Grudniowe Mamusie cz. V

[doloresd]

Napisane przez antosia5

Jejku, jak dobrze ze sie odezwalas A to sie martwiłam, pamietalam ze mialas na drugi dzień do lekarza iść, a potem cisza tak długo
Bardzo wspólczuje przezyc Dobrze ze jestescie juz w domku- dużo dużo zdrówka dla Wojtusia


A my własnie wrociliśmy do domu z chinką, która ma 2 metry Najwieksza moja choinka i pieknie pachnie lasem

---------- Dopisano o 17:14 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ----------


Ja juz sama nie wiem co chcę Napewno chce by sie już zaczęło
Ja też wchłuchuje sie w organizm i jakos nic do mnie nie mówi

Jaka slicznotka:lo ve:

Ja chce coś w tym stylu kupić Ale jak przyjadą moi rodzice, bo to niby prezent od nich ma byc

zazdroszczę choinki w ogóle nie czuję, że to Święta już niedługo. Trzeba pojechać po drzewko

[Sweet Olcia]

Hej kuleczki. Pojechalam na ip na to ktg a sie okazalo ze mam skurcze. Jestem na sali przedporodowej skurcze sa dosc silne na 80% co 6 min... zobaczymy jak sie akcja potoczy

[19Inka90]

Sweet Lolcia
Powodzenia

[19marta90]

Napisane przez 19Inka90

Martuś spokojnie mała może spać 2,5 h po karmieniu
Jak idzie KP?? Jest coś lepiej ??

Faceci często nie potrafią się "wczuć" w sytuacje danej osoby ...

Żeby nie zapeszać dzisiaj jest świetnie . Ja nie chwałę jednak dnia przed zachodem słońca, bo jej godziny urzędowania i dawania matce do wiwatu zaczynają się od ok 2 w nocy i trwają przeważnie do 5...

[19Inka90]

Kochana ale Liza płacze wtedy ?? Bo Mila budzi się o piątej nieraz szóstej i zwyczajnie potrzebuje wtedy uwagi,nie płacze póki nie próbuje jej usypiac na siłę wtedy się tulimy,śpiewamy,nosimy,ga damy i tez nieraz trwa to dwie godziny

[alekaz1]

Napisane przez Justyssia87

Dziewczyny które rodziły 3 tyg lub więcej temu.. macie jeszcze krwawienie? Widze ze alekaz pisze ze chyba okres ma. Ja mam krwawienie takie ze np. jednego dnia prawie nic nie ma troszke leci, potem np 1dzień nic a potem znow duzo mam. Już zaczelam myślec czy też okres mam bo wczoraj caly dzien nic a od nocy znów mam do teraz wylada jak okres, aczkolwike to nie możliwe bo kp przeciez i 3tyg po porodzie to troche za szybko. Macie tez takie dziwne krwawieni raz jest raz nie ma, raz mniej raz więcej?

No ja nie eiem czy okres czy dalej to po porodxie, bo ze mjie juz jie lecialo jakies 3 lub 4 dni i dzis sie zaczelo jak na okres

[doloresd]

Napisane przez Sweet Olcia

Hej kuleczki. Pojechalam na ip na to ktg a sie okazalo ze mam skurcze. Jestem na sali przedporodowej skurcze sa dosc silne na 80% co 6 min... zobaczymy jak sie akcja potoczy

kciuki

[alekaz1]

Napisane przez Basjenia

a z fisher price ta cudowna planete ktoras miała.....nie ty Alekaz?jest pare niezlych sztuk na allegro uzywanych i sie zastanawiam...

tak sie zastanawiam..mój mały potrafi zrobić w pampersa zanim jeszcze odbije...a dzisiaj wrecz w trrakcie karmienia i pytanie....kiedy przewijac?takiego z pelnym brzuszkiem jak wezme to zaraz sie poleje wszystko

Nie ja nie

[maczuma]

Olcia, kciuki, żeby wszystko dobrze i szybko poszło

[NaamaH6669]

Sweet olcia kciuki za szybciutki i lekki poród
A ja bym tak bardzo chciała w sobotę urodzić


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[jojla]

Napisane przez Sweet Olcia

Hej kuleczki. Pojechalam na ip na to ktg a sie okazalo ze mam skurcze. Jestem na sali przedporodowej skurcze sa dosc silne na 80% co 6 min... zobaczymy jak sie akcja potoczy

za szybką akcję

[Suqub]

Napisane przez Sweet Olcia

Hej kuleczki. Pojechalam na ip na to ktg a sie okazalo ze mam skurcze. Jestem na sali przedporodowej skurcze sa dosc silne na 80% co 6 min... zobaczymy jak sie akcja potoczy

[sasia25]

Olcia powodzenia

[Chemisette]

Napisane przez yanca1

Byłam u ginki i dowiedziałam się, że szyjki praktycznie nie ma i poród lada chwila, a w każdym razie powinien się rozpoczać przed świętami. Oby. Dostałam zwolnienie, ale nie chciało mi się go zawozić, w końcu mam na to 7 dni, a może urodzę "w międzyczasie" i wtedy mąż zawiezie wszystkie papiery do kadr (łącznie ze zwolnieniem).
Byłam na Ktg i "skurcze" dochodziły do 20. Tętno dziecia na szczęście w normie, w czasie badania strasznie się kręcił, nacisnęłam 20 ruchów. Aż się położna śmiała, że bardzo już chce wyjść.

A jeszcze dzisiaj ścięłam się z mężem, miałam ochotę wysłać go w kosmos. Czy faceci są pozbawieni empatii z powodu bycia facetami czy tylko ja mam taki egzemplarz wybrakowany?

Fajnie że już coś się dzieje i lada chwila akcja się rozkręci oby jak najszybciej Co do facetów to różnie z nimi bywa, nie myślą jak kobieta

[Sweet Olcia]

Dzieki dziewczyny narazie skurcze sa co 6-5 min ale na tym samym poziomie nie nasilaja sie ale zaczal dosc mocno bolec mnie krzyz przy skurczu...oby sie nie wyciszyly tym razem

[Chemisette]

Basiabasia też nie czuję tych świąt choinkę to ja taką małą na stole będę mieć bo za bardzo nie mam gdzie postawić, niby coś tam szykuje już na święta (ulepiłam uszka) ale tak jakoś inaczej jest. Tż dziś powiedział że nie czuje świąt bardziej oczekuje na bobasa niż święta

Napisane przez Sweet Olcia

Hej kuleczki. Pojechalam na ip na to ktg a sie okazalo ze mam skurcze. Jestem na sali przedporodowej skurcze sa dosc silne na 80% co 6 min... zobaczymy jak sie akcja potoczy

Trzymam kciuki aby się rozkręciło i za szybką akcje

[maczuma]

Dziewczyny, jutro mam zgłosić się na patologie, mój gin wpisał mi tylko w kartę ciąży skierowanie do szpitala, nie na oddzielnym świstku. Przyjmą mnie? Nie będę ukrywać, że sie zaczynam denerwować, nie chcę jeszcze wywoływać Janka na siłę... Mogą mnie zostawić tylko na obserwacji?

[Chemisette]

Powiem Ci że nie wiem, mi się wydawało że skierowanie powinno być na osobnym papierku, ale nigdy nie byłam w takiej sytuacji więc nie sugeruj się moją odp. A co do wywołania, myślę ze jutro Cię przyjmą i zrobią badania a dopiero na drugi dzień będą wywoływać

[Hasiap]

Hej kobiety :-*

Alekaz jeśli to już okres to szczerze współczuję, ja mam nadzieję że długo nie będę miała tej "nie przyjemności ", karmię piersią.

Napisane przez mysza88

nie ukrywam że też mam obawy co do mojego kp. mam małe piersi i sutki i boję się że nie nadam się do kp...

Kochana ja całe życie małe B nosiłam a wychodząc po porodzie do domu normalnie Pamela ze mnie z wielkim D, zresztą jak dziewczyny piszą to nie rozmiar mówi nam o tym czy jest mleko czy nie bo ono się wytworzy w miarę opróżniania przez dziecię

Dodam że tescowa cały czas mówi ze z moim rozmiarem piersi sprzed ciąży to była wręcz pewna że nie dam rady karmić piersią. A tu taka niespodzianka oczywiście nie mówiła tego uszczypliwie (sama nie karmila żadnego dziecka piersią pomimo sporego rozmiaru, nie było jej dane lub źle jej ktoś doradzał jak niektórym mamom tutaj ze lepiej podać mm)

Napisane przez Justyssia87

Dziewczyny które rodziły 3 tyg lub więcej temu.. macie jeszcze krwawienie? Widze ze alekaz pisze ze chyba okres ma. Ja mam krwawienie takie ze np. jednego dnia prawie nic nie ma troszke leci, potem np 1dzień nic a potem znow duzo mam. Już zaczelam myślec czy też okres mam bo wczoraj caly dzien nic a od nocy znów mam do teraz wylada jak okres, aczkolwike to nie możliwe bo kp przeciez i 3tyg po porodzie to troche za szybko. Macie tez takie dziwne krwawieni raz jest raz nie ma, raz mniej raz więcej?

Ja jestem juz 5 tyg i 1 dzień ale mam już tylko plamienie iv używam tylko wkładki teraz już. Ostatnio jeszcze pisałam ze mam strzępy ale teraz już tylko podbarwione. Ja co prawda nie miałam takich przerw w odchodach więc nie wiem :-(

Napisane przez Sweet Olcia

Hej kuleczki. Pojechalam na ip na to ktg a sie okazalo ze mam skurcze. Jestem na sali przedporodowej skurcze sa dosc silne na 80% co 6 min... zobaczymy jak sie akcja potoczy

Powodzenia :-*

Napisane przez 19Inka90

Kochana ale Liza płacze wtedy ?? Bo Mila budzi się o piątej nieraz szóstej i zwyczajnie potrzebuje wtedy uwagi,nie płacze póki nie próbuje jej usypiac na siłę wtedy się tulimy,śpiewamy,nosimy,ga damy i tez nieraz trwa to dwie godziny

U nas tez koncerty ale od 6 do 8 rano. I też pomimo suchej pieluchy i nakarmienia ciągle płacze. Dziś tylko wozilam ja w wózku i myślałam że uśnie ale mała zrobiła mnie w lolo i zasnęła dopiero o 10.30. Dodam że obudziła się o 5.30 na jedzonko. Padalam wiec na twarz, ale po południu zrobiłam sobie drzemkę a mąż wartę pełnił ;-)

Dziś położyłam małą na brzuszek a ta mi myk i juz na plecki się obróciła

[19Inka90]

Napisane przez maczuma

Dziewczyny, jutro mam zgłosić się na patologie, mój gin wpisał mi tylko w kartę ciąży skierowanie do szpitala, nie na oddzielnym świstku. Przyjmą mnie? Nie będę ukrywać, że sie zaczynam denerwować, nie chcę jeszcze wywoływać Janka na siłę... Mogą mnie zostawić tylko na obserwacji?

Skierowanie kobiety ciężarnej nie musi być na osobnym świstku co do wywoływania myślę ze wezmą Cię na obserwacje na parę dni żeby właśnie dac szansę że samo się zacznie

[Chemisette]

Zresztą lekarze podejmą decyzje po zbadaniu Cię, może dadzą mu jeszcze szanse, a jak nie to Ci powiedzą co i w jakiej kolejności zalecają. A może się dziś jeszcze rozkręci i jutro trafisz na porodówkę Wiem że nerwy w takiej sytuacji są nieuniknione, ale wiedz że wszystko będzie dobrze i ze szpitala bez małego nie wyjdziesz Zamiast się martwić myśl jak to cudownie będzie tulić synka w ramionach

[Paulinkus]

Napisane przez doloresd

HEJ
od czego tu zacząć.
4 grudnia pojechałam na rutynowe badanie ktg i mierzenie ciśnienia.
Ktg wyszło nieprawidłowe - tętno dziecka spadało, dodatkowo moje ciśnienie na lekach - 150/100.
O godzinie 13 zadecydowano, że będę mieć cc. O 14.50 urodził się Wojtuś.
Wg usg miał ważyć 3 kg, a ważył 2700 i był maleńki - przez moje nadciśnienie był niedożywiony, dodatkowo był obwinięty pępowiną. Pamiętacie, że chorowałam i brałam antybiotyk? Mój synek urodził się z zapaleniem płuc i uszu. Byliśmy w szpitalu aż do dziś - ponad 10 dni.
Nawet nie chcę opowiadać o przeżyciach ze szpitala i oglądaniu swojego dziecka z wenflonem w głowie..
Spróbuję podgonić wątek

Najważniejsze że już wszystko w porządku dobrze że się odezwałaś gratulacje z powodu narodzin synka

Napisane przez antosia5

A my własnie wrociliśmy do domu z chinką, która ma 2 metry Najwieksza moja choinka i pieknie pachnie lasem

---------- Dopisano o 17:14 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ----------


Ja juz sama nie wiem co chcę Napewno chce by sie już zaczęło
Ja też wchłuchuje sie w organizm i jakos nic do mnie nie mówi

My tak samo na plantacji wydawała się nam (mojej siostrze i mnie) jakaś taka niska a jak mój tż ją zobaczył to oniemiał i powiedział że miała mieć 1,5 m a nie 2m sama nie wiem jak to wyszło. Jutro dokupimy lampki i chyba w tym roku ubierzemy ją szybciej niż w wigilię bo mogę nie zdążyć ale pięknie pachnie ta choinka taka świeżo ścięta jest jednak najlepsza.

Liczę na to że w weekend albo na początku przyszłego tygodnia urodzę. Tż prowadzi z małym codziennie rozmowy na ten temat uświadamiając go że nadszedł już czas żeby się urodził

Napisane przez yanca1

A jeszcze dzisiaj ścięłam się z mężem, miałam ochotę wysłać go w kosmos. Czy faceci są pozbawieni empatii z powodu bycia facetami czy tylko ja mam taki egzemplarz wybrakowany?

Są pozbawieni empatii

Napisane przez Sweet Olcia

Hej kuleczki. Pojechalam na ip na to ktg a sie okazalo ze mam skurcze. Jestem na sali przedporodowej skurcze sa dosc silne na 80% co 6 min... zobaczymy jak sie akcja potoczy

Napisane przez NaamaH6669

Sweet olcia kciuki za szybciutki i lekki poród
A ja bym tak bardzo chciała w sobotę urodzić

Napisane przez Chemisette

Powiem Ci że nie wiem, mi się wydawało że skierowanie powinno być na osobnym papierku, ale nigdy nie byłam w takiej sytuacji więc nie sugeruj się moją odp. A co do wywołania, myślę ze jutro Cię przyjmą i zrobią badania a dopiero na drugi dzień będą wywoływać

Maczuma zgadzam się z Chemisette myślę że położą Cię na oddziale i zaczekają jednak zanim zaczną wywoływać poród.

[maczuma]

Inka, Chemisette, Paulinkus, ogromne dzięki za słowa otuchy Może jednak zasne tej nocy
Dobrze, że zmieniłam taryfę i mam internet do bólu w komórce

[Justyssia87]

basjenia - mój Kubuś zawsze robi kupe w trakcie jedzenia, ssie i ciśnie i jak zrobi kupke i skonczy jesc to zasypia a ja go nie przewijam spi w kupce. ołożne mówily ze tak mozna tylko żeby zawsze był krem na pupie zeby izolowac ja od kupki, mały nie ma zadnych odparzeń ani chrostek. Jakbym go zaczela przewijak to by ulał i sie rozbudził, bo juz tak probowałąm i wteyd dziecko nie ma spania (ale z pierwsyzm synem przewijałam i faktycznie nie sypiał wtedy) Możesz spróbówać odczekać z pól h az zasnie i na śpiocha przewinąc moze akurat tobie sie nie obudzi
Mój jak tylko sie obudzi to ma zmiane pieluski na czystą a czasem mu ja zmienie zaraz po jedzeniu ale jeżeli nie zasnał to wtedy przewijak na pionowo i dawaj

Co do plamienia to ja już sama nie wiem, widdocznie tak to będzie ze raz jest raz nie, zobaczymy :/

Alekaz-fajna ta twoja mała

A ja wczoraj najadłam sie frytek!!! pyszne chrupiace słone frytunie zjadlam duża porcje!! ale najlepsze jest to ze jak je jadłam to zapomniałąm ze kp buhaha i dopieor jak je wciagnelam to sobie uswiadomilam że przecież dziecia karmie na szczescie nie bolał go brzuszek W ogóle ta moja mała błecha zjadła o 17 i śpi do teraz!! musze go obudzić na ciamkanie normalnie, jak cały dzien buszował nie spał dawał popalic mamusi to teraz znow spi za długo zje o 22 a potem oby o 2

dolores- dobrze ze wróciłas i gratualcje

a my dzis dostaliśmy prezent z pracy ktory notabene sami wybraliśmy :P Termometr bezdotykowy, projektor gwiazdek i z kołysnkami z chicco różne wzorki i kolory wyswietla na suficie i maskotke z metkami do gryzienia

[mysza88]

Napisane przez karooka

Mysza, Olcia - i jak u Was? Maczuma - placki nie pomogly?

ja byłam na ktg i jak zwykle, w drodze skurcze co 10 min i dosć bolesne (albo ze mnie taka cipa) na poczekalni co 10 min, myśle no może coś z tego będzie. podpieli mi ktg - 18 min spokoj, a że ktg tam niecałe 30 trwa to wyszedł jeden skurcz 92% i to znośny był... wracając do domu znow skurcze nawet co 8 min i to długie szczególnie gdy jestem w ruchu. nie wiem pewnie kolejna noc w skurczach i bez efektów bo nie skraca się czas pomiędzy nimi. cały czas plamię teraz już na brunatno. nie wiem co zrobić żeby to podkręcić trochę... może spacer co myślicie?

Napisane przez Sweet Olcia

Hej kuleczki. Pojechalam na ip na to ktg a sie okazalo ze mam skurcze. Jestem na sali przedporodowej skurcze sa dosc silne na 80% co 6 min... zobaczymy jak sie akcja potoczy

trzymam kciuki żeby u Ciebie ruszyło

Napisane przez maczuma

Dziewczyny, jutro mam zgłosić się na patologie, mój gin wpisał mi tylko w kartę ciąży skierowanie do szpitala, nie na oddzielnym świstku. Przyjmą mnie? Nie będę ukrywać, że sie zaczynam denerwować, nie chcę jeszcze wywoływać Janka na siłę... Mogą mnie zostawić tylko na obserwacji?

nie koniecznie od razu będą wywoływać... mogą też dac czas na obserwacje... ważne że w szpitalu i pod opieką

Napisane przez Hasiap

Kochana ja całe życie małe B nosiłam a wychodząc po porodzie do domu normalnie Pamela ze mnie z wielkim D, zresztą jak dziewczyny piszą to nie rozmiar mówi nam o tym czy jest mleko czy nie bo ono się wytworzy w miarę opróżniania przez dziecię

Dodam że tescowa cały czas mówi ze z moim rozmiarem piersi sprzed ciąży to była wręcz pewna że nie dam rady karmić piersią. A tu taka niespodzianka oczywiście nie mówiła tego uszczypliwie (sama nie karmila żadnego dziecka piersią pomimo sporego rozmiaru, nie było jej dane lub źle jej ktoś doradzał jak niektórym mamom tutaj ze lepiej podać mm)

dajesz nadzieję

[maczuma]

Mysza, a może jakiś seksik? ale spacer to też dobry pomysł

[mysza88]

wiesz co... mam takie bolesne te skurcze teraz że już mi się rodzić odechciewa ide zaraz pod prysznic chyba i kłade się spać bo czeka mnie pewnie znów warta w nocy powodzenia Tobie życzę

[19marta90]

Napisane przez 19Inka90

Kochana ale Liza płacze wtedy ?? Bo Mila budzi się o piątej nieraz szóstej i zwyczajnie potrzebuje wtedy uwagi,nie płacze póki nie próbuje jej usypiac na siłę wtedy się tulimy,śpiewamy,nosimy,ga damy i tez nieraz trwa to dwie godziny

Płacze mimo cyca i tylko na cycu się uspokaja. Musimy się poprostu dotrzeć chyba :-P. Teraz Nakarmilam ja o 20:30 i chwilę temu i maleństwo leży w rożku i marudzi trochę, pewnie zaraz pójdzie spać.

[jojla]

Napisane przez maczuma

Dziewczyny, jutro mam zgłosić się na patologie, mój gin wpisał mi tylko w kartę ciąży skierowanie do szpitala, nie na oddzielnym świstku. Przyjmą mnie? Nie będę ukrywać, że sie zaczynam denerwować, nie chcę jeszcze wywoływać Janka na siłę... Mogą mnie zostawić tylko na obserwacji?

Myślę, że nikt od razu wywoływać nie będzie jeśli nie ma wskazań
Co do skierowania to nie wiem ale mi ginka kazała w przyszłym tygodniu przyjść i to bez skierowania, powiedzieć tylko że jestem tydzień po terminie i przyjmą. Więc jak masz info od lekarza w karcie to na pewno Cie przyjmą

Napisane przez Hasiap

Kochana ja całe życie małe B nosiłam a wychodząc po porodzie do domu normalnie Pamela ze mnie z wielkim D, zresztą jak dziewczyny piszą to nie rozmiar mówi nam o tym czy jest mleko czy nie bo ono się wytworzy w miarę opróżniania przez dziecię

Dodam że tescowa cały czas mówi ze z moim rozmiarem piersi sprzed ciąży to była wręcz pewna że nie dam rady karmić piersią. A tu taka niespodzianka oczywiście nie mówiła tego uszczypliwie (sama nie karmila żadnego dziecka piersią pomimo sporego rozmiaru, nie było jej dane lub źle jej ktoś doradzał jak niektórym mamom tutaj ze lepiej podać mm)

Rozmiar nie ma znaczenia o rozmiarze piersi decyduje głównie ilość tkanki tłuszczowej, a nie gruczoły mleczne. Zresztą sama po sobie widzisz, że nie ma problemu z mlekiem

[Roksape]

Napisane przez Basjenia

a z fisher price ta cudowna planete ktoras miała.....nie ty Alekaz?jest pare niezlych sztuk na allegro uzywanych i sie zastanawiam...

tak sie zastanawiam..mój mały potrafi zrobić w pampersa zanim jeszcze odbije...a dzisiaj wrecz w trrakcie karmienia i pytanie....kiedy przewijac?takiego z pelnym brzuszkiem jak wezme to zaraz sie poleje wszystko

Też mam je na oku i tylko czekam na kasę żeby upolować ;p

Moja czasami jak zje i zasypia od razu to jak zrobi kupę to nie przewijam od razu, bo się wybudza i znowu szuka cyca i problem się zaczyna... a jak nie śpi, a się naje to główka ciut wyżej i wtedy. Ja się staram odbijać małą, bo właśnie ostatnio przez to przewijanie mi się dławić zaczęła

Napisane przez Sweet Olcia

Hej kuleczki. Pojechalam na ip na to ktg a sie okazalo ze mam skurcze. Jestem na sali przedporodowej skurcze sa dosc silne na 80% co 6 min... zobaczymy jak sie akcja potoczy

Trzymam kciuki, żeby to było to i szybko poszło


Skrzatek to mieliście farta, u mnie by to nie wyszło i tak na dzisiaj ehh... jestem ciekawa co położna powiedziała jak postępować, gdy dziecko chce cyca ciągle, bo ja mam ten problem i coraz częściej sięgam po smoczka :/