Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

[lenor]

Napisane przez bejata440

ja bym chętnie biegała późnymi wieczorami, ale gdy jest ciemno wychodzę tylko z Tz i latarkami czołowymi
Mieszkam w Bawarii i mam sporo uchodźców, nie chcę generalizować, być rasistką, ale mam obawy wyjść sama wieczorem biegać.
Mieszkam tu niecały rok, więc uczucia pewności nie mam. Bezpiecznie czułam się przed "skandalami".
Jutro biegam z Tz z rańca, długi i powoli bieg chyba

Przerażające

Napisane przez bejata440

Za mna 7 km Tzta łapały skurcze cały czas wiec troche sie zatrzymywaliśmy na stretching.
Wypiliśmy magnez i wit c .
Lalalal teraz jestem szczęśliwa ! )

I tak fajnie, że biega. Mój po 3 km spacerze ma zakwasy na łydkach wszędzie samochodem

[Yoolia]

Napisane przez staska_stasia

To znowu ja
Przez ostatnie 2 tygodnie nie biegałam. Najpierw stopa (w sumie do tej pory ją czuję), potem przeziębienie i to takie hardkorowe Wobec tego odpuszczam dzisiejszy bieg "Piątka zamiast raka", ale będę tam kibicować

potwierdzam staska_stasia przyjechała kibicować na swoim nowym rowerze
zobaczyłam ją dopiero podczas startu jak na mnie krzykneła, wcześniej nie miałam czasu się rozejrzeć, pobiegać a nawet zrobić porządnej rozgrzewki bo 15 minut spędziłam w kolejce do tojtoja były 4 sztuki, kolejka spora ale wolno coś szło - okazalo się, że wszyscy wchodzili tylko do 2, a 2 stały puste - wszyscy myśleli, ze zajęte, aż znalazł sie odważny i sprawdził
i tym sposobem ledwo zdążyłam na start
cały tydzień nie biegałam, bo też zmagałam się z przeziębieniem, pobieglam raczej w ramch treningu, nie na życiówkę trasa dla mnie nowa, bo raczej tam nie biegam, troche męczących podbiegów ale też spory kawałek z górki, gdzie podgoniłam
nie liczyłam na wiele, bo jednak czułam się osłabiona po chorobie ale wyszło nawet nieźle jak na moje możliwości: brutto 30:15, netto 29:41
a w niedzielę kolejny bieg 5 km ale pod domem w moich okolicach

[Farisss]

Dziewczyny, a w czym biegacie w taką pogodę ?
Mam leginsy, buty, koszulkę i cienką bluzę znajdę, może jakaś cienka czapka na uszy albo opaska by się przydała... ale czy to nie za mało/za dużo ? Bo widzę że niektózy biegająw kurtkach, niektórzy w koszulkach z długim rękawem... ja generanie zmarzluch jestem i boję się, że złapię jakieś choróbsko jeśli źle się ubiorę...

[Flower23]

Chciałam iść dziś biegać, pogoda w końcu super... wchodzę do łazienki, a tu moje biustonosze wyprane. Nooo.... to się zmęczyłam

[bejata440]

Yoolia! Super! I uśmiałam sie z opowieści o tojtojach - to bardzo typowa sytuacja i zawsze sie znajdzie po czasie śmiałek ktory uratuje sytuacje Hahah
Powodzenia na kolejnym biegu!

Farisss a jaka to "taka" pogoda?

Flower - ja cZasem biegam w moim normalnym starym wyświechtanym ulubionym staniku i mi wygodnie ale ja mam nieduży biust.

Komu miałam wyslac zdjecia staników sportowych albo koszulek z wbudowanym i tego nie zrobiłam ?
Po dwóch tygodniach wróciłam do domu - koczowalam u Tz

[lotharis]

może jakieś ubranie termoaktywne było by tez fajne a czapka też się przyda

[emilia0508]

Dyszka wieczorowa pora zaliczona
Ja biegam w leginsach, koszulce, bluzie cienkiej/kurtce cienkiej i obowiązkowo teraz wieczorem czapka/opaska i rękawiczki. Jednak o tej porze potrafią być zimno a ja niedawno byłam chora

[tekila901]

Napisane przez Farisss

Dziewczyny, a w czym biegacie w taką pogodę ?
Mam leginsy, buty, koszulkę i cienką bluzę znajdę, może jakaś cienka czapka na uszy albo opaska by się przydała... ale czy to nie za mało/za dużo ? Bo widzę że niektózy biegająw kurtkach, niektórzy w koszulkach z długim rękawem... ja generanie zmarzluch jestem i boję się, że złapię jakieś choróbsko jeśli źle się ubiorę...

Ja w koszulce, bluzie i cieniutkiej wiatrówce (lepsze to, niż czuć jak mróz przenika przez bluzę).

Poratujcie. Mam dwa pytania.

1. Miała któraś gwizdek na psy? Działa? Sąsiad kupił sobie nowego psa. Nie pomaga upominanie, że pies powinien być trzymany za ogrodzeniem jeżeli nikt go nie pilnuje. Skąd. Oni go luzem wypuszczają i wracają do domu, żeby sam się wybiegał. Już dwa razy się na mnie rzucił - raz przy właścicielu, a drugi raz w niedzielę. Najgorsze jest to, że wychodzę w nocy i nawet nie widzę czy ten pies jest na zewnątrz.

2. Z racji, że biegam wieczorami i miałam już kilka niemiłych przygód, to zawsze biegam z telefonem. Uzbierało się tyle tych gadżetów, że chciałabym je wymienić na coś, co zajmie jak najmniej miejsca. Próbowała któraś biegać ze smartwatchem?
Zepsuł mi się pulsometr i wpadłam na pomysł:
smartwatch z kartą sim, kartą micro sd, słuchawki bezprzewodowe i pas hr +endomondo w smartwatchu. Wszystko na bluetooth. Jest już takie urządzenie na rynku, co by działało w ten sposób i nie gubiło sygnału/nie wariowało z odczytami z pulsometru?

Wtedy odpadałoby taszczenie wielkiego smartfona ze sobą i bawienie się co chwilę ze słuchawkami...

[koperekewa]

Ja nie ogarniam tych biegów...ciągle zadyszka chyba nie umiem oddychać .

[carmen_20]

Napisane przez tekila901

Ja w koszulce, bluzie i cieniutkiej wiatrówce (lepsze to, niż czuć jak mróz przenika przez bluzę).

Poratujcie. Mam dwa pytania.

1. Miała któraś gwizdek na psy? Działa? Sąsiad kupił sobie nowego psa. Nie pomaga upominanie, że pies powinien być trzymany za ogrodzeniem jeżeli nikt go nie pilnuje. Skąd. Oni go luzem wypuszczają i wracają do domu, żeby sam się wybiegał. Już dwa razy się na mnie rzucił - raz przy właścicielu, a drugi raz w niedzielę. Najgorsze jest to, że wychodzę w nocy i nawet nie widzę czy ten pies jest na zewnątrz.

2. Z racji, że biegam wieczorami i miałam już kilka niemiłych przygód, to zawsze biegam z telefonem. Uzbierało się tyle tych gadżetów, że chciałabym je wymienić na coś, co zajmie jak najmniej miejsca. Próbowała któraś biegać ze smartwatchem?
Zepsuł mi się pulsometr i wpadłam na pomysł:
smartwatch z kartą sim, kartą micro sd, słuchawki bezprzewodowe i pas hr +endomondo w smartwatchu. Wszystko na bluetooth. Jest już takie urządzenie na rynku, co by działało w ten sposób i nie gubiło sygnału/nie wariowało z odczytami z pulsometru?

Wtedy odpadałoby taszczenie wielkiego smartfona ze sobą i bawienie się co chwilę ze słuchawkami...

Jeśli chodzi o psy to jak biegam u moich rodziców, gdzie kręci się dużo psów to zawsze mam że sobą gaz pieprzowy. Jeszcze nie zdarzyło mi się go użyć ale kilka razy miałam w pogotowiu jak jakiś pies za mną biegł i obszczekiwal...

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

[staska_stasia]

Na rowerze na psy działa woda z bidonu (powaga ). Taki Ciapek, Burek, Fafik czy inny takie, głośniejszy niż większe, leci za biednym rowerzystą, to wtedy bidon w rączkę i polać Boją się
Ale podczas biegania bym się nie odważyła, bo za wolno biegam

[lotharis]

Napisane przez koperekewa

Ja nie ogarniam tych biegów...ciągle zadyszka chyba nie umiem oddychać .

Z tego co wiem to dobrze wdychać i wydychać ustami bo dzięki temu mozesz dostarczyć większe ilości tlenu jak byś robiła to przez nos.
Tylko problem jest taki że jak jest zimno a masz nie przyzwyczajone gardło do tego to możesz być chora

[e60e5454b131baabfef11f4156e093bc04f95d5e_5ebdcd725ac57]

I w końcu się zmobilizowałam Miałam zrobić 3 km, a zrobiłam 4 km i mogłabym więcej, ale nie ma co przeginać.


Ja przez psy musiałam zmienić trasę. U mnie jest dodatkowo - mega strach, bo jako dziecko byłam pogryziona przez psy. Ponoć psy strach wyczuwają i dlatego się tak na mnie rzucają. Na widok psa dostaję palpitacji serca...

[bejata440]

Tekila ja miałam gwizdek dla swojego psa. Gwizdalam to przychodził do mnie.
;p
Ja mam garmin vivoactive. Polecam. Kocham. Wielbię. Aplikacja do niego łączy sie z endomondo.
Słuchawki używam Sony walkman bezprzewodowe. Lekkie, wygodne, wodoodporne.
Koperkowa - a jakie tempo masz? Zwolnij sobie. ? Wplec marsze ?

A jeśli chodzi o psy ktore atakują - to pomoże tu tylko zmiana trasy, rozmowa z właścicielami - aż w koncu policja ..

[tekila901]

Napisane przez bejata440

Tekila ja miałam gwizdek dla swojego psa. Gwizdalam to przychodził do mnie.
;p
Ja mam garmin vivoactive. Polecam. Kocham. Wielbię. Aplikacja do niego łączy sie z endomondo.
Słuchawki używam Sony walkman bezprzewodowe. Lekkie, wygodne, wodoodporne.
Koperkowa - a jakie tempo masz? Zwolnij sobie. ? Wplec marsze ?

A jeśli chodzi o psy ktore atakują - to pomoże tu tylko zmiana trasy, rozmowa z właścicielami - aż w koncu policja ..

No właśnie u mnie jest problem w tym, że aby wyjść gdziekolwiek, to muszę przejść koło tego sąsiada. W dzień pies jest w domu, a jeśli go wypuszczą, to zazwyczaj ktoś zerka na niego. Wieczorem już biega luzem

Ten garmin nie ma karty SIM, więc musiałabym i tak zabierać ze sobą telefon. Widzę, że to chyba mało popularne rozwiązanie

[pl_madzia]

Tekila na psy to gdy taka sytuacja tylko gaz! Gwizdek nawołuje psy
Ja biegam z smartwatchem. Ale nic ci nie da jak kupisz na kartę sim bo pewnie nie będzie miał gpsa.
Ja mam z gpsem i biegam z samym zegarkiem, ale jak telefon w domu to z niego SMS nie wyślesz.
Więc jak masz aż tyle potrzeb to porządny telefon, i pas biodrowy na niego. Do telefonu też dokupisz pas do pulsu.

[żurawinka]

Czy są na forum migrenowcy?
Czy zauważyliście może zwiększenie/zmniejszenie bólów głowy odkąd biegacie?
U mnie lutowa trauma - przez trzy tyg.chore dzieciaki więc wyszłam tylko cztery razy biegać. Najlepsze że już gardło mi się przyzwyczaiło i nie boli po bieganiu ale dzieciaki na mnie nakasłały wielokrotnie i już po sprawie - chora.

Ktoś pytał o bolące gardło - u mnie pomogło oddychanie z językiem na podniebieniu do momentu aż się oddech wyrównywał ( któraś tutaj polecała i sprawdza się) plus ochrona na szyję - mi się np. bardzo poci podczas biegania i muszę zakrywać bo mi zaraz zawiewa.

Na psy nie mam sposobu, ale zawsze przebiegając obok zwalniam do minimum, najczęściej jednak są z nimi właściciele więc nie ma problemu. O gazie na pewno bym pomyślała w wypadku rzucania się na człowieka - niedopuszczalne ! Myślę że kilka razy jak psikniesz będzie dla niego dobrym ostrzeżeniem.

koperekewa może zwolnij? też tak miałam na początku, ale po prostu za szybko biegłam jak na swoje możliwości , zwolniłam i mogłam biec dalej, z czasem doszła większa sprawność. Wszystko pomału.

[Yoolia]

ja wczoraj spokojne 6 km po trasie niedzielnego biegu "chęć na pięć" po miasteczku akademickim. Nie dało się szybko, studenci chyba z ferii wrócili, bo pełno ich wszędzie biegłam slalomem , i na każdym przejściu stałam, nawet na tych bez świateł, bo spory ruch.

najczęściej biegam po centrum, ewentualnie pobliskich osiedlach, z psami nie miałam jeszcze bliższej przyjemności, ale zauważyłam, że najbardziej ujadają i zaczepiają te małe, duże mają biegaczy daleko w ale jakbym takiego spotkała samego bez kagańca to by mi chyba wesoło nie było

[e60e5454b131baabfef11f4156e093bc04f95d5e_5ebdcd725ac57]

U mnie najgorzej przy domkach na peryferiach miasteczka. Pies wolno lata, ktoś wyjechał autem, brama nie zamknięta i dlatego zmieniłam trasę i wróciłam na leśne ścieżki, ale póki co też jakoś tam mało ludzi i też strach jest jak nie widać innych biegaczy/z kijkami/ spacerowiczy.


W miasteczku niedaleko ponoć zrobili fajną trasę dla biegaczy. Mam teraz auto i obiecałam sobie że podjadę te kilka km z ciekawości, a może na stałe zagoszczę jak mi się spodoba

[gianna]

Napisane przez żurawinka

Czy są na forum migrenowcy?
Czy zauważyliście może zwiększenie/zmniejszenie bólów głowy odkąd biegacie?
U mnie lutowa trauma - przez trzy tyg.chore dzieciaki więc wyszłam tylko cztery razy biegać. Najlepsze że już gardło mi się przyzwyczaiło i nie boli po bieganiu ale dzieciaki na mnie nakasłały wielokrotnie i już po sprawie - chora.

Ja jestem migrenowcem i mi zdecydowanie bieganie pomaga - tzn. bardzo rzadko mam ataki i ból mniejszy. Oprócz tego obniżyło mi się ciśnienie - miałam nadciśnienie, a teraz praktycznie w normie Tylko tarczyca trochę wariuje, ale nie wiem czy to od biegania

Co do lutego i chorujących dzieci - łączę się w bólu. Dziś miałam nadzieję, że w końcu po ponad m-cu chorowania na zmianę, poślę oboje do pkola, ale niestety Młody wstał z zapaleniem spojówek :banghead: Staram się biegać w miarę regularnie, ale nie zawsze mam z kim ich zostawić. W dodatku sprzedali mi katar, który nie chce minąć i w ostatnich dniach czuję, że odzywają się zatoki. Wiosno, przychodź! :p

Co do smartwatcha - ja mam, ale bez gps, więc nie pomogę.

Zapisałam się na Półmaraton Warszawski na początku kwietnia, maraton na wiosnę chyba musze odpuścić

[tekila901]

Dziękuję za uświadomienie mnie. Myślałam, że sam smartwatch z kartą sim wystarczy

[żurawinka]

Napisane przez gianna

Ja jestem migrenowcem i mi zdecydowanie bieganie pomaga - tzn. bardzo rzadko mam ataki i ból mniejszy. Oprócz tego obniżyło mi się ciśnienie - miałam nadciśnienie, a teraz praktycznie w normie Tylko tarczyca trochę wariuje, ale nie wiem czy to od biegania

Co do lutego i chorujących dzieci - łączę się w bólu. Dziś miałam nadzieję, że w końcu po ponad m-cu chorowania na zmianę, poślę oboje do pkola, ale niestety Młody wstał z zapaleniem spojówek :banghead: Staram się biegać w miarę regularnie, ale nie zawsze mam z kim ich zostawić. W dodatku sprzedali mi katar, który nie chce minąć i w ostatnich dniach czuję, że odzywają się zatoki. Wiosno, przychodź! :p

Tak mi się właśnie wydawało że jednak bóle głowy są mniejsze kiedy biegam, w lutym w ogóle ale np. w styczniu 15 dni z bólem a pobiegłam ostatniego dnia stycznia dopiero. Teraz jeszcze marzec nie zaliczony i znów migrena

Ja też czekam na wiosnę i regularniejsze biegania

[pl_madzia]

Giana namiastkę maratonu Orlen daje w tym samym czasie 10km. Kibice są bardzo ważni.
Ja będę chciała tam życiówkę zrobić, ale wiadomo może być różnie np grypa żołądkowa dzień przed co najwyżej pozwoli się tam przemiescić

W sobotę biegnę w maratonie w Jastrowiu. Mała impreza bo około 100biegaczy, teren trudny, więc taki trening przed w-wą.

[otka_a]

Napisane przez gianna

Zapisałam się na Półmaraton Warszawski na początku kwietnia, maraton na wiosnę chyba musze odpuścić

Też lecę półmaraton w Warszawie

A moje treningi.... masakra
Pocieszam się, że przy takiej ilości ludzi na pewno nie będę ostatnia

[gianna]

Napisane przez pl_madzia

Giana namiastkę maratonu Orlen daje w tym samym czasie 10km. Kibice są bardzo ważni.
Ja będę chciała tam życiówkę zrobić, ale wiadomo może być różnie np grypa żołądkowa dzień przed co najwyżej pozwoli się tam przemiescić

W sobotę biegnę w maratonie w Jastrowiu. Mała impreza bo około 100biegaczy, teren trudny, więc taki trening przed w-wą.

To kciuki za najbliższy maraton i za Orlen też A jaką życiówkę będziesz poprawiać i w jaki czas celujesz?

10km nie chcę biec - atmosferę znam, a 10 km mnie nie satysfakcjonuje, bo życiówki i tak pewnie nie zrobię Najwyżej znowu będę kibicować maratończykom

Napisane przez otka_a

Też lecę półmaraton w Warszawie

A moje treningi.... masakra
Pocieszam się, że przy takiej ilości ludzi na pewno nie będę ostatnia

Ja tylko wiem, że przebiegnę, chociaż podbieg na Belwederskiej może być ciekawy Czasu żadnego nie zakładam i tak będzie życiówka, bo to mój pierwszy

U mnie niestety luty kiepski - robię plan minimum 3-4 biegi w tygodniu, ale podkręciłam tempo. W najbliższych tygodniach plan na wybiegania 30km i zobaczymy jak będzie No i jutro wizyta u kardiologa...

[pl_madzia]

Na Orlenie chcę poniżej 4h, nie wiem tylko ile poniżej, w sobotę biegnę maraton crossowy to może da mi pojęcie o terazniejszej kondycji

Ja mam plan zycioweczki na 10km i na 21 poprawić, ale to chyba na jesień

[gianna]

Napisane przez pl_madzia

Na Orlenie chcę poniżej 4h, nie wiem tylko ile poniżej, w sobotę biegnę maraton crossowy to może da mi pojęcie o terazniejszej kondycji

Ja mam plan zycioweczki na 10km i na 21 poprawić, ale to chyba na jesień

To kciuki za życiówki w 2016

Ostatni lekarz specjalista zaliczony - kardiolog nie widzi przeciwskazań do długich biegów i kazał odstawić leki na nadciśnienie Bieganie leczy

Zaraz czekają mnie interwały na bieżni (bo nadal mam katar po biegu Wilczym Tropem ). Jutro już wychodzę juz w teren

[Szybkobiegacz]

Napisane przez wiolka1115

Stosuje ktoras opaski uciskowe na kolana? Kurcze bola;(

Opaski w niczym nie pomogą. Zmniejsz obciążenia i wzmacniaj mięśnie czworogłowe (uda). Silne udo stabilizuje kolano. Do tego ogólnie dobra pozycja, sylwetka w biegu, aby nie przeciążać nadmiernie żadnej części ciała.

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

Napisane przez Chantell

hey,
chcę zacząć biegać. Nigdy tego nie robiłam, ale chcę.... potrzebuję dobrych butów. Czy ktoś mógłby mi polecić jakiś konkretny model, który najlepiej się nadaje do biegania po asfalcie?
czy np adidas FLUX jest ok?

Po wielu latach badań naukowcy doszli do wniosku, że najlepsze buty to te, w których czujesz się wygodnie. Stosuj taka metodę. Serio. To się teraz zaleca na każdym poziomie sportowym.

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------

Napisane przez bejata440

Ja wymieniam gdy mam przypadkiem za duzo pieniędzy co ca.700km ;-) obecnie mam za mało pieniędzy wiec i nawet dodatkowe 100km przebiegne bo czaję sie na fajne najeczki

Jesteś idealnym klientem dla firm obuwniczych Jeśli robisz to, bo lubisz, to OK, ale nie wierz w propagandę o tym, że taka wymiana jest konieczna. To wymysł działów marketingu. Podstawą zdrowia w bieganiu jest dobra sylwetka, sprawność, siła, dobranie obciążeń. Ja nigdy nie wymieniam butów wcześniej niż po kompletnej destrukcji. W tej chwili dobijam jeszcze dwie pary, z których każda ma ponad 6000 km przebiegu. Żadnych problemów ze zdrowiem ani kontuzjami po 17 latach biegania.

[Yoolia]

wczoraj biegłam 5 km w biegu "Chęć na pięć"
i jest życiówka!!! 28:26
a pamiętacie jak narzekałam, że nie mogę złamać 30 minut na 5 km?
nie wiem jak to się stało, bo trasa kręta z podbiegami.
ale się cieszę

[gianna]

Napisane przez Yoolia

wczoraj biegłam 5 km w biegu "Chęć na pięć"
i jest życiówka!!! 28:26
a pamiętacie jak narzekałam, że nie mogę złamać 30 minut na 5 km?
nie wiem jak to się stało, bo trasa kręta z podbiegami.
ale się cieszę

Brawo!!!

U mnie wczoraj dlugie wybieganie - 25km, ale nadal odczuwam osłabienie po ostatniej infekcji, niby zwykła wirusówka, katar, a tyle się to ciągnie.

---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

Napisane przez pl_madzia

w sobotę biegnę maraton crossowy to może da mi pojęcie o terazniejszej kondycji

I jak było?