Mamusie marcowe 2017

[MangoM]

Napisane przez antena22

U mnie wie mama,oczywiscie maz,kolezanka z pracy i kuzynka.mialam ostatnio babci powiedziec,ale.jakos nie bylo okazji u mnie beta wyszla prawie 9500 wiec chyba moge to uznac za potwierdzenie

ooo, to już 6 tydz? Może bliźniaki? Ja bym nawet chciała

[antena22]

Belly best friend tak twierdzi ja to 2 dni po spodziewanej miesiaczce wiedzialam ze cos jest nie tak.cykle mam znaczy mialam regularne 26-28 dni.pierwszy test zrobilam 3 dni po terminie i od razu wyszly dwie kreski,kolejny na drugi dzien rano zeby miec pewnosc.
Co do blizniakow to jednak mam nadzieje ze bedzie jedno dziecko

[Malinowa_mamba13]

Czesć dziewczyny
można dołączyć ?

[milena2690]

Im Nas więcej tym lepiej ☺️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Eve00]

Napisane przez MangoM

Dziewczyny a pochwaliłyście się już? Ja się niestety pospieszyłam, głównie przez te bóle brzucha, bo dr powiedział, ze w takim razie trzeba się oszczędzać a moja mama wymyśliła kupowanie zgrzewek wody mineralnej w hurtowych ilościach dla dziadków... no i się przyznałam. Potem moja mama sprzedała wiadomość na klatce schodowej przypadkowo spotkanej ciotce po 5 sekundach, zanim zdążyłam się odezwać :/ A przecież nie mam nawet potwierdzenia ciąży na usg. Oprócz tego, powiedziałam na razie 3 bliskim koleżankom, nie umiem trzymać jęzora za zębami :p No i oczywiście mój mąż wie, ale myślę, że do niego dotrze to po dłuższym czasie Jak u Was?

Tylko mąż wie i na razie nikomu więcej nie mówie. W poprzedniej ciaży rodzicom powiedziałam koło 10 tc.

[Malinowa_mamba13]

Ja termin mam na 3.03 i to moje drugie dzieciątko będzie

[MangoM]

Dziewczyny jak u Was z tymi bólami jak na okres, do kiedy trwają/trwały? Ja mam od jutra 5 tydz, już pisałam ostatnio że mnie mniej boli a dziś znów ciągnący ból podbrzusza, dość mocny... wzięłam nospę i przeszło za dosłownie chwilkę. Już sobie wkręcam pozamaciczną Do kiedy może tak być? Czy macie mocne bóle czy raczej leciutkie?

[Malinowa_mamba13]

Napisane przez MangoM

Dziewczyny jak u Was z tymi bólami jak na okres, do kiedy trwają/trwały? Ja mam od jutra 5 tydz, już pisałam ostatnio że mnie mniej boli a dziś znów ciągnący ból podbrzusza, dość mocny... wzięłam nospę i przeszło za dosłownie chwilkę. Już sobie wkręcam pozamaciczną Do kiedy może tak być? Czy macie mocne bóle czy raczej leciutkie?

u mnie ciągnący ból i bolące piersi... podbrzusze bolało mnie do poprzedniego tygodnia i jest ok.

a u którejś z was wykryto krwiaka obok pęcherzyka ? Ja mam i się trochę martwię

[MangoM]

a który masz tydzień? Moja koleżanka miała krwiaka, ale pod koniec ciąży, nie spowodował żadnych komplikacji.

[Malinowa_mamba13]

Napisane przez MangoM

a który masz tydzień? Moja koleżanka miała krwiaka, ale pod koniec ciąży, nie spowodował żadnych komplikacji.

zaczęłam 6... moje koleżanki miały i podobno to dość powszechne. Dostałam luteinę żeby się wchłonął

[Eve00]

Bole brzucha sa normalne na tym etapie. Nie pamiętam do jakiego momentu bolal mnie ostatnio.
Mnie tez boli ale nie az tak zeby nospe brac, zreszta z tabletek to tylko kwas foliowy ))

[maracujaa]

Hej!

Witam sie wieczornie. Moje dni polegaja teraz na wiecznym zmeczeniu i spaniu(jak sie uda..) do tego dzisiaj bolał mnie brzuch, a nie pamietam zebym miala tak w pierwszej ciazy wiec juz sie martwie.

Ja nie moglam wytrzymac i pochwalilam sie przyjaciolce. Powiedzielismy jeszcze siostrom mojego meza (bardoz jestem z nimi blisko) i jego mamie. Mojej sie narazie boje powiedziec.. O ojcu nie wspomne

---------- Dopisano o 18:09 ---------- Poprzedni post napisano o 18:08 ----------

Moze "boje" sie powiedziec, to zle powiedziane bardziej odechciewa mi sie na sama myśl

[milena2690]

U mnie brak snu w nocy, jest mi słabo i boli mnie podbrzusze i głowa. Ja mam prawie 6 tydzień i właśnie zastanawiam się w którym tygodniu można się już podzielić nowina ☺️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Malinowa_mamba13]

Napisane przez milena2690

U mnie brak snu w nocy, jest mi słabo i boli mnie podbrzusze i głowa. Ja mam prawie 6 tydzień i właśnie zastanawiam się w którym tygodniu można się już podzielić nowina ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

teoretycznie powinno się gdzieś w 3mc albo po 3mc ale my też się już pochwaliliśmy bo z radości nie mogliśmy wytrzymać

[MangoM]

Ale to super uczucie, jak się komuś mówi a ten ktoś tak bardzo się cieszy razem z Tobą Polecam Ja się chwilę zastanawiałam nad mamą i koleżankami i doszłam do wniosku, że jeśli coś pójdzie nie tak... to te osoby będą mnie wspierać i nie będę musiała się tłumaczyć. Muszę przyznać, że mam świetną ekipę 3 przyjaciółek, ale 2 z nich są razem na wakacjach ze swoimi rodzinami i czekam na ich powrót z wiadomością. Jedna zaufana osoba wie w pracy (nie jest to szefowa ), uznałam, że w razie czego jest to rozsądne, żeby ktoś wiedział. Jestem tylko zła na tą przypadkową ciotkę, ale od razu zaznaczyłam, że info jest niepotwierdzone i dam znać Niestety mam koleżankę w pracy, która poroniła w 3 miesiącu zaraz po tym jak się pochwaliła i potem musiała odpowiadać na debilne pytania typu czy zrobiła pogrzeb i czy wydano jej "płód" po zabiegu... Znam też przypadki wrzucania zdjęcia usg pęcherzyka na fejsa bez komentarza, na szczęście to były szczęśliwe rozwiązania

[milena2690]

No więc już za późno. U mnie wie rodzina męża. Moja jeszcze nie bo wszyscy łącznie z rodzicami pracują za granica. Czyli jeszcze jest ryzyko poronienia?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MangoM]

Zawsze jest, szczególnie do tego 10 tyg, a większość poronień jest zdaje się do 7. Ale jeśli jest wszystko w porządku, to nie ma się co martwić, jak to mówią szczęśliwa mama - szczęśliwe dziecko i ja w to wierzę (dobra, też się schizuje, żeby było ok ale staram się być pozytywnie nastawiona ) Jestem super szczęśliwa A co do trudnych relacji z rodzicami, to ja mojemu ojcu mówić nie zamierzam w ogóle :p maracujaa nie jesteś sama

[antena22]

Kurcze dziewczyny,ale po 3 miesiacu tez moze cos pojsc nie tak (oby nie!)ja wychodze z zalozenia ze co ma byc to bedzie i tyle.nie wiem moze jesgem inna ale jakos nie jaram sie ta moja ciaza.oczywiscie ciesze sie ze bede miala dziecko,ale to nigdy nie byla dla mnie jakas mega wazna sprawa i tak naprawde gdy poznalam mojego meza to zaczelam o tym powaznie myslec.

[MangoM]

Jak moja przyjaciółka zaszła w ciążę jeszcze 2 lata temu to głupio się przyznać, ale mówiłam jej, że po co jej to, pospieszyła się, co z rozwojem zawodowym, mieliśmy razem zwiedzać świat... a potem patrzyłam na nich jak na szybko urządzali mieszkanie, brali pożyczki, kupowali auto, zbierali ciuszki... Teraz są taką super rodzinką, chociaż ona jest mocno w tyle w stosunku do mojego rozwoju zawodowego, pewnie ma mniej ciuchów i pewnie mniej czasu, ale jak na nią patrzę to uwierzcie Dziewczyny, że teraz zazdroszczę. Ale tak zdrowo, napatrzeć się nie mogę, jaki dzieciak fajny, rośnie jak na drożdżach, ona promienieje ze szczęścia, zmęczona jest ale taka seksowna, wszyscy jej to mówią! Młodej uśmiech z buzi nie schodzi, chociaż co chwile to katarek, kaszelek i wiadomo, jak to z dzieckiem Kurczę, głupia byłam, ale dojrzałam antena22 jak do Ciebie dotrze do końca to pewnie też będziesz się jarać

[czarna_blondynka]

Już są marcóweczki 2017? Jak ten czas ucieka
Życzę Wam wszystkim powodzenia i odpoczywajcie póki możecie
Pozdrawiam Sierpnióweczka 2016

[ktoregos_dnia]

Dziewczyny kochane, życzę Wam wspaniałych 9 miesięcy Cudowny czas przed Wami wspomnienia wracają
marcówka 2016

[MangoM]

Dzięki dziewczyny A Tobie czarna_blondynka szczęśliwego rozwiązania!

[Boc]

Cześć dziewczyny! Najprawdopodobniej też będę mamą w marcu termin z kalkulatora 3 marca. Opowiem troszkę o sobie. Mam 24 lata. O ciążę staraliśmy się prawie 3 lata dzięki pomocy kliniki niepłodności udało nam się w styczniu tego roku. Niestety nasza radość była krótka i straciliśmy naszego aniołka w kwietniu przez wadę genetyczna. Lekarz pozwolił nam się starać zaraz po pierwszej miesiączce i tak w bez żadnych leków i wspomagania jestem w ciąży na razie potwierdzonej tylko testem, wizytę mam na 21 lipca. Boję się straszenie ale tym razem musi być dobrze! Musi i koniec. Modlę się o to codziennie. O ciąży wiecie tylko wy i mąż. Pozdrawiam.

[Eve00]

Napisane przez Boc

Cześć dziewczyny! Najprawdopodobniej też będę mamą w marcu termin z kalkulatora 3 marca. Opowiem troszkę o sobie. Mam 24 lata. O ciążę staraliśmy się prawie 3 lata dzięki pomocy kliniki niepłodności udało nam się w styczniu tego roku. Niestety nasza radość była krótka i straciliśmy naszego aniołka w kwietniu przez wadę genetyczna. Lekarz pozwolił nam się starać zaraz po pierwszej miesiączce i tak w bez żadnych leków i wspomagania jestem w ciąży na razie potwierdzonej tylko testem, wizytę mam na 21 lipca. Boję się straszenie ale tym razem musi być dobrze! Musi i koniec. Modlę się o to codziennie. O ciąży wiecie tylko wy i mąż. Pozdrawiam.

Z całego serca trzymam kciuki za Wasze zdrówko! Nawet nie wyobrażam sobie co przeżyliście
Do 21 szybko czas zleci, ja mam dopiero 1 sierpnia wizyte ;/

[Malinowa_mamba13]

Napisane przez Boc

Cześć dziewczyny! Najprawdopodobniej też będę mamą w marcu termin z kalkulatora 3 marca. Opowiem troszkę o sobie. Mam 24 lata. O ciążę staraliśmy się prawie 3 lata dzięki pomocy kliniki niepłodności udało nam się w styczniu tego roku. Niestety nasza radość była krótka i straciliśmy naszego aniołka w kwietniu przez wadę genetyczna. Lekarz pozwolił nam się starać zaraz po pierwszej miesiączce i tak w bez żadnych leków i wspomagania jestem w ciąży na razie potwierdzonej tylko testem, wizytę mam na 21 lipca. Boję się straszenie ale tym razem musi być dobrze! Musi i koniec. Modlę się o to codziennie. O ciąży wiecie tylko wy i mąż. Pozdrawiam.

wszystko będzie dobrze

cześć
ja dziś w końcu dobry dzień
bez ciagnięcia brzucha, zmęczenia
oby tak zostało dalej, nawet apetyt dopisuje

[maracujaa]

Napisane przez MangoM

Zawsze jest, szczególnie do tego 10 tyg, a większość poronień jest zdaje się do 7. Ale jeśli jest wszystko w porządku, to nie ma się co martwić, jak to mówią szczęśliwa mama - szczęśliwe dziecko i ja w to wierzę (dobra, też się schizuje, żeby było ok ale staram się być pozytywnie nastawiona ) Jestem super szczęśliwa A co do trudnych relacji z rodzicami, to ja mojemu ojcu mówić nie zamierzam w ogóle :p maracujaa nie jesteś sama

Oj .. Ja tez bym chetnie wcale nie mowila.. Juz oczami wyobrazni slysze jego gadanieeee.

Napisane przez MangoM

Jak moja przyjaciółka zaszła w ciążę jeszcze 2 lata temu to głupio się przyznać, ale mówiłam jej, że po co jej to, pospieszyła się, co z rozwojem zawodowym, mieliśmy razem zwiedzać świat... a potem patrzyłam na nich jak na szybko urządzali mieszkanie, brali pożyczki, kupowali auto, zbierali ciuszki... Teraz są taką super rodzinką, chociaż ona jest mocno w tyle w stosunku do mojego rozwoju zawodowego, pewnie ma mniej ciuchów i pewnie mniej czasu, ale jak na nią patrzę to uwierzcie Dziewczyny, że teraz zazdroszczę. Ale tak zdrowo, napatrzeć się nie mogę, jaki dzieciak fajny, rośnie jak na drożdżach, ona promienieje ze szczęścia, zmęczona jest ale taka seksowna, wszyscy jej to mówią! Młodej uśmiech z buzi nie schodzi, chociaż co chwile to katarek, kaszelek i wiadomo, jak to z dzieckiem Kurczę, głupia byłam, ale dojrzałam antena22 jak do Ciebie dotrze do końca to pewnie też będziesz się jarać

Ja mam wrazenie ze moi znajomi a nawet moja przyjaciołka tak o mnie myśli, ale nie mowi tego glosno.. Co zrobic 😊 Ja czuje sie najszczesliwsza na swiecie. Mam 22 lata, i 2 dzidzi w drodze, ale pozniej jak oni beda w pieluchach ja nadrobie, a nawet zrobie wiecej ale najpiekniejsze w tym wszystkim jest to, ze mam tą swoja mała kruszynke i mam nadzieje ze bedziemy miec cudowne relacje w przyszlosci! I z 2 kruszynka tez oczywiscie

Napisane przez Boc

Cześć dziewczyny! Najprawdopodobniej też będę mamą w marcu termin z kalkulatora 3 marca. Opowiem troszkę o sobie. Mam 24 lata. O ciążę staraliśmy się prawie 3 lata dzięki pomocy kliniki niepłodności udało nam się w styczniu tego roku. Niestety nasza radość była krótka i straciliśmy naszego aniołka w kwietniu przez wadę genetyczna. Lekarz pozwolił nam się starać zaraz po pierwszej miesiączce i tak w bez żadnych leków i wspomagania jestem w ciąży na razie potwierdzonej tylko testem, wizytę mam na 21 lipca. Boję się straszenie ale tym razem musi być dobrze! Musi i koniec. Modlę się o to codziennie. O ciąży wiecie tylko wy i mąż. Pozdrawiam.

Tyle przeszliscie już trzymam kciuki z całych sił, w końcu na pewno bedzie dobrze i myslę ze to bedzie wlasnie teraz !!! ✊🏼✊🏼 ja mam wizyte 19.. Nie doczekamy sie haha. Jak sie czujesz w ogole?

Napisane przez Eve00

Z całego serca trzymam kciuki za Wasze zdrówko! Nawet nie wyobrażam sobie co przeżyliście
Do 21 szybko czas zleci, ja mam dopiero 1 sierpnia wizyte ;/

Oooo to najdalej z nas chyba! Juz miałaś jakaś wizyte? Jak zapomnialam to wybacz ale jeszcze nie ogarniam wszystkich 😊

Napisane przez Malinowa_mamba13

wszystko będzie dobrze

cześć
ja dziś w końcu dobry dzień
bez ciagnięcia brzucha, zmęczenia
oby tak zostało dalej, nawet apetyt dopisuje

Super ze mialas dobry dzien! 😊😊

Ja mialam dzisiaj kiepski nastroj i to taki typowo hormonalny spadek endorfin, o nic nienawidze tego uczucia. Chyba musze to odespac..

[__malaMi__]

Nieśmiało melduję się w wąku mam nadzieję, że nie zapeszę

Jestem po 3 betach, ostatnia dzisiaj. aktualnie 4t6d, w czwartek mam wizytę - to będzie 5t5d więc obawiam się, że niewiele się dowiem, ale nie wytrzymam dłużej.

[nikol_ch]

Trzymamy kciuki 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Boc]

Dzięki dziewczyny za słowa wsparcia. Starch miesza się z radością ale odetchnę dopiero po badaniach genetycznych. Bardzo chcemy tego maleństwa jesteśmy już dwa lata po ślubie i smutno nam tylko we dwoje. W pierwszej ciąży miałam straszne mdłości i wymioty niecały czas w łazience a teraz czuję się super żadnych dolegliwości. Mam nadzieję że to dobry znak. Juz nie mogę się doczekać wizyty.

[milena2690]

Dziewczyny jestem w 5 Tc jestem chora lekarz ani w aptece nic mi nie dali bo niby nie można. Jak się leczyć na własną rękę żeby oczywiście nie zaszkodzić fasolce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz