2008-04-08, 15:11 | #31 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 885
|
Dot.: Płyny do twarzy dla 10-latki
Ja polecam udac sie do mamy i wybrac sie do dermatologa lub do apteki i farmaceuta na pewno doradzi cos odpowiedniego do cery.
Moja 10 letnia siostra nie chce wogole buzi smarowac, a kupilysmy jej z mama taki ladny rozowy zel do mycia twarzy, bo miala male krosteczki, podejrzewam ze po prostu z 'niedomycia' sliczny kremik garniera a ta cholerka nie chce sie smarowac. Naprawde nie widze nic dziwnego w tym ze mloda osoba chce dbac o siebie. Moja 10letnia siostra ma juz swoje male perfumy, szampony i odzywki do lokow bo taki ma typ wlosow, swoj krem, to chyba normalne?
__________________
|
2008-04-09, 07:13 | #32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
|
Dot.: Płyny do twarzy dla 10-latki
Dla mnie normalna, bo mam w rodzinie dziewczynkę, która ma od zawsze AZS i nauczona jest wiecznego smarowania i pielęgnowania się
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy. |
2008-04-09, 07:38 | #33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 465
|
Dot.: Płyny do twarzy dla 10-latki
Też nie rozumiem oburzenia niektórych wizażanek.
Przecież są kremy dla niemowląt i dzieci, jeśli widać że ze skórą jest coś nie tak to należy przeciwdziałać a nie patrzeć na wiek. I nie mówimy tu o jakiś aktywnych kosmetykach a jedynie nawilżająco-ochronnych. Mój 5 letni syn niestety ma skłonność do pękania naczynek i kiedy nie chronię odpowiednio jego skóry natychmiast się to ujawnia. Autorce wątku proponuję porządny krem ochronny, choćby z gamy kosmetyków dla niemowląt ale raczej tych aptecznych. Lub Nivea, Flos-lek. Na pewno nie Johnson&Johnson. A do mycia buzi zamiast wody z mydłem jakiś delikatny żel. Mogłabyś też śmiało używać wody termalnej w sprayu dla odświeżenia skóry albo jakieś wody kwiatowej/hydrolatu - do kupienia w aptece lub w sklepach z naturalnymi kosmetykami. I wizytę u dermatologa również, choć będzie problem ze znalezieniem dobrego specjalisty, który problemu nie zbagatelizuje - wiem z autopsji, sama mam naczynkową cerę. Edytowane przez IlonaP Czas edycji: 2008-04-09 o 08:12 |
2008-04-09, 07:52 | #34 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 668
|
Dot.: Płyny do twarzy dla 10-latki
Nie wierzę, że jak miałyście 10 lat to nie przejmowałyście się (chociaż trochę) własnym wyglądem. Nie nie? Rozumiem, że żyłyście w sielankowym świecie pełnym zabawek, lalek i różowych koników, bez luster, 'miłych' koleżanek i kolorowych, głupich czasopism w stylu 'bravo', które lansują jakieś głupie trendy.
Bo ja pamiętam, że nie wklepywałam żadnych kremów w twarz, ale miałam koszmarnie przesuszoną skórę na nogach (była aż biała i odchodziła) i absolutnie nie wiedziałam, co z tym zrobić! Może gdyby było to forum i gdybym o nim wiedziała, to poszłabym do mamy, do dermatologa albo zaczęła używać wtedy balsamu. A tak to się wstydziłam, bo myślałam, że jestem po prostu brzydka Dlatego nie krytykujcie tej dziewczyny. Lepiej jej sensownie doradzić - skoro widzi problem to będzie próbowała coś z nim zrobić - lepiej niech zrobi fachowo, a nie zacznie podkradać mamie liftingujące kremy! AUTORKO WĄTKU: to może być brak witamin, albo kwestia tego, że jest po zimie, jesteś zmęczona i blada, więc po wysiłku naczynia krwionośne są lepiej widoczne. Zapytaj mamy, czy to naprawdę są popękane naczynka - może po prostu masz cienką skórę i widać przez nią normalne. Jak tak, to idźcie razem do dermatologa. Jak powiedziały dziewczyny - używaj codziennie rano kremu bambino, on chroni twarz
__________________
|
2008-04-09, 08:17 | #35 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 966
|
Dot.: Płyny do twarzy dla 10-latki
Według mnie krem Nivea lub Bambino powiniemn wystarczyc, lecz nie zastąpi on wizyty u specjalisty!
|
2008-04-09, 09:12 | #36 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 252
|
Dot.: Płyny do twarzy dla 10-latki
Cytat:
Cytat:
Mój 12-letni syn od urodzenia miał problemy ze skórą, o cerze nawet nie wspomnę... Konieczna więc była ( i jest nadal ) odpowiednia pielęgnacja, ponieważ bez właściwej ochrony jego twarz wyglądałaby jak poparzona. Od wielu lat borykam się z jego zaczerwienionymi policzkami pokrytymi drobnymi krostkami, które mimo pielęgnacji nie znikają, a co najwyżej są mniej widoczne. Teraz, kiedy od roku ( tak, tak... powtarzam OD ROKU - a więc już u 11-letniego chłopca ) obserwuję pierwsze oznaki dojrzewania w postaci licznych krostek na czole, tudzież ropnych syfków i wągrów na nosie, sprawa jest jeszcze bardziej skomplikowana. Rano kiedy buźka jest wypoczęta, wyglada to jeszcze znośnie, ale kiedy syn wraca ze szkoły, a już nie daj Boże po w-fie wygląda jak upiór. Do pielęgnacji twarzy dziecka używam - obowiązkowo: płynu do mycia Emolium , potem tonik ( !!! ) Pharmaceris na naczynka i krem , zamiennie : Antirougerous i Cicalfate oraz wysokie filtry Avene, które zbawiennie działają na jego cerę, moją zresztą też Obszary dotknięte trądzikiem traktuje tonikiem Effaclar, a na to filtr Cleanance do cery tłustej i jest w miarę ok. Istotna jest tu systematyczność, ale wiadomo jak to u chłopców bywa z higieną . Często muszę gnać do mycia, a najlepiej jak wszystko zrobię przy nim sama. Na szczęście syn widzi efekty tych zabiegów i nie protestuje .....zwłaszcza teraz, gdy zaczyna oglądać się za dziewczętami Przy okazji dodam,ze inne kremy typu Nivea czy Bambino niestety nie sprawdziły się w tym przypadku, a jedynie zaostrzyły objawy. Nie dziwię sie zatem, jak niektóre z Pań tu obecnych, takiemu problemowi u 10 - latki . Sama borykałam się z podobnym już jako dziecko i to właśnie mniej więcej w tym wieku ( bardzo szybko zaczęłam dojrzewać ) i chyba nie muszę dodawać , ze dziś , już jako dorosła kobieta, mam cerę wrażliwą, naczynkową i nadal skłonna do rumienia. Edytowane przez jasmin30 Czas edycji: 2008-04-09 o 10:07 Powód: dopisek |
||
2008-04-09, 11:06 | #37 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 541
|
Dot.: Płyny do twarzy dla 10-latki
Cytat:
|
|
2008-04-09, 14:42 | #38 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 885
|
Dot.: Płyny do twarzy dla 10-latki
Cytat:
Przypomnialo mi sie, ze jak miala jakies cztery latka i bylismy gdzies nad jeziorem po dosc dlugiej kapieli, siedziala na kocyku i smarowala sobie stopki kremem bo stwierdzila ze ma zmarszczki Ale to bylo tylko z powodu dlugiego przebywania w wodzie. Mielismy niezly ubaw z niej ,
__________________
|
|
2008-04-30, 14:54 | #39 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 36
|
Dot.: Płyny do twarzy dla 10-latki
Dziękuję
|
2008-06-01, 01:09 | #40 |
Wiedźma
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
|
Dot.: Płyny do twarzy dla 10-latki
Czy Ty jesteś pewna, że to są popękane naczynka?
__________________
|
2008-06-01, 08:40 | #41 |
Raczkowanie
|
Dot.: Płyny do twarzy dla 10-latki
Moze poporstu masz cienką skóre? Bo ja np. mamy oporstu taką i nad powiekami mam porpostu przeswitujace zylki i nie sa to popekane naczynka tylko porostu taka uroda
|
2008-07-01, 14:49 | #42 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 36
|
Dot.: Płyny do twarzy dla 10-latki
Oczywiście że jestem pewna...
|
2008-12-06, 19:18 | #43 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 6
|
Dot.: Płyny do twarzy dla 10-latki
;p
Edytowane przez ola14024 Czas edycji: 2009-07-15 o 12:59 |
2008-12-06, 21:52 | #44 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 6
|
Dot.: Płyny do twarzy dla 10-latki
;]]]]]]]]]]]
Edytowane przez ola14024 Czas edycji: 2009-07-15 o 12:59 |
2008-12-06, 22:15 | #45 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Utrecht
Wiadomości: 1 544
|
Dot.: Płyny do twarzy dla 10-latki
Ja uzywalam w dziecinstwie kremu nivea...Nie tylko buzie nim smarowalam ale cale cialo Tony nivei zuzylam ze starsza siostra ale tata przynosil kremy z pracy,wiec nie musielismy za nie placic. 2lata temu musialam z mlodsza siostra (teraz 13 lat)chodzic na badania do dermatologa i przy okazji moja siostra spytala sie czego moze uzywac do mycia twarzy gdyz ma krostki na buzi.Lekarka doradzila physiogel
|
2008-12-07, 02:13 | #46 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Z miasta grzechu,rozpusty...i biznesu:):):)
Wiadomości: 1 015
|
Dot.: Płyny do twarzy dla 10-latki
Ja pamietam,ze jako 10-letnie dziecko zawsze mialam strasznie sucha skore na nogach,az biala....ale......zupelni e mi to nie przeszkadzalo,bo sobie jakims znaleznym patykiem,albo paznokietkiem rysowalam "esy floresy" na mojej skorzeOczywiscie krem Nivea stosowalam, zwykle zima na usteczka,ktore mialy specyficzny,bialy kolor od kremu.No i nigdy nie zapomne jak to wzielysmy z moja przyjaciolka golarke jej taty...i obie sobie ta golarka nasze nozki golilysmy spiewajac przy tym slowa piosenki z reklamy "Gillette women"...."Tak gladkie jak we snie......."
|
2008-12-11, 16:02 | #47 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 36
|
Dot.: Płyny do twarzy dla 10-latki
Cytat:
wiesz co w takim razie chyba byłaś jakaś zacofana bo ja nie bawiłam się lalkami od kiedy miałam 6 lat!! dzieci w wieku 10 lat czyli ja mogą mieć popękane naczyńka nawet córka mojej kuzynki ma popękane a ma dopiero 4 lata. A ja smarowałam się już kremem nivea gdy miałam 7 lat i nic mi ponim nie było. |
|
2008-12-11, 16:14 | #48 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 36
|
Dot.: Płyny do twarzy dla 10-latki
Cytat:
I chciałabym żeby nie które dziewczyny zrozumiały mnie ja nie mam dopiero dziesięć lat ja mam już dziesięć lat! widocznie jak wy w moim wieku jeszcze bawiłyście się lalkami to czas się zmienia bo już widzę że moja kuzynka chodzi do zerówki i ma już błyszczyk w swoim plecaku! Siostra poleciła mi na moją twarz tonik rumiankowy z firmy ziaja używam go tak raz na tydzień bo co za dużo to nie zdrowo. |
|
2008-12-13, 20:48 | #49 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 504
|
Dot.: Płyny do twarzy dla 10-latki
Teraz jest już bardzo zimno, wiec smaruj buzię jakimś kremikiem ochronnym (osobiście polecam wcześniej wspomniane bambino) i powinno być lepiej a jeśli chodzi o krew z nosa, to uważam, że powinnaś się wybrać do lekarza, może coś poradzi - sama miałam z tym problemy gdy byłam w Twoim wieku i wiem jakie to nieprzyjemne...
|
2012-03-05, 20:29 | #50 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Birmingham
Wiadomości: 14
|
Dot.: Płyny do twarzy dla 10-latki
Cytat:
nie wiem co takiego dziwnego w tym ze 10 latka pyta o popekane naczynka? gdyby pytala jak zrobic makijaz to moglybyscie byc oburzone. niestety problem popekanych naczynek u dzieci jest coraz czestszy i bardzo trudny do rozwiazania ze wzgledu ze w tak mlodym wieku nie mozna zastosowac kosmetykow. dobrze by bylo zeby mama zabrala core do dermatologa albo dobrej kosmetyczki tylko wiecie jak czasem mamy .... sama mam core 10 lat i ma NACZYNKA! jestem kosmetyczka i coraz wiecej mam zglasza sie z dziecmi z takim problemem wiec moze zamaist sie rzucac na dziewczynke zwyczajnie jej pomoc? |
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:30.