Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

[tigresska]

Napisane przez bejata440

Ochhh
Było pieknie, pierwszy półmaraton za mną, Monachium jest cudowne. Miałam łzy w oczach ze szczęścia, tyle emocji ze jeju. Biegłam ładnie! Pierwsze takie doświadczenie w życiu. Następnym razem można dac troszke gazu. Super było! Czas na Halbmarathon w Berlinie

6:34 tempo wyszło. Poczatek bardzo powoli a pozniej ciezko przyspieszyć ;p

Brawo!!! Gratuluję!!

Ja tydzień temu biegłam w Uniejowie na 10 km. Nie biegam szybko, ale tam jakoś tak nie miałam kompletnie ochoty na rywalizację nawet ze sobą. Chciałam przebiec rekreacyjnie, truchcikiem bo po prostu lubię tam biegać. Pobiegłam "bez spiny" będąc przekonana, że po raz pierwszy będę ostatnia na biegu. Okazało się, że pobiegłam szybciej niż biegałam przez ostatnie ponad pół roku Czasem nie ma się co chwalić bo nie zmieściłam się w godzinie (pisałam, że wolno biegam ) ale może jest to jakaś metoda na poprawienie wyników - odpuszczenie i nie przejmowanie się

[Agafitness]

Mój mąż regularnie biega,ja regularnie maszeruję w terenie. Lepsze efekty widzę u siebie. Spaliłam tłuszcz nie paląc mięśni (mąż "poleciał" ze wszystkiego),nie bolą mnie stawy,nie wracam zlana potem,więc nie przeziębiam się i nie choruję

Kiedyś biegałam i wracałam z tych treningów wyczerpana.Teraz wracam po prostu zmęczona,ale nie skonana.W moim przypadku marsze lepiej się sprawdziły. Maszeruję w energicznym tempie mniej więcej co drugi dzień po 60 minut,czasem dwa razy dziennie. Nie trzymam diety,a elegancko "zgubiłam" boczki. Wybieram zmienny teren ,to znaczy jest to las,ścieżki rowerowe,podejścia mocno pod górkę. Raczej stałe tempo,chciaż pewnie interwały dałyby jeszcze lepsze efekt.Mąż właśnie robi trening biegowy

[tigresska]

Ja dziś pojechałam z moim TŻ do lasu - on na grzyby a ja pobiegać Pogoda była super. W czasie biegu TŻ zadzwonił że znalazł miejsce gdzie jest dużo grzybów i mam jeszcze nie wracać bo on tam chce jeszcze poszukać. Więc biegłam dalej Tak nabiegałam dzisiaj niecałe 17,5 km Super dzień!

[Yoolia]

tigresska brawo
ja już dawno tyle nie biegałam

za to wczoraj brałam udział w biegu na 5 km i jest życiówka - 27:59
nie wiem jak to się stało

[carmen_20]

A ja jeszcze nigdy nie przebieglam 17 km

Ale wczoraj też wybiegalam życiowke na 5 km 24:36 ))

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

[bejata440]

Tigresska super! Miałaś wodę ze sobą?
Gratulacje yoolia!

I brawa za piękny wynik carmen! Na treningu czy na zawodach taki czas?

Ja mieszkam w gorach i w zasadzie nigdy nie biegnę prosto. Ciagle albo pod górkę albo z... i ciezko mi odnaleźć sie w tempie

[beatiska]

Tigresska super. Ja też nigdy jeszcze tyle nie przebiegłam.

Carmen gratulacje nowej życiowej

Bejata jak podczas treningów masz rózne podbiegi, to potem na zawodach pikuś z podbiegami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[carmen_20]

Dziękuję dziewczyny )
Życiowka oczywiście wybiegana na zawodach

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

[bejata440]

Znajde Was na endomondo/garmin ?

[beatiska]

Ja jestem na endomondo, ale teraz biegam mniej. Jeśli to Ci też odpowiada, to mogę na PW wysłać Co imię j nazwisko, no ale jak mówię, mogę być słaba motywacja, bo niewiele teraz biegam. Bardziej ćwiczę w domu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[carmen_20]

Ja używam endomondo i polar flow jeśli chcesz też moge podesłać namiary na pw.

[b276cf7d045b24ab4154d1e231f6ab4a04fdd640]

Ja też chętnie wymienię się profilem na Endomondo do wspólnej motywacji

[bejata440]

Jasne! Super ze mozecie podesłać, zawsze to dodatkowa motywacja !

[Yoolia]

Napisane przez bejata440

Tigresska super! Miałaś wodę ze sobą?
Gratulacje yoolia!

I brawa za piękny wynik carmen! Na treningu czy na zawodach taki czas?

Ja mieszkam w gorach i w zasadzie nigdy nie biegnę prosto. Ciagle albo pod górkę albo z... i ciezko mi odnaleźć sie w tempie

dzięki

ja do gór mam kawałek ale też prosto nie mam, podczas biegu ok 5 km mam kilka podbiegów
w zasadzie gdzie bym nie biegła to zawsze mam pod górkę

Napisane przez bejata440

Znajde Was na endomondo/garmin ?

ja jestem na endo i polar flow jakby co

[beatiska]

Muszę się Wam dziewczyny pochwalić. Wybiegalam treningowy weekend z biegania w Międzyzdrojach W Biegnij Warszawo.
5 najlepszych kobiet i 5 najlepszych mężczyzn z firm /klubów sportowych (nie wiem dokładnie jak to jest) wygrywa wyjazd na 3 dni do Międzyzdrojów. Ja co prawda byłam 8, ale się pozwalnialo miejsce i jadę na 3 dni trenować za miesiąc. Wyprawa nie mała z Katowic na weekend, ale się cieszę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tigresska]

Napisane przez beatiska

Muszę się Wam dziewczyny pochwalić. Wybiegalam treningowy weekend z biegania w Międzyzdrojach W Biegnij Warszawo.
5 najlepszych kobiet i 5 najlepszych mężczyzn z firm /klubów sportowych (nie wiem dokładnie jak to jest) wygrywa wyjazd na 3 dni do Międzyzdrojów. Ja co prawda byłam 8, ale się pozwalnialo miejsce i jadę na 3 dni trenować za miesiąc. Wyprawa nie mała z Katowic na weekend, ale się cieszę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Brawo!!!

Dziękuję Wam dziewczyny, ale 17 km to naprawdę nic wielkiego. Regularne treningi i nawet się nie obejżycie, jak same będziecie tyle biegać Trzymam za Was kciuki. Bieganie to naprawdę fantastyczna pasja!

---------- Dopisano o 23:10 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ----------

Napisane przez Yoolia

tigresska brawo
ja już dawno tyle nie biegałam

za to wczoraj brałam udział w biegu na 5 km i jest życiówka - 27:59
nie wiem jak to się stało

Gratuluję!

---------- Dopisano o 23:11 ---------- Poprzedni post napisano o 23:10 ----------

Napisane przez carmen_20

A ja jeszcze nigdy nie przebieglam 17 km

Ale wczoraj też wybiegalam życiowke na 5 km 24:36 ))

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

Brawo!!!

[bejata440]

Napisane przez beatiska

Muszę się Wam dziewczyny pochwalić. Wybiegalam treningowy weekend z biegania w Międzyzdrojach W Biegnij Warszawo.
5 najlepszych kobiet i 5 najlepszych mężczyzn z firm /klubów sportowych (nie wiem dokładnie jak to jest) wygrywa wyjazd na 3 dni do Międzyzdrojów. Ja co prawda byłam 8, ale się pozwalnialo miejsce i jadę na 3 dni trenować za miesiąc. Wyprawa nie mała z Katowic na weekend, ale się cieszę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratki!!!!

[beatiska]

Napisane przez tigresska

Brawo!!!

Napisane przez bejata440

Gratki!!!!

Dzięki Mam nadzieję, że dużo się nauczę z takiego wyjazdu


Udało mi się dzisiaj pobiegać, ale wkurza mnie GPS. Złapał mi dopiero po ok 2 km :/
No i mam problemy z kolanami, bolą jak kończę biegać. Nie wiem jak sobie z tym poradzić...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bejata440]

Ja kolana smaruje po ciężkim treningu końską maścią.. moze opaska cos pomoże?

[bejata440]

Ja jeszcze na urlopie i dzis wyszłam na małe podbiegi. Rozgrzewka 4km podbiegi i do domu

[staska_stasia]

Ooo, jak mnie dawno tu nie było Przerwa w bieganiu od lutego, powoli wracam, dzisiaj 7 km
Co do kolan- bolą, bo są za słabe. Wzmacniać, wzmacniać, wzmacniać, rozciągać mięśnie itp. Żadnych opasek, bo będzie jeszcze gorzej (opaska przejmuje częściowo funkcjonalność kolana, jeszcze bardziej je osłabiając).
A tak generalnie to powinnam napisać, że do lekarza czy fizjoterapeuty trzeba iść, ale cóż... sama walczyłam z różnymi kontuzjami samotnie, więc przyganiał kocioł garnkowi

[Yoolia]

staska_stasia no jesteś w końcu , bo już miałam Cię wywoływać
brakowało mi Twoich wypowiedzi

mnie kolana nie bolą, ale czasem z dzień po bieganiu czuję ból w biodrach, mniej więcej przy złączeniu z miednicą, może staw biodrowy? Niby się rozciągam ale może za mało/krótko?
a zdarza się to po bardziej intensywnym treningu

[staska_stasia]

Heh, odwiesiłam na zimę rowery na hak
Biegniesz w niedzielę w wąwozie? Widziałam wczoraj profil trasy... Taki trochę górski

[Yoolia]

biegnę, biegnę
2 lata temu tam był mój pierwszy bieg na 5 km to sobie przypomnę trasę, bo później byłam tam tylko częściowo przy okazji którejś dychy
pamiętam, że trochę podbiegów było - jeden dość ostry pod tę pierwszą górkę i potem gdzieś koło wiaduktu niedaleko tego apartamentowca, coś tak kojarzę, bo już dobrze nie pamiętam, zestresowana strasznie byłam

to już tak całkiem zamknęłaś sezon rowerowy?

[beatiska]

Napisane przez bejata440

Ja kolana smaruje po ciężkim treningu końską maścią.. moze opaska cos pomoże?

Napisane przez staska_stasia

Co do kolan- bolą, bo są za słabe. Wzmacniać, wzmacniać, wzmacniać, rozciągać mięśnie itp. Żadnych opasek, bo będzie jeszcze gorzej (opaska przejmuje częściowo funkcjonalność kolana, jeszcze bardziej je osłabiając).
A tak generalnie to powinnam napisać, że do lekarza czy fizjoterapeuty trzeba iść, ale cóż... sama walczyłam z różnymi kontuzjami samotnie, więc przyganiał kocioł garnkowi

Z opaska to właśnie średnio trochę widzę. Może faktycznie coś z tym rozciaganiem, bo malutko się rozciagam. Byłam kiedyś u ortopedy (prywatnie) pozginal mi kolana zrobił jakieś vudu, stwierdził, że nie powinny boleć, zapisał leki, które średnio mi pomogły, a wtedy też miałam już przerwę w bieganiu i jakoś samo przeszło. Jak ostatnio zaczynałam biegac to też nie bolało, teraz dopiero coraz bardziej bolą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bejata440]

Halo biegaczki
Jak tam wasz weekend ? Wybiegane ?

[budynieek]

Ja wczoraj miałam zamiar zrobić 9 km, ale w połowie drogi strasznie sie rozpadało i nie dałam rady biec dalej . Dziś muszę zrobić te nieszczęsne 9 km

[staska_stasia]

5 km w biegu charytatywnym o Złotą Dynię. Czas daleki od rewelacji, ale trasa do najłatwiejszych nie należała, a ja ponadto pobiegłam ze sporą rezerwą Na finiszu czułam, że mam jeszcze bardzo dużo siły, ale bałam się wcześniej przyspieszyć, żeby nie powtórzyć najgorszej dyszki mojego życia O dziwo, ostre podbiegi okazały się dla mnie bardzo sympatyczne, dużo lepsze niż jeden długi asfaltowy delikatny podbieg przez cały wąwóz, który niesamowicie mi się dłużył.
Yoolia zwiała mi na pierwszych metrach (gratki za czas!).
Pierwszy kilometr- co coś cudownego! Nie wiem nawet kiedy mi minął Kolejne dwa to wspomniany długajny asfaltowy podbieg wąwozem. Potem ostro pod górę po wydeptanej ścieżce, gdzie znowu wyprzedziłam ze 2 czy 3 osoby. Potem ekstra odcinek wydeptaną dróżką, chyba najfajniejszy w dniu dzisiejszym, tam właśnie mogłam pobiec sporo szybciej, ale ciężko się wyprzedzało. Poza tym ludzie, którzy nie dawali rady, zaczynali iść i zamiast grzecznie zejść z tej wąskiej dróżki, to trzeba było ich po jakichś kretowiskach wyprzedzać Ostatnie kilkaset metrów to bardzo przyjemny delikatny zbieg do mety.
Oczywiście jak zwykle było mi za ciepło

[beatiska]

staska_stasia gratulację biegu, a jak czasowo wyszło? Z opisu trasa wydaje się faktycznie ciekawa

Mnie udało się dzisiaj pobiegać, ale bardzo delikatnie, bo biegałam z TŻtem, który miał dłuższą przerwę przez kontuzję. Dzięki temu wolniejszemu tempu mogłam się skupić, by nie biec od pięty, przez co nawet bolały mnie nowe mięśnie Jutro ćwiczenia w domu i fajnie, ze wtorek jest wolny, bo uda mi się pobiegać w tygodniu, a teraz tak po 17 ciemno to już wieczorami nie biegam...

Teraz zaczynam dopiero brać się za porządne bieganie i technikę. Polecacie jakieś książki? Ale takie naprawdę sprawdzone? Albo artykuły? Nie wiem jak się zabrać za bieganie od "początku", bo albo są artykuły typowe dla początkujących, albo już dla zaawansowanych. Ja chciałabym poczytać dokładnie o technice biegania, o rozciąganiu/regeneracji, ale także jak zacząć polepszać swoje wyniki, czyli jakie treningi robić, jakim tempem, ile itp. Już tak bardziej sensownie chciałabym pracować nad polepszeniem rekordów i zejść poniżej 50 min na 10 km (co chyba jest do osiągnięcia w następnym sezonie bez większych trudności), ale z czasem chciałam zejść do 45 min/10 km i nie wiem jak się za to zabrać. Na trenera trochę szkoda mi kasy...

[bejata440]

Staśka Yoolia brawa dla Was!
Znam dokładnie to uczucie "boje sie przyspieszyć bo boje sie ze na koniec braknie siły.. a po Dobiegnieciu czuje moc w nogach..."
I znam to ze ludzie nagle! zaczynaja iść

Ja byłam w górach w piątek i dostałam mega zakwasów na tyłku wczoraj spacerowałam duzo i dzisiaj wyszłam na 45min biegu. Mieszkam w bawarskiej wsi i mam duzo ścieżek miedzy polami, łąkami ze zwierzątkami. I dzisiaj towarzyszyły mi młode konie, ktore zbierały sie na galop gdy biegłam obok i zatrzymywały sie gdy stanęłam i rżał głośno Haha
Krowy tez często zbierają sie do biegu gdy zauważają biegaczy Fajnie sie biegło, jakos tak cieszy mnie ta systematyka moja

Beatiska super, ja czasem wychodzę na powolne wybiegania ale długie, zeby sie skupić na sobie całej albo gadać ile sie da

Książek artykułów Ci nie polecę bo sama dopiero zaczynam sie rozglądać za jakimś sensownym czasopismem