2016-07-01, 00:13 | #1 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 38
|
żałosna sytuacja - pomocy
Witam.
Jakieś rady ? Edytowane przez 201610270909 Czas edycji: 2016-10-26 o 20:39 |
2016-07-01, 00:25 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 1 552
|
Dot.: żałosna sytuacja - pomocy
Jak nie chcesz mówić to go zostaw. Jak chcesz tego chłopaka, to mu powiedz. Jak chcesz budować związek, zaczynając od takiego kłamstwa?
A zdrada to wcale nie taka chwilka, mogłaś się tysiąc razy wycofać, ale nie chciałaś. Nie rób drugiemu co Tobie niemiłe. |
2016-07-01, 00:47 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 5 461
|
Dot.: żałosna sytuacja - pomocy
Nie kochasz obecnego, jeśli byś kochała to nigdy byś go nie zdradziła. Powiedz mu prawdę i daj mu wybór co chce z tym zrobić, albo zostaw go bez słowa.
Edytowane przez faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6 Czas edycji: 2016-07-01 o 00:49 |
2016-07-01, 00:58 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 14
|
Dot.: żałosna sytuacja - pomocy
Jak związek się bardziej rozwinie to zeżrą Cię wyrzuty sumienia..chyba że nie potrafisz być naprawdę szczera z kimś. Najlepiej by było przyznać się i zerwać kontakty z byłym i z obecnym. Później zacząć z kimś nowym. Jak postąpisz, to już twoja sprawa..
__________________
Przestańmy być puści. To jest właśnie mój bunt. Przestańmy być puści. Przestańmy być tylko formą. Zacznijmy być treścią. |
2016-07-01, 01:08 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 38
|
Dot.: żałosna sytuacja - pomocy
...
Edytowane przez 201610270909 Czas edycji: 2016-10-26 o 20:39 |
2016-07-01, 01:17 | #6 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: żałosna sytuacja - pomocy
Cytat:
Miałaś chwilę słabości. Uważam, że powinnaś mu powiedzieć o tym co miało miejsce i poinformować, że jesteś gotowa odejść. Następnie niech on decyduje, co o tym myśli. Ochłoniesz i poznasz kogoś innego, nie zamartwiaj się. |
|
2016-07-01, 01:20 | #7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 14
|
Dot.: żałosna sytuacja - pomocy
Jak powiedziałaś już życzliwym przyjaciółkom to gratuluję..
Co do reszty- karma wraca.
__________________
Przestańmy być puści. To jest właśnie mój bunt. Przestańmy być puści. Przestańmy być tylko formą. Zacznijmy być treścią. |
2016-07-01, 01:21 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 38
|
Dot.: żałosna sytuacja - pomocy
.,,
Edytowane przez 201610270909 Czas edycji: 2016-10-26 o 20:40 |
2016-07-01, 01:24 | #9 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: żałosna sytuacja - pomocy
Cytat:
Nie istnieje coś takiego jak karma. Nie masz komu dowalić? ---------- Dopisano o 01:24 ---------- Poprzedni post napisano o 01:22 ---------- Cytat:
Kto się zachowuje? Ludzie, którzy mają sentyment do swoich ex. Nie jest to najsensowniejsza rzecz, ale ile minęło od rozstania? Mogłaś się nie zdążyć pogodzić z tym. |
||
2016-07-01, 01:29 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 38
|
Dot.: żałosna sytuacja - pomocy
....
Edytowane przez 201610270909 Czas edycji: 2016-10-26 o 20:40 |
2016-07-01, 01:41 | #11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 12
|
Dot.: żałosna sytuacja - pomocy
To nie nas pytaj o radę. Sama musisz zdecydować co teraz "z tym zrobić"?
Edytowane przez Lorelai1974 Czas edycji: 2016-07-01 o 02:00 |
2016-07-01, 01:54 | #12 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 14
|
Dot.: żałosna sytuacja - pomocy
Wystarczy, że będą życzliwe..
Co do karmy, co zasiejesz to zbierzesz, naprawdę wierzysz, że związek zbudowany na kłamstwie może być naprawdę szczęśliwy? Autorka i tak się nie przyzna, tylko będzie usprawiedliwiać swoją zdradę, bo przecież martwi się swoim partnerem a nie swoją opinią. Usprawiedliwiaj ją dalej, dla mnie zdrada jest czymś niewybaczalnym, tak samo ktoś kto ją zataja..i mówię tutaj o sobie, nie mam zamiaru na siłę nawracać autorki. Chciałam jej pomóc, a nie dowalić.
__________________
Przestańmy być puści. To jest właśnie mój bunt. Przestańmy być puści. Przestańmy być tylko formą. Zacznijmy być treścią. |
2016-07-01, 02:02 | #13 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 173
|
Dot.: żałosna sytuacja - pomocy
Cytat:
Autorko jeśli Ci na nim zależy to ni cholery tego nie mów, żaden facet takiego czegoś nie wybaczy, urażona męska duma że posuwal Cie ktoś inny będzie już zawsze z tyłu jego głowy. Także jeżeli jesteś pewna że już nic nie odwalisz to proponuję zapomnieć. |
|
2016-07-01, 02:07 | #14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 38
|
Dot.: żałosna sytuacja - pomocy
...
Edytowane przez 201610270909 Czas edycji: 2016-10-26 o 20:41 |
2016-07-01, 02:09 | #15 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 154
|
Dot.: żałosna sytuacja - pomocy
Cytat:
Szczerze ja bym mu powiedziała, moze nie jestes gotowa na nowy zwiazek. Jakbys nie czula nic do bylego to bys sie z nim w ogole nawet nie spotkala. Poza tym domyslam sie, ze naprawde mialas wiele okazji zeby sie wycofac, watpie byscie zaczeli uprawiac seks na stole w kawiarni... Nie jestes dziwka, ale nie jestes w porzadku wobec swojego nowego faceta. Jestes mu winna prawde. Jeszcze cos takiego na samym poczatku zwiazku, gdzie zazwyczaj się jest slepo zapatrzonym w nowego partnera. |
|
2016-07-01, 02:23 | #16 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 38
|
Dot.: żałosna sytuacja - pomocy
...
Edytowane przez 201610270909 Czas edycji: 2016-10-26 o 20:41 |
2016-07-01, 05:12 | #17 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: żałosna sytuacja - pomocy
Nie ma czegoś takiego jak karma, która wraca. Chyba, że kotu śniadanie wróci.
Autorko, albo ten nowy związek nie jest wcale taki fajny, albo ty masz jakieś problemy emocjonalne. Na samym początku związku, to człowiek poza partnerem świata nie widzi. Ja bym nie mówiła obecnemu partnerowi, ale też bym nie została w tym związku. Za to uczciwie bym spróbowała przeanalizować dlaczego tak zrobiłam. Bo chwila słabości to nie jest ani powód ani wytłumaczenie. Musi być jakaś inna przyczyna.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2016-07-01, 06:47 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: żałosna sytuacja - pomocy
No gratuluję, po prostu głupota za głupotą zrobiona bez zadnej refleksji.
Musisz siąść na tyłku i przemysleć co wyprawiasz ze swoim zyciem i dlaczego robisz jak robisz. Bo nie, opis całej sytuacji mówi jasno, ze to zadna chwila słąbosci. Konsekwentnie zorałaś sobie szanse na zwiazek z obecnym i to z każdej strony. 1. Spotkałaś sie z byłym bez sensu. Chciał pogratulować- no to zrobił to przez FB i na tym było zakończyć. 2. polazłaś na spotkanie z nim i nagle Cię otumaniło i zapomniałaś o wielkiej love do obecnego. To bardzo swiadczy jaki masz bałagan w głowie. 3. Propozcja byłego też duzo mówi. To były, zdązył Cię poznać. Bardzo mozliwe ze masz cechy, które on wiedział ze łatwo wykorzysta. Przemyśl to,co to jest i dlaczego. Bo to Ci zmarnuje zycie jak tego nie ogarniesz. 4. Od razu poleciałaś to rozpaplać. To teraz juz pozamiatane. dziś przyjaciółki a za tydzień, rok, 10 lat się któraś obrazi, pokłóci, spije , albo jezora za zębami nie utrzyma. takie rzeczy zawsze wyłażą na jaw wcześniej czy później.O tym wie za dużo osób. Były + te dziewczyny. Masz cholernie duzo parcy nad sobą i radzę przestać ryczeć bo z ryczenia nie ma zadnego pożytku, tylko zacząć ogarniac to pogorzelisko i ten bałagan jaki masz w sobie. Swoja drogą, z byłego niezły szmaciarz. Ide o zakłąd, ze świetnie wiedział co robi i ze z palcem w nosie Cie urobi. A teraz masz przekichane, bo jak sie nie zgodzisz na jego propozycję, to ma Cię w garści. Jedyne wyjscie, to zakończyć obecny zwiazek. Byłego spuścić na babmbus i już nigdy nie utrzymywac kontaktów z byłymi jak się jest az tak wpływową. Ogarniać własną głowę, bo tam jest bardzo źle. Zyczę Ci powodzenia i dużo siły w parcy nad sobą, bo to nie ejst tak ze jesteś jakaś zła. Po prostu musisz popracoac nad sobą, dociec, czemu tak łatwo poddajesz sie wpływom, czemu nie umiesz _sobie_ i innym mówić NIE.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams Edytowane przez cava Czas edycji: 2016-07-01 o 06:50 |
2016-07-01, 08:10 | #19 | |
astro-loszka
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 505
|
Dot.: żałosna sytuacja - pomocy
Cytat:
__________________
Kpię i o drogę nie pytam. |
|
2016-07-01, 08:20 | #20 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-04
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 21
|
Dot.: żałosna sytuacja - pomocy
Jeny co za dramat, zdarzył Ci się skok w bok i tyle w temacie, zapomnij i już, najlepiej nie powtarzaj tego więcej. Nie wiem ile masz lat ale znając życie za jakiś czas zmienisz partnera na nowego i ten dzisiejszy dramat będzie bez znaczenia.
|
2016-07-01, 08:54 | #21 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
|
Dot.: żałosna sytuacja - pomocy
Kurczę, gdyby "były" chciał mi pogratulować, że nabyłam faceta, to pomyślałabym, ze sobie kpi.
A już w żadnym wypadku nie leciałabym na spotkanie z nim, bo niby po co? Bo ma chęć wręczyć mi na tę okoliczność kwiaty i dyplom uznania? Poleciałaś na spotykanie, bo podświadomie na coś liczyłaś. Skutek jest taki, że "były" ma satysfakcję, a ty moralnego kaca. |
2016-07-01, 09:23 | #22 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 905
|
Dot.: żałosna sytuacja - pomocy
W ogóle nie ogarniam po co się chodzi na spotkanie z byłymi będąc rzekomo szczęśliwą w związku.
|
2016-07-01, 09:26 | #23 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: żałosna sytuacja - pomocy
Chaos w głowie? Przecież to widać w jej sposobie pisania.
Autorko, ile ty masz lat? Na początku związku to ma być rzyganie tęczą i popierdywanie motylkami, a nie zdrady z ex. Myślę, że jesteś trollem i chcesz wywołać guanoburzę. Jeśli nie, zastanów się nad sobą. |
2016-07-01, 10:40 | #24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: żałosna sytuacja - pomocy
Cytat:
__________________
'Uwierz w siebie! Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.' |
|
2016-07-01, 10:51 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 212
|
Dot.: żałosna sytuacja - pomocy
Te podwójne standardy na Wizażu są cudowne. Zakładam, że gdyby wątek założył facet, odpowiedzi nie byłyby tak łagodne, jak niektóre tutaj.
|
2016-07-01, 11:09 | #26 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-04
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 21
|
Dot.: żałosna sytuacja - pomocy
Pisanie tego co należy a pisanie tego co powinno to nie podwójne standardy to imo kwestia wychowania. Ja uważam, że w tej sytuacji należy się szczerość, co się stało to się nie odstanie, prawienie banałów i moralitetów zostawiam innym.
|
2016-07-01, 11:15 | #27 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 811
|
Dot.: żałosna sytuacja - pomocy
Cytat:
"Kurczę, gdyby "były" chciał mi pogratulować, że nabyłam faceta, to pomyślałabym, ze sobie kpi. A już w żadnym wypadku nie leciałabym na spotkanie z nim, bo niby po co? Bo ma chęć wręczyć mi na tę okoliczność kwiaty i dyplom uznania? Poleciałaś na spotykanie, bo podświadomie na coś liczyłaś. Skutek jest taki, że "były" ma satysfakcję, a ty moralnego kaca. " zgadzam się z tą opinią i jeszcze tym co pisała Cava. Musisz zrobić porządek ze swoim życiem, tym bardziej, że o ile kojarzę Twoje wątki to nie jest pierwszy raz, kiedy "impuls" poprowadził się do łóżka z facetem, czego potem bardzo żałujesz.
__________________
ubrania: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...8#post33192618 szukam: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post33410649 zapuszczam włosy i okazjonalnie odchudzam |
|
2016-07-01, 11:20 | #28 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 557
|
Dot.: żałosna sytuacja - pomocy
Ach... Gdyby to zrobił facet byłoby " że nie umiał utrzymać pytonga w spodniach, że nie kocha, że nie jest wart tej dziewczyny..." A tutaj " chwila słabości" No jesli zakladając że ściagniecie ciuchów i reszta atrakcji to "chwila" a mózg jest wtedy wyłączony i nie wiem co robie to TAK.
Porównując z wątkiem o byłej prostytutce "ktora nikogo nie krzywdzila wiec lepiej by nie mówiła" w tej sytuacji jednak autorka skrzywdziła swojego obecnego chłopaka wiec komentarze typu "nie mów ale nie rób tego wiecej" są bez sensu. Może tez powiedzmy "oddziel zdrade grubą kreska i żyj z obecnym facetem nic mu nie mówiąc.. to przeszłość. " Według mnie należy mu sie prawda, że jego dziewczyna go nie kocha...i niech poszuka takiej ktora go nie zdradzi na poczatku zwiazku. Lepiej zerwij z nim ale nie mow że to z powodu że zdradziłaś bo moze rozpowiadać np. "że był z d..." w złości rózne rzeczy sie gada. A to że powiedziałaś przyjaciółkom a facet- czyli głowny zainteresowany nie wie to tez słabe. Jak juz nie mowic to nikomu. Były pewnie doskonale wiedział co będzie jak sie spotkacie...Skoro miałas do niego taką słabość po co sie z nim spotkałaś. Troche naiwne i głupie. Edytowane przez aleks_90 Czas edycji: 2016-07-01 o 11:25 |
2016-07-01, 11:45 | #29 |
Pyskatka
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Daleko w świecie
Wiadomości: 2 832
|
Dot.: żałosna sytuacja - pomocy
Świństwo i tyle. Powiedzieć i czekać na rozwój sytuacji. Nie widze innej opcji. Związek na klamstwie nie przetrwa. Długo do tego dochodziłam...
__________________
Najważniejsza na świecie jest rodzina. Najpierw ta, w której się urodziłeś. Później ta, którą sam stworzyłeś. |
2016-07-01, 12:00 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
|
Dot.: żałosna sytuacja - pomocy
I te żałosne tłumaczenia chwilą słabości. Masz waginę zamiast mózgu,że nie potrafisz się powstrzymać? I jeszcze dodatkowo upokarzasz obecnego chłopaka rozpowiadając przyjaciółkom jak przyprawiłaś mu rogi.Od tego tylko moment i on się dowie.
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:58.