Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

[staska_stasia]

U mnie na 5 km wyszło 32 min 50 sek. Biorę poprawkę na to, że 8 miesięcy nie biegałam (to dopiero mój drugi start po przerwie), poniżej 30 minut zeszłam na takim dystansie tylko dwa razy (na w miarę płaskich dystansach), no i że biegam dla przyjemności, nie czasów

Co do książek czy czasopism- niestety też nie pomogę. Ćwiczyłam kiedyś mięśnie głębokie z książki "Ukryta przewaga", ale to pod kątem roweru (mięśnie stabilizujące itp.).

[beatiska]

Napisane przez bejata440

Ja byłam w górach w piątek i dostałam mega zakwasów na tyłku wczoraj spacerowałam duzo i dzisiaj wyszłam na 45min biegu. Mieszkam w bawarskiej wsi i mam duzo ścieżek miedzy polami, łąkami ze zwierzątkami. I dzisiaj towarzyszyły mi młode konie, ktore zbierały sie na galop gdy biegłam obok i zatrzymywały sie gdy stanęłam i rżał głośno Haha
Krowy tez często zbierają sie do biegu gdy zauważają biegaczy Fajnie sie biegło, jakos tak cieszy mnie ta systematyka moja

Beatiska super, ja czasem wychodzę na powolne wybiegania ale długie, zeby sie skupić na sobie całej albo gadać ile sie da

Książek artykułów Ci nie polecę bo sama dopiero zaczynam sie rozglądać za jakimś sensownym czasopismem

Jaaaaaa, ale super z tymi zwierzętami Sama natura! Zazdroszczę

Napisane przez staska_stasia

U mnie na 5 km wyszło 32 min 50 sek. Biorę poprawkę na to, że 8 miesięcy nie biegałam (to dopiero mój drugi start po przerwie), poniżej 30 minut zeszłam na takim dystansie tylko dwa razy (na w miarę płaskich dystansach), no i że biegam dla przyjemności, nie czasów

Co do książek czy czasopism- niestety też nie pomogę. Ćwiczyłam kiedyś mięśnie głębokie z książki "Ukryta przewaga", ale to pod kątem roweru (mięśnie stabilizujące itp.).

Z ciekawości pytam o czas Nie chcę się porównywać

Robię rozeznanie w książkach i może się na jakąś zdecyduje, na razie sznupię po artykułach

[Yoolia]

dziewczyny dzięki
staska_stasia bardzo dokładnie opisała dzisiejszy bieg, ja już się pogubiłam w tych podbiegach, pierwszy był krótki ale ostry, do tego wąsko, niektórzy nagle zaczynali iść i ni tu go/ją przeskoczyć czy ominąć. Nie lepiej było podczas tego długiego ale łagodnego podbiegu, nie udało mi się otrzymać dobrego tempa, słabłam, a tu za zakrętem kolejny podbieg wąską ścieżką, potem to już było trochę prosto i chyba jeszcze z raz pod górkę i do samej mety z górki. Jakoś poszło
myślałam, że będzie ponad 30 minut ale udało się zejść poniżej, minimalnie ale jest 29:38
staska_stasia gratki, super czas!

bejata440 fajnie masz w na tej wsi
widziałam na insta

batiska mi do Twoich wyników daleko, długo biegałam sobie o tak o, czasem, lepiej, czasem gorzej, najważniejsze, że w ogóle się zmobilizowałam, niedawno trochę przyspieszyłam i spodobało mi się! Biegam sama, nie należę do żadnych grup biegowych, nie mam się an kim wzorować, czy uczyć. Małż kiedyś kupił jedną książkę - Bieganie od rekreacji do maratonu, chyba ją przejrzę, w sam raz dla mnie

[tigresska]

Witajcie U mnie weekend jak najbardziej biegowy. Wczoraj biegłam 5 km w II Siemianowickich Nocnych Markach - świetna zabawa, super przebrania uczestników. Uśmiałam się niesamowicie
Dzisiaj 10 km w lesie

[beatiska]

Napisane przez tigresska

Witajcie U mnie weekend jak najbardziej biegowy. Wczoraj biegłam 5 km w II Siemianowickich Nocnych Markach - świetna zabawa, super przebrania uczestników. Uśmiałam się niesamowicie
Dzisiaj 10 km w lesie

To ten bieg o 2 w nocy w związku ze zmianą czasu? Zastanawiałam się, ale tylko chwilę, czy nie biec w Katowicach
Jesteś z Siemianowic? Biegasz po Parku Śląskim?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[carmen_20]

Bejata, te Twoje widoki są cudne!

Też chcę złamać 50 min na dyszke. Pod względem treningowym wszystko idzie w dobrym kierunku... Myślę że niedługo będę na to gotowa. ALE kolka to moja zmora, muszę coś zrobić żeby się jej pozbyć bo psuje mi większość biegów...

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

[staska_stasia]

Nie wiem jak to jest z tą kolką
Na ogół 2 godziny przed biegiem jem zestaw serek wiejski + bułka z masłem i domowym dżemem, jeśli to ma być 10 km to dopchnę jeszcze banana. I mimo, że zestaw jest w gruncie rzeczy ten sam, rozgrzewka też podobna, to raz mnie łapie kolka, a raz nie Zresztą ostatnio pobiegłam z koleżanką treningowo ok. 20, przy czym obiad jadłam o 15 i potem już nic (głupota z mojej strony, ale nic to) i mimo takiej przerwy z jedzeniem i naprawdę niezbyt szybkiego tempa, po około 2 km mnie dorwała.
Na ogół łapie mnie na zbiegach, jak wydłużam krok. Zresztą ja w dół biegać nie potrafię

[beatiska]

Carmen_20 trenuje wg jakiegoś ustalonego treningu, czy tak po prostu? Ja dopiero na przyszły rok będę się starać złamać 50 min.

Co do kolki, też ostatnio zaczyna łapać mnie coraz częściej. Na razie nie zwracałem uwagi, czy jest jakaś zależność, ale zaczynam się obserwować. Mam wrażenie, że u mnie jest to jednak związane z posiłkiem i czas jaki od niego upłynął. Mimo wszystko jak mnie łapie to biegnę dalej, czasami szybko puszcza, czasami znowu powraca.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bejata440]

Dzisiaj rano miałam miłe bieganie moj znajomy koń czekał juz ba mnie
Pobiegalam 5km i zrobiłam przebieżki.
ImageUploadedByWizaz Forum1478028038.971363.jpg

[carmen_20]

Napisane przez beatiska

Carmen_20 trenuje wg jakiegoś ustalonego treningu, czy tak po prostu? Ja dopiero na przyszły rok będę się starać złamać 50 min.

Co do kolki, też ostatnio zaczyna łapać mnie coraz częściej. Na razie nie zwracałem uwagi, czy jest jakaś zależność, ale zaczynam się obserwować. Mam wrażenie, że u mnie jest to jednak związane z posiłkiem i czas jaki od niego upłynął. Mimo wszystko jak mnie łapie to biegnę dalej, czasami szybko puszcza, czasami znowu powraca.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam trenera, robię co mi każe

Czasem mam taką kolke że trochę zwalniam i biegne dalej, a czasem zgina mnie w pół i nie jestem w stanie nawet iść. Kombinowałam z posiłkami przedtrenigowymi, ale z marnym skutkiem - w moim przypadku chyba nie chodzi o jedzenie. Teraz biorę się za wzmacnainie mieśni brzucha

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

[beatiska]

Napisane przez bejata440

Dzisiaj rano miałam miłe bieganie moj znajomy koń czekał juz ba mnie
Pobiegalam 5km i zrobiłam przebieżki.
Załącznik 6718396

Widziałam zdjęcia na endomondo. Ślicznie tam u Ciebie i pogada piękna

Napisane przez carmen_20

Mam trenera, robię co mi każe

Ale fajnie, to na pewno założone cle osiągniesz
----

Dziewczyny korzystacie z pulsometrów? Korci mnie, aby kupić, ale już od roku noszę się z takim zamiarem... Trochę szkoda mi kasy, jeżeli to nic nie wniesie do treningów.

[bejata440]

Moj chłopak ma pasek na klatkę piersiowa. Na poczatek używał, ale w czasie zawodow biegło mu sie niewygodnie..
chociaż znam kilka osob ktore bez pasa nie trenują.
Założę jego pas na moj kolejny trening bo ciekawa jestem swojego pulsu.

Tak, dzisiaj świeciło słonko ładnie ryj cieszył mi się na wszystko wokół !

Kupiłam sobie gazetkę wczoraj "running". W języku niemieckim. A tam artykuł o jakimś Panu z Polski, mieszkającym na jakiejś polskiej wsi ktory biega codziennie maraton w ucieczce przed alkoholizmem..


Jutro powrot do pracy bo 3 tyg urlopu

[beatiska]

Teraz właśnie też są pulsometry, które czytają puls z nadgarstka i niewiele gorzej mierzą. Dawno temu miałam pasek, ale nie pamiętam, czy mi przeszkadzał.

Fajnie tak czytać o rodaku w zagranicznej gazecie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bejata440]

Moi przyjaciele tutaj maja nowe garminki activ cos tam i one mierzą puls. Ja uwazam osobiście ze bardzo dokładne to one nie sa..
No i w zimie /jesien ja zapinam zegarek na rękaw bluzy wiec pulsu i tak by nie mierzył

[emilia0508]

Napisane przez bejata440

Ja mam plan biegowy na 3 dni w tygodniu. W kazdy wtorek za to prawodpodbnie bede musiała z ranca iść na 30-40min biegu.

Emilia - jak wyglada twój poranek/pobudka/dzien gdy biegasz rano ? O ktorej godzinie?jesz cos? Jakie mysli w głowie? Jak to wyglada? Co biegasz? Opisz prosze

---------- Dopisano o 23:44 ---------- Poprzedni post napisano o 23:42 ----------

Dziadka - kalesony - przygotować w 3 tyg sie nie da. Przebiec przebiegniesz powolutku.pewnie około 1,5 h

odpowiadam wywołana przepraszam że dopiero teraz budzik nastawiam pół godziny przed wyjściem i nie ma że się nie chce jem banana bądź ciastko owsiane i szklankę wody albo kanapka z dżemem i kakao. Nigdy na pusty żołądek nie biegam , bo to się może źle skończyć. ogarniam się, porządna rozgrzewka i lecę. Zależy co mam w treningu rozpisane to lece. Wracam, rozciąganie, mycie i porządne śniadanie

Napisane przez bejata440

Moj chłopak ma pasek na klatkę piersiowa. Na poczatek używał, ale w czasie zawodow biegło mu sie niewygodnie..
chociaż znam kilka osob ktore bez pasa nie trenują.
Założę jego pas na moj kolejny trening bo ciekawa jestem swojego pulsu.

Tak, dzisiaj świeciło słonko ładnie ryj cieszył mi się na wszystko wokół !

Kupiłam sobie gazetkę wczoraj "running". W języku niemieckim. A tam artykuł o jakimś Panu z Polski, mieszkającym na jakiejś polskiej wsi ktory biega codziennie maraton w ucieczce przed alkoholizmem..


Jutro powrot do pracy bo 3 tyg urlopu

czy chodzi o tego pana: http://biegologia.pl/5-biegaczy-ktor...cala-polska/3/ jeśli tak to pan Grzesiu mieszka w Ustce i to bardzo pozytywny człowiek, zawsze wielki uśmiech na twarzy. moja babcia codziennie go widzi jak biega- uwga- zawsze tylko w spodenkach- nawet w zime. Znam go bardzo dobrze z biegów

i zapraszam oczywiście na mojego insta link w podpisie

[budynieek]

beatiska widzę, że z Tychów jesteś Ja również Gdzie biegasz?

[beatiska]

Napisane przez budynieek

beatiska widzę, że z Tychów jesteś Ja również Gdzie biegasz?

Mam wpisane Tychy, ale mieszkam w Katowicach (muszę to w końcu zmienic). Jak mieszkałam w Tychach to biegałam na Paprach, albo normalnie po chodnikach w mojej okolicy, gdzie mieszkałam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[staska_stasia]

Dzisiaj prawie 4 km, w tym interwały na podbiegu

[beatiska]

Napisane przez staska_stasia

Dzisiaj prawie 4 km, w tym interwały na podbiegu

ja czekam na weekend, dzisiaj tylko sobie pocwiczylam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[alawegorz]

A ja chcę zacząć swoją przygodę z bieganiem. Ściągnęłam już aplikację na telefon, teraz zabieram się za zakupy stroju, butów itp.. Czy ktoś doradzi coś fajnego?

[joasiapelasia]

Napisane przez alawegorz

A ja chcę zacząć swoją przygodę z bieganiem. Ściągnęłam już aplikację na telefon, teraz zabieram się za zakupy stroju, butów itp.. Czy ktoś doradzi coś fajnego?

Na wstępie nie wydawaj mega dużo bo być może będzie to typowy słomiany zapał i skończysz na kilku rundach. Oczywiście nie życzę tego, oby Ci się spodobało tak jak mi Jeśli chodzi o strój to ja kupiłam komplet termoaktywny w KIK. Dopasowane i wygodne legginsy. Pamiętaj, że warto zakupic takie które będą dobrze oddychać a wilgoć będą odprowadzały na zewnątrz. W moich legginsach jest kieszonka na zamek nad pupą, mam przynajmniej gdzie schować klucze od domu nie znalazłam linka do tych ciuchów bo oprócz legginsów do kompletu była koszulka krótki rękaw oraz bluza. Jak jest zimno to polecam tez opaskę na uszy, zwłaszcza jak wieje (mi potrafi nieźle wywiać uszy). Na nogi zainwestowałam trochę bardziej bo niestety z płaskostopiem i haluksami wolałam nie szczędzić na butach. Zakupiłam więc bardzo fajne Skechersy do biegania. Tu możesz sobie spojrzeć http://markoweobuwie.com.pl/buty-dam...1885-nvmt.html lekkie i świetnie oddychają. Pamiętaj, że strój to nie wszystko. Ważne jest przygotowanie zarówno fizyczne jak i psychiczne. Życze powodzenia!

[staska_stasia]

Joasiapelasia ma rację- na początku nie ma co wydawać kupy kasy, bo jeszcze się okaże, że to nie dla Ciebie, znudzi się albo coś innego. Jeśli naprawdę nie masz ciuchów, to kupuj coś uniwersalnego, co przyda się np. na fitness.
O tej porze roku dla mnie podstawa to wiatrówka. Osobiście mam z gosportu, ale koleżanka kupiła tegoroczną decathlonową (inny krój niż w ubiegłym sezonie) i też jest zadowolona (jak dla mnie trochę bardziej foliowa od mojej). Do tego koszulka termiczna (mi pasuje z brubecka, mam jeszcze z 4f, ale jest według mnie sporo gorsza, a cenowo była podobnie), legginsy, coś na głowę (uniwersalny buff- może być jako opaska, może służyć za czapkę). Na rękawiczki jest może trochę za ciepło jeszcze (chociaż ja biegam w rękawiczkach, bo łapy rozgrzewają mi się dobre 2 km), najtańsze z decathlonu spełnią zadanie. No i buty, wiadomo że nie szpilki Myślę, że np. w intersporcie coś poniżej 200 zł spokojnie się znajdzie.
Generalnie jestem zdania, że jak ktoś chce zacząć się ruszać, to powinien zacząć od ruszania się, a nie od zbrojenia Ale minimum ekwipunku jest potrzebne.

Hmm, zastanawiam się nad współpracą z trenerem. Pytałam znajomego, który biega z jednym z miejscowych trenerów. Warunki wyglądają tak: 160 zł / miesięcznie, tygodniowo jeden trening grupowy pod okiem trenera, a na resztę tygodnia samodzielna robota według jego rozpiski. Raz w tygodniu trzeba mu napisać raport, on patrzy na treningi w serwisie danego biegacza (np. endomondo czy serwis dedykowany polarowi, u mnie byłoby to suunto). Myślicie, że taka współpraca ma sens?

[beatiska]

Napisane przez bejata440

Moi przyjaciele tutaj maja nowe garminki activ cos tam i one mierzą puls. Ja uwazam osobiście ze bardzo dokładne to one nie sa..
No i w zimie /jesien ja zapinam zegarek na rękaw bluzy wiec pulsu i tak by nie mierzył

Nie zauważyłam wcześniej posta.
Widzialam raz recenzje. Dziewczyna założyła dwa pulsometry, które mierzą z nadgarstka i jeden na klatkę. Tak ćwiczyłam i biegala. Wyniki właściwie były bez różnicy.
A właśnie zastanawiam się, bo zima też wolałabym na rękaw założyć no nic, pomyślę jeszcze, jakoś mi nie śpiesznie

Napisane przez alawegorz

A ja chcę zacząć swoją przygodę z bieganiem. Ściągnęłam już aplikację na telefon, teraz zabieram się za zakupy stroju, butów itp.. Czy ktoś doradzi coś fajnego?

Dziewczyny chyba a już wszystko powiedziały. Ja dodam, że mam ciuchy głównie z Decathlon ich marki, chyba Kalengji czy jakoś tak, i jestem zadowolona. Lepsze jedynie mam buty Asics, ale kupione na promocji w Decathlon, więc pewnie też znajdziesz coś tanszego,a dobrego. Nie ma co na początek przesadzać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ferrivia]

Napisane przez beatiska

Nie zauważyłam wcześniej posta.
Widzialam raz recenzje. Dziewczyna założyła dwa pulsometry, które mierzą z nadgarstka i jeden na klatkę. Tak ćwiczyłam i biegala. Wyniki właściwie były bez różnicy.
A właśnie zastanawiam się, bo zima też wolałabym na rękaw założyć no nic, pomyślę jeszcze, jakoś mi nie śpiesznie

Dziewczyny chyba a już wszystko powiedziały. Ja dodam, że mam ciuchy głównie z Decathlon ich marki, chyba Kalengji czy jakoś tak, i jestem zadowolona. Lepsze jedynie mam buty Asics, ale kupione na promocji w Decathlon, więc pewnie też znajdziesz coś tanszego,a dobrego. Nie ma co na początek przesadzać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na początek chciałabym się przywitać
A teraz jeśli mogę to wtrącę swoje 3 grosze - osobiście polecam buty z Lidla na start. Sama biegam w nike'ach bo na start postawiłam na dobre buty, ale jak brałam udział w runmageddonie i żal mi było zabierać moich misiaków to kupiłam właśnie te lidlowskie. Buty przeżyły jak marzenie, nic się im nie stało, nie poobcierały (pomimo wszędobylskiego błota), przyjemnie amortyzowały. Nogę trzymały całkiem porządnie.

[ktsw]

Napisane przez bejata440

Dzisiaj rano miałam miłe bieganie moj znajomy koń czekał juz ba mnie
Pobiegalam 5km i zrobiłam przebieżki.
Załącznik 6718396

znajomy koń wygląda super, zazdroszczę trasy

ja myślę czy nie wrócić na bieżnie, dopiero uporałam się z przeziębieniem i 3 tygodniowym kaszlem i boje się w tym zimnie biegać

[Yoolia]

dziś drugi bieg city trail, gorzej mi poszło niż poprzednio o jakieś 30 sekund, zbrakło 3 sekund aby chociaż było poniżej 29 minut, a mogło być tak pięknie gdyby z kilometr przed metą nie rozwiązał mi się but - akurat te kilka sekund hehe
trasa też bardziej błotnista niż ostatnio - to też z pewnością mnie spowolniło
staska_stasia jak Ci się biegło? nie mogłam poczekać bo na 12:30 musiałam się przebić do centrum, córkę z zajęć odebrać, bałam się, że przy rekordzie frekwencji będzie problem z wyjazdem z parkingu (ostatnio z 15 minut wyjeżdżałam - akurat większość postanowiła wyjeżdżać )

[staska_stasia]

U mnie ponad 33 minuty.
W sumie 2 pierwsze km dobrze. A potem, tuż przed nawrotką w tych kałużach sporo się naszarpałam, wytraciłam rytm (bo drobiłam kroki na zakrętach) i poskutkowało to kilkakrotnym rwaniem tempa i marszem
Generalnie ponownie wkręcam się w bieganie Więc na czasy nie patrzę.

[bejata440]

Ech dziewczyny
Ciesze sie tu ruch sie zrobił, fajnie miec tu takich zapaleńców

Ja od wtorku nie biegałam, raz tylko trening siłowy. miałam zaplanowane podbiegi na piątek ale - spontanicznie zorganizowaliśmy parapetówkę z Tz i do 6 rano z przyjaciółmi świętowaliśmy ! Wiec wiadomo w sobote sprzątanie-zdychanie.

Ale dzisiaj w koncu energia i wyrzuty sumienia po imprezach (ja w czwartek dodatkowo drinkowalam z koleżenka)...
dzisiaj trening siłowy plus bieganie.
Pewnie odczuje ze jestem słaba.

Aha. U mnie pada śnieg !! ImageUploadedByWizaz Forum1478426489.519373.jpg

[Ferrivia]

Napisane przez bejata440

Ech dziewczyny
Ciesze sie tu ruch sie zrobił, fajnie miec tu takich zapaleńców

Ja od wtorku nie biegałam, raz tylko trening siłowy. miałam zaplanowane podbiegi na piątek ale - spontanicznie zorganizowaliśmy parapetówkę z Tz i do 6 rano z przyjaciółmi świętowaliśmy ! Wiec wiadomo w sobote sprzątanie-zdychanie.

Ale dzisiaj w koncu energia i wyrzuty sumienia po imprezach (ja w czwartek dodatkowo drinkowalam z koleżenka)...
dzisiaj trening siłowy plus bieganie.
Pewnie odczuje ze jestem słaba.

Aha. U mnie pada śnieg !! Załącznik 6729776

Wszystko jest dla ludzi, także nie ma co się dręczyć wyrzutami sumienia

[bejata440]

A dzieki

Udało sie potrenować siłowo.
Robiłam tez brzuch używając tego kolka. Ab roller. Dzis mam zakwasy wszędzie !
Po siłowym wyszłam pobiegać w deszczu-śniegu 6km. Przyjemne to nie było ale potem gorąca kąpiel z olejkami opłaciło sie !