2007-09-10, 17:52 | #1021 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 721
|
Dot.: Ślub we wrześniu 2007
Cytat:
Ale jeszcze 12 dni, więc włosy trochę odrosną . |
|
2007-09-10, 18:04 | #1022 |
Raczkowanie
|
Dot.: Ślub we wrześniu 2007
Czesc wizazanki...
I znow polowanie za sukienka na poprawiny zakonczone niczym... pojechalismy do wroclawia, i nie dosc, ze nic nie kupilam to jeszcze mielismy wypadek i auto potrzaskane, na szczescie nam sie nic nie stalo, no ale znow kasa na naprawe, jeszcze teraz przed weselem, jak tyle spraw do zalatwiania... A co do suknienki na poprawiny, to nie mam wogole wyobrazenia, jak ona ma wygladac, nie mam pojecia jaka bym chciala, a chodzilam po sklepach i nie wpadlo mi nic w oko... Coraz bardziej sie denerwuje ta sukienka, moja siostra (swiadkowa) tez jeszcze nie ma sukienki na wesele, no i jeszcze ten wypadek... |
2007-09-10, 18:10 | #1023 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 721
|
Dot.: Ślub we wrześniu 2007
Ojej, na szczęście Wy cali .
|
2007-09-10, 19:53 | #1024 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 199
|
Dot.: Ślub we wrześniu 2007
Cytat:
boogii szczęscie że nic Wam się nie stało, to najważniejsze, szkoda autka ale to zawsze można naprawić. |
|
2007-09-11, 06:55 | #1025 |
Raczkowanie
|
Dot.: Ślub we wrześniu 2007
Boogi całe szczęście, że się nic Wam nie stało Jeszcze taki stres przed ślubem... Widać, że jednak opatrzność Wam sprzyja. Tak się zastanawiam czy to właśnie nie jakiś znak żeby troszkę zwolnić bo przecież tego dnia najważniejsza nie jest sukienka, przystrojenie kościoła czy bukiet... Do niedawna wszystkim się strasznie przejmowałam do tego stopnia, że już nie mogłam spać a do ślubu prawie miesiąc. Postanowiłam, że niech się dzieje wola nieba - przestałam się martwić tym, że dużo gości odmówiło (a tu nagle z 70 zrobiło się 90), że nie będę miała wymarzonego bukietu (u mnie są same beztalencia a po bukiet nie będę nikogo specjalnie wysyłać - trudno z nieładnym też da się złożyć przysięgę), że pani w salonie zniszczyła nam koszulę (a miała tylko podszyć rękawy bo były ciut za długie - rezultat był potworny - no cóż kupiliśmy drugą i okazała sie idealna). Sukienki na poprawiny też nie mam jakiejś specjalnej- ot sukienusia taka - ale będę już szczęśliwą mężatką i nic tego nie zmieni!!!
|
2007-09-11, 07:12 | #1026 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Elbląg
Wiadomości: 618
|
Dot.: Ślub we wrześniu 2007
jaskier
muszę wziąć z ciebie przykład zaczynam fiksować już przez to przedślubne panikowanie wszystkich dodatkowo, jak wcześniej wspomniałam całą przyjemność szykowania się do tego Wielkiego Dnia uprzykszają nastroje stostruni TŻ-ta wczoraj już nie wytrzymałam i po prostu coś we mnie pękło poryczałam się jak bóbr wstałam dziś do pracy niewyspana i zapłakana ... widok straszny ale powiedziałam patrząc na siebie w lustro DOŚĆ !!! nie mogę się przejmować docinkami kogoś kto nie umie uszanować tak ważnej chwili i naszych przygotowań jaskier tylko utwierdziłaś mnie w tym, że to my jesteśmy najważniejsi i czy z aprobatą czy bez aprobaty innych to dla nas ma być i będzie najważniejsza w życiu jedna z chwil, która jest początkiem pięknej przyszłości koniec brania sobie to serca słów nieżyczliwych ludzi tylko MY - dziś, jutro i na zawsze
__________________
...Bez miłości każde życie jest jedynie udawaniem i mijaniem... http://suwaczki.waszslub.pl/img-2007092200400430.pngKrzysztof Myszkowski LENKA JEST JUŻ Z NAMI - 15.06.2009 21.45 - 2990 g i 53 cm NAJKOCHAŃSZEGO SZCZĘŚCIA
|
2007-09-11, 10:58 | #1027 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 88
|
Dot.: Ślub we wrześniu 2007
WITAM juz jako ŻONA
u nas wszystko udalo sie swietnie, choc bardzo sie balam, ze cos pojdzie nie tak. -Fryzurke mialam wymarzona -makijaz tez (robilam sama), -pogoda wprost idealna -humory swietne Stresa mialam dopiero przy blogoslawienstwie a odpuscilo mi dopiero po naszym pierwszym tancu. W kosciele bylo bardzo smiesznie juz od poczatku. Do oltarza prowadzil mnie tatus, a ksiadz myslala ze my jestesmy para i podchodzac do nas instruowal kiedy i jak mamy nakladac obraczki Jednak wyjasnilismy mu od razu ze pan mlody czeka juz przy oltarzu. Potem, zaczynajac msze ksiadz zamiast przeczytac nasze imiona przeczytal imoina naszych swiadkow Wiec bylo nam wszytskim wesolo Mysle ze przez to troche nas rozluznil (niechcacy) Zabawa przebiegla bardzo szybko, choc nie ukrywam ze byly momenty ogromnego zmeczenia, ale kawa potrafi zdzialac cuda Jedzenie mielismy pyszne, ale nie mialam czasu jesc na weselu. Jak tylko usiadlam na moment do stolu to juz trzeba bylo znowu z kims tanczyc. Jednak na poprawinach sobie pojadlam Wesele bylo wspaniale, jak caly ten dzien! Chetnie przezylabym to jeszcze raz pozdrawiam !!! |
2007-09-11, 13:19 | #1028 |
Zadomowienie
|
Dot.: Ślub we wrześniu 2007
ja tez jestem juz po zlecialo tak szybko ze nawet nie wiem kiedy
ale bylo bosko, pogoda sie udalo (moze nie bylo upalu i bezchmurnego nieba, ale bylo w porzadku, a pod koniec tyg to juz zaczelam watpic ze bedzie sucho ) msza boska, ksiadz zwracal sie do nas ciagle po imieniu, mial bardzo osobioste kazanie, a do tego wypytal swiadkow o historyjke, jak sie poznalismy i wplatal ten watek w kazanie, to bylo swietne i totalnie nas zaskoczylo weselicho sie udalo, wszystko bylo boskie, acchhhh, ja chce jeszcze dziwnie sie po tym wszystkim jeszcze czuje, ale wspaniale sciskam wszystkie przyszle panny mlode
__________________
Moje dwa M&Msy: Maja 15.05.2009 Mikołaj 18.12.2011 Dieta (znowu): 178 cm / 64kg Cel pt. "wakacje w sexy ciele" do 1.06 - 9 kg (55kg) |
2007-09-11, 16:30 | #1029 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 6 282
|
Dot.: Ślub we wrześniu 2007
Dziewczyny, widze , ze zaczyna sie przedslubna goraczka
Ja tez mam wesele 29-go wrzesnia, pociesze was, ze mieszkam za granica, a wesele jest w Polsce. Zalatwienie wszytskiego polegalo na wypadach weekendowych do Polski, na dokladnie 2 dni i tez sobie poradzilismy. W ten weekend bedziemy zalatwiac ostatnie rzeczy typu wybor bukietu, rozmowa z dj-em, poprawki do garnitutru, odbior sukni...no a potem przyjade jakies 3 dni przed weselem Dodam, ze slub zostal zaplanowany dosc spontanicznie, bodajze w styczniu tego roku Narazie stresu nie ma, obawiam sie, ze przyjdzie jak juz bede stala tam w kosciele a setki par oczu beda sie w nas wpatrywac |
2007-09-11, 17:35 | #1030 |
Raczkowanie
|
Dot.: Ślub we wrześniu 2007
fajnie dziewczyny że napisałyście... Może nas co jeszcze przed tak jak ja troszkę to uspokoji.
Ja dzis umówiona z zespołem - zobaczymy co wyjdzie gdyż mam troszkę własnych pomysłow... Zaczynam sie martwic o podoge...
__________________
ANIA
|
2007-09-11, 17:51 | #1031 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 721
|
Dot.: Ślub we wrześniu 2007
Ullinek, Karola_82 super, że wszystko się udało . Czekałam z niecierpliwością, aż wrócicie i opowiecie co nieco . A może jakieś fotki dla nas, jeszcze panien, co by oko nacieszyć?
|
2007-09-12, 07:37 | #1032 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 88
|
Dot.: Ślub we wrześniu 2007
Cytat:
Powodzenia !!! Cieszcie sie tym dniem, bo bedzie to jeden z najwazniejszych dni w Waszym zyciu, a napewno zleci bardzo szybko. Pozdrawiam!! |
|
2007-09-12, 07:43 | #1033 |
Raczkowanie
|
Dot.: Ślub we wrześniu 2007
|
2007-09-12, 08:09 | #1034 |
Raczkowanie
|
Dot.: Ślub we wrześniu 2007
ja wczoraj mialam spotanie z orkiestra... bardzo fajnie wszystko udalo nam sie ustalic...pierwszy taniec, zabawy, podziekowania..
Zostalo 10 dni - odliczamy....
__________________
ANIA
|
2007-09-12, 09:37 | #1035 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ślub we wrześniu 2007
Cześć Dziewczyny! Sorki, że dopiero teraz się odzywam, ale kompletnie nie mam teraz czasu na to, by siąść i opisać, jak ślub i wesele. Strasznie dużo do opisywania. Siedzę teraz w pracy i szybko przeglądam wątki, żeby zorientować się, co dzieje się na forum.
__________________
Jasiek http://suwaczki.maluchy.pl/li-37374.png Misiek http://suwaczki.maluchy.pl/li-68374.png |
2007-09-12, 10:16 | #1036 |
Raczkowanie
|
Dot.: Ślub we wrześniu 2007
malin30 - witamy kolejna szczęśliwą mężatkę
|
2007-09-12, 10:22 | #1037 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Elbląg
Wiadomości: 618
|
Dot.: Ślub we wrześniu 2007
WSZYSTK IM MĘŻATKOM WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJ nasze przygotowania ida coraz wieksza para dzwonilam dzis do zespolu w celu spotkania, ale Pan - z pomyslowa dusza stwierdzil ze to zbedne moze i ma racje... ustalilam z nim tylko co na pierwszy taniec a poniewaz tego akurat nie graja naszych 'Magicznych słów" wiec polecimy z plytki dla nas to i lepiej bo przynajmniej nam sie uklad nie pokicka pomyslalam nad podziekowaniami dla rodzicow i gosci we wstepnej wersji weselnej mialo ich nie byc, ale moze faktycznie to ladnie bedzie z naszej strony wygladalo zaplanowalam dla rodzicow kwaity, pisemne podziekowania i do tego po slicznym aniolku - takim wiekszym stojacym a przy winietkach dla gosci beda maluskie aniolki z karteczka i paroma slowami od nas odebralam wczoraj tez bolerko no poprawione wyglada znacznie lepiej, ale moje uprzedzenie pozostalo generalnie jego forma jest juz bardziej do przyjecia niz pierwotna no i to by bylo na tyle a ślub już za 10 DNI
__________________
...Bez miłości każde życie jest jedynie udawaniem i mijaniem... http://suwaczki.waszslub.pl/img-2007092200400430.pngKrzysztof Myszkowski LENKA JEST JUŻ Z NAMI - 15.06.2009 21.45 - 2990 g i 53 cm NAJKOCHAŃSZEGO SZCZĘŚCIA
|
2007-09-12, 10:24 | #1038 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8
|
Dot.: Ślub we wrześniu 2007
Dziewczyny ja biorę ślub za 3 dni !!! i wczoraj mialam odebrac suknię we Wrocławiu szyta od 4 miesięcy , ubieram ją podnoszę ręce i ......................sho w dla wszytkich w salonie obecnych . Poczułam się jak w koszmarze o pannie młodej. Od 2 przymiarki sygnalizowałam ten problem krawcowej i miały poprawić ...... na szybko panie wymyslily ze uszyja mi poduszki wepchną pod suknię i na tym ma sie gorset trzymac zalamalam sie podały mi termin czwartek popoludniu !!! Pobiegłam do domu i znalazłam w internetowym komisie kieckę sprawdzonej firmy dzis jade ją przymierzac mam nadzieje ze wszytko sie dobrze skonczy czy wy tez mialyscie podobne przygody?? Pozdrawiam i przestrzegam przed salonem (ktory mial super renomę) Wrześniowa 15.09 Panna Młoda bez sukni ((((((((((((((
|
2007-09-12, 10:35 | #1039 |
Raczkowanie
|
Dot.: Ślub we wrześniu 2007
adoki - nie martw się - niestety nie Ty jedna i nie ostatnia... Moja siostra miała podobną przygodę tyle , że salon w dzień odbioru sukni pomylił pokrowce i wydał jaj używaną czyjąś suknie po praniu a jej nową oddali właścicielce tej upranej. W dodatku nie wiedzieli kto to. Więc tydzień przed ślubem miała szytą zupełnie nową ale już w innym salonie.W moim salonie musiałam upominać się o paragon bo panie twierdziły, że go wydały dużo wcześniej. Całe szczęście suknia już jest w domu. Nauczona doświadczeniem upierałam się na wcześniejszy odbiór by uniknąć takich sytuacji. Bo panie w salonach zazwyczaj są miłe ale dopóki wszystko idzie po ich myśli. Gdy masz dużo uwag i swoje zdanie panie zazwyczaj już nie są miłe. A szkoda bo potrafią nieźle popsuć całe przygotowania:/
|
2007-09-12, 10:47 | #1040 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 533
|
Dot.: Ślub we wrześniu 2007
Dziewczyny ja tak czytam opisane przez Was przygody z suknia, to zaczynam się denerwować, że u mnie pójdzie coś nie tak
__________________
31.10.2008 Aniołek [*] 12.10.2011 - 16 tc |
2007-09-12, 10:58 | #1041 |
Raczkowanie
|
Dot.: Ślub we wrześniu 2007
Nie ma się co martwić - trzeba trzymać rękę na pulsie i nie chodzić na przymiarki samemu ( możemy czegoś nie zauważyć). Radziłabym też odebrać suknię wcześniej niż w piątek przed ślubem - zawsze jest więcej dni na ewentualne poprawki a jak będzie wszystko ok to suknia spokojnie może powisieć na żyrandolu lub karniszu i nic jej nie będzie a my mamy spokojną głowę.
|
2007-09-12, 11:00 | #1042 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Elbląg
Wiadomości: 618
|
Dot.: Ślub we wrześniu 2007
uffff jak dobrze że ja moja suknie mam w domku
trzymam kciuki za pomyslne rozwiazanie tej stresujacej sprawy
__________________
...Bez miłości każde życie jest jedynie udawaniem i mijaniem... http://suwaczki.waszslub.pl/img-2007092200400430.pngKrzysztof Myszkowski LENKA JEST JUŻ Z NAMI - 15.06.2009 21.45 - 2990 g i 53 cm NAJKOCHAŃSZEGO SZCZĘŚCIA
|
2007-09-12, 11:08 | #1043 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 533
|
Dot.: Ślub we wrześniu 2007
Cytat:
__________________
31.10.2008 Aniołek [*] 12.10.2011 - 16 tc |
|
2007-09-12, 13:02 | #1044 |
Zadomowienie
|
Dot.: Ślub we wrześniu 2007
ja tez podesle jakies fotki jak pozbieram od znajomych
__________________
Moje dwa M&Msy: Maja 15.05.2009 Mikołaj 18.12.2011 Dieta (znowu): 178 cm / 64kg Cel pt. "wakacje w sexy ciele" do 1.06 - 9 kg (55kg) |
2007-09-12, 13:10 | #1045 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 88
|
Dot.: Ślub we wrześniu 2007
kilka fotek (sorki za jakośc, ale zdjecia robione przez gosci z dosc duzej odleglosci) chwilowo nie mam wiecej, ale jak dostane robione przez profesjonaliste to od razu wrzuce. Buzka!
|
2007-09-12, 13:13 | #1046 |
Zadomowienie
|
Dot.: Ślub we wrześniu 2007
slicznie wygladaliscie, czekam na wiecej
__________________
Moje dwa M&Msy: Maja 15.05.2009 Mikołaj 18.12.2011 Dieta (znowu): 178 cm / 64kg Cel pt. "wakacje w sexy ciele" do 1.06 - 9 kg (55kg) |
2007-09-12, 13:51 | #1047 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Ślub we wrześniu 2007
Cytat:
Ullinek - prześliczna z Was para - czekamy na więcej |
|
2007-09-12, 13:53 | #1048 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 533
|
Dot.: Ślub we wrześniu 2007
w takim razie, suknię odbiorę we wtorek przed slubem
__________________
31.10.2008 Aniołek [*] 12.10.2011 - 16 tc |
2007-09-12, 14:11 | #1049 |
BAN stały
|
Dot.: Ślub we wrześniu 2007
Czesc Dziewczyny!!
Ja biorę ślub 29 września, w piątek jade z moją suknią do poprawki i tez troche sie wystraszylam, bo pani przez te powiedziala mi, że poprawioną oddzadzą mi dopiero kilka dni przed slubem:/ no i jeszcze musze kupić welon i haleczke a co z pogodą 29-go, ktoś juz zamawiał słoneczko? Edytowane przez karmellka Czas edycji: 2007-09-13 o 08:05 |
2007-09-12, 15:28 | #1050 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 3 797
|
Dot.: Ślub we wrześniu 2007
wszystkiego najlepszego jak znajdziesz czas wklej fotki i relacje jeszcze raz najlepsze zyczenia na nowa droge zycia|
__________________
Nawet w najskrytszych marzeniach nie śniliśmy, że będziecie tacy cudowni ... Bliźniaki - Tymuś i Szymuś są już z nami od 17 marca 2009 |
Nowe wątki na forum Forum ślubne |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:50.