Mamusie Marzec-Kwiecien 2013 cz.9

[kwiatuszekkk21]

Hej


Villga wg mnie tz troche przesadza. Dla mnie zawsze liczy się pamięć i chęci. Nie wiem co bym musiała dostać, żeby kogoś za to obstawic. Mój tz mistrzem trafionych prezentów nie jest i w myślach mogę się wsciekac ale staram się nic nie mówić, bo wydaje mi się, że tak się po prostu nie robi, bo ta druga osoba miała dobre chęci.
Mogłaś nic nie kupić

Kasia u nas w nocy tez śniegu napadalo.
Brawa dla Milusia za jedzenie. Babcie mają moc

Pani Karol mając 5 miesięcy ważył 7800, potem mam wpis jak mial 7,5 miesiaca i ważył 9150 czyli w 2,5 miesiąca 1,35kg.
Z. mając 4,5 m-ca 7350, 6,5 m-ca ok 8-8,1kg wiec w 2 miesiące 0,65-0,75kg. Różnica spora, z tym że K. tez mm sporo pił

Klementyna doradca laktacyjny jest u nas jeden i mam z tą babą na pienku. Takie ma super metody, że przez nią wypisywalam się z K. ze szpitala na żądanie, bo ciągle ryczalam z nerwów i pokarm zaczął mi zanikac.


Dziewczyny wiem, że było ale nie odnajde tego, bo nawet nie wiem, w którym wątku szukać. Powiedzcie jakie macie rowerki biegowe i czy jesteście zadowolone.

[Moderna]

Napisane przez kwiatuszekkk21

Karol wrócił ze żłobka z plecami w krostach. Tylko plecy. Nie wiem ki czort się znowu przyczepil.

Moderna mała jest nadal powyżej 50 centyla ale była powyżej 75 a nawet w okolicach 90.

ojjj i co z tymi krostkami? przeszlo?

90? a ona urodzeniowo nie byla malutka?
a urodzeniowo jaki centyl i jak po miesiacu?

Napisane przez Demeter

Moderna, wspolczuje nocki. Jak M?

dziekuje dobrze

troche kaszle, wydaje sie mokro - oby w suchy nie przeszlo, to bedzie gitara

Napisane przez pani22ka

Kwiatku, jeśli będziesz o tym myśleć, ściskać, zastanawiać się czy jest czy nie ma, to wpadasz w jakieś błędne koło.
jak dla mnie dziecko głodne, to dziecko głodne.

hehe, jak już tak dokładnie piszemy, to mój chłop gotuje, a ja dojadam, jak opanuję dzieciową sytuację.

zgodze sie - choc z drugiej strony kolacze mi tez mysl, ze inaczej, gdy nie dzeicko jest zdrowe, a inaczej np. przy zielonych kupach czy nietolerancjach - mama sie wtedy moze nakrecac jednak, ze cos jest nie tak

ale kwiatuszku jak pisalam, u M. tez w tym wieku byl spadek wagi - mleko mamy jest kaloryczne, papki warzywne i owocowe nie - w jakims tam stopniu dziecko pije wtedy mniej kalorycznego mleka, wiec i spadek jest mozliwy - ja tak kombinuje, plus jakas wieksza aktywnosc?

Napisane przez klementyna1

a dzis jade do SPA do Nałęczowa i czilałt na maxa, impreza integracyjna, basen, zabiegi, nalezy mi sie reset- egoistycznie stwierdzam!Także sajonara miłego weekendu.

i jak bylo?

Napisane przez Sorceresss

Filip dzisiaj jeździł rowerem. Byłam w szoku jak śmignął - musimy mu siodełko podnosić. Niestety wróciliśmy wcześniej do domu bo Fifik zaliczył glebę w błoto i była rozpacz, że brudne ręce i kurtka. A tak wiosennie było

Siedzę teraz sama i prawie się relaksuję. Tż poszedł na pępkowe do naszych przyjaciół. Liczę, że wróci na dwóch nogach

biegowy?

mi sie juz powoli marzy zamiana na zwykly z opedalami ale to pewnie jeszcze troszke, najpierw moze ta hulajnoga

i wrocil na czterech czy dwoch nogach?

Napisane przez moni_ka.g

u nas katar powoli mija, ale wszyscy zaczęliśmy kaszleć nigdy nie będziemy całkiem zdrowi

jakie wasze dzieci mają łóżka? chodzi mi o wielkość? i jakie pościele do tego? cały czas dumam nad urządzeniem pokoju, dodatkami, itp.

znam ten bol, my niby zdrowi, ale tez tak nie do konca, oskrzela i zatoki oczyszczaja sie chyba wiecznosc

M. ma jeszcze male lozko 140x70 cm i posciel 135x100 - ale ja juz teraz bym zmienila i od razu na duze 80 albo (90)x200cm (tylko, ze myslimy o przeprowadzce, stad jeszcze czekam z duzym lozkiem)

---------- Dopisano o 08:40 ---------- Poprzedni post napisano o 08:35 ----------

Napisane przez Villga

Dziewczyny, rzuccie okiem na sytuację bo ja jestem w tym momencie tak skolowana, ze nie wiem czy myślę logicznie.

Mój Tz ma urodziny. Kupiłam mu prezent. Do prezentu dorzucilam kubek termiczny bo mu się stary zepsuł i wiedziałam, ze potrzebuje. Ostatnio w biedronce byly kubki fajnej jakosci ze star wars. Wybrałam taki bez napisów tylko z jakąś czarno -biala grafika lorda vadera.
Wiedzialam, ze Tz nie należy do wielbicieli tego filmu na zasadzie, ze go nigdy nie oglądał ale pomyslalam, ze to o praktyczność chodzi przede wszystkim. I teraz tak...
Obraził się na mnie.
Walnął fochem jak stąd na księżyc, ze jak po tylu latach mogłam mu kupić kubek z filmu, którego nienawidzi. Jak mu mówię,ze mi o praktyczność chodziło to on na to, żebym się takimi głupimi tlumczeniami nie pograzala... czy ja oszalalam czy on. Bo mi mega przykro teraz.

ciezka sytuacja - ja z jednej strony nie chcialabym dotsac czegos np. z motywem hello kitty, bo pewnie bym z tego nie korzystala - ale czy to powod do focha?
mysle, ze problem moze tkwic gdzies glebiej
(tak przynajmniej jest u nas, jak ja sie o cos czepiam np. o zawalona kuchnie, to tak naprawde nie chodzi o kuchnie a o cos glebszego, np. niezaspokojona potrzebe bliskosci czy o inna sytuacje ktora mnie obciaza).

buziak

---------- Dopisano o 08:48 ---------- Poprzedni post napisano o 08:40 ----------

Napisane przez kwiatuszekkk21

Mój tz mistrzem trafionych prezentów nie jest i w myślach mogę się wsciekac ale staram się nic nie mówić, bo wydaje mi się, że tak się po prostu nie robi, bo ta druga osoba miała dobre chęci.
Mogłaś nic nie kupić

Pani Karol mając 5 miesięcy ważył 7800, potem mam wpis jak mial 7,5 miesiaca i ważył 9150 czyli w 2,5 miesiąca 1,35kg.
Z. mając 4,5 m-ca 7350, 6,5 m-ca ok 8-8,1kg wiec w 2 miesiące 0,65-0,75kg. Różnica spora, z tym że K. tez mm sporo pił

Dziewczyny wiem, że było ale nie odnajde tego, bo nawet nie wiem, w którym wątku szukać. Powiedzcie jakie macie rowerki biegowe i czy jesteście zadowolone.

ja mysle, ze najgorsze to porownywac dwojke dzeici, ile ktore przybralo w danym okresie (liczbami) - o to raczej nie chodzi, bo dzieci roznie przybieraja, bardziej powinno sie patrzec na linie przyrostow od urodzenia i temu sie przyjrzec - wydrukuj siatke ze strony WHO dla dzieci karmionych piersia i wyrysuj siatke Zuzi.

Moze za czesto jednak wazysz teraz Zu?

Marcel ma Puky LR 1L (z hamulcem) 3+ - jestem bardzo zadowolona

[pani22ka]

Napisane przez Villga

Do prezentu dorzucilam kubek termiczny bo mu się stary zepsuł i wiedziałam, ze potrzebuje.

i to jest najważniejsze... heh.

mój chłop lubi dostawać tylko koszule. perfumy też, ale pod warunkiem, że "na zakładkę".
rok temu (gwiazdka) nie miałam jak wyjść z domu, jeszcze () nie kupowałam przez neta szczoteczki elektrycznej do dzisiejszego dnia nie otworzył

faceci są dziwni.
foch z gatunku "fochus WTF"...

Napisane przez kasia86bgo

Mlody jak reka odjol zaczol jesc na kolacje jajecznice z 3jajkow

Kwiatku, T. ma Puky. ale on już go odda Olusi, bo on będzie na wiosnę pedalił.

nie wiem co Ci napisać odnośnie Z. ... jak dla mnie to normalne, że dzieci rosną skokowo i że następuje wyhamowanie. ale jak Cię coś niepokoi - to lekarz...

[Moderna]

Napisane przez pani22ka

faceci są dziwni.
foch z gatunku "fochus WTF"...


Kwiatku, T. ma Puky. ale on już go odda Olusi, bo on będzie na wiosnę pedalił.

nie wiem co Ci napisać odnośnie Z. ... jak dla mnie to normalne, że dzieci rosną skokowo i że następuje wyhamowanie. ale jak Cię coś niepokoi - to lekarz...

jaki masz ten rower z pedalami?
juz keidys pytalam, ale wylecialo mi z glowy calkiem - on mial te boczne kolka podtrzymujace? czy od razu bedziesz puszczac go bez?

bo teraz zrobilas mi zagwozdke - bo moze M. tez bylby gotowy na zwykly rower? na biegowce jezdzi jak wariat
tylko czy opanuje krecenie pedalami? to nie za wczesnie?

[Moderna]

puky ma fajny taki pret do nauki jazdy na rowerze - ja sie tych bocznych kolek troche boje, ze moga zaklocic to, czego M. sie juz nauczyl

[Malpka]

hej

Napisane przez BYou

O 18 brakło prądu u nas. Kolacja była przy świecach kąpiel krótka też bo Ona bez mycia spać nie idzieczytanie przy latarce i 19.10 już spała. I włączyli prąd. Włączyłam supernianię na nadawanie i poleciałam z psem. Teraz już relaks

fajnie tak przy świecach

Napisane przez pani22ka

:

hehe. ten sam dzieć?
jak przychodzę, to mówię "chodź Łobuzie!", a ciocie, że jakby w grupie były same takie łobuzy, to one nie miałyby co robić

..

Karol jakoś mocno szkudny nie jest ale np. ostatnio mama mowi ze czekała pod salą bo podwieczorki jeszcze jedli i Karol dostał serek i się mocuje żeby otworzyć i tyle próbował aż w końcu pani sama podeszła. W domu byłby krzyk po 2 sekundach że on nie umie Wydaje mi się że w przedszkolu jest bardziej samodzielny. Chociaż ostatnio zdaża mu się mówić w domu "ja sam zrobie siku, jestem już duży przecież" albo "sam umiem zdjąć spodnie" i ściąga gdzie wcześniej kładł się na podłogę i czekał żeby go rozebrać albo zaczynał płakać że nie umie, a w przedszkolu umiał

Napisane przez Sorceresss

Heja!

Ja ozdrowiałam, ale jednak zaraziłam Zosię i ma katar (dzisiaj jakby jej słabł). Do tego Filip miał gorączkęi wymiotował. Wczoraj z taką dwójką byłam sama.
Dzisiaj w nocy Filip się budził co chwilkę przez co budził Zosię, więc musiałam ją udobruchać mleczkiem. Teraz marzę o kawie dożylnej!
!

jak tam Filip już zdrowy ?

Napisane przez Sorceresss

Byou, tak sama dzisiaj Mało tego - wczoraj wybrałam się z dwójcą na usg bioder Zosi Czułam się jak samotna matka bo tylko ja nie miałam nikogo do pomocy, a jeszcze drugie dziecię było ze mną. Ale dałam radę!

hehe często tak i ja chodzę tylko że ja z trójką

Napisane przez BYou

Lubicie?:
http://www.jadlonomia.com/przepisy/k...-pudding-chia/
http://www.mojewypieki.com/post/czek...pudding-z-chia
http://www.mojewypieki.com/post/koko...pudding-z-chia
dodaję miodek i do pierwszego przepisu różne kombinacje owocowe. Wciągamy każdą ilość, Roszpunka też

nie jadłąm nigdy

Napisane przez Demeter

Małpka, wow po 3 dziecku taka waga! No brawo!!!

moj cel to 61 kg mam nadzieje ze się uda do wiosny

Napisane przez kwiatuszekkk21

Dziewczyny spójrzcie na to świeżym okiem. Daję Z. cycka i je ile chce, potem np zasypia albo jak nie zasypia to po jakims czasie puszcza, śmieje się, no wygląda jakby juz nie chciała. Cycka ściskam a mleko dalej leci to chyba ma co jeść i sie najada? Do tego w ciągu dnia zachowuje się normalnie
Przepraszam, że Wam tak ciągle o tym smece ale prawie o niczym innym nie myślę

jak dziecko samo puszcze i zadowolone tzn że nie głodne nie stresuj się za bardzo

Napisane przez klementyna1

Tyle nacytowałam i szlak trafił..... Zaderoszczę wag i trzymanych diet...ja w związku z klasyfikacją, zebraniami itp nie miałam czasu na ćwiczenia, chłop w tym tygodniu tez jakoś nie współpracował.....wi ęc waga stoi albo rośnie....Nawet nie sprawdzam...a dzis jade do SPA do Nałęczowa i czilałt na maxa, impreza integracyjna, basen, zabiegi, nalezy mi sie reset- egoistycznie stwierdzam!Także sajonara miłego weekendu

kwiatuszku konsultowałas z doradcą laktacyjnym? Ostatnio nie byłam na bieżąco na forum, więc może nie doczytałam...
moderna a zapoznałaś się z pedagogiką Montessori bliżej? Myślę, ze jest bliska Twojemu "stylowi wychowania" chociaż....u nas w praktyce widzę, ze trochę odbiega praktyka od teorii.

i jak tam po spa

Napisane przez Villga

Dziewczyny, rzuccie okiem na sytuację bo ja jestem w tym momencie tak skolowana, ze nie wiem czy myślę logicznie.

Mój Tz ma urodziny. Kupiłam mu prezent. Do prezentu dorzucilam kubek termiczny bo mu się stary zepsuł i wiedziałam, ze potrzebuje. Ostatnio w biedronce byly kubki fajnej jakosci ze star wars. Wybrałam taki bez napisów tylko z jakąś czarno -biala grafika lorda vadera.
Wiedzialam, ze Tz nie należy do wielbicieli tego filmu na zasadzie, ze go nigdy nie oglądał ale pomyslalam, ze to o praktyczność chodzi przede wszystkim. I teraz tak...
Obraził się na mnie.
Walnął fochem jak stąd na księżyc, ze jak po tylu latach mogłam mu kupić kubek z filmu, którego nienawidzi. Jak mu mówię,ze mi o praktyczność chodziło to on na to, żebym się takimi głupimi tlumczeniami nie pograzala... czy ja oszalalam czy on. Bo mi mega przykro teraz.

Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

uważam podobnie jak dziewczyny, może nie byłabym zachwycona motywem którego nie lubię, ale żeby się obrażać to przesada

[Moderna]

ja na pozniej chce taki rowerek dla M. (z tej samej serii mamy biegowke i go uwielbiam )

[Malpka]

Napisane przez Moderna

jaki masz ten rower z pedalami?
juz keidys pytalam, ale wylecialo mi z glowy calkiem - on mial te boczne kolka podtrzymujace? czy od razu bedziesz puszczac go bez?

bo teraz zrobilas mi zagwozdke - bo moze M. tez bylby gotowy na zwykly rower? na biegowce jezdzi jak wariat
tylko czy opanuje krecenie pedalami? to nie za wczesnie?

my tez planujemy pedały na wiosne i od razu na dwoch kółkach,. Julka po biegówce od razu na 2 kółka wskoczyła i szybko sie nauczyła

[pani22ka]

Napisane przez Moderna

mleko mamy jest kaloryczne, papki warzywne i owocowe nie - w jakims tam stopniu dziecko pije wtedy mniej kalorycznego mleka, wiec i spadek jest mozliwy - ja tak kombinuje, plus jakas wieksza aktywnosc?

nie lubię tej teorii (często podnoszona przez Hafiję). bo nie zawsze tak jest.
czyt. nie zawsze posiłki stałe eliminują cycowanie.

owszem, od pewnego momentu jest mniej kp, ale - WG MNIE - wynika to z innych czynników. u nas jest jeden czynnik: ciekawość świata. jednakże dobowa sumień karmień się nie zmienia, bo dzieć nadrabia nocą

Napisane przez Moderna

mysle, ze problem moze tkwic gdzies glebiej

a ja myślę, że nie ma co nadinterpretować.
a jeśli już interpretować to może chłop miał zły dzień i dał upust w tak głupiutki sposób.

Napisane przez Moderna

jaki masz ten rower z pedalami?
juz keidys pytalam, ale wylecialo mi z glowy calkiem - on mial te boczne kolka podtrzymujace? czy od razu bedziesz puszczac go bez?

bo teraz zrobilas mi zagwozdke - bo moze M. tez bylby gotowy na zwykly rower? na biegowce jezdzi jak wariat
tylko czy opanuje krecenie pedalami? to nie za wczesnie?

żółto-czarny (nie mam pojęcia jaki; nie taki, który ja bym kupiła )
są boczne kółka.
jak ostatnio na nim siedział nie był absolutnie gotowy na to, by odpiąć kółka. wtedy to była abstrakcja.
ale masz rację: szkoda zaprzepaszczać biegówkową umiejętność


Miałam koszmarny weekend. Olka bardzoooo absorbująca, chłopaki wyjechane, ja chora... no fatalnie było :/

[Moderna]

Napisane przez Malpka

my tez planujemy pedały na wiosne i od razu na dwoch kółkach,. Julka po biegówce od razu na 2 kółka wskoczyła i szybko sie nauczyła

wyrwalyscie mnie z mojej koncepcji o hulajnodze

teraz mysle powaznie o rowerku

aaaaa

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------

Napisane przez pani22ka

czyt. nie zawsze posiłki stałe eliminują cycowanie.

owszem, od pewnego momentu jest mniej kp, ale - WG MNIE - wynika to z innych czynników. u nas jest jeden czynnik: ciekawość świata. jednakże dobowa sumień karmień się nie zmienia, bo dzieć nadrabia nocą

a jeśli już interpretować to może chłop miał zły dzień i dał upust w tak głupiutki sposób.

żółto-czarny (nie mam pojęcia jaki; nie taki, który ja bym kupiła )
są boczne kółka.
jak ostatnio na nim siedział nie był absolutnie gotowy na to, by odpiąć kółka. wtedy to była abstrakcja.
ale masz rację: szkoda zaprzepaszczać biegówkową umiejętność


Miałam koszmarny weekend. Olka bardzoooo absorbująca, chłopaki wyjechane, ja chora... no fatalnie było :/

u nas dlugo bylo cyc-jedzienie stale-cyc - M. przed i po dojadal mlekiem
chodzi mi nie o zastepowanie calego posilku, mysle, ze nawet jakas tam czesc (bo zapelnia brzuszek) wystarczy do obnizenia kalorycznosci - ale tak jak piszesz moze byc mnostwo innych czynnikow - to troche taka teoria

NO! mial zly dzien, cos musialo sie wydarzyc, bo nie uwierze, ze dorosly chlop robi zonie awanture o kubek


pokazalam M. rowerek i mowi, ze lepszy niz hulajnoga
mamy jeszcze czas na rozkminke
(tylko, ze wtedy to ja chyba tez bede musiala sobie kupic rower, bo nie nadaze za nim biegac )

a chlopaki gdzie? u t.?

[pani22ka]

Napisane przez Malpka

Wydaje mi się że w przedszkolu jest bardziej samodzielny.

u nas w ogóle żłób zbudował samodzielność gdyby nie żłobek pewnie dłużej by to trwało.

Napisane przez Malpka

albo zaczynał płakać że nie umie, a w przedszkolu umiał

ambitna bestyja


no właśnie, Klementyna, jak tam po spa?

[BYou]

Malpko, Karol mistrz
A waga

Moderna, też odrazu przerzucimy Zosię na rower bez bocznych kółszkoda mi tego co się nauczyła na biegówcena wiosnę jeszcze będzie biegówka i rolki

Kwiatuszku

Kasia ja się pogubiłam w Twoich Miłościach cieszę się, że obiad zasmakowałprzez żołądek do serca



Villqa, zapytaj Go czy Mu nie skzoda czasu na fochy ja rozumiem, że, mógłby mieć żal jakbyś kupiła z księżniczką Zosią czy innym reńboł daszem ale takproblem z _upa: zrobił moim zdaniem.

Pani nie mogę się doczekać efektów pracy pani od wystroju

Sorce jak tam?

[kwiatuszekkk21]

Moderna później zerkne siatki i napiszę jak było. Z urodziła się z wagą 2940g czyli niedużo ale potem szybko nadrobila.
Co do posiłków to raczej nie od tego waga sie zatrzymała,bo póki co zjadła pół łyżeczki marchewki, po czym 3 tyg przerwy zanim skóra doszła do siebie. Jak było już ok to dałam łyżeczkę dyni-też wysypka na drugi dzień. No i jak zeszło po tygodniu to w ten weekend dawalam jej kleik ryżowy na wodzie ale to wczoraj dopiero zjadła "większą" ilość bo 50g . Dziś spróbuję z burakami.


To mówicie, że już za późno na biegowke?
Mama mi ciągle mówi, że lepiej kupić normalny rowerek na pedały, tylko z doczepianymi kółkami i sama nie wiem...

Wychodzi na to, ze przegapilam etap biegówki?
Z pedalami K. radzi sobie dobrze, bo ma traktor na pedały i pedaluje zarówno do przodu, jak i do tyłu. Hmm to teraz będę myśleć czy biegowka czy na pedały z kółkami

[Sorceresss]

Villga, nie bede oryginalna - żaden powód do focha. W ogóle męskie fochy są kosmiiiiczne jak dla mnie

Napisane przez moni_ka.g

w dziecięcym szczególnie. w malowanie średnio mi się chce bawić.. łóżeczko mniej lub bardziej służy nam 3 lata to jest sens teraz malować? dużo roboty z tym chyba by było....

ja malowałam kołyskę na pół roku, żeby mi pasowała bardziej

Napisane przez Moderna

biegowy?

mi sie juz powoli marzy zamiana na zwykly z opedalami ale to pewnie jeszcze troszke, najpierw moze ta hulajnoga

i wrocil na czterech czy dwoch nogach?

biegowy, biegowy.
U nad przejście na normalny to jeszcze kosmos. Filipek jeśli chodzi o sporty i sprawność ruchową jest... troszkę... lewy. Jest jeszcze do tego bardzo ostrożny i boi się próbować nowych aktywności (ku naszemu smutkowi).

Wrócił na dwóch, swoich nogach. Żadne z nas nie miało odwagi takiej błotnej kulki wziąć na ręce

Napisane przez Malpka

jak tam Filip już zdrowy ?


hehe często tak i ja chodzę tylko że ja z trójką

Filip zdrowy, ale Pchełka z katarem nadal
Z trójką chyba bym już nie dała rady!

Napisane przez BYou

Sorce jak tam?

Joł joł.
U nas... różnie. Trochę mnie martwi Pchła z katarem. Jak nic nie podzieje się złego w środę idę z nią do lekarza na zdrową stronę.
Na całe szczęście Fifik się trzyma zdrowy.
minęło 30 dni bez słodyczy Waga stoi ale idę za ciosem! Teraz 29 dni lutego bez słodyczy

[pani22ka]

Napisane przez Moderna

pokazalam M. rowerek i mowi, ze lepszy niz hulajnoga

Napisane przez Moderna

a chlopaki gdzie? u t.?

Napisane przez BYou

na wiosnę jeszcze będzie biegówka i rolki

szacun

Napisane przez kwiatuszekkk21

Z pedalami K. radzi sobie dobrze, bo ma traktor na pedały i pedaluje zarówno do przodu, jak i do tyłu.

eeee, to kup i biegowke, i rower
biegowka sie nie zmarnuje, bedzie czekac na Z.

Napisane przez Sorceresss

V Żadne z nas nie miało odwagi takiej błotnej kulki wziąć na ręce

[Moderna]

Napisane przez BYou

Moderna, też odrazu przerzucimy Zosię na rower bez bocznych kółszkoda mi tego co się nauczyła na biegówcena wiosnę jeszcze będzie biegówka i rolki

a Zosia jezdzi na tej hulajnodze, czy w odstawce?

Napisane przez Sorceresss

Wrócił na dwóch, swoich nogach. Żadne z nas nie miało odwagi takiej błotnej kulki wziąć na ręce

Filip zdrowy, ale Pchełka z katarem nadal
Z trójką chyba bym już nie dała rady!

Joł joł.
U nas... różnie. Trochę mnie martwi Pchła z katarem. Jak nic nie podzieje się złego w środę idę z nią do lekarza na zdrową stronę.
Na całe szczęście Fifik się trzyma zdrowy.
minęło 30 dni bez słodyczy Waga stoi ale idę za ciosem! Teraz 29 dni lutego bez słodyczy

pytalam TZ po imprezce jak wrocil

ojjj zdrowka dla Pchelki

i brawa za miesiac bez slodyczy
(czyli cynamonowych slimakow juz nie pieczesz? )

---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------

Napisane przez kwiatuszekkk21

Wychodzi na to, ze przegapilam etap biegówki?
Z pedalami K. radzi sobie dobrze, bo ma traktor na pedały i pedaluje zarówno do przodu, jak i do tyłu. Hmm to teraz będę myśleć czy biegowka czy na pedały z kółkami

e tam, dlaczego - 3latek moze spokojnie na biegowce jezdzic
to swietny trening rownowagi

[Sorceresss]

Moderna, buahaha, myślałam, że o Filipa pytasz
Tz też wrócił na dwóch i swoich nogach i nieubłocony ale niedzielę miał trudną

[moni_ka.g]

Napisane przez kwiatuszekkk21

To mówicie, że już za późno na biegowke?
Mama mi ciągle mówi, że lepiej kupić normalny rowerek na pedały, tylko z doczepianymi kółkami i sama nie wiem...

Wychodzi na to, ze przegapilam etap biegówki?
Z pedalami K. radzi sobie dobrze, bo ma traktor na pedały i pedaluje zarówno do przodu, jak i do tyłu. Hmm to teraz będę myśleć czy biegowka czy na pedały z kółkami

Jakub ma biegówkę, ale bardzo mało na niej jeździł, więc nie opanował do końca, wiosną będzie dalej próbował.

Napisane przez Sorceresss

ja malowałam kołyskę na pół roku, żeby mi pasowała bardziej

jak malowałaś? czym? rozkręcałaś?

[Sorceresss]

malowałam rękoma tż. Rozkręcał tylko część. Malował farbą akrylową eko (z marketu) wałkiem i pędzlem Pokrywaliśmy ciemny brąz i potrzeba było 3 warstw.

[klementyna1]

Napisane przez Villga

Dziewczyny, rzuccie okiem na sytuację bo ja jestem w tym momencie tak skolowana, ze nie wiem czy myślę logicznie.

Mój Tz ma urodziny. Kupiłam mu prezent. Do prezentu dorzucilam kubek termiczny bo mu się stary zepsuł i wiedziałam, ze potrzebuje. Ostatnio w biedronce byly kubki fajnej jakosci ze star wars. Wybrałam taki bez napisów tylko z jakąś czarno -biala grafika lorda vadera.
Wiedzialam, ze Tz nie należy do wielbicieli tego filmu na zasadzie, ze go nigdy nie oglądał ale pomyslalam, ze to o praktyczność chodzi przede wszystkim. I teraz tak...
Obraził się na mnie.
Walnął fochem jak stąd na księżyc, ze jak po tylu latach mogłam mu kupić kubek z filmu, którego nienawidzi. Jak mu mówię,ze mi o praktyczność chodziło to on na to, żebym się takimi głupimi tlumczeniami nie pograzala... czy ja oszalalam czy on. Bo mi mega przykro teraz.

Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

Przegiął wg mnie! Liczą się checi...jakbyś nic nie kupiła byłoby lepiej?

Laski po SPA suuuuper! Fajna atmosfera, było na 50 pracowników szkoły, super, bo wszyscy sie razem bawiliu a byli i pracownicy obsługi i Panie z kuchni i pan konserwator itp.(Podobno w niektórych szkołach sa imprezy osobno dla nauczycieli osobno dla pracowników- głupszego pomysłu nie słyszałam...) ale taka zzgrana ekipa jak DJ zaczął grac o 20.30 to skończył o 2 w nocy i ani przez sekundę nie było pustego parkietu oczywiście 90% bab Zabiegi też super, jakies okłady peelingki kawitacyjne kazdy mógł wybrac sobie 2 zabiegi, a ja miałam 3, bo kolezanka zaniemogła i mi odstapiła TYlko kazdy miał inne godziny zabiegów i np okłady na ciało miałam rano, a potem cały dzien wolny to poszłyśmy na basen i tam wodne atrakcje, więc szlag okłady trafił okłady jak poszłam do basenu;p Ale generalnie było super Nauczyciele pod krawatami i z powagą na twarzy na co dzień- na imprezie dusze towarzystwa, mega rozywkowi itp. No i na basenie bez nawoływań "mamao" oczu dookoła głowy- czy Kacper nie nurkuje właśnie i pospiechu, bo zeby mu skóra się nie wysuszyła, żeby nie zmarzł, zeby zdazyć go wyszusyć.....Wlazłyśmy matki polki do jaccuzzi i siedziałyśmy jak kwoki w błogostanie. Wczoraj powrót do domu= mega kłótnia z meżem, ale dla rekompensaty dziś udana- pochwalona przez p. Dyrektor hospitacja i po powrocie z roboty bukiet róz na przeprosiny od tzta...także ten tego miód, cud i orzeszki
Dobra kończe samochwałki, chodźcie do nastepnego watku!! !! ( w końcu


KONIEC< KONIEC Prosze tu nie pisać!! Teraz jesteśmy tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=54822006 #post54822006