|
Notka |
|
Zdrowie ogólnie W tym miejscu rozmawiamy o zdrowiu: od profilaktyki po sposoby leczenia. Porada uzyskana na forum nie zastępuje wizyty u lekarza, ma funkcję informacyjną! |
|
Narzędzia |
2015-05-13, 15:09 | #1321 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 44
|
Dot.: Choroba Hashimoto - wątek zbiorczy cz.2
|
2015-05-13, 16:26 | #1322 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 3 391
|
Dot.: Choroba Hashimoto - wątek zbiorczy cz.2
Cytat:
Ja osobiście dopóki nie chorowałam na Hashi czułam się normalnie:-D W tej chwili jest średnio, jeśli chodzi o nastrój, ale nie sądzę, że to wina diety. Nie czuję żebym konkretnie po czymś czuła się źle, więc nie wprowadzam żadnej diety. Jedyne co, to staram się wszystko przygotowywać sama, nie kupować przetworzonych rzeczy, typu gotowe sosy, zupki itp. Ale to ze względu na to, że po prostu chcę się zdrowo odżywiać. Czytam składy produktów i wybieram te z najkrótszym składem, które mają najmniej dodatków. Piszę, bo nie sądzę , żeby było dobrze jeśli popadniesz w przymus stosowania diety, bo wyczytasz, że tak trzeba, a nie bedzie Ci to nic dawało. Dla jasności, nie mówię że tak będzie, bo może rzeczywiście dieta u Ciebie jest wskazana. Chodzi mi tylko o to żeby pokazac Ci są osoby ktore chorują na Hashi, nie stosują diety i mają się dobrze Też na to liczę Jak sobie radzicie z nastrojami? Jest coś po czy Wam się poprawia? Bo czasem to ja już nie wiem co ze sobą zrobić. Wczoraj zdobyłam mistrza bycia apatyczną, koszmar...
__________________
4.06.2009 4.10.2015 . 4.06.2016 11.03.2017 |
|
2015-05-13, 16:53 | #1323 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 8 630
|
Dot.: Choroba Hashimoto - wątek zbiorczy cz.2
Dla mnie najtrudniejsze w tej chorobie jest ciągłe zmęczenie i uczucie zimna... Próbowałam żyć bezglutenu, ale to stanowczo nie dla mnie. Ja też z tych co bardzo przytyły z ok 65-68 do ponad 90, aktualnie doszłam do etapu gdzie waga przestała skakać do góry, zaczynam walkę z jej zrzucaniem i wiem ze dodatkową trudnością jest dla mnie insulinooporność oraz zmianowy tryb pracy
|
2015-05-13, 17:20 | #1324 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 013
|
Dot.: Choroba Hashimoto - wątek zbiorczy cz.2
Cytat:
Ja w pewnym sensie też jestem "wdzięczna" tej chorobie za to, że nauczyłam się wreszcie o siebie dbać i nie traktować się jak wielozadaniowego robota.
__________________
|
|
2015-05-13, 18:11 | #1325 |
Zadomowienie
|
Dot.: Choroba Hashimoto - wątek zbiorczy cz.2
Któraś z was miała robione badania na nietolerancję? Gdzie po coś powinnam się zgłosić, do rodzinnego? Takie badania robi alergolog?
|
2015-05-13, 18:17 | #1326 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 11 001
|
Dot.: Choroba Hashimoto - wątek zbiorczy cz.2
To widzę, że ja przytyłam mało. Bo tylko 6-7 kg, z 59 kg do obecnie 64-65 kg
Mi też ciągle zimno i mnie to niezwykle irytuje. 25 stopni w mieszkaniu, a ja mam zimne ręce i jest mi zimno. ja z humorem staram się sobie radzić, choć nie zawsze nad sobą panuje, co też mnie denerwuje, bo wiem, że często niesłusznie obrywa się Tż
__________________
Żonka 6.08.2016 Wegetarianka 1.02.2017 6cs |
2015-05-13, 18:28 | #1327 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 082
|
Dot.: Choroba Hashimoto - wątek zbiorczy cz.2
Cytat:
Ferrytyne badałam w marcu i miałam ciut niską ( ok 9 a norma od 13), internista przepisał mi Tardyferon ale już mi się skończył. Polecasz coś bez recepty? Euthyrox mam zwiększony do 50 mg 1 tabletka, wizyta koniec lipca/początek sierpnia.
__________________
21.06.2007 2.05.2015
6.05.2017 Antoś 15.03.2018 |
|
2015-05-13, 18:36 | #1328 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 4 393
|
Dot.: Choroba Hashimoto - wątek zbiorczy cz.2
pantera09 podpisuje sie pod Twoimi słowami
dziewczyny nie dajmy się zwariować ja najmniej sobie radzę z nastrojem, zimnem i kiepską kondycją. |
2015-05-13, 18:38 | #1329 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 013
|
Dot.: Choroba Hashimoto - wątek zbiorczy cz.2
Cytat:
__________________
|
|
2015-05-13, 18:55 | #1330 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 1 484
|
Dot.: Choroba Hashimoto - wątek zbiorczy cz.2
Cytat:
A na zimno nic się nie poradzi |
|
2015-05-13, 19:00 | #1331 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 4 393
|
Dot.: Choroba Hashimoto - wątek zbiorczy cz.2
Cytat:
a i jeszcze mam problem ze meeeega dużym zmęczeniem, w pracy ciągle ziewam, nie mogę się skupić na zadaniach, jak wracam do domu to musze walczyć ze sobą, żeby nie strzelać sobie drzemki. A mimo tego zmęczenia w nocy śpię niespokojnie i co chwilę się budzę, a rano mam problem ze wstaniem |
|
2015-05-13, 19:05 | #1332 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 1 484
|
Dot.: Choroba Hashimoto - wątek zbiorczy cz.2
Cytat:
Ja z kolei pilnuję się, żeby nie zasnąć na wykładach, czasami mam też problemy z koncentracją, co odbija się na efektywności w nauce , no ale nie możemy się poddawać, tylko musimy walczyć o siebie |
|
2015-05-13, 19:19 | #1333 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 11 001
|
Dot.: Choroba Hashimoto - wątek zbiorczy cz.2
No na bezsenność też cierpię. Już ostatnio nie wiem czy leżeć w tym łóżku czy wstać i jakoś spożytkować ten czas.
Ja też zaczęlam własnie jazdę na rowerze w celu zrzucenia wagi.
__________________
Żonka 6.08.2016 Wegetarianka 1.02.2017 6cs |
2015-05-13, 20:22 | #1334 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 8 630
|
Dot.: Choroba Hashimoto - wątek zbiorczy cz.2
Teraz już nie, ale na początku choroby byłam chodząca bombą zegarowa - byle co wyprowadzało mnie z równowagi... Moja praca wymaga ogromnych pokładów cierpliwości, a ja wkurzałam się o byle pierdołe
|
2015-05-13, 20:44 | #1335 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 3 391
|
Dot.: Choroba Hashimoto - wątek zbiorczy cz.2
Cytat:
Cytat:
Mam dokładnie to samo jeśli chodzi o objawy, ale kiepską kondycję (jest znośnie, nie liczę na cudy, bo mało ćwiczę), zamieniłabym na suchą skórę. Im dłużej się leczę tym gorzej! Masakra, a ostatnio robiłam wyniki i są sporo lepsze, więc i skóra powinna być lepsza. Na łokciach i stopach mam tarkę, a skórę na piszczelach mam wręcz popękaną i białą od łuszczenia się i jeszcze suche ręcę się zaczęły robić
__________________
4.06.2009 4.10.2015 . 4.06.2016 11.03.2017 |
||
2015-05-13, 22:49 | #1336 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 1 218
|
Dot.: Choroba Hashimoto - wątek zbiorczy cz.2
Ja mam tylko nietolerancję laktozy, pije mleko bez niej i jest spoko. Czytalam dużo o glutenie, przymierzalam się ale doszlam do wniosku ze to nie ma sensu bo żadnych dolegliwości nie mam. Z kolei jak gluten wykluczyć się całkowicie a po jakimś czasie będzie się chciało powrócic to właśnie wtedy może pojawić się nietolerancja.
Z sucha skora tez się zmagam, nic nie pomaga. A uczucia zimna nie mam wcale, wręcz przeciwnie jest mi wiecznie gorąco :p Senność i wahania nastrojów to jednak najgorsze. Ale i tak czuje się o niebo lepiej niż przed rokiem |
2015-05-14, 15:46 | #1337 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 41
|
Dot.: Choroba Hashimoto - wątek zbiorczy cz.2
ibogaina - spojrzalam na te strone z dieta ktora postowalas wczesniej - o matko swieta co za bzdury... do tego masa bledow ortograficznych, zlowrogie wykrzykniki i inne tego typu atrakcje, nie przejmuj sie tym, co tam pisza
Napisalas, ze "ta choroba wymaga tylu wyrzeczen" - to nie jest do konca prawda - owszem, jezeli przy okazji nie tolerujesz glutenu to gorzej, ale jezeli nie masz stwierdzonej celiakii/jakichkolwiek innych problemow z glutenem to nie ma przymusu calkowicie wyeliminowac go z diety, a jedzenie mniej produktow macznych, bulek, makaronow i takichtam, nikomu krzywdy nie zrobilo a wielu zdrowym osobom pomoglo schudnac. Codzienne branie lekow nie jest wyrzeczeniem - najwyzej zawracaniem tylka no bo trzeba czekac te pol godziny pomiedzy obudzeniem sie a zjedzeniem sniadania. To nic strasznego, ja mam taki sam system jak jedna z dziewczyn ktore sie wczesniej wypowiedzialy - budze sie, biore leki, przygotowuje sie, ubieram, myje, maluje a sniadanie jem przed samym wyjsciem z domu. Szybko wypracujesz sobie swoj system, zobaczysz Moje zycie po diagnozie zmienilo sie o tyle, ze biore leki (po ktorych nigdy nie mialam zadnych skutkow ubocznych, z dobraniem dawki tez poszlo calkiem sprawnie), zmienilam sposob odzywiania (w zaden drastyczny sposob! po prostu raczej nie jem pieczywa, jem mniej makaranu a wiecej ryzu/produktow kukurydzianych, wiecej warzyw, owocow), staram sie zmuszac do ruchu (na poczatku wystarcza czeste dlugie spacery a jak poczujesz sie lepiej to sie zastanowisz nad inna aktywnoscia fizyczna) i musze od czasu do czasu pojawic sie u endo W ciagu tych 2 lat schudlam z ponad 68 kg do 60 nie katujac sie ani dieta ani cwiczeniami. Nie daj sie zwariowac Znajdz dobrego lekarza i sluchaj sie go, zadawaj pytania. Nie czytaj za wiele w Internecie bo wiekszosc informacji z neta jest niesprawdzona i niepoparta zadnymi dowodami. Carillon - jezeli chodzi o kawe to moj lekarz mowi, ze najlepiej by bylo pic ja dopiero dluzszy czas po zazyciu lekow (np 2 godziny) bo wchodzi z nimi w "konflikt" i moze obnizac ich efektywnosc... ja sie oduczylam picia kawy rano, tak na wszelki wypadek... ---------- Dopisano o 16:46 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ---------- Dokladnie !
__________________
30.01 start! 65,2->60->58->55 |
2015-05-14, 16:07 | #1338 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 3 391
|
Dot.: Choroba Hashimoto - wątek zbiorczy cz.2
Cytat:
__________________
4.06.2009 4.10.2015 . 4.06.2016 11.03.2017 |
|
2015-05-14, 20:03 | #1339 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
|
Dot.: Choroba Hashimoto - wątek zbiorczy cz.2
Hejka Ja też z Hashi, zdiagnozowane w lutym 2015r., także krótko.
Obecnie jestem w ciąży. Przed diagnozą czułam się fatalnie kilkanaście miesięcy, nikt nie potrafił mi pomóc, miałam doła, płakałam bez przerwy, tyłam w oczach. Potem sama wpadłam aby zbadac poziom tsh i wyszło...szydło z worka... od czasu jak biore leki czuje sie znacznie lepiej. wiadomo, są gorsze dni, ale niewiele ich. unikam produktów po których czuję się źle i nie myślę o tym, bo bym oszalała chyba. powodzenia w walce |
2015-05-15, 06:24 | #1340 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 4 393
|
Dot.: Choroba Hashimoto - wątek zbiorczy cz.2
witam i gratuluj ciąży
|
2015-05-15, 11:24 | #1341 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Choroba Hashimoto - wątek zbiorczy cz.2
Cytat:
Ja na początku czerwca idę do endo i musze sobie spisać wszystkie moje pytania i niepewności. Czy wszyscy endo są tacy małomown Gratuluję ciąży! Przyznam szczerze że najbardziej to boje się hashimoto w okresie starania się o dziecko |
|
2015-05-15, 11:40 | #1342 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 1 218
|
Dot.: Choroba Hashimoto - wątek zbiorczy cz.2
Ja właśnie staram się o dziecko, i łatwo nie jest tym bardziej, ze często przy Hashimoto występuje Pco , choroby SA z sobą bardzo powiązane. Jak juz się uda to trzeba tez być pod stała opieka lekarza bo jest zwiększone ryzyko poronienia. Ale bądźmy dobrej myśli , nie ma co panikowac na wyrost. Pozytywne myślenie i wiara działa cuda plus dobry endokrynolog :p
|
2015-05-15, 11:43 | #1343 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
|
Dot.: Choroba Hashimoto - wątek zbiorczy cz.2
Cytat:
|
|
2015-05-15, 12:24 | #1344 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 11 001
|
Dot.: Choroba Hashimoto - wątek zbiorczy cz.2
Ja też nie mam PCO na szczęście. ostatnio byłam u gina, który ma też specjalizację w endo i wszystko wzorcowo. warto znaleźć sobie takiego gina, bo wtedy łatwiej w razie co z takim dyskutować
Ja się dziećmi na razie nie martwię, bo... nie czuję chęci do macierzyństwa już od kilku lat i chyba się to nie zmieni...
__________________
Żonka 6.08.2016 Wegetarianka 1.02.2017 6cs |
2015-05-16, 21:55 | #1345 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 39
|
Dot.: Choroba Hashimoto - wątek zbiorczy cz.2
Witajcie. Czy mogę sie przyłączyć?
Od roku mam zdiagnozowanie Hashi plus niedoczynność. Rok temu mój wynik anty top wynosił 42 w normie 34 odstawiłam całkowicie nabiał oprócz mleka jako dodatku do kawy. Starałam się jeść bez glutenu ale różnie to się udawało. Po roku mój wynik wynosi 59.8 w normie na 34.. W ten czwartek idę do dietetyka w sprawie ustalenia diety dla Hashi Ech |
2015-05-16, 22:50 | #1346 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 260
|
Dot.: Choroba Hashimoto - wątek zbiorczy cz.2
Dla staraczek pocieszenie, że u mnie Hashi wykryto dopiero w ciąży, a właściwie, to sama udałam się do endo jak doczytałam, że TSH 3,82 nie jest ok (powinno być 2,5), bo gin nie widział problemu Byłam co miesiąc pod kontrolą endokrynologa i urodziłam śliczną córeczkę. Ma już prawie 3 miesiące i póki co jej wyniki są ok (Za 3 miesiące mamy skontrolować się znowu, a potem jak będzie ok, to za pół roku i potem raz w roku).
Co do diety, to ja zaczęłam się zdrowiej odżywiać, ale nie potrafię zrezygnować z glutenu/laktozy. Pytałam o dietę mojego endo i on twierdzi, że można stosować i on nie zabrania, ale użył dość obrazowego porównania- jeśli osoba bez nogi zacznie stosować dietę, to może i poczuje się lepiej, ale nie sprawi, to że noga jej odrośnie...coś w tym jest.
__________________
nadzieja umiera ostatnia....
|
2015-05-17, 09:56 | #1347 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 11 001
|
Dot.: Choroba Hashimoto - wątek zbiorczy cz.2
No wiadomo, że dieta nas nie wyleczy ale wiele osób próbuje ze względu na lepsze samopoczucie, a to już wielki sukces, jeśli ono się polepszy
Po czytaniu tego wątku też zdecydowałam się spróbować z dietą bezglutenową. Na razie jestem na niej od 2 dni, więc niewiele mogę powiedzieć. Zobaczymy.
__________________
Żonka 6.08.2016 Wegetarianka 1.02.2017 6cs |
2015-05-17, 11:00 | #1348 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 1 484
|
Dot.: Choroba Hashimoto - wątek zbiorczy cz.2
Cytat:
|
|
2015-05-17, 11:37 | #1349 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 11 001
|
Dot.: Choroba Hashimoto - wątek zbiorczy cz.2
Cytat:
Do tej pory jadłam jak popadło i raczej nie dbałam o ruch i dietę. Zamierzam to zmienić, myślę, że to mi raczej wyjdzie na dobre A jak nie, to zawsze mogę wrócić do starej diety
__________________
Żonka 6.08.2016 Wegetarianka 1.02.2017 6cs |
|
2015-05-17, 12:10 | #1350 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 1 484
|
Dot.: Choroba Hashimoto - wątek zbiorczy cz.2
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Zdrowie ogólnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:56.