Doctor Who?

[TakaSamaInna]

Podbijam, mam nadzieję, że nikt się nie obrazi. Już mi smutno po 11, chyba za bardzo przyzwyczajam się do Doktorów. Jeszcze nie zaczęłam oglądać 8 sezonu (muszę poszukać), ale nowy po oczach wydaje się być bardziej szalony niż poprzedni.

[wega1993]

ja jestem na bieżąco: 8x04. Nowy doktor na prawdę daje radę i już go polubiłam. Oczywiście nadal łezka w oku się kręci na myśl o 11, 10, 9 ..., ale trzeba żyć dalej.

[TakaSamaInna]

Napisane przez wega1993

ja jestem na bieżąco: 8x04. Nowy doktor na prawdę daje radę i już go polubiłam. Oczywiście nadal łezka w oku się kręci na myśl o 11, 10, 9 ..., ale trzeba żyć dalej.

Ja dzisiaj zacznę oglądać. Ciekawa jestem nowego, bo przez wiek wydaje się być bardziej jak ci ze starej serii. Na razie daję mu czystą kartę, bo myślę, że z czasem polubię go jak poprzednich.

[Praan]

Jako ogromny fan Doktora Who melduję się tu dzielnie!

Obejrzałam wszystkie nowe serie i gdyby nie to, że kocham Tennanta po prostu, to nie wiem czy Capaldi nie byłby moim ulubionym Doktorem Jest doskonały!
Nie ma co płakać po 11, jak dla mnie to on był najsłabszy z nowej serii.
Co myślicie o ostatnim odcinku? Jak nie lubiłam wcześniej Clary, tak w tym sezonie, przy nowym Doktorze, jest super!

[TakaSamaInna]

Napisane przez Praan

Jako ogromny fan Doktora Who melduję się tu dzielnie!

Obejrzałam wszystkie nowe serie i gdyby nie to, że kocham Tennanta po prostu, to nie wiem czy Capaldi nie byłby moim ulubionym Doktorem Jest doskonały!
Nie ma co płakać po 11, jak dla mnie to on był najsłabszy z nowej serii.
Co myślicie o ostatnim odcinku? Jak nie lubiłam wcześniej Clary, tak w tym sezonie, przy nowym Doktorze, jest super!

Też bardzo lubiłam Tennanta. Co do Clary to dość ją lubię chociaż czasami wydaje mi się być taką Mary Sue. Z kolei ciekawa jestem jakby nowy Doktor sprawdził się z Donną.

[TakaSamaInna]

Znowu podbijam. Obejrzałam właśnie czwarty odcinek, więc jestem na bieżąco. To mój ulubiony odcinek tego sezonu jak dotąd. Były i emocje i dreszczyk, więc wszystko co potrzebne. Nie będę zdradzać szczegółów by nie spoilerować. Sukienka Clary bardzo mi się podobała.

Dla zainteresowanych jest to sukienka Alice McCall Sea Rose Dress with Cutwork, cena kosmiczna

[Praan]

Napisane przez TakaSamaInna

Też bardzo lubiłam Tennanta. Co do Clary to dość ją lubię chociaż czasami wydaje mi się być taką Mary Sue. Z kolei ciekawa jestem jakby nowy Doktor sprawdził się z Donną.

Haha o tak! Duet z Donną byłby tu po prostu genialny

Wow, jaka cena sukienki O.o śliczna, no ale bez przesady

[Personal_Jesus]

Wczoraj nadgoniłam najnowszy sezon i muszę przyznać, że Doktor mnie kupił. Bardzo pasuje do roli I tworzy świetny duet z Clarą

[TakaSamaInna]

Nie wiem czy tylko ja mam takie wrażenie, ale wydaje mi się, że w tym sezonie serial stracił trochę swój bajkowy klimat taki. Może tylko mi się zdaje, ale nowy Doktor jest całkiem w porządku.

[newmoongirl]

Napisane przez TakaSamaInna

Nie wiem czy tylko ja mam takie wrażenie, ale wydaje mi się, że w tym sezonie serial stracił trochę swój bajkowy klimat taki. Może tylko mi się zdaje, ale nowy Doktor jest całkiem w porządku.

Nie wiem czy stracił swój bajkowy klimat, ale mam wrażenie, że poziom trochę spadł i już nie czekam tak na następne odcinki. Po obejrzeniu "Time Heist" nie mogę się zabrać za "The Caretaker", mimo że na brak czasu nie narzekam. No czegoś mi w tym serialu teraz brakuje, nie jest to Jedenasty, bo chociaż ostatecznie go polubiłam, to nie przeżyłam ciężko jego odejścia, ale w każdym razie coś... mi nie gra

[zuz123]

Napisane przez newmoongirl

Nie wiem czy stracił swój bajkowy klimat, ale mam wrażenie, że poziom trochę spadł i już nie czekam tak na następne odcinki. Po obejrzeniu "Time Heist" nie mogę się zabrać za "The Caretaker", mimo że na brak czasu nie narzekam. No czegoś mi w tym serialu teraz brakuje, nie jest to Jedenasty, bo chociaż ostatecznie go polubiłam, to nie przeżyłam ciężko jego odejścia, ale w każdym razie coś... mi nie gra

Bingo! Pierwszy odcinek z Dwunastym bardzo mi się podobał, a im dalej w las tym gorzej...The Caretaker mnie straaaaasznie wynudził, no ale jak tyle lat oglądam to co mam zrobić

[TakaSamaInna]

Napisane przez zuz123

Bingo! Pierwszy odcinek z Dwunastym bardzo mi się podobał, a im dalej w las tym gorzej...The Caretaker mnie straaaaasznie wynudził, no ale jak tyle lat oglądam to co mam zrobić

Dokładnie, tej bajkowości też mi brakuje, bo obejrzałam zmontowany filmik na YouTube z poprzednimi scenami jak Amy była w kosmosie trzymana za nogę przez 11, ten świat, w którym się zestarzała, Clara w tym wiktoriańskim stylu i wiele innych. W tym sezonie moim ulubionym odcinkiem jak na razie jest "Listen".

[Personal_Jesus]

To już twórcy powiedzieli na początku, że to będzie inna seria. Koniec z nadmiarem efektów i tą bajkowością. Uznali,że to nie pasuje do nowego Doktora. Ma teraz być powrót do początków serii. Mi się to podoba, niektóre odcinki były dla mnie zbyt szalone

[newmoongirl]

Napisane przez Personal_Jesus

To już twórcy powiedzieli na początku, że to będzie inna seria. Koniec z nadmiarem efektów i tą bajkowością. Uznali,że to nie pasuje do nowego Doktora. Ma teraz być powrót do początków serii. Mi się to podoba, niektóre odcinki były dla mnie zbyt szalone

Za to teraz są pisane od tej samej sztancy, jak to zgrabnie ujęła Rusty: http://meanwhile-on-vulcan.blogspot....#disqus_thread

Ogólnie to zgadzam się ze wszystkimi jej zarzutami.

[zuz123]

Napisane przez newmoongirl

Za to teraz są pisane od tej samej sztancy, jak to zgrabnie ujęła Rusty: http://meanwhile-on-vulcan.blogspot....#disqus_thread

Ogólnie to zgadzam się ze wszystkimi jej zarzutami.

Czytałam, czytałam Jeden z moich ulubionych blogów

[TakaSamaInna]

Znowu się tutaj jakoś cicho zrobiło. Oglądałam odcinek z mumią w ekspresie i moim zdaniem był to jeden z lepszych w tej serii. Z początku byłam pozytywnie nastawiona do nowego Doktora i myślałam, że z czasem się zmieni, ale on ciągle jest taki gburowaty. Nie wiem co mu się stało, być może chcieli nawrócić do starych serii, ale ostatnio (tak losowo) obejrzałam sobie "The empty child" i kontynuację "The doctor dances" - aż poczułam te emocje, radość Doktora, że nikt nie umarł i bardzo mi tego brakuje. Teraz powinno się to nazywać "Clara towarzyszy doktorowi", a nie "Doctor Who", bo to ciągle ona jest tą Mary Sue, postacią pierwszoplanową, a gburowaty Doktor gdzieś tam ginie.

[TakaSamaInna]

Kolejny odcinek tylko utwierdził mnie w przekonaniu, że teraz Clara jest nr 1. Zapowiedź następnego trochę przypomina mi klimatem dawną serię. Nawet z tego najnowszego powiało odrobinę poprzednimi sezonami.

[Wredonisia]

Pozdrawiam fanki serialu! Myślałam ze tylko mój facet tak ma czy wy też kupujecie masę koszulek z Doktorem ?

[TakaSamaInna]

Napisane przez Wredonisia

Pozdrawiam fanki serialu! Myślałam ze tylko mój facet tak ma czy wy też kupujecie masę koszulek z Doktorem ?

Nie, nie miałabym gdzie ich nosić.

[Personal_Jesus]

Ja nie mam koszulek, ale moja siostra i brat mają niezłą kolekcję

[TakaSamaInna]

Leśny odcinek był całkiem w porządku. chociaż nie przepadam za odcinkami z udziałem dzieci. Za to zapowiada się dobre zakończenie sezonu. Ogólnie uważam, że ten 8 sezon był on dość średni.

[TakaSamaInna]

Zbliżamy się powoli do końca tego sezonu. W ostatnim odcinku Clarze próbowano nadać trochę charakteru, ale jakoś sztucznie to wyszło. Tak samo jak scena śmierci Danny'ego. Jakieś to bez polotu było, chociaż odcinek nie był najgorszy.

[newmoongirl]

Napisane przez TakaSamaInna

Zbliżamy się powoli do końca tego sezonu. W ostatnim odcinku Clarze próbowano nadać trochę charakteru, ale jakoś sztucznie to wyszło. Tak samo jak scena śmierci Danny'ego. Jakieś to bez polotu było, chociaż odcinek nie był najgorszy.

Bo to zagranie Clary było takie trochę z dupy (pardon my french). Przez cały sezon nie było widać chemii między nimi, a tu nagle taka drama.

Niestety nacięłam się na spoilery BBC na facebooku i zepsuli mi niespodziankę. Missy jest zaskakująco mało irytująca, jak już się wie kim jest naprawdę .

[TakaSamaInna]

Napisane przez newmoongirl

Bo to zagranie Clary było takie trochę z dupy (pardon my french). Przez cały sezon nie było widać chemii między nimi, a tu nagle taka drama.

Niestety nacięłam się na spoilery BBC na facebooku i zepsuli mi niespodziankę. Missy jest zaskakująco mało irytująca, jak już się wie kim jest naprawdę .

Niestety muszę się zgodzić. Mimo wszystko czekam na odcinek finałowy, a później na świąteczny. Mam nadzieję, że 9 sezon będzie lepszy.

[TakaSamaInna]

Czy jest tutaj ktoś kto oglądał finał? Odcinek miał bardzo dobre momenty, ale niestety całokształt wyszedł średnio. Danny jako cyberman był tak mało wiarygodny... Gdyby miłość tak na wszystko działała to by serial skończył się po paru odcinkach, a ich miłość w moim mniemaniu nie była jakaś wielka. Nie odczuwałam jej w ogóle. Podobało mi się jak rozwiązali sprawę z Mistrzem i myślę, że nie pożegnaliśmy się z nim na dobre, to by było zbyt proste. Szkoda, że pożegnanie Clary i Doctora było jednym wielkim kłamstwem. Jestem troszkę zawiedziona, ale cieszę się, że to nie Danny wrócił, bo by było zbyt cukierkowo. Podejrzewam, że świąteczny odcinek będzie z tym chłopcem, który wrócił.

[askozaur]

Ja mam podobne odczucie. Finał był bardzo przyjemny. I tyle. Brakowało mi ''tego czegoś''. Może był to brak napiętej akcji (pomimo fantastycznej pierwszej części finału), a może ta monotonność? Wszystko się tak dłużyło! jedynym ''dobrym'' elementem finału było pożegnanie się z Clarą (nie wiem dlaczego, pomimo, że nawet ją lubiłam, to uważam, że strasznie długo ciągnął się ten wątek) i nie popsucie wątku Danny'ego (dobrze, że nie powróciła, byłoby to strasznie sztuczne). Pocieszeniem jest również zapowiedź odcinka świątecznego (mam nadzieję że będzie fantastyczny)!