2014-11-26, 14:41 | #391 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Mój rodzinny mówił że paracetamol można.
__________________
Wszystko się zmienia, to nie znaczy, że na lepsze. Trzeba sprawić, by było lepiej. Nie można tylko gadać i mieć nadzieję, że samo się poprawi. |
2014-11-26, 14:43 | #392 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 176
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Cytat:
__________________
|
|
2014-11-26, 14:45 | #393 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 455
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Ten paracetamol to w ogóle mi nie pomaga .... Ale staram się jakimiś innymi sposobami zwalczać, czosnek, miód, cytryna. Muszę się pozytywnie nastawić, ale mam mega doła.
Minka - fajnie że Was wypuszczają i naprawdę szybko! |
2014-11-26, 14:58 | #394 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 2 469
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Doloresd nie jesteś sama u mnie kryzys był wczoraj,gorączka,bol ucha,bol gardła,katar dzisiaj juz tylko katar został... U mnie się sprawdziły domowe sposoby,skrojony ząbek czosnku pod Jezyk na parę minut,i wszelkie herbaty ...
__________________
Emilka |
2014-11-26, 15:02 | #395 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 4 808
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Roksi ja.się nie znam pamiętam ze bratowa też używała ale nie pamiętam ile miała wtedy bratanica. Wydaje mi się ze nie powinna zaszkodzić bo tak jak piszesz naturalna jest ;-)
__________________
13 września 2008 15 września 2012 04.04.2014 II |
2014-11-26, 15:11 | #396 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 455
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Cytat:
ja jestem po prostu na siebie też trochę zła, że w ciągu 9 miesięcy chyba 4 raz jestem chora... |
|
2014-11-26, 15:34 | #397 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 178
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Cytat:
ja za to Ciebie podziwiam ... za całokształt dzielna z Ciebie Kobieta Cytat:
Trusia, tak na co dzień w 40 bym prała, raz na jakiś czas w 60 i do tego tak jak wspomniałaś zawsze drzewo herbaciane można wkropić |
||
2014-11-26, 15:37 | #398 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 622
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Dziewczyny ktore mialyscie cc, ile przed nie moglyscie jesc?mi powiedzieli ze o 18 ostatni posilek a cc mozee o 8:30 bede miec...to chyba troche dlugo bez jedzenia? Nie wiem czy ich sluchac i o 20:00 nie zjesc sobie jeszcze jakiegos bananka?
|
2014-11-26, 15:46 | #399 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: LHR ;)
Wiadomości: 1 428
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Justysia... może i banan o 20 by nie zaszkodził, ale myślę,że to tak mniej więcej trzeba czekać. Nawet wody za dużo nie pić.
Ja w pamiętną niedzielę zjadłam obiad i koło 19 odrobinę ciapnęłam przy karmieniu dzieci. Trochę w trakcie cc było mi nie dobrze, ale dali jakiś lek i raz dwa pomogło
__________________
27.07.2009 Maciuś 8.03.2012 Basia
9.11.2014 Oleńka |
2014-11-26, 15:50 | #400 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 4 990
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
jesc moglam chyba do 21 a pic tylko do 24 i to bylo najgorsze
__________________
Razem od 16,04,2012 |
2014-11-26, 16:15 | #401 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 9 039
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Maść majerankowa nie ma ograniczeń wiekowych. Oczywiście trzeba tylko uważać z ilością a tak to można stosować u maluszków
__________________
"Nigdy nie narzekaj, że masz w życiu pod górkę, jeśli zdecydowałeś, że idziesz na szczyt". I picture you in the sun wondering what went wrong... |
2014-11-26, 16:25 | #402 | |||||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 523
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Cytat:
Chco dziś u mojej lekarki na ugs dziecko nie ma jeszcze 3 kg ( i powiedziala ze nie zapowiada sie duże). Chyba spore te roznice miedzy wczorajszym w szpitalu a dzis-sama juz się zaplątałam Cytat:
Cytat:
Promolcja, a zapytam Ciebie może, bo nikt nie wie- slyszalas moze o dezynfekcji i mycia nawet wazyw i owocy natronem (kurcze, mam nadziej ze po polsku tak samo)? Nie wiesz jak to sie robi i czy to naprawdę bezpieczne? Moja kolezanka z Japonii mowi ze u nich mamy wszystko tym myją wokól dzieci, ale tez nie wiedziala jak to używać Cytat:
Cytat:
---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ---------- A ogólnie wrociłam od lekarza i wszytsko dobrze Ale dalej mam brać zelazo bo poniezej normy Zadnych skuczy przepowiadających nie ma, wiec chyba nie grozi mi porod w najbliższym czasie Wymaz na to gbs pobrany, i tak samo jak w pl, jak okazą sie wyniki pozytywne to antybiotyk juz przed samym porodem Natępna wizyta za 2 tygodnie |
|||||
2014-11-26, 16:26 | #403 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 2 469
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Ja potwierdzam lipę ja jeszcze dolewam soku z malin
Ojj cos mamy dzisiaj zastój jutro Justysia a w piątek Niteczka Na sobotę się Sasia pisała któraś na niedziele ?? Jak widać zapisy u mnie działają minka się zapisała i zaraz potem rodzic zaczeła
__________________
Emilka |
2014-11-26, 16:32 | #404 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 9 039
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Może BLOW będzie chciała. Ja się mogę pisać ale na późniejsze grudniowe terminy ;-)
__________________
"Nigdy nie narzekaj, że masz w życiu pod górkę, jeśli zdecydowałeś, że idziesz na szczyt". I picture you in the sun wondering what went wrong... |
2014-11-26, 16:36 | #405 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: LHR ;)
Wiadomości: 1 428
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Inka a nie wiesz jak tam Lolcia ? Jak sie czuje i kiedy wychodzą do domu ?
__________________
27.07.2009 Maciuś 8.03.2012 Basia
9.11.2014 Oleńka |
2014-11-26, 16:40 | #406 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 2 469
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Roksi Ja wiem wszystko a tak serio to Lola z Tymusiem tez dzisiaj są juz w domu wiec pewnie jak się ogarnie to się odezwie
__________________
Emilka |
2014-11-26, 16:59 | #407 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Uk Buckinghamshire
Wiadomości: 202
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Cytat:
bo ja juz sie kulac zaraz zaczne a nie chodzic
__________________
i zeby bylo coraz lepiej |
|
2014-11-26, 17:09 | #408 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 2 469
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Agatka a cos się u Ciebie rozkreca czy tez nagle cisza ??
__________________
Emilka |
2014-11-26, 17:42 | #409 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 903
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Zmieniam datę porodu. Nie mam czasu w sobotę, bo z tztem jedziemy oglądać/wybierać moją wymarzoną lodówkę tzw american style
i tz jeszcze chce wstąpić do sklepu typu Smyk i kupić małej jakiegoś miśka, żeby szybciej się wykluła (krótko mówiąc, chce ją przekupić ) Aaa mi nikt nie robił tego badania gbs antosia super, że dają Wam lepsze mieszkanie akurat do lutego ogarniesz się z dzidzią, odpoczniecie i będzie czas na pakowanie Minka ale fajnie, że tak szybko wypuszczają Was do domu Musze sie wyzalic. Lokator znow cos przypalil, je#$%&bie w całym domu, a i tak już ostatnio coś mu pospadało w piekarniku i jest poprzyklejane czarne, spalone zarcie, a ja już nie mam siły chodzić i po nim sprzątać. help aha i uwagi nic nie dają, np zapchany zlew jego zarciem tez go nie rusza, bo powiedział na to tylko "taak? znow sie zapchało? a to tylko troche mi tam wpadło" Edytowane przez sasia25 Czas edycji: 2014-11-26 o 17:46 |
2014-11-26, 18:03 | #410 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 944
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Jano dziś pływa po całym brzuchu, raz go czuję w pachwinie, raz pod żebrem, czasami w tych dwóch miejscach naraz. żeby się tylko nie przekręcił
Sasia, mówisz, że takie mało przekupstwo coś da? Może i ja spróbuję...
__________________
Jan 20.12.14 |
2014-11-26, 18:03 | #411 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 455
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
|
2014-11-26, 18:10 | #412 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 785
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Wybaczcie, nadrobię później, a tymczasem
Opis porodu W czwartek rano ordynator na obchodzie stwierdził, że jak nic samo się nie zacznie to w przyszłym tygodniu pomoże mi wywołać poród. Bardzo mnie ta informacja ucieszyła, bo już miałam dość tego szpitala ( 6 tyg bezsensownego leżenia). Na popołudniowym ktg działy się dziwne rzeczy, bo co chwilę wchodziło moje tętno zamiast małego i prawie w ogóle nie było jego ruchów zapisanych, mimo że je czułam wyraźnie. Został wezwany do mnie lekarz i pobrali mi krew na crp. Koło 18 leżałam w łóżku razem z mężem i czułam, że coś ze mnie cieknie. Na początku myślałam, że nie powstrzymałam moczu, ale tego było coraz więcej. Nie wiedziałam co zrobić, bo u koleżanek z pokoju było pełno gości i głupio było mi tak wstać z całą mokrą koszulką. W końcu powiedziałam, że odeszły mi chyba wody i szybko zawołaliśmy położną. Wszyscy faceci z przerażeniem uciekli z pokoju Ta szybko przebrała mnie w szpitalną koszulę, podłożyła podkład, kazała mężowi mnie zapakować i szybko zawiozła na porodówkę. Okazało się, że nie ma miejsc i wolnych lekarzy do badania Położna 4 razy próbowała wbić mi wenflon , dopiero za 5 razem jej się udało i do dzisiaj mam całą rękę w siniakach. Na ktg w ogóle nie było skurczy. W końcu przyszedł lekarz, stwierdził że mam rozwarcie na 4 cm i że na pewno tej nocy nie urodzę, więc Mateusz ma jechać do domu, a mnie położą na korytarzu i mam zasnąć. Położne pozwoliły mu zostać godzinę, ale na szczęście przyszła nocna zmiana i one nic nie mówiły, że siedzi. Cały czas miałam minimalne skurcze do 30, a czułam okropnie rozpierający ból w podbrzuszu. Prosiłam o znieczulenie to nie chcieli mi dać. Żeby się opróżnić musiałam wchodzić na porodówkę do kobiety, która już miała mocne skurcze. Jakoś koło 22 zaczęłam krzyczeć, że chce mi się kupę Przyszła lekarka, że najpierw mnie zbada, a ja nie pozwalałam jej, bo bałam się, że na nią to zrobię w końcu się udało i ona do mnie, że mam całkowite rozwarcie i że niedługo urodzę. A ja zaczęłam krzyczeć, że nie rodzę tylko robię kupę i że to boli i chcę znieczulenie, na które było już za późno. Szybko przewiozły mnie na salę porodową. Skurcze znowu nic się nie zapisywały, bo leżałam na boku. Jak kładłam się na plecy to dochodziły do 140. Odpływałam z tego bólu, mąż nie wiedział jak mi pomóc i był przerażony tą całą sytuacją. W końcu po dwóch godzinach przyszła lekarka, kazała mi w czasie skurczu mocno przeć. Jezuuuuu jak bolało, jakby mi miało rozsadzić cały dół. Chciały mnie już zabrać na salę zabiegową i skorzystać z vacum, bo parcia nic nie dawały i Mały był za długo w kanale rodnym. Jednak przyszły dwa mega mocne parte, położna mnie nacięła i mój Skarbuś pojawił się na świecie 21.11.2014 o 0:31 Krzyczałam jedynie w momencie nacięcia, w czasie partych wszystko trzymałam w sobie. Dostałam go na klatkę piersiową i razem z Mężem się popłakaliśmy ze szczęścia i wzruszenia To był najpiękniejszy moment w moim życiu, po tych wszystkich miesiącach, walkach, poświęceniu w końcu Dawiduś jest z nami. Mąż dumnie przeciął pępowinę. Waży 3520 g, ma 52 cm i dostał 10 pkt. Kiedy rodziłam łożysko nic praktycznie nie czułam, jedynie bolało przy zszywaniu mimo, że dostałam znieczulenie. Mąż w tym czasie zadzwonił do naszych rodziców i było słychać jaki jest szczęśliwy i dumny. Potem zostaliśmy przewiezieni na salę po porodową i od tego czasu Synek był już cały czas ze mną. W niedzielę dostał żółtaczkę, na szczęście po dwóch dobach naświetlania mu przeszła i od wczoraj jesteśmy już w domku Kocham tego Skarba najmocniej na na świecie, jest całym naszym światem. |
2014-11-26, 18:31 | #413 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 944
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Misia, wzruszyłam się jak czytałam opis, a jak już zobaczyłam zdjęcia Dawidka to się poryczałam do reszty Życzę Wam obojgu wiele zdrowia! Trzymajcie się
__________________
Jan 20.12.14 |
2014-11-26, 18:33 | #414 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 7 493
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
♥E.M♥ |
|||
2014-11-26, 18:39 | #415 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 737
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Misia nie powiem, nie miałaś łatwego porodu, ale dałaś rade A Dawidek cudowny Wynagradza wszystko
|
2014-11-26, 18:39 | #416 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 2 469
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Misia Ja na zmianę smialam się i plakalam czytając Twój opis później dodam na pierwszą stronę
__________________
Emilka |
2014-11-26, 18:41 | #417 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Uk Buckinghamshire
Wiadomości: 202
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Cisza totalna może przed burza kto wie
__________________
i zeby bylo coraz lepiej |
2014-11-26, 18:59 | #418 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 4 808
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Misia aż poczułam trochę jakie to musi być wspaniałe uczucie ech
Agata u mnie też cisza totalna jak nigdy no Mały stwierdził ze nie wychodzi bo za zimno pewnie :-D ---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ---------- Naolejowalam włosy i zaraz wskakuje pod prysznic jutro wizyta a mi sie tak nie chce jeszcze do gina taka zapuszczona trochę pójdę bo poprawka depilacji dopiero w sobotę
__________________
13 września 2008 15 września 2012 04.04.2014 II |
2014-11-26, 19:04 | #420 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 2 469
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Trusieńko Fajnego masz gina ?? że się tak stroisz ?? włosy olejuje
Uzupełniłam pierwszą strone I jakby nie było po Justysi i Niteczce To jesteśmy Truśka,Kasieńka czwarte w kolejce a tu nawet grudnia jeszcze nie ma... U mnie nie taka cisza,wydaje mi się że organizm się czyści,do tego nieregularne skurcze,i plecy mnie napieprz*ają :/
__________________
Emilka |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:21.