Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI

[201604291140]

Cześć, Dziewczyny . Wróciłam z wojaży na swoją 21-miesięcznicę. Po 2 tyg w ostrym słońcu i zerowej pielęgnacji moje końcówki po niepodcinanych pazurkach wołają o pomstę do nieba jeszcze bardziej niż wcześniej, natomiast naturalków i końcówek dawno zapuszczonej grzywki nic nie ruszyło. Chyba wybiorę się do fryzjerki na powakacyjne podcinanie zniszczeń.

[Skarb90]

rosną sobie

[Sandrika]

Dboom Oj a u mnie chęc zmian właśnie powstała po tym wszystkim, pomalowałam już pokój, kupiłam wreszcie upragnione cienie sleeka, pigmenty, pomadki, trochę ubrań i tak uznałam siedząc któregoś razu że moje włosy są przy tym wszystkim bez płciowe ;p Stąd kryzys :P Babom się nie dogodzi :p

Omleecik Zdecydowana różnica i bez tych kilku kolorów zupełnie inaczej włosy wyglądają

Animale No hejka ; ) Ja właśnie czekam na moją fryzjerkę, tylko coś nie możemy dla siebie czasu znaleźc i też podetne włoski, mam ochotę poszaleć i ściąc nieco więcej niż tylko końcówki :p

[lauratini]

Witam się i ja, za jakiś tydzień stuknie mi 8 miesięcy, kryzys mam, ale na szczęście nie dotyczy on farbowania. Raczej ciągle załamuję się tymi własnie pofarbowanymi, wiem że musiałabym obciąć jakieś 10 cm bo ciągle się wykruszają i są takie brzydkie w porównaniu z naturalkami, ale nie chcę krótszych włosów
biję się ciągle z myślami co by tu zrobić, nie jestem tak odważna jak niektóre z Was i boję się iść do fryzjera na cięcie. Ja chcę mieć długie włosy!!! Ale z drugiej strony to zaczyna mi się wydawać, że one nie rosną bo się kruszą, muszę sobie zrobić porównanie zdjęć z tych ostatnich miesięcy czy są dłuższe, to może wtedy zrozumiem że nie rosną i muszę je ściąć by móc zapuszczać.
Wybaczcie to marudzenie ale czasem trzeba

omleecik-szkoda że naturalki dałaś zafarbować ale przynajmniej masz teraz na głowie porządek, oby się utrzymał

Sandrika- nie sa bezpłciowe, je też jakby zmieniłaś, bo zrezygnowałaś z farby, zapuszczasz naturalne, z tym że ta zmiana jest bardziej rozciągnięta w czasie i jeszcze się nie zakończyła to dopiero metamorfoza

Dboom_- a czy picie oleju lnianego jest skuteczniejsze od picia siemienia? tak się zastanawiam.

Chardon-weź.... ładnie się ubierzesz, jakieś szpileczki i też się w oczy rzucasz, włosy to nie jedyny elemnent wyróżniający nas z tłumu. Wybijam Ci z głowy ten zdrożny pomysł

AnioleqD-witaj , życzę duuużo cierpliwości i jak najmniej kryzysów w trakcie zapusczania

animale-chciałabym mieć ten spokój gdy mówię/piszę o podcięciu zniszczeń. Muszę wziąć z Ciebie wzór
nysiak1910- i z Ciebie też

[Chardon]

Dziewczyny dzięki Nie, żeby mi całkiem przeszła chęć na rudość, ale wiem, że zostanę przy zapuszczaniu swoich włosków, bo ktoś mnie wspiera
W nagrodę dostaniecie zdjęcie odrostu

omleecik dużo lepiej wyglądają teraz Twoje włosy. Mam nadzieję, że kolor się szybko nie spłucze.

lauratini tak na co dzień nie czuję się nijako w swoim kolorze. Przeszkadza mi tylko przy występach, a na scenę szpilek nie założę ani się strojem nie wyróżnię, bo tańczę w zespole. Na solo się jeszcze nie zdecydowałam

[201607040946]

Napisane przez Chardon

Dziewczyny dzięki Nie, żeby mi całkiem przeszła chęć na rudość, ale wiem, że zostanę przy zapuszczaniu swoich włosków, bo ktoś mnie wspiera
W nagrodę dostaniecie zdjęcie odrostu

omleecik dużo lepiej wyglądają teraz Twoje włosy. Mam nadzieję, że kolor się szybko nie spłucze.

lauratini tak na co dzień nie czuję się nijako w swoim kolorze. Przeszkadza mi tylko przy występach, a na scenę szpilek nie założę ani się strojem nie wyróżnię, bo tańczę w zespole. Na solo się jeszcze nie zdecydowałam

Ładne, a jak ci się coś nie podoba, to zawsze możesz użyć szamponetki na farbowańce

[lauratini]

takie ładne naturalki byś chciała stracić???? ani się waż blask oślepiający

[Dboom_]

animale 21 miesięcy?! gratulacje też mnie kusi powakacyjne podcinanie, ale w sumie jeszcze nie potrzebuję i mam dosyć krótkich włosów.. te włosowe rozterki

Skarb90 ładny już odrościk

Sandrika może okaże się, że to taki chwilowy kryzys trzeba też trochę 'przestawić' swoje myślenie, spojrzeć na to z innej strony. np ja zainwestowałam w mineralny podkład, róż, szmineczki (a muszę dodać, że dotychczas mój makijaż ograniczał się do podkreślenia brwi i rzęs ), kupiłam sobie troszkę ładniejszych kobiecych ciuszków, wyrzuciłam porozciągane bluzki i te teoretycznie nudne włosy traktuję jak 'tło' dla całej reszty. a jak patrzę na zdjęcia z czasów, kiedy miałam włosy czarne, czerwone lub rude, to stwierdzam, że one bardziej mnie szpeciły niż dodawały uroku te może kolor mają zwykły, ale są zdrowe, błyszczące, ładnie się układają i są dopełnieniem mojego nowego 'imidżu'

lauratini podcinaj, to bardzo możliwe że włosy się na bierząco wykruszają, no i zniszczenia idą w górę. co do lnu to niestety nie wiem :< ja od razu wybrałam olej, głównie dlatego, że łatwiej i szybciej łyknąć mi te dwie łyżki oleju do śniadania niż przygotowywać siemię i szczere nie mogę znieść smaku siemienia.. próbowałam, podziwiam wszystkich, którzy je piją, ja nie potrafię. taki glutek bezpłciowy. często dodaję ziarenka do wypieków, omletów i koktajli, więc ten olej u mnie jest trochę wspomagany siemieniem i efekty są super, może w tym tkwi sekret? nigdzie też nie znalazłam informacji co działa lepiej, więc zdałam się na moje kubki smakowe

Chardon są piękne takie błyszczące, zdrowe.. a Ty tu o jakichś rudościach :P zawsze miałaś takie proste? robią wrażenie

[Chardon]

Dboom tak, one są tak naturalnie proste. I wyjątkowo oporne na stylizację Loki, obojętnie jaką metodą kręcone, trzymają się do godziny max. A potem z powrotem tafla Chociaż ta farbowana część, po wszystkich przejściach, ma tendencję do wywijania się na końcach jak je przesuszę.

Dziewczyny dziękuję, że mogę na Was liczyć

[nysiak1910]

Napisane przez Chardon

Dziewczyny dzięki Nie, żeby mi całkiem przeszła chęć na rudość, ale wiem, że zostanę przy zapuszczaniu swoich włosków, bo ktoś mnie wspiera
W nagrodę dostaniecie zdjęcie odrostu

omleecik dużo lepiej wyglądają teraz Twoje włosy. Mam nadzieję, że kolor się szybko nie spłucze.

lauratini tak na co dzień nie czuję się nijako w swoim kolorze. Przeszkadza mi tylko przy występach, a na scenę szpilek nie założę ani się strojem nie wyróżnię, bo tańczę w zespole. Na solo się jeszcze nie zdecydowałam

O jeju jaka taflaaaa są piękne !

[lauratini]

Dboom_-też się nie umiem zmusić do picia siemienia, kilka razy przygotowalam napój, zrobilam kilka łyków i reszta lądowała w toalecie. A takie plany miałam, żeby systematycznie pić
Chardon- o to ja mam podobnie proste i oporne na stylizacje a farbowańce jak się pogniotą to koniec. Do tego się lubią filcować jak są związane (farbowańce).

[twisteed]

POMOCY !!!

Rok temu zachciało mi się rozjaśnić włosy. Miałam piękny, średni blond, który zamieniłam w żółte coś

Byłam już nie raz u fryzjera, by wrócić do naturalnych. Jednak nic to nie dało. Co mam zrobić by powrócić do naturalnych, a odrosty nie przeszkadzały ??

Lepiej rozjaśnić odrost/ przyciemnić farbowane ???
Nie mogę już na siebie patrzeć
PRAGNĘ WRESZCIE UWOLNIĆ SIĘ OD FARBY

[201605161428]

Dzisiaj bylam na scieciu Mam teraz do brody, wyrownalam przod z tylem i zeszlam w ten sposob z boba. Tyl sie dalej wykrusza, wiec fryzjerka pochwalila brak farby. I powiedziala, ze mam naturalnie bardzo ladny ciemny blond, duzo ciemniejszy od farbowancow i ze calkiem ladnie rosna ^&

[Skarb90]

moja różnica kolorów.. nie lubię tego żółtka.. ale trudno

[201605161428]

Napisane przez Skarb90

moja różnica kolorów.. nie lubię tego żółtka.. ale trudno

Matko boska, ale masz szybki przyrost :O

[Skarb90]

Napisane przez TheUnlike

Matko boska, ale masz szybki przyrost :O

nie mierze nawet zadnych suplementow, dzisiaj w netto kupilam jakis za 5,99 hehe 30 tabletek skrzyp

[201610111032]

Mnie dopadł w weekend kryzys. Już myślałam o farbowaniu. Nawet wyciągnęłam z szafy wszystkie swoje zachomikowane farby. Na szczęście użyłam tylko szamponetki by trochę przyciemnić farbowańce. Uważam, że zrobiłabym najgorszą rzecz zwłaszcza, że chcę trochę zapuścić włosy. Jedynie o czym myślę to użycie naturalnej henny cassia. Ale może dopiero za jakiś czas.

[Sandrika]

lauratini Ooo! Musze tak zacząć o tym myśleć Dzisiaj jako że potrzebowałam wewnętrznie coś zrobić z włosami, ścięłam 3-4 cm. końówki znowu są super zdrowe! Teraz już do końca roku nie dotykam nożyczek a niech sobie rosną naturalki.

chardon Piękny zdrowy odrost! Gratuluje! Włosy masz prześliczne

Dboom Już kryzysik niemalże zażegnałam, Nie zdarza mi się teraz on czesto ale jednak, musze odwrócić znowu swoją uwagę od tych blondynów i skupić się na zapuszczaniu włosów Ale masz rację,włosy mam teraz bardziej zadbane niż nawet w epoce przed farbą, moja swiadomość urosła i na pewno mogę być z tego dumna, a przy okazji zapytam jak tam się sprawuje podkład mineralny, mam chrapkę na ten z anabelle minerals już kupę czasu i coś się nie mogę zebrać :P

TheUnlike O hej, to mamy fryzjera dzisiaj obydwie za sobą <3 Co prawda gdybym ścięła włosy do brody to bym pożegnała niemalże całkowicie farbowańce ale ta długość nigdy mi nie pasowała(pociągły kształt twarzy) Gratuluje kroku, bo teraz dopiero zobaczysz jak włosy odzysukją siły :d i jak rosną

miszona Co my kobitki mamy że jak pojawi się chęć zmiany to pada najpierw na włosy? :P Stąd ten nasz kryzys, po drugie taka pora jest, na jesień zawsze coś się znajdzie co chcemy zmienić :P Ja miałam zrobić szamponetką ale znowu odłożyłam w kąt na jakiś kryzys :P w sumie to powinnam je wyrzucić

[Skarb90]

a ja do fryza pojde chyba dopiero przed nowym rokiem odrost bedzie juz calkiem pokaźny.. kocham ten kolor

[Skarb90]

Napisane przez twisteed

POMOCY !!!

Rok temu zachciało mi się rozjaśnić włosy. Miałam piękny, średni blond, który zamieniłam w żółte coś

Byłam już nie raz u fryzjera, by wrócić do naturalnych. Jednak nic to nie dało. Co mam zrobić by powrócić do naturalnych, a odrosty nie przeszkadzały ??

Lepiej rozjaśnić odrost/ przyciemnić farbowane ???
Nie mogę już na siebie patrzeć
PRAGNĘ WRESZCIE UWOLNIĆ SIĘ OD FARBY

sprobuj szamponetek Joanna polecam, jedynie lekko przesuszają wlosy, ale to da sie naprawic

[monika1983k]

lauratini ja wcinam siemie lniane razem z płatkami , a olejem lnianym polewam zazwyczaj ziemniaczki albo ryż czy kaszeciężko mi teraz powiedzieć, czy samo jedzenie takich rzeczy poprawia cere lub wpływa na włosy, bo widzę, że moje włosięta stoja w miejscu, na pewno nie zaszkodzi, na stan włosów wpływa nie tylko dieta, ale ogólnie styl życia co śmieszniejsze, włosy miałam piękne, gęste, lśniące nie tylko wtedy jak ich nie utleniałam, ale wcinałam raczej tłusto i niezdrowo najładniejsze włosy miałam będąc pulpetem z 15 kilogramowa nadwagą
omleecik no ładnie wyglądaja włoski

umówiłam się z psiapsiółką za tydzień na farbowanie i podcinanie, nie będę traciła kasy na fryzjera, za te dwie rzeczy musiałabym zabulić ok 2 stówek u mojej fryzjerki, psiapsióła poleciła mi farbę yellow albo evolution of the colour, mam iść do hurtowni fryzjerskiej i babki mi tam dobiora odcień do naturalnycha psiapsióła ma nożyczki fryzjerskie i wprawe w podcinaniu więc sie ciachnie

[lauratini]

Dobra laski zmobilizowałyście mnie tym, że wszystkie prawie się podcinacie i podjęłam dezycję że też to zrobię

fajny kolorek odrostu, a na tym ostatnim zdjęciu co wstawiłaś fajnie Ci ten kolor wyszedł - taki wielowymiarowy więc go kochaj i niech Twa miłość nie słabnie

miszona- ja sobie już na daleką przyszłość zaplanowałam cassie jak będę miała całe naturalne i zachce mi się zmiany (czyt.farbowania).

monika1983k-ja miałam najlepsze jak byłam w ciąży, też się wtedy nie chamowałam z jedzonkiem :P no ale wtedy to też hormony swoje zrobiły. Ehh to były czasy jak na szczotce żaden włos po czesaniu nie pozostawał....

[Eirin]

Cześć Dziewuszki
Dawno nie pisałam ale ciągle tutaj byłam i czytałam. Chciałabym każdej z Was napisać po słowie ale nie jestem w stanie bo już nie pamiętam która co pisała ;P Napiszę tylko , że wszystkie zdjecia są piękne i jestem pod wrażeniem Waszych odrostów, tych mniejszych i tych większych! Nie pisałam tyle czasu bo rozjaśniłam włosy i całkowicie je popaliłam, masakra Dacie wiarę?? Jestem ZAŁAMANA!!!!

A tak na serio, to to był żarcik hihi byłam trochę zabiegana ponieważ rozpoczęłam dietę i intensywne ćwiczenia latam a to na Zumbę, a to na zajęcia na trampolinę, wieczorkami przygotowuje sobie zdrowe jedzonko na nastepny dzień więc tego czasu trochę się mniej zrobiło !!

Swan obiecuję Ci, że najpóźniej w niedzielę tego tygodnia zbiorę się i zliczę zbiory i zaczę denkowanie razem z Tobą, jedno jest pewne, od odstatniego pisania o denku, nie wydenkowałam jeszcze zadnego produktu więc nic straconego

Jeśli chodzi o podcinanie końców to ja póki co jestem od tego daleko, miałam podciąć pod koniec listopada ale napawdę, moje końce są w tak dobrym stanie , że nie będę ich podcinać dla samego podcinania. Muszę to przełożyć na późniejszy czas. Na pewno to będzie po nowym roku!!

W weekend byłam z moim ukochanym w Krakowie i mam 2 zdjęcia na których ładnie widać mój odrost i stan moich włosów i to jest właśnie mój prezent dla Was ;P


włosie.jpg
włosie 2.jpg

[Chardon]

Eirin ja u Ciebie nie widzę żadnego odrostu i zazdroszczę, że Ci tak pięknie naturalki przechodzą w farbowańce!

[Skarb90]

Napisane przez Eirin

Cześć Dziewuszki
Dawno nie pisałam ale ciągle tutaj byłam i czytałam. Chciałabym każdej z Was napisać po słowie ale nie jestem w stanie bo już nie pamiętam która co pisała ;P Napiszę tylko , że wszystkie zdjecia są piękne i jestem pod wrażeniem Waszych odrostów, tych mniejszych i tych większych! Nie pisałam tyle czasu bo rozjaśniłam włosy i całkowicie je popaliłam, masakra Dacie wiarę?? Jestem ZAŁAMANA!!!!

A tak na serio, to to był żarcik hihi byłam trochę zabiegana ponieważ rozpoczęłam dietę i intensywne ćwiczenia latam a to na Zumbę, a to na zajęcia na trampolinę, wieczorkami przygotowuje sobie zdrowe jedzonko na nastepny dzień więc tego czasu trochę się mniej zrobiło !!

Swan obiecuję Ci, że najpóźniej w niedzielę tego tygodnia zbiorę się i zliczę zbiory i zaczę denkowanie razem z Tobą, jedno jest pewne, od odstatniego pisania o denku, nie wydenkowałam jeszcze zadnego produktu więc nic straconego

Jeśli chodzi o podcinanie końców to ja póki co jestem od tego daleko, miałam podciąć pod koniec listopada ale napawdę, moje końce są w tak dobrym stanie , że nie będę ich podcinać dla samego podcinania. Muszę to przełożyć na późniejszy czas. Na pewno to będzie po nowym roku!!

W weekend byłam z moim ukochanym w Krakowie i mam 2 zdjęcia na których ładnie widać mój odrost i stan moich włosów i to jest właśnie mój prezent dla Was ;P


Załącznik 5803278
Załącznik 5803279

co za połysk naturalek

[swan999]

Wszystkie macie piękne naturalki, i nie dajcie się kryzysom. Ja niedawno też miałam mały kryzysik, ale zrobiłam sobie grzywkę i mi przeszło

Eirin trzymam Cię za słowo ja zdenkowałam od ostatniego czasu 2 produkty. Wyliczyłam sobie, że żeby wykończyć swoje zapasy do końca 2015r muszę mieć dwa denka w miesiącu. We wrześniu się to udało Ogólnie to mam nadzieję, że uwinę się z tym szybciej, ale zobaczymy.

[201607040946]

Wszystkie macie piękne naturalki!

U mnie kryzysów nie ma, właśnie minęło 9 miesięcy jak chcę koloru, to farbuję farbowańce, tym razem padło na fiolet

1 - bez lampy, bez słońca, szara mysz, dziwactwo i mrok
2, 3 - nieco lepiej

[Dboom_]

lauratini to może spróbuj z olejem? len ogólnie jest dobry dla zdrowia, z czego włosy też skorzystają

Sandrika to tak jak ja, na Annabelle czaiłam się ponad pół roku w końcu zamówiłam próbki (swoją drogą-niesamowicie wydajne) i okazało się, że minerałki to jedyne podkłady, które mnie nie zapychają, a wręcz mam wrażenie, że przysuszają drobne wypryski. jestem zachwycona jak ładnie wyrównują koloryt cery bez tworzenia jakiejkolwiek maski. no i ja jestem bladzioch straszny, używam najjaśniejszego odcienia golden w każdym razie polecam

Eirin jak ładnie wyglądają Twoje włoski! a przejście jest prawie nie widoczne

kaguya bardzo ładne ciemne dziwactwo

włosy lecą mi garściami.. ahh ta jesień.

[201607040946]

Siwuchy jakieś
Lecą ci włosy garściami? U mnie leciały latem, pewnie stres (nowa praca), teraz się uspokoiły

[Sandrika]

Eirin Prawie zawału dostałam, Mówię TY i rozjaśnienie włosów! :p Prawie z krzesłą spadłam czytając to Nie strasz kobieto! Naturalki są piękne, takie błyszczące, masz naprawdę cudowne włosy!

Kaguya Bardzo bardzo chcę mieć fioletowe końcówki, chodzi to za mną już wieki! Przyznaj się czym robiłaś ?

Dboom Nie kuś bo ja przygarne wszystko! Boje się tylko czy do suchej cery będzie się nadawał, ale od tego są próbki :d No nic czas zaryzykować, ale paleta jest tak długa że nie mam pojecia jaki kolor, beżowy, czy bardziej złoty -.- Nigdy nie wiem jaki mam kolor cery ;(

No mnie wczoraj też poleciało naprawdę dużo włosów, ale to moja głupota, zostawiłam przetłuszczoną głowę na kolejny dzień co u mnie równa się z wypadaniem włosów w nadmiernej ilości, takto na ten moment jeszcze jesień mnie nie dopadła po za humorem.. który jest straszny, a fakt wracania na znienawidzoną uczelnie mnie doprowadza do szału ;(

monika1983k Ja robiłam jakiś czas temu evolution of the color farbowańce bo były za żółte -.- Farbka bardzo fajna ale u mnie za każdym razem( czyli 3) wypłukiwał się kolor do zera, więc wolę się bawić szamponami, płukankami