"Teraz się śmiejesz, a jak mi się coś stanie to będziesz mieć wyrzuty sumienia..." - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-09-30, 11:33   #31
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: "Teraz się śmiejesz, a jak mi się coś stanie to będziesz mieć wyrzuty sumienia.

Cytat:
Napisane przez matka2 Pokaż wiadomość
Girdan, masz sporo racji. Gdy on był niepełnoletni to dla niego kosmosem było gdzieś wyjść. Sięgnął co prawda po papierosy, nie wiem po co, ale temat imprezy, alkoholu, jakiegoś mniej odpowiedzialnego zachowania to dla niego zupełnie odległa rzecz.
Ale z tymi fajkami to już zupełnie nie rozumiem. Nie wiem czemu wychodzi z założenia że jemu było wolno, jej nie. A palił dużo dłużej, do dziś zresztą.
On mi się zwierzał z jeszcze bardziej intymnych rzeczy i to całkiem niedawno. Intymnych w dokładnym znaczeniu tego słowa. I sam przyznał, że to "patologia", że prawie 20letni chłop gada o tym z mamusią. No ale miał taką potrzebę.
MartaMagda - spokojnie, wybierze się do tego psychologa, temat na forum założyłam z ciekawości.

Niech on pójdzie do tego psychologa.
Bardzo Cię przepraszam, ale jego poglądy na kobiety są przerażające.

Właśnei takich pogladów, bora się najgorsze sytuacje w związkach potem. Kobieta albo jest traktowana jako tylko i wyłącznie święta madonna do której ani z seksem ani jak do kobiety, a jedynie jak do matki polki (a seks często jest wtedy na bokach, albo kompletnie zblokowany co = frustracji oraz krzywdzeniu partnerki któa seksu potrezbuje), albo rośnie z tego przemoc - bo mężczyzna coś może a kobieta nie - wiec pan i władca "zabrania, kara, reglamentuje" sposobami jakie wymyśli.

Nie wiem gdzie popełniliście błąd, ale gdzieś popełniliście i chłopak ma bardzo niefajne wyobrażenie o kobietach. Tak na szybko, top nie traktuje kobiet jak równych sobie. On może i nie patologia, a kobieta nie może bo to patologia.
Źle to wygląda.

Moze i tu siedzi sedno jego problemu i obsesyjnego rozkminiania jej poczynań.
Bo on nie może się pogodzić z faktem, ze to ona ona go rzuciła, ze nie spełniała jego oczekiwań. Bo traktował ją przedmiotowo, jak własność która powinna spełniać jego oczekiwania a nie jak samodzielną istotę równą sobie, która ma prawo decyzji.


Tak mi to zaczyna wyglądać. Ze za tym niby błahym problemem, czai się jakiś większy problem powstały na bazie jego przekonania o swojej wyjatkowości i egoizmie - być może wynik zbytniego niańczenia go i nadmiernego hołubienia w dzieciństwie.

moze to wcale nie chodzi o jego wrażliwość, tylko zostało urażone jego przerośnięte ego i sobie z tym nie radzi.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams

Edytowane przez cava
Czas edycji: 2014-09-30 o 11:35
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 11:37   #32
matka2
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 21
Dot.: "Teraz się śmiejesz, a jak mi się coś stanie to będziesz mieć wyrzuty sumienia.

cava, nie pisz tak. On ją bardzo szanował, była jego oczkiem w głowie, poza tym on nie twierdzi, że kobietom nie wolno, tylko nie mógł znieść, że tak piękna i delikatna dziewczyna pali. Ale chyba najbardziej to, że nie miała 18 lat jak paliła, że taka młoda i już z papierosem.

Edytowane przez matka2
Czas edycji: 2014-09-30 o 11:38
matka2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 11:52   #33
Hibiku
Zakorzenienie
 
Avatar Hibiku
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
Dot.: "Teraz się śmiejesz, a jak mi się coś stanie to będziesz mieć wyrzuty sumienia.

Cytat:
Napisane przez matka2 Pokaż wiadomość
cava, nie pisz tak. On ją bardzo szanował, była jego oczkiem w głowie, poza tym on nie twierdzi, że kobietom nie wolno, tylko nie mógł znieść, że tak piękna i delikatna dziewczyna pali. Ale chyba najbardziej to, że nie miała 18 lat jak paliła, że taka młoda i już z papierosem.
Serio nie widzisz że jest to szanowanie na takiej samej zasadzie jak ty szanujesz jego? Cudowna wychuchana zabaweczka, ojejku jak ona może nie być idealna i mieć problem? Zgadzam się z cavą, z tego co piszesz ma poważne problemy z traktowaniem ludzi jako realnych jednostek z wolną wolą i potrzebami, woli swoje wykreowane idee "piękna i dobra".
Hibiku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 11:55   #34
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: "Teraz się śmiejesz, a jak mi się coś stanie to będziesz mieć wyrzuty sumienia.

Cytat:
Napisane przez matka2 Pokaż wiadomość
cava, nie pisz tak. On ją bardzo szanował, była jego oczkiem w głowie, poza tym on nie twierdzi, że kobietom nie wolno, tylko nie mógł znieść, że tak piękna i delikatna dziewczyna pali. Ale chyba najbardziej to, że nie miała 18 lat jak paliła, że taka młoda i już z papierosem.

No ale bez sensu, a jakby była brzydka ale fajna to nie problem ze pali?
Albo już stara ale jego żona, to już nie problem ze pali?

Coś jest źle z jego tokiem myślenia.
Nie wiem w którym miejscu, nie znam go. Moze się mylę, a może wyczuwam to czego ty jako matka nie zobaczysz bo wiadomo, matka dziecko idealizuje.

Ja swoje też idealizuję, normalne.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams

Edytowane przez cava
Czas edycji: 2014-09-30 o 11:58
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 11:56   #35
madzia0007
Zadomowienie
 
Avatar madzia0007
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 1 736
Dot.: "Teraz się śmiejesz, a jak mi się coś stanie to będziesz mieć wyrzuty sumienia.

Nie jestem psychologiem ale tak na pierwszy rzut oka to chłopak ma najzwyczajniej nerwice natrectw. Świadczą o tym obsesyjne nawracajace myśli do ktorych zaliczają sie:
Ruminacje – ciągłe, wielogodzinne, bezużyteczne, pseudofilozoficzne i trudne do przerwania „przeżuwanie” jednego tematu, kwestii lub myśli z niemożnością podjęcia decyzji i dojścia do konstruktywnych wniosków;
Myśle ze pasuje to do twojego syna i nie masz sie co z niego śmiać bo zatruwa mu to życie i jest to choroba. Byc moze faktycznie wpływ na takie myśli i niemożność przetrawienia tego tematu miało jego wychowanie i trzymanie pod kloszem, czarno-białe postrzeganie rzeczywistości. Rowniez fakt ze chłopak nie miał prawa sie wyszalec, popełnić błędów młodości ktore również sa potrzebne. chyba wychowalas syna na lebiode życiowa.

Edytowane przez madzia0007
Czas edycji: 2014-09-30 o 12:13
madzia0007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 12:01   #36
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
Dot.: "Teraz się śmiejesz, a jak mi się coś stanie to będziesz mieć wyrzuty sumienia.

Cytat:
Napisane przez matka2 Pokaż wiadomość
cava, nie pisz tak. On ją bardzo szanował, była jego oczkiem w głowie,
Oczkiem w głowie, niuniusiem, zwierzątkiem domowym może. A nie równorzędną partnerką, i tu jest problem, bo kobieta to nie kotek przecież.

Cytat:
Napisane przez matka2 Pokaż wiadomość
poza tym on nie twierdzi, że kobietom nie wolno, tylko nie mógł znieść, że tak piękna i delikatna dziewczyna pali.
Tak z nosa zupełnie: ja też nieraz słyszałam o niektórych kwestiach, że taka ładna, delikatna dziewczynka, to powinna to i to i siamto, dla całego męskiego rodu. Jakbym była brzydka i chodziła jak drwal to już by mi było wolno? Co to za zawłaszczanie przez męski ród praw do decydowania o tym, co piękna dziewczyna może robić? Ona jest człowiekiem, a nie kwiatkiem do kożucha dla Twojego syna.

Cytat:
Napisane przez matka2 Pokaż wiadomość
Ale chyba najbardziej to, że nie miała 18 lat jak paliła, że taka młoda i już z papierosem.
On też był młody i z papierosem.

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

Cytat:
Napisane przez Hibiku Pokaż wiadomość
Serio nie widzisz że jest to szanowanie na takiej samej zasadzie jak ty szanujesz jego? Cudowna wychuchana zabaweczka, ojejku jak ona może nie być idealna i mieć problem? Zgadzam się z cavą, z tego co piszesz ma poważne problemy z traktowaniem ludzi jako realnych jednostek z wolną wolą i potrzebami, woli swoje wykreowane idee "piękna i dobra".
Bardzo się z tym zgadzam, to jest zdecydowanie problem do przepracowania.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 12:03   #37
matka2
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 21
Dot.: "Teraz się śmiejesz, a jak mi się coś stanie to będziesz mieć wyrzuty sumienia.

To był prawdziwy szacunek. Znam swoje dziecko, ale fakt, jest przewrażliwiony.
Ja wciąż uważam, że tutaj jest nutka zazdrości. Ona - zwykła nastolatka, w miarę samodzielna, w jakimś tam stopniu mająca beztroską młodość (miała 17 lat jak się rozstawali, 2 liceum), on - w swoim mniemaniu nieporadny chłopaczek, traktowany zawsze jak 10latek, z nerwicą i pokręconą hierarchią wartości.
Ja uwielbiam swoje dziecko, wyrósł na porządnego faceta, ale chyba ważniejsze, żeby on się czuł w swojej skórze dobrze, a nie czuje. Ma niską samoocenę, a problem leży w przeszłości, sam mi to zawsze mówił.

cava - no właśnie to jest chore, dla niego delikatna nieletnia dziewczyna palić nie może.

madzia, dzięki za post, sporo się zgadza. Ale lebiodą nie jest.

Edytowane przez matka2
Czas edycji: 2014-09-30 o 12:08
matka2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-09-30, 12:06   #38
natash88
Wtajemniczenie
 
Avatar natash88
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 128
Dot.: "Teraz się śmiejesz, a jak mi się coś stanie to będziesz mieć wyrzuty sumienia.

Cytat:
Napisane przez madzia0007 Pokaż wiadomość
Nie jestem psychologiem ale tak na pierwszy rzut oka to chłopak ma najzwyczajniej nerwice natrectw. Świadczą o tym obsesyjne nawracajace myśli do ktorych zaliczają sie:
luminacje – ciągłe, wielogodzinne, bezużyteczne, pseudofilozoficzne i trudne do przerwania „przeżuwanie” jednego tematu, kwestii lub myśli z niemożnością podjęcia decyzji i dojścia do konstruktywnych wniosków;
Myśle ze pasuje to do twojego syna i nie masz sie co z niego śmiać bo zatruwa mu to życie i jest to choroba. Byc moze faktycznie wpływ na takie myśli i niemożność przetrawienia tego tematu miało jego wychowanie i trzymanie pod kloszem, czarno-białe postrzeganie rzeczywistości. Rowniez fakt ze chłopak nie miał prawa sie wyszalec, popełnić błędów młodości ktore również sa potrzebne. chyba wychowalas syna na lebiode życiowa.
ruminacje
__________________
zakochana w sobie od urodzenia

natash88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 12:08   #39
mpt
Zakorzenienie
 
Avatar mpt
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
Dot.: "Teraz się śmiejesz, a jak mi się coś stanie to będziesz mieć wyrzuty sumienia.

Cytat:
Napisane przez matka2 Pokaż wiadomość
[...]Ja uwielbiam swoje dziecko, wyrósł na porządnego faceta, ale chyba ważniejsze, żeby on się czuł w swojej skórze dobrze, a nie czuje. Ma nisk[...]
Wstydzisz się, że jednak nie jest idealny, co? Boisz się diagnozy? Taki ładny chłopiec, a jednak zaburzony... Myślisz tak, jak on o swojej byłej dziewczynie, dlatego bagatelizujesz jego problem?
Tak, walę prosto w oczy.
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
mpt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 12:13   #40
madzia0007
Zadomowienie
 
Avatar madzia0007
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 1 736
Dot.: "Teraz się śmiejesz, a jak mi się coś stanie to będziesz mieć wyrzuty sumienia.

Cytat:
Napisane przez natash88 Pokaż wiadomość
ruminacje
Racja glupia autokorekta
madzia0007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 12:16   #41
lemonhaze
Raczkowanie
 
Avatar lemonhaze
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 323
Dot.: "Teraz się śmiejesz, a jak mi się coś stanie to będziesz mieć wyrzuty sumienia.

To co on robi to jest chore i jak dla mnie to on ma wielki problem.
Twoja rola jako dobrej matki nie powinna polegać tylko na daniu mu pieniędzy na lekarza, jeśli się zdecyduje. Oczywiście jest dorosłym człowiekiem, ale zasugeruj mu to, przekonaj do tego, utwierdź w tym, że to dobra droga, a nie bagatelizuj i się śmiej.
Bardzo prawdopodobne jest to, że przyczyną jego problemu był sposób wychowania go przez Ciebie i Twojego męża.
Szklanej kuli nie mam, ale zachowanie Twojego syna pewnie było jedną z przyczyn rozpadu tego związku. Która normalna dziewczyna wytrzymałaby z kimś kto robi aferę o to, że x lat temu jechała pijana na rowerze i w dodatku nie znała wtedy swojego chłopaka?
To co dopiero by było jakby ona nie była dziewicą i uprawiała seks w wieku np. 16 lat (co się w tych czasach często zdarza) z kimś innym. Twój syn by chyba zwariował, jakby się o czymś takim dowiedział, a to przecież są życiowe sprawy. Każdy popełnia jakieś błędy. Przecież dziewczyna nie wiedziała, że kiedykolwiek go pozna i będzie go to tak szokować. On powinien to rozumieć. To, że ktoś jest piękny i subtelny nie oznacza, że jest idealny, a każde jego zachowanie musi być perfekcyjne, bo nadal jest tylko człowiekiem.
__________________

Rozpal w sobie ogień i poczuj jego żar, niechaj oświetla drogę, kiedy czujesz, że jesteś sam.
Odnajdź piękno w miejscu, gdzie żyć Ci przyszło, niejeden kwitnie kwiat choć wokół płynie rynsztok...


lemonhaze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-09-30, 12:17   #42
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: "Teraz się śmiejesz, a jak mi się coś stanie to będziesz mieć wyrzuty sumienia.

Ale chyba jednak nadal go traktujesz jak małego, nieporadnego chłopczyka ze śmiesznymi problemkami, co?
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 12:35   #43
gidran
Zadomowienie
 
Avatar gidran
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Zachodnia prowincja
Wiadomości: 1 364
Dot.: "Teraz się śmiejesz, a jak mi się coś stanie to będziesz mieć wyrzuty sumienia.

Straszny jest ten wątek. Chłopak naprawdę ma problemy ze sobą, a jego matka opisuje to na forum z dopiskiem, że te problemy ją bawią. Z tego opisu nie wyglądają najlepiej jego relacje z matką, kobietami, do tego zero samodzielności, przyjaciół, zainteresowań, celu w życiu. Czy on studiuje, pracuje? Jeżeli nie, to niech zacznie, najlepiej na drugim końcu Polski. Może nauczy się życia. Psycholog psychologiem, ale to wygląda na totalnego maminsynka, który i chciałby i się boi wyrwać spod klosza i męczy się pod maminym skrzydłem roztrząsając przeszłość, tłumacząc sobie jaki ten świat straszny, zdemoralizowany. Przykre, że dorosły facet został tak stłamszony i nie umie się odnaleźć bez wsparcia mamusi.
__________________
wątek wymiankowy: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1278509
gidran jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 12:50   #44
matka2
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 21
Dot.: "Teraz się śmiejesz, a jak mi się coś stanie to będziesz mieć wyrzuty sumienia.

lemonhaze - nie wiem co syn sądzi o seksie w wieku lat 16, w każdym razie dziewczyna była dość pruderyjna (z tej bardziej pozytywnej strony) z tego co mi mówił, zresztą dorasta w bardzo katolickiej rodzinie gdzie do takich rzeczy przywiązuje się wagę.
Co do twojej teorii - tak, mogło mieć to wpływ na rozpad ich związku. Nie mówi mi o wszystkim, ale pamiętam, że on dowiedział się o tej sytuacji jakoś na kilkanaście dni przed zerwaniem i zaczął ją umoralniać.

Persephone_ - no dla mnie to on zawsze pozostanie dzieckiem, choć teraz to już w żaden sposób nie ograniczam, robi co chce.

gidran - zaczyna studia już jutro ale na miejscu.

Czasem mam wrażenie, że wiem za dużo o ich związku, nie powinien mi tego wszystkiego mówić.

Edytowane przez matka2
Czas edycji: 2014-09-30 o 12:51
matka2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 12:56   #45
tyene
Zakorzenienie
 
Avatar tyene
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
Dot.: "Teraz się śmiejesz, a jak mi się coś stanie to będziesz mieć wyrzuty sumienia.

Ja tu doradzam oprócz terapii indywidualnej również rodzinną.

1) Wyśmiewasz się z problemów syna
2) Uznajesz, że właściwie po co szukać pomocy u specjalisty - nie rozumiesz, jaka jest rola terapii i psychologa
3) Zaburzone relacje rodzinne uznajesz za "nadopiekuńczość"
4) Ty masz z synem bardzo silną relacją pełną niezdrowej zależności, z kolei za Twoim mężem (a, jak mniemam, swoim ojcem?) syn "nie przepada' i nie mają dobrego kontaktu

Tak, syn potrzebuje pomocy specjalisty i Wasza rodzina też, jako całość.
__________________
27.08.2016
tyene jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 13:06   #46
matka2
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 21
Dot.: "Teraz się śmiejesz, a jak mi się coś stanie to będziesz mieć wyrzuty sumienia.

Czy ja uważam, że pomoc specjalisty jest niepotrzebna? Niekoniecznie, po prostu myślę o tej całej sytuacji.
Nie uważam żebyśmy mieli zaburzone relacje rodzinne, gdyby syn mnie nie znosił to nie zwierzałby mi się z takich rzeczy.
A nadopiekuńczość jest skutkiem jego problemów, przynajmniej on tak mówi.

giran - on posiada znajomych, zainteresowania... nie wiem skąd myśl że jest inaczej.

Edytowane przez matka2
Czas edycji: 2014-09-30 o 13:07
matka2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 13:09   #47
Hibiku
Zakorzenienie
 
Avatar Hibiku
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
Dot.: "Teraz się śmiejesz, a jak mi się coś stanie to będziesz mieć wyrzuty sumienia.

Cytat:
Napisane przez matka2 Pokaż wiadomość
Nie uważam żebyśmy mieli zaburzone relacje rodzinne, gdyby syn mnie nie znosił to nie zwierzałby mi się z takich rzeczy.
Jedno z drugim nie ma najmniejszego związku. Relacje mogą być zaburzone na milion różnych sposobów
Hibiku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 13:10   #48
Fidare
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 69
Dot.: "Teraz się śmiejesz, a jak mi się coś stanie to będziesz mieć wyrzuty sumienia.

Nadopiekuńczość to jest zaburzona relacja rodzinna, tak jak pisała tyene. A to, że syn ci się zwierza nie wynika wcale z tego, albo raczej, nie musi wynikać z tego, że cię uwielbia, tylko z tego że naturalne jest dla niego składanie raportów rodzicom na temat swojego życia. A jakby ci tego wszystkiego nie mówił, to też by nie oznaczało, że cię nie znosi. Tu nie ma czarne/białe.
Fidare jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 13:11   #49
tyene
Zakorzenienie
 
Avatar tyene
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
Dot.: "Teraz się śmiejesz, a jak mi się coś stanie to będziesz mieć wyrzuty sumienia.

Ależ macie. Takie chore poglądy na kobiety, brak kontaktów rodzinnych etc nie bierze się z przypadku. Nikt nie mówi, że to Twoja wina, ale MACIE PROBLEM. Serio, żaden wstyd, tylko trzeba coś z tym zrobić.

Tu nie chodzi o to, że on się Tobie zwierza. Tu chodzi o brak równowagi w kontaktach rodzinnych. Ty jesteś taka beztroska, taka "ups, no może trochę jestem nadopiekuńcza , ale upsi, on ma takie problemy, to tego efekt, ja nie wiem, skąd mu się to wzięło", a tak naprawdę musisz sobie uświadomić, że najprawdopodobniej jesteś toksyczną matką i zacząć nad sobą pracować.
__________________
27.08.2016
tyene jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-09-30, 13:13   #50
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: "Teraz się śmiejesz, a jak mi się coś stanie to będziesz mieć wyrzuty sumienia.

Cytat:
Napisane przez matka2 Pokaż wiadomość
Czy ja uważam, że pomoc specjalisty jest niepotrzebna? Niekoniecznie, po prostu myślę o tej całej sytuacji.
Nie uważam żebyśmy mieli zaburzone relacje rodzinne, gdyby syn mnie nie znosił to nie zwierzałby mi się z takich rzeczy.
A nadopiekuńczość jest skutkiem jego problemów, przynajmniej on tak mówi.

giran - on posiada znajomych, zainteresowania... nie wiem skąd myśl że jest inaczej.
Właśnie zwierzanie się dorosłego człowieka z takich rzeczy matce nie jest normalne.
Gdyby mój chłopak/mąż w wieku 19 lat opowiadał matce o mojej przeszłości (czy to intymnej, czy wybrykach), to by się za mną kurzyło.
To absolutnie nie są zdrowe relacje.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 13:14   #51
serena.avon
Rozeznanie
 
Avatar serena.avon
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 819
Dot.: "Teraz się śmiejesz, a jak mi się coś stanie to będziesz mieć wyrzuty sumienia.

Cytat:
Napisane przez tyene Pokaż wiadomość
Ja tu doradzam oprócz terapii indywidualnej również rodzinną.

1) Wyśmiewasz się z problemów syna
2) Uznajesz, że właściwie po co szukać pomocy u specjalisty - nie rozumiesz, jaka jest rola terapii i psychologa
3) Zaburzone relacje rodzinne uznajesz za "nadopiekuńczość"
4) Ty masz z synem bardzo silną relacją pełną niezdrowej zależności, z kolei za Twoim mężem (a, jak mniemam, swoim ojcem?) syn "nie przepada' i nie mają dobrego kontaktu

Tak, syn potrzebuje pomocy specjalisty i Wasza rodzina też, jako całość.
W 100% się zgadzam.
Autorko, wybacz bycie bezpośrednią, ale mnie najbardziej razi Twoje podejście do syna i całej opisanej przez Ciebie sytuacji. Wiele już zostało powiedziane, więc nie ma sensu się powtarzać, ale od siebie mogę dodać, że PRZERAŻA mnie to, że Ty tak naprawdę nie widzisz problemu z jednego powodu - Ty jesteś zadowolona z tego, jak wygląda Twoja relacja z synem.
Owszem, nie pasuje Ci, że Twoje wyidealizowane dziecię nieco dziwnie się zachowuje. Ale już nie widzisz tego, że przyczyną tego zachowania i ogólnie ujmując - przyczyną "zbytniej wrażliwości" syna, jak to określasz, jest Twoja toksyczna relacja z własnym dzieckiem.
Nie, nie jest normalne, że 19letni chłopak zwierza się z najbardziej intymnych szczegółów życia mamie. Nie, no sorry, ale nie.
Odnoszę niejasne wrażenie, że Tobie to się podoba. Tobie to pasuje. Czujesz się taką wspaniałą matką - przecież syn w Tobie widzi najlepszą przyjaciółkę! (Tylko czekać jakieś 5-7 lat na kolejny wątek kobiety, która będzie się uskarżać na męża-maminsynka…)
Tobie odpowiada taki stan rzeczy. Daje Tobie dalszą kontrolę nad synem, jego życiem, jego decyzjami. Zgadza się, Ty nie musisz już synowi w sumie wiele zabraniać - tak go sobie "wyszkoliłaś", że sam do Ciebie ze wszystkim przychodzi. W końcu gdzie mu będzie lepiej, jak nie pod cieplutką spódnicą mamy?
Wybacz, że walę prosto z mostu - ale szlag mnie trafia, jak widzę matki tak cholernie krzywdzące własne dzieci. I zgadzam się z jedną z wizażanek wyżej - Twojemu synowi przydałaby się wyprowadzka dobre kilkaset km od domu i szybki kurs samodzielności. Bo Twój syn samodzielny nie jest, i tak, popełniłaś gdzieś duży błąd w wychowaniu - może dlatego tak go zachwalasz, jaki to z niego wspaniały młody mężczyzna, choć wydajesz się być jedyną osobą, która go za takiego uważa? Odnoszę wrażenie, że Ty wychowałaś go dla siebie, nie dla innej kobiety.
Ale wracając do głównego problemu - tak, syn powinien iść do psychologa. Nie, Twoja rola nie ogranicza się tylko do dania "100zł do ręki". Powinnać go wspierać i utwierdzić w przekonaniu, że taka wizyta będzie mu pomocna.
serena.avon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 13:16   #52
MartaMagda
Zakorzenienie
 
Avatar MartaMagda
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z szafy
Wiadomości: 7 859
Dot.: "Teraz się śmiejesz, a jak mi się coś stanie to będziesz mieć wyrzuty sumienia.

Cytat:
Napisane przez matka2 Pokaż wiadomość
Czy ja uważam, że pomoc specjalisty jest niepotrzebna? Niekoniecznie, po prostu myślę o tej całej sytuacji.
Nie uważam żebyśmy mieli zaburzone relacje rodzinne, gdyby syn mnie nie znosił to nie zwierzałby mi się z takich rzeczy.
A nadopiekuńczość jest skutkiem jego problemów, przynajmniej on tak mówi.

giran - on posiada znajomych, zainteresowania... nie wiem skąd myśl że jest inaczej.

Szukasz problemu wszędzie, tylko nie na własnym ogródku, ale żeby dokonać zmian, należy zacząć od siebie.

Przemyśl to, bo nie tylko może to spowodować dalsze problemy w życiu Twojego syna, ale także w Twoim.

Jeśli faktycznie chcesz mu pomóc, udaj się do psychologa. Relacje jakie są między Tobą a synem nie są właściwe, do tego sposób w jaki go traktujesz i jego obsesyjne myśli, nie wróżą dobrze.
__________________
Nina 💕 29.01.2017
MartaMagda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 13:16   #53
matka2
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 21
Dot.: "Teraz się śmiejesz, a jak mi się coś stanie to będziesz mieć wyrzuty sumienia.

tyene - kiedy jemu wcale się nie śpieszy żeby naprawiać z nami jakieś relacje. Rozmawia z nami normalnie, pomoże kiedy trzeba, przyznaje, że nigdy nie podobało mu się nasze podejście do niego, ale czasu nie cofnie.

Poza tym ja nie jestem nadopiekuńcza, tylko byłam.

Czy mnie cieszy, że mi się z tylu rzeczy zwierza? Jeśli mu to pomaga to jasne.

Edytowane przez matka2
Czas edycji: 2014-09-30 o 13:19
matka2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 13:19   #54
MartaMagda
Zakorzenienie
 
Avatar MartaMagda
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z szafy
Wiadomości: 7 859
Dot.: "Teraz się śmiejesz, a jak mi się coś stanie to będziesz mieć wyrzuty sumienia.

Cytat:
Napisane przez matka2 Pokaż wiadomość
tyene - kiedy jemu wcale się nie śpieszy żeby naprawiać z nami jakieś relacje. Rozmawia z nami normalnie, pomoże kiedy trzeba, przyznaje, że nigdy nie podobało mu się nasze podejście do niego, ale czasu nie cofnie.

Poza tym ja nie jestem nadopiekuńcza, tylko byłam.
Już nie jesteś, bo syn jest zapewne tak wytresowany, że nie trzeba już go na każdym kroku pilnować.

Wiem, jak to jest, wychowywałam się w bardzo konserwatywnym domu, nie wiedziałam, że można żyć inaczej przez co sądziłam, że relacje jakie miałam z rodziną są normalne. Dopiero psycholog mi pomógł wszystko sobie poukładać.
__________________
Nina 💕 29.01.2017
MartaMagda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 13:20   #55
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: "Teraz się śmiejesz, a jak mi się coś stanie to będziesz mieć wyrzuty sumienia.

Cytat:
Napisane przez matka2 Pokaż wiadomość
Pewnie, tylko, że do psychologa chodzą chyba ludzie z prawdziwymi problemami? Jaki on ma problem? Ciężko mi zdefiniować.
A jaki wg Ciebie to jest prawdziwy problem?
Nie potrafisz mu pomóc, nawet nie rozumiesz jego problemu- poszukajcie psychologa i niech chłop idzie- nawet jeśli wymyśla to może mu chociaż to obca osoba uświadmoi lub sie komus wygada.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 13:22   #56
tyene
Zakorzenienie
 
Avatar tyene
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
Dot.: "Teraz się śmiejesz, a jak mi się coś stanie to będziesz mieć wyrzuty sumienia.

Cytat:
Napisane przez matka2 Pokaż wiadomość
tyene - kiedy jemu wcale się nie śpieszy żeby naprawiać z nami jakieś relacje. Rozmawia z nami normalnie, pomoże kiedy trzeba, przyznaje, że nigdy nie podobało mu się nasze podejście do niego, ale czasu nie cofnie.

Poza tym ja nie jestem nadopiekuńcza, tylko byłam.

Czy mnie cieszy, że mi się z tylu rzeczy zwierza? Jeśli mu to pomaga to jasne.
Wybacz, że to napiszę.

BABO.

Ty i Twój mąż macie powyżej 40 lat. To Waszym zasranym obowiązkiem jest zabiegać o relacje ze swoim synem, o jego zdrowie. To, że jest dorosły nie oznacza, że nie macie obowiązków. Spieprzyłaś, to napraw, a nie czekaj, aż syn szarpiąc się w dorosłym życiu za 10 lat nauczy się, na czym polegają prawidłowe relacje rodzinne. To Ty jesteś matką. Nie tyranem, nie przyjaciółką. Rusz dupsko ze swoim mężem i zacznij dbać o swoją rodzinę.

"Synowi się nie spieszy by naprawić z nami relacje". Byłoby to paradne, gdyby nie to, że to zwyczajnie tragicznie smutne.
__________________
27.08.2016
tyene jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 13:23   #57
Dziewczyna_Borata
Raczkowanie
 
Avatar Dziewczyna_Borata
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 145
Dot.: "Teraz się śmiejesz, a jak mi się coś stanie to będziesz mieć wyrzuty sumienia.

Nie znam autorki, ale po poście mogę stwierdzić ze jest taka "co tam twoje problemy, gdzie bedziesz po psychologach lazil, w dupie ci sie poprzewracalo, co sobie ludzie o nas pomysla. Trzymanie dziecka pod kloszem tez sie do tego wszystkiego przyczynilo. Terapia mu pomoze, tylko zeby to byl porzadny terapeuta.

Edytowane przez Dziewczyna_Borata
Czas edycji: 2014-09-30 o 13:27
Dziewczyna_Borata jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 13:35   #58
czasamijulia
Przyczajenie
 
Avatar czasamijulia
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Miami
Wiadomości: 22
Dot.: "Teraz się śmiejesz, a jak mi się coś stanie to będziesz mieć wyrzuty sumienia.

Autorko, jeśli już nawet syn sam widzi w sobie problem i oznajmia o tym otwarcie, że chce się udać do tego psychologa to zamiast zakładać tematy na forum pierwsze co na Twoim miejscu zrobiłabym to załatwiła mu dobrego lekarza! Najwyraźniej on sam czuje, że to co mówi, o tym co myśli, co roztrząsa nie jest normalne i ewidentnie widać w tym COŚ. Nie pracuje, ma za dużo wolnego czasu, za dużo myśli, ale to już jest przesada, więc jako kochająca matka pomóż mu i coś z tym zrób skoro sam sobie z tym nie radzi.
czasamijulia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 13:53   #59
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: "Teraz się śmiejesz, a jak mi się coś stanie to będziesz mieć wyrzuty sumienia.

Cytat:
Napisane przez matka2 Pokaż wiadomość
Witam. Mój problem jest nietypowy, można powiedzieć abstrakcyjny i może zostać uznany za żart, sama staram się nie brać tego wszystkiego na poważnie, ale męczy mnie to, więc postanowiłam zwierzyć się na forum.
Mam syna, lat 19. Z perspektywy czasu widzę, że być może nie wychowaliśmy go jak trzeba, z mężem byliśmy zbyt opiekuńczy, jak syn to nazywa trzymaliśmy go "pod kloszem", jednak jednocześnie jestem bardzo dumna z mojego dziecka, bo to dobry człowiek, rozsądny, wrażliwy, jednak może trochę za bardzo. Nie biorę całej winy na siebie, ale mniejsza już o to.
Syna zostawiła dziewczyna. Przeżył rozstanie, ale co jest najbardziej chore w tym wszystkim, przeżywa wydarzenia z przeszłości dziewczyny, które nie mają najmniejszego wpływu na to wszystko. Tutaj zaczyna się moment, w którym pomyślicie, że to żarty, ale on np całymi dniami myśli o tym jak ona mogła jechać po alkoholu rowerem swojego czasu (to było jeszcze na długo zanim się zeszli), wyobraża sobie co on robił w tym czasie, próbuje ustalać dokładną datę tego wydarzenia, wyobraża sobie jak to wyglądało, przegląda jej zdjęcia z okresu gdy była w tym gdy to zrobiła i rozmyśla. Jeszcze jak byli razem i mu o tym powiedziała, to bardzo nim to wstrząsnęło, mimo że był to jednorazowy wybryk z przeszłości. On nie jest typem człowieka, który umoralnia wszystkich dookoła, ale jak on to mówi "jakim cudem tak ładna, delikatna dziewczyna mogła się dopuścić czegoś takiego?" - co ma uroda do rozsądku? Wolne żarty. Po drugie załamało go, że miała wtedy zaledwie 15 lat, a on w tym wieku cytuję "nie chodził nawet po bułki po ciemku". Nawet ja, będąc dla niego wzorem konserwatyzmu (nie jestem konserwatywna, bardziej nadopiekuńcza) powiedziałam, że to głupi jednorazowy wybryk i każdy ma coś na sumieniu.
Idźmy dalej - papierosy. Dziewczyna miała okres paru tygodni gdy czasem popalała, w pierwszej liceum. I tutaj już syna zupełnie nie rozumiem, bo sam palił w tym wieku, co mnie wówczas załamało, ale nie o tym temat. I znów ten sam motyw - "jak ona może być tak delikatna i piękna i palić? jakby nauczyciele zobaczyli?". I oczywiście, przeczesuje rozmowy na facebooku żeby dowiedzieć się kiedy paliła (zwierzała mu się z tego) i wyobraża sobie co robił w tym czasie, choć nie byli wtedy razem.
Nie rozumiem czemu to wszystko on tak przeżywa. Przyznaję, że trochę zamknęłam go w domu i niektóre rzeczy mogą się wydawać dla niego niezrozumiałe, ale przecież to jego BYŁA dziewczyna, po co to teraz roztrząsać? Dodam, że to nie pierwszy raz, gdy ma abstrakcyjne problemy. Bo gdyby to było pierwszy raz to jeszcze ok, tłumaczyłabym to nadmiarem wolnego czasu (pracował w lipcu i sierpniu, ale we wrześniu nic nie robił). Ale często nawet gdy miał sporo nauki na głowie, to zajmował się "pierdołami". On o tym myśli non stop, nawet gdy wychodzi gdzieś ze znajomymi to wraca i przeżywa. Chore.
Czasem wydaje mi się, że on zazdrości tej dziewczynie. Ona niby też była trzymana dość krótko, ale rodzice się mniej o nią troszczyli, zresztą przy mnie to każdy rodzic byłby chyba liberalny.
Nie ukrywam, że trochę wyśmiałam jego problem, ale on uparcie twierdzi, że potrzebuje pomocy psychologa a nawet psychiatry. I powiedział słowa, które mnie dobiły "Teraz się śmiejesz, a jak mi się coś stanie to będziesz mieć wyrzuty sumienia...".
I to nie jest tak, że się domyślam tego wszystkiego co napisałam, on mi się zwierza z tego.
chłopak ma rację, potrzebuje pomocy psychologa.

Cytat:
Napisane przez matka2 Pokaż wiadomość
Pewnie, tylko, że do psychologa chodzą chyba ludzie z prawdziwymi problemami? Jaki on ma problem? Ciężko mi zdefiniować.
to nie ty jesteś od definiowania problemów - tylko psycholog czy psychiatra, bo wątpię, żebyś miała ku temu kwalifikacje

---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ----------

doczytałam trochę postów i powiem dwie rzeczy - sama powinnaś iść do psychologa, na osobną terapię. po drugie - szkoda chłopaka, że studiuje i mieszka w domu rodzinnym. może by się trochę ogarnął z dala od was.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 14:00   #60
af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 173
Dot.: "Teraz się śmiejesz, a jak mi się coś stanie to będziesz mieć wyrzuty sumienia.

Cytat:
Napisane przez MartaMagda Pokaż wiadomość
Nie mogę być spokojna, kiedy czytam, że na razie nie podjęłaś żadnych działań, poza podpytywaniem z ciekawości ludzi na forum.

Straszne to jest.
przecież ten chłopak jest dorosły, skoro widzi potrzebę pójścia do psychologa to kto mu broni?
af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-10-01 09:08:35


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:51.