Piękne, młode i szalone, czyli 30+ 40+ c.d.

[Wonder Woman]

Hej Dziołszki
Życzę Wam wszystkiego najlepszego z okazji Nowego Roku Żeby marzenia i zamierzenia się spełniały, zdrowie dopisywało i żeby zawsze świeciło Wam słoneczko 😘

Ja Sylwestra wyprawiałam u siebie, trochę wczoraj odchorowywałam, ale było warto, fajnie było 🍸🥂🍷🥃🍱🍱🍱

[Kamlisa]

la Mary, jestem stomatologiem, ale nasze studia leciały przez program lekarski, tylko w ograniczonym stopniu Pierwsze 2 lata - praktycznie to samo, potem bardziej sa rzeczy zawodowe. nie zmienia to faktu, ze mielismy psychiatrie, dermatologie, chirurgie, z asystowaniem przy operacjach w obrebie głowy włacznie. interna, praktyki pielęgniarskie, salowych, lekarskie...Przeszlismy przez to wszystko, czego na przykład nie ma w kształceniu w innych krajach. koniec konców musieliśmy się dostosować, stad zmiana stomatolog na węższa - dentysta. Ale jak u mnie siada pacjent, to ja musze patrzeć na całość - na skóre, węzły chłonne, naczynia krwionośne na nogach itp.
Duma i uprzedzenie jest najlepsza z powieści Austen, ale dobre ekranizacje to tylko seriale angielskie z lat 80 i 90 Wersji filmowych nie trawię Ale czekam na obejrzenie Przyjazn czy kochanie ( chyba dobry tytuł) na podstawie chyba ostatniej , krótkiej powieści autorki.

[wasylisa123]

Napisane przez LaMary

A wiesz Wasylisa, że można nabyć w księgarni wszystkie jej powieści w jednym tomie? Uczta duchowa dla jej miłośniczek gwarantowana.

Mam większość osobno...Nie lubię wielkich tomów. Widziałam dzisiaj w empiku piękne wydanie dramatów i komedii Szekspira, w dwóch ogromnych tomach. Pięknie się prezentuje, ale czytać trudno takie tomiszcze

Kama,
przypomniałaś mi o Przyjaźń czy kochanie...Muszę obejrzeć...

[gosia261282]

Z powieści Austen też najbardziej lubię "Dumę i urzedzenie". Ale nie widziałam ekranizacji żadnej z jej książek

[wasylisa123]

Napisane przez gosia261282

Z powieści Austen też najbardziej lubię "Dumę i urzedzenie". Ale nie widziałam ekranizacji żadnej z jej książek

Polecam tę, kapitalna ekranizacja...

http://www.filmweb.pl/film/Rozwa%C5%...yczna-1995-166

[freya_ka]

Jednym z moich postanowień noworocznych jest przeczytanie dumy i uprzedzenia, nigdy nie czytałam nic Austen.

Zapisałam się dziś na podyplomowke. Trochę niechętnie, trochę mnie dyrekcja przymusila 😒

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

[Michell72]

Jestem i pięknie się witam-życząc Wam zdrowia i miłości po kokardy Niech owa Miłość sprawia, że świat się kręci, a czekolada czyni tę przejażdżkę wartą zachodu...

La Mary Ty w jakim zawodzie się sprawdzasz?

[aussiewoman]

Witam się z kawą Spadł śnieg...chyba nie muszę mówić co działo się na drodze

Miłego dnia

[Wonder Woman]

Dzień dobry, rownież z kawą. Wczoraj nie mogłam zasnąć, dziś nie mogłam sie dobudzić

Miszuś, pieniążki wysłane

A, przy okazji - moje apteczne łupy:

[Kamlisa]

Wonder, stawiasz na polskie i naturalne, jak widać
U mnie spadł snieg, co przy temperaturze trochę ponad 1 - dało "urocze" błoto
No i nowy rok oficjalnie się zaczał, czyli wróciłam do roboty Natomiast nie mogę doprosić się samej siebie, by wrocic do cwiczen

[LaMary]

Wonder witaj przygarnęłabym te sera pod oczy. Nie miałam ale wszelkie cudeńka lubię

U mnie już ciemno i ...biało. Pierzynka puchowa ze śniegu - tak mi się skojarzyło

Książkę Hancocka Ślady palców bogów przeczytałam. Czy polecam? Tak. Czy znacie Danicena? Ericha von Danicena? Podobna tematyka. Tylko spojrzenie na starożytność z innej perspektywy. Danicen początek cywilizacji szukał w kosmosie. Jego nieszablonowość w myśleniu sięgała może nieboskłonu ale lepszy taki horyzont myślowy niż żaden. Hancock natomiast twardo stąpa po ziemi ( nie w głowie mu sklepienie nieba). Odwołuje się do mitów, wierzeń, legend i symboli dowodząc (opierając się za każdym razem na źródłach naukowych ), że prehistoryczna cywilizacja dała początek cywilizacjom, które wciąż badamy. Dla autora książka jest potrzebą odnalezienia odpowiedzi na pytania dotyczące prapoczątku. Wybierzcie się w podróż Ja dałam się ponieść może i fantazji a może nowatorskiej myśli. Mam otwarty umysł ( tak myślę

Heya rób podyplomówkę, rób. Szkoła płaci, korzystaj

Kamlisa stawiam znak równości: stomatologia= kasa

Michelle co robię? A co Ty porabiasz? No... ja to mówię głośno, ekspresyjnie a jednocześnie szanuję swoją przestrzeń
A poważnie zajmuję się zarządzaniem zasobami ludzkimi w obszarze HR. Po socjologii jestem. I niezły ze mnie psycholog

Gosia Dumę i uprzedzenie z Keirą Knightley oglądnij. Pan Darcy ( Matthew Macfadyen ) w scenie na łące... czy kłótnia z panną Bennet...pan Bennet ( znakomity Sutherland )... smaczki Znakomita muzyka i odejście odrobinę od oryginału dodało filmowi trochę świeżości. Uważam że warto chociaż ja nie przepadam za taka tematyką w filmach to ten film mnie urzekł.

Kolejny dzień a ja energii nie mam. Aktywność ślimaka. Kolejna kawa, za moment przegryzę magnez z potasem. Zobaczymy...

---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:21 ----------

A ja znowu taka "długa" jestem ...

[Kamlisa]

La Mary, ja z kolei tej wersji Dumy nie trawiłam Za bardzo odbiega od oryginału...Jednak serial z 1995 lepiej oddawał ducha książki. a aktorzy z serialu na zawsze mi się wpasowali w swoje role...
Czyli każdy znajdzie to, co mu bardziej pasuje
Dzis się ubawiłam. Grajac w moja ulubione gre sieciowa, czyli Guild Wars 2 rozmawiam często z pewnym graczem z Chorwacji czy Bosni albo Hercegowiny, nie doszłam Programista, a gra...ze swoimi córkami - 10 i 6 latką Troche mnie dobiło, ze w niektórych punktach sa lepsze ode mnie Ostatnio pare dni go nie widywałam, więc dziś, jak mi mignał - grzecznie go pozdrowiłąm. a pozdrowienie mi oddała jego starsza córka. zazartowałam, ze biedni rodzice, jak im dzieci nawet postac z gry podkradają ( zamiast chodzic włąsna). a dziecko mi szczerze odpowiedziało, ze tata jeszcze do siebie nie doszedł po swietowaniu nowego roku Szczerosc w ustach dziecka

[Michell72]

Kama znów latasz za smokami ?
Mnie nie kręci granie,ale lubię czytać co Ty tam wyprawiasz

La Mary -czym sie zajmuję?..

Ładnie brzmi-businesswoman
Mam sklepy z odzieżą damską.
Od czasu do czasu przyjmuję pozycją horyzontalną i ..klikam w klawiaturę..
Te dni lubię!
Domowe pielesze i ta błoga cisza!
W te dni nabieram rozpędu od nowa, od nowa pracuję nad zaufaniem klientów, od nowa pokazuję się jako specjalista w mojej dziedzinie,hm..(nawet odbieram telefony)

---------- Dopisano o 23:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------

Wonder doszła paczucha?
Freyka -oby do przodu

[caffeine]

Śnieg. Niewiele, ale ważne że jest. W styczniu!!!

Mnie też trochę głowa bolała po sylwestrze

Wonder - jak to serum be Organic? Fajne? Mam masło tej marki ale jeszcze nie testowałam.

LaMary - czekam na opinię na temat serum Korres. Podobno niezłe jest.

Kama - a mnie szokuje, że takie maluch grają w gry komputerowe!!!




Dziewczyny, szukam legginsów - gdzie są fajne i dobrej jakości? No i w ogóle - w czym śmigacie po domu?

[gosia261282]

Caffe, ja po domu nie mam specjalnych ciuchów. Nigdy nie lubiłam się przebierać w jakieś dresy itp.

[Kamlisa]

Caffe, ja jestem legginsowa od lat. Nawet, jak nie były modne - to mój ulubiony strój domowy. natomiast raczej nie zakładam ich na miasto, chyba, ze do wysokich kozaków i długiego płaszcza...W dodatku, z racji wygody, wbijają się w nie chetnie panie z nadwaga, które naprawdę mogłyby darować sobie obcisłe legginsy do króciutkiej kurteczki
Natomiast ulubionej marki nie mam, H%M chyba niezłe były ...
Cóz, moje dzieci nie grałyby w ta gre, jak dla mnie to opcja dla dorosłych i faktycznie większość to studenci. Albo starsi studenci, jak ja Tez mnie zaszokowały wiekowo te dziewczynki, ale trudno mi pouczać obcego faceta, jak wychowuje własne dzieci...

[wasylisa123]

Napisane przez caffeine

Dziewczyny, szukam legginsów - gdzie są fajne i dobrej jakości? No i w ogóle - w czym śmigacie po domu?

Spodnie dresowe, teraz ciemne, wiosną/latem jaśniejsze. Z tchibo np., bo dobra jakość. Jakaś bluza/koszulka, chociaż teraz swetry....Donaszam po domu to, czego już nie da się nosić poza, ale jest jeszcze niezeszmacone, niesprane itp. Zawsze się przebieram po powrocie...

[Michell72]

Chodzę z reguły w kieckach po domu.Musi byc mega zimno,żebym założyła spodnie dresowe..Zazwyczaj narzucam na siebie,mój puchaty szlafrok....i tak trwam do wiosny

Pogoda dzisiaj przeszła najśmielsze oczekiwania.
U nas zdrowo sypneło..
Zamknełam szybciej sklep,stwierdziwszy,że ducha żywego poprzez zaspy śnieżne nie widać i pojechałam grzać się w domowych pieleszach..

[caffeine]

Zimą noszę w domu wełniane skarpety, kolorowe, wesołe, czasem takie wyższe. Legginsy są do tego bardzo praktyczne. Strój domowy też powinien być elegancki - w swoim zakresie, he, he.

Nie znoszę kapci!

Do H&M wpadłam przelotem w drodze do domu - okropny materiał, chyba za dużo elastyny bo tak się rozłazi i wydaje sztuczny...


U mnie jest chłodno, no chyba że rozpalamy w kominku

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------

Wasylisa, ja też się zawsze przebieram. Ma być przytulnie i wygodnie...

Śnieg spadł - czas rozpalić w kominku
Tylko wina brak...

[gosia261282]

Ja się nie przebieram, ale mnie jest cały czas przytulnie i wygodnie, poza domem też, bo chodzę w tym, w czym czuję się dobrze

[caffeine]

Gosia, ale te sukienki z merino to kosztowne są... jak się turlam z Małą po dywanie to wolę mieć na sobie coś co się szybko nie zniszczy.

[gosia261282]

Napisane przez caffeine

Gosia, ale te sukienki z merino to kosztowne są... jak się turlam z Małą po dywanie to wolę mieć na sobie coś co się szybko nie zniszczy.

Ale ja ciebie rozumiem. Tylko o sobie pisałam. Ja mam większość rzeczy z lumpeksu (co nie znaczy, że kiepskiej jakości, bo patrzę na składy ubrań), to mi nie szkoda. A u mnie typowy dzień wygląda tak, że musiałabym przebierać się mnóstwo razy: wstaję domowe ciuchy, wychodzę z Młodym do szkoły i zmiana ciuchów, wracam - domowe ciuchy, jakieś wyjście z najmłodszym na spacer - znowu przebieranie, wracamy - domowe ciuchy, po Eryka do szkoły- przebieranie się, wracamy - domowe ciuchy, po obiedzie znów spacer i znów przebieranie się. I znów powrót i znów domowe ciuchy. No nie chce mi się. Gdybym chodziła do pracy, w której muszę być odpowiednio ubrana, sztywniacko tak to wiadomo, że bym się przebrała, ale też nie w ciuchy "domowe" (które zaraz kojarzą mi się z niektórymi osobami w porozwlekanych, poplamionych dresach ), tylko w ciuchy "popracowe" czyli takie w których pójdę też do sklepu, na plac zabaw czy mogę wpaść w nich do znajomych.

---------- Dopisano o 00:27 ---------- Poprzedni post napisano o 00:22 ----------

I pewnie dlatego też ciągle kupuję nowe (no nowe stare, ale jak nowe) i ciągle mam mało. Bo nie oszczędzam ciuchów, noszę bez spiny, że się zniszczą
Jak się zniszczą, to wyrzucam i kupuję nowe. Co dla mnie jest dobre, bo mnie nudzi widok tych samych rzeczy. Jak mam coś w szafie 3 lata, to dla mnie bardzo długo.

[caffeine]

Kawa! Ale piękne słońce dzisiaj! I ziiimnoooo...

Gosia, ja mam odwrotnie - bardzo przywiązuję się do ciuchów, nudzą mnie zakupy i nowe trendy... Nie zmieniam swojego stylu. Jak coś fajnego znajdę to od razu kupuję dwie sztuki

...ale może czasem przydałaby mi się zmiana?

[wasylisa123]

ZIMNO I wieje.
A ja nadal nie kupiłam czapki,szalika i rękawiczek
Na stare patrzeć nie mogę.
Ale płaczę i zakładam.
Za to kupiłam świetne koszulki w pasy na wiosnę/lato. Na dziecięcym w c&a. Bardzo te dzieci teraz wyrośnięte Nie wiem, jak z jakością, źle nie wyglądają, całkiem nieźle jak na cenę nawet, jak będzie coś nie tak, zawsze mogę je po domu donosić W każdym razie przebieram nogami,żeby je założyć...Gdzieś w kwietniu może...

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:41 ----------

Napisane przez caffeine

Zimą noszę w domu wełniane skarpety, kolorowe, wesołe, czasem takie wyższe. Legginsy są do tego bardzo praktyczne. Strój domowy też powinien być elegancki - w swoim zakresie, he, he.
Nie znoszę kapci!
Do H&M wpadłam przelotem w drodze do domu - okropny materiał, chyba za dużo elastyny bo tak się rozłazi i wydaje sztuczny...

.

Przetestuj tchibo, spodnie dresowe mają świetne, można nosić naprawdę długo, jedyne, co się dzieje, ciemne się spierają, kolor tracą, fasonu nie...
Czemu kapci nie lubisz?
Ja skarpet z kolei nie cierpię, teraz noszę, bo w domu zimno, niezbyt ciepło w każdym razie

[LaMary]

Gosia, ja mam odwrotnie - bardzo przywiązuję się do ciuchów, nudzą mnie zakupy i nowe trendy... Nie zmieniam swojego stylu. Jak coś fajnego znajdę to od razu kupuję dwie sztuki

...ale może czasem przydałaby mi się zmiana?[/QUOTE]

Caffeine nie uwierzyłabym w kupowanie x2 ale tż ma tak też. zazwyczaj są to spodnie, tsherty, że wspomnę o bieliźnie. Ostatnio, przed świętami spodobały się jemu spodnie. Dla mnie zwykłe, dżinsy, granatowe. Były znacząco przecenione. Wziął dwie pary. Żeby chociaż różniły się kolorem
Dla mnie wygoda najważniejsza. Również przywiązuję się do odzieży ( jakkolwiek to zabrzmiało ). Ale sportowe ciuchy ( bluzy, leginsy ) poza butami, tylko w wakacje. Nie przebieram się po pracy w domu, chyba, że mam bluzkę i spódnicę, które krępują ruchy. Wtedy wskakuję w spodnie. W sportowych rzeczach lubię materiał z domieszką lycry albo elastanu. Nie gniotą się i są wytrzymałe. Nie do zdarcia. Takie lubię, no i materiał dobrze by było, żeby odprowadzał wilgoć czy chronił przed promieniami słonecznymi. Marka wtedy nieistotna. Kolory stonowane. Większą wagę jeśli chodzi o logo przywiązuję do bluz. Lubię bluzy z kapturem. zawsze można zarzucić na głowę w niepogodę.

Michelle, bizneswoman brzmi dumnie. W dzisiejszych czasach "biznesy" to niełatwa droga, kiedy rynek nasycony. Uznanie! Możesz mówić z dumą, że jesteś biznewomen Nie szkodzi, że nie na miarę p. Przetakiewicz ...Samoocena najważniejsza

Znowu wracam do marki Korres. Caffeine ja już po testowaniu wielokrotnym marke znam od kilku lat, cenię, lubię i stosuję. Serum jest wg mnie warte wypróbowania. Przede wszystkim za skład ( 93,7 % natury )W opisie napisane jest, że to serum liftingujące. To słowo klucz. Faktycznie moją skórę napina nieziemsko - co nie zaliczam na + ponieważ czuję dyskomfort. Ale krem nałożony na serum niweluje trochę ten "lift" Podobne działanie ma olejek-serum z black pine ( 87,9 % składników naturalnych ). Olejek nieznacznie ale bardziej komfortowy. Z tym, że działanie zbliżone. Osobiście wolę olejek.
Suma summarum moja cera polubiła się z Korres i jest mi wdzięczna, że ją rozpieszczam
Jednak muszę być do końca szczera...nie mogłabym wystawić jej recenzji bowiem korzystam z dobrodziejstw medycyny estetycznej. Skórę mam w dobrej kondycji jak na 40+ ale to w dużej mierze zasługa HA. A jak sama mówię: napęd na jedno koło to za mało

Wczoraj miałam wyjątkowo zamotany dzień Początek roku w pracy. Musiałam zostać dłużej w pracy. Nie wyrobiłabym się w tygodniu z zadaniami Dzieci kierunek: świetlica szkolna.
M.in. przyjmowaliśmy nowego pracownika. Wpłynęło sporo ofert. Niestety kryteria formalne spełniło zdecydowanie mniej kandydatów. Wczoraj rozmowy kwalifikacyjne. Trochę powiało grozą ale częściej trzeba było zachować powagę gdy do śmiechu było... Kilka osób w ogóle nie przyszło Szkoda ale ludziom często strach odcina logiczne myślenie...

Odebrałam też wczoraj dwie informacje: 1. telefon potwierdzający wizytę u stomatologa
2. sms o potwierdzenie wizyty u dermatologa - na mezoterapię.
ZAPOMNIAŁAM. Mam zapisane i w telefonie, i w kalendarzu... ZAPOMNIAŁAM. Musiałam termin jednej wizyty przesunąć.
Chyba nie muszę pisać na co się zdecydowałam?

Zaczęłam czytać Wyznania intymne Avy Gardner. Rekomendacja na okładce mnie zaintrygowała cyt" Co skrywają wyznania Avy Gardner, za które Frank Sinatra był gotów zapłacić milion dolarów, aby nie dopuścić do ich publikacji?"
Wiem, wiem, że blurb zawsze zachęca do przeczytania, nawet jak to kit. Ale nie przekonam się, jak nie przeczytam

Kupiłam sobie najnowszą płytę Leonarda Cohena. Jeszcze nie przesłuchałam.
Wczoraj, już w łóżku słuchałam Georga Michaela ( podobał mi się lata temu również fizycznie Shade, Bronski Beat... kawałki mojej młodości.
Dużo słucham muzy, ale zebrało mi się wieczorem A Amy Winehouse uwielbiam To miłość ostatnich lat

---------- Dopisano o 15:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------

Dzieci jeść wołały a ja "se" piszę...
U mnie w domu też upałów nie ma Lubię i papcie i grube wełniane skarpety. A najlepiej grubaśne skarpety antypoślizgowe. Tż nie może ich zdzierżyć...podobnie jak grubych pidżam w których włażę do łóżka.

Zieloną herbatę popijam...
U nas śnieg, dzieci w ogrodzie... Muszę z psem wyjść, beze mnie pies nie ruszy się nigdzie niestety...

[wasylisa123]

Napisane przez LaMary

U mnie w domu też upałów nie ma Lubię i papcie i grube wełniane skarpety. A najlepiej grubaśne skarpety antypoślizgowe. Tż nie może ich zdzierżyć...podobnie jak grubych pidżam w których włażę do łóżka.
.

Też lubię piżamy...Flanelowe Chrzanić, że niewyględne

Skończyliśmy wczoraj oglądać the Crown. Świetny, kolejny raz - polecam Chociaż w takim momencie porzucili producenci rodzinę królewską, że żal, że to koniec.
I jeszcze Człowieka z wysokiego zamku domknęliśmy, drugi sezon. Jest potencjał na trzeci, chociaż całkowicie poza książką Dicka już. Która zresztą mi się nie podobała...

[aussiewoman]

Hahaha też mam piżamkę z flaneli. Zakładam na najgorsze mrozy Niestety przegapiłam koszule nocne z flaneli jak były w lidlu. Szkoda, ale może będą jeszcze za rok to kupię
Mam też maga miękkie skarpetki do spania. Przyznam szczerze, że zimową porą używam ich nie tylko do łózka

Książkowo Księgi Jakubowe czekają... odstawiłam je na czas wyjażdu Świątecznego bo czytnik jednak lżejszy, no i teraz na tapecie Sedinum ... Polecam, taki polski D.Brown. Szybko się czyta.

Zimno, ale słonecznie dzisiaj było

[wasylisa123]

Nie ma to jak żyć w w kilkusettysięcznym mieście, gdzie jedna pęknięta rura załatwia całe miasto...Bo właśnie kolejną godzinę nie ma wody, służby bezczelnie twierdzą,że w zachodniej części miasta głównie, dziwne, bo żyłam w przekonaniu,że mieszkam we wschodniej, a w kranie sucho. Jak w reszcie miasta, widzę na facebooku...Gdybym była populistką, napisałabym,że może zamiast inwestować miliony w muzeum wody albo durne World Games, należałoby zadbać o stare rury, ale nie jestem, wiem, że to inna kasa, ale szlag mnie trafia za każdym razem, jak coś takiego się zdarza..

[zastrzezona]

Cześć

Dziewczyny potrzebuję sprawdzonych suplementów na wypadające wlosy. Dzisiaj wróciłam od fryzjera, załamałam się troszkę, zawsze miałam bujną czuprynę, dzisiaj nawet fryzjerka zauważyła, że lecą na potęgę macie coś godnego polecenia? obcinać nie chcę, bo czuję się kobieco w długich włosach chcę je porządnie wzmocnić.
A propos robiłam niedawno badania i wszystko ok. Tarczyca też.
pozdrawiam ciepło w mroźny wieczór

[Kamlisa]

Pogoda dziś taka, ze nic, tylko merry christmas... To jeszcze jeden dowcip świąteczny
Co cy było, gdyby do Betlejem przyjechały Trzy Królowe zamiast Trzech Króli...? Po pierwsze - nie musiałałyby pytac o droge. Po drugie - dotarłyby na czas i jeszcze pomogły przy porodzie. Po trzecie - stajenka zostałaby wysprzatana. Po czwarte - przywiozłyby praktyczne prezenty typu pieluchy i jedzenie, a nie kadzidło.
ALE w drodze powrotnej wymieniłyby się uwagami:
- widziałyście, jakie sandały Maryja założyła do tej tuniki?!
- No i jeszcze niby dziewica, jakbym jej nie znała od dzieciństwa
- a ten Józef to bezrobotny, gdzie ona miała oczy?
- gdzie indziej, mały przecież do Józefa zupełnie niepodobny!
Lubie miękkie, ciepłe koszulki, flanelowe albo i nie, ale nie takie długie, babcine Wersje na ramiączkach, koronowe, sexi odpadają - raz, ze nie lubie, gryza, cenie wygode, dwa, ze w sypialni mamy miła temperaturę 16-17 stopni
Zastrzezona

---------- Dopisano o 18:33 ---------- Poprzedni post napisano o 18:31 ----------

zastrzezona, ja używam tabletek i lotionu Vitapil, bo go jeden doktor od estetycznej polecał, ale czy działają - nie wiem