Pokażę Wam mojego kota

[d'ou vient le vent]

Napisane przez Przezlosliwa

Sfinky tak samo odczuwają temperaturę jak my. Jeśli Tobie jest zimno, to znaczy, że Twojemu Sfinkowi również. Nie wydaje mi się, by Sfinky się męczyły, tym bardziej, że występują zazwyczaj w ciepłym klimacie. Biedny taki Kici, który jest na wolności.

Ja gdzieś czytałam w necie że mają problemy ze skórą przez ten brak futerka. Plus z takiego kotka że nie kłaczy się na wiosnę i jesienią

Napisane przez Przezlosliwa

Co do persów - też mi się nie podobają, tym bardziej, że mają bardzo irytujący charakter - co to ja nie jestem. Chociaż malutkie persy są przepiękne (słyszałam, że przez ten nos mają róże problemy - i tego właśnie nie popieram -> jeśli tylko dla ładnego wyglądu tworzy się koty, które potem cierpią (Sfinków do tej grupy nie zaliczam, bo z tego, co się orientuję nie mają problemów zdrowotnych) ).

Całe szczęście nie wszystkie - myślę żę wielu kotom charakter paskudzą właściciele Te ze starszych odmian - jeszcze ze zwykłymi nosami - są całkiem miłe
Na śmierć zapomniałam o rosyjskich i brytyjczykach - puchate niesamowicie
No i szkockie kłapouchy

PZDR Natalia

[Przezlosliwa]

Taaa .. zwisłouchy są nieziemskie. Brytyjczyka miałam dostać na urodzinki, ale zamiast tego przyjechał Pimpuś. Moma mama szaleje za brytyjczykami - mówi, że to jest po prostu prawdziwy kot.

I bardzo wkurzają mnie ludzie, którzy nie cierpią kotów, tłumacząc, że są fałszywe.

[Przezlosliwa]

Co do Sfinksów - pewnie mówisz o odparzeniach - w fałdach skóry kotek może się parzyć - to samo jest z shar-pei'ami (za którymi też szaleję ) - no ale to już zależy od właściela - jeśli dba o kotka, pudruje go i czyści, to nic się nie dzieje.

[Beauty1984]

Przezłośliwa rewelacyjne te zdjęcia .

Pytałam czy lubimy Sfinksy. Hmm ja lubię wszystkie kicie bez wyjątku. Te 'łyse' podobają mi się mniej niż np. długowłose ponieważ cenię w kiciach możliwość wtulenia buzi w ich futerko .
Ale mają w sobie coś ciekawego i też dziwi mnie, że niektórzy uważają je za obrzydliwe .

[monyaa]

A to mała kocura mojej przyjaciółki - Tośka, pers egzotyk krótkowłosy.

[Beauty1984]

Napisane przez monyaa

A to mała kocura mojej przyjaciółki - Tośka, pers egzotyk krótkowłosy.

Ale słodki 'grubasek'. Nigdy nie miałam okazji widzieć na żywo kota egzotycznego. Ciekawe są .

[monyaa]

Napisane przez Beauty1984

Ale słodki 'grubasek'. Nigdy nie miałam okazji widzieć na żywo kota egzotycznego. Ciekawe są .

Ona nie jest grubaskiem tylko tyle ma sierści pomimo swej krótkowłosowości w rodowodzie

[Przezlosliwa]

Jeny, jaka piękna !!!!!!!!!!! O wiele lepsza od normalnego persa długowłosego. Śliczna !!!!!

[d'ou vient le vent]

Napisane przez Przezlosliwa

Co do Sfinksów - pewnie mówisz o odparzeniach - w fałdach skóry kotek może się parzyć - to samo jest z shar-pei'ami (za którymi też szaleję ) - no ale to już zależy od właściela - jeśli dba o kotka, pudruje go i czyści, to nic się nie dzieje.

Aha - myślałam też o alergiach i innych nieciekawych przypadłościach (no choć może w ich przypadku łatwiej leczyć)

Co to za rasa - Shar-pei?
A zdjęcie klapoucha - super

PZDR Natalia

[Przezlosliwa]

Shar-pei? Na pewno kojarzysz, bo jest na co drugiej widokówce. Ale poszukam. One są ... no nie mam odpowiednich słów, więc przeliczę. IDEALNE!!!!!! I właśnie one mają problemy z odparzeniami.
Jak będę miała sfinksa i phar-pei'a, to nawet facet mi nie będzie potrzebny.

[foton]

Ja też chciałabym pokazać mojego koteczka, urodził sie miesiąc temu sama odbierałam poród mojej koteczki, jedynak !?!

[Przezlosliwa]

Haha, to ciekawe. Jeden malec - pewnie smutno mu było.
Piękniusi kiciaczek. Achhhh ... I chyba całkiem spory jak na miesiąc.

[foton]

No dokładnie troszkę mu smutno do tego stopnia, ze jak tylko ktos wejdzie do pokoju to leci na spotkanie miaucząc skarżąco, a nauczyl się biegac parę dni temu a duży bo to jedynak nazwałam go Safko, bo tylko non stop ssał i ssał.

[Przezlosliwa]

Jejku, jak słit. No i chyba super jest takie okazywanie miłości, hmmm?

[d'ou vient le vent]

Napisane przez Przezlosliwa

Shar-pei? Na pewno kojarzysz, bo jest na co drugiej widokówce. Ale poszukam. One są ... no nie mam odpowiednich słów, więc przeliczę. IDEALNE!!!!!! I właśnie one mają problemy z odparzeniami.
Jak będę miała sfinksa i phar-pei'a, to nawet facet mi nie będzie potrzebny.

no nie dziwne że nie znam bo myślałam że chodzi o rasę kota !!!
No to się popisałam

PZDR Natalia

[MagJa]

A to moja Ginger. Ma dopiero jakiś miesiąc, u mnie jest od poniedziałku, ale już z niej Wizażanka pełną parą - w końcu nie ma to jak potarmosić pędzelki We-Ma i przeglądać się w lusterku. Prawdziwa młoda dama

[Przezlosliwa]

Jakie słodziutkie. Te oczka ... Ach, się wzruszyłam.
Mój Pimpa za to jest intelektualistą (wszelkie zeszyty, długopisy, klawiatury itd ...), materialistą (monety, siatki na zakupy) no i muszę stwierdzić, że wizażankiem też jest, chociaż brzmi głupio (rozgryzł dwustronny tusz i lakier - Pani nie dała, to se sam wezmę, haha. Żeby było weselej zrobił wspaniałą, mieniącą się plamę na podłodze tym perłowym lakierem. ). Można więc śmiało wyciągnąć wniosek, że siedzi w nim dusza artysty.

[lucille]

Napisane przez MagJa

A to moja Ginger. Ma dopiero jakiś miesiąc, u mnie jest od poniedziałku, ale już z niej Wizażanka pełną parą - w końcu nie ma to jak potarmosić pędzelki We-Ma i przeglądać się w lusterku. Prawdziwa młoda dama

Pięęęęęęęęęęękna

Chyba przyjade do Ciebie podrapać za uszkiem i poprzytulać -

[MagJa]

Napisane przez lucille

Pięęęęęęęęęęękna

Chyba przyjade do Ciebie podrapać za uszkiem i poprzytulać -

Zapraszam(y) Ale nie mysl sobie, ze ona tylko do glaskania i przytulania... O nie, ona uwielbia, ganiac za wszystkim, wchodzic, gdzie sie da (i nie da), drapac i gryzc, jak sie nia nie zajmuje... Ogolnie daje popalic Wiec taka slodka nie jest na jaka wyglada. Istna diablica z niej

PS Sorki za brak polskich liter, ale chyba Ginger mi cos wcisnela i kazda proba uzycia polskich liter konczy sie wyslaniem wiadomosci Co ona mi wykombinowala???

[Przezlosliwa]

Ja od września będę w Krakowie, więc też piszę się na wizytę.

[Beauty1984]

Napisane przez monyaa

Ona nie jest grubaskiem tylko tyle ma sierści pomimo swej krótkowłosowości w rodowodzie

Tak wiem, napisałam dlatego w kreseczkach 'grubasek' .
Właśnie dlatego jest taka ładna. Futerko sprawia wrażenie 'niedźwiadkowatości' .

[lucille]

Napisane przez MagJa

Zapraszam(y) Ale nie mysl sobie, ze ona tylko do glaskania i przytulania... O nie, ona uwielbia, ganiac za wszystkim, wchodzic, gdzie sie da (i nie da), drapac i gryzc, jak sie nia nie zajmuje... Ogolnie daje popalic Wiec taka slodka nie jest na jaka wyglada. Istna diablica z niej

Nie dam się odstraszyć

[Przezlosliwa]

Jak sobie z Pimpą poradziłam, to już nic nie jest dla mnie groźne.

[d'ou vient le vent]

MagJa - będę nudna i powtórzę to co wszyscy już powiedzieli - Ginger jest prześliczna

A ja dziś wracając z pracy widziałam fajnego kotka. Pani wsiadła z kotkiem w takiej "budce" wiklinowej. Kociak strasznie płakał - opowiadał właścicielce jaką traumę przeżył właśnie (jak się dowiedziałam - był właśnie po wizycie u weterynarza). Cudne rudzielstwo o złotych oczach i przepięknie pasującym imieniu, Wanilia

Mam coraz większą ochotę na kota... jaka szkoda że nie mogę żadnego wziąć

PZDR Natalia

[monyaa]

Ja pokażę Wam niedługo nasępnego kociaka - moja kocura niedługo urodzi - właśnie się dowiedziałam, ma 4 lata, nigdy nie miała małych, myślałam, że jes bezpłodna, a tu masz - będą tygrysiątka

[Beauty1984]

Napisane przez monyaa

Ja pokażę Wam niedługo nasępnego kociaka - moja kocura niedługo urodzi - właśnie się dowiedziałam, ma 4 lata, nigdy nie miała małych, myślałam, że jes bezpłodna, a tu masz - będą tygrysiątka

O no to czekamy. Uwielbiam małe tygryski .

[KasiaKatarzynka]

to teraz moj, teraz moj kotek

[niestety nei mam jej zdjec z dziecinstwa, za szybko rosla i zanim sie zorientowalam juz byla duza ]

ale jestk kochana, prawdziwy kot chodzacy swoimi drogami i jesli wrocimy po dlugiej nieobecnosci w domu i pozostawieniu jej samej [dlugiej tzn kilka godzin] skarzacy sie ze zostala sama, oczywiscie wybredna jest, i uwielbia przeszkadzac mi w jedzeniu, a i bawic sie ze mna i z satysfakcja uciekac na szafe skad swoimi slepkami zadowolonymi patrzy bo nie moge jej dogonic i tam za nia wejsc


uwielbia wygrzewac sie pod lampka, co widac na zdjeciu, teraz jzu nawet nie pozwala mi dotknac lampki, no chbya ze wlaczyc jej,ale gorzej z wylaczeniem, wtedy "gryzie" [szczypie] i lekko drapie

[KasiaKatarzynka]

ciag dalszy zdjec [zawsze mecze znajomch zdjeciami kici oni maja jzu chyba cala kolekcje tych zdjec ]

[maartyna1]

Noor

ja mam bardzo podobnego rudzielca jakiego Ty masz moze jest troszke bardziej prazkowany nazywa sie Puszek Ramzes 1 ochrzczony tak przez weterynarza .Mysle ze Puszek Ramzez 1 i ostani czytalam ze rude rodza sie tylko kocurki a z kotkami to rzadkosc...dlatego malo jest teraz "czystych" rudzielcow tego typu co ty masz i ja

[Lazy_Morning]

Gapię się i gapię... cudowne zwierzaki Każdy powinien jakiegoś mieć