2014-02-16, 20:27 | #151 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 31
|
Dot.: Laminowanie włosów żelatyną w domu
Stosuję już jakoś od roku, dzisiaj tylko nowością jest olejek arganowy zamiast oliwy z oliwek. Na mnie zabieg prawie zawsze działa super, stosuję raz lub dwa razy na miesiąc, bo jest to dość czasochłonne a i moim włosom taka częstotliwość zupełnie wystarcza. Zawsze robię dużą ilość (z ok 2-3 łyżeczek żelatyny na średniej gęstości włosy za łopatki) bo wydaje mi się, że ta podawana wszędzie jest za mała na dokładne pokrycie.
Końcówki maczam w żelatynie i zdejmuję nadmiar, resztę rozprowadzam z pominięciem nasady włosów i skóry głowy, wówczas te najbardziej "potrzebujące" miejsca są idealnie pokryte. Potem zakładam zwykły woreczek foliowy, żeby nie bawić się jeszcze w mycie czepka i spłukuję po godzinie. Przy skórze nakładam odrobinę szamponu żeby nie została tam żelatyna i olej. Ja jestem zadowolona, mąż też od razu zauważył różnicę, koleżanki komplementują i wypytują jakich specyfików używam
__________________
25.10.2010 25.01.2014 Edytowane przez Goxa Czas edycji: 2014-02-16 o 20:30 |
2014-03-01, 20:37 | #152 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1
|
Dot.: Laminowanie włosów żelatyną w domu
Moje włosy po laminowaniu były :
- sypkie - miękkie Niestety nie zauważyłam takiego efektu by włosy się lśniły :-( Ale może za następnym razem się uda A i jeszcze włosy były troszkę suche , ale może to dlatego , że dałam za dużo żelatyny , ale następnym razem dam mniej i myślę że osiągnę więcej pozytywnych efektów :-* Pozdrawiam Coookies3 <3 |
2014-08-17, 11:02 | #153 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 20
|
Dot.: Laminowanie włosów żelatyną w domu
Dość długo rozważałam wypróbowanie tego zabiegu, ponieważ nakładanie żelatyny na włosy wydawało mi się odrażające. Bałam sie, że trudno będzie zmyć mieszankę, a efekt będzie odwrotny - zwłaszcza, że jestem posiadaczką włosów sztywnych, grubych, ze skłonnością do natychmiastowego "efektu miotły" jak tylko im się coś nie spodoba.
Mimo tego zaryzykowałam i muszę przyznać, że to było dobre posunięcie. Łyżkę żelatyny rozpuściłam w 3 łyżkach wrzątku, a kiedy mikstura zaczynała gęstnieć, dodałam łyżkę nawilżąjącej maski i "3 pompki" olejku alterry. Mieszanka na włosy, na głowę worek i ręcznik i 45min czekania. Ku mojemu zdziwieniu, mikstura dała się spłukać bez żadnego problemu letnią wodą, a po wysuszeniu włosów okazało się, że zrobiły się one miekkie, lejące i nie są spuszone. Nie jest to efekt "wielkiego wow", ale jest na tyle zadawalający, ze z pewnością żelatynowe laminowanie jeszcze powtórzę |
2014-12-27, 18:50 | #154 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13
|
Dot.: Laminowanie włosów żelatyną w domu
Tak czytam i czytam Wasze komentarze i doświadczenia i chyba też się w końcu zdecyduję na laminowanie :3 już wcześniej chciałam, ale perspektywa tego całego paplania się z żelatyną mnie zwykle zniechęcał... jak zrobię, to dam znać, jak wyszło
|
Nowe wątki na forum Artykuły i newsy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:19.