Mamusie czerwcowe 2014 - cz. III - Strona 108 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-06-11, 13:01   #3211
Ka rolina
Zadomowienie
 
Avatar Ka rolina
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 184
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. III

Cytat:
Napisane przez Bogini Bastet Pokaż wiadomość
Berenika super mówiłam Ci, że zawsze jakoś wszystko się układa jeszcze tylko z mężem załatwisz porachunki i wyjdziesz na prostą

mam pytanie o becikowe - czy ten maksymalny dochód jest netto czy brutto? i czy biorą tylko moje dochody czy tżeta (żyjemy w konkubinacie)?

Obiecałam sobie, że dziś posprzątam całą chatę - w ramach 3 S tymczasem syf zrobił się jeszcze większy a mi spadła motywacja

1S i 2 S mam już zaliczone a 4S wieczorem

wczoraj tżet rozkminiał jak to będzie, gdy mały już się urodzi tzn. czy to etyczne kochać się przy dziecku i wiecie co? dotychczas wydawało mi się to naturalne, ale teraz sama się zastanawiam a Wy jak myślicie?
Nie wiem jak to jest z becikowym w przypadku konkubinatu.Teraz to tyle tych dokumentów trzeba złożyć,ze ciężko się połapać...
A co do seksu przy malutkim dziecku to raczej nie ma w tym nic nieetycznego:P Chociaz pewnie bym sie bala,ze dziecko sie obudzi...Co prawda my nie praktykowalismy,bo Izy łóżeczko od początku było u niej w pokoju,no a jak śpi z nami to wiadomo,ze odpada

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka
__________________
Izunia
Radek
Rodzina w komplecie
Ka rolina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-11, 13:15   #3212
Bogini Bastet
Zadomowienie
 
Avatar Bogini Bastet
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1 043
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. III

Cytat:
Napisane przez NecroKitty Pokaż wiadomość
Robili KTG, wyszło w porządku. Leże bo myśleli, że może coś się jeszcze zacznie ale skoro nie to mam czekać w domu.

Necro, ale to chyba lepiej dla Ciebie, że zamiast w szpitalu będziesz w domu. Skoro nie zamierzają wywołać Ci porodu, a małej się nie śpieszy lepiej wrócić do domowych pieleszy

---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:03 ----------

Sola, Kucyk, ale miałyście fuksa z ktg, że tego dnia akurat wykryło Wam nieprawidłowości
tym samym zasiałyście we mnie ziarenko niepokoju chodzę na ktg prywatnie do kliniki, która również świadczy usługi porodowe (nastawiają się głównie na cesarki).
Nie wiem co będzie jak wyjdzie coś nie tak czy wezwą karetkę czy (o ile będzie wolna sala porodowa) zaproponują mi pójście pod nóż? wtedy każda minuta jest cenna.....na ktg zawsze chodzę bez tżeta - żeby wypełnić sobie czymś dzień i wieczory należały do nas, więc z taką decyzją pozostałabym sama

a do szpitala dopiero po skończonym 40 tc mogę iść na ktg bo nie mam żadnej patologii stwierdzonej......

Sola dzięki za opis porodu chciałabym zobaczyć Oleńkę (wysłałam zaproszenie rano). Strasznie się cieszę, że cukrzyca ciążowa nie wpłynęła negatywnie na dziecko u Ciebie

Edytowane przez Bogini Bastet
Czas edycji: 2014-06-11 o 13:16
Bogini Bastet jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-11, 13:19   #3213
Ka rolina
Zadomowienie
 
Avatar Ka rolina
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 184
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. III

Mnie też zaniepokoily te wiadomości o nieprawidłowym ktg,zwłaszcza,ze u mnie jeszcze to owiniecie pepowina dochodzi...i tak muszę iść jeszcze do położnej to poproszę ja,żeby mi robiła ktg chociaż raz w tygodniu...

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka
__________________
Izunia
Radek
Rodzina w komplecie
Ka rolina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-11, 13:22   #3214
pater86
Zadomowienie
 
Avatar pater86
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 756
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. III

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Nie wiem czy wiecie ale 08.06.14 przyszedł na świat Maksiu Cc, 9pkt,53cm i 3290 gram.
Najważniejsze, że jest już na świecie, Ty walcz o laktację dla małego i wszystko będzie dobrze
Sola super opis porodu, nastresowałaś się nieźle, ale najważniejsze że wszystko dobrze się skończyło
__________________
Nasze maleństwo
http://www.suwaczki.com/tickers/relgsg180mmhnuyr.png

Edytowane przez pater86
Czas edycji: 2014-06-11 o 13:24
pater86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-11, 15:11   #3215
poziomkka
Zadomowienie
 
Avatar poziomkka
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Ryki
Wiadomości: 1 141
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. III

A ja właśnie wróciłam z wizyty, która miała być ostatnia, ale nie będzie
Przez leukocyty i inne "kwiatki", które wyszły mi w moczu muszę jutro zrobić posiew ;/ za tydzień kolejna wizyta na której zdecyduje czy dać mi antybiotyk ;/
Do tego szyja trzyma i nic nie ruszyła, jak to powiedział gin "przenoszę nawet kilka dni" Masakra
Mała waży 3200, czyli stwierdził, że jeszcze tak 200-400 g może jej przybyć, czyli do 4 kg się zmieści.. za to wypatrzył, że Emilka przygniata sobie rączkę, nie wiem co jest tego konsekwencja, głupia się nie zapytałam
Chyba dostanę depresji po dzisiejszej wizycie
poziomkka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-11, 15:46   #3216
Monica80
Raczkowanie
 
Avatar Monica80
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Dinslaken ( NRW) NIEMCY
Wiadomości: 479
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. III

Cytat:
Napisane przez poziomkka Pokaż wiadomość
A ja właśnie wróciłam z wizyty, która miała być ostatnia, ale nie będzie
Przez leukocyty i inne "kwiatki", które wyszły mi w moczu muszę jutro zrobić posiew ;/ za tydzień kolejna wizyta na której zdecyduje czy dać mi antybiotyk ;/
Do tego szyja trzyma i nic nie ruszyła, jak to powiedział gin "przenoszę nawet kilka dni" Masakra
Mała waży 3200, czyli stwierdził, że jeszcze tak 200-400 g może jej przybyć, czyli do 4 kg się zmieści.. za to wypatrzył, że Emilka przygniata sobie rączkę, nie wiem co jest tego konsekwencja, głupia się nie zapytałam
Chyba dostanę depresji po dzisiejszej wizycie

Ja czuje ze u mnie bedzie to samo jutro i szczerze / zaczynam sie łamać czy nie zrobic cc .... Chciałam spróbować sn ale jak sobie przypomnę moj pierwszy porod to zastanawiam sie czy to ma sens ... Na dodatek mam naprawdę duze hemoroidy ktore po porodzie..., brr nawet nie chce myślec muszę jutro poważnie pogadać z ginem ....


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Pozdrawiam, Monika

DailyMoni- o życiu, o domu, o dzieciach, o mnie

Leoś
Natasha
Monica80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-11, 16:56   #3217
Sola1
Zakorzenienie
 
Avatar Sola1
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 8 528
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. III

Bogini zaakceptowalam
Sola1 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-06-11, 17:00   #3218
Bogini Bastet
Zadomowienie
 
Avatar Bogini Bastet
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1 043
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. III

kolejne S zaliczone schody i sprzątanie
czekam na tżeta i jedziemy na spacer do lasu, więc dzisiaj to tyle S zrealizuję, że może uda się wykurzyć moje maleństwo

Sola jakie śliczne są Twoje córeczki

Monica a masz wskazania do cc sobie załatwisz? naprawdę hemoroidy po porodzie jeszcze bardziej się uaktywniają?

Poziomka witaj w klubie zawiedzionych po wizycie, która miała być ostatnią koniecznie dopytaj o rączkę, ale gdyby było to coś poważnego to lekarz na pewno by Ci powiedział...
cóż...nie pozostaje nam nic innego tylko czekać na nasze pociechy
Bogini Bastet jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-11, 17:08   #3219
Monica80
Raczkowanie
 
Avatar Monica80
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Dinslaken ( NRW) NIEMCY
Wiadomości: 479
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. III

Bogini - miałam wcześniej cc, ale to nie jest w Niemczech wskazanie. Tu jest wolny wybór - rodzisz jak chcesz.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Pozdrawiam, Monika

DailyMoni- o życiu, o domu, o dzieciach, o mnie

Leoś
Natasha
Monica80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-11, 17:17   #3220
Sola1
Zakorzenienie
 
Avatar Sola1
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 8 528
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. III

Monica ja na Twoim miejscu wybralabym raczej od razu cc. Z tego co widze po znajomych to jesli pierwsze porody byly dlugie i zakanczaly sie cc to drugie zwykle sa podobne niestety. Choc moze to przypadek i ststystyki sa inne.

-----

Bogini dzieki
Sola1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-11, 17:47   #3221
zophiee
Zakorzenienie
 
Avatar zophiee
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 134
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. III

hej hej

U mnie drugi dzień kryzysu małemu wyszły pleśniawki na języku, więc mamy nystatynę, i zaczęły się chyba kolki po karmieniu. Co prawda kupy robi ładne, ale spina się brzuszek i podkurcza nóżki, a do tego drze się w niebogłosy...
Na szczęście nie trwa to długo, ale jest dla mnie i dla niego bardzo stresujące
Sypiam coraz lepiej, umówieni jesteśmy z TZ, że ja idę wcześniej spać- tzn ok 9.00 wieczorem, a TZ jeszcze go karmi około 10-11, i wtedy ja śpię w miarę do 12-1.00 więc jest ok ;-)
Od następnego tygodnia będę sama, więc trochę się stresuję, ale myślę, że muszę dać radę, więc dam!
Dieta matki karmiącej niestety spowodowała, że mam zajady, wiec wróciłam do owsianki rano, i jem już pieczywo pełnoziarniste, do tego zaczęłam brać suplement. Oby nie było gorzej. Powoli chyba też wrócę do pestek dyni i słonecznika, choć po kilka sztuk dziennie, bo inaczej będzie kiepsko

Wczoraj byłyśmy na spacerze do przychodni. Mały przybrał przez 10 dni 360gr, i ma 4040 więc wyrównał masę urodzeniową

Monika mi wyszły niemiłosierne od parcia na szczęście już sprawa trochę załagodzona, ale na początku było niewesoło
Bogini My też zaraz na spacer W końcu jest trochę chłodniej, czekam aż TZ wróci z pracy
Kucyk_Truskawkowy Super, szkoda, ze taka nagła cesarka, ale najważniejsze, że jesteście już razem
[B]poziomkka[/B nie łam się będzie dobrze
Co do uciśnięcia rączki to nie wiem, może się okazać, ze główka będzie się rodziła razem z rączką
Sola dzięki za piękny opis
Berenika to jedziemy na tym samym wózku- pomoc ze strony mojej mamy kończy się w piątek, TZ pracuje i nie ma szans na wolny dzień, może jakieś popołudnie 1-2 razy w tygodniu
A do tego niestety koordynuję zdalnie remont naszego domu, i ciągle coś Ech, ale musimy dać radę
Super, że dziekan przepuścił pracę jeden kłopot mniej
zophiee jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-06-11, 18:00   #3222
pater86
Zadomowienie
 
Avatar pater86
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 756
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. III

Dziewczyny mam pytanie odnośnie becikowego, tam jest jakiś limit 1922zł na osobę, tylko teraz nie wiem czy nasz dochód dzielę na dwie czy już na trzy osoby?
zophiee a skąd te pleśniawki się biorą?
__________________
Nasze maleństwo
http://www.suwaczki.com/tickers/relgsg180mmhnuyr.png
pater86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-11, 18:26   #3223
__Sylwia__88
Zadomowienie
 
Avatar __Sylwia__88
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 127
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. III

Cytat:
Napisane przez pater86 Pokaż wiadomość
Dziewczyny mam pytanie odnośnie becikowego, tam jest jakiś limit 1922zł na osobę, tylko teraz nie wiem czy nasz dochód dzielę na dwie czy już na trzy osoby?
zophiee a skąd te pleśniawki się biorą?
Gdzieś czytałam że na 3 osoby. Ale niech dziewczyny jeszcze to potwierdzą. Dzis w Wyborczej było o maciezynskim, becikowym itd a ja oczywiscie zapomniałam kupić

I na dobicie przed chwilą ukruszyła mi się dość poważnie dolna 6 która była już leczona. Tylko czekam aż się posypie dalej ząb i plomba
__________________
Był 13.07.2013


26.10.2013


Jesteś z nami
http://www.suwaczki.com/tickers/16udyx8dc2t2u5uz.png

Wybieram NOWOŚCI z mikroperełkami!
__Sylwia__88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-11, 18:43   #3224
beat@
Zakorzenienie
 
Avatar beat@
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Wiadomości: 10 605
GG do beat@ Send a message via Skype™ to beat@
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. III

Witajcie

Dziś wizytowałam. Była to już moja ostatnia wizyta. No i jestem niepocieszona. Szyjka tak jak po poprzedniej wizycie nie tknięta, no ani drgnie więc zaś usłyszałam że wszystko jeszcze daleko w lesie ... a tak liczyłam że może jednak coś tam drgnęło a tu
Ginka powiedziała mi że z tego co widzi po moim brzuchu to mała pewnie jest duża (prawie 3100 wyszło na ostatnim usg) i dlatego nie napiera tak na szyjke.
I tak jak poprzednio mam 26 albo jak chce to 25, zgłosić się do szpitala jeśli nic się wcześniej nie wydarzy wcześniej. Tak porobią potrzebne badania i przeważnie czekają jeszcze 2-3 dni. Po tym czasie jak dalej nic jest próba oxytocynowa. Jak ta nic nie da to kolejna po ok. 2 dniach i jak ta też nic nie da to robią jeszcze jedną zaś po ok. 2 dniach. I to jet ostatnia. I jak to nie da efektu to wtedy rozwiązują ciąże operacyjnie przez cc.
Jak mała będzie tak oporna to mnie lipiec zastanie

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka
__________________
1 cs - 16.10.2013 II kreseczki

Patrycja 28.06.2014

beat@ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-11, 19:32   #3225
Ka rolina
Zadomowienie
 
Avatar Ka rolina
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 184
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. III

Poziomka to nie fajnie,ze jeszcze na koniec przyplataly się problemy z pecherzem oby antybiotyk nie był potrzebny a szyjka się nie przejmuj,bo jak było tu nieraz wspomniane to wcale nie oznacza porodu po terminie...
Co do rączki to może chodziło o to,ze akurat w tamtym momencie ja przygniatala,bo dziecko się jeszcze dużo rusza,wiec chyba nie ma opcji,żeby jakoś trwałe ja sobie przycisnelo
Monica,a cc miałaś z powodu wagi dziecka? Jeżeli nie masz przekonania do rodzenia sn to nie ma sensu się zmuszać.
Zophiee bardzo fajnie sobie zorganizowaliscie wieczory z Tztem
A z ta dieta to nie przesadzaj za mocno,bo się wykończysz pestki dyni i słonecznika to bezpieczne produkty i na pewno nie zaszkodzą małemu,tak samo jak owsianka...i dla Boryska za wagę.
Pater dochód do becikowego dzieli się na liczbę osób łącznie z nowonarodzonym dzieckiem
Beat@ no i witamy w klubie upartych szyjek A tu się okaże,że za tydzień będziemy rodzic:P
Oby mała wyszła po dobroci,bo ten scenariusz wywoływania porodu nie brzmi zbyt dobrze...

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------

Ja dzisiaj w ramach przyspieszania porodu zaliczyłam 2 x 4 piętro po schodach,spacer i sprzątanie,a zamiast seksu będzie skakanie na piłce

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka
__________________
Izunia
Radek
Rodzina w komplecie
Ka rolina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-11, 20:08   #3226
poziomkka
Zadomowienie
 
Avatar poziomkka
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Ryki
Wiadomości: 1 141
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. III

Porozmawiałam sobie z mężem, raczej on próbował mnie jakoś uspokoić i stwierdziłam, że głupia jestem, że tak się niecierpliwię i narzekam...jeszcze 2 lata temu dałabym się pokroić, żeby tylko to co usłyszałam wtedy od lekarza okazało się nieprawdą. Dla tamtej ciąży zrobiłabym wszystko, leżałabym nawet pełne 9 miesięcy, a teraz narzekam, bo tyję, bo nogi puchną, bo 2 tygodnie do terminu... ehh. Człowiek nie docenia tego co ma
poziomkka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-11, 20:08   #3227
beat@
Zakorzenienie
 
Avatar beat@
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Wiadomości: 10 605
GG do beat@ Send a message via Skype™ to beat@
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. III

Karolina, u mnie w ramach przyspieszania porodu wchodzenie na najwyższe piętro mam zagwarantowane każdego dnia po kilka razy dziennie nawet. No i nic. W weekend biorę małża w obroty trzeba Milenkę wykurzyć

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka
__________________
1 cs - 16.10.2013 II kreseczki

Patrycja 28.06.2014

beat@ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-11, 20:46   #3228
majkela12
Zadomowienie
 
Avatar majkela12
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 656
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. III

Cytat:
Napisane przez Ka rolina Pokaż wiadomość
Majkela biedny Twój synek nie dość,ze taka duchota to jeszcze gorączka go meczy oby szybko wrócił do zdrowia bidulek

Cytat:
Napisane przez Sola1 Pokaż wiadomość
Biedulek duzo zdrówka


Cytat:
Napisane przez Bogini Bastet Pokaż wiadomość
odkąd lekarz zalecił mi liczenie ruchów dziecka ciągle się denerwuję...kiedyś mały fikał, tańczył, kopał a teraz? cisza nawet po porcji owocu nie zawsze się uaktywnia. wczoraj myślałam, że już IP mnie będzie czekało, ale w końcu książę się ruszył
Ja nie liczę, ale obserwuję czy w "swoich " godzinach się odzywa. Już dwa razy miałam fałszywy alarm i też myślałam, że bez IP się nie obejdzie, ale śpiąca królewna raczyła się odezwać

Cytat:
Napisane przez Ka rolina Pokaż wiadomość
Hej Witam się w 39 tygodniu
Moje dziecko(starsze) to ma wyczucie czasu.Wczoraj wieczorem uskutecznialismy z Tztem czwarte S i ledwo skończyliśmy,nie zdążyliśmy się nawet ubrać jak mała przyleciała do nas do łóżkaDobrze,ze nie nakryla nas w trakcie,bo jeszcze miałaby jakaś traumęNo i Tz byłby niepocieszony,bo zlitowalam się nad nim po kilku tygodniach posuchy

Dobrze, że chociaż skończyliście
__________________
majkela12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-11, 20:50   #3229
Ka rolina
Zadomowienie
 
Avatar Ka rolina
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 184
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. III

Cytat:
Napisane przez beat@ Pokaż wiadomość
Karolina, u mnie w ramach przyspieszania porodu wchodzenie na najwyższe piętro mam zagwarantowane każdego dnia po kilka razy dziennie nawet. No i nic. W weekend biorę małża w obroty trzeba Milenkę wykurzyć

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka
Taa te schody to jakaś ściema,bo ja też mam 4 piętro na co dzień i jakoś nie rodzę jeszcze Co prawda ostatnio wychodzę zazwyczaj tylko raz dziennie,bo nie chce mi się małej znosić...

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka
__________________
Izunia
Radek
Rodzina w komplecie
Ka rolina jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-06-11, 20:54   #3230
Kakusia
Zakorzenienie
 
Avatar Kakusia
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 3 306
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. III

Witam się dosłownie z doskoku
Nie mam kiedy Was nawet poczytać, ciężko mi się zregenerować, wyspać, mieć czas na cokolwiek... Z dwójką już tak pewnie jest.

Postaram się nadrobić Was chociaż kilka stron wstecz, ale mam takie zmartwienia dziwne, że chciałam to z Wami skonsultować - "co dwie głowy to nie jedna"...

1. co robić gdy podczas ulewania Małej podpływa mleko do gardła i nosa i DUSI SIĘ? Nie mogła dziś złapać oddechu, zrobiła się purpurowa a ja niestety panikowałam to było straszne! Czy należy wtedy na brzuszek i klepać po pleckach? Czy pionizować i dmuchać w usta? TŻ mówi żeby na brzuszek, a ja już ze stresu nie wiem nic i chce mi się ryczeć że znów tak będzie

2. czy przy karmieniu piersią może być dosłownie w każdej pieluszce i przy każdym karmieniu kupa? czasem jest to pełna kupa a czasem purknięcie i coś tam wychodzi...

3. czy jeśli przychodzi położna środowiskowa i mówi mi, że jeśli następnym razem nie spodoba jej się pępek to ona użyje fioletu - mogę chyba nie wyrazić zgody? Nie chcę żeby babrała mi go fioletem, nie znam się na tym, ale to jest położna starej daty i jakoś fiolet nie przemawia do mnie, a ona mówiła to tak, jakby decydowała...

4. czy może być tak, że po czasie krocze bardziej boli? nie wiem czy przez to że rozpuściły mi się już szwy czy przez to że w domu człowiek mniej na siebie uważa, ale momentami ciężko siedzieć

PROSZĘ WAS JEŚLI TYLKO ZNACIE ODPOWIEDŹ - DORADŹCIE
Człowiek ma drugie dziecko już a truchleje strasznie

Do tego złapałam doła i jest mi strasznie źle, ryczeć mi się co chwile chce, to wszystko jest takie ciężkie psychicznie do ogarnięcia...
__________________
Nasz Ślub

Nasza Córunia



Moje drugie serce, inny rytm Mego życia - Dominiczka

Edytowane przez Kakusia
Czas edycji: 2014-06-11 o 20:58
Kakusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-11, 20:54   #3231
Ka rolina
Zadomowienie
 
Avatar Ka rolina
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 184
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. III

Cytat:
Napisane przez poziomkka Pokaż wiadomość
Porozmawiałam sobie z mężem, raczej on próbował mnie jakoś uspokoić i stwierdziłam, że głupia jestem, że tak się niecierpliwię i narzekam...jeszcze 2 lata temu dałabym się pokroić, żeby tylko to co usłyszałam wtedy od lekarza okazało się nieprawdą. Dla tamtej ciąży zrobiłabym wszystko, leżałabym nawet pełne 9 miesięcy, a teraz narzekam, bo tyję, bo nogi puchną, bo 2 tygodnie do terminu... ehh. Człowiek nie docenia tego co ma
Kochana to,ze czasami ponarzekasz na dolegliwości ciążowe nie oznacza,ze nie cieszysz się z maleństwa i nie doceniasz tego co masz .Każdy ma prawo mieć gorsze dni,zwłaszcza,ze końcówka ciąży nie jest lekka

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka
__________________
Izunia
Radek
Rodzina w komplecie
Ka rolina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-11, 20:55   #3232
majkela12
Zadomowienie
 
Avatar majkela12
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 656
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. III

Cytat:
Napisane przez __Sylwia__88 Pokaż wiadomość
A powiedzcie mi czy pod koniec czujecie że boli was odbyt? Bo wczoraj wieczorem tak miałam. Oczywiście mówie mężowi że mnie boli i pewnie dziecko uciska a ten że co ja gadam, że to nie możliwe- fachowiec w każdej dziedzinie Dopiero łopatologiczne tłumaczenie i chyba załapał o co chodzi. Tak samo się mnie pyta czemu tak "sapie" w rozumieniu że ciężko oddycham. Dla niego to jest nie pojęte że to przez ciąże.
ale boli mnie kość ogonowa i sapię jak mała ciuchcia

Cytat:
Napisane przez Ka rolina Pokaż wiadomość
A z tym sapaniem to jak czasami nie mogę złapać głębszego wdechu to mąż do mnie: co tak wzdychasz
To tak jak mój

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;46834588]Przepraszam, ale nie wiem kiedy pojawie się na forum... złapałam takiego dola.... mąż mnie wczoraj załamał, wrócił nad ranem.. w dodatku przed chwilą dWonili do mnie z uczelni,że plagiat wyszedł... mam dość poprostu tej szkoły... mąż wraca dziś do pracy więc nie wiem kiedy to poprawie bo Olek wisi od dwóch dni non stóp na cycku... nie wiem też kiedy i jak do ksera mam iść os nowa to oprawiac i kolejne koszty...[/QUOTE]
3maj się i nie poddawaj, dobrze będzie

Cytat:
Napisane przez Prowansja88 Pokaż wiadomość
A ja się melduje z patologii, od rana nie zrobili mi żadnego zapisu, żadnego badania, wiec po co ja tu jestem?! Chce do domu spac. Chociaż nie ukrywam, ze tutaj przynamniej polowe chłodniej niż w naszym mieszkaniu.
za szybki powrót do domu.

Cytat:
Napisane przez NecroKitty Pokaż wiadomość
Wychodzimy dzisiaj do domu. Brzuch mnie ćmi od rana, troszkę krwi poleciało. Twierdzą, że może dzisiaj wrócę bo to dobry objaw


Cytat:
Napisane przez Monica80 Pokaż wiadomość
Witam sie po MEGA beznadziejnej nocy....
najpierw nie moglam zasnac bo bylo tak goraco, w koncu mi sie udalo ale obudzilam sie o 2 w nocy zlana potem... Od 2 do 4 spalam wiec na dole na kanapie bo tam bylo znacznie chlodniej... Wedrowki nocne to ostatnio moja specjalnosc, jak nei siku,pic, to teraz szukanie chlodu...
Dzisiaj jest juz chlodniej na szczescie!

Dziewczyny ja tez sapie i tez sie mnie moj juz ze 3 razy pytal - co tak sapiesz? No kur... ile mozna tlumaczyc ze meczy mnie juz najmniejsza czynnosc...
I wiecie co, te pypcie na skorze porobily mi sie tez i mi... Jakos nie kojarzylam tego z ciaza, myslalam ze to kwestia wieku...





A ja mysle ze chca dla Ciebie dobrze. Rozkrecenie porodu na kroplowce wiaze sie z wiekszym bolem, twoje narzady nie sa jeszcze gotowe, a jak sie je sztucznie rozbuja to bedzie to dla Ciebie wieksze cierpienie. To sie robi keidy juz jest po terminie. Z parocentymetrowym rozwarciem a nawet skurczami mozna troche poczekac Bedzie dobrze!



Pewnie do tego wszystkiego Babyblues doszedl i letnia deprecha gotowa. trzymaj sie i nie daj sie!!


Ja mam jutro wizyte, ale w sumie to nie chce jeszcze rodzic bo przeciez nie mam zadnego zdjecia z brzuszkiem. Jakies jedno na wielkanoc laskawca moj mi zrobil a tak to nic... a mialam cala sesje w planach... teraz to juz wygladam jak slon, i mam zal do mojego ze wiecznie nie ma czasu albo mu sie nie chce, ale w tym tyg chyba go w koncu zmobilizuje zeby mi cos pstryknal i moge rodzic
Nocy współczuję też takie ostatnio mam. Piżamę muszę w nocy zmieniać i obowiązkowo prysznic rano
za jutrzejszą wizytę i za same dobre wiadomości.

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Nie wiem czy wiecie ale 08.06.14 przyszedł na świat Maksiu Cc, 9pkt,53cm i 3290 gram.

Jesteśmy w szpitalu, i będziemy jeszcze conajmniej 10dni. Maksiu ma niestety infekcje dość mocną, podwyższone enzymy wątrobowe i różne inne Serce mi się kraja.
Co chwilę go kłują lub robią jakieś usg czy inne badanie. Spadł dużo z wagi, ma problemy z brzuszkiem a ja pokarmu narazie nie mam ale walczę.

Najważniejsze że go uratowali. Pojechałam na rutynowe ktg i decyzja o cc była natychmiastowa. Tętno miał 70...
Tak coś czułam, że może już urodziłaś, bo się nie odzywałaś.
Gratulacje szybkiego powrotu do zdrówka i domku. Całe szczęście że wszystko dobrze się skończyło
__________________
majkela12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-11, 21:02   #3233
Monica80
Raczkowanie
 
Avatar Monica80
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Dinslaken ( NRW) NIEMCY
Wiadomości: 479
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. III

Cytat:
Napisane przez Ka rolina Pokaż wiadomość
Monica,a cc miałaś z powodu wagi dziecka? Jeżeli nie masz przekonania do rodzenia sn to nie ma sensu się zmuszać.
Niewspółmiernosc i brak postepu porodu - czyli skurcze byly, ale zero rozwarcia przez wiele długich godzin, mały nie wstawial sie w kanal rodny mimo iz skurcze mialam juz co minute.. No po prostu był za duzy jak na moje mozliwosci... teraz oczywiscie nie musi byc tak samo - ale kto mi zagwarantuje ze nie bedzie?
Eh trudna sprawa z tym porodem...

Namowilam meza i zrobil mi dzisiaj mini sesje - w koncu!


__________________
Pozdrawiam, Monika

DailyMoni- o życiu, o domu, o dzieciach, o mnie

Leoś
Natasha
Monica80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-11, 21:05   #3234
majkela12
Zadomowienie
 
Avatar majkela12
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 656
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. III

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;46837623]
Byłam na uczelni, okazało się, że dopuszczalny jest plagiat do 5 %, u mnie było 7 % Ale na szczęście miałam najmniej ze wszystkich, u których to wyszło, i dziekan zadecydował, że przepuszcza i nic nie muszę poprawiać
Za to mąż zachowuje się jakby nic się nie stało[/QUOTE]
Uff całe szczęście, jeden problem z głowy a i tż może w końcu się ogarnie

Cytat:
Napisane przez Bogini Bastet Pokaż wiadomość
wczoraj tżet rozkminiał jak to będzie, gdy mały już się urodzi tzn. czy to etyczne kochać się przy dziecku i wiecie co? dotychczas wydawało mi się to naturalne, ale teraz sama się zastanawiam a Wy jak myślicie?
Bez przesady, przecież nie będziecie we trójkę w łóżku. Dopóki mały będzie mały i będzie miał twardy sen to nie ma przeciwskazań... no chyba, że jesteście głośni

Cytat:
Napisane przez Sola1 Pokaż wiadomość
Mój opis porodu

W piątek pojechałam rano do laboratorium na badania. Miałam w planach również pojechać do szpitala na ktg, ale jeszcze nie wiedziałam czy na 100% to zrobię. Do szpitala skierowała mnie moja diabetolog dzwoniąc do mnie w środę i mówiąc, że dobrze żeby było robione również w szpitalu. W sumie to się zgodziłam z tym, bo jednak w szpitalach mają dużo większe doświadczenie. Także pomyślałam, że będę robić je i u lekarza i w szpitalu.
Ale stresujący poród miałaś. Całe szczęście wszystko dobrze się skończyło
__________________
majkela12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-11, 21:33   #3235
majkela12
Zadomowienie
 
Avatar majkela12
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 656
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. III

Cytat:
Napisane przez poziomkka Pokaż wiadomość
A ja właśnie wróciłam z wizyty, która miała być ostatnia, ale nie będzie
Przez leukocyty i inne "kwiatki", które wyszły mi w moczu muszę jutro zrobić posiew ;/ za tydzień kolejna wizyta na której zdecyduje czy dać mi antybiotyk
Do tego szyja trzyma i nic nie ruszyła, jak to powiedział gin "przenoszę nawet kilka dni" Masakra
Mała waży 3200, czyli stwierdził, że jeszcze tak 200-400 g może jej przybyć, czyli do 4 kg się zmieści.. za to wypatrzył, że Emilka przygniata sobie rączkę, nie wiem co jest tego konsekwencja, głupia się nie zapytałam
Chyba dostanę depresji po dzisiejszej wizycie
co do szyjki i oznak porodu, tak jak pisałyśmy nie raz, to nic nie oznacza. Może być i tak, że dzisiaj w nocy odejdą Ci wody itp. Nie stresuj się za to 3mam aby antybiotyk nie był potrzebny.

Cytat:
Napisane przez Monica80 Pokaż wiadomość
Ja czuje ze u mnie bedzie to samo jutro i szczerze / zaczynam sie łamać czy nie zrobic cc .... Chciałam spróbować sn ale jak sobie przypomnę moj pierwszy porod to zastanawiam sie czy to ma sens ... Na dodatek mam naprawdę duze hemoroidy ktore po porodzie..., brr nawet nie chce myślec muszę jutro poważnie pogadać z ginem ....
Ja chyba tak pisała Ci sola wybrałabym cc. Po tym co przeszłaś, nie wiem czy bym zdecydowała się nawet próbować sn. Podziwiam Cię

Cytat:
Napisane przez Bogini Bastet Pokaż wiadomość
kolejne S zaliczone schody i sprzątanie
czekam na tżeta i jedziemy na spacer do lasu, więc dzisiaj to tyle S zrealizuję, że może uda się wykurzyć moje maleństwo
No to

Cytat:
Napisane przez zophiee Pokaż wiadomość
U mnie drugi dzień kryzysu małemu wyszły pleśniawki na języku, więc mamy nystatynę, i zaczęły się chyba kolki po karmieniu. Co prawda kupy robi ładne, ale spina się brzuszek i podkurcza nóżki, a do tego drze się w niebogłosy...
Na szczęście nie trwa to długo, ale jest dla mnie i dla niego bardzo stresujące
Sypiam coraz lepiej, umówieni jesteśmy z TZ, że ja idę wcześniej spać- tzn ok 9.00 wieczorem, a TZ jeszcze go karmi około 10-11, i wtedy ja śpię w miarę do 12-1.00 więc jest ok ;-)
Od następnego tygodnia będę sama, więc trochę się stresuję, ale myślę, że muszę dać radę, więc dam!
Dieta matki karmiącej niestety spowodowała, że mam zajady, wiec wróciłam do owsianki rano, i jem już pieczywo pełnoziarniste, do tego zaczęłam brać suplement. Oby nie było gorzej. Powoli chyba też wrócę do pestek dyni i słonecznika, choć po kilka sztuk dziennie, bo inaczej będzie kiepsko

Wczoraj byłyśmy na spacerze do przychodni. Mały przybrał przez 10 dni 360gr, i ma 4040 więc wyrównał masę urodzeniową
za wagę Boryska. żeby kryzys szybko znikł.

Cytat:
Napisane przez beat@ Pokaż wiadomość
Dziś wizytowałam. Była to już moja ostatnia wizyta. No i jestem niepocieszona. Szyjka tak jak po poprzedniej wizycie nie tknięta, no ani drgnie więc zaś usłyszałam że wszystko jeszcze daleko w lesie ... a tak liczyłam że może jednak coś tam drgnęło a tu
Ginka powiedziała mi że z tego co widzi po moim brzuchu to mała pewnie jest duża (prawie 3100 wyszło na ostatnim usg) i dlatego nie napiera tak na szyjke.
I tak jak poprzednio mam 26 albo jak chce to 25, zgłosić się do szpitala jeśli nic się wcześniej nie wydarzy wcześniej. Tak porobią potrzebne badania i przeważnie czekają jeszcze 2-3 dni. Po tym czasie jak dalej nic jest próba oxytocynowa. Jak ta nic nie da to kolejna po ok. 2 dniach i jak ta też nic nie da to robią jeszcze jedną zaś po ok. 2 dniach. I to jet ostatnia. I jak to nie da efektu to wtedy rozwiązują ciąże operacyjnie przez cc.
Jak mała będzie tak oporna to mnie lipiec zastanie
Proszę wyluzować i się nie stresować, jutro pełnia i wszystko się może zdarzyć:bro kul:

Cytat:
Napisane przez poziomkka Pokaż wiadomość
Porozmawiałam sobie z mężem, raczej on próbował mnie jakoś uspokoić i stwierdziłam, że głupia jestem, że tak się niecierpliwię i narzekam...jeszcze 2 lata temu dałabym się pokroić, żeby tylko to co usłyszałam wtedy od lekarza okazało się nieprawdą. Dla tamtej ciąży zrobiłabym wszystko, leżałabym nawet pełne 9 miesięcy, a teraz narzekam, bo tyję, bo nogi puchną, bo 2 tygodnie do terminu... ehh. Człowiek nie docenia tego co ma
Nie przejmuj się chłop baby nie zrozumie i nawet nie próbuje

Cytat:
Napisane przez Kakusia Pokaż wiadomość
Witam się dosłownie z doskoku
Nie mam kiedy Was nawet poczytać, ciężko mi się zregenerować, wyspać, mieć czas na cokolwiek... Z dwójką już tak pewnie jest.

Postaram się nadrobić Was chociaż kilka stron wstecz, ale mam takie zmartwienia dziwne, że chciałam to z Wami skonsultować - "co dwie głowy to nie jedna"...

1. co robić gdy podczas ulewania Małej podpływa mleko do gardła i nosa i DUSI SIĘ? Nie mogła dziś złapać oddechu, zrobiła się purpurowa a ja niestety panikowałam to było straszne! Czy należy wtedy na brzuszek i klepać po pleckach? Czy pionizować i dmuchać w usta? TŻ mówi żeby na brzuszek, a ja już ze stresu nie wiem nic i chce mi się ryczeć że znów tak będzie

2. czy przy karmieniu piersią może być dosłownie w każdej pieluszce i przy każdym karmieniu kupa? czasem jest to pełna kupa a czasem purknięcie i coś tam wychodzi...

3. czy jeśli przychodzi położna środowiskowa i mówi mi, że jeśli następnym razem nie spodoba jej się pępek to ona użyje fioletu - mogę chyba nie wyrazić zgody? Nie chcę żeby babrała mi go fioletem, nie znam się na tym, ale to jest położna starej daty i jakoś fiolet nie przemawia do mnie, a ona mówiła to tak, jakby decydowała...

4. czy może być tak, że po czasie krocze bardziej boli? nie wiem czy przez to że rozpuściły mi się już szwy czy przez to że w domu człowiek mniej na siebie uważa, ale momentami ciężko siedzieć

PROSZĘ WAS JEŚLI TYLKO ZNACIE ODPOWIEDŹ - DORADŹCIE
Człowiek ma drugie dziecko już a truchleje strasznie

Do tego złapałam doła i jest mi strasznie źle, ryczeć mi się co chwile chce, to wszystko jest takie ciężkie psychicznie do ogarnięcia...
Witajcie w domku
Matko przestraszyłaś mnie tą wiadomością aż tak ciężko
1. Chyba bym pionizowała i dmuchała jeżeli jest problem z oddechem. Zabij mnie nie pamiętam
2. Przy kp tak.
3. Możesz nie wyrazić zgody. Też bym nie dała, bo w razie zakażenia, fiolet zamaskuje i nic nie będzie widać żadnych zmian. Spróbujcie spirytus:woda
3. Dopóki Ci nie ściągną mogą boleć, a może Cię za mocno pozszywali pokazywałaś położnej?? Z tego co pamiętam karmiąc kp dodatkowo mocno ciągnęło mnie krocze, a i weź pod uwagę pogodę. Nie jest to idealna pogoda na gojenie się ran. W razie czego pożycz koło do pływania Dominiki.

3maj się kochana i nie załamuj Jak znajdziesz troszkę czasu napisz mi proszę jak Misia zareagowała na siostrę???

Cytat:
Napisane przez Monica80 Pokaż wiadomość
Namowilam meza i zrobil mi dzisiaj mini sesje - w koncu!
Śliczne zdjęcia czyżby ci brzuszek opadł. Na pierwszym zdjęciu wydaje się nisko
-------------------------------------
Dzisiaj z młodym już lepiej, więc troszkę sobie odbiliśmy ostatnie siedzenie w domu. Dzień totalnie zakręcony i zalatany, a jeszcze były u mnie koleżanki z pracy. Ledwo żyję
Jutro jadę jednak na ktg. Jednak, bo miałam nie jechać (kawał drogi, okazało się, że tż musi brać urlop bo ja sama do stolicy nie pojadę), ale po tym co przeczytałam co się działo u soli i kucyka bez mrugnięcia okiem szykuję się na jutrzejszą wycieczkę. Poza tym będzie jutro mój ginek, to może mnie zbada, bo ostatnio zapomniał Poproszę o kciukasy
__________________
majkela12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-11, 22:00   #3236
Mala_Czarno_Biala
Raczkowanie
 
Avatar Mala_Czarno_Biala
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 480
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. III

Cytat:
Napisane przez pater86 Pokaż wiadomość
Dziewczyny mam pytanie odnośnie becikowego, tam jest jakiś limit 1922zł na osobę, tylko teraz nie wiem czy nasz dochód dzielę na dwie czy już na trzy osoby?
zophiee a skąd te pleśniawki się biorą?
Tak jak już dziewczyny pisały, dzielisz dochody z zeszłego roku przez liczbę członków rodziny z tego roku, czyli z dzidziusiem

Cytat:
Napisane przez Kakusia Pokaż wiadomość
1. co robić gdy podczas ulewania Małej podpływa mleko do gardła i nosa i DUSI SIĘ? Nie mogła dziś złapać oddechu, zrobiła się purpurowa a ja niestety panikowałam to było straszne! Czy należy wtedy na brzuszek i klepać po pleckach? Czy pionizować i dmuchać w usta? TŻ mówi żeby na brzuszek, a ja już ze stresu nie wiem nic i chce mi się ryczeć że znów tak będzie

Na Bezpiecznym Maluchu facet pokazywał: przełożyć dziecko przez kolano z głową delikatnie niżej i oklepywać delikatnie plecki, nie potrząsać. A pionizowanie to pułapka, ciało obce zapada się niżej w tchawicę. Jak ma niedrożne drogi oddechowe i sama nie może wypluć, może się okazać ostatnim ratunkiem po prostu "wyssać" zalegające płyny :/

2. czy przy karmieniu piersią może być dosłownie w każdej pieluszce i przy każdym karmieniu kupa? czasem jest to pełna kupa a czasem purknięcie i coś tam wychodzi...

Może

3. czy jeśli przychodzi położna środowiskowa i mówi mi, że jeśli następnym razem nie spodoba jej się pępek to ona użyje fioletu - mogę chyba nie wyrazić zgody? Nie chcę żeby babrała mi go fioletem, nie znam się na tym, ale to jest położna starej daty i jakoś fiolet nie przemawia do mnie, a ona mówiła to tak, jakby decydowała...

Absolutnie nie musisz się na nic godzić. Czytałam że tam gdzie Octanisept nie dawał rady, zwykły spirytusik goił bardzo ładnie.

4. czy może być tak, że po czasie krocze bardziej boli? nie wiem czy przez to że rozpuściły mi się już szwy czy przez to że w domu człowiek mniej na siebie uważa, ale momentami ciężko siedzieć

Tu nie pomogę

Monia, piękne zdjęcia
__________________
Blog: Projekt Rodzice
Mala_Czarno_Biala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-11, 22:25   #3237
Monica80
Raczkowanie
 
Avatar Monica80
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Dinslaken ( NRW) NIEMCY
Wiadomości: 479
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. III

Cytat:
Napisane przez Kakusia Pokaż wiadomość
Witam się dosłownie z doskoku
Nie mam kiedy Was nawet poczytać, ciężko mi się zregenerować, wyspać, mieć czas na cokolwiek... Z dwójką już tak pewnie jest.

Postaram się nadrobić Was chociaż kilka stron wstecz, ale mam takie zmartwienia dziwne, że chciałam to z Wami skonsultować - "co dwie głowy to nie jedna"...

1. co robić gdy podczas ulewania Małej podpływa mleko do gardła i nosa i DUSI SIĘ? Nie mogła dziś złapać oddechu, zrobiła się purpurowa a ja niestety panikowałam to było straszne! Czy należy wtedy na brzuszek i klepać po pleckach? Czy pionizować i dmuchać w usta? TŻ mówi żeby na brzuszek, a ja już ze stresu nie wiem nic i chce mi się ryczeć że znów tak będzie
Przede wszystkim pamietaj zeby po karmieniu pionizowac az sie dobrze odbije. Jesli juz zacznie ulewac to ja bym pionizowala i poklepywala po pleckach. Jesli to bylo jednorazowe to nie martw sie, zdarza sie, ale jesli czesto sie ulewa i tak wlasnie mocno - to wizyta u pediatry. Niektore maluszki maja reflux i inne dolegliwosci, trzeba to zdiagnozowac.

Cytat:
2. czy przy karmieniu piersią może być dosłownie w każdej pieluszce i przy każdym karmieniu kupa? czasem jest to pełna kupa a czasem purknięcie i coś tam wychodzi...
Moze moze, u nas tak bylo

Cytat:
3. czy jeśli przychodzi położna środowiskowa i mówi mi, że jeśli następnym razem nie spodoba jej się pępek to ona użyje fioletu - mogę chyba nie wyrazić zgody? Nie chcę żeby babrała mi go fioletem, nie znam się na tym, ale to jest położna starej daty i jakoś fiolet nie przemawia do mnie, a ona mówiła to tak, jakby decydowała...
A teraz czym traktujesz pepek? Wiem ze teraz zalecaja nic nie robic, ale u nas stosowalam ten 70 % spirytus i on sie duper sprawdzil. Bralam tego naprawde niewielka ilosc na wacik do uszu, i przecieralam tylko tu gdzie zbierala sie ropka - nie dotykajac skory dziecka. Wtedy wszystlie moje kolezanki tak robily i u zadnej nie bylo problemu z pepkiem.
Cytat:
4. czy może być tak, że po czasie krocze bardziej boli? nie wiem czy przez to że rozpuściły mi się już szwy czy przez to że w domu człowiek mniej na siebie uważa, ale momentami ciężko siedzieć
Ja co prawda zachowalam nienaruszone krocze ale wiem ze moze bolec pozniej, bo moga sie rozejsc szwy. Wizyta u ginka bedzie opdowiedzia.


Do tego złapałam doła i jest mi strasznie źle, ryczeć mi się co chwile chce, to wszystko jest takie ciężkie psychicznie do ogarnięcia...[/QUOTE]

Spokojnie, wszystko sie ulozy. Poczatki sa trudne ale dasz rade, a potem bedzie juz tylko lepiej!


Majkela
- opadł mi opadł, co wyraznie czuje na pecherzu!! grr
__________________
Pozdrawiam, Monika

DailyMoni- o życiu, o domu, o dzieciach, o mnie

Leoś
Natasha

Edytowane przez Monica80
Czas edycji: 2014-06-11 o 22:30
Monica80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-12, 05:59   #3238
NecroKitty
Wtajemniczenie
 
Avatar NecroKitty
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 034
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. III

Dzień dobry. Wczoraj na wieczór jakieś tam skurcze się pojawiły, brzuch boli cały czas, myślałam, że może jednak a tu doopa Zaczyna mnie już to wszystko drażnić.
Moje dziecko chyba nie chce współpracować z moim organizmem, w końcu już wszystko gotowe, lekarze twierdzą, że powinnam rodzić a nie rodzę
Tak w ogóle zaczynamy 39tydz
Idę dzisiaj odebrać wynik GBS
__________________
Nadeńka 30.06.2014
NecroKitty jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-12, 06:28   #3239
__Sylwia__88
Zadomowienie
 
Avatar __Sylwia__88
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 127
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. III

Monica80 super zdjęcia

KucykTruskawkowy Gratulacje i dużo dużo zdrówka dla Maksia. Oby wszystko szybko wróciło do normy.

NecroKitty spokojnie, im więcej się nakręcasz tym gorzej wychodzi. Masz jeszce tydzień do terminu. Wszystko w swoim czasie.


Dziewczyny chyba teraz pod koniec ciąży dopadła mnie zgaga- codziennie po południu. Chyba to to bo nigdy nie miałam.
__________________
Był 13.07.2013


26.10.2013


Jesteś z nami
http://www.suwaczki.com/tickers/16udyx8dc2t2u5uz.png

Wybieram NOWOŚCI z mikroperełkami!
__Sylwia__88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-12, 06:45   #3240
Monica80
Raczkowanie
 
Avatar Monica80
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Dinslaken ( NRW) NIEMCY
Wiadomości: 479
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. III

Cytat:
Napisane przez NecroKitty Pokaż wiadomość
Dzień dobry. Wczoraj na wieczór jakieś tam skurcze się pojawiły, brzuch boli cały czas, myślałam, że może jednak a tu doopa Zaczyna mnie już to wszystko drażnić.
Moje dziecko chyba nie chce współpracować z moim organizmem, w końcu już wszystko gotowe, lekarze twierdzą, że powinnam rodzić a nie rodzę
Tak w ogóle zaczynamy 39tydz
Idę dzisiaj odebrać wynik GBS
Necro idź na spacer , zjedz truskawki , obejrzyj fajny film- wyluzuj ! Ja tez dzisiaj zaczynam 39 tc czyli mamy jeszcze 2 tygodnie do terminu



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Pozdrawiam, Monika

DailyMoni- o życiu, o domu, o dzieciach, o mnie

Leoś
Natasha
Monica80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-07-14 13:10:49


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:01.