Majówki 2016 - część szósta

[martunia_199]

Napisane przez zabciajs

A czy ja tak napisałam? Kiedykolwiek?
Masz jakis problem chyba, ale nie z moja osoba, bo przypisujesz mi cos czego niegdy nie napisalam.

---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:17 ----------

Kaylla nie napisałam po to aby uzyskać odpowiedź, tylko aby nawiązać kontakt. Jak odpisuje coś komuś to ciężko się przebić. A pytanie ma większą szanse na zauważanie, jak zresztą widać

Nie napisałam, że ktoś olewa dziecko czy dom. Macie pms? Bo tak wszystko do siebie bierzecie? Ja wybrałam ograniczenie internetu. I podzieliłam się tym wyborem z Wami już dawno temu.


Papa, idziemy na podwórko na cały dzień, bo znów piękna pogoda. Możecie zrobić głosownie i wywalić mnie z Waszej społeczności. Nie będę się wypychać tam gdzie mnie nie chcą.

Zabcia napisałaś że wolisz ten czas spędzić z mężem i Gabi... tak jak my byśmy nie wolaly. Ja daje radę wszystko ogarnąć i mam też czas na przyjemności typu wizaż i tyle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zabciajs]

Napisane przez martunia_199

Zabcia napisałaś że wolisz ten czas spędzić z mężem i Gabi... tak jak my byśmy nie wolaly. Ja daje radę wszystko ogarnąć i mam też czas na przyjemności typu wizaż i tyle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ty masz, ja nie mam.
A gdy zdarzy się, że mam to wchodzę.

[kaylla]

Napisane przez zabciajs

A czy ja tak napisałam? Kiedykolwiek?
Masz jakis problem chyba, ale nie z moja osoba, bo przypisujesz mi cos czego niegdy nie napisalam.

---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:17 ----------

Kaylla nie napisałam po to aby uzyskać odpowiedź, tylko aby nawiązać kontakt. Jak odpisuje coś komuś to ciężko się przebić. A pytanie ma większą szanse na zauważanie, jak zresztą widać

Tak, pytaniem łatwiej nawiązać kontakt. Tylko wtedy wypadałoby przeczytać, co ktoś odpisuje na takie pytanie A po twojej wcześniejszej odpowiedzi, to ja po prostu nie wiem, czy takie odpisywanie ma sens, bo nie wiem czy to przeczytasz:P I tyle, takie po prostu było moje spostrzezenie.

Bawcie się dobrze na dworze My chyba dopiero po drzemce pójdziemy, bo moje dziecko tylko w łóżeczku tak długo śpi, na spacerze to 40 minut max. Tak więc wolę, zeby miała drzemkę w domu i się wyspała, bo wtedy nie marudzi później:P

[zabciajs]

Napisane przez kaylla

Tak, pytaniem łatwiej nawiązać kontakt. Tylko wtedy wypadałoby przeczytać, co ktoś odpisuje na takie pytanie A po twojej wcześniejszej odpowiedzi, to ja po prostu nie wiem, czy takie odpisywanie ma sens, bo nie wiem czy to przeczytasz:P I tyle, takie po prostu było moje spostrzezenie.

Bawcie się dobrze na dworze My chyba dopiero po drzemce pójdziemy, bo moje dziecko tylko w łóżeczku tak długo śpi, na spacerze to 40 minut max. Tak więc wolę, zeby miała drzemkę w domu i się wyspała, bo wtedy nie marudzi później:P

Zle mnie zrozumialas Jak mam dzis wiecej czasu to czytam. Jak ktos odpowiedzialby jutro to jest szansa ze nie odczytalabym
My juz na podwórku.

[anulus17]

Zabcia ja też ograniczyłam wizaz, prawie nie czytam innych wątków ale jednak staram się czytać dokładnie to co ktoś pisze, oczywiście że nie zawsze zapamiętam czy napisze coś ale wolę czytać mniej ale lepiej. Czas też wolę poświęcić małej, ale jak już się biorę za wizaz to czytam.
Dzustam jak tam milka? 😂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dzustam]

Napisane przez anulus17

Dzustam jak tam milka? 😂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Leży w szufladzie. Nadal. Zaśliniłam już z tego przejęcia chyba wszystko dookola.

Dziś jest jakiś śluz w kupie, to myślę, czy by się nie wstrzelić z tą czekoladą.

[Anika1986]

Jeśli mogę wtrącić swoje trzy grosze - aktualnie wypowiedzi jest tak niewiele, że aby wbić się w dyskusję jeśli nie ma się czasu wystarczy przeczytać nawet te 10 postów wstecz. To i tak najczęściej sa wypowiedzi z połowy dnia.
Natomiast na usprawiedliwienie Żabci mogę powiedzieć, że nie jest jedyną, która czyta po łebkach. Często widać to chociażby po zadawanych pytaniach (dzień po dniu te same), ale cóż... to jest forum plotkarskie, a nie jakieś specjalistyczne. Taka specyfika i nie dotyczy ona bynajmniej jedynie naszego wątku.

A i jeszcze jedno - to, że ktoś tu wypowiada się częściej czy rzadziej, wcale nie świadczy o olewaniu rodziny. Myślę, że każda robi to wtedy kiedy akurat może. Mam akurat luźniejszy czas od pracy, obiad na dwa dni zrobiony wczoraj, na spacer jeszcze za wcześnie (po nocy często jeszcze do tej 10/11 utrzymuje się dość wysokie stężenie pyłów, więc jak nie muszę, to wolę wyjść później, gdy powietrze jest lepsze), a dziecko zajęło się samodzielną zabawą (sorry, ale jestem z tych, osób, które uważają, e jeśli dziecko potrafi się zająć samo sobą, to nie należy mu w tym przeszkadzać), wiec mam akurat czas odpisać.

[zabciajs]

Napisane przez anulus17

Zabcia ja też ograniczyłam wizaz, prawie nie czytam innych wątków ale jednak staram się czytać dokładnie to co ktoś pisze, oczywiście że nie zawsze zapamiętam czy napisze coś ale wolę czytać mniej ale lepiej. Czas też wolę poświęcić małej, ale jak już się biorę za wizaz to czytam.
Dzustam jak tam milka? 😂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kazdy robi jak uwaza. Ja byłam szczera juz dawno temu aby nie było właśnie takich kwasow.
Ale jak widać lepiej udawać


Oddalamy sie od zasięgu wifi
Milego dnia.

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------

Anika nie napisalam, ze ktos olewa rodzine. Kazdy ma swoje obowiazki, a czy woli chwile luzu spedzic czytakac wizaz czy siedzac na dupie na sloneczku nic nie robiąc to chyba jednak kazdego wybor.

[agassek]

Napisane przez Anika1986

Jeśli mogę wtrącić swoje trzy grosze - aktualnie wypowiedzi jest tak niewiele, że aby wbić się w dyskusję jeśli nie ma się czasu wystarczy przeczytać nawet te 10 postów wstecz. To i tak najczęściej sa wypowiedzi z połowy dnia.

Natomiast na usprawiedliwienie Żabci mogę powiedzieć, że nie jest jedyną, która czyta po łebkach. Często widać to chociażby po zadawanych pytaniach (dzień po dniu te same), ale cóż... to jest forum plotkarskie, a nie jakieś specjalistyczne. Taka specyfika i nie dotyczy ona bynajmniej jedynie naszego wątku.



A i jeszcze jedno - to, że ktoś tu wypowiada się częściej czy rzadziej, wcale nie świadczy o olewaniu rodziny. Myślę, że każda robi to wtedy kiedy akurat może. Mam akurat luźniejszy czas od pracy, obiad na dwa dni zrobiony wczoraj, na spacer jeszcze za wcześnie (po nocy często jeszcze do tej 10/11 utrzymuje się dość wysokie stężenie pyłów, więc jak nie muszę, to wolę wyjść później, gdy powietrze jest lepsze), a dziecko zajęło się samodzielną zabawą (sorry, ale jestem z tych, osób, które uważają, e jeśli dziecko potrafi się zająć samo sobą, to nie należy mu w tym przeszkadzać), wiec mam akurat czas odpisać.

Nie chce mi się wtrącać w dyskusję, nie lubię tego i unikam zazwyczaj, ale post Aniki, jak zwykle z resztą, jest bardzo merytoryczny i wyważony, więc pozostaje mi jedynie podpisać się pod tym co napisała


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[no_doubt]

Witamy się i dziękujemy za majowe kciuki jesteście kochane

U Misi wszystko ok, mamy kontrolną wizytę za 2 miesiące. Pani doktor super. Misia od razu ją polubila

Czy komuś jeszcze kody potrzebne? Nie pominelam nikogo?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anulus17]

No doubt super👍

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[no_doubt]

Napisane przez anulus17

No doubt super👍

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki kamień z serca

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agassek]

No_doubt


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[no_doubt]

Napisane przez agassek

No_doubt


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki wielkie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

Dzustam u Was były liszajki na pupci, dobrze pamiętam? Poradzilyscie sobie? Jakim sposobem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaylla]

no_doubt - fajnie, że wszystko w porządku

[martunia_199]

Napisane przez zabciajs

Ty masz, ja nie mam.
A gdy zdarzy się, że mam to wchodzę.

To jestem bardziej zorganizowana żarcik co nie?

Napisane przez dzustam

Leży w szufladzie. Nadal. Zaśliniłam już z tego przejęcia chyba wszystko dookola.

Dziś jest jakiś śluz w kupie, to myślę, czy by się nie wstrzelić z tą czekoladą.

Nie jedz jej, będziesz zdrowsza i spokojniejsza mówi Ci to właścicielka milki ż orzechami która już jest nawet otwarta i orzechy do mnie mówią zjedz nas!!

Napisane przez zabciajs

Kazdy robi jak uwaza. Ja byłam szczera juz dawno temu aby nie było właśnie takich kwasow.
Ale jak widać lepiej udawać


Oddalamy sie od zasięgu wifi
Milego dnia.

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------

Anika nie napisalam, ze ktos olewa rodzine. Kazdy ma swoje obowiazki, a czy woli chwile luzu spedzic czytakac wizaz czy siedzac na dupie na sloneczku nic nie robiąc to chyba jednak kazdego wybor.

Ja właśnie nadaje z podwórka. Hustamy Sie na hustawce z Tymkiem łapiąc promienie słoneczka ))

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mialavi]

Napisane przez martunia_199

Nasze menu jest bardzo słabe. Nabiał odpada więc ok 10 jest kaszka. Potem obiadek ok 14 - 15 i wieczorem czasami znowu kaszka albo nie ma nic. W między czasie chleb/bulka, mleczko i owoc. Kaszki jemy bardzo różne ale mimo wszystko to kaszka chce kupić dobra wedlinke i chociaż tym mu urozmaicać suchy chleb choć mój synuś nie protestuje i chlebek zawsze ze smakiem wcina

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przybij piątkę nasze menu takie samo z chlebem na czele 😁
Ostatnio wprowadziłam jajko jadła już trzy razy w przeciągu 10 dni nic się nie dzieje, liczę że chociaż to będziemy mogły jeść.
Choć jakie jeść Iga przez ostatnie dni odmawia skutecznie jedzenia jedyne co to owoce zje obiady nie koniecznie, wczoraj płakała nad zupa mówię ok, zrobilam placki z cukini też nad nimi płakała nawet nie chciała spróbować. W końcu dałam sobie spokój odstawiłam talerz na stół wyciągnęłam ja z krzesełka żeby przestała lamentowac i zaczęła się bawić Tym talerzem i zjadła kawałek tak jej posmakowalo, że dała się włożyć do krzesełka i zjadła ponad dwa placki. Nie można było tak od razu tylko z góry ryk bo matka chce dać jeść coś innego niż mleko

Napisane przez Iwonia27

Dzis Wkladam Jogurtala do krzeselka zeby dac tubke z owocami bo w domu wyjadlam co do ostatniego jabola i banana i tak siadam z lyzeczka a on sie wierci i chce koniecznie zlapac pomacac ta tubke to z nim trzymam wsadzil skubaniec ta koncowke do buziala i ssie jak wariat doslownie moze na piec zasysań i nie bylo co ssac a ja do dzisiaj siaaadaaam z lyzeczka i karmie po troszku przez kwadrans

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------




Obce jest mi pojecie wszystko jedzacego niemowlecia

O widzisz jaki Jogurtas ogarnięty moja Iga nie ciągnie z tej tubki tylko gryzie to jak gryzak 😂

Napisane przez fablous

Strasznie przykro to wszystko czytać, każdy powinien mieć oparcie w rodzinie, szczególnie tak bliskiej jak siostra... Wierzę jednak że gdybyś kiedykolwiek potrzebowała pomocy to jednak mama i siostry staną za Tobą. Być może na pozór wiele was dzieli ale mam nadzieję że tak naprawdę wasza więź jest mocna i możecie na siebie liczyć 😘
Tak czy inaczej mocno przytulam bo mogę się tylko domyślać jak ciężko musi Ci być. Siostry czy mamy nie zmienisz ale mężowi należy się solidny ochrzan bo kto w takich chwilach powinien Cię stawiać na duchu jak nie on. Mam nadzieję że poszedł po rozum do głowy i zrekompensowal Ci ten kiepski wieczór

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 16:17 ----------


Mam nadzieję że kawusia w towarzystwie koleżanki pomogła 🌷

U nas na śniadanie jest kaszka z owocem, bieluch / jogurt naturalny z owocem i np płatkami jaglanymi albo jajecznica. Na drugie śniadanie też coś z tych rzeczy, np jeśli rano była jajecznica to koło 10-11 są płatki z owocem. Potem drzemka, po drzemce obiadek czyli jakaś zupa lub mięso z warzywami. A jeśli chodzi o posiłki po południu to tutaj czesto brakuje mi pomysłu. Staram się już unikać o tej porze owoców ale jak nie mam weny to często kończy się na kaszce z owocami. Ale staram się wymyślać cos innego i podaje jakieś makarony z warzywami, kluski leniwe, placuszki warzywne lub ubostwiany przez Ale chlebek z jakimś dodatkiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:25 ---------- Poprzedni post napisano o 16:24 ----------


I jak tam po USG? 🙂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:25 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------


Kciuków moc! 😘

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gdy coś się dzieje złego zawsze możemy wszyscy na siebie liczyć to wiem. Szkoda tylko, że musi to być coś takiego co podchodzi pod współczucie całej ludzkości, a takie tam moje przyziemne problemy to już niekoniecznie kogoś interesują.

Nic to co mnie nie zabije to mnie wzmocni Z mężem planujemy randkę na odstresowanie i szukamy projektu to też nas relaksuje
Bardzo Wam pod tym postem chciałam podziękować, ze jesteście niby się nie znamy niby jesteśmy zupełnie obce, a czasem wystarczy znak, że czytacie te moje marudzenie i jakoś mi łatwiej. Czuję, że nie jestem sama 😘

Napisane przez kaylla

Czasem mi się zdarzało troszkę zgłodnieć, zależy co danego dnia było na poszczególne posiłki i jak to było rozłożone. Ale ja też wypijam ze 2-3 kawki z mlekiem w ciągu dnia, więc one mi trochę też zapełniają żołądek. Co do kosztów - jak upolujesz jakąś okazję to nie jest tak źle. My płaciliśmy 999 zł za 30 dni za osobę, czyli wychodzi 33 zł na dzień. Jak się samemu gotuje to wyjdzie trochę taniej, ale też nie ma jakiejś strasznie dużej różnicy. No bo my oprócz tej diety to obecnie kupujemy sobie tylko wodę, kawę, herbatę i mleko do kawy. Do jedzenia nic.



Jak tam po wizycie? Co ciekawego się dowiedzieliście?

Ja po rozmowie już. Dwa razy byłam w biurze, bo jak poszłam o 13 to sobie tylko kawę wypiłam, pogadałam z ludźmi i zostawiłam ten wniosek o skrócenie etatu. Szefa nie było i nikt nie wiedział czy będzie i kiedy. Ale jak się już zbierałam do wyjścia, to akurat do kogoś napisał, że będzie po 16. No to poszłam do teściowej zjeść mój obiad z pudełka i po 16 wróciłam do biura. Pogadaliśmy. Nie jęczał o powrót w czerwcu, a myślałam, że będzie mnie chciał namówić, żebym dopiero we wrześniu wracała. Udało mi się z nim ustalić, że będę zaczynać pracę o 8, czyli wychodzić 16 lub 16:30 w zależności od tego czy skorzystam z przerwy na lunch (póki co będę wychodzić godzinę wcześniej). No i najbardziej mnie interesująca kwestia, czyli podwyżka. Podwyżkę dostanę, a w zasadzie dwie (bo jak byłam na L4 to ominęła mnie podwyżka taka wyrównująca pensję do warunków rynkowych - tak to pięknie nazwali, no i na samym poczatku L4 ominął mnie aneks do umowy z podwyżką, która mi się należała, bo praktycznie cały rok i sezon przepracowałam, zabrakło mi tylko kilku dni, żeby aneks otrzymać). Dalej tylko nie wiem kiedy. Bo ja bym chciała już od 20 kwietnia, czyli jak skończy mi się urlop macierzyński, i prawo niby jest po mojej stronie, nawet się powołałam na kodeks pracy. On by wolał dać mi w czerwcu, jak już fizycznie wrócę do pracy, na moje argumenty stwierdził, że nie może teraz podjąć decyzji, musi sprawdzić w naszych wewnętrznych przepisach, bo może nasze HRy "inaczej interpretują" kodeks pracy Już nie skomentowałam:P. Prawda jest taka, że pewnie skończy się na czerwcu, bo jeszcze nikomu mu się nie udało go przekonać, a w sumie nic nie mogę zrobić. Jakoś w najbliższym czasie mam dostać odpowiedź odnośnie tego kiedy podwyżka i ile to konkretnie będzie.

Super wiadomości oby tylko ta podwyżka stała się faktem i nie wierzę, że już szykują się powroty do pracy ! Niesamowite jak ten czas leci.

Napisane przez agassek

Kaylla, gratuluję, chyba wszystko w miarę po Twojej myśli się ułożyło?

Co do diety- gratuluję utraty wagi koszty są duże (ja mniej wydaję na jedzenie dla dwóch, teraz trzech, osób), ale faktycznie nie kupujesz już nic poza tym. No i to nie trwa wiecznie, kilka miesięcy można przepękać

No_doubt, co neurolog Wam powiedział?

Mia, trzymam kciuki za to, żeby wszystkie formalności związane z budową domu udało się szybko pozałatwiać, powodzenia! Kiedy realnie możecie myśleć o przeprowadzce?

U nas wszystko ok, po wakacjach Marysia się ładnie wyregulowała, chodzi spać koło 20 (przed zmianą czasu 19), śpi do 8-9, nie chce już za bardzo spać w dzień, coraz częściej kończy się na jednej drzemce, czasem 20 min.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W marzeniach to ja już za rok jestem u siebie, ale pytasz realnie😉 To realnie myślę, że jak się uda na 2020 to będę szczęśliwa jak kuna w agrescie 😀

Mary śpi podobnie jak Iga tylko, że u nas raczej 20 -7 lub 21-8. Mamy jedną małą roznice w dzień mamy jedna drzemkę około 3 godzinna 😉
Teraz przy tym niby ząbkowaniu to już w ogóle maruda taka, że mam wrażenie że cały czas chce spać. Dziś np.o 10.15 się położyłam z nią i leżę do tej pory bo mnie nie chce puścić, niby zasnęła ale nie mogę się ewakuować.

Napisane przez RosesAreRed

Zabcia, powiem ci szczerze, ze az mnie nosi jak widze twoje posty. Niemal za kazdym razem wyglada to tak, ze otwarcie pokazujesz, ze gucio cie obchodzi co u nas slychac, jednoczesnie oczekujesz, ze wszyscy beda zainteresowani twoja historia. Otoz ja nie jestem. Przykro mi.

Mam takie samo wrażenie. Dokładnie takie samo 😊 Nie wiem co Tam u Was, ale u mnie to ..... a tak w ogóle to mam pytanie.

Podsumowując ile z siebie dajesz tyle do Ciebie wróci taka karma ☺

Napisane przez Anika1986

Jeśli mogę wtrącić swoje trzy grosze - aktualnie wypowiedzi jest tak niewiele, że aby wbić się w dyskusję jeśli nie ma się czasu wystarczy przeczytać nawet te 10 postów wstecz. To i tak najczęściej sa wypowiedzi z połowy dnia.
Natomiast na usprawiedliwienie Żabci mogę powiedzieć, że nie jest jedyną, która czyta po łebkach. Często widać to chociażby po zadawanych pytaniach (dzień po dniu te same), ale cóż... to jest forum plotkarskie, a nie jakieś specjalistyczne. Taka specyfika i nie dotyczy ona bynajmniej jedynie naszego wątku.

A i jeszcze jedno - to, że ktoś tu wypowiada się częściej czy rzadziej, wcale nie świadczy o olewaniu rodziny. Myślę, że każda robi to wtedy kiedy akurat może. Mam akurat luźniejszy czas od pracy, obiad na dwa dni zrobiony wczoraj, na spacer jeszcze za wcześnie (po nocy często jeszcze do tej 10/11 utrzymuje się dość wysokie stężenie pyłów, więc jak nie muszę, to wolę wyjść później, gdy powietrze jest lepsze), a dziecko zajęło się samodzielną zabawą (sorry, ale jestem z tych, osób, które uważają, e jeśli dziecko potrafi się zająć samo sobą, to nie należy mu w tym przeszkadzać), wiec mam akurat czas odpisać.

Anika mamy takie same poglądy w wielu kwestiach, ale dziś to już w ogóle trafiłaś w 10 ! No i też nie przeszkadzam dziecku gdy nie trzeba baaa nawet czasem wychodzę na paluszkach do WC, żeby czasem nie zauważyła i sobie nie zawracała głowy gonitwa za mną

Choć ostatnio u nas pojęcie samodzielna zabawa prawie nie istnieje . Ten mój kotek miauczy najchętniej wisiałby na mojej szyi lub nodze gdy do szyi nie może dosięgnąć A ja nie mogę tego ogarnąć bo Iga zawsze była samoobsługowa, a tu od czterech dni niczym Hubcia. I tu powinnam złożyć hołd wszystkim mamom małych Hubci (Czoko &#128536 ja serio jestem zmęczona tymi kilkoma dniami. A jak się okaże, że to nie zeby tylko Iga pokazuje charakterek to skoczę z okna 😌

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiaczek]

No_doubt super, że wszystko ok

Ja chodzę z kuchni do pokoju,bo Mateo ma drzemkę u nas na łóżku i jedynym okiem robię obiad,a drugim sprawdzam czy dziecko nie zbliża się do krawędzi łóżka

Kurczę, mam taki katar;( obym Mateusza nie zaraziła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mialavi]

Napisane przez no_doubt

Witamy się i dziękujemy za majowe kciuki jesteście kochane

U Misi wszystko ok, mamy kontrolną wizytę za 2 miesiące. Pani doktor super. Misia od razu ją polubila

Czy komuś jeszcze kody potrzebne? Nie pominelam nikogo?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Brawo Misia


Ps. Ewakuowalam się wstała idziemy na spacer 😊 potem zrobię druga próbę snu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dzustam]

No doubt - liszaj nadal jest. Ten na brzuszku zbladł, ten na pupie jest.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mialavi]

Napisane przez asiaczek

No_doubt super, że wszystko ok

Ja chodzę z kuchni do pokoju,bo Mateo ma drzemkę u nas na łóżku i jedynym okiem robię obiad,a drugim sprawdzam czy dziecko nie zbliża się do krawędzi łóżka

Kurczę, mam taki katar;( obym Mateusza nie zaraziła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Asia zdrówka 😘 oby Mateuszka ominęło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[no_doubt]

Dzięki za gratulacje

Napisane przez dzustam

No doubt - liszaj nadal jest. Ten na brzuszku zbladł, ten na pupie jest.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie u nas też się pojawił na pupce. Mam wrażenie, że jak popudruje to maleje. Probowalas? No i tormentalum polecam.

Zazdroszczę Wam dziewczyny tych urozmaiconych menu. Moja jak widzisz chleb to w płacz jaglanka z holle bleee nawet z owocem. Muszę od Was inspiracje ściągnąć

Za tydzień mamy wyniki naboru do żłobka. Wy już macie jakieś wieści?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiaczek]

Napisane przez mialavi

Asia zdrówka 😘 oby Mateuszka ominęło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki

A jak u Ciebie nastrój?




U nas na pupie nie ma na szczęście żadnego liszaja, ale jest ciągle odparzenie/zaczerwienienie, które nie znika

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dzustam]

Ja maziałam sudokremem. Niechcący. I był jakby mniejszy po tym maznieciu. Ale w sumie nie wiem, co z tym zrobić. Wszelkie smarowania tylko maskują problem, bo to i tak alergiczne. Z drugiej strony, nie smarować, jak mozna? Dzięki za rady. Kupię tę maść.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anulus17]

Lenka w przedszkolu zaczęła bić ze złości inna dziewczynkę bo ta podeszła do mnie i przytulila się do mojego kolana. Byłam w szoku zaczęłam łapać małej rączki żeby nie zrobiła jej krzywdy a tata dziewczynki zabrał swoją. Później cały czas pilnowala żeby już nikt do mnie nie podchodził - zadrosnik mały. Mnie też zaczyna bić jak jej czegoś nie chce dać, próbuję jej zabierać rękę i glaskac(któraś z was tak robila- nie pamiętam kto ale chyba Asiaczek?) Ale to słabo pomaga😐 mam nadzieję że to taki czas teraz bo często spotykamy się z innymi mamami i ich dziećmi 😁

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zabciajs]

Napisane przez martunia_199

To jestem bardziej zorganizowana żarcik co nie?

Nie jedz jej, będziesz zdrowsza i spokojniejsza mówi Ci to właścicielka milki ż orzechami która już jest nawet otwarta i orzechy do mnie mówią zjedz nas!!



Ja właśnie nadaje z podwórka. Hustamy Sie na hustawce z Tymkiem łapiąc promienie słoneczka ))

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Martunia przy trojce nie bedziesz wiedziała co ze sobą robić
A tak serio, to tak juz jest, ze niektorzy potrzebuja napisac o tym, czy o tamtym a inni nie

Nie jedz i bedziesz spokojniejsza? Wooo rany, przeciez to mozna sie nerwicy nabawic


Mialavi, a kiedy ja o rady prosilam???? Moze pisze po nocach na śpiąco?Chyba miesiace temu gdy bylam aktywna.
Odzwywam sie kiedy mam czas i ochote, sprawdzam mniej wiecej co u was i pisze ze u nas ok. Ale widze, ze niektorych to nie obchodzi. Czasem sie wtrace w rozmowe jak sie uda.

[kaylla]

No i nie wiem co z tym moim spacerem. Majka lada moment wstanie, więc pasowałoby coś zjeść i wyjść, a tu kurier z dostawą ubrań z h&Mu się spóźnia:/ Miał być między 11 a 12, nie położyłam się przez to na drzemkę jak mała poszła spać, a go nie ma i nie ma.


Przyszedł sekundę po napisaniu posta. Przy okazji obudził mi Majkę, więc zaraz się zbieramy na dwór

[asiaczek]

Napisane przez anulus17

Lenka w przedszkolu zaczęła bić ze złości inna dziewczynkę bo ta podeszła do mnie i przytulila się do mojego kolana. Byłam w szoku zaczęłam łapać małej rączki żeby nie zrobiła jej krzywdy a tata dziewczynki zabrał swoją. Później cały czas pilnowala żeby już nikt do mnie nie podchodził - zadrosnik mały. Mnie też zaczyna bić jak jej czegoś nie chce dać, próbuję jej zabierać rękę i glaskac(któraś z was tak robila- nie pamiętam kto ale chyba Asiaczek?) Ale to słabo pomaga😐 mam nadzieję że to taki czas teraz bo często spotykamy się z innymi mamami i ich dziećmi 😁

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To nie ja

Swoją drogą, ciekawe skąd u dzieci bierze się taka agresja. Starsze to rozumiem, że mogą tego doświadczyć od rodziców, rodzeństwa, z otoczenia, ale i takich małych to może jakiś instynkt

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martunia_199]

Napisane przez kaylla

No i nie wiem co z tym moim spacerem. Majka lada moment wstanie, więc pasowałoby coś zjeść i wyjść, a tu kurier z dostawą ubrań z h&Mu się spóźnia:/ Miał być między 11 a 12, nie położyłam się przez to na drzemkę jak mała poszła spać, a go nie ma i nie ma.


Przyszedł sekundę po napisaniu posta. Przy okazji obudził mi Majkę, więc zaraz się zbieramy na dwór

Ja też czekam na kuriera z h&m ))

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

U nas nie ma rano drzemki na spacerze do tej pory była a teraz ni ma wróciliśmy do domku, pozyskaliśmy na trampolinie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

Mia mieliście swoją działkę czy kupowaliscie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaylla]

Zanim do niej poszłam do pokoju, to znowu zasnęła:P