30+ zaniedbane przez producentów ciuchów?

[switezianka]

Witam Dziewczyny,
bardzo interesujący temat poruszyłyście.
Rzeczywiście, zdarzaja mi sięrownież problemy z nabyciem ciekawego odzienia, pasującego zarazem do urzedniczego trybu pracy.
Szczerze powiedziawszy, miewam problemy z dobraniem odpowiedniego stroju do pracy.
Len uwielbiam i bardzo mi sie podoba na innych kobietach, jestem pewna, że Nika wygląda w nim rewelacyjnie.
Szukam teraz odpowiedniej garderoby 'kostiumowej " jak nazywam komplet marynarka = spódnica lub spodnie.
Oczywiście podobaja mi sie pewne rzeczy w bardzo drogich sklepach, ale stan portfela nie pozwala na takie zakupy.
W chwili wypzredaży szczęście równiez mnie opuszcza bowiem jestem posiadaczka najbardziej "chodliwego" rozmiaru 38.
Ostatnio ubieram sie pzrede wszystkim w outlecie vero Mody- wiele razy znalazłam juz tam coś ciekawego dla siebie - choc musze pzryznać, że bywa krucho, bowiem firma ta preferuje specyficzny styl skandynawski.

Pozdrawiam was ciepło

[daruniab]

Switezianko-czy Vero Moda nie pomylilo Ci siez Jackpotem? Jackpot ma styl skandynawskia Vero Moa to na pewno nie styl skandynawski!

[switezianka]

Owszem, Vero Moda, to styl skandynawski i takowaz firma, wiem bowiem mieszkajac w tych okolicach, doskonale poznałam ten rynek.

[daruniab]

Na metkach Vero Mody jest adres "Spain" ale na stronie internetowej mowa tez o Danii i Szwecji Ale styl na 100% jest "miedzynarodowy" a nie skandynawski Skandynawski wg mnie to na 100% Jackpota musze powiedziec ze z kazdego 'sklepu" cos sie da wybrac do biura nie mowcie ze nie- trzeba tylko troche gustu i pomyslowosci chyba,ze ktos juz chce miec w sklepie gotowe zestawy do pracy bo mu sie nie chce szarymi komorkami ruszyc moda i ubior to czesc zabawy a nie tylko obowiazek Ja tak mode i ubieranie sie traktuje

[nika672]

Switezianko i Daruniu w Katowicach w SCC Vero Moda i Jackpot to jeden sklep.Jeden napis jest z lewej strony drugi z prawej.

[dorinka30]

Witam nie mogę pozostać obojętna, widząc wypowiedzi moich słodkich koleżanek

Otóż jeśli o mnie chodzi nie odczuwam w ogóle takich problemów, jedynym ograniczeniem jest stan finansów. Moja praca pozwala na trochę luzu, więc nie jestem zmuszona do biurowych mundurków , styl który preferuję .....nie potrafię go okreslić, po prosty MÓJ Ubieram się zazwyczaj w H&M, Zarze, Bershce, Mango, Tajlii Wejil rzadziej Vero Moda i Reserved.
Noszę często dppasowane marynarki, często w zestawieniu z dżinsami rurkami i butami na wysokim obcasie, do tego fajny top, szeroki pasek, wielgaśna torba i to jest TO. Uwielbiam wszelkie tuniki w podkreśloną talią, są naprawdę bardzo kobiece. W ogóle kocham modę, wyszukiwanie, poszukiwanie, zestawianie- to dla mnie wielka frajda.

Nie odczuwam bariery wieku, czuję się młodo, mam dobrą figurę- i choć kosztuje mnie to wiele wyrzeczeń to warto........Moją wielką nagrodą za wyrzeczenia jest np. ostatnio zakupiona w H&M mała czarna w rozm.36

[switezianka]

Gratulacje Dorinko,
jestes ponadczasowa- za to Cie lubię!!!!

[dorinka30]

Napisane przez switezianka

Gratulacje Dorinko,
jestes ponadczasowa- za to Cie lubię!!!!

Dziękuję Ci Kochana

[switezianka]

Dorinko,
nie masz za co dziekowac Kochana,
Juz sobie Ciebie wyobrażam w tych ciuchach.
Obysmy mogły wszystkie tak wyglądać.
Trzeba brac z Ciebie przykład - nasladowanie pięknych i zadbanych kobiet, może nam bardzo pomagać.
A Ty Kochana, zawsze chętnie dzielisz sie swoimi doświadczeniami - za to tez wielki plus

[BabciaWeatherwax]

Świetne ciuchowe inspiracje ma Next w dziale "Workwear" - inspirowane najnowszą modą. Są doskonałym wypośrodkowaniem między modą młodzieżową a klasyczną garsonką, kilka różnych kolekcji pozwala wybrać coś dla siebie
http://www.next.co.uk/shopping/women/workwear/1/

Szkoda, że u nas nie można ich kupić, pozostaje wyszukiwać odpowiedniki

[milgryf]

Napisane przez BabciaWeatherwax

Świetne ciuchowe inspiracje ma Next w dziale "Workwear" - inspirowane najnowszą modą. Są doskonałym wypośrodkowaniem między modą młodzieżową a klasyczną garsonką, kilka różnych kolekcji pozwala wybrać coś dla siebie
http://www.next.co.uk/shopping/women/workwear/1/

Szkoda, że u nas nie można ich kupić, pozostaje wyszukiwać odpowiedniki

z pewną nieśmiałością chciałam pozdrowić Babcię Weatherwax
Jak miło kogoś " przeczytać" z czasów gdy na wizażu wszyscy się znali

[switezianka]

Świetne ciuchy, az miło popatrzeć i chciałaby sie takowe posiadać

[BabciaWeatherwax]

Napisane przez milgryf

z pewną nieśmiałością chciałam pozdrowić Babcię Weatherwax
Jak miło kogoś " przeczytać" z czasów gdy na wizażu wszyscy się znali

Podczytuję, ale rzadko teraz mam czas coś napisać

[Iwonalodz]

Napisane przez dorinka30

Otóż jeśli o mnie chodzi nie odczuwam w ogóle takich problemów, jedynym ograniczeniem jest stan finansów. Moja praca pozwala na trochę luzu, więc nie jestem zmuszona do biurowych mundurków , styl który preferuję .....nie potrafię go okreslić, po prosty MÓJ Ubieram się zazwyczaj w H&M, Zarze, Bershce, Mango, Tajlii Wejil rzadziej Vero Moda i Reserved.
Noszę często dppasowane marynarki. Uwielbiam wszelkie tuniki w podkreśloną talią, są naprawdę bardzo kobiece. W ogóle kocham modę, wyszukiwanie, poszukiwanie, zestawianie- to dla mnie wielka frajda.

Nie odczuwam bariery wieku, czuję się młodo, mam dobrą figurę-

To ja się podpisuję pod tymi słowami
Noszę rozm.36, moge powiedzieć, że mam prace tzw. biurową i nie bardzo rozumiem podziału na wiek. Nosze spódnice w okolicy kolan, najbardziej lubię klasyczne formy A. Nosze spodnie, żakiety zazwyczaj dopasowane, buty na obcasie, ostatnio w Promodzie kupiłam sobie sukienke wełniana do golfów, sukienka jest do połowy uda, latem bym nie założyła takiej długości pewnie, ale zima do grubszych rajstop i kozaków spokojnie itd. itp.
Wydaje mi się, że w każdym sklepie mozna znaleźć coś dla siebie odpowiedniego tylko trzeba umieć to wyszukiwać
Powodzenia!!!

Napisane przez BabciaWeatherwax

Podczytuję, ale rzadko teraz mam czas coś napisać

[daruniab]

doDoriki-No to widze ze mamy podobnie
do Iwona Lodz-popieram!

[ROZ-ter-KA]

Ja równiez nie rozumiem podziału na wiek

Mam 50 lat, rozmiar 38/40 i kobiecą figurą , jestem urzednikiem w panstwowej instytucji - z lubością noszę tak kostiumy , spodniumy jak i rybaczki , jeansy , czarne bluzki z metalowymi ozdobami , jedwabne "zamaszyste" długie spódnice ze swetrami jak i garsonki , byle nie szaro-bure.
Wolę tkaniny naturalne i gładkie, bo łatwiej je lączyć. Nie lubię byc ubrana jak "wszyscy" to nudne.

Vero Moda, H&M, ZARA, Solar , Pabia , te firmy lubię , Monnari i Deni Cler tez ( ale za drogie )ze sportowych Green Point. Nie mam manii noszenia ciuchów markowych w małych ciuchowych sklepach mozna dostać całkiem ciekawe rzeczy po niezłych cenach , a i do dobrego szmateksu zajrzę, trzeba tylko umieć poszukać i zestawić. Nawet w supermarkecie można trafic coś , co świetnie uzupełnia się z posiadanym ciuchem z wyższej półki.
Żakiet z lnu z dodatkiem czegoś sztucznego w kolorze białym z lekko połyskującym ( również białym ) wzorem kwiatowym, pięknie odszyty , robił wśród moich młodszych i starszych koleżanek furorę. Zestawiałam ze spodniami klasycznymi w głębokiej czerni , czarnym topem i srebrzysto białymi koralami. A żakiet kupiłam w supermarkecie za 59 zł.

Jak znadę czas wrzucę jakieś fotki zestawów , ktore ubieram do pracy. .

[vilandra]

Napisane przez Iwonalodz

To ja się podpisuję pod tymi słowami
Noszę rozm.36, moge powiedzieć, że mam prace tzw. biurową i nie bardzo rozumiem podziału na wiek. Nosze spódnice w okolicy kolan, najbardziej lubię klasyczne formy A. Nosze spodnie, żakiety zazwyczaj dopasowane, buty na obcasie, ostatnio w Promodzie kupiłam sobie sukienke wełniana do golfów, sukienka jest do połowy uda, latem bym nie założyła takiej długości pewnie, ale zima do grubszych rajstop i kozaków spokojnie itd. itp.
Wydaje mi się, że w każdym sklepie mozna znaleźć coś dla siebie odpowiedniego tylko trzeba umieć to wyszukiwać
Powodzenia!!!

witaj krajanko
Kurna , a ja mam cholrny problem z kupieniem dla siebie ubrania. 40 dyszy za plecami, rozm.34 i co?! mam się ubierać w Pretty Girl? A ja kocham klasyke a na Deni Cler itp mnie nie stać. Ach, nie lubie chodzić na ubraniwe zakupy, wpadam wtedy w depresje

[Iwonalodz]

Napisane przez vilandra

witaj krajanko
Kurna , a ja mam cholrny problem z kupieniem dla siebie ubrania. 40 dyszy za plecami, rozm.34 i co?! mam się ubierać w Pretty Girl? A ja kocham klasyke a na Deni Cler itp mnie nie stać. Ach, nie lubie chodzić na ubraniwe zakupy, wpadam wtedy w depresje

Hej Vilandro

Dawno Cię nie widziałam

Ale w Pretty girl, tez mają klasyczne fajne spodnie, żakiety i bluzki np. takie a la atłas do tych spodni. Oczywiście mają tez inne style ubrań, ale kalsykę modną też mają. A Zara? chyba czasem reserved coś tam ma dość znośnego z klasycznych rzeczy i nie za drogich.

[vilandra]

Napisane przez Iwonalodz

Hej Vilandro

Dawno Cię nie widziałam

Ale w Pretty girl, tez mają klasyczne fajne spodnie, żakiety i bluzki np. takie a la atłas do tych spodni. Oczywiście mają tez inne style ubrań, ale kalsykę modną też mają. A Zara? chyba czasem reserved coś tam ma dość znośnego z klasycznych rzeczy i nie za drogich.

W Pretty girl to i może te fasony nie takie najgorsze, ale te matariały i wykończenie.............. ..
Reserved i owszem, mają fajne żakiet czy marynarki. Niestety ich 36 na mnie wisi jak na ich wieszaku
Zara, o, tu i owszem rozmarówka pasuje, wybór duży, materiały świetne, tylko, tylko niestety może ceny nie najwyższe, jednak nie na moją kieszeń. Poluje na wyprzedażach, ale zawsze się spóźniam i już wszystko jest wytrzebione.
Jest jeszcze taki butik na Nowomiejskiej Bee Collection. Dobre materiały, duży + bo bezpłatnie skracają i zmniejszają np. żakiety. Niestety, do tej pory kupiłam tam tylko jedno spodnium. Często tam wchodze bo ceny naprawdę niske, ale jakoś to nie w moim guście.
Może ja jakiś gust nietypowy mam

[Iwonalodz]

Napisane przez vilandra

Może ja jakiś gust nietypowy mam

Vilandra ja też mam taki gust mało, co mi się podoba w sklepie. Nie jestem tez fanką jakiejś jednej firmy. Poza tym często, coś mi się podoba, a znowu ma zawrotna cene i tak w kółko, jak nie jedno to coś innego ale czasem uda mi się kupić coś w moim stylu i nie bankrutując przy tym
A sklep na Nowomiejskiej znam, mieli kiedyś filię przed Dworcem fabrycznym, ale już tam nie ma tego sklepu.

[mariolasl]

Napisane przez BabciaWeatherwax

Świetne ciuchowe inspiracje ma Next w dziale "Workwear" - inspirowane najnowszą modą. Są doskonałym wypośrodkowaniem między modą młodzieżową a klasyczną garsonką, kilka różnych kolekcji pozwala wybrać coś dla siebie
http://www.next.co.uk/shopping/women/workwear/1/

Szkoda, że u nas nie można ich kupić, pozostaje wyszukiwać odpowiedniki

Fakt, ubrania z Next wygladaja niezle, jednak przekonalam sie, ze spora ich czesc jest w niskim gatunku. Po 2-3 praniach czesto nadaja sie do wyrzucenia
Oczywiscie nie dotyczy to wszystkich ubran tej firmy, ale sporej ich czesci. Czesto tez widac "niedopracowania", cos jest krzywo przyszyte, nowe, a juz sie strzepi itp. Ja osobiscie bardzo rzadko cokolwiek kupuje w Next, a jesli juz, to jestem bardzo ostrozna.

[jona]

Wydawało mi się, że trochę przesadzacie z tym zaniedbaniem, aż nie spróbowałam zrobić zakupów. Zamarzyły mi sie proste, czarne jeansy. Przebiegłam się po większości firmówek. Owszem są takie, ale jako że nowszy fason, szyje się do rozmiaru 29. A ja noszę 30 . Dla takich pań jak ja proponują rozszerzane dołem, czyli modę sprzed kilku lat. Chudnąć dla tych spodni nie zamierzam, bo zawsze widać to przede wszystkim na twarzy. Wolę miec gruby tyłek niż ciągle słyszeć, że jestem przemęczona. Najwyżej kupię sobie spódnicę na gumce .
Wyżaliłam się, trochę złość mi przeszła .

[nika672]

Napisane przez jona;

Najwyżej kupię sobie spódnicę na gumce .
.

Jona kochana,przecież rozmiar 30 to nie jest nic strasznego.
Tylko jesli chodzi o fason to masz racje,czasami ciezko zdobyc wymarzony.

[Feluś]

Moje kochane Panie!
Same standardy. Jeżeli ktokolwiek chce kupić w normalnym sklepie coś na siebie, to ........niech zapomni no chyba że ma figurę odpowiadającą przeciętnym tabelom rozmiarowym używanym przez konstruktorów-standaryzacja. Mam uda.... mam talię.... mam biust..... lub nie - każda ma coś z tych elementów( ja ma 3 pierwsze więc nic nie kupie).Osobiscie o dzinsach ze sklepu bez przeróbki mogę zapomnieć, I niestety- jedyna rada- zaprzyjaźnić się z sympatyczną krawcową która kupiony "szmelc" przerobi zgodnie z naszą figurą. A poza tym- w każdym z tych sklepów znajdzie się coś do biura- nawet w Cropie- ale po przeróbkach.osobiście zawsze znajduję coś stonowanego, ale nie nudnego w Carry'm. Sama sobie wszystko prócz bielizny szyję i tyle.
Pozdrawiam i owocnych "łowów"

[kropka75]

A ja się z autorką wątku zgadzam. Stylowy kostium, jakiś nie oklepany, klasycznie elegancki w rozmiarze większym niż 38 to nie jest prosta sprawa.

Szczęście, że ja do pracy mogę iść w jeansach, golfie i adidasach, bo chyba bym się zapłakała na śmierć.
Inna rzecz, że i sportowo ciężko mi się ubrać. Niedawno polowałam na jeansy, większość kończy się na rozmiarze 28. Ja noszę 29 lub 30. O dziwo, jestem raczej szczupła, więc nie rozumiem tej dyskryminacji.
O górze to już nawet nie mówię... lata próbuję kupić fajną koszulową bluzkę pasującą do klasycznej spódnicy i jeansów - i nic. Jak są ładne to są małe, albo bez zaszewek na biust i moje 75C/D wygląda jak naleśnik.
Jest słabo, że tak powiem.

Napisane przez daruniab

Simple robi spodnie dla kobiet zupelnie bez talii! Tragedia! Ja ma talie i bioderka i ponad 30 latek ale ubieram sie i w H&M i w Vero Modzie! A len moja droga to bardzo szlachetna i droga tkanina I na calym swiecie osiaga wysokie ceny odziez z tej tkaniny i Armani tez niej szyje wiec nie wiem skad okreslenie -psu z gardla?

Oj, dziewczyny, bez przesady.
Teraz moda na pogniecione materiały, a len do takich należy, gniecie się cholernie i jest modny. Nie zmienia to faktu, że po paru godzinach w takiej kreacji wygląda się dość specyficznie. Niby modnie, na wycieczce czuję się tak super, ale w biurze, gdzie wymaga się odpowiedniego wyglądu, taki strój będzie nietaktem. Bez względu na metkę.
Jak byście zobaczyły jak wygląda coś co piesio poszamał i wypluł, nie obrażałybyście się, bo tak właśnie po 8 godz. wygląda len.
A mnie samej się podoba. Latem kupiłam sobie z niego spodnie. Super. Dopóki siedzę. Jak wstanę mam boskie paski z tyłu za kolanami i przy pachwinach z przodu.

Napisane przez agusia1

Rozumię Cie doskonale, ja mam 30 lat, też praca biurowa, rozmiar 46 i tu sie zaczynaja schody.... bo w sklepach rozmiar najczęsciej kończy sie na 42 a nie ubiore sie jak nastolatka bo już na nią nie wygladam a i nie chce ubierac sie jak starsza pani.... czasami cos przez sklepy wysyłkowe, internet wygrzebie dla tych puszystych

To i tak dobrze trafiasz. Ja zwykle mam problem kupić coś w rozmiarze 40. A może mam przekombinowany gust.

Napisane przez Teje

No, cóż, rozumiem, że chodziło Ci tylko o klasyczne ubrania, ale wydaje mi się , że trochę przesadzasz, twierdząc, że ubrania w większości sklepów przeznaczone są tylko dla dziewczynek i bardzo młodych kobiet.

Mam już 40+, noszę rozmiar 34, ulubionych sklepów mam mnóstwo, od Deni Cler, przez Zarę, Hm, Mango, Reserved, Sabrę, Bershkę, Terranovę, Tally Wear czy Olsena do Pimkie.

No właśnie. Teraz najfajniejsze rzeczy są w rozmiarze 34 i 36. Potem jest mniej ciekawie.

[martuko]

hmmm, nie napisałyście o jeszcze jednej sprawie, ale pewnie to ta moja nietypowośc
kupienie ubrania dla osoby o niskim wzroście to dopiero jest wyczyn. CO z tego że mam 36 (cos się ostatnio zmienia w rozmiarówkach chyba bo coraz częściej 36 mna mnie wisi...)
jeśli chcę kupis sobie dopasowany ciuch to zaszewki na biust wychodza u mnie pod biustem a wciecie w talii akurat tam gdzie biodra sie rozszerzeją. Już zrobiłam eksperyment kupując płaszcz - jak uniosę ramiona (tak jak sie 'wzrusza" ramionami ) to może i leży świetnie. Ale przeciez tak chodzić nie można Mój mąż się nie zgadza
może znacie jakies firmy które szyja na rozmiary "połówkowe" ? (chociaż to tez nie do końvca rozwiązuje sytuację, bo normalne 36 itd jest zwykle dla rozmiaru 170 mnie j wiecej a te mniejsze 18, 19 itd... dla 164. A ja mam 156 i co mam zrobić???chodzić w dżinsach i sweterkach???? skrócić się jeszcze co nieco da da, ale jak spódnica ma jakoiś fajny dół to niestety traci fason.
a może ktos zna dobra krawcową w lublinie???

[nika672]

Napisane przez martuko;

hmmm, nie napisałyście o jeszcze jednej sprawie, ale pewnie to ta moja nietypowośc
kupienie ubrania dla osoby o niskim wzroście to dopiero jest wyczyn. CO z tego że mam 36 (cos się ostatnio zmienia w rozmiarówkach chyba bo coraz częściej 36 mna mnie wisi...)
jeśli chcę kupis sobie dopasowany ciuch to zaszewki na biust wychodza u mnie pod biustem a wciecie w talii akurat tam gdzie biodra sie rozszerzeją. Już zrobiłam eksperyment kupując płaszcz - jak uniosę ramiona (tak jak sie 'wzrusza" ramionami ) to może i leży świetnie. Ale przeciez tak chodzić nie można Mój mąż się nie zgadza
może znacie jakies firmy które szyja na rozmiary "połówkowe" ? (chociaż to tez nie do końvca rozwiązuje sytuację, bo normalne 36 itd jest zwykle dla rozmiaru 170 mnie j wiecej a te mniejsze 18, 19 itd... dla 164. A ja mam 156 i co mam zrobić???chodzić w dżinsach i sweterkach???? skrócić się jeszcze co nieco da da, ale jak spódnica ma jakoiś fajny dół to niestety traci fason.
a może ktos zna dobra krawcową w lublinie???

Martuko o moze spróbuj rozmiar 34 przymierzyc wiem,ze w ORSEY sa takie numeracje

[Feluś]

[quote=martuko;
może znacie jakies firmy które szyja na rozmiary "połówkowe" ? (chociaż to tez nie do końvca rozwiązuje sytuację, bo normalne 36 itd jest zwykle dla rozmiaru 170 mnie j wiecej a te mniejsze 18, 19 itd... dla 164. A ja mam 156 i co mam zrobić???





Martuko- nie ma czegoś takiego jak rozmiary połówkowe. Są 3 grupy rozmiarowe: do 160, na 165-przeciętnie i dla pań wysokich czyli powyżej 170. Ty zaliczasz się do pierwszej grupy. Dokładne opisy znajdziesz w pierwszej lepszej Burdzie. Jednak przy Twoim wzroście nawet pierwsza grupa może( ale nie musi) wymagać odrobiny poprawki.

Wysokie też mają "przechlapane"

Kropka- a co powiesz jak ma się rozmiarówkę rozstrzeloną na 42/38/40?
ja noszę staniczki w rozm.70D lub E- ostatnia propozycja Pani w sklepie- stanik za 200zl- fajnie co!?! Jeszcze półtora roku temu nosiłam 44/42- to jest cyrk cokolwiek kupić bo duże jeszcze za duże a normalne- dawno za małe. Co do "przekrętów" producenckich- to coraz częściej stosuje się przypisywanie mniejszego numeru do większej odzieży- to tak żebyśmy się lepiej przed lustrem poczuły, które również powinno być w sklepie lekko wyszczuplające plus do tego odpowiednie światło i..... w sklepie czujesz sie jak królowa a w domu..... co ja kupiłam!?!

[nika672]

Felus masz racje co do tych pzrekrętow producenckich.
Dokładnie tak jest w C@A ,jest rozmiar 36/38 ...........potem nie ma rozmiarowki 38/40 ............tylko dopiero jest ...........40/42

[daruniab]

Napisane przez martuko

hmmm, nie napisałyście o jeszcze jednej sprawie, ale pewnie to ta moja nietypowośc
kupienie ubrania dla osoby o niskim wzroście to dopiero jest wyczyn. CO z tego że mam 36 (cos się ostatnio zmienia w rozmiarówkach chyba bo coraz częściej 36 mna mnie wisi...)
jeśli chcę kupis sobie dopasowany ciuch to zaszewki na biust wychodza u mnie pod biustem a wciecie w talii akurat tam gdzie biodra sie rozszerzeją. Już zrobiłam eksperyment kupując płaszcz - jak uniosę ramiona (tak jak sie 'wzrusza" ramionami ) to może i leży świetnie. Ale przeciez tak chodzić nie można Mój mąż się nie zgadza
może znacie jakies firmy które szyja na rozmiary "połówkowe" ? (chociaż to tez nie do końvca rozwiązuje sytuację, bo normalne 36 itd jest zwykle dla rozmiaru 170 mnie j wiecej a te mniejsze 18, 19 itd... dla 164. A ja mam 156 i co mam zrobić???chodzić w dżinsach i sweterkach???? skrócić się jeszcze co nieco da da, ale jak spódnica ma jakoiś fajny dół to niestety traci fason.
a może ktos zna dobra krawcową w lublinie???

A czy wiecie ze...kiedys za tej "zlej,okropnej komuny" byla rozmiarowka z wzrostem?? teraz tez sie zdarza npw Hofflandzie ,ale ostatnio cos im sie popsula ta rozmiarowka mozna bylo kupic rozmiar 36,38,40 na wzrost 158,164,170 itd a teraz...ja nosze od 36 do 42! Kazda firma,ba! kazdy model z tej samej firmy moge miec w innym rozmiarze! czasem nie wiem jaki mam do przymierzalni brac bo mozna brac np 3-5 sztuk aja samej 1nej rzeczy potrzebuje do zmierzenia czasem wlasnie 3 rozmiarow!taki rozrzut! niestety! i z tymi zakladkami i talia w odpowiednim miejscu tez mam problem