Endoskopia, kolonoskopia, gastroskopia itp.

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Tak z ciekawości, dlaczego nie chcesz zostać na noc?

[myfeczka]

Hmm. Większość dziewczyn wypowiadających się w wątku miało gastroskopię, że tak powiem, przeglądową. U Ciebie doszło do "wbicia" się przedmiotu w ścianę przewodu pokarmowego, więc nie będzie to zwykła gastroskopia a zapewne zabieg endoskopowy, jeśli po obejrzeniu zdecydują się to usunąć. Podczas gastroskopii rutynowej lekarz wie, co go czeka, co ma zrobić, u Ciebie nie wiadomo co zobaczy na miejscu-jak głęboko wbiła się pestka, w którym miejscu itp., stąd zapewne konieczność znieczulenia ogólnego. A że po nim zostawiają na noc.. W prywatnych placówkach jest inaczej, bo to generuje koszty. W szpitalu są inne standardy, zresztą ja bym po takim zabiegu wolała zostać dla pewności w szpitalu na noc, w razie ewentualnych, tfu, tfu, powikłań. A i z drugiej strony, może pacjent musi zostać w szpitalu, żeby NFZ zrefundowało koszty. Niestety w NFZ nie pacjent jest najważniejszy, a szpitale jakoś funkcjonować muszą.

[201605161006]

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;48389784]Tak z ciekawości, dlaczego nie chcesz zostać na noc?[/QUOTE]

A dlaczego mam chcieć, to jakaś przyjemność siedzieć w NFZtowskim szpitalu przez ponad dobę? Pominę bardziej osobiste problemy. Co do narkozy - owszem, ale to przecież nie jest wskazanie do siedzenia w szpitalu ponad dobę, może w jakichś wyjątkowych sytuacjach. Zakonna - jakoś nie mam zaufania do lekarza który mi wmawia, że w przełyku wydzielane są enzymy trawiące pestki, czy do lekarza który zapisuje mi bez powodu, tak profilaktycznie antybiotyk. Może niech jeszcze zleci mi wycięcie przełyku profilaktycznie, bym nie zachorowała w przyszłości na nowotwór przełyku...

---------- Dopisano o 20:11 ---------- Poprzedni post napisano o 20:10 ----------

Napisane przez myfeczka

Hmm. Większość dziewczyn wypowiadających się w wątku miało gastroskopię, że tak powiem, przeglądową. U Ciebie doszło do "wbicia" się przedmiotu w ścianę przewodu pokarmowego, więc nie będzie to zwykła gastroskopia a zapewne zabieg endoskopowy, jeśli po obejrzeniu zdecydują się to usunąć. Podczas gastroskopii rutynowej lekarz wie, co go czeka, co ma zrobić, u Ciebie nie wiadomo co zobaczy na miejscu-jak głęboko wbiła się pestka, w którym miejscu itp., stąd zapewne konieczność znieczulenia ogólnego. A że po nim zostawiają na noc.. W prywatnych placówkach jest inaczej, bo to generuje koszty. W szpitalu są inne standardy, zresztą ja bym po takim zabiegu wolała zostać dla pewności w szpitalu na noc, w razie ewentualnych, tfu, tfu, powikłań. A i z drugiej strony, może pacjent musi zostać w szpitalu, żeby NFZ zrefundowało koszty. Niestety w NFZ nie pacjent jest najważniejszy, a szpitale jakoś funkcjonować muszą.

Z tego co się zorientowałam to po prostu lekarz dostanie więcej kasy za przyjęcie pacjenta na noc i stąd tak a nie inaczej, bo tak naprawdę nie widzę realnych powodów by ktoś siedział dłużej niż kilka godzin po narkozie, w szpitalu, chyba że ma jakieś objawy alergiczne po narkozie albo coś. Co do wypisania się wcześniej na własne życzenie to to nie anuluje refundacji zabiegu przez NFZ ale fakt że powiedziałam że tak zrobię sprawił że lekarz nie skierował mnie na ten zabieg, a tak by skierował - tak przynajmniej to odbieram bo pierwszy chciał mnie skierować najpierw ale potem mówi do drugiego że ja nie chcę zostawać na noc to drugi mówi że w takim razie mam czekać tydzień, brać antybiotyk i jak nie przejdzie to przyjść do przychodni (czyli znów odsyłanie do innego lekarza...).

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Napisane przez takasobie93

A dlaczego mam chcieć, to jakaś przyjemność siedzieć w NFZtowskim szpitalu przez ponad dobę? Pominę bardziej osobiste problemy. Co do narkozy - owszem, ale to przecież nie jest wskazanie do siedzenia w szpitalu ponad dobę, może w jakichś wyjątkowych sytuacjach.

Wolisz się męczyć przez kolejnych x dni z wbitą pestką/ciałem obcym, od którego może się zrobić stan zapalny, ropa, nie wiadomo co, niż zostać tych kilka godzin w szpitalu? Twój wybór.

[201605161006]

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;48389887]Wolisz się męczyć przez kolejnych x dni z wbitą pestką/ciałem obcym, od którego może się zrobić stan zapalny, ropa, nie wiadomo co, niż zostać tych kilka godzin w szpitalu? Twój wybór.[/QUOTE]

Nie czytałaś uważnie. Chciałam zostać w szpitalu na ten zabieg a potem się wypisać by nie siedzieć tam dobę czy dwie (lekarz mówił o dobie lub dwóch, do trzech). Wtedy lekarz stwierdził, że skierowania mi nie da - ten drugi, bo pierwszy - kobieta, mówił że mogę tak zrobić i gdyby ten pierwszy miał decydować to pewnie by mi to skierowanie dał. Teraz więc jeśli do przyszłego piątku nie minie, to zgodnie z zaleceniem pójdę do lekarza (tylko znów nie ogarniam tego odsyłania do poradni laryngologicznej jak już tam byłam) i chyba w końcu mnie na ten zabieg skierują.

[MsLizard]

Moim zdaniem to dobrze, że możesz zostać w szpitalu bo zabieg, który ciebie dotyczy to nie jest zwykła gastroskopia.

BTW, nie wiem o co ci chodzi z tymi enzymami? Przecież są enzymy trawienne przełyku (przynajmniej cos takiego sobie przypominam z lekcji biologii).

[201605161006]

Napisane przez MsLizard

Moim zdaniem to dobrze, że możesz zostać w szpitalu bo zabieg, który ciebie dotyczy to nie jest zwykła gastroskopia.

BTW, nie wiem o co ci chodzi z tymi enzymami? Przecież są enzymy trawienne przełyku (przynajmniej cos takiego sobie przypominam z lekcji biologii).

W przełyku są gruczoły śluzowe. A pestki nie są trawione nawet w jelitach.

[201607111028]

Dziwi mnie Twoja zawziętość. Studiujesz biologię. Powinnaś cenić sobie swoje własne zdrowie, a nie stawiać warunki i siedzieć przed komputerem/laptopem z pestką w przełyku. Pogódź się z tym, że nie zawsze wszystko w życiu idzie po naszej myśli i czasami trzeba ustąpić. Im szybciej zrozumiesz, że czasami trzeba zgodzić się na coś, co nam się nie podoba/czego nie uważamy za słuszne, tym lepiej dla Ciebie. Twoja roszczeniowa postawa przeraża. Czasami jest tak, że mamy pod górkę. No cóż, lajf is brutal. W tej chwili zachowujesz się jak pięcioletnie dziecko. Dorośnij, dziewczyno.

[201605161006]

Napisane przez carolina662

Dziwi mnie Twoja zawziętość. Studiujesz biologię. Powinnaś cenić sobie swoje własne zdrowie, a nie stawiać warunki i siedzieć przed komputerem/laptopem z pestką w przełyku. Pogódź się z tym, że nie zawsze wszystko w życiu idzie po naszej myśli i czasami trzeba ustąpić. Im szybciej zrozumiesz, że czasami trzeba zgodzić się na coś, co nam się nie podoba/czego nie uważamy za słuszne, tym lepiej dla Ciebie. Twoja roszczeniowa postawa przeraża. Czasami jest tak, że mamy pod górkę. No cóż, lajf is brutal. W tej chwili zachowujesz się jak pięcioletnie dziecko. Dorośnij, dziewczyno.

Jaka zawziętość? Spróbowałam raz, to lekarz kazał przyjść za tydzień jeśli nadal będą dolegliwości. Poza tym nie wiem co Ty widzisz w tym dziecinnego. Nie będę ufać lekarzowi, który mi przypisuje bez powodu antybiotyk, czy lekarzowi który wmawia że w przełyku są trawione pestki. Poza tym powodem do zostania na noc wg lekarza jest nie sam zabieg, a narkoza. Podczas gdy byłam już po narkozie i jechałam od razu do domu, jak widać w temacie - nie tylko ja. Robiąc gastroskopię zawsze lekarz może się natknąć na ciało obce, fakt, że w moim wypadku jest tego większe prawdopodobieństwo nie sprawia, że będą mi robili jakąś inną gastroskopię, niż gastroskopia. Jakoś nie łączę bezsensownego zaufania na ślepo lekarzom z byciem dziecinną osobą. Nie widzę też nic dziecinnego w staraniu się o to by być dobrze potraktowanym. Zważ też na to że pisałam o prywatnych sprawach przemawiających za tym, że nie chcę i nie mogę zostawać w szpitalu na noc. Po co więc wpadasz do wątku nazywając mnie dziecinną, skoro raz, że to nie na temat, dwa, że bezpodstawnie.

[201607111028]

Napisane przez takasobie93

Jaka zawziętość? Spróbowałam raz, to lekarz kazał przyjść za tydzień jeśli nadal będą dolegliwości. Poza tym nie wiem co Ty widzisz w tym dziecinnego. Nie będę ufać lekarzowi, który mi przypisuje bez powodu antybiotyk, czy lekarzowi który wmawia że w przełyku są trawione pestki. Poza tym powodem do zostania na noc wg lekarza jest nie sam zabieg, a narkoza. Podczas gdy byłam już po narkozie i jechałam od razu do domu, jak widać w temacie - nie tylko ja. Robiąc gastroskopię zawsze lekarz może się natknąć na ciało obce, fakt, że w moim wypadku jest tego większe prawdopodobieństwo nie sprawia, że będą mi robili jakąś inną gastroskopię, niż gastroskopia. Jakoś nie łączę bezsensownego zaufania na ślepo lekarzom z byciem dziecinną osobą. Nie widzę też nic dziecinnego w staraniu się o to by być dobrze potraktowanym. Zważ też na to że pisałam o prywatnych sprawach przemawiających za tym, że nie chcę i nie mogę zostawać w szpitalu na noc. Po co więc wpadasz do wątku nazywając mnie dziecinną, skoro raz, że to nie na temat, dwa, że bezpodstawnie.

Tylko wytłumacz mi jedno - dlaczego uważasz, że wiesz lepiej od lekarzy?

[sante]

inaczej wygląda procedura gdy gastroskopia wykonywana jest w ramach Poradni Gastrologicznej,a inaczej wykonana na oddziale kiedy musisz być przyjęta na odział.Najlepiej jak znajdziesz w swojej okolicy tzw. ośrodki jednodniowe

[201708250923]

Znieczulenie ogólne – kontrolowane, odwracalne (czasowe) i całkowite zniesienie bólu, świadomości i odruchów obronnych osoby znieczulanej. Znieczulenie ogólne polega na okresowym zahamowaniu czynności ośrodkowego układu nerwowego przy jednoczesnym utrzymaniu funkcji ośrodków podtrzymujących życie (np. ośrodka oddechowego odpowiadającego za regularne oddychanie).

[201605161006]

Napisane przez wredot_ka

Pani biolog nie wie co to jest narkoza?
Znieczulenie ogólne – kontrolowane, odwracalne (czasowe) i całkowite zniesienie bólu, świadomości i odruchów obronnych osoby znieczulanej. Znieczulenie ogólne polega na okresowym zahamowaniu czynności ośrodkowego układu nerwowego przy jednoczesnym utrzymaniu funkcji ośrodków podtrzymujących życie (np. ośrodka oddechowego odpowiadającego za regularne oddychanie). Substancje służące do wprowadzania człowieka w stan znieczulenia ogólnego nazywa się anestetykami, a specjalność lekarska zajmująca się znieczuleniami to anestezjologia.

Tak się składa, ze miałam powyższe znieczulenie i przez parę godzin leżałam na sali wybudzeń, a później na oddziale. Zanim coś napiszesz, sprawdź, czy jednak lekarz nie ma racji.

I myślisz, że to że Ty tak miałaś, to znaczy że każdy ma? Ja z narkozy i takiego otępienia po niej wyszłam w ciągu około godziny. Tobie najwyraźniej trzeba było kilku godzin. Także daruj sobie przytyki nt. biologii czy tego że może lekarz nie miał racji. Poza tym mówiłam że mój brak zaufania wywołało coś innego.

[201708250923]

Napisane przez takasobie93

I myślisz, że to że Ty tak miałaś, to znaczy że każdy ma? Ja z narkozy i takiego otępienia po niej wyszłam w ciągu około godziny. Tobie najwyraźniej trzeba było kilku godzin. Także daruj sobie przytyki nt. biologii czy tego że może lekarz nie miał racji. Poza tym mówiłam że mój brak zaufania wywołało coś innego.

Narkoza to znieczulenie ogólne, a Ty prawdopodobnie miałaś inny rodzaj znieczulenia. Narkoza to znieczulenie ogólne, ale nie każde znieczulenie to narkoza,

[201605161006]

Napisane przez carolina662

Tylko wytłumacz mi jedno - dlaczego uważasz, że wiesz lepiej od lekarzy?

Hm, bo nie trzeba być lekarzem by mieć rację? To, że lekarz powie, że w przełyku są trawione pestki, to znaczy że ma rację, bo jest lekarzem? Ten wątek prowadzi do absurdów.

Sante - dzięki za odpowiedź. Tylko teraz nie wiem czy mam iść do rodzinnej po skierowanie do gastrologa czy z wypisem ze szpitala zapisać się u gastrologa. Wiem, że mogę zapytać ale specjalnie zajmować czas lekarzowi po to by zapytać o papierologię i specjalnie tam jechać - wolę najpierw zapytać choćby tu.

[Keket]

Tylko ze lekarzowi chodzilo o ezofagoskopie pewnie a nie o gastroskopie. Robi sie ja w znieczuleniu ogolnym. Uzywa sie sztywnej rury z metalu i przez nia wyciaga szypcami ciali obce.

[201605161006]

Napisane przez wredot_ka

Narkoza to znieczulenie ogólne, a Ty prawdopodobnie miałaś inny rodzaj znieczulenia. Narkoza to znieczulenie ogólne, ale nie każde znieczulenie to narkoza Łapiesz?

Tak. Ja miałam znieczulenie ogólne.

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

Napisane przez Keket

Tylko ze jemu chodzilo o ezofagoskopie pewnie a nie o gastroskopie. Robi sie ja w znieczuleniu ogolnym.

O ile wiem to egzofagoskopia to po prostu rodzaj gastroskopii - różniący się tym że penetracja kończy się na przełyku.

[Keket]

Nie. To inny zabieg.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Ja po narkozie też szłam do domu, aczkolwiek moje uśpienie trwało bardzo krótko (składanie złamanej ręki), może dlatego.

[Keket]

Dopisalam wyzej.

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------

Ostatnio robilismy kobiecie ezo jak wbila jej sie w przelyk kość z kurczaka. Innym razem byl pacjent ktoremu odpadl mostek i on go polknal. Dwa zeby utknely w poprzek.

[201605161006]

Napisane przez Keket

Nie. To inny zabieg.

O widzę, że jesteś w temacie . W takim razie na czym polega ten zabieg? Ile trwa? Czy podawane są przy nim jakieś specyficzne leki które wykluczają sens wyjścia ze szpitala po zabiegu po paru godzinach, zamiast po ponad dobie?

[201708250923]

Napisane przez takasobie93

Tak. Ja miałam znieczulenie ogólne.

Inaczej, miałam 10 minutowy zabieg w zo, w gardle i wybudzali mnie przez parę godzin. ZO ma jednak sporo powikłań(a przynajmniej moje mogło mieć).

[201605161006]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;48391146]Ja po narkozie też szłam do domu, aczkolwiek moje uśpienie trwało bardzo krótko (składanie złamanej ręki), może dlatego.[/QUOTE]

Moje trwało jakieś 50 minut.

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------

Napisane przez wredot_ka

Inaczej, miałam 10 minutowy zabieg w zo, w gardle i wybudzali mnie przez parę godzin. ZO ma jednak sporo powikłań(a przynajmniej moje mogło mieć).

Może podali za dużą dawkę. Mojemu kotu przy sterylizacji lekarz - początkujący weterynarz po studiach, dał zbyt dużą dawkę i kotka była ''nietrzeźwa'' aż dwa dni.

[Keket]

Zabieg robiony w znieczuleniu ogolnym ze zwiotczeniem. Intubacja przez nos. Zaklada sie mu metalowa rurke czyli ezofagoskop i przez niego lekarz oglada sobie przelyk. Potem kleszczykami endoskopowymi wyciaga cialo obce. Akurat w przypadku pacjenta z mostkiem musielismy otwierac klatke bo nie dalo sie go wyjac endoskopowo. Znieczulenie ogolne to zawsze ryzyko.

[201708250923]

Tzn. ja byłam informowana, że to potrwa kilka godzin
A tak już pomijając moje wybudzanie, skoro w dwóch szpitalach powiedzieli, że masz zostać na noc, to sprawdź w trzecim. Jednak jak w 3 powiedzą to samo, to jednak powinnaś się zdecydować na spanie albo nic nie mówić i po zabiegu dopiero poinformować o wypisaniu na własne życzenie. Im dłużej masz to w przełyku, tym większe prawdopodobieństwo na stany zapalne i inne "dziadostwa".

[201605161006]

Napisane przez Keket

Zabieg robiony w znieczulenku ogolnym ze zwiotczeniem. Intubacja przez nos. Zaklada sie mu metalowa rurke czyli ezofagoskop i przez niego lekarz oglada sobie przelyk. Potem kleszczykami endoskopowymi wyciaga cisli obce. Akurat w przypadku pacjenta z mostkiem musielismy otwierac klatke bo nie dalo sie go wyjac endoskopowo. Znieczulenie ogolne to zawsze ryzyko.

I nie wystarczy, że np. zabieg zrobią mi rano, a ja poczekam w szpitalu pod kontrolą do wieczora? Co to znaczy ''ze zwiotczeniem''? Domyślam się ale wolę przeczytać konkretnie by nie opierać się na domysłach. Co do nosa to co jeśli ktoś ma bardzo krzywą przegrodę? Ja mam jedną dziurkę bardzo małą, drugą można powiedzieć, że normalną. Mam w ogóle bardzo krzywą przegrodę (ten lekarz laryngolog co mnie teraz badał w związku z tą pestką też to stwierdził bo zaglądał do nosa) ale nie zapisałam się na operację bo terminy są na za 2 lata, najwcześniej za półtora roku.

[Keket]

Nie bede pisac jakie moga byc powiklania bo jeszcze nie pojdziesz. Dla wlasnego dobra zostan jak Ci każą.

[201605161006]

Napisane przez wredot_ka

Tzn. ja byłam informowana, że to potrwa kilka godzin
A tak już pomijając moje wybudzanie, skoro w dwóch szpitalach powiedzieli, że masz zostać na noc, to sprawdź w trzecim. Jednak jak w 3 powiedzą to samo, to jednak powinnaś się zdecydować na spanie albo nic nie mówić i po zabiegu dopiero poinformować o wypisaniu na własne życzenie. Im dłużej masz to w przełyku, tym większe prawdopodobieństwo na stany zapalne i inne "dziadostwa".

Trzeci szpital już raczej sobie daruję, zwłaszcza że ta lekarka dzisiaj wzbudziła moje zaufanie, gorzej z tym wyluzowanym lekarzem co potem przyszedł. I tak też zrobię, poczekam ten tydzień, jak nie przejdzie - a wątpię skoro od 6 dni nie przeszło, to udam się do lekarza. Tylko nie wiem gdzie czy znów na izbę czy tak jak on kazał do przychodni. Do przychodni znów będą terminy pewnie na za miesiąc czy ileś.

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

Napisane przez Keket

Nie bede pisac jakie moga byc powiklania bo jeszcze nie pojdziesz. Dla wlasnego dobra zostan jak Ci każą.

A jakie to są dokładnie związki? Poczytam sobie o ich metabolizowaniu. Lekarka mi dzisiaj wymieniła jakieś 3 leki w tym ten do narkozy ale nie zapamiętałam.

Swoją drogą ciekawi mnie do jakiego miejsca laryngolog oglądając przez to lusterko widzi przełyk? Jakby tak zaznaczyć na szyi, do jakiego miejsca?

[Keket]

Musza Cie zwiotczyc tzn. miesnie, bo inaczej nie wloża ezofagoskopu do przelyku. To czy sie da zaintubowac przez nos oceni anestezjolog.

[201708250923]

2 tygodnie będziesz miała wbite w przełyk ciało obce? Zastanów się, dlaczego chcieli Cię przyjąć następnego dnia? Może należy to zrobić szybko?