A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś cz.X

[IsiaG]

Hej.

Mam chwilę czasu, bo Lidka poszła odpoczywać. Może zaśnie?
Starsza chora, do przychodni dzwoniłam, nie ma miejsc a ona z gorączką , wkurzyłam się i dziś mąż pojechał i ją przepisał do innej przychodni. Bliżej nas więc lepiej i bez problemu zapisali ją na jutro. Lidka też jest tam zapisana.

Napisane przez wiosenka92

Witam się moje Kochane po długiej nieobecności..miałam straszny tydzień a jak już znalazłam chwilę to się okazało że forum nie działa ale już jestem dziś 18 dc i według kalendarza i objawów zaczęłam dni płodne także czas na starania a nie tylko przyjemności mam przeczucia..od tego cyklu wzięłam się za siebie,badam szyjkę,mierzę tempkę,wszystko dokladnie zapisuję i teraz musi się udać

Przyjemnych , owocnych starań.

Napisane przez ola_la_7676

Poproszę o kciuki, dziś wizytuje
Wiosenka trzymam kciuki za ten cykl

Doczytałam, że już po wizycie. Mały ma czas jeszcze aby się obrócić.

Napisane przez magbes

Wczoraj lazilismy po sklepach ogladajac pralki i meble...Dominika ganiala jak szalona,,musiala zajrzec do kazdej pralki, pogaskac kazdy kocyk,popzrytulac siedo kazdego lozka slodko to wygladalo
A mi cos wczoraj albo wlazlo albo podraznilo oko i czuje po dpowieka ciagle jakies pokluwanie,,,jak by mnie cos draznilo tam i oko mi lzawi :/ Teraz jak by troszkelepiej ale dale czuje :/ Mam nadzieje, ze nie skonczysie wizyta u lekazra:/

Odnośnie oka to nie robi Ci się jęczmień?
Czasami robi się pod powieką.

Napisane przez ANTERIA

Cześć dziewczyny. Od czerwca wracam do was jako staraczka Trzeba iść za ciosem puki mam jeszcze siły i jestem młoda

Super!!!! Ale będą emocje!

Napisane przez bazile

witam pochmurnie
i za oknem i w duszy...

Isiu nie pociesze,bo ja ostatnio mam zdecydowanie kryzys "cierpliwosci"
Nie wiem jak moglam miec przez lata do innych dzieci tyle cierpliwosci,mimo ze byly bardziej niegrzeczne niz Szon.Bylam opiekunka,plus jezdzenie po rodzinie od malolata i bawienie sie w nianke.

Szon wogole sie mnie nie slucha,powtarzam po 10 razy i nic.Najbardziej co mnie denerwuje,to jak zaczepia Ade bez powodu,niby chce glaskac,a tu pach i drapie po buzi badz wciska palca do oka. Bawi sie w otwieranie balkonu(na szczescie dzis przyszly klamki) i wogole opadam juz poprostu z sil.
Wiem,ze dzieci takie sa,ale kurcze zeby choc troche sie mnie bal.Ostatnio troche duzo na Niego krzycze i stawiam do kata.Wydaje mi sie,ze to bedzie kolejny skok,jest podobnie jak w listopadzie.I pocieszam sie,ze za chwile przejdzie.U nas jest jeszcze problem taki,ze po narodzinach Ady babcia pokazala mu wiele rzeczy z ktorymi ja teraz walcze.
Absolutnie nie zaluje,ze mamy taki odstep miedzy dziecmi,tej decyzji raczej nie zmienilabym.Tylko czasmi trace juz cierpliwosc.

Pozatym dzis mija 9 lat,kiedy moja Mama odeszla...
Wciaz mam wrazenie,ze za chwile wroci. Wydaje mi sie,ze "ten dzien" byl przed chwila.
Braklo Jej miesiac do 49 urodzin.Bylysmy ze soba bardzo zwiazane. 2 dni przed smiercia poznala mojego TZta.
Kiedy chodze na cmentarz nadal nie wierze,ze Ona tam jest ;(

Przykro mi z powodu mamy, bardzo młodo zmarła. Ciężko jest się pogodzić z czyimś odejściem. U mnie Tata nie żyje, w lutym też minęło 9 lat. Ciężko jest i ta bolesna świadomość, że już nie usłyszę jego głosu, nie mogę się przytulić...z tym się chyba nie da pogodzić, jeśli ktoś był dla Ciebie tak ważny, drogi i kochany.
A co do Szona....hmmm, moja cierpliwość też jest wystawiana na próbę. Tłumaczę sobie, że to ten wiek, że to minie ale chyba zanim to nastąpi to ja osiwieje. Tylko ta myśl mnie ratuje. Może Tobie też pomoże?

Napisane przez lady_malgo

Może jestem głupia ale kupiłam sikańca.. na początku nic nie było, ale po 5 minutach pojawił się cień cienia. Na zdj w telefonie widać, a na kompie już nie bardzo nie wiem czemu... bo chciałam wam wrzucić go. Oczywiście już w aptece kupiłam dwa, bo w myślach miałam, że zrobie jutro z rana, a gdzieś za uszami coś mi szeptało rób już, natychmiast. No głupota. Ale ten cień podtrzymuje chociaż nadzieję.

WIDAĆ, WIDAĆ !!!!!
Lady, pędź na betę!!!!

Napisane przez bazile

Pochwale sie zdolnosciami mojej Siostry
i tak dodam,ze moze Ktoras z Was chcialaby...
Siostra robi rozniste zaproszenia,kartki okolicznosciowe.

Piękne kartki. Za rok poproszę dla mojej starszej córki na 18-tkę.

Napisane przez lady_malgo

Od punkcji do transferu w ogóle nie paliłam, później tak co 2 dzień zapaliłam... Palę ale sporo mniej niż kiedyś. Stopniowo zmniejszam

Kup sobie desmoxan, znam kilku ludzi od nas z pracy, którzy rzucili palenie dzięki niemu. Opakowanie kosztuje ok 30 zł ale efekt jest już po 3 dniach. Odchodzi Ci ochota na palenie. Pomożesz i sobie i tej maleńkiej istotce co żyje w Tobie. Dbaj o nią i nie truj jej.



Powiedzcie mi czy jest jakiś wirus w powietrzu czy co? Starsza chora, gorączka, kaszel i chrypie jakby miała mutację. Młodszą ledwo co podleczyłam, dwa dni spokoju i znowu. Teraz mam obie chore w domu ale starsza bardziej. Muszę jutro iść ze starsza, żeby młodszą nie dopadło.



LUNA, hop hop! Gdzie jesteś?

[201606011622]

Isia jest już główka ustawiony. Mam nadzieję że tak zostanie

[MarudexuS]

Napisane przez IsiaG

Odnośnie oka to nie robi Ci się jęczmień?
Czasami robi się pod powieką.

Oj miałam raz i to taki sporawy, gula pod powieką się zrobiła ,.. musiałam iść do lekarza i pytał czy wolę załatwić szybko czy czekać, powiedziałam, że wolę szybko i to przekuł ale do przeżycia.

[magbes]

Napisane przez magdaaamm

MAGBES pytam bo musze sobie kogoś znaleźć tutaj na miejscu.. nie mogę jakoś dobrać sobie lekarza.. iwanicki ludwicki winnicki.. no nie umiem z nimi rozmawiać ..

madzia oronowicz przyjmuje w poniedzialki raz w tygodniu, prywatnie, na wizyte czeka sie oolo miesiaca a ciezarnym wyznacza termin i juz problemyu nie ma.v no ja jestem zadowolona.
isiu - na szczescnie oko naprawione naprawilo sie samo :P nie wiem coto bylo, czy cos wlazlo, czycos podraznilo... grunt ze juz ok,
a jeczmienianigdy na szczescie nie mialam
no i wspolczuje chorobsk..... kurcze... niec juz przyjdzie wiosna albo lato i te pogdy sie zmiania, bo same zarazy fruwaja.

[monini2507]

Hej
Isia jesteś u nas tez ja chora, małż chory nie wiadomo skąd się to do nas przyplątało, katar, gardło boli
Bazile zaproszenia mega śliczne widać ma talent dziewczyna.
Pszczua za 30tc i wracajcie szybko do zdrowia
Lady ja też widzę
Lunka no właśnie gdzie jesteś ?

A mnie dziś głowa pęka czuję jakbym miała ją wielką jak balon

Milego dnia życzę chrupki i porno

[lady_malgo]

Rozmawiałam z tżtem i kazał mi czekać do jutra, bo on najpierw chce zobaczyć te cienie na sikańcach.... no niech mu będzie.

Dzwoniłam na konsultacje medyczną do kliniki i mówię o tym obwodzie brzucha, to ok 4 cm jest i że od wczoraj mam silny ból głowy.. Od razu powiedziała, że mam na dyżur tel do lekarza zadzwonić o 15.

[201606011622]

no i lady malgo gratulacje !!!!

[magdaaamm]

Coś wam pokaże.. Lekarz ax duże oczy zrobił spisał nasmana straty wczesniej.
Serduszko jest i bije

[czarna_mala]

Napisane przez magdaaamm

Coś wam pokaże.. Lekarz ax duże oczy zrobił spisał nasmana straty wczesniej.
Serduszko jest i bije

Jak to?

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 16:25 ---------- Poprzedni post napisano o 16:22 ----------

Magda aTy nie powtarzałaś bety?

---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------

Super!!!!!!!!!!!!! Gratulacje!!!!!!!!!!!!!!

[magdaaamm]

No on nie wie skad to krwawienie było. Pecherzyk ostatnio byl dużo za mały. . Teraz powiedział ze wseszystkie wymiary pecherzyka są okej, a zarodelk sam w sobie jest młodszy o jakies 4-5 dni tylko.

[czarna_mala]

Super, toż to cud

[bajka1807]

Napisane przez magdaaamm

No on nie wie skad to krwawienie było. Pecherzyk ostatnio byl dużo za mały. . Teraz powiedział ze wseszystkie wymiary pecherzyka są okej, a zarodelk sam w sobie jest młodszy o jakies 4-5 dni tylko.

Magdam,,, cudownie! wieeeelkie gratulacje! niech teraz okruszek rosnie zdrowy i silny

[cebulova]

Madzia to niesamowite! !! Ale się cieszę! Cud ! Gratuluję z całego serca. Odpoczywaj tam Słońce! !!!

Lady, trzymam kciuki z betę. Oby to było "To"

[MarudexuS]

Napisane przez magdaaamm

Coś wam pokaże.. Lekarz ax duże oczy zrobił spisał nasmana straty wczesniej.
Serduszko jest i bije

Cooo?
Toż to cud!
Ale się cieszę o kurczę ...

[iza243]

Napisane przez magdaaamm

Coś wam pokaże.. Lekarz ax duże oczy zrobił spisał nasmana straty wczesniej.
Serduszko jest i bije

Ooo ja cieale sie cieszecud

Wysłane z mojego GT-S5830i

[pszczoua]

Magda ale super. Cieszę się bardzo z tego małego cudu

Lady czekamy z niecierpliwością na bete.

Ale mamy wysyp Na kogo pora? Na Monie?

[MarudexuS]

I Czarną!

[pszczoua]

Napisane przez MarudexuS

I Czarną!

To się rozumie samo przez się

[czarna_mala]

To SE jeszcze poczekacie błagam o jutrzejsze kciuki o 10, bo mam wizytę u Pani dr Jerzak jest to pani ginekolog-immunolog, którą poleciła mi nasza Moniarozbicka

[moniarozbicka]

Napisane przez magdaaamm

Coś wam pokaże.. Lekarz ax duże oczy zrobił spisał nasmana straty wczesniej.
Serduszko jest i bije

Super, moje gratulacje po raz drugi w tej ciąży

Czarna mam nadzieje ze będziesz zadowolona z nowej doktorki. Tylko pamiętaj i zabierz wszystkie badania. A robiłaś poziom insuliny ?

[czarna_mala]

Napisane przez moniarozbicka

Super, moje gratulacje po raz drugi w tej ciąży

Czarna mam nadzieje ze będziesz zadowolona z nowej doktorki. Tylko pamiętaj i zabierz wszystkie badania. A robiłaś poziom insuliny ?

Nie robiłam nic na świeżo poza tarczycą nie będę udawała jajka mądrzejszego od kury I zrobię badania, które mi zleci

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[lady_malgo]

Napisane przez magdaaamm

Coś wam pokaże.. Lekarz ax duże oczy zrobił spisał nasmana straty wczesniej.
Serduszko jest i bije

O BOŻE!!!
: jupi:

Ściskam mocno i przesyłam mnóstwo fluidów pozytywnej energii i niech Bóg ma w opiece Twoje maleństwo

[colorblue]

Napisane przez lady_malgo

O BOŻE!!!
: jupi:

Ściskam mocno i przesyłam mnóstwo fluidów pozytywnej energii i niech Bóg ma w opiece Twoje maleństwo

Lady trzymam kciuki baardzo mocno za Ciebie i dzidziola

Napisane przez magdaaamm

Coś wam pokaże.. Lekarz ax duże oczy zrobił spisał nasmana straty wczesniej.
Serduszko jest i bije

O Jezu! Madziu aż mi łezki w oczach stanęły i mega gul w gardle...to jest poprostu nie wiarygodne! Aaaaaaaaaa cudownie !




Hej laseczki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[bazile]

Napisane przez lady_malgo

Załącznik 5935123
nie wiem czy coś tu widać, ale moja mama i ja widzimy...

widac bez zadnych watpliwosci! gratki!!!

Napisane przez IsiaG

Hej.

Mam chwilę czasu, bo Lidka poszła odpoczywać. Może zaśnie?
Starsza chora, do przychodni dzwoniłam, nie ma miejsc a ona z gorączką , wkurzyłam się i dziś mąż pojechał i ją przepisał do innej przychodni. Bliżej nas więc lepiej i bez problemu zapisali ją na jutro. Lidka też jest tam zapisana.

Przykro mi z powodu mamy, bardzo młodo zmarła. Ciężko jest się pogodzić z czyimś odejściem. U mnie Tata nie żyje, w lutym też minęło 9 lat. Ciężko jest i ta bolesna świadomość, że już nie usłyszę jego głosu, nie mogę się przytulić...z tym się chyba nie da pogodzić, jeśli ktoś był dla Ciebie tak ważny, drogi i kochany.
A co do Szona....hmmm, moja cierpliwość też jest wystawiana na próbę. Tłumaczę sobie, że to ten wiek, że to minie ale chyba zanim to nastąpi to ja osiwieje. Tylko ta myśl mnie ratuje. Może Tobie też pomoże?


Piękne kartki. Za rok poproszę dla mojej starszej córki na 18-tkę.


Powiedzcie mi czy jest jakiś wirus w powietrzu czy co? Starsza chora, gorączka, kaszel i chrypie jakby miała mutację. Młodszą ledwo co podleczyłam, dwa dni spokoju i znowu. Teraz mam obie chore w domu ale starsza bardziej. Muszę jutro iść ze starsza, żeby młodszą nie dopadło.



LUNA, hop hop! Gdzie jesteś?

Isiu to jest porazka z tymi lekarzami,ja mialam isc na pilna kontrole z Ada i w jednej przychodni nie odbierali wogole tel a w drugiej mialam termin po dwch dniach.Wlasnie podobno grasuje sporo wirusow i jest wielke oblezenie.Moja Siostra 3 dzieciakow i siebie leczyla 2 tyg i nadal po troche kaszlaja.

Bardzo tesknie za Mama,to byla moja najwieksza i najlepsza Przyjacolka.

Staram sie czasem ganic i mowie sobie,ze Szon ma dopiero 2 lata i takie ma prawa,tylko tak jak piszesz ilez mozna powtarzac to samo.
A Twoja Agata zapisala mi sie w pamieci jako nastolatka i juz chyba nie uwierze,ze za chwile bedzie miala 18tke

Tez sie martwie o Lune,ostatnio rzadko zagladala,ale co jakis czas dala znac...

Napisane przez monini2507

Hej

A mnie dziś głowa pęka czuję jakbym miała ją wielką jak balon

Milego dnia życzę chrupki i porno

moze cisnienie w pracy wplynelo??
Mnie czasami przed okresem dopadaja bole glowy.

Napisane przez magdaaamm

Coś wam pokaże.. Lekarz ax duże oczy zrobił spisał nasmana straty wczesniej.
Serduszko jest i bije

niesamowite Madziu trzymaj sie Szczesciaro i prosze dbac o siebie.My tu bedziemy Cie juz dobrze pilnowac.

Napisane przez magdaaamm

No on nie wie skad to krwawienie było. Pecherzyk ostatnio byl dużo za mały. . Teraz powiedział ze wseszystkie wymiary pecherzyka są okej, a zarodelk sam w sobie jest młodszy o jakies 4-5 dni tylko.

szkoda,ze juz wtedy pospieszyl sie z wydaniem takiego "wyroku"
Mogl powiedziec,ze sam nie jest pewnien co sie dzieje. Przez jego podejscie bylas nie potrzebnie w w stresie i bolu.
W kazdym razie najwazniejsze,ze Twoj Maly Cud-ek bije juz dla Ciebie

Napisane przez czarna_mala

To SE jeszcze poczekacie błagam o jutrzejsze kciuki o 10, bo mam wizytę u Pani dr Jerzak jest to pani ginekolog-immunolog, którą poleciła mi nasza Moniarozbicka

moje masz jak zawsze na zawolanie

Color a jak u Ciebie?


Ale jestem zadowolona z tych workow prozniowych,wzielam 60x80 i moje oczy nie mogly uwierzyc,ze tak zmieniaja objetosc.Oby tylko trzymaly.
I dzis zamontowalam sobie klamki w oknach i czuje sie juz bezpieczniej.

A Isiu specjalnie dla Ciebie mowie juz dzis,ze jutro bede miec bardzo fajny dzien

Wogole to wczoraj bylam przeszczesliwa.Moja Ada lezac na moich podpartych kolanach,sama odrywala sie od "oparcia" i fajnie trzymala glowke i tarmosila swoje stopki.Powoli powoli cos zaczyna sie dziac.
Nie jest to niewiadomo jak wielki sukces u dzieci,ale u mojej Ady to krok milowy

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

Napisane przez czarna_mala

Nie robiłam nic na świeżo poza tarczycą nie będę udawała jajka mądrzejszego od kury I zrobię badania, które mi zleci

hm,czy pisalas juz cos podobnego czy mi sie to snilo???

[lady_malgo]

Wyobrażacie sobie jak ja cały dzień zestresowana siedziałam..
Miałam napisać wcześniej, ale dużo się u mnie działo po południu i jak w końcu wróciłam do domu (tak nazywam teraz dom rodziców bo tu zalegam dla bezpieczeństwa- mam opiekę 24/dobę) to położyłam się i zasnęłam.

A więc od początku, przez telefon rozmawiałam z dr W. Powiedziałam mu o wszystkich rzeczach co mnie niepokoją i on stwierdził, że to może być to przestymulowanie.. Powiedziałam, że mam możliwość podjechania do mojego lekarza tu na miejscu i stwierdził, że jak najbardziej jest wskazane usg, żeby zobaczyć co tam się dzieje. Spytał, czy robiłam test i się przyznałam. Powiedziałam, że sama nie wiem co on oznacza, bo wyszła ta druga kreska bardzo bladziutka. Odpowiedział mi na to, że to jest 9 dzień więc to napewno nie od zastrzyku na pęknięcie, a wyszła blada bo to 9 dpt. I zaczął mi gratulować. No szok. Kazał jutro lecieć na betę i progesteron

No i po tej rozmowie dzwonie do mojego lekarza od endo i mi się jakiś głos po niemiecku załącza.. what a fuck??!! No nic. Wsiedliśmy z tżtem do samochodu i podjeżdżamy pod gabinet a tam głucho.. Pewnie wyjechał na urlop.
Chwilę pomyślałam i postanowiłam, że jedziemy dalej do lekarza, który robił mi pierwsze ivf. Zajechaliśmy, pow jak sprawa się przedstawia i zostałam powiem wam bardzo mile zaskoczona.
Młyn tam, pacjentek od groma, ale jak położna mnie zobaczyła to wcisnęła mnie pomiędzy, że pół godziny nawet nie czekałam. Oczywiście lekarzowi wazeliną poleciałam, że jakbym nie robiła ivf na MZ to bym wolała u niego i takie tam (ujęłam to tak sprytnie zakamuflowałam, że sama byłam pod wrażeniem) Ale ostro miły był i zatroskany tak szczerze. Zrobił usg, jajniki ok 7 cm czyli powiększone, ale płynu malutko więc kazał mi się nie przejmować. Powiedział, żę jak na taką stymulację, to nie jest źle. Dodatkowo kazał zrobić badanie na krzepliwość krwi i białko w czymś tam, morfologię z rozmazem. I kazał jutro przyjechać pokazać wyniki. Recepty po przedłużał, cicho pogratulował i tyle. Tak więc jak na dziś kamień spadł mi z serca.

Na badania idę o 7 pewnie więc wyniki ok 10 powinnam mieć już. Więc trzymajcie kciuki, módlcie się za tą kruszynkę, bo ja sama nie wierzę jeszcze w to, że mogło się udać. Tyle lat wyczekiwania i łez wylanych za mną, że trudno mi uwierzyć, że może spotkać mnie tak wielkie szczęście.
Cieszę się, że mam was, że zawsze jesteście

[czarna_mala]

Napisane przez bazile

hm,czy pisalas juz cos podobnego czy mi sie to snilo???

Yyy...a może czytasz w moich myślach
Dziękuję za kciuki

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[lady_malgo]

Napisane przez bazile

Mnie czasami przed okresem dopadaja bole glowy.

Mnie też, ale mam nadzieję, żę mój ból głowy od wczoraj to nie jest jednak zwiastun @

[iza243]

Napisane przez lady_malgo

Wyobrażacie sobie jak ja cały dzień zestresowana siedziałam..
Miałam napisać wcześniej, ale dużo się u mnie działo po południu i jak w końcu wróciłam do domu (tak nazywam teraz dom rodziców bo tu zalegam dla bezpieczeństwa- mam opiekę 24/dobę) to położyłam się i zasnęłam.

A więc od początku, przez telefon rozmawiałam z dr W. Powiedziałam mu o wszystkich rzeczach co mnie niepokoją i on stwierdził, że to może być to przestymulowanie.. Powiedziałam, że mam możliwość podjechania do mojego lekarza tu na miejscu i stwierdził, że jak najbardziej jest wskazane usg, żeby zobaczyć co tam się dzieje. Spytał, czy robiłam test i się przyznałam. Powiedziałam, że sama nie wiem co on oznacza, bo wyszła ta druga kreska bardzo bladziutka. Odpowiedział mi na to, że to jest 9 dzień więc to napewno nie od zastrzyku na pęknięcie, a wyszła blada bo to 9 dpt. I zaczął mi gratulować. No szok. Kazał jutro lecieć na betę i progesteron

No i po tej rozmowie dzwonie do mojego lekarza od endo i mi się jakiś głos po niemiecku załącza.. what a fuck??!! No nic. Wsiedliśmy z tżtem do samochodu i podjeżdżamy pod gabinet a tam głucho.. Pewnie wyjechał na urlop.
Chwilę pomyślałam i postanowiłam, że jedziemy dalej do lekarza, który robił mi pierwsze ivf. Zajechaliśmy, pow jak sprawa się przedstawia i zostałam powiem wam bardzo mile zaskoczona.
Młyn tam, pacjentek od groma, ale jak położna mnie zobaczyła to wcisnęła mnie pomiędzy, że pół godziny nawet nie czekałam. Oczywiście lekarzowi wazeliną poleciałam, że jakbym nie robiła ivf na MZ to bym wolała u niego i takie tam (ujęłam to tak sprytnie zakamuflowałam, że sama byłam pod wrażeniem) Ale ostro miły był i zatroskany tak szczerze. Zrobił usg, jajniki ok 7 cm czyli powiększone, ale płynu malutko więc kazał mi się nie przejmować. Powiedział, żę jak na taką stymulację, to nie jest źle. Dodatkowo kazał zrobić badanie na krzepliwość krwi i białko w czymś tam, morfologię z rozmazem. I kazał jutro przyjechać pokazać wyniki. Recepty po przedłużał, cicho pogratulował i tyle. Tak więc jak na dziś kamień spadł mi z serca.

Na badania idę o 7 pewnie więc wyniki ok 10 powinnam mieć już. Więc trzymajcie kciuki, módlcie się za tą kruszynkę, bo ja sama nie wierzę jeszcze w to, że mogło się udać. Tyle lat wyczekiwania i łez wylanych za mną, że trudno mi uwierzyć, że może spotkać mnie tak wielkie szczęście.
Cieszę się, że mam was, że zawsze jesteście

lady bardzo,bardzo mocno trzymam kciuki za ciebie i malenstwomusi byc dobrze

Wysłane z mojego GT-S5830i

[MarudexuS]

Napisane przez lady_malgo

Na badania idę o 7 pewnie więc wyniki ok 10 powinnam mieć już. Więc trzymajcie kciuki, módlcie się za tą kruszynkę, bo ja sama nie wierzę jeszcze w to, że mogło się udać. Tyle lat wyczekiwania i łez wylanych za mną, że trudno mi uwierzyć, że może spotkać mnie tak wielkie szczęście.
Cieszę się, że mam was, że zawsze jesteście

Oooho, to będę rano leciała do kompa czekać! Już zaciskam kciukasy!

[pennee]

Ale piękne wieści tu na mnie czekają od rana!
Lady, gratuluję cicho i trzymam kciuki za betę! Czekam na wyniki!
Magda bardzo się cieszę! Dbaj o siebie i swoją kruszynkę !
Kwicia buziak dla Adusi za jej kolejny sukces
I teraz zaciskam kciuki za Czarną i Monię
A ja się rozchorowałam, ale niestety do pracy musiałam przyjść.. Zatem miłego dnia Wam życzę i będę zaglądać, żeby nie przegapić bety Lady