"Pierwsza miłość" część VI

[Withers]

[1=6007d5c0f676d2f478e53dd b9b0578e19bc7453a_5eb09e8 463afa;51094859]

Powtórzę się po raz pierdyliardny-wolę jak oni są przyjaciółmi

Cieszy mnie, że mało Krystiana teraz widzę, jak ja go nie lubię [/QUOTE]
Ja też. Melki tak samo. Ogólnie ostatnio zauważyłam, że połowa bohaterów mi działa na nerwy.

[lulka19]

Napisane przez Michalinqy

Dzisiaj oglądałam zwiastun, gdzie wyszła prawda na jaw. Artur błagał Kingę, żeby do niego wróciła

Jaka prawda? na razie to chyba wszystko zostało zwalone na Justynę, i dlatego Artur przeprosi dziś Kingę

[Kamilaa21]

Tak mi szkoda Jowity... ehh kurde aż się przykro robi jak patrzy się na nią jak cierpi :/ A Kinga głupia, nie chce wrócić do Artura

[Ilike_it]

Napisane przez Kamilaa21

Tak mi szkoda Jowity... ehh kurde aż się przykro robi jak patrzy się na nią jak cierpi :/ A Kinga głupia, nie chce wrócić do Artura

Głupia? Wiadomo, że po takim wybryku nic z tego nie będzie. I dobrze, on nie nadają się do życia razem, tylko jako przyjaciele.

[Candy_lips]

Napisane przez Kamilaa21

Tak mi szkoda Jowity... ehh kurde aż się przykro robi jak patrzy się na nią jak cierpi :/ A Kinga głupia, nie chce wrócić do Artura

W sumie chciałabym mimo wszystko, żeby Artur i Kinga byli razem, ale czemu głupia? Artur zna ją tyle lat, niby przyjaciel od tak dawna, a od razu uwierzył, że go zdradziła i w ogóle nie chciał nawet słuchać, że została wrobiona. Czy ktoś kto naprawdę ufa Twoim i ogólnie Waszym zdaniem tak, by się zachował? Moim zdaniem nie. Myślę, że ogarnięta osoba zastanowiłaby się, że może to blef, sytuacja ukartowana, tym bardziej ,że zna drugą osobę od tylu lat, więc raczej by próbował tłumaczyć, że może to pomyłka, a nie, że od razu na pewno go zdradziła, tak jakby od razu uznał, że ona przespałaby się z pierwszym lepszym. Rozumiesz o co mi chodzi?

Szkoda Jowity, mam nadzieję, że wyzdrowieje

[Kamilaa21]

Nie no macie rację po części, że to ciężko tak zaufać takiej osobie i wgl.. może i źle ujęłam Kingę jako głupia, ale chodziło mi, że głupia w sensie, że nie chce spróbować znowu z Arturem :p nie mówię od razu o ślubie ale żeby dać mu 2 szansę nawet po tym... skoro się kochają to powinna próbować :P

[TAMRAMISTRZ2910]

Dziewczyny dla mnie ten wątek z Arturem i Kingą jest trochę już nudny..Nie wiem czy pamiętacie to jeszcze tak jakoś to było dawniej, że chyba Kinga razem z Arturem pojechali na jakąś wycieczkę w górę ze swoimi partnerami..Kingi partner i Artura partnerka zdradzili ich jak niby się rzekomo wtedy zgubili w lesie, pamiętacie to ?

[MalinowaMilka]

Napisane przez Candy_lips

W sumie chciałabym mimo wszystko, żeby Artur i Kinga byli razem, ale czemu głupia? Artur zna ją tyle lat, niby przyjaciel od tak dawna, a od razu uwierzył, że go zdradziła i w ogóle nie chciał nawet słuchać, że została wrobiona. Czy ktoś kto naprawdę ufa Twoim i ogólnie Waszym zdaniem tak, by się zachował? Moim zdaniem nie. Myślę, że ogarnięta osoba zastanowiłaby się, że może to blef, sytuacja ukartowana, tym bardziej ,że zna drugą osobę od tylu lat, więc raczej by próbował tłumaczyć, że może to pomyłka, a nie, że od razu na pewno go zdradziła, tak jakby od razu uznał, że ona przespałaby się z pierwszym lepszym. Rozumiesz o co mi chodzi?

Szkoda Jowity, mam nadzieję, że wyzdrowieje

Sorry ale gdybym dostała zdjęcia mojego Tż z laską w łóżku jakoś nie pomyślałabym , że ktoś mu dodał narkotyków do drinka i opłacił barmanke by to zrobiła xD

Zresztą sama sobie jest winna gdyby ona i Marysia przestały mieszać w swoje życie swoich byłych i ich byłe pewnie do takiej sytuacji by nie doszło

Co do Jowity też ją bardzo lubię i podobało mi się jak wjechała na Luizę, dziewczyna jest tak żałosna...

[Kamilaa21]

jeny tak mi się dzisiaj przykro zrobiło jak Jowita się przytulała do Radka i ten tekst, że chce się nim dzisiaj nacieszyć...

---------- Dopisano o 18:57 ---------- Poprzedni post napisano o 18:57 ----------

a co do tej " zdrady Kingi " to ja się dziwie, że nie wpadli od razu na pomysł że Zośka może mieć coś z tym wspólnego

[201703240903]

Ze wszystkich serialowych postaci moimi ulubionymi postaciami jest Radek i Jowita. Jeszcze lubię postać Natana.

Natomiast reszta postaci ostatnio zaczęła mi działać na nerwy.

A co do Kingi i Artura to po raz kolejny mieli być razem i nic z tego nie wyszło. Wracają i odchodzą od siebie od 10 lat . To już staje się nudne.

Chociaż powiem wam, że ostatnie odcinki PM zaciekawiły mnie znacznie bardziej niż większość odcinków z ostatnich 2 lat.

[MARIELA2815]

Nudne to się robi faktycznie z Kingą i Arturem. Już jakoś tak za miesiąc się zakończy sezon pierwszej miłości..Ciekawe co będzie na zakończenie bo rok temu to właśnie coś tam na wioskę do Śmiałka przyjechała ta małolata pojechali do klubu i miał być ślub. Jeszcze dodatkowo porwali tą Majkę i mi się jej znowu przykro zrobiło ona zawsze biedna

[201703240903]

Napisane przez MARIELA2815

Nudne to się robi faktycznie z Kingą i Arturem. Już jakoś tak za miesiąc się zakończy sezon pierwszej miłości..Ciekawe co będzie na zakończenie bo rok temu to właśnie coś tam na wioskę do Śmiałka przyjechała ta małolata pojechali do klubu i miał być ślub. Jeszcze dodatkowo porwali tą Majkę i mi się jej znowu przykro zrobiło ona zawsze biedna

Z tą Majką to moim zdaniem troszkę przeginają. Zawsze biedna i pokrzywdzona.

Odkąd w wątku pojawił się Krystian i Melka wydaje się bardziej zaradna.

[stesia]

Napisane przez Kamilaa21

a co do tej " zdrady Kingi " to ja się dziwie, że nie wpadli od razu na pomysł że Zośka może mieć coś z tym wspólnego

jeszcze Kinga z nią jeździła barmana szukać naiwna, poudawała że cieszy się z ich ślubu i nagle wszyscy zapomnieli jaka była niezadowolona że Kinga może zabrać jej kasę Artura

dziwiło mnie to że tak szybko uwierzyli że to robota Justynki, przecież jej ten ślub Kingi i Artura chyba na rękę był ze względu na Adama

[Candy_lips]

Napisane przez MalinowaMilka

Sorry ale gdybym dostała zdjęcia mojego Tż z laską w łóżku jakoś nie pomyślałabym , że ktoś mu dodał narkotyków do drinka i opłacił barmanke by to zrobiła xD

Zresztą sama sobie jest winna gdyby ona i Marysia przestały mieszać w swoje życie swoich byłych i ich byłe pewnie do takiej sytuacji by nie doszło

Co do Jowity też ją bardzo lubię i podobało mi się jak wjechała na Luizę, dziewczyna jest tak żałosna...

Nie chodzi mi oczywiście o to, by za wszelką cenę wierzyć, jak np jasno widać, że ktoś nas oszukuje, bo wtedy to nie, no ale skoro partner nas nigdy nie zawiódł, ufamy mu, to jednak moją pierwszą myślą byłoby, że to może pomyłka, nie skreślałabym, że może to jest jakieś sfingowane, chociażby fotomontaże. Po prostu nie skreślałabym tych opcji. Nie mówię, że wzięłabym ślub w takiej niepewnej sytuacji, ale nie skreślałabym tego tak jak Artur wtedy. Zwłaszcza, że to przed samym ślubem, więc jednak wyglądało to dziwnie. Nie miałabym wcale takiej pewności jak Artur, że na pewno partner zdradził. Dlatego nie skreślałabym tego.

---------- Dopisano o 00:56 ---------- Poprzedni post napisano o 00:47 ----------

Napisane przez Kamilaa21

jeny tak mi się dzisiaj przykro zrobiło jak Jowita się przytulała do Radka i ten tekst, że chce się nim dzisiaj nacieszyć...

---------- Dopisano o 18:57 ---------- Poprzedni post napisano o 18:57 ----------

a co do tej " zdrady Kingi " to ja się dziwie, że nie wpadli od razu na pomysł że Zośka może mieć coś z tym wspólnego

Mi tez się wtedy zrobiło przykro. Prawie sama wtedy uroniłam łezkę. Łatwo się wzruszam, no na serialach rzadko, często na filmach, ale scena wzruszająca mocno moim zdaniem i dlatego.

[MalinowaMilka]

Nie no gdyby ktoś mi pokazał takie zdjęcia nie byłoby przebacz bo jakoś trudno byłoby mi wierzyć w taką pomyłkę, to partner powinien w takiej sytuacji udowodnić brak winy a nie odwrotnie i na miejscu Artura w wersje o Justynie też bym nie wierzyła z innej beczki to po co Artur kazał jej się bratać z Zośką? Mnie by do głowy nie przyszło żeby łazić po knajpach z matką dziecka mojego faceta xD

---------- Dopisano o 23:19 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ----------

Zmieniając temat, czy któraś wytrzymałaby w związku z takim bluszczem jak Radek??
Ok fajnie jak facet jest opiekuńczy ale słabo gdy jest przy tym tak zniewieściały,to nie jest przypadek silnego, męskiego ramienia a raczej nadgorliwej opiekunki do dziecka

[201607211025]

Napisane przez MalinowaMilka

---------- Dopisano o 23:19 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ----------

Zmieniając temat, czy któraś wytrzymałaby w związku z takim bluszczem jak Radek??
Ok fajnie jak facet jest opiekuńczy ale słabo gdy jest przy tym tak zniewieściały,to nie jest przypadek silnego, męskiego ramienia a raczej nadgorliwej opiekunki do dziecka

A mnie się Radek podoba równoważy charakter Jowity

[stesia]

Napisane przez MalinowaMilka

Nie no gdyby ktoś mi pokazał takie zdjęcia nie byłoby przebacz bo jakoś trudno byłoby mi wierzyć w taką pomyłkę, to partner powinien w takiej sytuacji udowodnić brak winy a nie odwrotnie i na miejscu Artura w wersje o Justynie też bym nie wierzyła z innej beczki to po co Artur kazał jej się bratać z Zośką? Mnie by do głowy nie przyszło żeby łazić po knajpach z matką dziecka mojego faceta xD

---------- Dopisano o 23:19 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ----------

Zmieniając temat, czy któraś wytrzymałaby w związku z takim bluszczem jak Radek??
Ok fajnie jak facet jest opiekuńczy ale słabo gdy jest przy tym tak zniewieściały,to nie jest przypadek silnego, męskiego ramienia a raczej nadgorliwej opiekunki do dziecka

co do pierwszego to spoko mogłabym wychodzić z matką dziecka mojego faceta ale nie w przypadku gdy ona pokazywała że nasz związek jest jej nie na rękę, zresztą mówiła chyba Kindze co o tym wszystkim sądzi i że ta chce jej kasę odebrać, nie uwierzyłabym w taką nagłą przemianę z wroga w przyjaciółkę

co do drugiego to Radek mnie ostatnio irytuje ok opiekuńczy i w ogóle no ale bez przesady taka się z niego melepeta zrobiła masakra, jeszcze mnie rozwalił jak do Jowity że on zapewni jej i dziecku przyszłość, no sorry dopiero co ciągle narzekał że kasy nie ma a tu chce rodzinę utrzymać

[MalinowaMilka]

Ja tam nie wierzę w takie rzeczy jak życzliwe i dobrze nam życzące przyjaciółeczki Tż, ich byłe a na pewno nie zaprosiłabym na wieczór panieński laski z której facetem się przespałam dzień przed ich ślubem...

Radek każdą swoją dziewczynę traktuje jak upośledzone dziecko.

[nikita343]

Coś nie mają pomysłu na wątek Wadlewski, co się dzieje z Ryśkiem? mieli go jechać szukać a urwali wątek. Wątek Kingi i Artura przeciągany na siłę, tak samo wątek Igora.

[201607211025]

Ta melka jest tak żałosna, że chyba przestanę oglądać ten serial.

[Kissmisiaa]

Mnie wątek Igora denerwuje :/

[nikita343]

Napisane przez beautyq

Ta melka jest tak żałosna, że chyba przestanę oglądać ten serial.

Na siłę wciągają ją w problemy, mnie bardziej wkurza aktor grający Krystiana denerwuje mnie jego mimika i sposób gry jakby improwizował w odcinku jak jechali do Torunia parę razy powtórzy tekst ,, polecam się na przyszłość'' i dziś też mówił. Pniewski to idol nastolatek więc wątek jego i Meli pewnie będzie i to dość długo.

[201612060923]

Napisane przez nikita343

Na siłę wciągają ją w problemy, mnie bardziej wkurza aktor grający Krystiana denerwuje mnie jego mimika i sposób gry jakby improwizował w odcinku jak jechali do Torunia parę razy powtórzy tekst ,, polecam się na przyszłość'' i dziś też mówił. Pniewski to idol nastolatek więc wątek jego i Meli pewnie będzie i to dość długo.

Mnie w Krystianie wkurza absolutnie wszystko i jak tylko go widzę w serialu to mi się odechciewa oglądać, nie wiem dlaczego, ale seryjnie go nie cierpię po prostu

[nikita343]

[1=6007d5c0f676d2f478e53dd b9b0578e19bc7453a_5eb09e8 463afa;51167780]Mnie w Krystianie wkurza absolutnie wszystko i jak tylko go widzę w serialu to mi się odechciewa oglądać, nie wiem dlaczego, ale seryjnie go nie cierpię po prostu[/QUOTE]

też tak mam

[Kissmisiaa]

Nooo teraz to będą 3 lub 4 wątki w serialu.

[aleksjaaa]

Mnie w Krystianie chyba najbardziej denerwuje fryzura

[201605161428]

On jest taki rozlalzly. Taki wiecznie dobry chlopczyk, ktory jak juz probuje sie buntowac to wypada zwyczajnie smiesznie.

[lulka19]

Mnie wkurza w Krystianie taka postawa Romeo

ale ma ładne imię

[Brawurka_29]

A ja go tam lubie .

Denerwuje mnie za to watek z Igorem. . Zabity, zmartwychwstaly... ciekawe co teraz wymyśla.
Mogla by mu Sabina w główkę strzelić i tyle

[Kamilaa21]

Napisane przez lulka19

Mnie wkurza w Krystianie taka postawa Romeo

ale ma ładne imię

Trochę próbuje być taki właśnie buntownik co to on nie zrobi i wgl ale jakoś widać, że nie ma tego we krwi np tak jak te z poprawczaka co próbują Melkę wciągnąć w handel prochami :p

Zgadzam się co do imienia No i jeszcze Igor też ładne imię