Mamusie czerwcowe 2014 - cz. I

[7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a]

Któraś pytała o chrzciny. My dopiero na przyszły rok na wiosnę. Teraz brak funduszy, a zimą nie chcemy.

[pater86]

bazile jesteś bardzo silna i dzielna, pokonacie wszystkie przeciwności! Trzymam kciuki za Adusię
Berenika_26 bardzo się dziwię tej koleżance, nie mam pomysłu co ona może chcieć osiągnąć...
Pradip mi też się wydaje, że mam mniej mleka, szczególnie w dzień, ale tłumaczę to sobie tym, że małemu chce się pić i często go przystawiami te piersi nie zdążą się napełnić... Muszę chyba więcej pic, bo ostatnio to sobie zaniedbałam... Co piątek chodzę ważyć małego, więc się przyekonam czy faktycznie mam mniej mleka i nie przybiera czy tylko mi się wydaje ta waga to dla mnie jedyny dowód, że wszystko jest dobrze i nie muszę dokarmiać
Bogini Bastet ja bym pojechała, jeśli oczywiście wytrzymasz tyle z rodzicami zawsze to jakaś odmiana dla Ciebie i dla małego
Próbowałam Kacperkowi dać wodę, zwykłą długo gotowaną, ale nie chce w ogóle pić w sumie nie mam parcia, żeby zaczął, myślałam po prostu że będzie mu troszkę lepiej w upały, a mi cycki odpoczną, ale jak nie to nie
U nas spacery są jak do tej pory super Kacperek śpi w wózku jak susełek
Nocka była taka sobie, męczą go wzdęcia, pierdki itd... nie wiem jak mu pomóc. Dziś też od rana nie zasnął, tylko dosłownie na parę minut i zaraz się budzi... Dopiero teraz położyłam go na brzuszku i może coś dłużej pośpi

[Kakusia]

Dzień dobry!
Ja Was tradycyjnie czytam na bieżąco

Napisane przez karolkya

Dzien dobry
Moja szalona cora wstala dzis tylko o 2 na jedzenie a potem o 6... Cyce mi prawie wybuchly...

Na dworze juz 28 stopni... Zaraz idziemy w wozek i pod orzech w cien
Milego dnia

Karolkya tak z obserwacji z boku - Twoje posty czyta się jakbyś tu pamiętnik pisała

Napisane przez Bogini Bastet

Dziewczyny tylko się nie odchudzajcie jeśli karmicie piersią to może odbić się na maluchu.

podobno dziecku nie zaszkodzimy jak sobie bo dziecko zawsze weźmie sobie z Nas wszystko co najcenniejsze wraz z mlekiem. A my tracimy wszelkie witaminy i mikroelementy - i lecą zęby, kości, anemia etc
Jak wytrzymasz z rodzicami to pewnie że jedź! ja bym nie wytrzymała

Napisane przez bazile

A ja poraz 3 mam zapalenie lewej piersi i powoli juz wymiekam.Niemilosierny bol i wogole.
Czy sa jakies masci na to? Wiem,ze jak bedzie b.zle to musze isc po antybiotyk.Ok,mykam.Mam nadzieje,ze na dniach nadrobie Was

Fitolizyna! to pasta na kamicę nerkową (niech Was to nie odstrasza ), ale pomaga rada mojej położnej. Sprawdziłam i działa.
Bazile trzymaj się mocno i dzielnie, nie wyobrażam sobie Twojej sytuacji i nawet nie próbuję. Jesteś bardzo silną kobietą - tego jestem pewna! Zdrówka dla Ady, powodzenia na operacji!!!!
[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;47414142]aplikacja nazywa się baby sleep instant. A butelkę mamy Avent Natural [/QUOTE]
oooo dobrze wiedzieć!!!
[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;47414938] Zastanawia mnie co chce tym osiągnąć i dziwi, że dziecku nic nie jest po tym. Nie bez powodu jest na opakowaniu oznaczenie " po 4mc". Jak dla mnie to totalnie nie mądre. Ale cóż, mnie nie słucha. Rzekomo jej mama tak jej zaczęła to wszystko wcześnie podawać i było dobrze.... A[/QUOTE]
moja mama przy Dominice też mi doradzała, żeby szybko robić zupki jarzynowe bo tam i mięsko i żółtko i warzywka a mi tak robiła przecież teściowa zaś polecała mi w 3mcu żebym kaszki na kolację dawała butlą żeby mi mała przespała bo ona tak robiła to są właśnie metody Naszych Mam i cóż - zalecenia WHO się zmieniają i współczesne mamy razem z nimi
Co nie znaczy że przy Dominice nie było mi śpieszno.Już w 4mcu robiłam zupki jarzynowe, marcheweczka, ziemniaczek etc teraz też nie mogę się już tego doczekać ale wszystko powoli i z umiarem

Napisane przez Bogini Bastet

lżej nie jestem w stanie go ubrać, chyba, że będzie tylko w pieluszce

Dominika mi tak większość upałów przejeździła jak była malutka sam pampers i heja - można spać
Współczuję takich nerwowych spacerów - przynajmniej ja się bardzo stresuję jak Mała mi się obudzi na spacerze
Może woli np szybsze spacery? ja przy Dominice musiałam prawie biegać żeby spała trochę zwolniłam to wybudzała się i płacz

Napisane przez Pradip

Mamy karmiące piersią jak u Was z pokarmem w te upały? ja zauważyłam ze u mnie mniej i nie wiem czy to prze pocenie się czy mi pokarm zanika

a pijesz dużo?
Ja na te upały zauważyłam, że więcej piję = mleko bez problemu

[__Sylwia__88]

My nie chcieliśmy czekać długo ze chrztem ale chyba się nie uda w sierpniu wszystkich zgrać żeby pasowało. Bo jak nie wakacje to wesela albo imieniny i zawsze komuś nie pasuje :sciana: Ale mam nadzieje że początkiem września się uda. Zresztą ciężko by było chyba jakieś ubranko na 56 skombinować. A ceny ubranek itp związanych z chrztem są kosmiczne.

[Kakusia]

Spacery - my w upały wychodzimy ok 9 rano, do max 11. Drugi spacer ze względów logistycznych z dwójką dzieci z 4 piętra - już nie wychodzi Nam, choć nie raz planowałam
Ale w weekend wychodzimy nawet w południe (zakupy, Kościół) i dajemy wszyscy radę
W ogóle zastanawiam się jak Wy organizujecie spacery po 18? u mnie to już niewykonalne - ja już wtedy myślami jestem przy kąpieli

Kąpiel i Usypianie - to ja tu chyba jedyna co sztywno kąpiemy Małą o 19:00. Starszą czasem nawet wcześniej jeśli to ja mam myć, jeśli TŻ to myje później.
Po kąpieli od razu zamykamy się z Wikusią w sypialni - karmimy się i Ona zasypia. Po 20 jestem już wolna i idę albo coś zjeść, albo oglądamy bajkę z Dominiką. Nie wyobrażam sobie, że miałabym później kąpać, rodzic też potrzebuje mieć chociaż wieczór dla siebie, odpocząć zajechałabym się chyba gdybym miała kąpać i usypiać później
Ja wolę częściej wstawać w nocy - a nawet nie wstawać bo karmię na leżąco, więc nawet nie wiem kiedy Mała kończy jeść i zasypia

Spanie z dzieckiem- Wiki śpi z Nami, albo między Nami albo z brzegu zabezpieczona poduchą (w zależności, z której akurat piersi karmiłam ). I śpi na rożku i tetrze jak upały to odwiązanym. Dzięki temu mogę Nią w ten sposób w nocy operować - przesuwam za końce rożka
I narazie nie mam spięcia kiedy Ją oduczać - tak mi teraz wygodniej z karmieniem - mimo, że w nocy czasem karmię co 2h to się wysypiam dzięki temu kiedyś przyjdzie pora, że będzie spać w swoim łóżeczku - tak jak było to z Dominiką

Usypianie przy piersi - pozwalałam jednej, pozwalam drugiej - i uwielbiam to ze starszą nie było problemu, że coś się przyzwyczai itp- za to jest bardzo uczuciowa i wrażliwa i uwielbia się dalej przytulać i okazywać uczucia - a ja wierzę, że niemowlęce bliskości właśnie procentują później

Usypianie w dzień - ostatnio upodobała sobie spanie w leżaczku wyłożonym rożkiem trzeba to pobujam, a czasem zaśnie patrząc po prostu co robi starsza siostra

W ogóle nie sądziłam, że 2mczny niemowlaczek potrafi już tak zaabsorbowany wodzić wzrokiem za rodzeństwem myślałam, że to przyjdzie w późniejszych miesiącach, a Wikusia oczu nie może oderwać od Dominiki, jak Dominika do Niej coś mówi to ta się aż trzęsie i rusza buzią jakby Jej chciała odpowiedzieć a że Dominika często z Nią rozmawia to widok bezcenny poprostu

Ciało po porodzie - na wagę tradycyjnie nie wchodzę jak po 1 porodzie, wolę obserwować po ciuchach ale wróciłam do siebie, tylko ta skóra na brzuchu ehhhhh. Dużo jej i ciało w ogóle straciło na jędrności. Przez to skórę walczę jeszcze o odzyskanie talii w spodnie wchodzę wszystkie co miałam ale mi nogi nie zmieniły się w ciąży. Tylko ten brzuch! Po 1 porodzie szybciej się obkurczył...widać co wiek z kobietą robi
Mam zamiar kupić w tym tyg. twistera i ćwiczyć jak Dominika wróci do przedszkola to będę też ćwiczyć coś z youtube. 28 września chrzciny, sukienka już jest to teraz trzeba brzuszek spalić

Ale fakt - stopy, dłonie, mam tak zaniedbane że szok.A wieczorem brak sił na dłuższą pielęgnację. Ostatni weekend opalałam się więc wyłuskałam siły na peeling ciała Rano staram się szybko umyć twarz i odrazu nakładam krem tonujący-korektor-tusz. Wtedy czuję się lepiej. Bałagan może być

Co u Nas? Wczoraj byliśmy szczepieni na 5w1. Było ok, nawet nie marudziła, za to dużo spała.
Warzy 4400g! czyli w 3tyg przybrała 800g pediatra była bardzo mile zaskoczona, że tak świetnie przybiera na samej piersi
I urosła 3,5cm ale to wiadomo jak wygląda mierzenie niemowlaka

Chrzciny - pod koniec września w Naszą 6 rocznicę ślubu

Dobra, odkładam Małą, starsza śpi - trzeba zjeść drugie śniadanie

[Ka rolina]

Napisane przez Pradip

o to fajnie masz ja czekam na nfz ponad 1,5 miesiąca
Jak nocka?


spacery współczuje Wam dziewczynki że nie możecie chodzić z maluchami na spacery a już szczególnie tym które mieszkają w mieszkaniach. Ja bym stawała na głowie i jednak wychodziła. Myślę że maluchy płaczą bo im gorąco (nie patrzyłabym na krzywe spojrzenia innych tylko rozbierała malca i odpuściła południowe i lekko popołudniowe godziny wyjść) albo nie lubią gondoli wiec stawiałabym na chustę lub nosidło. Piszecie że dzieci wciąż chcą cyca to też wolałabym kupić pareo i siedzieć z małym uwieszonym przy piersi pod drzewem w parku niż gotować się w domu...

Mamy karmiące piersią jak u Was z pokarmem w te upały? ja zauważyłam ze u mnie mniej i nie wiem czy to prze pocenie się czy mi pokarm zanika

Dzisiejsza nocka w porządku,co prawda były ze 4 karmienia(juz trace rachube),ale przynajmniej mały zasypial po jedzeniu i nie jeczal za dużo.Ale za to Iza do mnie przyszła po 1,akurat jak karmiłam małego,wiec jak zasnal to musiałam iść się z nią położyć,żeby zasnęła...
Powiem Ci,ze ja się bardzo mecze latem w bloku,zwłaszcza,ze wychowałam się w domku i to w dodatku 100 m od morza.A teraz mimo,że spacery to moja ulubiona cześć dnia to jak pomyślę o tym złazeniu z 4 piętra to drugi raz nie mam siły iść
A co do ilości pokarmu to może mały po prostu częściej ssie w te upały? U mnie jest tak,ze w nocy i do południa mały częściej je i piersi są miękkie,za to popołudniami potrafi spać po 4 h,a mi cycki rozsadza

Napisane przez Bogini Bastet

w ogóle zastanawiam się czy nie pojechać do rodziców. słabo, bo mam ponad 400km i podróż z moim wyjcem może być hardcorowa. Ponieważ to tak daleko to musiałabym pojechać na ok 2 tygodnie (tżet ma pracujący co 2 weekend i nie mógłby nas odebrać po tygodniu, a tylko na weekend to szkoda męczyć dziecko). No i mam dylemat: jechać czy nie jechać brakowałoby mi tżeta i żal byłoby mi tego, że traci te bezcenne chwile z synem....i nie wiem czy wytrzymałabym tyle z rodzicami

Ja bym pojechala,żeby wyrwać się z blokowiska
Sama bym sie wybrała do moich rodziców,bo mam blisko,ale nie dość,ze tam pełna chata,bo mój brat z rodziną mieszka z nimi to jeszcze rodzice prowadzą pensjonat i teraz mają kupę roboty,wiec nie mogłabym liczyć na pomoc mamy przy dzieciach,a poza tym tłumy turystów tez mnie zniechęcają

Napisane przez __Sylwia__88

Berenika u mnie w rodzinie też mamy specyficzny przypadek karmienia dzieci. W sumie to bez wyobraźni rodzice. Dziewczynka jak miała niecałe 6 mcy to jadła tort z masą, ciastka kupowane w sklepie a jak usłyszałam że jadła kiszoną kapustę to się za głowę złapałam. Ale rodzice się cieszyli że dziecko wszystko je.

Sory,ale niektórzy ludzie są nienormalni moja bratowa tez jest takim "przypadkiem".Do dzisiaj chwali się,ze jej obecnie 8 letnia córka jadla bigos jak miała 4 miesiące a teraz mała je prawie wyłącznie słodycze,wiec widać jakie ma świetne nawyki żywieniowe dzięki matce

U nas tylko w niedziele był placzacy spacer,ale mały chyba nie dojadl i bardzo mocno ulewal przed wyjściem,wiec był bardzo głodny...a tak to na spacerach śpi twardo

Kakusia ja też zawsze planowałam kapanie i usypianie Izy tak,żeby mieć wieczór dla siebie.I do narodzin małego przed 20 juz spala.Teraz trochę gorzej jest,bo trwa to co najmniej godzinę zanim się wyciszy i zaśnie,ale o 21 zwykle juz spi.Dlatego małego kapie juz o 18,żeby o 19 juz spał,a my możemy zająć się Izą.

[Kakusia]

Napisane przez Ka rolina

Kakusia ja też zawsze planowałam kapanie i usypianie Izy tak,żeby mieć wieczór dla siebie.I do narodzin małego przed 20 juz spala.Teraz trochę gorzej jest,bo trwa to co najmniej godzinę zanim się wyciszy i zaśnie,ale o 21 zwykle juz spi.Dlatego małego kapie juz o 18,żeby o 19 juz spał,a my możemy zająć się Izą.

to nie jestem jedyna doskonale to rozumiem
To wyciszanie starszej ehhh u Nas było by super gdyby nie to, że TŻ wraca po 18 tuż przed kąpielami i chce nadrabiać z córkami 4 latka mądrzejsza od taty ("tatusiu ja muszę się już wyciszać a nie szaleć"-mówi Mu), ale które dziecko prowokowane przez tatę to wieczornych szaleństw - nie da się sprowokować? No i złoszczę się na obydwóch bo muszę uciszać. Tak więc Dominika kąpana jest albo o 18:30 albo o 19:30, potem kolacja, 2 ulubione bajki na youtube, ząbki, modlitwa i do łóżka o 21:00. Ale już sama zasypia, więc tylko buziak i przytulasy na dobranoc.

Ale miałaś super z tym morzem nie myślałaś tam mieszkać? Czemu się wyprowadziliście?

[Ka rolina]

Napisane przez Kakusia

to nie jestem jedyna doskonale to rozumiem
To wyciszanie starszej ehhh u Nas było by super gdyby nie to, że TŻ wraca po 18 tuż przed kąpielami i chce nadrabiać z córkami 4 latka mądrzejsza od taty ("tatusiu ja muszę się już wyciszać a nie szaleć"-mówi Mu), ale które dziecko prowokowane przez tatę to wieczornych szaleństw - nie da się sprowokować? No i złoszczę się na obydwóch bo muszę uciszać. Tak więc Dominika kąpana jest albo o 18:30 albo o 19:30, potem kolacja, 2 ulubione bajki na youtube, ząbki, modlitwa i do łóżka o 21:00. Ale już sama zasypia, więc tylko buziak i przytulasy na dobranoc.

Ale miałaś super z tym morzem nie myślałaś tam mieszkać? Czemu się wyprowadziliście?

hehe świetny tekst Dominiki nie dziwię się,że się zloscisz na te wieczorne szaleństwa,bo ja też się wkurzam jak coś burzy mój rytm dnia Tylko ze u mnie najczęściej robi to tesciowa wracając z Iza ze spaceru zamiast o 19 to o 20
Ja nad morzem mieszkałam z rodzicami i oni nadal tam mieszkają.

[Kakusia]

Napisane przez Ka rolina

Tylko ze u mnie najczęściej robi to tesciowa wracając z Iza ze spaceru zamiast o 19 to o 20

zabiłabym gołymi rękami teściową
No właśnie - a nie chciałaś z TŻtem zostać nad morzem i tam poszukać mieszkania? Praca Was zmusiła do przeprowadzki? Gdzie w ogóle teraz mieszkacie? mnie się zawsze marzyło mieszkać nad morzem

[Ka rolina]

Napisane przez Kakusia

zabiłabym gołymi rękami teściową
No właśnie - a nie chciałaś z TŻtem zostać nad morzem i tam poszukać mieszkania? Praca Was zmusiła do przeprowadzki? Gdzie w ogóle teraz mieszkacie? mnie się zawsze marzyło mieszkać nad morzem

Teraz z teściową jesteśmy na wojennej ścieżce,wiec ona nie ryzykuje kolejnych spiec i się mnie słucha na szczęście
Moi rodzice mieszkają w Ustce,a my w Słupsku- ok 20 km od nich,wiec daleko się nie wprowadziliśmy.Ja bardzo chciałam mieszkać w Ustce,ale ceny mieszkań tam powalają,wiec stwierdziliśmy,ze wolimy kupić w Słupsku mieszkanie 73 m2 niż w tej samej cenie mieć ledwo 36m w Ustce A i tak daleko nad morze nie mamy

[Ramona_85]

Napisane przez Pradip

Mamy karmiące piersią jak u Was z pokarmem w te upały? ja zauważyłam ze u mnie mniej i nie wiem czy to prze pocenie się czy mi pokarm zanika

ja tego nie zauważyłam


poszłam uśpić małą i zasnęłam też, 2 h roboty w plecy

[Ka rolina]

Napisane przez Ramona_85

ja tego nie zauważyłam


poszłam uśpić małą i zasnęłam też, 2 h roboty w plecy

Oj tam oj tam,mama też musi odpocząć
I kto to mówi- moje młode śpią juz 2 h,a ja zamiast się położyć to siedzę na wizażu ale przynajmniej obiad w spokoju zjadłam i obejrzałam kardaszianow normalnie staczam sie intelektualnie

[Ramona_85]

Napisane przez Ka rolina

Oj tam oj tam,mama też musi odpocząć
I kto to mówi- moje młode śpią juz 2 h,a ja zamiast się położyć to siedzę na wizażu ale przynajmniej obiad w spokoju zjadłam i obejrzałam kardaszianow normalnie staczam sie intelektualnie

hehe no ja tez przyszłam na wizaż, idę odgrzać sobie niewypita kawę, pewnie długo nie posiedze, bo moje dziecię zaraz się obudzi na jedzenie

juz słyszę, jak coś tam mruczy

[Kakusia]

Napisane przez Ka rolina

Teraz z teściową jesteśmy na wojennej ścieżce,wiec ona nie ryzykuje kolejnych spiec i się mnie słucha na szczęście
Moi rodzice mieszkają w Ustce,a my w Słupsku- ok 20 km od nich,wiec daleko się nie wprowadziliśmy.Ja bardzo chciałam mieszkać w Ustce,ale ceny mieszkań tam powalają,wiec stwierdziliśmy,ze wolimy kupić w Słupsku mieszkanie 73 m2 niż w tej samej cenie mieć ledwo 36m w Ustce A i tak daleko nad morze nie mamy

aaaa no to Wy też macie blisko zazdroszczę
A mieszkanie macie suuuper duże

Napisane przez Ka rolina

moje młode śpią juz 2 h,a ja zamiast się położyć to siedzę na wizażu

ja tak samo ale czasem tego potrzebuję - taki relaksik
ja za to po południu od niechcenia oglądam powtórki rozmów w toku

[bazile]

czy jestem dzielna mama? hm,kazda z Was by byla.Trzeba walczyc o swoje dzieciatko i jego dobro.Takze robie to wszystko dla Niej.Owszem jestem juz zleksza wykonczona,moje dni od 6 tygodni wygladaja podobnie dom-szpital-dom.Wstaje i juz robie pewne rzeczy mechanicznie.
Ale mam juz dobra wiadomosc,jutro o 8.00 trzymajcie za nas kciuki.Ada bedzie miec operacje
Tak sie ciesze,ze przyspieszyli ja,bo Mala jest bardzo slaba,upaly naprawde daja Jej w kosc i to tez jedna z przyczyn przyspieszenia.

Kakusia dzieki

Zapalenie robi mi sie przez to,ze lewa piers ogolnie mam slabsza w pokarm,a dwa Mala od kilku dni nie moze jesc bezposrednio z piersi,a laktator jednak ma inne ssanie i zatkaly mi sie kanaliki.

Postaram sie jutro dac Wam znac co i jak.A i operacja bedzie trwac 5-6 godzin.Juz sie boje jutrzejszego dnia,wiem ze bedzie dobrze innego wyjscia nie ma no ale stres bedzie wielki!

[Bogini Bastet]

Bazile trzymam kciuki za Adusię!

[pater86]

Bazile my tu jęczymy, że nie wyspane, że nie posprzątane, że dziecko płacze i nie mamy siły na nic, a Ty nawet nie jęknęłaś, nie lamentujesz, nie użalasz się... aż czuję od Ciebie tą siłę i ogromne Cię podziwiam! Wiem, że nie masz wyboru i musisz być taka dla Adusi, ale nie jedna z nas by się załamała... To naturalne, że jesteś przerażona, ale na pewno wszystko będzie dobrze, musi być! W porównaniu z Tobą to my nie mamy żadnych problemów...
Będę mocno jutro trzymać kciuki za ta maleńką istotkę, daj proszę znać jak już będzie po wszystkim

[karolkya]

Bazile mocne za Adusie. Niech wszystko sie powiedzie.

Wyslane za pomoca Tapatalk2

[Sola1]

Napisane przez bazile

czy jestem dzielna mama? hm,kazda z Was by byla.Trzeba walczyc o swoje dzieciatko i jego dobro.Takze robie to wszystko dla Niej.Owszem jestem juz zleksza wykonczona,moje dni od 6 tygodni wygladaja podobnie dom-szpital-dom.Wstaje i juz robie pewne rzeczy mechanicznie.
Ale mam juz dobra wiadomosc,jutro o 8.00 trzymajcie za nas kciuki.Ada bedzie miec operacje
Tak sie ciesze,ze przyspieszyli ja,bo Mala jest bardzo slaba,upaly naprawde daja Jej w kosc i to tez jedna z przyczyn przyspieszenia.

Kakusia dzieki

Zapalenie robi mi sie przez to,ze lewa piers ogolnie mam slabsza w pokarm,a dwa Mala od kilku dni nie moze jesc bezposrednio z piersi,a laktator jednak ma inne ssanie i zatkaly mi sie kanaliki.

Postaram sie jutro dac Wam znac co i jak.A i operacja bedzie trwac 5-6 godzin.Juz sie boje jutrzejszego dnia,wiem ze bedzie dobrze innego wyjscia nie ma no ale stres bedzie wielki!

Trzymam mocno kciuki!!!!

Ja za bardzo nie rozróżniam zatkanych kanalików od zapalenia piersi, ale mnie kiedyś pomogło pochylanie się do przodu i polewanie piersi prysznicem z ciepłą wodą w kierunku brodawki i równocześnie przeciąganie ręką w tym samym kierunku

Napisane przez Bogini Bastet

rozszczelniam daszek, parasolki nie mam gondolę wykładam bawełnianym kocykiem. Próbowaliśmy z herbatą koperkową - nie lubi. Teraz chcę przetestować wodę - podajecie przegotowaną, mineralną czy źródlaną? piję cisowiankę i nie wiem czy jest dobra dla malucha Unikam upałów jak mogę i spacerując wybieram miejsca zacienione o ile jest to możliwe

Trzeba jakoś przeżyć te upały. Jak masz możliwość to ja bym jechała
Ja daję przegotowaną wodę. Ale na wyjścia biorę czasem Żywca. Są wody, który są oznakowane, że mogą pić je dzieci.

Napisane przez NecroKitty

I nas dopadły problemy z bączkami... z tym, że jest ich za dużo, pruta non stop i widzę, że ją już to męczy

Mam pytanie co do Espumisanu. Na ulotce piszę, żeby nie podawać w 1 miesiącu. Czy któraś z Was dawała jednak i czy były jakieś efekty uboczne?
Młoda ma 23dni i w sumie się waham


Pić pije ale efektów specjalnych nie widzę. Kupiłam dzisiaj espumisan bo nad ranem znowu był płacz.


I poi co tak eksperymentować na dziecku Czy to problem, żeby piło normalnie do 6 miesiąca mleko

Co lekarz to opinia. Pytałam w poniedziałek lekarki to stwierdziła, że decyzja zależy do nas bo ona nie może nam zagwarantować jak dziecko zareaguje po danej szczepionce, to jest nie do przewidzenia.

My jednak szczepimy bezpłatnymi bo Tż po skojarzonej szczepionce w wojsku dostał zapaści i nawet pediatra mówiła, że chyba lepiej nie ryzykować skoro coś takiego pojawiło się w najbliższej rodzinie.


Ja zauważyłam, że więcej pokarmu mam teraz w nocy i nad ranem. W dzień w sumie średnio.

Z tego co wiem to herbatka koperkowa może powodować czasem odwrotny efekt czyli wzdęcia, ale nie wiem od czego to zależy.

Napisane przez __Sylwia__88

A właśnie- jeździcie same z Maluchami samochodem? Ja wczoraj pierwszy raz ale troche mi brakowało widoku co on robi z tyłu. A z przodu przez poduszki powietrzne fotelika nie mogę zamontrować.

Ja nie jeżdżę, ale zwykle siedzę z przodu.
Podobno są lusterka - jak prowadzisz to widzisz buzię dziecka.

[7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a]

Bazile ogromne kciuki i bardzo Cię podziwiam, bo ja bym dawno w depresję wpadła


A ja sobie mogę kąpać małego o 19, a potem i tak walka, żeby zasnął minimum do 22... i do tego jak tz w pracy, to Adaś przychodzi ciągle do nas do sypialni i mu sir na gadanie zbiera wtedy i nic do niego nie dociera....


Dziewczyny karmiące mm, stosujecie się ściśle do tego co na opakowaniu mleka? Bo ją robie tak jak pisze, czyli 120ml, zazwyczaj wypije wszystko i ostatnio nie wytrzymuje mi tych 3 godzin

[Sola1]

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;47425400]

Dziewczyny karmiące mm, stosujecie się ściśle do tego co na opakowaniu mleka? Bo ją robie tak jak pisze, czyli 120ml, zazwyczaj wypije wszystko i ostatnio nie wytrzymuje mi tych 3 godzin[/QUOTE]

na opakowaniu jest napisane, że jest to orientacyjne i należy dostosować do potrzeb dziecka - na Bebilonie tak jest napisane. Moja zjada na jeden raz 90, ale też czasem mniej lub więcej - to dorabiam.

[Rybka12321]

Bazile trzymam mocno

[poziomkka]

Bazile trzymamy z Emilka mocne za Adusie!!

My dzis po wizycie dwoch babć i dwoch prababć Emilki dlatego tez ide juz spac

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[sylvuniaa84]

Bazile trzymam kciuki.

Dziewczynki kupiłam dzis większa butelkę aventa i tam jest smoczek 2 czyli 1+ ...czy juz moge go używać? Bo tam jest przepływ większy jak w 1 leci troszku szybciej.A wy kiedy zmieniacie?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ramona_85]

Napisane przez bazile

Ale mam juz dobra wiadomosc,jutro o 8.00 trzymajcie za nas kciuki.Ada bedzie miec operacje

Bazile mocne kciuki za Adę będzie dobrze !!!

[7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a]

Sylvunia ja od początku, odkąd przeszłam częściowo na mm używam z tym smoczkiem 1+


Sola karmisz mm?


Wykąpałam dziś moje dziecko wcześniej, tzn. po 19, potem jadł do po 20 i zasnął i od prawie godziny śpi! Szok... ale za to w dzień nie mógł spać, więc to może przez to...

[sylvuniaa84]

Moja miesiac jadła z 1 teraz ta większa butelka przyszla ze smokiem 2 i kurcze nie wiem czy podawać z niego...ale 1 mam tylko jeden przy butelce ktora mam teraz do herbatki a zanim zamowie i dojdzie drugi to musiała bym przekładać ;/ butelka mała jest nam juz za mała na mleko.Zjada 120 mll i zle sie w niej miesza...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Sola1]

Napisane przez sylvuniaa84

Bazile trzymam kciuki.

Dziewczynki kupiłam dzis większa butelkę aventa i tam jest smoczek 2 czyli 1+ ...czy juz moge go używać? Bo tam jest przepływ większy jak w 1 leci troszku szybciej.A wy kiedy zmieniacie?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja używam 1+. Jest ona od miesiąca wzwyż. Ale też patrzę na dziecko - jak za bardzo się męczy i po zjedzeniu jest zmęczone i nadal głodne to widzę, że czas na zmianę, a jak się często krztusi to znaczy że za wcześnie.

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;47426298]

Sola karmisz mm?

[/QUOTE]

Tak daję butlę na noc koło 22 - 23 i czasem w ciągu dnia. Czasem jest odciągane, a czasem mm. A tak to kp

[sylvuniaa84]

Sola czyli masz 2 ...a od kiedy uzywacie?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Pradip]

Napisane przez Bogini Bastet

nie wiem czy chusta lub nosidło nie zagotowałoby dziecka ciało przy ciele w te upały jednak robi swoje....

tego nie wiem, dziś popołudniu jadę do przychodni i może się dowiem tzn wyjdę z receptą

w domu mam dużo chłodniej niż na zewnątrz a tak serio to brakuje mi świeżego powietrza, widoku ludzi i wyjścia z tych czterech ścian...dłuższe posiedzenia w parku odpadają - pod drzewami gryzą komary a w słońcu ugotowalibyśmy się żywcem widzisz, jak nie mieszka się w domku to nie jest takie proste...
w ogóle zastanawiam się czy nie pojechać do rodziców. słabo, bo mam ponad 400km i podróż z moim wyjcem może być hardcorowa. Ponieważ to tak daleko to musiałabym pojechać na ok 2 tygodnie (tżet ma pracujący co 2 weekend i nie mógłby nas odebrać po tygodniu, a tylko na weekend to szkoda męczyć dziecko). No i mam dylemat: jechać czy nie jechać brakowałoby mi tżeta i żal byłoby mi tego, że traci te bezcenne chwile z synem....i nie wiem czy wytrzymałabym tyle z rodzicami

Podobno husty z naturalnych materiałów są przewiewne ale moim zdaniem i tak ciało grzeje sie od ciałka
To prawda że mieszkanie w domku przy dziecku to mega plus ale są też minusy jak wszystkiego
I co dostałaś receptę?
Ja bym pojechała do rodziców. Wiadomo ze będziecie tęsknić ale wszystkim Wam to dobrze zrobi

Napisane przez NecroKitty

I nas dopadły problemy z bączkami... z tym, że jest ich za dużo, pruta non stop i widzę, że ją już to męczy

Mam pytanie co do Espumisanu. Na ulotce piszę, żeby nie podawać w 1 miesiącu. Czy któraś z Was dawała jednak i czy były jakieś efekty uboczne?
Młoda ma 23dni i w sumie się waham

Ja zauważyłam, że więcej pokarmu mam teraz w nocy i nad ranem. W dzień w sumie średnio.

Podałam Espumisan po skończonych 3 tygodniach. Pamiętaj że herbatka koperkowa wzmaga prukanie wiec może to przez nią?
A w nocy karmisz tak często jak w dzień? Kuba w nocy przesypia około 6-7h i wtedy mam kamienie

Napisane przez alingles

a jeśli chodzi o ubranie na chrzest, to u mnie mały idzie tak: białe: body, kaftanik, czapka i skarpetki, a na dół dostaje jeansy. I tak będzie na poduszcze i kocykiem przykryty. Jak już pisałam, wolę mu 'garniak' kupić na nasz ślub.

i ja bym chciała granatowe jeansy i np szelki ale u mnie powiedza że to za mało eleganckie szukałam białych spodni materiałowych ewentualnie beżowych ale nigdzie nie ma

Napisane przez pater86

Pradip mi też się wydaje, że mam mniej mleka, szczególnie w dzień, ale tłumaczę to sobie tym, że małemu chce się pić i często go przystawiami te piersi nie zdążą się napełnić... Muszę chyba więcej pic, bo ostatnio to sobie zaniedbałam... Co piątek chodzę ważyć małego, więc się przyekonam czy faktycznie mam mniej mleka i nie przybiera czy tylko mi się wydaje ta waga to dla mnie jedyny dowód, że wszystko jest dobrze i nie muszę dokarmiać

No i u mnie z piciem opornie idzie wagę mam w domu ale odkad dostałam fioła i ważyłam go po każdym jedzeniu tak teraz schowałam ją głęboko

Napisane przez Kakusia

a pijesz dużo?
Ja na te upały zauważyłam, że więcej piję = mleko bez problemu

No właśnie wmuszam w siebie około 2 litrów dziennie :/

Napisane przez __Sylwia__88

My nie chcieliśmy czekać długo ze chrztem ale chyba się nie uda w sierpniu wszystkich zgrać żeby pasowało. Bo jak nie wakacje to wesela albo imieniny i zawsze komuś nie pasuje :sciana: Ale mam nadzieje że początkiem września się uda. Zresztą ciężko by było chyba jakieś ubranko na 56 skombinować. A ceny ubranek itp związanych z chrztem są kosmiczne.

My chrzcimy 7.08 a co do en to porażka niby chrzestna pytała sie czy ma ubrać małego ale wolałam sama

Napisane przez Ka rolina

Dzisiejsza nocka w porządku,co prawda były ze 4 karmienia(juz trace rachube),ale przynajmniej mały zasypial po jedzeniu i nie jeczal za dużo.Ale za to Iza do mnie przyszła po 1,akurat jak karmiłam małego,wiec jak zasnal to musiałam iść się z nią położyć,żeby zasnęła...
Powiem Ci,ze ja się bardzo mecze latem w bloku,zwłaszcza,ze wychowałam się w domku i to w dodatku 100 m od morza.A teraz mimo,że spacery to moja ulubiona cześć dnia to jak pomyślę o tym złazeniu z 4 piętra to drugi raz nie mam siły iść
A co do ilości pokarmu to może mały po prostu częściej ssie w te upały? U mnie jest tak,ze w nocy i do południa mały częściej je i piersi są miękkie,za to popołudniami potrafi spać po 4 h,a mi cycki rozsadza

Współczuję przeprowadzki z domku do bloku u mnie akurat jest dwrotnie i od 5 lat zachwycam sie własnym kawałkiem trawy Ale Ty za to w jakim super miejscu mieszkasz aż zazdroszczę Mąż był w Ustce w wojsku a ja straszniue lubię Sopot

Napisane przez Kakusia

to nie jestem jedyna doskonale to rozumiem
To wyciszanie starszej ehhh u Nas było by super gdyby nie to, że TŻ wraca po 18 tuż przed kąpielami i chce nadrabiać z córkami 4 latka mądrzejsza od taty ("tatusiu ja muszę się już wyciszać a nie szaleć"-mówi Mu), ale które dziecko prowokowane przez tatę to wieczornych szaleństw - nie da się sprowokować? No i złoszczę się na obydwóch bo muszę uciszać. Tak więc Dominika kąpana jest albo o 18:30 albo o 19:30, potem kolacja, 2 ulubione bajki na youtube, ząbki, modlitwa i do łóżka o 21:00. Ale już sama zasypia, więc tylko buziak i przytulasy na dobranoc.

Ale miałaś super z tym morzem nie myślałaś tam mieszkać? Czemu się wyprowadziliście?

Nie złosc sie tak na Tża dla niego że garnie się do dziewczyn masz mądrą córcię i wie że niedługo trzeba spać