Czy mogę być w ciąży? - prawdopodobieństwo. Zbiorczy cz.2

[blau]

Napisane przez edit23

ja ostatnio chorowałam na angine i okres mi sie spóźnił o tydzień Wiec glowa do gory

Edit23 miałaś rację, jednak choroba spowodowała dosyć duże opóźnienie w cyklu. Dziś jestem szczęśliwą lub mniej szczęśliwą posiadaczką @ pozdrawiam

[xal]

Dziewczyny, ja mam troszkę inne pytanie, ale związane z tematem @.
No więc od 2 dni mam @, ale jakaś dziwna bo strasznie skąpa. W dzień mało co, a w nocy wcale ....Jest gorąco, czy to może być powodem? Nigdy czegoś takiego nie miałam, teoretycznie wszystko jest ok (po niedawnym badaniu u gina) ale troszkę mnie to martwi. Może coś doradzicie co zrobić, żeby się unormowało?

[malgosiag19]

ja tez mam problem powiedzcie mi jakie jest prawodpodobienstwo ze moge byc w ciazy skoro zapomnialam wziasc tabletek (novynette) i wziełam ja dopiero po 22h;/ była to 5 tabletka z opakowania a w ogole tabletki biore ponad 1,5 roku a poza tym tego samnego dnia kiedy zapomnialam wziasc wspołzyłam ze swoim chłopakiem i nie wiem juz co mam myslec...mam nadzieje ze mamusia nie zostane...

[malgosiag19]

ja tez własnie mam problem! bo od 1,5 roku biore tabletki i zawsze brałam o tej samej porze no i stalo sie tak ze zapomnialam wziasc 5 tabletki a na dodatek nie miałam ich przy sobie i mogłam wziasc ja dopiero po 22 h;/wiec jak tylko wrociłąm do domu wziełam ta zapomniana a potem o zwykłej porze nastepna.. poza tym kochalam sie w tym dniu kiedy zapomnialam wziasc tylko ze wczesniej i nie wiem jakie jest prawdopodobienstwo ze moge byc mama.. mam nadzieje ze nikłe..

[T'ai]

Dziewczyny!! Ustawcie sobie komórki z przypomnieniem a tabletki miejcie zawsze przy sobie. Ta metoda antykoncepcji wymaga niestety systematyczności i odpowiedzialności.

[Cathas]

Prawdopodobieństwo jest, bo zapomnienie w pierwszym tyg. działa "wstecz", czyli jeśli uprawiałaś seks w tygodniu przed zapomnieniem, to te stosunki też nie były do końca bezpieczne. Ja bym się skontaktowała ze swoim ginekologiem na Twoim miejscu.

[korin]

Napisane przez xal

Dziewczyny, ja mam troszkę inne pytanie, ale związane z tematem @.
No więc od 2 dni mam @, ale jakaś dziwna bo strasznie skąpa. W dzień mało co, a w nocy wcale ....Jest gorąco, czy to może być powodem? Nigdy czegoś takiego nie miałam, teoretycznie wszystko jest ok (po niedawnym badaniu u gina) ale troszkę mnie to martwi. Może coś doradzicie co zrobić, żeby się unormowało?

Najprawdopodobniej Twój organizm tak jak i przeciętnego człowieczka poprostu nie wyrabia przy tych upałach. Każdego typu osłabienie organizmu może spowodowac przesunięcie albo osłabienie okresu. Nie masz czym się przejmowac, ja w takich sytuacjach tylko się cieszyłam że mniej cierpie i mniej wydam na podpaski

[xal]

Napisane przez korin

Najprawdopodobniej Twój organizm tak jak i przeciętnego człowieczka poprostu nie wyrabia przy tych upałach. Każdego typu osłabienie organizmu może spowodowac przesunięcie albo osłabienie okresu. Nie masz czym się przejmowac, ja w takich sytuacjach tylko się cieszyłam że mniej cierpie i mniej wydam na podpaski

Cieszyłam się rano ... teraz chyba mój organizm nadrabia stracony czas ;>
Wygląda na to, że to przez tą pogodę

[Cathas]

No właśnie ja chyba jestem kolejnym przykładem na to, że upały wykańczają :P Bo czekam na krwawienie z odstawienia i nic - a to nie ciąża, bo nie ma powodu - z musu podwójne zabezpieczenie - żadnego problemu z nim w tzw. "międzyczasie", więc luz Ale ja ogólnie źle znoszę słońce i upały, więc to pewnie dlatego

[n.ik.a]

Syntagma, przeczytałam kilka razy ale dawno...teraz jak zaczynam opakowanie to ulotka ląduje od razu w koszu (nie kolekcjonuję ich)...zresztą po co, tu tyle dobrze poinformowanych wizażystek
A pyt. już nie aktualne, dziś byłam u mojej ginekolog...i luz, wszystko już wiem))

[nekome]

Napisane przez n.ik.a

Syntagma, przeczytałam kilka razy ale dawno...teraz jak zaczynam opakowanie to ulotka ląduje od razu w koszu (nie kolekcjonuję ich)...zresztą po co, tu tyle dobrze poinformowanych wizażystek
A pyt. już nie aktualne, dziś byłam u mojej ginekolog...i luz, wszystko już wiem))

To zachowaj sobie jedna ulotke na stale.

[neseczka]

dziewczyny proszę powiedzcie czy mogę być w ciąży. Dwunastego dnia cyklu pękła nam prezerwatywa,po17godzinac h wzięłam postinor.Mój cykl trwa28-30dni. Teraz mam osiemnasty dzień i nie ciągle biegam do toalety bo chce mi sie siusiu a ponoc wiele kobiet tak ma na początku ciąży.Jestem przerażona. Nie mogę mieć teraz dziecka. Cz jak robie jutro test to nie będzie za wcześnie?

[edit23]

Napisane przez neseczka

dziewczyny proszę powiedzcie czy mogę być w ciąży. Dwunastego dnia cyklu pękła nam prezerwatywa,po17godzinac h wzięłam postinor.Mój cykl trwa28-30dni. Teraz mam osiemnasty dzień i nie ciągle biegam do toalety bo chce mi sie siusiu a ponoc wiele kobiet tak ma na początku ciąży.Jestem przerażona. Nie mogę mieć teraz dziecka. Cz jak robie jutro test to nie będzie za wcześnie?

wydaje mi sie ze na test jest jeszcze za wczesnie uspokoj sie i czekaj cierpliwie na okres a test zrob po 14 dniach od stosunku

[neseczka]

ale ponoc płytkowy mozna po6dniach?nie mam racji?

[et-ka]

po 6 dniach od zapłodnienia. nie od stosunku.

[korin]

Dlatego robienie testu wcześniej niż 14 dni od stosunku nie ma sensu, bo i tak ciąży raczej nie wykryje. Ale skoro wziełaś postinor, to nie panikuj tak w końcu po coś on jest.

[bess]

po cos jest ale 1 Wizażanka,ktora tu pisala zaszla w ciaze mimo ,ze zazyla 5 h po.

strasze,wiem

[May87]

Napisane przez neseczka

dziewczyny proszę powiedzcie czy mogę być w ciąży. Dwunastego dnia cyklu pękła nam prezerwatywa,po17godzinac h wzięłam postinor.Mój cykl trwa28-30dni. Teraz mam osiemnasty dzień i nie ciągle biegam do toalety bo chce mi sie siusiu a ponoc wiele kobiet tak ma na początku ciąży.Jestem przerażona. Nie mogę mieć teraz dziecka. Cz jak robie jutro test to nie będzie za wcześnie?

Spokojnie, częste bieganie do toalety może być spowodowane tym całym postinorem, bo przecież nieźle Ci namieszał w gospodarce hormonalnej... albo nawet Twoim stresem, bo może wcale nie odczuwasz potrzeby częściej.
17 godzin to znakomity czas. Ja wzięłam po ponad 60! i pomogło :P

A test zrób rzeczywiście po 14 dniach, najlepiej w pierwszym dniu oczekiwanej miesiączki i rano - wtedy będziesz mieć największą pewność.
(bo tak ogólnie... jaki jest sens robienia testu wcześniej, albo w środku dnia... potem się panikuje, że być może wynik wyszedł zły, pojawia się stres i trzeba jeszcze raz zrobić..)

[k*u*l*k*a]

Napisane przez k*u*l*k*a

Drogie wizażanki, wiem, że nie jesteście wróżkami, czarodziejkami, czy innymi stworami korzystającymi ze szklanej kuli, ale może chociaż uspokoicie lub nie moje skłatane nerwy. Kochałam się z TŻ zabezpieczaliśmy się tylko prezerwatywą, niestety w trakcie zsuneła się troche, nie doszło do wytrysku i TŻ zorientował się, że się zsuneła. To były moje niepłodne dni, niby nic takiego, ale wiadomo, że tylko trochę wystarczy i bejbik gotowy.TŻ uspokaja mnie, że nie mogło przedostać się za wiele i, że plemniki to nie pchły i nie skaczą sobie, ale mimo tego strasznie się boje, czy wszystko jest ok. Myślę, że prawdopodobieństwo nie jest duże, a Wy jak myślicie?Jutro idę do gina. ale do tego czasu chyba rozpadnę się na kawałki!

Kurcze ja się chyba wykończę, byłam wczoraj (środa) u gina. po tej niedzielnej małej wpadce, gin. powiedział, że już za poźno żeby zarzyć tabletkę po, bo i tak nic nie da. Zbadał mnie, ale nie powiedział mi konkretnie, czy mogło nastąpić zapłodnienie, czy mogę być w ciąży, powiedział, że na jajniku jest pęcherzyk, ale on przypuszcza, że to może być mała torbiel. W każdym razie nadal się denerwuje, bo czy ginekolog nie potrafi nawet po takim krótki czasie stwierdzić, czy doszło do zapłodnienia???Z tego wszystkiego zrobiłam test ciążowy, wyszedł negatywnie, ale wynik może nie być prawidłow, bo minęło dopiero 4 dni. Test powtórze w odpowiednim czasie i miomo tego, że wszystko wskazuje, że w ciąży nie jestem, to 100% pewności nie mam. Muszę czekać na miesiączkę prawie trzy tygodnieNajbardziej zaskoczyło ( i zdenerwowało to, że gin. nie odpowiedział nic konkretnia

[bess]

nie mogl powiedziec,bo to za wczesnie.Badanie krwi mogloby wykazac,ale skoro test wyszedl negatywnie ....chociaz na ciazowym czytalam ze jedna Wizazanka zrobila 3 negatywne ,a byla w ciazy
Znowu strasze ,sorry

zsuniecie to nie pekniecie w koncu- wiec bedzie ok ,na pocieszenie

[k*u*l*k*a]

Napisane przez bess

nie mogl powiedziec,bo to za wczesnie.Badanie krwi mogloby wykazac,ale skoro test wyszedl negatywnie ....chociaz na ciazowym czytalam ze jedna Wizazanka zrobila 3 negatywne ,a byla w ciazy
Znowu strasze ,sorry

zsuniecie to nie pekniecie w koncu- wiec bedzie ok ,na pocieszenie

Dzięki bess! chyba pójde zrobić badanie krwi, bo to oczekiwanie mnie wykończy, naprawdę wydaje mi się, że to mało prawdopodobne, mój TŻ jest spokojny, twierdzi, że prezerwatywa zsunęła sie przy wychodzeniu i, że nie ma takiej możliwości nawet, żeby coś zaszło, ale przypadki chodzą po ludziach i dlatego cały czas się martwie!

[evvvka]

Witam wszystkich... mam problem, o którym nie bardzo chce mówić rodzinie czy znajomym, zwłaszcza że mam dopiero 16 lat a pytanie dotyczy ciąży...
Ta sprawa jest niby oczywista, ale ja zawsze myślę o najgorszym i teraz tak schizuje ze nie moge skupic sie na żadnej codziennej czynnosci...

A chodzi o to...

Około miesiąc temu byłam na obozie w Grecji. Wyjazd trwał 2 tygodnie. Dzień przed wyjazdem skończył mi się okres. Miesiączki mam w miarę regularnie, miesiączkuje od 3 lat. Na obozie chodziłam na imprezy, sypiałam nieregularnie i tylko po kilka marnych godzin. Wiem jednak na 100% że nic w tych klubach nie piłam bo bałam się. Z kumpelami pilnowałyśmy się też nawzajem żeby żadnej nic się nie stało. Nigdy nie urwał mi się film, pamiętam każdy moment obozu... A teraz okres spółźnia mi się już 2 tydzień!!!! Częściej biegam do kibelka, a czytałam że jest to oznaka ciąży... Boję się że może jednak coś się w Grecji wydarzyło, ale ja naprawde niczego takiego nie pamiętam! Mentalnie nadal jestem dziewicą. Stwierdziłam że nie bede robic testu ciążowego bo chyba juz za bardzo wariuję... Poza tym słyszałam tez o czyms takim jak cykl bezowulacyjny który czesto pojawia sie w okresie dojrzewania. Już sama nic nie wiem... Boję się jak cholera! Czy podróż mogła aż tak opóźnić okres? Mogłam miec ten cykl bezowulacyjny? Jeśli okaże się że jestem w ciąży to się zabiję... Nie wuobrażam sobie życia z dzieckiem w wieku 15 lat, tym bardziej że nie mam niczego na sumieniu... Ale tyle już naczytałam sie o gwałtach że świruję... POMOCY!!! Błagam, skomentujcie to bo zwariuję... Wiem że mój stres na pewno nie przyspieszy tego okresu.. Nie wiem jak sie uspokoić... Może powiem jeszcze że od tygodnia mam śluz. Njapierw był śliski, ciągliwy czym białko. Dzisiaj było śluzu mniej i nie był już przezroczysty... Nie wiem co to wszystko oznacza... pomóżcie proszę...

[szmalicja]

Witajcie Kobietki!

natrafiłam na stronę, na której można obliczyć obliczyć najbardziej dogodne dni do zajścia w ciąże http://zdrowie.onet.pl/1208858,2413,...alkulator.html... zgodnie z którym wyszło mi, że w ostatnich tygodniach miałam duże szanse na zapłodnienie (17, 18 dc). Może któraś z Was korzystała już wcześniej z tego typu kalkulatorów i udało jej się zajść w ciążę? Będę wdzięczna za odpowiedź... bo próbujemy i na razie nic serdeczności

[Fresa]

Napisane przez evvvka

Witam wszystkich... mam problem, o którym nie bardzo chce mówić rodzinie czy znajomym, zwłaszcza że mam dopiero 16 lat a pytanie dotyczy ciąży...
Ta sprawa jest niby oczywista, ale ja zawsze myślę o najgorszym i teraz tak schizuje ze nie moge skupic sie na żadnej codziennej czynnosci...

A chodzi o to...

Około miesiąc temu byłam na obozie w Grecji. Wyjazd trwał 2 tygodnie. Dzień przed wyjazdem skończył mi się okres. Miesiączki mam w miarę regularnie, miesiączkuje od 3 lat. Na obozie chodziłam na imprezy, sypiałam nieregularnie i tylko po kilka marnych godzin. Wiem jednak na 100% że nic w tych klubach nie piłam bo bałam się. Z kumpelami pilnowałyśmy się też nawzajem żeby żadnej nic się nie stało. Nigdy nie urwał mi się film, pamiętam każdy moment obozu... A teraz okres spółźnia mi się już 2 tydzień!!!! Częściej biegam do kibelka, a czytałam że jest to oznaka ciąży... Boję się że może jednak coś się w Grecji wydarzyło, ale ja naprawde niczego takiego nie pamiętam! Mentalnie nadal jestem dziewicą. Stwierdziłam że nie bede robic testu ciążowego bo chyba juz za bardzo wariuję... Poza tym słyszałam tez o czyms takim jak cykl bezowulacyjny który czesto pojawia sie w okresie dojrzewania. Już sama nic nie wiem... Boję się jak cholera! Czy podróż mogła aż tak opóźnić okres? Mogłam miec ten cykl bezowulacyjny? Jeśli okaże się że jestem w ciąży to się zabiję... Nie wuobrażam sobie życia z dzieckiem w wieku 15 lat, tym bardziej że nie mam niczego na sumieniu... Ale tyle już naczytałam sie o gwałtach że świruję... POMOCY!!! Błagam, skomentujcie to bo zwariuję... Wiem że mój stres na pewno nie przyspieszy tego okresu.. Nie wiem jak sie uspokoić... Może powiem jeszcze że od tygodnia mam śluz. Njapierw był śliski, ciągliwy czym białko. Dzisiaj było śluzu mniej i nie był już przezroczysty... Nie wiem co to wszystko oznacza... pomóżcie proszę...

Biorąc pod uwagę to,o czym mówią w telewizji to i wersji z ciążą wykluczyć nie można.

[evvvka]

Naprawdę proszę o pomoc, jakąś radę...
Rodzice ciągle pytaja czemu jestem taka markotna i ponura...
Wczoraj płakałam bo już nie wytrzymuję nerwowo..
Aha co do moich objawów to jeszcze to że jestem ostatnio bardziej zmęczona niż zwykle.. Proszę, pomóżćie

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

okres spoznia Ci sie 2 tygodnie w grecji bylas miesiac temu... wiec w sumie test mozesz juz zrobic i wynik bedzie prawie pewny... to 1 a 2, nie histeryzuj, bo na pewno nie dostaniesz okresu jak sie sama nakrecasz...

[dzustam]

Zmiana otoczenia, podróż ogólnie przmieszczanie się i upały mogą powodować przesuwanie się okresu. Nie denerwuj się. Prawdopodobnie okres ci się tylko zatrzymał.

[evvvka]

No wiem... ale zrozumcie że mam 15 lat...
Jeśli kupię test będę się czuć jak jakas dzi***...
Poza tym co pomyślą sobie o mnie w aptece? Albo jeśli ktos ze znajomych zobaczy że kupuję test? O Boże... Czy naprawdę uważacie że mmożliwe iż jestem w ciąży? To chyba najgorszy z najgorszych koszmarów jaki mógłby mi się przydarzyć..

[evvvka]

Dzięki... Obyś miała rację

[natali86]

Myslę ze w ciązy raczej nie jstes. Długa podróz, zmiana trybu życia, inny klimat + stres moga opóżnic okres. Najlepiej uspokój sie, i idz kup test, wiem że będzie to dla Ciebie krepująca sytuacja, ale musisz sie przemóc, bo narazie to nie widze innego wyjścia. Możesz tez kupic test w sklepie samoobsługowym np w Rosmanie, wtedy nie będziesz musiała głośno prosić o test, bedzie to dla Ciebie mniej wstydliwe.

Powodzenia i przede wszystkim uspokój sie bo sama siebie nakęcasz.