie.. Lawenda mi się pięknie rozrosła

http://1drv.ms/1hmEamr
http://1drv.ms/1hmEgKR
http://1drv.ms/1hmEnG5

i mój niekwiatowy zakup, który uwielbiam
http://1drv.ms/1odr8Gf

Piękne kwiaty. Fotel nieco kosmiczny. Zastanawiam się czy ma ukryte jakieś tajne funkcje, w związku z tym kształtem

Wrzuć zdjęcia bezpośrednio do postu poprzez opcję zarządzania załącznikami. Tak będzie wygodniej je oglądać bez konieczności klikania w każdy z linków.

Cytat:

Napisane przez grubella

Jaka Ty jesteś pracowita.

Gdzie by mi się chciało doniczki myć.
też powinnam poprzesadzać kwiaty domowe ale jakoś się nie mogę zabrać.

Hehe musiałam, więc umyłam

Wstyd byłoby sadzić kwiaty w takie brudne doniczki. Swoją drogą mydło potasowe jest moim odkryciem - super myje ogrodowe akcesoria, meble, a do tego ma mnóstwo innych zastosowań i nie szkodzi roślinom, tak jak inne domowe detergenty, więc można je stosować np. do domowych mikstur na mszyce i inne robale zjadające roślinki.
O przesadzaniu kwiatów domowych nawet nie myślę, a przydałoby się paru z nich zafundować nowe lokum. Na szczęście rok temu robiłam większą akcję przesadzania domowych roślin, więc większość spokojnie sobie rośnie i nie woła o przeprowadzkę.

Dzisiaj rozprawiłam się w leszczynami. Rosną te "chwaściory" pod płotem i zagłuszają wszystko. Najchętniej bym je wycięła i chyba przekonałam mamę, że na początek chociaż jeden powinien zniknąć. Póki co jednak wycięłam odrosty wokół nich i wszystkie suche gałęzie, których nie wycięłam wcześniej. do tego dość mocno przerzedziłam je w niektórych miejscach tak, by nie zacieniały za bardzo ogrodu. Bardziej zależy mi na doświetlonym ogrodzie, niż na paru orzeszkach.

Od paru dni zabieram się za napisanie czegoś na bloga, ale nie mam czasu, ani energii do tworzenia.

**749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573** · 2014-06-02, 20:39

polałam/popsikałam ten bób wywarem z pokrzyw, gnojówką z pokrzyw i i wodą olejem

czarne mszyce jeszcze są ....
ale chyba już nieżywe, bo mrówki się tam już nie kręcą
to możliwe żeby takie przyklejone zostały ?

co jeszcze można o tej porze dosiać ?
- kalarepę można
- jakieś kwiatki, astry np.

marchewkę mam, pietruszkę, pory, selery, buraki, fasolkę, groszek, pomidory, cebulę
powoli wychodzą ogórki i cukinia

mieczyki, aksamitki, nagietki, bratki, czarnouszkę, lilie, liliowce, smagliczkę

coś bym jeszcze dosadziła ....

pinaplesss · 2014-06-02, 21:08

U mnie mszyce wszamały szpinak i wyjątkowo smakują im liście rzodkiewek. Dziś je potraktowałam za to gnojówką.
Też zastanawiam się co by tu dosiać, bo zwalnia się miejsce po szpinaku... (ollencja, może właśnie szpinak, no i wiadomo sałata, rzodkiewkę i rzodkiew, cebulę siedmiolatkę, paprykę). Mam też nasiona czarnej rzodkwi i białej rzodkiewki alby, czekają, niedługo je wysieję (pierwszy raz). Dosiałam kopru, bo wyjątkowo mało mam w tym roku, a ogórków nasiałam jak szalona

Jutro robię wywar z liści i kwiatów czarnego bzu, podobno działa na krety, nornice itp., codziennie znajduję jakieś kopce w ogrodzie, oszaleć można.
Z ciekawostek, to wyczytałam, że skórka banana ma dużo potasu i innych pożytecznych pierwiastków, pokroiłam kilka skórek, zalałam ciepłą wodą i po 24h można podlewać kwiaty kwitnące. Na jakimś blogu wyczytałam, że wrzuca się skórki pod pomidory (w dołki przed sadzeniem), ja wrzuciłam kilka liści pokrzyw, żeby sobie dobrze rosły pomidorki i papryka.

Elfia4 · 2014-06-02, 22:20

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;46722642]polałam/popsikałam ten bób wywarem z pokrzyw, gnojówką z pokrzyw i i wodą olejem

czarne mszyce jeszcze są ....
ale chyba już nieżywe, bo mrówki się tam już nie kręcą
to możliwe żeby takie przyklejone zostały ?

co jeszcze można o tej porze dosiać ?
- kalarepę można
- jakieś kwiatki, astry np.

marchewkę mam, pietruszkę, pory, selery, buraki, fasolkę, groszek, pomidory, cebulę
powoli wychodzą ogórki i cukinia

mieczyki, aksamitki, nagietki, bratki, czarnouszkę, lilie, liliowce, smagliczkę

coś bym jeszcze dosadziła ....[/QUOTE]
Możliwe, że mszyce zostaną jakiś czas. Za parę dni możesz resztki mszyc spłukać wodą, o ile wcześniej nie zrobią tego deszcz i wiatr.
Możesz jeszcze siać warzywa na późny jesienny zbiór i przechowywanie. Ja dopiero niedawno wysiewałam do doniczek brukselkę i jarmuż. Kolejna partia bazylii u mnie dopiero powschodziła w doniczkach. Spokojnie możesz jeszcze siać np. marchewkę, groszek i fasolkę szparagową. Jeśli chcesz przyspieszyć kiełkowanie, to niektóre warzywa czy kwiaty możesz siać do doniczek i robić rozsady.

Cytat:

Napisane przez pinaplesss

Jutro robię wywar z liści i kwiatów czarnego bzu, podobno działa na krety, nornice itp., codziennie znajduję jakieś kopce w ogrodzie, oszaleć można.
Z ciekawostek, to wyczytałam, że skórka banana ma dużo potasu i innych pożytecznych pierwiastków, pokroiłam kilka skórek, zalałam ciepłą wodą i po 24h można podlewać kwiaty kwitnące. Na jakimś blogu wyczytałam, że wrzuca się skórki pod pomidory (w dołki przed sadzeniem), ja wrzuciłam kilka liści pokrzyw, żeby sobie dobrze rosły pomidorki i papryka.

Masz jakieś konkretne proporcje czy szczegóły stosowania tego wywaru na krety? Przydałby się u mnie, bo kret buszuje sobie w najlepsze.
Skórka banana jest podobno dobrym składnikiem kompostu, podobnie jak fusy z kawy i herbaty. Od dzisiaj zaczynam resztki jedzenia i różne obierki zbierać w osobnym pojemniku, bo większość trafiała do śmieci. Gdyby jeszcze w kuchni znalazło się miejsce na te wszystkie kosze, to mogłabym być eko na całej linii

A propos naturalnego nawożenia, to ja od wczoraj szaleję z gnojówką z pokrzyw. Za parę dni będę wiedziała na ile podziałała na podlewane roślinki i trawę.

**grubella** · 2014-06-02, 23:39

A ja z kwiatów bzu czarnego robię lemoniadę.

Do wielkiej butli kroję cytrynę, cukier, woda niegazowana i baldachy kwiatowe. I to ma stać na słońcu na parapecie 5 dni.
A potem z lodem po prostu poezja smakowa.

**749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573** · 2014-06-03, 07:28

też ugotowałam skórki z banana,
tylko to charakterystycznie pachnie - apetycznie
ten zapach nie przywoła ślimaków ?

marchewkę rzeczywiście muszę dosiać,
w jakiejś lepszej ziemi, bo do tej pory marnie wzeszła
wczesną czy późną (chyba średniopóźną mam) teraz ?

nasiona brukselki też mam,
akurat, kapusta u mnie rośnie (z rozsady od mamy, moja urosła i uschła)

w ogóle to upiekłam ciastka,
a po ciastkach do piekarnika wsadziłam brytfankę ziemi,
może się odkazi i siewki nie będą zdychać

z niejedzenia trzeba wysiać:
bratki, malwy, stokrotki, goździki, niezapominajki, łubin, orliki

z wysianych nasion to w tym roku będzie cebula czy tylko cebulka ?
kupiłam 0,25 kg małych czerwonych cebulek, sadzę je gdzie jest miejsce (truskawki, pomidory, między kwiatki), z tego będzie cebula
a z tych nasionek ?

2014-05-24, 22:34	#392
Elfia4 DOMator Zarejestrowany: 2006-04 Lokalizacja: z nad morza Wiadomości: 7 151	Dot.: Przygotowania do wiosny w ogrodzie i na balkonie Zamiast ziemniaków masz kałuże i chyba tylko kot jest z tego faktu zadowolony __________________ http://elfickizakatek.wordpress.com

2014-05-25, 11:56	#393
grubella BAN stały Zarejestrowany: 2012-11 Lokalizacja: Lublin Wiadomości: 5 995	Dot.: Przygotowania do wiosny w ogrodzie i na balkonie Tak, kot godzinami może siedzieć nad kałużą i wpatruje się w lustro wody gdzie widzi swoje odbicie i pewnie myśli, że to inny kot. Co jakiś czas trąca go łapką. Śmiesznie to wygląda. Ja zaczynam wszystko od początku w zasadzie. Bo niewiele roślin przetrwało w tej wodzie.

2014-05-25, 16:26	#397
grubella BAN stały Zarejestrowany: 2012-11 Lokalizacja: Lublin Wiadomości: 5 995	Dot.: Przygotowania do wiosny w ogrodzie i na balkonie Amarela obejrzyj dokładnie krzak róży. Czy nie ma jakichś szkodników w łodygach.. Nigdy się nie spotkałam z taką sytuacją aby podlewana róża więdła. Może też ma jakieś szkodniki glebowe, może coś ją podgryza, może jakaś choroba bakteryjna po tych deszczach. Trudno powiedzieć . Szukałam w gogle ale nic konkretnego nie znalazłam. To znaczy znalazłam info dla siebie. Bo mam krzak dzikiej róży, sam się zasiał na nowej działce. i to co myślałam, że jest normalne u dzikich róż to okazało się, że jest okropnym szkodnikiem. mam to 2 lata i nie walczę z tym. ---------- Dopisano o 17:26 ---------- Poprzedni post napisano o 17:07 ---------- Jest taka choroba guzowatość korzeni. Może dlatego róża więdnie, że nie przewodzi wody do wyższych partii rośliny. Czasem szkodzi podlewanie zbyt obfite, lanie po krzaku a nie bezpośrednio do ziemi. Czasem za dużo nawozu. Jeśli nic nie widać na liściach, łodygach to może wykopać koło niej delikatnie dołek i popatrzeć na korzenie?

2014-05-25, 19:42	#398
asia10933 Rozeznanie Zarejestrowany: 2014-03 Wiadomości: 977	Dot.: Przygotowania do wiosny w ogrodzie i na balkonie Dziewczyny jak długo od posiania wzejdzie mi lawenda? Bo moja już od 3tyg nic i nie wiem czy na nowo nie posiać __________________ Facet jest jak burak cukrowy co z tego że słodki jak i tak burak http://jzabawa11.blogspot.com/

2014-05-26, 07:59	#400
749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573 Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-03 Wiadomości: 5 514	Dot.: Przygotowania do wiosny w ogrodzie i na balkonie byłam na targach ogrodniczych, kupiłam porzeczki czarne, 3 lilie i 2 liliowce (trzeci gratis) lilie już wsadziłam do ogródka liliowce mogę wsadzić do dużej doniczki ? (doniczka większa niż wiadro) przez rok chyba nie urosną na tyle by się nie zmieściły ?? a w doniczce, na balkonie wykiełkowało mi kiwi z cienkiego plasterka na sitku wybrałam nasiona i włożyłam do wolnej doniczki

2014-05-26, 08:13	#401
grubella BAN stały Zarejestrowany: 2012-11 Lokalizacja: Lublin Wiadomości: 5 995	Dot.: Przygotowania do wiosny w ogrodzie i na balkonie [1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;46609421]byłam na targach ogrodniczych, kupiłam porzeczki czarne, 3 lilie i 2 liliowce (trzeci gratis) lilie już wsadziłam do ogródka liliowce mogę wsadzić do dużej doniczki ? (doniczka większa niż wiadro) przez rok chyba nie urosną na tyle by się nie zmieściły ?? a w doniczce, na balkonie wykiełkowało mi kiwi z cienkiego plasterka na sitku wybrałam nasiona i włożyłam do wolnej doniczki[/QUOTE] Niesamowite. tylko chyba raczej na dworze zimy nie przeżyje.

2014-05-27, 20:33	#403
Elfia4 DOMator Zarejestrowany: 2006-04 Lokalizacja: z nad morza Wiadomości: 7 151	Dot.: Przygotowania do wiosny w ogrodzie i na balkonie Wieje Jeszcze przez dwa dni mają być takie wichury urywające głowę. U was też jest tak okropnie? Mam teraz czas i ambitne plany, by coś zrobić, a tymczasem nie da się wyjść na dwór, bo wiatr urywa gałęzie. U mnie nawet śliwka padła pod naporem wiatru. Drzewo było nieduże, częściowo uschnięte i zastanawialiśmy się czy wyciąć je w całości, czy usunąć tylko uschniętą część. Wiatr rozwiązał problem za nas i wyrwał je z korzeniami. Dobrze, że spadło w taki sposób, że oparło się na siatce i jakichś rzeczach stojących obok nie niszcząc za dużo wokół. Załamałabym się, gdyby runęło w drugą stronę, gdzie wczoraj cały wieczór sadziłam borówki. Poświęciłam na to dużo czasu i nieźle się zmęczyłam kopiąc ogromne doły, wypełniając je korą i kwaśnym torfem, by zmniejszyć ph i dać borówkom zapasy na kolejne lata, kiedy podrosną i ukorzenią się głębiej. __________________ http://elfickizakatek.wordpress.com

2014-05-27, 22:45	#404
grubella BAN stały Zarejestrowany: 2012-11 Lokalizacja: Lublin Wiadomości: 5 995	Dot.: Przygotowania do wiosny w ogrodzie i na balkonie U mnie nie ma silnego wiatru, jest gorąco i sucho. Ziemia pokryta twardą popękaną skorupą. Czekam na deszcz, ma podobno padać w nocy.

2014-05-28, 06:37	#405
pinaplesss Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-09 Lokalizacja: z domu;) Wiadomości: 1 306	Dot.: Przygotowania do wiosny w ogrodzie i na balkonie Ja czekam na deszcz już od dwóch tygodni. Miały być burze i ulewy i nic, dziś pierwszy dzień chłodu, był skwar niemiłosierny, na tarasie miałam po... 50 stopni C. Wszyscy pytają gdzie ja się tak opaliłam Trawa wypalona, tam gdzie miałam wyższą, to po ścięciu zrobiła się od razu słoma. W ogródku nie mogę wbić motyki, ale o dziwo wszystko rośnie jak na drożdżach, mam już sporo zielonych pomidorków, reszta obsypana kwiatkami. I to bez podlewania, aż dziw. Jedynie pomidory, paprykę, cukinię i ogórki zasiliłam gnojówką z pokrzywy, ona faktycznie robi cuda (faktycznie śmierdzi niemiłosiernie, a smród prawie nie do zmycia). Warzywniak mam pierwszy rok taki z prawdziwego zdarzenia, to chodzę podziwiam, jak to wszystko szybko rośnie. Grubella, odsiałaś warzywa po ulewach? U mnie to co posadziłam w maju lepiej i szybciej urosło niż to co w kwietniu. Za rok nie będę się śpieszyć. __________________ 21.04.2001 21.12.2010 29.01.2011 07.06.2012

2014-05-28, 11:03	#406
Elfia4 DOMator Zarejestrowany: 2006-04 Lokalizacja: z nad morza Wiadomości: 7 151	Dot.: Przygotowania do wiosny w ogrodzie i na balkonie Zazdroszczę wam tego ciepła i rośnięcia jak na drożdżach. U mnie wiatr zdmuchuje zawiązki owoców z drzew, aż boję się wyjść na trawnik i sprawdzić ile zielonych czereśni tam leży... Na części pomidorów mam kwiaty, ale owoców póki co brak. Jeśli chodzi o wczesne sianie, to tylko jeśli planujesz przykryć agrowłókniną. Wówczas trochę przyspieszysz zbiory, ale faktycznie majowe siewy, do ciepłej już ziemi dają lepszy efekt. Wszystko rośnie jak na drożdżach. Mam dzisiaj wolne i zamiast spędzać czas w ogrodzie, to siedzę w domu i sprzątam, bo na zewnątrz wiatr głowy urywa __________________ http://elfickizakatek.wordpress.com

2014-05-28, 11:25	#407
grubella BAN stały Zarejestrowany: 2012-11 Lokalizacja: Lublin Wiadomości: 5 995	Dot.: Przygotowania do wiosny w ogrodzie i na balkonie Prawie odsiałam i odsadziłam to co mogłam. Te przesadzane a wcześniej płukane z mułu regenerują się powoli. Część padło niestety. Nie mam miechunki , kilku rodzajów sałat, rukoli, pomarańczowej papryki, pstrej fasoli szparagowej i paru innych. Ale podstawowe są. Por, seler, pietruszka, marchew,ogórki, pomidory,papryka czerwona i ostra, fasola tyczna"Jaś", 3 rodzaje fasolki szparagowej, buraki, brukselka, łoboda ogrodowa, koper,sałata, rzodkiewka, cebula, czosnek. To wszystko chyba i na tym poprzestanę w tym roku. No i jeden seler naciowy posadzony z piętki odciętej. Zaczyna wypuszczać listki. Twardo strasznie, nie da się nic wyrwać i tak samo motyki ani szpadla w ziemię trudno wbić. Jeszcze bym chciała posiać cukinię i dynię jadalną ale muszę glebę uprawić. ---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ---------- U mnie też pełno czereśni na ziemi ale to ptaki zrzucają. nie boją się zupełnie. A z dwóch drzewek już jemy bo jest w trakcie dojrzewania. Po tych deszczach kwaśne w tym roku, dużo zepsutych, chorych. Edytowane przez grubella Czas edycji: 2014-05-28 o 11:22

2014-05-30, 09:30	#408
749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573 Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-03 Wiadomości: 5 514	Dot.: Przygotowania do wiosny w ogrodzie i na balkonie co to jest " biologicznie czynny olej roślinny" - do stosowania na mszyce, może być zwykły olej ? i "destylat smoły" - do pryskania malin

2014-05-30, 13:10	#409
grubella BAN stały Zarejestrowany: 2012-11 Lokalizacja: Lublin Wiadomości: 5 995	Dot.: Przygotowania do wiosny w ogrodzie i na balkonie [1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;46675708]co to jest " biologicznie czynny olej roślinny" - do stosowania na mszyce, może być zwykły olej ? i "destylat smoły" - do pryskania malin[/QUOTE] Biologicznie czynne to chyba takie , które mają jakieś działanie korzystne albo niekorzystne w sensie biologicznym. Budują, odżywiają, regenerują albo niszczą.Coś się dzieje gdy zastosujemy je, jest jakiś efekt. Ma w sobie różne składniki jak np. enzymy, kwasy. Bo są też chyba oleje techniczne, czyste, bez składników biologicznych. te ze składnikami biologicznymi psują się , jełczeją a te techniczne to nie. Może dodatek tego oleju sprawia, że przyklei się do rośliny na dłużej niż woda, nie wysycha tak szybko, nie wyparowuje. Dłużej jest na roślinie i dłużej działa na nalatujące , rozmnażające się insekty . I pewnie smakuje lepiej. Destylat smoły to może Kreolina ? działa bakteriobójczo, kiedyś stosowano do dezynfekcji podłóg, różnych przedmiotów. Może jeszcze ktoś coś napisze na ten temat, poprawi mnie.

2014-05-30, 14:47	#410
749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573 Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-03 Wiadomości: 5 514	Dot.: Przygotowania do wiosny w ogrodzie i na balkonie zwykłym olejem rzepakowym do smażenia mam polać ten bób z mszycami ? czy może olejem z wodą i płynem do naczyń (ma stworzyć emulsję) ?

2014-05-30, 15:02	#411
grubella BAN stały Zarejestrowany: 2012-11 Lokalizacja: Lublin Wiadomości: 5 995	Dot.: Przygotowania do wiosny w ogrodzie i na balkonie [1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;46681074]zwykłym olejem rzepakowym do smażenia mam polać ten bób z mszycami ? czy może olejem z wodą i płynem do naczyń (ma stworzyć emulsję) ?[/QUOTE] To pewnie lepsze bo dwuskładnikowe.

2014-05-31, 18:45	#413
strawberka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-08 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 6 260	Dot.: Przygotowania do wiosny w ogrodzie i na balkonie a ja chciałam pokazać Wam co ja mam na moim balkonie.. Lawenda mi się pięknie rozrosła http://1drv.ms/1hmEamr http://1drv.ms/1hmEgKR http://1drv.ms/1hmEnG5 i mój niekwiatowy zakup, który uwielbiam http://1drv.ms/1odr8Gf __________________ *nadzieja umiera ostatnia....*

2014-06-02, 20:39	#416
749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573 Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-03 Wiadomości: 5 514	Dot.: Przygotowania do wiosny w ogrodzie i na balkonie polałam/popsikałam ten bób wywarem z pokrzyw, gnojówką z pokrzyw i i wodą olejem czarne mszyce jeszcze są .... ale chyba już nieżywe, bo mrówki się tam już nie kręcą to możliwe żeby takie przyklejone zostały ? co jeszcze można o tej porze dosiać ? - kalarepę można - jakieś kwiatki, astry np. marchewkę mam, pietruszkę, pory, selery, buraki, fasolkę, groszek, pomidory, cebulę powoli wychodzą ogórki i cukinia mieczyki, aksamitki, nagietki, bratki, czarnouszkę, lilie, liliowce, smagliczkę coś bym jeszcze dosadziła .... Edytowane przez 749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573 Czas edycji: 2014-06-02 o 20:49

2014-06-02, 21:08	#417
pinaplesss Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-09 Lokalizacja: z domu;) Wiadomości: 1 306	Dot.: Przygotowania do wiosny w ogrodzie i na balkonie U mnie mszyce wszamały szpinak i wyjątkowo smakują im liście rzodkiewek. Dziś je potraktowałam za to gnojówką. Też zastanawiam się co by tu dosiać, bo zwalnia się miejsce po szpinaku... (ollencja, może właśnie szpinak, no i wiadomo sałata, rzodkiewkę i rzodkiew, cebulę siedmiolatkę, paprykę). Mam też nasiona czarnej rzodkwi i białej rzodkiewki alby, czekają, niedługo je wysieję (pierwszy raz). Dosiałam kopru, bo wyjątkowo mało mam w tym roku, a ogórków nasiałam jak szalona Jutro robię wywar z liści i kwiatów czarnego bzu, podobno działa na krety, nornice itp., codziennie znajduję jakieś kopce w ogrodzie, oszaleć można. Z ciekawostek, to wyczytałam, że skórka banana ma dużo potasu i innych pożytecznych pierwiastków, pokroiłam kilka skórek, zalałam ciepłą wodą i po 24h można podlewać kwiaty kwitnące. Na jakimś blogu wyczytałam, że wrzuca się skórki pod pomidory (w dołki przed sadzeniem), ja wrzuciłam kilka liści pokrzyw, żeby sobie dobrze rosły pomidorki i papryka. __________________ 21.04.2001 21.12.2010 29.01.2011 07.06.2012 Edytowane przez pinaplesss Czas edycji: 2014-06-02 o 21:16

2014-06-02, 23:39	#419
grubella BAN stały Zarejestrowany: 2012-11 Lokalizacja: Lublin Wiadomości: 5 995	Dot.: Przygotowania do wiosny w ogrodzie i na balkonie A ja z kwiatów bzu czarnego robię lemoniadę. Do wielkiej butli kroję cytrynę, cukier, woda niegazowana i baldachy kwiatowe. I to ma stać na słońcu na parapecie 5 dni. A potem z lodem po prostu poezja smakowa.

2014-06-03, 07:28	#420
749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573 Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-03 Wiadomości: 5 514	Dot.: Przygotowania do wiosny w ogrodzie i na balkonie też ugotowałam skórki z banana, tylko to charakterystycznie pachnie - apetycznie ten zapach nie przywoła ślimaków ? marchewkę rzeczywiście muszę dosiać, w jakiejś lepszej ziemi, bo do tej pory marnie wzeszła wczesną czy późną (chyba średniopóźną mam) teraz ? nasiona brukselki też mam, akurat, kapusta u mnie rośnie (z rozsady od mamy, moja urosła i uschła) w ogóle to upiekłam ciastka, a po ciastkach do piekarnika wsadziłam brytfankę ziemi, może się odkazi i siewki nie będą zdychać z niejedzenia trzeba wysiać: bratki, malwy, stokrotki, goździki, niezapominajki, łubin, orliki z wysianych nasion to w tym roku będzie cebula czy tylko cebulka ? kupiłam 0,25 kg małych czerwonych cebulek, sadzę je gdzie jest miejsce (truskawki, pomidory, między kwiatki), z tego będzie cebula a z tych nasionek ? Edytowane przez 749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573 Czas edycji: 2014-06-03 o 07:51

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)